2016-01-02, 15:00 | #1291 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Dzięki dziewczyny , jesteście kochane!
Cytat:
Ja z kolei chciałam Was zapytać czy Wasze bąki jedzą już wszystko same, łącznie z zupami itp? Dzięki, to prawda, zresztą my od początku tak dość intensywnie i intensywne dusze jesteśmy . Cytat:
Kiecki jeszcze nie mam i chyba będę się rozglądać niedługo przed Wielkim Dniem bo wiadomo, że teraz to szczuplejsza się robić nie będę . A Ty tam nie buzuj, tylko zabierajcie się do dzieła . Cytat:
Też mi się marzy zimowa aura . I tak, ja również zostanę znowu mamą. Pamiętacie, że zawsze chciałam, żeby Natalka miała rodzeństwo. Tżet wydaje się idealnym kandydatem, Natalką opiekuje się wzorcowo . Dla Ciebie wyrazy uznania, ja sama zastanawiam się jak ogarnę dwójkę . I czasem nachodzą mnie takie głupie myśli czy drugie maleństwo zdołam pokochać jak Natalkę albo z kolei czy nie dam jej odczuć, że nie jest nadal kochana. A imiona naprawdę bardzo mi się podobają, wiesz, że sama zastanawiałam się nad Hanią, a Wojtuś też mi się podoba choć w moim przypadku odpada bo tak się nazywa mój brat a ja nie chcę kopiować. Cytat:
Cytat:
My posprzątaliśmy, TŻet powiesił obraz i ramki na zdjęcia, zaraz chyba jakiś film obejrzymy. Jutro jedziemy do moich rodziców i może na jakieś zakupy. A jak Wam mija weekend?
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. Edytowane przez virginia Czas edycji: 2016-01-02 o 15:01 |
|||||
2016-01-02, 17:48 | #1292 | |||
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Wreszcie watek ozyl
Cytat:
Cytat:
Ola byla i wciaz bywa wymagająca - dałaś rade, wiec mysle ze sie nie doceniasz Co do szczebelkow to cos nie tak z tym Waszym lozeczkiem że Ola sobie sama wyciaga - u nas to tak ciezko wychodza ze sama ledwo wyciągam Cytat:
A tak powaznie to musze najpierw odpracowac 12 m-cy zeby nie stracić finansowo - przy dziecku to wiadomo że kazdy grosz sie liczy.. No fakt, zapomnialam ze rozmiar kiecki moze sie zmienic Ja to swoja pamietam ze zamowilam z rok wcześniej bo sie nie moglam doczekac Co do jedzenia to Kacper jada glownie widelcem i rekami, a zup nie lubi wcale wiec nie mam pojecia jakby mu szlo, ale pewnie kiepsko |
|||
2016-01-02, 19:01 | #1293 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Cytat:
1. Bo wróciłam 2. Teraz jest duzo mniej wymagajaca i chyba zaczyna mi sie podobac ta wygoda, je sama, raczej sie slucha, i dluzej spi 3. Szczebelki te dwa sa na takich sprężynkach, trzeba je pociagnac w dol by zeszly, ja mialam z tym problem ale Ola szybko sie nauczyla. Kiedys w npcy sciagnela jeden a drugi w polowie byl wyciagniety i jak wychodzila to rozerwala kawalek lozka wiec teraz juz nawet nie wkladam 4 i 5 Tak ale ona od poczatku nie lubila byc karmiona, wiec juz od dawna potrafi jest łyżeczka, bo widelcem to duzo duzo wczesniej sie nauczyla.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu. |
|
2016-01-02, 19:44 | #1294 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 469
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Wszystkiego dobrego w nowym roku dziewczyny!
