Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3 - Strona 44 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-02, 15:00   #1291
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Dzięki dziewczyny , jesteście kochane!

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Czy Wasze dzieci śpią jeszcze w lozeczkach ze szczebelkami, czy juz nie? Kiedy zmieniłyście lub planujecie zmienić na zwykle?
Natalka śpi jeszcze w łóżeczku i ze szczebelkami ale jak pojawi się drugie maleństwo to pewnie trzeba będzie ją gdzieś przeprowadzić .
Ja z kolei chciałam Was zapytać czy Wasze bąki jedzą już wszystko same, łącznie z zupami itp?

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Virgo ogromne gratulacje intensywny rok Wam sie szykuje
Dzięki, to prawda, zresztą my od początku tak dość intensywnie i intensywne dusze jesteśmy .

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
O wow, jakie cudowne wiesci na naszym watku
Gratuluję wszystkim razem i kazdemu z osobna

Hormony mi chyba buzuja bo chyba tez bym chciala byc juz w ciazy

Virgo - kiecke juz masz? Albo chociaż cos na oku?
Dziękuję!
Kiecki jeszcze nie mam i chyba będę się rozglądać niedługo przed Wielkim Dniem bo wiadomo, że teraz to szczuplejsza się robić nie będę .
A Ty tam nie buzuj, tylko zabierajcie się do dzieła .

Cytat:
Napisane przez frogutka Pokaż wiadomość
jak to mówi moja Hania o jety ale się dzieje

Virgo również gratuluję! Fajnie jakbyście mieli śnieg i taką zimową aurę, ale gdyby nie to i tak będzie pięknie Najlepszego już na zaś
i dobrze rozumiem będziesz wkrótce podwójną mamą? Gratulacje!

Ela powiem tak- jest hardcore momentami chce uciec do lasu, szczególnie, że prawie nie śpie ale potem Wojtuś się uśmiechnie(jeszcze nieświadomie), Hania przybiegnie z radosnym krzykiem "jety mama" i serce mięknie Początkowo będzie ciężko zanim dogramy plan dnia i każdy się przyzwyczai, ale jak patrze na moje dzieciaki to wiem, że nic piękniejszego i lepszego nie mogło mnie spotkać. No i mam ogromne wsparcie i pomoc Tż, a on wskoczył by za dzieciakami w ogień!

Virgo dzięki za uznanie w sprawie imion dzieciaków Imiona wybrane jeszcze na długo przed myślami i potomstwie
O nety ale się dzieje? Świetna jest!
Też mi się marzy zimowa aura . I tak, ja również zostanę znowu mamą. Pamiętacie, że zawsze chciałam, żeby Natalka miała rodzeństwo. Tżet wydaje się idealnym kandydatem, Natalką opiekuje się wzorcowo .
Dla Ciebie wyrazy uznania, ja sama zastanawiam się jak ogarnę dwójkę . I czasem nachodzą mnie takie głupie myśli czy drugie maleństwo zdołam pokochać jak Natalkę albo z kolei czy nie dam jej odczuć, że nie jest nadal kochana.
A imiona naprawdę bardzo mi się podobają, wiesz, że sama zastanawiałam się nad Hanią, a Wojtuś też mi się podoba choć w moim przypadku odpada bo tak się nazywa mój brat a ja nie chcę kopiować.

Cytat:
Napisane przez luuucynka Pokaż wiadomość
gratulacje dziewczyny! nowych maluszków i nowych brzuszków
po cichu zazdroszczę i podziwiam, bo sama się jakoś nie mogę zdecydować.
a te mamy co dały dzieci do żłóbka i są w ciąży, to rezygnujecie ze żłobka starszaków?
My mieliśmy rezygnować, zwłaszcza że mieli podnieść znacznie opłaty za nasz żłobek, jednak koniec końców wszystko zostaje po staremu i Natalka póki co też zostaje w żłobku. Ja przynajmniej będę spokojna bo tam, wśród dzieci chętniej je i w ogóle jestem za, jest bardzo towarzyska, choć akurat z tym nie miała nigdy problemów .

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Odpieluchwanie u nas nie idzie. Nie chce siadac na nocnik i juz. A jak lata nez pampa to nasika i nawet nie wie ze to zrobila. Zero kontroli. Wiec daje narazie spokoj.
U nas podobnie, choć chyba raczej to nam brakuje zaangażowania i cierpliwości w tym temacie. Na razie nauczyliśmy ją zasypiać i przesypiać całą noc w łóżeczku, odstawiamy smoczek (w czym ciągle przeszkadzają nam dziadkowie... ), poza tym Natalka i tak ostatnio miała dużo zmian więc trochę jej i sobie folgujemy ale TŻet się śmieje, że trzeba będzie w końcu się za to zabrać bo na pampersy dla dwójki nam nie starczy .

My posprzątaliśmy, TŻet powiesił obraz i ramki na zdjęcia, zaraz chyba jakiś film obejrzymy. Jutro jedziemy do moich rodziców i może na jakieś zakupy. A jak Wam mija weekend?
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..

Edytowane przez virginia
Czas edycji: 2016-01-02 o 15:01
virginia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 17:48   #1292
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Wreszcie watek ozyl

Cytat:
Napisane przez luuucynka Pokaż wiadomość
gratulacje dziewczyny! nowych maluszków i nowych brzuszków
po cichu zazdroszczę i podziwiam, bo sama się jakoś nie mogę zdecydować.
a te mamy co dały dzieci do żłóbka i są w ciąży, to rezygnujecie ze żłobka starszaków?

ja jestem pod wrażeniem mowy córki. gada, śpiewa, powtarza. jest już taka duża i rozumna!
no i jeszcze pytanie, próbujecie już odpieluchować maluchy?


moja mała śpi w łóżeczku ze szczebelkami, ale już bez dwóch szczebli. na początku znajdywałam ją czasem w nocy klęczącą pod łóżeczkiem, z głową na materacu, albo zwisającą głową w dół ( nie budziło ją to, tylko jęczała cicho, bo się przekręcić nie mogła). teraz już się to nie zdarza, za to wreszcie rano sama do nas przylatuje i jeszcze dosypia przytulona.
Co prawda w ciazy nie jestem, ale ja bym nie rezygnowala. Tylko my do publicznego sie dostalismy, bo przy prywatnym to wiadomo ze o innych pieniadzach mowa.


Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Moja Ola sama potrafi wyciagac szczebelki wiec juz od dawna te co wyciagniete to schowane :P

Odpieluchwanie u nas nie idzie. Nie chce siadac na nocnik i juz. A jak lata nez pampa to nasika i nawet nie wie ze to zrobila. Zero kontroli. Wiec daje narazie spokoj.

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------



Wlasnie ciezko mi sobie to wyobrazić. Teraz tez chodze niewyspana i niejednokrotnie nam dosc, no ale jak piszesz jeden usmiech i wszystko mija. Tylko czy przy dwojce mialabym tyle cierpliwosci,?? Wątpie
A ja mysle ze bys miala
Ola byla i wciaz bywa wymagająca - dałaś rade, wiec mysle ze sie nie doceniasz

Co do szczebelkow to cos nie tak z tym Waszym lozeczkiem że Ola sobie sama wyciaga - u nas to tak ciezko wychodza ze sama ledwo wyciągam


Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny , jesteście kochane!


Natalka śpi jeszcze w łóżeczku i ze szczebelkami ale jak pojawi się drugie maleństwo to pewnie trzeba będzie ją gdzieś przeprowadzić .
Ja z kolei chciałam Was zapytać czy Wasze bąki jedzą już wszystko same, łącznie z zupami itp?


Dzięki, to prawda, zresztą my od początku tak dość intensywnie i intensywne dusze jesteśmy .


Dziękuję!
Kiecki jeszcze nie mam i chyba będę się rozglądać niedługo przed Wielkim Dniem bo wiadomo, że teraz to szczuplejsza się robić nie będę .
A Ty tam nie buzuj, tylko zabierajcie się do dzieła .


O nety ale się dzieje? Świetna jest!
Też mi się marzy zimowa aura . I tak, ja również zostanę znowu mamą. Pamiętacie, że zawsze chciałam, żeby Natalka miała rodzeństwo. Tżet wydaje się idealnym kandydatem, Natalką opiekuje się wzorcowo .
Dla Ciebie wyrazy uznania, ja sama zastanawiam się jak ogarnę dwójkę . I czasem nachodzą mnie takie głupie myśli czy drugie maleństwo zdołam pokochać jak Natalkę albo z kolei czy nie dam jej odczuć, że nie jest nadal kochana.
A imiona naprawdę bardzo mi się podobają, wiesz, że sama zastanawiałam się nad Hanią, a Wojtuś też mi się podoba choć w moim przypadku odpada bo tak się nazywa mój brat a ja nie chcę kopiować.


My mieliśmy rezygnować, zwłaszcza że mieli podnieść znacznie opłaty za nasz żłobek, jednak koniec końców wszystko zostaje po staremu i Natalka póki co też zostaje w żłobku. Ja przynajmniej będę spokojna bo tam, wśród dzieci chętniej je i w ogóle jestem za, jest bardzo towarzyska, choć akurat z tym nie miała nigdy problemów .


U nas podobnie, choć chyba raczej to nam brakuje zaangażowania i cierpliwości w tym temacie. Na razie nauczyliśmy ją zasypiać i przesypiać całą noc w łóżeczku, odstawiamy smoczek (w czym ciągle przeszkadzają nam dziadkowie... ), poza tym Natalka i tak ostatnio miała dużo zmian więc trochę jej i sobie folgujemy ale TŻet się śmieje, że trzeba będzie w końcu się za to zabrać bo na pampersy dla dwójki nam nie starczy .

My posprzątaliśmy, TŻet powiesił obraz i ramki na zdjęcia, zaraz chyba jakiś film obejrzymy. Jutro jedziemy do moich rodziców i może na jakieś zakupy. A jak Wam mija weekend?
Na razie musi na buzowaniu sie skonczyc Poczekam az wprowadza 500zl na dziecko
A tak powaznie to musze najpierw odpracowac 12 m-cy zeby nie stracić finansowo - przy dziecku to wiadomo że kazdy grosz sie liczy..

No fakt, zapomnialam ze rozmiar kiecki moze sie zmienic
Ja to swoja pamietam ze zamowilam z rok wcześniej bo sie nie moglam doczekac

Co do jedzenia to Kacper jada glownie widelcem i rekami, a zup nie lubi wcale wiec nie mam pojecia jakby mu szlo, ale pewnie kiepsko
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 19:01   #1293
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Wreszcie watek ozyl .

A ja mysle ze bys miala
Ola byla i wciaz bywa wymagająca - dałaś rade, wiec mysle ze sie nie doceniasz

Co do szczebelkow to cos nie tak z tym Waszym lozeczkiem że Ola sobie sama wyciaga - u nas to tak ciezko wychodza ze sama ledwo wyciągam

Na razie musi na buzowaniu sie skonczyc Poczekam az wprowadza 500zl na dziecko
A tak powaznie to musze najpierw odpracowac 12 m-cy zeby nie stracić finansowo - przy dziecku to wiadomo że kazdy grosz sie liczy..

