Włosomaniaczki :D - część IV

[atsenka]

Witam

Napisane przez evangeline

W takim razie trzeba czekać. Postaraj się nie denerwować, odstresować, nie nakręcać. Buziaki

Dziękuję

Napisane przez evangeline

Mam nadzieję, ze się nie pozabijamy w tym mieszkaniu , oboje z TŻ jesteśmy bardzo silnymi osobowościami (w tym kontekście czytaj - WREDOTY), nie miewamy cichych dni, ale za to, jak się kłócimy to krótko i baaaardzo burzliwie, budynek się trzęsie - ciekawe, jak nam się to wspólne życie ułoży... Także sprawy z sąsiadami, szeroko pojętą wspólnotą mieszkaniową i tak dalej... To w końcu mieszkanie w bloku, ja w takiej formie nie mieszkałam nigdy, a mój TŻ nie mieszka tak już prawie od 10 lat - mam nadzieję, że się zaadoptujemy

Ja WRESZCIE mam wszystkie prezenty, uff... bardzo się bałam, że ten masażer dla rodziców nie dojdzie, ale na szczęscie przyszedł w piątek

Powodzenia w nowym mieszkanku Napewno dacie radę!

Napisane przez Heroldin

Wszystkie znaki na niebie i na ziemi dowodzą, że nadchodzący rok będzie stuprocentowo lepszy od tego naszego 2008-go. Dlatego też nie popadaj w melancholię i patrząc w świetlaną przyszłość z uśmiechem na twarzy usiądź do świątecznego stołu. Będzie co ma być - w gwiazdach wszystko jest zapisane
Trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli. I zaglądaj częściej !

Dziękuję

Napisane przez Heroldin

a dzisiaj jadę do kucharki przygotowane wiktuały odebrać. Wczoraj jeszcze ekstra paszteciki dla nas zrobiła. Oj, będzie wyżerka !!!
Z przykrością muszę poinformować, że projekt przygotowana własnoręcznie czerwonego barszczu odpływa w nieznaną dal. Czym więcej przepisów studiuję, tym głupsza się robię. Jak czytam : obierz buraki i pokrój w słupki mam zawroty głowy. Po co mi to było ... Trzeba było zamówić. Mam właśnie takie dziwne przeczucie, że się poddam i pójdę po prośbie do sąsiadki. Chociaż oddawanie walki walkowerem nie leży w mojej naturze. Jeszcze tak do końca zwątpienie mnie nie dosięgło i nie poddałam się. Oj, w ostateczności same paszteciki zjemy

Ostatecznie możesz też kupić barszcz czerwony Knorra i "ugotować"
Swoją drogą ja jestem podobno bardzo dobrą kucharką! Mówiła mi to siostra, szwagier, mama i TŻ A mam dopiero 20 lat i pierwszy posiłek ugotowałam z rok temu!

Napisane przez 'Estelle'

Dołączasz do trójkącika

Noo jasne! Tylko weźcie pod uwagę fakt że miałam długi okres abstynencji i jestem strasznie napalona Ojj będzie ostro!

Napisane przez 'Estelle'

Moje niezorganizowanie chyba osiągnęlo szczyt w dniu dzisiejszym.
Absolutnie nic nie zrealizowałam z mojego "wielkiego planu" i nie zapowiada się, że sytuacja ulegnie zmianie. Ścioranie mnie ogarnia ze wszystkich stron

Ja jestem taka od chyba 3 tygodni Kompletnie nic mi się nie chcę! Śpię do 10 i gdyby mnie rodzice/znajomi nie zagonili do niektórych czynności to bym tak beznadziejnie egzystowała nie robiąc nic pożytecznego! Ja ogólnie zawsze łapię doła na zimę. Mam chyba jesienną (a raczej zimową) depresję


Ehh sprawa się rozwiązała! TŻ zadzwonił pół godz temu! Myslałam że go uduszę! Ale jak mi opowiedział co mu się przytrafiło to odrazu mi złośc minęła i mi go szkoda było Nie winię go za to że w takiej sytuacji nie pomyslał o tym żeby do mnie zadzwonić. Na szczęście wszystko jest ok, chociaż powiem Wam że wczorjasza noc była dla mnie okropna! Tak strasznie się o niego bałam... W sumie przeczucie mnie nie myliło bo stało się coś złego ale na szczęście już po wszystkim. Po tej nerwówce to aż sobie kielicha strzele chyba

Zajrzę później.
Buziaki

[evangeline]

Dobry wieczór Dziewczyny

Napisane przez Narek

O jaaa Chodzi za mną na Mypa i chodzi...