Cytat:
Cytat:
Gratulacje!!! Piekna data urodzenia!! Kawał chłopaka z Wojtka! Cytat:
__________________
Oskar |
|||
2016-01-02, 20:28 | #1295 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 280
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Kubuś je sam widelcem i łyżeczka chyba że chce żeby go karmić. Oczywiście musi mieć pokrojone. Zup w ogóle nie chce jeść więc nie wiem jakby sobie poradził, ale np. z jogurtem nie ma problemów
__________________
Dni z dziećmi są bardzo długie ale lata mijają bardzo szybko ❤️❤️❤️ K+H+Z |
2016-01-02, 21:27 | #1296 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Hania potrafi jeść sama łyżeczką np. jogurt, kasza, obiad jeśli jest gęsty ale ostatnio woli być karmiona-troszkę nam dzidziusieje, pewnie przez Wojtka
Virgo super, że będziesz podwójną mamą! Nie ma obaw drugiego malucha pokochasz równie mocno, a jeśli Natalce będziecie poświęcać dużo uwagi i czasu to też nie odczuje tak konkurencji. Dzieci w wieku 2-3 lata raczej kiepsko znoszą nowe rodzeństwo dlatego trzeba im dać dużo wsparcia.Starsze dzieci znowuż bywają mocno zazdrosne, a jeszcze starsze są już tak długo jedynakami, że mogą wręcz nie chcieć rodzeństwa. Także sama nie wiem kiedy jest najlepszy czas na drugie Hani nie odpieluchowujemy, bo nie czai tematu kompletnie. Kupę na nocnik zrobi tylko jeśli my zauważymy, że zaczyna robić. Ale sama przynosi pieluchy i chusteczki i regularnie domaga się zmiany, ba nawet sama się rozbiera Też bym chciała pozbyć się smoczka! ale jak smoczek jest tylko do spania, ale czeka na niego Macie sposoby na likwidację smoka? Odnośnie żłobka- Hania nie chodzi, ale ja bym nie rezygnowała. Te pare godzin sam na sam z młodszym to duże odciążenie. Chyba, że dziecko choruje ciągle, albo zobaczycie, że ciągle czymś zaraża malucha. No i jeszcze kwestia finansów, ale to już indywidualna sprawa. Poza tym dzieci w złobkach faktycznie robią się bardziej otwarte i towarzyskie, chyba szybciej się rozwijają bo mogą obserwować rówieśników.
__________________
Żona od 23.07.2011 |
2016-01-03, 05:58 | #1297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Dziękuję dziewczyny za gratulacje!
Margo- Emilka śpi w łóżeczku ze szczebelkami, ale szczebelki ma wyjęte, więc może z niego wyjść kiedy chce. Z reguły w połowie nocy ląduje w naszym łóżku. Na wiosnę będziemy jej robić pokój to dostanie już bardziej "dorosłe" łóżko. Virgo- Emilka już wszystko wciąga sama łącznie z zupą, nieźle sobie już radzi ze sztućcami. Frogutko- też się wkrótce przymierzamy do odstawienia smoka, chcemy się z tym uporać przed pojawieniem Bejbika. Trochę mnie przeraża jak to utrudni proces zasypiania, ale przecież nie może go ssać w nieskończoność. Ja nie planuję żadnych sztuczek. Po prostu powiemy, że już czas się z nim pożegnać, postaramy się zaoferować jej coś w zamian np. przytulankę i... będziemy musieli przetrwać ciężkie czasy Odnośnie imion to mi też się bardzo podobają. Ba! Jeśli u nas będzie chłopiec to też będzie Wojtuś Mara- gratulacje!!! U nas mamy pierwsze sukcesy na polu nocnikowym, chociaż tylko jeśli chodzi o siuśki. Z grubszym tematem nie może się przełamać. Ostateczne odpieluchowanie przewidziane na wiosnę.
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... Edytowane przez Limonka1987 Czas edycji: 2016-01-03 o 06:00 |
2016-01-03, 08:45 | #1298 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Smoczek najlepiej wyrzuci i nie miec w domu. 3 dni ryku i po sprawie...
