2006-03-21, 19:07 | #31 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Cytat:
|
|
2006-03-21, 19:16 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
sory to zabrzmialo tak, jakbym jezdzila stopem dla trakcji i zabawy Jakby nie wiem krecila mnie jazda, z jakimis dziadami. Logiczne, z ejak podjedzie do mnie jakis wiesniak i wyglada na zeswirowanego, nie wsiadam... Nie musisz prawic morałow
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
2006-03-21, 19:23 | #33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
A kto Ci morały prawi?
|
2006-03-21, 19:40 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Teraz to bym sie nie odwazyla(czasy sie zmienily)
ale kilka lat temu jezdzilam stopem wszedzie-do Warszawy do Krakowa,wracajac z zarobku(zbieranina truskawek) tez zatrzymywalam stopa-nigdy jednak nie jezdzilam sama-zawsze z kolezanka-i zawsze wybieralysmy samochody i osoby ktore zatrzymywalysmy-jezeli cos wydawalo sie podejrzane nigdy nie wsiadalysmy.Kiedys nawet zatrzymalysmy stopa o 2 w nocy z siostra wracajac z dyskoteki-ale bylo to malzenstwo ktore nas podwiozlo. ohhh glupim sie bylo-teraz to napewno bym sie nie odwazyla. A w Stanach to juz na 150% w zadnego stopa bym nie wsiadla. |
2006-03-21, 22:37 | #35 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 936
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Cytat:
|
|
2006-03-21, 22:57 | #36 |
Zadomowienie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
http://www.nastopa.pl/
http://www.jazdazagrosze.pl/ http://www.autostopem.pl/ http://stopem.pl/ i jazda )) <--- MarcinK to napisal ) Znowu mi sie Goska nie wylogowala !!!! |
2006-03-22, 00:21 | #37 |
Zadomowienie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
w tych czasach to doś niebezpieczna rozrywka
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
2006-03-22, 01:33 | #38 |
Zadomowienie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Ja na stopa jechałam raptem 2 razy , ale uważam to za niezbyt bezpieczne. Tymbardziej w tych czasach. Przecież można spotkać tylu świrów, że aż strach .Szczególnie niebezpieczna jest jazda na stopa w nocy
__________________
Okna funkcjonują w obie strony, lustra tylko w jedną . |
2006-03-22, 08:32 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
W nocy to tez bym sie nie odwazyla, a niektorze ludzie na stopa jada np. na sylwestra
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
2006-03-22, 10:00 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Moja znajoma jechała z koleżanką stopem z Koszalina do Poznania, a stamtąd jeszcze gdzieś... oczywiscie z przesiadkami. W ten sposób zwiedziły troche Polski nie wydając kasy na transport, ale miały przykrą sytuację, bo koleś chciał je zgwałcić w lesie... jednak udało sie im z tego wywinąć na szczęście!
Teraz ma nauczke i nigdy juz nie pojedzie "stopem"... |
2006-03-22, 10:30 | #41 |
Moderatoreska
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 20 100
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Osobiscie nigdy bym sie nie odwazyla. Ja sie poprostu boje. Sama boje sie wracac do domku o 21-22 , a mowa o stopie z obcymi ludzmi- nigdy w zyciu
|
2006-03-22, 10:31 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
opowiem wam co się przydarzyło moim koleżankom
Obydwie siostrzyczki miały chłopaków z pobliskiej miejscowości, a że chodziły do szkoły, nie miały funduszy na częste jazdy do ukochanych... Więc jeździły stopem... W południe wyjeżdżały a późnym wieczorkiem wracały (22-24) również stopem Nigdy im się żadna przykra niespodzianka nie zdarzyła... do czasu Pewnego wieczora zatrzymały stopa... w aucie siedziało 3 kolesi, 1 z tyłu (dziewczyn było 3 więc od razu skapowały że coś nie gra bo przecież nie zmieściłyby się )... Powiedziały że nie skorzystają, jakąś tam wymówkę podały, nie pamiętam jaką, no i kolesie pojechali dalej... One "łapały" nadal... Nagle patrzą a tu jedzie to samo auto (z tymi gościami).... i... ... zatrzymali się przy dziewczynach i wtedy wyskoczył z auta koleś cały goły tylko w samych butach (to było w lecie) i zaczął jedną gonić... jedna uciekła w krzaki i zacząła się modlić, drugą koleś dopadł i powiedział "Teraz Cię zgwałcę" dziewczyna z pewnością w szoku była, a trzecia zobaczyła co jest grane to podbiegła do gołego gościa i go zbutowała , że zwiał spowrotem do auta ma siły dziewczyna!! Mimoszczęśliwego zakończenia dziewczyny więcej nie odważyły się jechać na stopa... |
2006-03-22, 10:36 | #43 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Ani z kims ani sama bym nie wsiadła obcej osobie do autka no chyba ze naprawde była by to juz ostatecznie ostateczna sytuacja to poszukala bym parki starszych ludzi i w droge
|
2006-03-22, 10:55 | #44 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Nigdy w zyciu nie jechałam i nie zamierzam!!!!Boję sie, i nie wsiadam obcym ludzią do auta.