Za mną też, a nigdzie nie mogę dostać

Napisane przez atsenka

Ehh sprawa się rozwiązała! TŻ zadzwonił pół godz temu! Myslałam że go uduszę! Ale jak mi opowiedział co mu się przytrafiło to odrazu mi złośc minęła i mi go szkoda było Nie winię go za to że w takiej sytuacji nie pomyslał o tym żeby do mnie zadzwonić. Na szczęście wszystko jest ok, chociaż powiem Wam że wczorjasza noc była dla mnie okropna! Tak strasznie się o niego bałam... W sumie przeczucie mnie nie myliło bo stało się coś złego ale na szczęście już po wszystkim. Po tej nerwówce to aż sobie kielicha strzele chyba

Dobrze, że nic się nie stało Mam nadzieję, że wszystko ułoży się teraz jak najlepiej dla Ciebie!



Kochane nie zgadniecie skąd przed chwilą wróciłam... z naszego mieszkania Możemy się już wprowadzać Dzisiaj była pierwsza część wielkiego sprzątania, jutro druga. Zmęczeni jesteśmy oboje bardzo, ale radość jest nieoceniona Mój TŻ będzie już może tam spać jutro, ja postanowiłam, że pojadę tam po wspólnej Wigilii u mnie w rodzinnym domu.

UDAŁO SIĘ Az mi się nie chce wierzyć, że ten szmat czasu wreszcie minął

[Narek]

Napisane przez evangeline

Za mną też, a nigdzie nie mogę dostać

Ja po Świętach jadę na zakupy do Warszawy i wiem, ile mazideł do włosów będzie mnie kusić...

Napisane przez evangeline

Kochane nie zgadniecie skąd przed chwilą wróciłam... z naszego mieszkania Możemy się już wprowadzać Dzisiaj była pierwsza część wielkiego sprzątania, jutro druga. Zmęczeni jesteśmy oboje bardzo, ale radość jest nieoceniona Mój TŻ będzie już może tam spać jutro, ja postanowiłam, że pojadę tam po wspólnej Wigilii u mnie w rodzinnym domu.

UDAŁO SIĘ Az mi się nie chce wierzyć, że ten szmat czasu wreszcie minął

Ale świetnie! W takim razie życzę powodzenia w tym nowym etapie Waszego życia
I oczywiście liczę na jakiejś zdjęcia gniazdka

[atsenka]

Oo zapomniałabym.
Jestem po 1 użyciu Mypy. Mam szampon z serii aloesowej do wł tłustych u nasady i suchych końcach. Jak wrażenia? Bardzo pozytywne! Szampon jest bardzo przyjemny w użyciu, delikatny ale dobrze myje. Super nawilża włosy co czuje się już podczas mycia. Natomiast co do odżywki mam mieszane uczucia (mam odżywkę restructing z serii Karite). Działanie jak najbardziej na Tak ale jest strasznie taka wodnista i ciężko ją nałożyć! Nałożyłam za dużo bo w ogóle jej nie czułam na włosach i przez to włosy były obciążone, ale jednocześnie mięciutkie, delikatne, odżywione i błyszczące! Jutro znowu użyję tych kosmetyków to spróbuję nałożyć jej mniej i wtedy napisze jak efekty.

[evangeline]

Napisane przez Narek

Ja po Świętach jadę na zakupy do Warszawy i wiem, ile mazideł do włosów będzie mnie kusić...



Ale świetnie! W takim razie życzę powodzenia w tym nowym etapie Waszego życia
I oczywiście liczę na jakiejś zdjęcia gniazdka

Dzięki Oluś Mam nadzieję, że wszystko dobrze się nam tam ułoży

Zazdroszczę Ci tego wyjazdu do Warszawy - tam na pewno znajdziesz mnóstwo prowłosowych cudeniek

Poza tym ja bardzo lubię to miasto...

Napisane przez atsenka

Oo zapomniałabym.
Jestem po 1 użyciu Mypy. Mam szampon z serii aloesowej do wł tłustych u nasady i suchych końcach. Jak wrażenia? Bardzo pozytywne! Szampon jest bardzo przyjemny w użyciu, delikatny ale dobrze myje. Super nawilża włosy co czuje się już podczas mycia. Natomiast co do odżywki mam mieszane uczucia (mam odżywkę restructing z serii Karite). Działanie jak najbardziej na Tak ale jest strasznie taka wodnista i ciężko ją nałożyć! Nałożyłam za dużo bo w ogóle jej nie czułam na włosach i przez to włosy były obciążone, ale jednocześnie mięciutkie, delikatne, odżywione i błyszczące! Jutro znowu użyję tych kosmetyków to spróbuję nałożyć jej mniej i wtedy napisze jak efekty.