No to sie wymądrzyłam A smoczek do spania dalej u nas jest ja planuje jak sie przeprowadzimy chyba na lato i bedziemy mieszkac sami
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu. |
2016-01-03, 08:58 | #1299 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Hej!
Dzięki za odpowiedzi, Natalka teraz chce jeść wszystko sama i w sumie nieźle jej idzie, no może gorzej z zupami... . Cytat:
Ooo, i dopiero to mówisz? Cytat:
Co do smoka - my go wyrzucamy wróbelkom . I już czasem nawet Natalka zasypiała bez niego, ale jak wspominałam dziadkowie uparcie dalej jej dają smoka. Raz została u nich na noc, smoczki były u nas, to poszli i kupili nowy . Odnośnie żłobka mam dokładnie te samo zdanie. Nasze akurat jest dofinansowane więc nie płacimy dużo. Cytat:
Przeprowadzacie się? A właśnie, Jola, to mi przypomina - jak u Was idzie wykańczanie domu? Pewnie teraz będziecie się bardziej sprężać, domyślam się, że chcielibyście się przeprowadzić przed narodzeniem siostrzyczki/braciszka Emi. Pięknej niedzieli! U nas jeszcze niedawno było -19. Ale świeci piękne słońce .
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. Edytowane przez virginia Czas edycji: 2016-01-03 o 09:01 |
|||
2016-01-03, 09:52 | #1300 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Virginia- odwrotnie, chcemy, żeby maluszek urodził się jeszcze w tym domu.
Przy dwójce dzieci myślę, że pomoc rodziców będzie bezcenna. Pewnie przeprowadzimy się na przyszłą wiosnę, nie sądzę żebyśmy się wcześniej ogarnęli z kasą. Wolimy szykować dom 1-2 lata dłużej niż później spłacać kredyt. W ogóle im dłużej mieszkamy z rodzicami, tym mniej nam się spieszy do przeprowadzki Mamy 3 pokoje z własną kuchnią i łazienką, więc mamy miejsca i prywatności pod dostatkiem. To jest jak osobne mieszkanie w domu, nawet z osobnym wejściem. Z rodzicami już się dotarliśmy i wzajemne relacje układają nam się świetnie, a ich pomoc bardzo ułatwia nam życie. Rodzice z kolei cieszą się, że dom jest pełen ludzi, że nie zostali sami. Nie mamy ciśnienia. Ela- powiedz coś więcej o przeprowadzce! Będziecie kupować czy wynajmować? Dom czy mieszkanie?
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
2016-01-03, 10:05 | #1301 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Virginia a nie wkurza Cie postepowanie Twoich rodzicow? Mnie strasznie wkurza jak jasno mowie czego oczekuje a ktos to ma gdzies oczywiscie czesto przez to becze
Limonka moj tata przepisal na mnie dom w stanie surowym zamknietym ktory wybudowal 15 lat temu. I go wykanczamy. Zalezy nam na czasie ogromnie, bo teraz mieszkamy w jednym pokoju 17 m 2 z Ola nie mamy kuchni, w takim malym pomieszczeniu 4 m 2 mam lodowke kawalek biurka na ktorym robie kanapki i mam ekspres do kawy. Kuchnia jest na dole ale z moja mama nie da sie jej prowadzic. Chcemy jak najszybciej uciec stąd i mam nadzieje ze na lato juz uciekniemy bo w domu zostalo do zrobienia c.o. wylewki i ocieplenie strychu. Inst elektryczne tynki wew i ocieplenie zew juz zrobilismy wiec mam nadzieje ze sie uda do lata
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu. |
2016-01-03, 10:07 | #1302 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
U nas smoczek i butla odstawione pod koniec wakacji. Z usypianiem wieczornym nie było źle. Gorzej z drzemkami w dzien. Przez dłuższy czas jedynie w wózku chciała usnąć.