No fakt, zapomnialam ze rozmiar kiecki moze sie zmienic
Ja to swoja pamietam ze zamowilam z rok wcześniej bo sie nie moglam doczekac

1. Bo wróciłam

2. Teraz jest duzo mniej wymagajaca i chyba zaczyna mi sie podobac ta wygoda, je sama, raczej sie slucha, i dluzej spi

3. Szczebelki te dwa sa na takich sprężynkach, trzeba je pociagnac w dol by zeszly, ja mialam z tym problem ale Ola szybko sie nauczyla. Kiedys w npcy sciagnela jeden a drugi w polowie byl wyciagniety i jak wychodzila to rozerwala kawalek lozka wiec teraz juz nawet nie wkladam

4 i 5




Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Ja z kolei chciałam Was zapytać czy Wasze bąki jedzą już wszystko same, łącznie z zupami itp?
:
Tak ale ona od poczatku nie lubila byc karmiona, wiec juz od dawna potrafi jest łyżeczka, bo widelcem to duzo duzo wczesniej sie nauczyla.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 19:44   #1294
mara86
Raczkowanie
 
Avatar mara86
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 469
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Wszystkiego dobrego w nowym roku dziewczyny!

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Dzień dobry Mamusie!!
Samych dobroci w Nowym Roku!!!

Tequiba, Natalka padła o swojej zwyczajowej porze i fajerwerki w ogóle jej nie wzruszyły .


Cudowna wiadomość!!! Buziaki dla Wojtusia Pięknie nazwałaś swoje pociechy!
Dziękuję za ciepłe słowa .

To skoro jestem w temacie dorzucę jeszcze, że w lutym stajemy na ślubnym kobiercu i że Natalka będzie miała rodzeństwo .
Gratulacje!!!! Ciesze sie ze wszystko Ci sie uklada!!! Ja w tym roku też zamierzam wyjsc za maz




Cytat:
Napisane przez frogutka Pokaż wiadomość
Najlepszego w Nowym Roku dziewczyny

Tygrysku ogromne gratulacje!!! Laura cudna Wyprzedziłaś mnie

Wojtuś urodził się w Boże Narodzenie 4240g i 61cm!
Był wywoływany-tak mu u mamusi było dobrze Wojtek ma jeszcze zółtaczkę, ale jesteśmy w domu i czujemy się nieźle, choć ja zmęczona. Wojtek to taki cycuś mamusi-na cycu mógłby wisieć ciągle jje dużo-ma tydzień a już przebił swoją wagę urodzeniową

Hania Wojtka zaakceptowała całkiem dobrze było zdziwienie i wkółko powtarzała "o jety" (o rety). Głaskała dała buziaka, chciała dać zabawkę teraz raczej jej nie bardzo nie interesuje, ale domaga się od nas wzmożonej uwagi, jest mniej cierpliwa i chyba testuje na ile może sobie pozwolić. Myślę, że podświadomie wyczuwa konkurencję i trochę potrwa zanim się oswoi z nową sytuacją. Staramy się poświęcać jej maksimum uwagi, ale wiadomo jak jest przy noworodku-przylepie...Będzie potrzeba sporo kopromisów

Virgo gratuluję mieszkania! Super, że u Ciebie tak wszystko wreszcie się układa. Dużo szczęścia dla Ciebie i Tż

Gratulacje!!! Piekna data urodzenia!! Kawał chłopaka z Wojtka!




Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Frogutko, serdeczne gratulacje!!!
Mam nadzieję, że szybko odnajdziecie się w nowej sytuacji.

TeQiba- Emilka padła o 20.00, nie było sił, żeby ją fajerwerki obudziły

Kropko- szybkiego powrotu do normalności (zarówno, jeśli chodzi o rękę jak i ząbkowanie Hani.

Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym roku, dziewczyny!
My już wiemy, że w 2016 r. spełni się jedno z naszych marzeń: w lipcu Emilka będzie miała rodzeństwo
Ogromne gratulacje!!! Bardzo sie ciesze!!
__________________
Oskar
mara86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 20:28   #1295
alwa
Wtajemniczenie
 
Avatar alwa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 280
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Ja z kolei chciałam Was zapytać czy Wasze bąki jedzą już wszystko same, łącznie z zupami itp?
Kubuś je sam widelcem i łyżeczka chyba że chce żeby go karmić. Oczywiście musi mieć pokrojone. Zup w ogóle nie chce jeść więc nie wiem jakby sobie poradził, ale np. z jogurtem nie ma problemów
__________________
Dni z dziećmi są bardzo długie
ale lata mijają bardzo szybko

❤️❤️❤️
K+H+Z
alwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-02, 21:27   #1296
frogutka
Zadomowienie
 
Avatar frogutka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Hania potrafi jeść sama łyżeczką np. jogurt, kasza, obiad jeśli jest gęsty ale ostatnio woli być karmiona-troszkę nam dzidziusieje, pewnie przez Wojtka

Virgo super, że będziesz podwójną mamą! Nie ma obaw drugiego malucha pokochasz równie mocno, a jeśli Natalce będziecie poświęcać dużo uwagi i czasu to też nie odczuje tak konkurencji.
Dzieci w wieku 2-3 lata raczej kiepsko znoszą nowe rodzeństwo dlatego trzeba im dać dużo wsparcia.Starsze dzieci znowuż bywają mocno zazdrosne, a jeszcze starsze są już tak długo jedynakami, że mogą wręcz nie chcieć rodzeństwa. Także sama nie wiem kiedy jest najlepszy czas na drugie

Hani nie odpieluchowujemy, bo nie czai tematu kompletnie. Kupę na nocnik zrobi tylko jeśli my zauważymy, że zaczyna robić.
Ale sama przynosi pieluchy i chusteczki i regularnie domaga się zmiany, ba nawet sama się rozbiera

Też bym chciała pozbyć się smoczka! ale jak smoczek jest tylko do spania, ale czeka na niego Macie sposoby na likwidację smoka?