Ja ostatnio jestem tak zabiegana, że moje włosy są na diecie Myję je tylko, czasem na 5 minut wrzucę jakąś odżywkę jak biorę prysznic i tyle, niedługo muszę je trochę porozpieszczać

[oleczka87]

Cześć dziewczyny . Ja w końcu mam święta, będę miała więcej czasu dla wizażu i dla Was. Jestem niesamowicie ciekawa co u Was, ale nie przebrnę przez taką ilość postów, więc będę się starała czytać na bieżąco . Na studiach i studium wszystko pozaliczane ładnie, teraz przez święta muszę jedynie pracę licencjacką pisać, ciekawe jak mi to wyjdzie
Sylwester mi trochę nie wypali, bo TŻ nie dostanie przepustki (ale przynajmniej ma na swięta, tyle dobrze), więc myślałam już że będe siedziała w domu (koleżanka jedna jedzie do Wiednia, druga idzie na zabawe w parach), ale okazało się jednak, że znajomi z akademika będę imprezowali gdzieś w jakiejś kamienicy w Cieszynie, a że to blisko mnie to mi to pasuje .

[evangeline]

Napisane przez oleczka87

Cześć dziewczyny . Ja w końcu mam święta, będę miała więcej czasu dla wizażu i dla Was. Jestem niesamowicie ciekawa co u Was, ale nie przebrnę przez taką ilość postów, więc będę się starała czytać na bieżąco . Na studiach i studium wszystko pozaliczane ładnie, teraz przez święta muszę jedynie pracę licencjacką pisać, ciekawe jak mi to wyjdzie
Sylwester mi trochę nie wypali, bo TŻ nie dostanie przepustki (ale przynajmniej ma na swięta, tyle dobrze), więc myślałam już że będe siedziała w domu (koleżanka jedna jedzie do Wiednia, druga idzie na zabawe w parach), ale okazało się jednak, że znajomi z akademika będę imprezowali gdzieś w jakiejś kamienicy w Cieszynie, a że to blisko mnie to mi to pasuje .

NO KOBITO - NARESZCIE JESTEŚ!!!

: )

[oleczka87]

Napisane przez evangeline

NO KOBITO - NARESZCIE JESTEŚ!!!

: )

Jakie miłe przywitanie .

Miałam bardzo dużo zaliczeń na uczelni, w drugiej szkole, nie miałam czasu na nic, a jak już miałam to w akademiku nie było internetu w tamtym tygodniu od poniedziałku do czwartku (myślałam, że zwariuję )

W domu tak jakoś bardziej świątecznie. Mama przystroiła mi pokój w gałązki i niebieskie światełka, mam też małą choinkę. Wczoraj piekłyśmy kruche ciasteczka z czekoladą i kokosem .

[evangeline]

Napisane przez oleczka87

Jakie miłe przywitanie .

Miałam bardzo dużo zaliczeń na uczelni, w drugiej szkole, nie miałam czasu na nic, a jak już miałam to w akademiku nie było internetu w tamtym tygodniu od poniedziałku do czwartku (myślałam, że zwariuję )

W domu tak jakoś bardziej świątecznie. Mama przystroiła mi pokój w gałązki i niebieskie światełka, mam też małą choinkę. Wczoraj piekłyśmy kruche ciasteczka z czekoladą i kokosem .

Mhmmmm pyszności

Ja też ostatnio miałam straszny kocioł, już myślałam, że nie wyrobię - ale na szczęście upragniony czas odpoczynku wreszcie przyszedł Ładuję już od teraz akumulatory na styczeń, bo to co mnie wtedy czeka na uczelni, to istna wojna

A co do Sylwestra - też tak jakoś dziwacznie u mnie w tym roku, idziemy z TŻ do znajomej na domówkę, ale w sumie nie jestem przekonana... Jakoś tak mi się wybitnie nie chce tam iść, ale kto wie, może właśnie będzie fajnie

[oleczka87]

Napisane przez evangeline

Mhmmmm pyszności

Ja też ostatnio miałam straszny kocioł, już myślałam, że nie wyrobię - ale na szczęście upragniony czas odpoczynku wreszcie przyszedł Ładuję już od teraz akumulatory na styczeń, bo to co mnie wtedy czeka na uczelni, to istna wojna

A co do Sylwestra - też tak jakoś dziwacznie u mnie w tym roku, idziemy z TŻ do znajomej na domówkę, ale w sumie nie jestem przekonana... Jakoś tak mi się wybitnie nie chce tam iść, ale kto wie, może właśnie będzie fajnie

Oj, mnie też to co czeka w styczniu to wolę nie myśleć. Kolosów full i zaliczeń na ocenę (paleobiologia, ochrona środowiska, epidemiologia, neurochemia, fizjologia), referat z ochrony, do połowy stycznia oddana cała praca, 19 stycznia mamy jakąś zerówkę już, a 23 zaczyna się sesja .