Z nocnikiem to konkretniejsze sprawy bez problemow. Jezeli chodzi o siku dalej nie chce sygnalizować albo mówi po fakcie. ---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ---------- Ela, powodzenia z domem. |
2016-01-03, 13:23 | #1303 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Frugotka- gratulacje!!!
No w końcu coś na wątku się zaczyna dziac ;p U nas smoczek do zaśnięcia, robi dalej w pampersy (tż miał ją teraz uczyc ale w ciągu tych 2 tygodni raz ją po południu na nocnik posadził więc nauka skończyła się na gadaniu, że będzie uczyc. Tak samo wieczorne zasypianie w swoim pokoju, tyle się nagadał, przyjechał raz spróbował i koniec. A mi się z brzuchem nie chce uczyc nocnikowania teraz. Poczekamy chyba też do wiosny ---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ---------- Samodzielnie jadła we wrześniu, zupy jogurty wszystko a teraz jej się odwidziało i trzeba ją karmic. Sama zje jak jest chyba mega głodna. Dziwne dziecko mi się trafiło, ubrudzic się nie chce czy co Szła na czworakach po schodach i zauważyła paproch na dłoni to juz do końca wchodziła na nadgarstkach a dłonie w górę Jadła cukierka z czekoladą i ręce ubrudziła to od razu jak zauważyła to je umyc pobiegła i już cukierka nie chciała |
2016-01-03, 13:29 | #1304 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 225
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
U nas córa umie wszystko sama zjeść, tak je w żłobku, ale w domu często ja mam drugą łyżeczkę, bo za długo to trwa, no i mniej szkód jest wtedy.
U mnie mała chodzi do prywatnego niestety :/ I jeszcze pytania: 1. co Wasze dzieci jedzą na śniadania? podajecie parówki, płatki/musli z mlekiem? 2. podwójne mamusie albo prawie mamusie jak radzicie/będziecie radzić sobie z dwójką? macie pomoc dziadków lub kogoś dochodzącego do pomocy? smoczka u nas już dawno brak, ale butla na noc i rano jest, tak samo pampers, choć dziś było pierwsze siku do nocnika :P |
2016-01-03, 17:02 | #1305 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Cytat:
Cytat:
Powodzenia z mieszkaniem, rozumiem, że chcecie już być na swoim, sama też bardzo tego od dawna chciałam a tak dobre stosunki jak np. u Limonki niestety rzadko się zdarzają. Cytat:
2. Jeszcze o tym nie myślałam, z pomocy dziadków chcę korzystać tylko w przymusowych sytuacjach. Pomyślę, jak się skończy macierzyński .
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
|||
2016-01-03, 19:13 | #1306 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Cytat:
Moja ma podobnie jak nie gorzej, ale ma to po tatusiu Potrafi dostać histerii że ma brudne rączki Cytat:
Ostatnio na pierwsze śniadanie 6-7 rano idzie mleko i cos (owoc, ciastko, płatki). Na drugie 9-10 cos większego jak kanapka, jajecznica, placuszki, owsianka. U nas niestety nadal bez nabiału bo jesteśmy dopiero w fazie testów czy nietolerancja już przeszła. Co do drugiego pytania to na razie maz siedzi bo swieta mamy. Potem Kinga bedzie na kilka godzin chodzić do dziadków. |
||
2016-01-04, 11:57 | #1307 | |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Cytat:
2. My nie mamy kompletnie nikogo do pomocy, a na opiekunke nas nie stac. Jak sie zdecydujemy na drugie to bedziemy sobie jakos sami radzic |
|
2016-01-04, 12:18 | #1308 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Przemo samodzielnie je widelcem tylko, z łyżką sobie nie bardzo radzi, a to dlatego, że i widelec i łyżkę trzyma w przedziwny sposób, za czubek końcówki (już tyle się naoglądałam dziwnych chwytów, a takiego jeszcze nie widziałam ) i o ile z widelca mu nie spadnie, jak dobrze nabije, to z łyżki mu wszystko ucieka, a inaczej chwycić nie chce, więc chwilowo zaprzestałam walki