|
2006-03-22, 10:58 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Jak bylam mlodsza (16lat) i o dziwo w tej sytuacji madra siedzialam na przystanku i czekalam na autobus, wtedy sie zatrzymal naprawde przystojny chlopak, chyba mial z 19 lat. Pytal, czy ma podwiesc mnie do baru, do którego chcialam jechac, zapewnial, ze tez tam jedzie. Pare sekund sie zastanawialam, wachalam sie, i odmówilam a on zachecal caly czas i namawial. Autobus przyjechal za pare minut.
Chlopaka nie widzialam w barze, szukalam. Watpie ze tam byl, bo ja 10 min pózniej dojechalam :/ Troche mi to dalo do myslenia.
__________________
|
2006-03-22, 11:17 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 140
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Jechałam raz, dawno temu... Z policją... W obcym mieście totalnie zatraciłam rozeznanie w terenie, a jedyny wóz, jaki mi się rzucił w oczy to właśnie policja... Zapytałam o drogę, która okazała się cholernie zawiła, więc zaproponowali, że mnie podrzucą...
Wsiadłam, ale nawet z nimi, o ironio, nie czułam się bezpieczna... Uważam, że wszystko jest do czasu.... |
2006-03-22, 11:42 | #47 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 41
|
Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Cytat:
|
|
2006-03-22, 12:43 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Ja bym nigdy nie wsiadła. Nie łapałam stopa i nie będę. Za to dziwne zjawisko... mojemu mężowi często ładują się do auta jakieś baby prosząc o podwiezienie np. do miasta. Korzystają z okazji, ponieważ on nie zatrzymuje się, tylko staje siłą rzeczy na czerwonych światłach. Co się porobiło nio
|
2006-03-22, 12:44 | #49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 281
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Cytat:
|
|
2006-03-22, 12:57 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Li tam... czemu wszyscy sie boja tylko nie ja?? Jak jechalam pierwszy raz tez mialam pietra, ale potem juz luzno. A jak zatrzymaja mi sie jacys frajerzy to nie wsiadam.
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
2006-03-22, 13:58 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Ja jechałam raz i wspominam to naprawde miło
Byłam za Stegną kawał drogi od domu na szkoleniu z dwiema koleżankami..miałysmy wracać pks-em jednak ostatni nam uciekł;/ nie chciałyśmy czekac 2 godziny do nastepnego..szczegolnie ze kilkanaście km dalej czekała na nas samochodzik do domku.... oczywiscie ja ruszylam na poszukiwania samochodu.. Stalysmy przy sklepie wiec podeszlam do dwoch mężczyzn jeden był staruszkiem o kulach, drugi gdzies ok 50 lat zadbany mężczyzna, fajny samochód. Zakupy robili spytalam czy podwiaza nas do krzyzówki... I spedziłysmy z nimi 10 minut jazdy autkiem ,pogadalyśmy o maturce było bardzo sympatycznie Nigdy jednak nie wsiadalbym do auta do jakiś łysych chłystków :O oj nie
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach |
2006-03-25, 00:08 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
|
Dot.: Co sądzicie o jeździe " na stopa" :D ??
Dawniej bardzo często jeździłam w góry Zakopianką stopem właśnie. Oraz niezły kawałek Norwegii tak zwiedziłam. Ale tylko z kolegą/kolegami! Sama bym w życiu nie wsiadła. A te podróże wspominam bardzo miło - więcej, sama też będę brać młodzież "turystyczną" [najlepiej z gitarą od razu ]. Bardzo często biorą właśnie ci, którzy dawniej sami łapali
- Wiesz, Margolcia, nie każdy ma takiego kudłatego Misia, z którym mógłby jeździć...
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem... |
2006-05-02, 17:41 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 465
|
Jazda Stopem...
Czy zdażyło wam się podróżować autostopem?
Miałyście może jakieś "przygody" z tym związane? Akcje podnoszące adrenaline? Ja musze przyznać że na stopa jeździłam i dalej jeżdże stosunkowo często i (odpukać ) jak dotąd nie miałam żadnych nieciekawych akcji. Raz jeden kierowca wypytaywał mnie właśnie o "przygody" (czy jakieś były) a innym razem jechałam z koleżanką i gościu zjechał na parking "leśny" bo powiedział, że musi zadzwonić. Co dziwne nie poszedł zadzwonić do tamtejszego baru tylko wysiadł z auta i dzwonił z komórki co już wydało się nam - wówczas 16stolatkom - podejrzane (nie chce przy nas rozmawiać ) . Kiedyś też po 5 rano wracałam na stopa z imprezy bo sięzdenerwowałam że autobus nie raczył stanąć... a że znajomi byli uparci to pojechałam sama Z kolei znajoma jak miała 15 lat też jechała nad ranem stopem i mogłoby to się nieciekawie skończyć, tylko że kierowca jak usłyszał że dziewczyna ma 15 lat to chyba wystraszył się ewentualnego kuratora ... |
2006-05-02, 17:46 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Jazda Stopem...