Sama tych pyszności nie jem .Ja na święta ograniczam się do karpia (tony karpia!), kapusty z grochem i grzybami, pierogów i mięsa (w tym roku jest kaczka i indyk ).

Może ta Wasza impreza fajna będzie. Często takie wypady na które człowiek się nastawia sceptycznie, to wychodzą najlepsze. A na te, co się napala, to wielkie rozczarowanie. W moim przypadku zawsze tak było. Ale w tym roku ani mnie to ziębi ani grzeje.

Dodałam do galerii włosów mój przyrost od początku października .

[evangeline]

Napisane przez oleczka87

Oj, mnie też to co czeka w styczniu to wolę nie myśleć. Kolosów full i zaliczeń na ocenę (paleobiologia, ochrona środowiska, epidemiologia, neurochemia, fizjologia), referat z ochrony, do połowy stycznia oddana cała praca, 19 stycznia mamy jakąś zerówkę już, a 23 zaczyna się sesja .

Sama tych pyszności nie jem .Ja na święta ograniczam się do karpia (tony karpia!), kapusty z grochem i grzybami, pierogów i mięsa (w tym roku jest kaczka i indyk ).

Może ta Wasza impreza fajna będzie. Często takie wypady na które człowiek się nastawia sceptycznie, to wychodzą najlepsze. A na te, co się napala, to wielkie rozczarowanie. W moim przypadku zawsze tak było. Ale w tym roku ani mnie to ziębi ani grzeje.

Dodałam do galerii włosów mój przyrost od początku października .

Ja sobie nie żałuję świątecznego jedzonka, a karpia też uwielbiam, pycha Kapustę z grzybami ubóstwiam (wersja z grochem tak średnio ), ale kluski z makiem, ryba po grecku... ooo matko, nie mogę się doczekać

Też tak mam z tymi imprezami Miejmy nadzieję, ze będzie spoko, trochę organizacyjnie to wszystko klęczy, bo nie wiadomo co i jak, nie lubię takiego bałaganu, no ale nic, jakieś jedzonko zrobię, odstrzelę się i zobaczymy

Oglądałam galerię - super te nowe fotki, a włosy cudo Ale już urosły! Piękne

[oleczka87]

Napisane przez evangeline

Ja sobie nie żałuję świątecznego jedzonka, a karpia też uwielbiam, pycha Kapustę z grzybami ubóstwiam (wersja z grochem tak średnio ), ale kluski z makiem, ryba po grecku... ooo matko, nie mogę się doczekać

Też tak mam z tymi imprezami Miejmy nadzieję, ze będzie spoko, trochę organizacyjnie to wszystko klęczy, bo nie wiadomo co i jak, nie lubię takiego bałaganu, no ale nic, jakieś jedzonko zrobię, odstrzelę się i zobaczymy

Oglądałam galerię - super te nowe fotki, a włosy cudo Ale już urosły! Piękne

jeżeli chodzi o słodycze to mam zakaz nawet w święta, ale to taka już obawa. Jak człowiek chudnie to wystarczy, że spojrzy na zdjęcie zanim się odchudził i wtedy się każdych słodyczy odechciewa .
A ryby po grecku nigdy nie jadłam ! Już trzecia osoba mówi, że to na święta ma, a ja nie mam pojęcia jak to smakuje.

Ja też nie lubię bałaganu. Wszystko musi być zaplanowane wcześniej i pewne. Tak samo się teraz denerwuje, bo będę robiła po sylwestrze urodzinową imprezę w akademiku i jeszcze nie wiem kto po świętach będzie, czy nie będzie problemu żeby załatwić wejściówki, kiedy kierownictwa nie ma, ehhhh.

Dziękuje. No włosy urosły, ale jeszcze bardziej się wyprostowały

[evangeline]

Napisane przez oleczka87

jeżeli chodzi o słodycze to mam zakaz nawet w święta, ale to taka już obawa. Jak człowiek chudnie to wystarczy, że spojrzy na zdjęcie zanim się odchudził i wtedy się każdych słodyczy odechciewa .
A ryby po grecku nigdy nie jadłam ! Już trzecia osoba mówi, że to na święta ma, a ja nie mam pojęcia jak to smakuje.

Ja też nie lubię bałaganu. Wszystko musi być zaplanowane wcześniej i pewne. Tak samo się teraz denerwuje, bo będę robiła po sylwestrze urodzinową imprezę w akademiku i jeszcze nie wiem kto po świętach będzie, czy nie będzie problemu żeby załatwić wejściówki, kiedy kierownictwa nie ma, ehhhh.