zresztą ostatnio ma fazę, że sam nie chce jeść. wydaje się być mega głodny, woła np. o parówki, a nie zje nawet jednej w całości. całkowicie odmawia pieczywa, ser rzadko wchodzi, wędlina wcale. najchętniej jadłby ogórki, pomidorki koktajlowe i rzodkiewki. z tego powodu ciągle rano i wieczorem robię mu kaszki na gęsto, żeby mieć pewność, że nie będzie chodził głodny. z odpieluchowaniem lipa. nadal nie chce siedzieć na nocniku. potrafi sygnalizować kupę, ale ma psychiczne problemy, zablokował się kiedy po kilku dniach nierobienia, coś go zabolało. wstrzymuje, ile się da. mieliśmy taki etap jesienią, już było ok, nawet konsultowałam się z psychologiem, ale teraz po świętach problem znowu wrócił... Ela - trzymam kciuki za planowe wykończenie domu i przeprowadzkę! |
2016-01-04, 13:18 | #1309 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
u nas na śniadanie po 7 kaszka na mm, a koło 10 serek/jogurt czasem owoc, ciastko, chrupek kukurydziany lub wafel ryżowy. Innych rzeczy stanowczo odmawia.
Nam pomaga teściu, mieszka przez płot a raczej żywopłot zabiera codziennie Hanie na spacer, wpada też czasem popołudniu, żeby się z nią pobawić czy przypilnować jak kąpiemy Wojtka. Zostaje z Hanią jeśli my mamy wizytę u lekarza lub inny wypad do miasta. Bez niego byłoby ciężko wręcz sobie nie wyobrażam, bo Hania z nikim innym by nie została. Od lutego z zagranicy wróci teściowa więc na pewno też będzie pomagać Moja mama też byłaby chętne, ale za dużo ma "dobrych rad" wieć tylko czasem wpadnie, coś ugotuje, uprasuje
__________________
Żona od 23.07.2011 |
2016-01-05, 17:10 | #1310 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Gratuluję ciąży każdej z osobna i Mamusiom które przywitały na świecie swoje maluszki
My smoczka używamy do spania ale próbujemy bez zobaczymy z jakim skutkiem. Co do nocnika to wysadzam ją zawsze jak wstanie i jak idzie spać, czasami w ciągu dnia jak mam wolne ręce od Hani.Jeszcze nie sygnalizuje mi sama ale ja orientuje się kiedy chce iśc na coś więcej.Nosimy takie pieluchomajtki. Pomagają mi teściowie którzy mieszkają na dole,my mamy własną łazienkę,kuchnię.Doceniam ich pomoc,możemy wyjśc gdzieś na weekend,jednak czasami rady teściowej puszczam mimo uszu Jednak większość czasu spędzam z dziećmi sama bo zanim mąż i teściowie wrócą z pracy po 17-18 to potem zostae im 2-3 godziny z Lilu.Ale nie narzekam bo gdy są obok mnie to wiem że dopilnuje ich i jestem spokojna. A dziewczyny razem są przeurocze,Lilianka nie może doczekać sie zabawy z Hanią,zaczepią ją,podchodzi ściąga skarpetki,całuje Na śniadanie zazwyczaj gotuje coś na mleku(owsiankę,kasze manną,ryż) a potem w międzyczasie owoce.Je w większości wszystko co ugotuje. Ja bede mieć problem bo Hania nie chce butelki ale probujemy dalej i nie wiem jak rozwiązac problem ze spaniem bo wkrótce Hania pojdzie spac do łożeczka Liliany a że Lilu czasem rozmawia ze soba przed snem to nie wiem jak to Hania zniesie;/
__________________
"Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich, to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka, to zaufanie bez reszty, to odsłonięcie swoich słabości..."Zapuszczam paznokcie dzień:2 |
2016-01-06, 22:03 | #1311 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
O widzę że wątek ożył