Odnośnie żłobka- Hania nie chodzi, ale ja bym nie rezygnowała. Te pare godzin sam na sam z młodszym to duże odciążenie. Chyba, że dziecko choruje ciągle, albo zobaczycie, że ciągle czymś zaraża malucha. No i jeszcze kwestia finansów, ale to już indywidualna sprawa. Poza tym dzieci w złobkach faktycznie robią się bardziej otwarte i towarzyskie, chyba szybciej się rozwijają bo mogą obserwować rówieśników.
__________________
Żona od 23.07.2011
frogutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 05:58   #1297
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Dziękuję dziewczyny za gratulacje!

Margo- Emilka śpi w łóżeczku ze szczebelkami, ale szczebelki ma wyjęte, więc może z niego wyjść kiedy chce. Z reguły w połowie nocy ląduje w naszym łóżku.
Na wiosnę będziemy jej robić pokój to dostanie już bardziej "dorosłe" łóżko.

Virgo- Emilka już wszystko wciąga sama łącznie z zupą, nieźle sobie już radzi ze sztućcami.

Frogutko- też się wkrótce przymierzamy do odstawienia smoka, chcemy się z tym uporać przed pojawieniem Bejbika. Trochę mnie przeraża jak to utrudni proces zasypiania, ale przecież nie może go ssać w nieskończoność.
Ja nie planuję żadnych sztuczek. Po prostu powiemy, że już czas się z nim pożegnać, postaramy się zaoferować jej coś w zamian np. przytulankę i... będziemy musieli przetrwać ciężkie czasy
Odnośnie imion to mi też się bardzo podobają. Ba! Jeśli u nas będzie chłopiec to też będzie Wojtuś

Mara- gratulacje!!!

U nas mamy pierwsze sukcesy na polu nocnikowym, chociaż tylko jeśli chodzi o siuśki. Z grubszym tematem nie może się przełamać.
Ostateczne odpieluchowanie przewidziane na wiosnę.
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...

Edytowane przez Limonka1987
Czas edycji: 2016-01-03 o 06:00
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-03, 08:45   #1298
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Smoczek najlepiej wyrzuci i nie miec w domu. 3 dni ryku i po sprawie...
No to sie wymądrzyłam
A smoczek do spania dalej u nas jest ja planuje jak sie przeprowadzimy chyba na lato i bedziemy mieszkac sami
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 08:58   #1299
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Hej!
Dzięki za odpowiedzi, Natalka teraz chce jeść wszystko sama i w sumie nieźle jej idzie, no może gorzej z zupami... .

Cytat:
Napisane przez mara86 Pokaż wiadomość
Gratulacje!!!! Ciesze sie ze wszystko Ci sie uklada!!! Ja w tym roku też zamierzam wyjsc za maz
Dziękuję!
Ooo, i dopiero to mówisz?

Cytat:
Napisane przez frogutka Pokaż wiadomość
Hania potrafi jeść sama łyżeczką np. jogurt, kasza, obiad jeśli jest gęsty ale ostatnio woli być karmiona-troszkę nam dzidziusieje, pewnie przez Wojtka

Virgo super, że będziesz podwójną mamą! Nie ma obaw drugiego malucha pokochasz równie mocno, a jeśli Natalce będziecie poświęcać dużo uwagi i czasu to też nie odczuje tak konkurencji.
Dzieci w wieku 2-3 lata raczej kiepsko znoszą nowe rodzeństwo dlatego trzeba im dać dużo wsparcia.Starsze dzieci znowuż bywają mocno zazdrosne, a jeszcze starsze są już tak długo jedynakami, że mogą wręcz nie chcieć rodzeństwa. Także sama nie wiem kiedy jest najlepszy czas na drugie

Też bym chciała pozbyć się smoczka! ale jak smoczek jest tylko do spania, ale czeka na niego Macie sposoby na likwidację smoka?

Odnośnie żłobka- Hania nie chodzi, ale ja bym nie rezygnowała. Te pare godzin sam na sam z młodszym to duże odciążenie. Chyba, że dziecko choruje ciągle, albo zobaczycie, że ciągle czymś zaraża malucha. No i jeszcze kwestia finansów, ale to już indywidualna sprawa. Poza tym dzieci w złobkach faktycznie robią się bardziej otwarte i towarzyskie, chyba szybciej się rozwijają bo mogą obserwować rówieśników.
Dzięki za ciepłe słowa i rady .
Co do smoka - my go wyrzucamy wróbelkom . I już czasem nawet Natalka zasypiała bez niego, ale jak wspominałam dziadkowie uparcie dalej jej dają smoka. Raz została u nich na noc, smoczki były u nas, to poszli i kupili nowy .
Odnośnie żłobka mam dokładnie te samo zdanie. Nasze akurat jest dofinansowane więc nie płacimy dużo.

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Smoczek najlepiej wyrzuci i nie miec w domu. 3 dni ryku i po sprawie...
No to sie wymądrzyłam
A smoczek do spania dalej u nas jest ja planuje jak sie przeprowadzimy chyba na lato i bedziemy mieszkac sami
Co racja to racja .
Przeprowadzacie się?

A właśnie, Jola, to mi przypomina - jak u Was idzie wykańczanie domu? Pewnie teraz będziecie się bardziej sprężać, domyślam się, że chcielibyście się przeprowadzić przed narodzeniem siostrzyczki/braciszka Emi.

Pięknej niedzieli! U nas jeszcze niedawno było -19. Ale świeci piękne słońce .
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..

Edytowane przez virginia
Czas edycji: 2016-01-03 o 09:01
virginia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 09:52   #1300
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Virginia- odwrotnie, chcemy, żeby maluszek urodził się jeszcze w tym domu.
Przy dwójce dzieci myślę, że pomoc rodziców będzie bezcenna.
Pewnie przeprowadzimy się na przyszłą wiosnę, nie sądzę żebyśmy się wcześniej ogarnęli z kasą. Wolimy szykować dom 1-2 lata dłużej niż później spłacać kredyt.
W ogóle im dłużej mieszkamy z rodzicami, tym mniej nam się spieszy do przeprowadzki
Mamy 3 pokoje z własną kuchnią i łazienką, więc mamy miejsca i prywatności pod dostatkiem. To jest jak osobne mieszkanie w domu, nawet z osobnym wejściem. Z rodzicami już się dotarliśmy i wzajemne relacje układają nam się świetnie, a ich pomoc bardzo ułatwia nam życie. Rodzice z kolei cieszą się, że dom jest pełen ludzi, że nie zostali sami.
Nie mamy ciśnienia.