Dziękuje. No włosy urosły, ale jeszcze bardziej się wyprostowały

Ja przepadam za tą rybą - na Boże Narodzenie u mnie robi się wersję właśnie z karpiem, pyszności - smakuje tak raczej na słodko

Super włoski są, nie narzekaj

Zmykam spać, bo padam za przeproszeniem na pysk Trzymaj się Oluś i zaglądaj na wątek jak najczęściej

[Milka19]

Wpadłam życzyć wesołych świąt (bo coś czuje, że później nie będzie czasu).

Świąt spędzonych w gronie najbliższych osób…
…nadziei, własnego skrawka nieba dającego miłość i szczęście, filiżanki pachnącej kawy, odpoczynku, zwolnienia oddechu, dystansu do wszystkiego wokół.

Niech te święta będą dla Was pozytywnie wyjątkowe

[oleczka87]

Napisane przez evangeline

Zmykam spać, bo padam za przeproszeniem na pysk Trzymaj się Oluś i zaglądaj na wątek jak najczęściej

No teraz będę zaglądała częściej obiecuje .

Napisane przez Milka19

Wpadłam życzyć wesołych świąt (bo coś czuje, że później nie będzie czasu).

Świąt spędzonych w gronie najbliższych osób…
…nadziei, własnego skrawka nieba dającego miłość i szczęście, filiżanki pachnącej kawy, odpoczynku, zwolnienia oddechu, dystansu do wszystkiego wokół.

Niech te święta będą dla Was pozytywnie wyjątkowe

Tobie też Milko Emilko Wesołych Świąt życzę
Jak napisałaś o tej kawie, to aż mi naszła ochota .


Ja miałam zamiar wstać o 9, a obudziłam się przed chwilą. Muszę się jakoś ogarnąć, bo się umówiłam z TŻ na zakupy. Muszę kupić koleżance prezent na urodziny i nie mam żadnego pomysłu.

[Narek]

Napisane przez evangeline

Dzięki Oluś Mam nadzieję, że wszystko dobrze się nam tam ułoży

Na pewno Ale oczywiście kciukasy trzymane

Napisane przez evangeline

Zazdroszczę Ci tego wyjazdu do Warszawy - tam na pewno znajdziesz mnóstwo prowłosowych cudeniek

Wieeeem Ale obiecałam sobie, że najpierw ubrania, a później włosy Coś czuję, że jednak trudno mi będzie trzymać się tego postanowienia

Napisane przez enageline

Ja ostatnio jestem tak zabiegana, że moje włosy są na diecie Myję je tylko, czasem na 5 minut wrzucę jakąś odżywkę jak biorę prysznic i tyle, niedługo muszę je trochę porozpieszczać

Znam ten ból Wczoraj oczywiście olei sobie nie położyłam, bo czasu brak Ale dzisiaj na pewno wyląduje na głowie Gloria z miodem

Napisane przez Milka19

Wpadłam życzyć wesołych świąt (bo coś czuje, że później nie będzie czasu).

Świąt spędzonych w gronie najbliższych osób…
…nadziei, własnego skrawka nieba dającego miłość i szczęście, filiżanki pachnącej kawy, odpoczynku, zwolnienia oddechu, dystansu do wszystkiego wokół.

Niech te święta będą dla Was pozytywnie wyjątkowe

Marzenko, i jak tam wyprawa do Warszawy?

[virtual_reality]

chcialam tylko powiadomic ze jestem sflaczala i ide spac, jakos te swieta nie dla mnie w tym roku, wyciagnelam z pudla choinke i to by bylo na tyle, jakos tak z ustesknieniem czekam na sylwestra, jakby sie mialo stac cos waznego, a wiem ze ot kolejny dzien, tyle ze nad morzem. ide bo zaczynam marudzic, milego sprzatania i pichcenia wszystkim

[Narek]

Mała zmiana planów dotyczących choinki Wczoraj już ubrałyśmy z siostrą( Nebyą) i wrzucamy zdjęcie dzisiaj
Przepraszam za ucięty czubek

[Finlora]

Hej!

Wpadłam na chwile do kolezanki więc korzystam z okazji, żeby się przywitać

Jutro Wigilia u brata i może uda mi się chwilę popasożytować - bo przecież skoro ludzie oglądają w święta telewizję to ja mogę chyba na chwilę włączyć komputer prawda?

Ale jeśli jutro by mi się nie udało, bo moja mama może zacząć marudzić, to korzystając z okazji, że tu jestem chciałabym życzyć wszystkim maniaczkom wesołych świąt i wielu wymarzonych prezentów

Milka, ten kociak wygląda jeszcze cudniej niż na fotce, którą mi wysłałaś

Oleczka, śliczny avatarek

Heroldin, no wiesz... nie od dzisiaj wiadomo, że ja zbereźnica jestem i do bezeceństw maniaczki namawiam

Ola, śliczna choinka
Nawet nie wiedziałam, ze Nebya to Twoja siostra

[karla_92]

Napisane przez Narek

U mnie też jakoś cienko wyszło Miałam kurze zetrzeć i oczywiście wkurzyłam się, bo przy okazji robiłam porządki i z jakichś 5 półek musiałam wynieść 3 worki śmieci
Mam nadzieję, że się spodoba


O jaaa Chodzi za mną na Mypa i chodzi...