Gratulacje dla kolejnych mamuś Nie wiem za bardzo co pisać, bo wypadłam z wątku. U nas wszystko dobrze, Gabryś nadal w domu z opiekunką i póki co nam to odpowiada wszystkim (no poza finansami rzecz jasna ). Mam wrażenie że teraz przechodzi taki czas, że żłobek nie wchodziłby w grę. Chyba jakaś druga tura lęku separacyjnego i wielkiej miłości do mamy i taty Nadal to małe adhd choć trochę powoli się sytuacja uspokaja Jakoś specjalnie też do innych dzieci go nie ciągnie, staramy się zapewniać mu rozrywki poprzez sale zabaw czy basen. Ze spaniem to śpimy razem tak tak to taki regres wychowawyczy. Ale nam odpowiada. Zaczęło się od wieeeelokrotnych pobudek jakoś kilka mcy temu, nawet już go nie odkładaliśmy do łóżeczka, no i tak trwamy. Uznaliśmy z mężem że skoro całe dnie nas nie ma, ze mną widzi się od rana godzinę i wieczorem 2 godz. plus czas usypiania , to niech chociaż w nocy czuje naszą obecność. No i jest git. Ale bosko jest się wyspać bez przerwy, bez pobudki do 7 czy 8 rano Z jedzeniem to różnie, potrafi jeść sam łyżką (kaszę, płatki, zupę). Widelec jakoś mu nie pasuje, bo za dużo czasu schodzi żeby nabić kąsek, więc je ręką. Czasem go karmimy, żeby załapał jakąś potrawę, bo bywa tak że nie chce nawet spróbować. "Pomaga" też w kuchni, wrzuca pokrojone warzywa na sałatkę do miski, "smaży" jajecznicę, "smaruje" chleb serkiem, "kroi" banana albo jabłko i takie tam. Piszę w cudzysłowiu bo wiadomo że więcej bałaganu przy tym niż pożytku, ale dla dobra dziecka...
__________________
05.03.2014. - Gabryś Edytowane przez ag9 Czas edycji: 2016-01-06 o 22:04 |
2016-01-07, 17:16 | #1312 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 140
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Mamusie
Frogutko gratuluję synka, duży z niego chłopak, niech zdrowo się chowa Rodziłaś w Kielcach? W którym szpitalu? Byłaś zadowolona? Limonko gratulacje!!! Zdrowej i bezproblemowej ciąży życzę Virginio dla Ciebie podwójne gratulacje Na kiedy masz termin? Jeżeli chodzi o spanie w łóżeczku - Krzyś nadal w łóżeczku ze szczebelkami, nawet mu jeszcze nie wyjęliśmy szczebelków, więc w nocy do nas nie przychodzi. Śpi sam w pokoju i póki co wszystkim to odpowiada Na nocnik sadzam go kilka razy dziennie, w zasadzie po każdym posiłku. Tym sposobem każda kupa jest na nocnik. Zdarza się, że Krzysio zawoła, że chce siku (tzn pokaże na pieluchę), ale bardzo rzadko, więc do całkowitego odpieluchowania daleka droga. Co do samodzielnego jedzenia - Krzysio umie jeść i łyżeczką i widelcem, ale hrabia woli być karmiony My w październiku przeprowadziliśmy się do Kielc, mieszkanie w Warszawie sprzedaliśmy i szukamy jakiegoś domu tutaj, ale jakoś nie ma nic ciekawego. Więc być może będziemy dom budować, ale za bardzo tego nie widzę. Nie ogarniam nawet od czego się zaczyna, nie mówiąc już co się robi na dalszych etapach budowy... No i ja też spodziewam się drugiego dziecka - za półtora miesiąca Krzysio będzie miał siostrzyczkę |
2016-01-07, 19:45 | #1313 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 357
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Jejuuu ale sie tu milo zrobilo.. Ogromne gratulacje dla przyszlych mamus.. Chcialabym bardzo tu wrocic ale czasu mi niestety brakuje
|
2016-01-08, 09:00 | #1314 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Elgie, gratulacje
Ale się tych dzieci posypało. |
2016-01-08, 15:16 | #1315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Elgie dziękuję i również gratuluję!!! Termin mam ma 14.08.