Ela- powiedz coś więcej o przeprowadzce! Będziecie kupować czy wynajmować? Dom czy mieszkanie?
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 10:05   #1301
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Virginia a nie wkurza Cie postepowanie Twoich rodzicow? Mnie strasznie wkurza jak jasno mowie czego oczekuje a ktos to ma gdzies oczywiscie czesto przez to becze

Limonka moj tata przepisal na mnie dom w stanie surowym zamknietym ktory wybudowal 15 lat temu. I go wykanczamy. Zalezy nam na czasie ogromnie, bo teraz mieszkamy w jednym pokoju 17 m 2 z Ola nie mamy kuchni, w takim malym pomieszczeniu 4 m 2 mam lodowke kawalek biurka na ktorym robie kanapki i mam ekspres do kawy. Kuchnia jest na dole ale z moja mama nie da sie jej prowadzic. Chcemy jak najszybciej uciec stąd i mam nadzieje ze na lato juz uciekniemy bo w domu zostalo do zrobienia c.o. wylewki i ocieplenie strychu. Inst elektryczne tynki wew i ocieplenie zew juz zrobilismy wiec mam nadzieje ze sie uda do lata
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-03, 10:07   #1302
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

U nas smoczek i butla odstawione pod koniec wakacji. Z usypianiem wieczornym nie było źle. Gorzej z drzemkami w dzien. Przez dłuższy czas jedynie w wózku chciała usnąć.

Z nocnikiem to konkretniejsze sprawy bez problemow. Jezeli chodzi o siku dalej nie chce sygnalizować albo mówi po fakcie.

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Ela, powodzenia z domem.
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 13:23   #1303
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Frugotka- gratulacje!!!
No w końcu coś na wątku się zaczyna dziac ;p

U nas smoczek do zaśnięcia, robi dalej w pampersy (tż miał ją teraz uczyc ale w ciągu tych 2 tygodni raz ją po południu na nocnik posadził więc nauka skończyła się na gadaniu, że będzie uczyc. Tak samo wieczorne zasypianie w swoim pokoju, tyle się nagadał, przyjechał raz spróbował i koniec. A mi się z brzuchem nie chce uczyc nocnikowania teraz. Poczekamy chyba też do wiosny

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Samodzielnie jadła we wrześniu, zupy jogurty wszystko a teraz jej się odwidziało i trzeba ją karmic. Sama zje jak jest chyba mega głodna.
Dziwne dziecko mi się trafiło, ubrudzic się nie chce czy co Szła na czworakach po schodach i zauważyła paproch na dłoni to juz do końca wchodziła na nadgarstkach a dłonie w górę Jadła cukierka z czekoladą i ręce ubrudziła to od razu jak zauważyła to je umyc pobiegła i już cukierka nie chciała
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 13:29   #1304
luuucynka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 225
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

U nas córa umie wszystko sama zjeść, tak je w żłobku, ale w domu często ja mam drugą łyżeczkę, bo za długo to trwa, no i mniej szkód jest wtedy.
U mnie mała chodzi do prywatnego niestety :/

I jeszcze pytania:
1. co Wasze dzieci jedzą na śniadania? podajecie parówki, płatki/musli z mlekiem?
2. podwójne mamusie albo prawie mamusie jak radzicie/będziecie radzić sobie z dwójką? macie pomoc dziadków lub kogoś dochodzącego do pomocy?

smoczka u nas już dawno brak, ale butla na noc i rano jest, tak samo pampers, choć dziś było pierwsze siku do nocnika :P
luuucynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 17:02   #1305
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Virginia- odwrotnie, chcemy, żeby maluszek urodził się jeszcze w tym domu.
Przy dwójce dzieci myślę, że pomoc rodziców będzie bezcenna.
Pewnie przeprowadzimy się na przyszłą wiosnę, nie sądzę żebyśmy się wcześniej ogarnęli z kasą. Wolimy szykować dom 1-2 lata dłużej niż później spłacać kredyt.
W ogóle im dłużej mieszkamy z rodzicami, tym mniej nam się spieszy do przeprowadzki
Mamy 3 pokoje z własną kuchnią i łazienką, więc mamy miejsca i prywatności pod dostatkiem. To jest jak osobne mieszkanie w domu, nawet z osobnym wejściem. Z rodzicami już się dotarliśmy i wzajemne relacje układają nam się świetnie, a ich pomoc bardzo ułatwia nam życie. Rodzice z kolei cieszą się, że dom jest pełen ludzi, że nie zostali sami.
Nie mamy ciśnienia.
Rzeczywiście, przy takich układach i pomocy z ich strony, rozumiem Wasze podejście. Super, że możecie na nich liczyć, dziś już o to coraz trudniej bo albo rodzice jeszcze pracują, albo odwrotnie - stan zdrowia nie pozwala im na tak dużą pomoc albo mają kompletnie inne podejście w kwestiach wychowywania dzieci. Albo zwyczajnie nie chcą.