Wiesz, czasami trudno kierować się recenzjami, bo wiadomo, że nie każdemu dana książka może się spodobać.
A koleżance na pewno się spodoba, zobaczysz

Prawda Dałam dzisiaj tą książke, twierdzi, że jej się podoba

Napisane przez atsenka

Oo zapomniałabym.
Jestem po 1 użyciu Mypy. Mam szampon z serii aloesowej do wł tłustych u nasady i suchych końcach. Jak wrażenia? Bardzo pozytywne! Szampon jest bardzo przyjemny w użyciu, delikatny ale dobrze myje. Super nawilża włosy co czuje się już podczas mycia. Natomiast co do odżywki mam mieszane uczucia (mam odżywkę restructing z serii Karite). Działanie jak najbardziej na Tak ale jest strasznie taka wodnista i ciężko ją nałożyć! Nałożyłam za dużo bo w ogóle jej nie czułam na włosach i przez to włosy były obciążone, ale jednocześnie mięciutkie, delikatne, odżywione i błyszczące! Jutro znowu użyję tych kosmetyków to spróbuję nałożyć jej mniej i wtedy napisze jak efekty.

To chyba już wiem co musze kupic
Ja uzyłam wczoraj tej maski z shea i stwierdzam, że się troche rozczarowałam, ale pożyjemy zobaczymy.

Napisane przez evangeline

A co do Sylwestra - też tak jakoś dziwacznie u mnie w tym roku, idziemy z TŻ do znajomej na domówkę, ale w sumie nie jestem przekonana... Jakoś tak mi się wybitnie nie chce tam iść, ale kto wie, może właśnie będzie fajnie

Ciesz się, że przynajmniej masz gdzie isc

Napisane przez virtual_reality

chcialam tylko powiadomic ze jestem sflaczala i ide spac, jakos te swieta nie dla mnie w tym roku, wyciagnelam z pudla choinke i to by bylo na tyle, jakos tak z ustesknieniem czekam na sylwestra, jakby sie mialo stac cos waznego, a wiem ze ot kolejny dzien, tyle ze nad morzem. ide bo zaczynam marudzic, milego sprzatania i pichcenia wszystkim

Nie dziwie Ci się. Chętnie bym sobie teraz posiedziała na wizażu a trzeba sprzątac. O pomoc w kuchni nikt mnie nie prosi...całe szczęscie I w ogóle nie czuje tych świąt i tego, że już JUTRO wigilia...

Napisane przez Milka19

Wpadłam życzyć wesołych świąt (bo coś czuje, że później nie będzie czasu).

Świąt spędzonych w gronie najbliższych osób…
…nadziei, własnego skrawka nieba dającego miłość i szczęście, filiżanki pachnącej kawy, odpoczynku, zwolnienia oddechu, dystansu do wszystkiego wokół.

Niech te święta będą dla Was pozytywnie wyjątkowe

Napisane przez Finlora

Ale jeśli jutro by mi się nie udało, bo moja mama może zacząć marudzić, to korzystając z okazji, że tu jestem chciałabym życzyć wszystkim maniaczkom wesołych świąt i wielu wymarzonych prezentów

I nawzajem Kochane

[tigresska]

Witam Was z pracy...

Ponieważ jutro moze nie byc na to czasu to juz dziś życzę Wam kochane maniaczki zdrowych, wesołych i radosnych świąt pełnych miłości i rodzinnej atmosfery. Wesołych świąt!

[Porcelainnn]

Napisane przez evangeline

Porcelanko - super avatar!

Mam nadzieję, ze się nie pozabijamy w tym mieszkaniu , oboje z TŻ jesteśmy bardzo silnymi osobowościami (w tym kontekście czytaj - WREDOTY), nie miewamy cichych dni, ale za to, jak się kłócimy to krótko i baaaardzo burzliwie, budynek się trzęsie - ciekawe, jak nam się to wspólne życie ułoży... Także sprawy z sąsiadami, szeroko pojętą wspólnotą mieszkaniową i tak dalej... To w końcu mieszkanie w bloku, ja w takiej formie nie mieszkałam nigdy, a mój TŻ nie mieszka tak już prawie od 10 lat - mam nadzieję, że się zaadoptujemy

Dziękuję

Jak to się mówi : Home is where the heart is. Kompromisy, szacunek, miłość, partnerstwo, umiejętność cieszenia się życiem... i na pewno się uda Wspaniale tak zacząć nowy etap w życiu I to jeszcze w święta... Od dawna planowaliście tę przeprowadzkę?