Mam dość tych mrozów . Nie odpaliło dziś moje auto. Natalkę ze żłobka musiała odebrać babcia z bratem (rano TŻet ją wozi).
__________________
I'll be dreaming my dreams with you And there's no other place That I'd lay down my face I'll be dreaming my dreams with you.. |
2016-01-08, 18:18 | #1316 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Cytat:
Jak Krzyś przyjmuje wiadomości, że będzie miał siostrzyczkę? Zarówno Hanię i Wojtka rodziłam na Kościuszki i byłam bardzo zadowolona Położne bardzo miłe i pomocne, lekarze konkretni i w porządku. Doradzają/uczą karmić piersią, ale jak trzeba to dokarmiają dzieci bez problemów i zbędnych komentarzy. Położne i pielęgniarki na każde zawołanie i zawsze uśmiechnięte Poród miałam dość szybki, ale ponoć dają ZZO jeśli ktoś potrzebuje. Ja jechałam tylko na gazie. Rodziłam na ogólnej sali, ale Tż mógł zaglądać, a przy Hani to nawet był prawie do końca. Jakbyś miała jakieś pytania to pisz śmiało, chętnie pomogę. Odnośnie domu to my nasz budowaliśmy właśnie od zera Powiem tak spore wyzwanie, trzeba być mocno w temacie, bo fachowcy wiadomo są różni i trzeba mieć dużo cierpliwości nam udało się wybudować zanim pojawiły się dzieci, bo z dwójką maluchó ogarnąć jeszcze temat budowy i urządzania hmmm... może być hardcore ale na pewno się da
__________________
Żona od 23.07.2011 |
|
2016-01-09, 21:40 | #1317 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 94
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Czy mnie jeszcze ktoś pamięta? Wchodzę na forum od niepamiętnych czasów a tu właśnie wątek zaczyna odżywać
Gratulacje wszystkim przyszłym Mamusiom, i sama poproszę o gratulacje, Zośka w maju ma mieć brata Ogólnie mało pisałam na forum, więc teraz tez nie bardzo wiem co pisać, no taka to jestem juz, małomówna :/ Zoska chodzi do żłobka, chudzina z niej jest ale ładnie w żłobku je, a waży 10,70 kg. Ile Wasze dzieci ważą? Spi w łóżeczku, jakos boje się, ze z normalnego łózka by spadła Chodzi spac o 22, ok godz 7:15 ma pobudkę bo jedziemy do żłobka ale nie chce kłaść się wcześniej, chociaż bez oporów wstaje na hasło, że jedzie do dzieci |
2016-01-09, 21:46 | #1318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Meluzyna ja Ciebie pamietam Zosia urodzila sie tak jak Ola w tym samym dniu
Gratuluje braciszka dla Zosi Moja Ola wazy 11 kg. Juz od kilku miesiecy tyle samo :P rosnie srednio 1 cm na miesiac
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu. |
2016-01-10, 04:43 | #1319 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Hania kończy dziś 6 miesięcy jejku jak to zleciało.Z każdym dniem robi się bardziej ruchliwa i kręci się z pleców na brzuszek,wyciąga rączki po każdą rzecz i bardzo obserwuje Liliane
Wyszłam z Liliana na spacer i była wielka radość z powodu śniegu
__________________
"Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich, to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka, to zaufanie bez reszty, to odsłonięcie swoich słabości..."Zapuszczam paznokcie dzień:2 |
2016-01-10, 06:56 | #1320 |
Moderator
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Duzo tego rodzenstwa na watku sie ujawnilo
Super, gratuluje i Tobie meluzyna! ---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ---------- Kropka - zaraz bedziesz miala bieganine |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:18.