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Virginia a nie wkurza Cie postepowanie Twoich rodzicow? Mnie strasznie wkurza jak jasno mowie czego oczekuje a ktos to ma gdzies oczywiscie czesto przez to becze

Limonka moj tata przepisal na mnie dom w stanie surowym zamknietym ktory wybudowal 15 lat temu. I go wykanczamy. Zalezy nam na czasie ogromnie, bo teraz mieszkamy w jednym pokoju 17 m 2 z Ola nie mamy kuchni, w takim malym pomieszczeniu 4 m 2 mam lodowke kawalek biurka na ktorym robie kanapki i mam ekspres do kawy. Kuchnia jest na dole ale z moja mama nie da sie jej prowadzic. Chcemy jak najszybciej uciec stąd i mam nadzieje ze na lato juz uciekniemy bo w domu zostalo do zrobienia c.o. wylewki i ocieplenie strychu. Inst elektryczne tynki wew i ocieplenie zew juz zrobilismy wiec mam nadzieje ze sie uda do lata
Ela, wkurza, i już niejedną bitwę o to stoczyłam ale wiesz z drugiej strony jednak jesteśmy zależni od ich pomocy, choć na szczęście już coraz mniej. Natalka chodzi do żłobka, ja już jestem na L4. I powiem Ci, że jednak nieocenione jest gdy to rodzice głównie opiekują się dzieckiem.
Powodzenia z mieszkaniem, rozumiem, że chcecie już być na swoim, sama też bardzo tego od dawna chciałam a tak dobre stosunki jak np. u Limonki niestety rzadko się zdarzają.

Cytat:
Napisane przez luuucynka Pokaż wiadomość
U nas córa umie wszystko sama zjeść, tak je w żłobku, ale w domu często ja mam drugą łyżeczkę, bo za długo to trwa, no i mniej szkód jest wtedy.
U mnie mała chodzi do prywatnego niestety :/

I jeszcze pytania:
1. co Wasze dzieci jedzą na śniadania? podajecie parówki, płatki/musli z mlekiem?
2. podwójne mamusie albo prawie mamusie jak radzicie/będziecie radzić sobie z dwójką? macie pomoc dziadków lub kogoś dochodzącego do pomocy?

smoczka u nas już dawno brak, ale butla na noc i rano jest, tak samo pampers, choć dziś było pierwsze siku do nocnika :P
1. Natalka w domu pije zwykle tylko butlę kakao i ew. jakiś serek, płatki bo i tak zaraz ma śniadanie w żłobku.
2. Jeszcze o tym nie myślałam, z pomocy dziadków chcę korzystać tylko w przymusowych sytuacjach. Pomyślę, jak się skończy macierzyński .
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 19:13   #1306
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość

Dziwne dziecko mi się trafiło, ubrudzic się nie chce czy co Szła na czworakach po schodach i zauważyła paproch na dłoni to juz do końca wchodziła na nadgarstkach a dłonie w górę Jadła cukierka z czekoladą i ręce ubrudziła to od razu jak zauważyła to je umyc pobiegła i już cukierka nie chciała

Moja ma podobnie jak nie gorzej, ale ma to po tatusiu Potrafi dostać histerii że ma brudne rączki

Cytat:
Napisane przez luuucynka Pokaż wiadomość

I jeszcze pytania:
1. co Wasze dzieci jedzą na śniadania? podajecie parówki, płatki/musli z mlekiem?
2. podwójne mamusie albo prawie mamusie jak radzicie/będziecie radzić sobie z dwójką? macie pomoc dziadków lub kogoś dochodzącego do pomocy?

Ostatnio na pierwsze śniadanie 6-7 rano idzie mleko i cos (owoc, ciastko, płatki). Na drugie 9-10 cos większego jak kanapka, jajecznica, placuszki, owsianka. U nas niestety nadal bez nabiału bo jesteśmy dopiero w fazie testów czy nietolerancja już przeszła.

Co do drugiego pytania to na razie maz siedzi bo swieta mamy. Potem Kinga bedzie na kilka godzin chodzić do dziadków.
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 11:57   #1307
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez luuucynka Pokaż wiadomość
U nas córa umie wszystko sama zjeść, tak je w żłobku, ale w domu często ja mam drugą łyżeczkę, bo za długo to trwa, no i mniej szkód jest wtedy.
U mnie mała chodzi do prywatnego niestety :/

I jeszcze pytania:
1. co Wasze dzieci jedzą na śniadania? podajecie parówki, płatki/musli z mlekiem?
2. podwójne mamusie albo prawie mamusie jak radzicie/będziecie radzić sobie z dwójką? macie pomoc dziadków lub kogoś dochodzącego do pomocy?

smoczka u nas już dawno brak, ale butla na noc i rano jest, tak samo pampers, choć dziś było pierwsze siku do nocnika :P
1. Rano mleko, a potem juz je w zlobku. Jesli jestesmy w domu to parówki, kanapki, owoce.
2. My nie mamy kompletnie nikogo do pomocy, a na opiekunke nas nie stac. Jak sie zdecydujemy na drugie to bedziemy sobie jakos sami radzic
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 12:18   #1308
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Przemo samodzielnie je widelcem tylko, z łyżką sobie nie bardzo radzi, a to dlatego, że i widelec i łyżkę trzyma w przedziwny sposób, za czubek końcówki (już tyle się naoglądałam dziwnych chwytów, a takiego jeszcze nie widziałam ) i o ile z widelca mu nie spadnie, jak dobrze nabije, to z łyżki mu wszystko ucieka, a inaczej chwycić nie chce, więc chwilowo zaprzestałam walki
zresztą ostatnio ma fazę, że sam nie chce jeść. wydaje się być mega głodny, woła np. o parówki, a nie zje nawet jednej w całości.
całkowicie odmawia pieczywa, ser rzadko wchodzi, wędlina wcale. najchętniej jadłby ogórki, pomidorki koktajlowe i rzodkiewki.
z tego powodu ciągle rano i wieczorem robię mu kaszki na gęsto, żeby mieć pewność, że nie będzie chodził głodny.


z odpieluchowaniem lipa. nadal nie chce siedzieć na nocniku. potrafi sygnalizować kupę, ale ma psychiczne problemy, zablokował się kiedy po kilku dniach nierobienia, coś go zabolało. wstrzymuje, ile się da. mieliśmy taki etap jesienią, już było ok, nawet konsultowałam się z psychologiem, ale teraz po świętach problem znowu wrócił...