Napisane przez Heroldin

Ja dzisiaj jadę do kucharki przygotowane wiktuały odebrać. Wczoraj jeszcze ekstra paszteciki dla nas zrobiła. Oj, będzie wyżerka !!!
Z przykrością muszę poinformować, że projekt przygotowana własnoręcznie czerwonego barszczu odpływa w nieznaną dal. Czym więcej przepisów studiuję, tym głupsza się robię. Jak czytam : obierz buraki i pokrój w słupki mam zawroty głowy. Po co mi to było ... Trzeba było zamówić. Mam właśnie takie dziwne przeczucie, że się poddam i pójdę po prośbie do sąsiadki. Chociaż oddawanie walki walkowerem nie leży w mojej naturze. Jeszcze tak do końca zwątpienie mnie nie dosięgło i nie poddałam się. Oj, w ostateczności same paszteciki zjemy

Kasiu, powodzenia z tym barszczem Ja już wiele razy w życiu słyszałam, że strasznie ciężko taki zrobić. Chyba najlepiej byłoby znaleźć kogoś, kto takowy umie zrobić, podpatrzeć i się nauczyć?

(A Winiary z torebki jest prawie jak domowy )

Napisane przez 'Estelle'

ale dzisiaj melissa* zapomniała się wylogować

*Melissa! Przywołuję Cię do porządku! Ukryj się albo złóż nam świąteczne życzenia

Napisane przez evangeline

Ja sobie nie żałuję świątecznego jedzonka, a karpia też uwielbiam, pycha Kapustę z grzybami ubóstwiam (wersja z grochem tak średnio ), ale kluski z makiem, ryba po grecku... ooo matko, nie mogę się doczekać

Kapusta z grzybami Pierogi z kapustą i grzybami, barszczyk!!! Krokieciki, paszteciki!!! kasza ze śliwkami! Makowiec! Chcę już, chcę wszystko!

Napisane przez Milka19

Wpadłam życzyć wesołych świąt (bo coś czuje, że później nie będzie czasu).

Świąt spędzonych w gronie najbliższych osób…
…nadziei, własnego skrawka nieba dającego miłość i szczęście, filiżanki pachnącej kawy, odpoczynku, zwolnienia oddechu, dystansu do wszystkiego wokół.

Niech te święta będą dla Was pozytywnie wyjątkowe

Milko, wszystkiego co najlepsze również dla Ciebie. Bliskich ludzi wkoło, uśmiechu, dobrej energii każdego dnia, fantastycznej pracy magisterskiej

Napisane przez Finlora

Hej!

Wpadłam na chwile do kolezanki więc korzystam z okazji, żeby się przywitać

Jutro Wigilia u brata i może uda mi się chwilę popasożytować - bo przecież skoro ludzie oglądają w święta telewizję to ja mogę chyba na chwilę włączyć komputer prawda?

Dobrze mówisz!

Popasożytuj!

* * *

Rany boskie, ja obijam się tak orutnie w te święta, ze aż wstyd! Lecę sprzątać łazienkę

[evangeline]

Dobry wieczór kochane

Napisane przez Porcelainnn

Jak to się mówi : Home is where the heart is. Kompromisy, szacunek, miłość, partnerstwo, umiejętność cieszenia się życiem... i na pewno się uda Wspaniale tak zacząć nowy etap w życiu I to jeszcze w święta... Od dawna planowaliście tę przeprowadzkę?

Już jakiś rok temu były prazadatki na to mieszkanie, realny wymiar przybrało w kwietniu/maju. Od tego czasu musieliśmy CZEKAĆ We wrześniu było już prawie pewne, że możemy wprowadzić się w grudniu. UDAŁO SIĘ

Wróciłam właśnie z niego jakieś pół godziny temu - wysprzątałam dzisiaj tam swoje samozwańcze królestwo - łazienkę Poustawiałam też część swoich kosmetyków, w tym moje włosowe, zajmując 2/3 miejsca na to przeznaczonego

Siedzę teraz w czapce na głowie - kupiłam sobie dzisiaj maseczkę Joanny ananasową i "Kompres" miodowy - testuję właśnie tego ananasa - wreszcie mam chwilę by zrobić prezent moim włosom Co do samej maski - o działaniu się przekonamy, ale zapach obłędny Kupiłam taką samą dla mojej przyjaciółki i dorzuciłam do błyszczyka, który miałam dla niej wcześniej - cały prezent był całkowitą niespodzianką, wręczenie też - zahaczyłam ją dzisiaj jak była w pracy Ma ostatnio ciężki okres, bo po 5 latach związku są z facetem na krawędzi, chciałam jej chociaż tymi drobiazgami poprawić trochę humor...