Kilka razy,moze z 2-3 razy, z kolezankami mi sie zdarzylo ,nie bylo innego wyjscia ,na szczescie nic zlego sie nie zdarzylo tylko spod siedzenia kierowcy wylecialo kilkanascie pustych butelek po wódce
zawsze dostawalm na taksówke od rodziców lub mialm dzownic i ktos po mnie rpzyjeżdzał i dobrze bom wygodna i strachliwa. nigdy nie pozwole córce jezdzic stopem . |
2006-05-02, 18:00 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Jazda Stopem...
jeździłam, owszem. raz z Inowrocławia do Zawiercia się zachciało. zwiedziliśmy wtedy ze znajomymi przy okazji Katowice i Tychy
drugi taki dłuższy autostopowy wypad to z Koszalina do Sopotu na koncert Body Count dobrych kilka tam temu poza tym zdarzało się czasem na krótszych trasach korzystać z tego srodka lokomocji. nic przykrego nam sie nigdy nie przydarzyło, ale teraz bałabym się już tak ryzykować. o jakiś powrotach skądś o 5 rano nie pomyślałabym nawet
__________________
|
2006-05-02, 18:01 | #56 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jazda Stopem...
Ja raz w życiu jechałam stopem i miałam pełne portki Jechałam z koleżanką, niestety byłam do tego zmuszona, nie miałyśmy innego wyjścia. Facet, który się zatrzymał wygladał całkiem porządnie, żadnych głupich tekstów w naszą strone również nie było, zapytał jedynie czy się nie boimy tak jeździć same stopem. Był nad wymiar spokojny, i właśnie tego się bałam, wg tego "cicha woda brzegi rwie". Całe szczęście wyszłyśmy z tego całe.
Jednak tamte chwile zgrozy, pamiętam do dzisiaj i już nigdy więcej nie wsiąde z "obcym" do samochodu. Nawet moim dzieciom nie pozwole, chociaż i tak pewnie zrobią co chcą, bez mojej wiedzy.
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu" |
2006-05-02, 18:03 | #57 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jazda Stopem...
nigdy nie jechalam stopem i nie chce jechac.Nie w dzisiejszych czasach
zwyczajnie sie boje.Nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi. kiedys wzielismy takich autostopowiczow. slyszalam ze Czesi chetnie biora na stopa
__________________
|
2006-05-02, 18:22 | #58 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jazda Stopem...
ja jeżdże coraz częściej po co tracic pieniadze na autobusy? niedługo lato i trzeba będzie sie dostać nad jeziorko a pieniadze lepiej wydac na loda albo cos do picia w upalny dzien no w zimie też jeździłam stopem :P nie raz udało zdobyć się coś fajnego ostatnio jechałam z chłopakiem który przypominał mi (swoją gadką i głosem) mojego brata ciotecznego albo jechałam z gościem z ukrainy czy białorusi (nie pamiętam) takim mini busikiem
ale żadnych przygód nie miałam całe szczęście ale chciałabym mieć taką przygode żeby przejechać kawałek Polski na stopa albo coś fajnego przezyć związane ze stopem (ale fajnego!) |
2006-05-02, 18:26 | #59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Jazda Stopem...
Ja jezdzilam stopem ale nie w Polsce.
Bedac w Grecjii czesto z kolezankami i kolegami tak jezdzilismy. Nieprzyjemnych sytuacji raczej nie bylo. Jezeli juz to byly zabawne. Kierowcy niechetnie zatrzymywali sie do stojacych na poboczu grupek. Woleli dziewczyny. A ze nigdy nie podrozowalismy w pojedynke to wymyslilismy-stary chwyt-jedna z nas,dziewczyn bedzie machala a reszta siedzi ukryta i kiedy samochod sie zatrzyma wtedy wskaKuje do samochodu. Przewaznie kierowcom glupio bylo odmawiac w takich sytuacjach W Polsce nie odwazylabym sie na jezde stopem nawet z kims. Co kraj to obyczaj. Tym bardziej ze nawet w taksowce w Polsce zdazyla mi sie bardzo niemila sytuacja po ktorej wciaz troche boje sie jezdzic taksowkami. |
2006-05-02, 18:47 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 343
|
Dot.: Jazda Stopem...
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:00.