Ela - trzymam kciuki za planowe wykończenie domu i przeprowadzkę!
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 13:18   #1309
frogutka
Zadomowienie
 
Avatar frogutka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

u nas na śniadanie po 7 kaszka na mm, a koło 10 serek/jogurt czasem owoc, ciastko, chrupek kukurydziany lub wafel ryżowy. Innych rzeczy stanowczo odmawia.

Nam pomaga teściu, mieszka przez płot a raczej żywopłot zabiera codziennie Hanie na spacer, wpada też czasem popołudniu, żeby się z nią pobawić czy przypilnować jak kąpiemy Wojtka. Zostaje z Hanią jeśli my mamy wizytę u lekarza lub inny wypad do miasta. Bez niego byłoby ciężko wręcz sobie nie wyobrażam, bo Hania z nikim innym by nie została.
Od lutego z zagranicy wróci teściowa więc na pewno też będzie pomagać
Moja mama też byłaby chętne, ale za dużo ma "dobrych rad" wieć tylko czasem wpadnie, coś ugotuje, uprasuje
__________________
Żona od 23.07.2011
frogutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-05, 17:10   #1310
Kropkaa
Rozeznanie
 
Avatar Kropkaa
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Gratuluję ciąży każdej z osobna i Mamusiom które przywitały na świecie swoje maluszki

My smoczka używamy do spania ale próbujemy bez zobaczymy z jakim skutkiem. Co do nocnika to wysadzam ją zawsze jak wstanie i jak idzie spać, czasami w ciągu dnia jak mam wolne ręce od Hani.Jeszcze nie sygnalizuje mi sama ale ja orientuje się kiedy chce iśc na coś więcej.Nosimy takie pieluchomajtki.

Pomagają mi teściowie którzy mieszkają na dole,my mamy własną łazienkę,kuchnię.Doceniam ich pomoc,możemy wyjśc gdzieś na weekend,jednak czasami rady teściowej puszczam mimo uszu

Jednak większość czasu spędzam z dziećmi sama bo zanim mąż i teściowie wrócą z pracy po 17-18 to potem zostae im 2-3 godziny z Lilu.Ale nie narzekam bo gdy są obok mnie to wiem że dopilnuje ich i jestem spokojna.

A dziewczyny razem są przeurocze,Lilianka nie może doczekać sie zabawy z Hanią,zaczepią ją,podchodzi ściąga skarpetki,całuje

Na śniadanie zazwyczaj gotuje coś na mleku(owsiankę,kasze manną,ryż) a potem w międzyczasie owoce.Je w większości wszystko co ugotuje.

Ja bede mieć problem bo Hania nie chce butelki ale probujemy dalej i nie wiem jak rozwiązac problem ze spaniem bo wkrótce Hania pojdzie spac do łożeczka Liliany a że Lilu czasem rozmawia ze soba przed snem to nie wiem jak to Hania zniesie;/
__________________
"Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich, to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka, to zaufanie bez reszty, to odsłonięcie swoich słabości..."


Zapuszczam paznokcie dzień:2
Kropkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-06, 22:03   #1311
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

O widzę że wątek ożył

Gratulacje dla kolejnych mamuś


Nie wiem za bardzo co pisać, bo wypadłam z wątku. U nas wszystko dobrze, Gabryś nadal w domu z opiekunką i póki co nam to odpowiada wszystkim (no poza finansami rzecz jasna ). Mam wrażenie że teraz przechodzi taki czas, że żłobek nie wchodziłby w grę. Chyba jakaś druga tura lęku separacyjnego i wielkiej miłości do mamy i taty
Nadal to małe adhd choć trochę powoli się sytuacja uspokaja
Jakoś specjalnie też do innych dzieci go nie ciągnie, staramy się zapewniać mu rozrywki poprzez sale zabaw czy basen.

Ze spaniem to śpimy razem tak tak to taki regres wychowawyczy. Ale nam odpowiada. Zaczęło się od wieeeelokrotnych pobudek jakoś kilka mcy temu, nawet już go nie odkładaliśmy do łóżeczka, no i tak trwamy. Uznaliśmy z mężem że skoro całe dnie nas nie ma, ze mną widzi się od rana godzinę i wieczorem 2 godz. plus czas usypiania , to niech chociaż w nocy czuje naszą obecność. No i jest git. Ale bosko jest się wyspać bez przerwy, bez pobudki do 7 czy 8 rano

Z jedzeniem to różnie, potrafi jeść sam łyżką (kaszę, płatki, zupę). Widelec jakoś mu nie pasuje, bo za dużo czasu schodzi żeby nabić kąsek, więc je ręką. Czasem go karmimy, żeby załapał jakąś potrawę, bo bywa tak że nie chce nawet spróbować. "Pomaga" też w kuchni, wrzuca pokrojone warzywa na sałatkę do miski, "smaży" jajecznicę, "smaruje" chleb serkiem, "kroi" banana albo jabłko i takie tam. Piszę w cudzysłowiu bo wiadomo że więcej bałaganu przy tym niż pożytku, ale dla dobra dziecka...
__________________
05.03.2014. - Gabryś

Edytowane przez ag9
Czas edycji: 2016-01-06 o 22:04
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-07, 17:16   #1312
elgie
Raczkowanie
 
Avatar elgie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 140
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku Mamusie

Frogutko gratuluję synka, duży z niego chłopak, niech zdrowo się chowa Rodziłaś w Kielcach? W którym szpitalu? Byłaś zadowolona?

Limonko gratulacje!!! Zdrowej i bezproblemowej ciąży życzę

Virginio dla Ciebie podwójne gratulacje Na kiedy masz termin?