Aaaa i jeszcze jedno - od jutra śpimy już u nas w mieszkaniu

['Estelle']

Cześć Kochane
Ja niestety tylko na chwilę, dzisiejszy dzień wyczerpał mnie totalnie, a jeszcze się nie skończył... Całe szczęście to głównie pozytywne emocje , kupiliśmy ładną choinkę [o dziwo, jeszcze dało sięcoś wybrać ], Ryr już poczuł las i położył się pod nią niczym prezent

Nie wiem, czy będzie mi dane jeszcze jutro się zalogować [napięty grafik ] zatem już dziś życzę Wam Wszystkim udanego świętowania, dużo zdrówka, pomyślności wszelkiej, spełnienia snów, wymarzonych prezentów pod choinką oraz wspaniałej, bezproblemowej, gęstej i lśniącej czupryny
Buziaczki

[nebya]

Padam dzisiaj na twarz a i na jutro zostało jeszcze trochę do zrobienia, więc już dzisiaj napiszę:

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam dziewczyny zdrówka, szczęścia, powodzenia w życiu prywatnym i zawodowym, pociechy z rodzinki, dużo miłości i prawdziwej przyjaźni oraz pięknych, długich, zdrowych włosów i promocyjnych cen na maski, szampony, odżywki itd. Ciepłych, rodzinnych Świąt

[virka]

Dobry wieczór

Bardzo Wam dziękuję za kciuki i kamyczki
Odpowiadając na pytania, Warszawa, za mną, ze skutkiem jak najbardziej pozytywnym, pracę na umowę zaczynam w połowie stycznia

Bardzo się cieszę, że spodobał Wam się mój pomysł, co do "książki" dla Julci , tylko mnie pogońcie, żebym wreszcie zaczęła ją robić

Najgorsze jest to, że dopadła mnie biegunka i wymioty (od dzisiejszego po południa) Nie wiem jak będzie jutro z wigilią, mam nadzieję, że jakoś uda mi się to zwalczyć...Nawet nie wiem skąd mi się to wzięło. Czy jest możliwe, że jest to skutkiem przytrucia Domestosem ? Sprzątałam łazienkę i długo szorowałam domestosem, aż mi się od tego nie dobrze zrobiło...Łudzę się, że to od tego i może do jutra przejdzie. Tak czy siak już dzisiaj zaczynam pościć

DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE ŚWIĄTECZNE ŻYCZENIA

Pozdrawiam wszystkich cieplutko

[virka]

Gdybym już jutro nie miała czasu, to składam Wam najserdeczniejsze życzenia:

Życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń,
przychylności wszechświata,
czystego ognia w sercu,
co zapali wszystko wokół
Napełni Was szczęściem i radością.
Niech wszystko czego się dotkniecie,
stanie się pomocne w spełnieniu marzeń,
a każda najdrobniejszą nawet czynność
przybliża Was do bycia
najszczęśliwszymi i najbardziej uśmiechniętymi osobami
spośród wszystkich ludzi.


Wesołych i spokojnych Świąt w gronie rodzinnym

[evangeline]

To i ja się dołączę, chociaż liczę na to, że jutro będę miała choć chwilę, by tu zajrzeć

Życzę Wam z całego serca przede wszystkim zdrowia - wtedy można wszystko

Dużo miłości, szczerej, prawdziwej, pełnej uniesień i zachwytów...

Prawdziwej przyjaźni - podpory wszystkiego - drugiej obok miłości siły napędowej życia...

Spełnienia wszystkich marzeń i planów, jak najwięcej sukcesów w życiu i dumy z siebie każdego dnia...

A poza tym życzę Wam najpiękniejszych włosów , super fryzjerów i kosmetyków czyniących cuda

[Heroldin]

Jak obyczaj każe stary,
według ojców naszych wiary,
pragnę złożyć Wam życzenia
w dniu Bożego Narodzenia.
Niech ta gwiazdka betlejemska,
która świeci Wam o zmroku,
zaprowadzi Was do szczęścia
i radości w Nowym Roku.

[Heroldin]

Niniejszym uprzejmie, nieskromnie i ze sporą dozą samouwielbienia informuję, że proces tworzenia barszczu czerwonego zakończył się niespodziewanym sukcesem !!!
Jestem dumna ! Próbowały trzy osoby zaprawione w bojach kuchennych i
jednogłośnie oświadczyły {bez zbędnego kadzenia} : bardzo smaczyny.
Jak na mój gust - ciut z prawdziwkami przesadziłam no iz powodu braku antonówek zastąpić niestety je musiały inne jabłka. Ale te fakty nie przćmiewają sukcesu !