Jeżeli chodzi o spanie w łóżeczku - Krzyś nadal w łóżeczku ze szczebelkami, nawet mu jeszcze nie wyjęliśmy szczebelków, więc w nocy do nas nie przychodzi. Śpi sam w pokoju i póki co wszystkim to odpowiada Na nocnik sadzam go kilka razy dziennie, w zasadzie po każdym posiłku. Tym sposobem każda kupa jest na nocnik. Zdarza się, że Krzysio zawoła, że chce siku (tzn pokaże na pieluchę), ale bardzo rzadko, więc do całkowitego odpieluchowania daleka droga. Co do samodzielnego jedzenia - Krzysio umie jeść i łyżeczką i widelcem, ale hrabia woli być karmiony

My w październiku przeprowadziliśmy się do Kielc, mieszkanie w Warszawie sprzedaliśmy i szukamy jakiegoś domu tutaj, ale jakoś nie ma nic ciekawego. Więc być może będziemy dom budować, ale za bardzo tego nie widzę. Nie ogarniam nawet od czego się zaczyna, nie mówiąc już co się robi na dalszych etapach budowy...
No i ja też spodziewam się drugiego dziecka - za półtora miesiąca Krzysio będzie miał siostrzyczkę
elgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-07, 19:45   #1313
czbasia
Zakorzenienie
 
Avatar czbasia
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 357
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Jejuuu ale sie tu milo zrobilo.. Ogromne gratulacje dla przyszlych mamus.. Chcialabym bardzo tu wrocic ale czasu mi niestety brakuje
czbasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-08, 09:00   #1314
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Elgie, gratulacje

Ale się tych dzieci posypało.
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-08, 15:16   #1315
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Elgie dziękuję i również gratuluję!!! Termin mam ma 14.08.

Mam dość tych mrozów . Nie odpaliło dziś moje auto. Natalkę ze żłobka musiała odebrać babcia z bratem (rano TŻet ją wozi).
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-08, 18:18   #1316
frogutka
Zadomowienie
 
Avatar frogutka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez elgie Pokaż wiadomość
Frogutko gratuluję synka, duży z niego chłopak, niech zdrowo się chowa Rodziłaś w Kielcach? W którym szpitalu? Byłaś zadowolona?
No i ja też spodziewam się drugiego dziecka - za półtora miesiąca Krzysio będzie miał siostrzyczkę
Przede wszystkim to ogromne gratulacje Fajnie, że też będziecie mieli parkę
Jak Krzyś przyjmuje wiadomości, że będzie miał siostrzyczkę?

Zarówno Hanię i Wojtka rodziłam na Kościuszki i byłam bardzo zadowolona Położne bardzo miłe i pomocne, lekarze konkretni i w porządku. Doradzają/uczą karmić piersią, ale jak trzeba to dokarmiają dzieci bez problemów i zbędnych komentarzy. Położne i pielęgniarki na każde zawołanie i zawsze uśmiechnięte
Poród miałam dość szybki, ale ponoć dają ZZO jeśli ktoś potrzebuje. Ja jechałam tylko na gazie. Rodziłam na ogólnej sali, ale Tż mógł zaglądać, a przy Hani to nawet był prawie do końca.
Jakbyś miała jakieś pytania to pisz śmiało, chętnie pomogę.

Odnośnie domu to my nasz budowaliśmy właśnie od zera Powiem tak spore wyzwanie, trzeba być mocno w temacie, bo fachowcy wiadomo są różni i trzeba mieć dużo cierpliwości nam udało się wybudować zanim pojawiły się dzieci, bo z dwójką maluchó ogarnąć jeszcze temat budowy i urządzania hmmm... może być hardcore ale na pewno się da
__________________
Żona od 23.07.2011
frogutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-09, 21:40   #1317
meluzyna87
Raczkowanie
 
Avatar meluzyna87
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 94
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Czy mnie jeszcze ktoś pamięta? Wchodzę na forum od niepamiętnych czasów a tu właśnie wątek zaczyna odżywać

Gratulacje wszystkim przyszłym Mamusiom, i sama poproszę o gratulacje, Zośka w maju ma mieć brata

Ogólnie mało pisałam na forum, więc teraz tez nie bardzo wiem co pisać, no taka to jestem juz, małomówna :/

Zoska chodzi do żłobka, chudzina z niej jest ale ładnie w żłobku je, a waży 10,70 kg. Ile Wasze dzieci ważą?
Spi w łóżeczku, jakos boje się, ze z normalnego łózka by spadła Chodzi spac o 22, ok godz 7:15 ma pobudkę bo jedziemy do żłobka ale nie chce kłaść się wcześniej, chociaż bez oporów wstaje na hasło, że jedzie do dzieci
meluzyna87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-09, 21:46   #1318
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Meluzyna ja Ciebie pamietam Zosia urodzila sie tak jak Ola w tym samym dniu
Gratuluje braciszka dla Zosi

Moja Ola wazy 11 kg. Juz od kilku miesiecy tyle samo :P rosnie srednio 1 cm na miesiac
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-10, 04:43   #1319
Kropkaa
Rozeznanie
 
Avatar Kropkaa
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Hania kończy dziś 6 miesięcy jejku jak to zleciało.Z każdym dniem robi się bardziej ruchliwa i kręci się z pleców na brzuszek,wyciąga rączki po każdą rzecz i bardzo obserwuje Liliane

Wyszłam z Liliana na spacer i była wielka radość z powodu śniegu
__________________
"Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich, to oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia w ręce drugiego człowieka, to zaufanie bez reszty, to odsłonięcie swoich słabości..."


Zapuszczam paznokcie dzień:2
Kropkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-10, 06:56   #1320
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Duzo tego rodzenstwa na watku sie ujawnilo
Super, gratuluje i Tobie meluzyna!

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Kropka - zaraz bedziesz miala bieganine
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-05 02:45:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:18.