Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII - Strona 107 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-12-10, 08:24   #3181
przeklete_pragnienia
Zakorzenienie
 
Avatar przeklete_pragnienia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Prosto z serca
Wiadomości: 4 650
GG do przeklete_pragnienia
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez zeppy Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! To mój szczęśliwy dzień, zdałam dzisiaj teorię. Przepraszam za mój entuzjazm, ale wciąż jestem w euforii...
Gratulacje!!! Teoria teraz to nie tak hop siup

Cytat:
Napisane przez Quadesha Pokaż wiadomość
Dzidzia uczy się z mamą i za 18 lat prawko to będzie dla niego bułka z masłem Jak czujesz się ok, to jasne zadawaj, zadawaj A z ciekawości zapinasz pasy? Niby kobiety w ciąży są zwolnione. I zazdroszczę tych godzin serio :P

Zapinam pasy, normalnie, bo nic mi nie przeszkadza ani nie gniecie, to nie będę wymyślać na egzaminie
Poza tym ja nie ściągam kurtki do auta, więc wydaje mi się, że ona tak trochę amortyzuje te pasy, pewnie inaczej byłoby z pasami w lato

Libra2 hihi dziękuję, ale ja nie podchodzę drugi raz, tylko już 4
Nie wiem z czego się śmieję

Personal_Jesus no ja właśnie miałam do wyboru albo 6 rano albo 21
Ale kurde, muszę do Gdańska dojechać z 40 minut, to bym musiała wstac o 4 rano
Hihi już to widzę jakbym jechała taka zamulona żadnych znaków bym nie widziała







Gratulacje To kiedy teraz praktyka?
__________________
Postanowiłam w tym roku zrzucić 10 kg. Zostało mi jeszcze 13
przeklete_pragnienia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 08:47   #3182
Scarlletta
Przyczajenie
 
Avatar Scarlletta
 
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 29
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Przeklęte_ pragnienia super sobie poradziłaś , następym razem na pewno się uda. I też Cie podziwiam ja jak byłąm w ciązy pod koniec nie wiele się ruszałam hehe a ty robisz prawko, suuuper. Trzymam kciuki żeby w piatek się udało, ciemno trochę ale za to ruchu na drodzę nie będzie.

Serialomaniaczka upatrzyłaś sobie samochód?, ja sie cieszę że dostane od mamy corse ma już swoje lata ale dla mnie na początek w sam raz

Libra idz się zapisać nie czekaj zbyt długo, ale Ty chyba będziesz zdawać jeszcze na starych zasadach? więc nie masz się co martwić o eko driving

Zeppy gratuluje zdanej teorii, jesteś w połowie drogi.

U mnie status dokument zamówiony
__________________
5.12.2014 zdane prawko
Scarlletta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 11:32   #3183
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez serialomaniaczka Pokaż wiadomość
Ariene, mistrz! chcę jakiś tomik poezji Twojego autorstwa czy coś
Przeklete_pragnienia, kurcze, kiepsko, że się nie udało ale wierzę, że w piątek będzie lepiej!
swoją drogą fajnie macie w tym Gdańsku, że egzaminy są od rana do wieczora, bo dzięki temu czas oczekiwania jest krótszy...u mnie za to egzaminy są od 7:30 do 14:30 chyba. Praca egzaminatora taka ciężka

ja w ogóle wczoraj widziałam chyba z 5 razy swoją eLkę haha a wrażenia z jazdy? dziwne ogólnie trasę miałam łatwą, bo cały czas prosto i mogłam sobie popylać nawet 70, ale gdy tata powiedział mi, żebym zaparkowała przy ruchliwej ulicy to ja że nie ma mowy w końcu zatrzymałam się na parkingu galerii i przesiedliśmy się, bo tatuś jeszcze do pracy wracał. ale teraz rozumiem tych, którzy, jak opowiadał mi instruktor, chcąc gdzieś dojechać obierają taką trasę, żeby na przykład nie skręcać w lewo

Gratulacje! już krok do przodu.


Ja też czekam na tomik U mnie egzaminy od 7:45 do badajze 13:45... Niby jest 5 łuków, około 20 samochodów, ale i tak kolejki po 2-3 tygodnie

Haha z tym parkowaniem to moja mama raz chciała za mnie. Na spokojnie jej wytłumaczyłam, ze przecież instruktor za mnie nie parkowal i szczególnie ten mój "miły'' egzaminator za mnie na egzaminie :P Wtedy wyrzuciła na luz (w sensie uspokoila się, nie bieg xd), ja ładnie zaprakowalam i już jest ok :P Choć jakbym jej powiedziała "masz zaparkuj" to zawsze z chęcią :P




[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;49281364]U mnie egzaminy są cztery dni w tygodniu, od 9.00 do 14.15, wedle statystyk dziennie są 32 egzaminy praktyczne, ale u nas wszyscy się rwą zdawać, bo łatwo(bynajmniej nie według mnie) i się trochę czeka, co najmniej dwa tygodnie.

Ariene, masz rację, od pewnego czasu mamy tu całkiem sporo pozytywów. Ten wątek to taka trochę chyba magia

serialomaniaczka, jak ja jechałam z bratem to tylko na wszystkie moje drobne błędy się tłumaczyłam-Ale ja nigdy nie jechałam po ciemku!
Coś czuję, że jeśli będzie znowu chciał zobaczyć moje popisy za kółkiem, to najpierw zrobi mi wykład z obrotomierza, bo według niego zmienianie biegów po mojemu, czyli na czuja, to złe zmienianie biegów

Słyszałam gdzieś ostatnio, że skręcanie w lewo podobno wielu osobom sprawia problemy. Mój brat do mnie-Ścinaj to kurna, nic nie jedzie!

A ja dzisiaj widziałam moją eLkę i mojego instruktora jak przejeżdżałam autobusem koło placu. Ach, te szalone lekcje obsługi, ciekawe czy jego kursant też szukał gdzie jest przycisk do świateł awaryjnych

A, i zapomniałabym! Tata mi dzisiaj opowiadał jak był na mieście, zobaczył eLkę egzaminacyjną i specjalnie za nią jechał, aby zobaczyć jak jeździ i liczyć błędy[/QUOTE]

Ja to ciągle widzę moje eLki, tylko nie wtedy kiedy jestem za kółkiem :P Ja nie lubię skręcać w lewo jak na pasie obok jest autobus przegubowy, albo tir... Wtedy boję sie, ze mnie zamiecie A niestety obok siebie mam jedno wielkie lewo... W ogóle wiedziałam na jednym skrzyżowaniu gdzie jest dość ostry skręt w lewo, namalowane takie przerywane linie toru jazdy :O Fajne to było :p
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:41   #3184
201612060923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 533
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Ariene Pokaż wiadomość
Że co?!
Oj, a czy Ty widząc egzamin nie byłabyś ciekawa jak sobie ktoś radzi?
Ja jak widzę na mieście tą przeklętą niebieską nalepkę, to odruchowo się odwracam, aby popatrzeć

Cytat:
Napisane przez Scarlletta Pokaż wiadomość
Serialomaniaczka upatrzyłaś sobie samochód?, ja sie cieszę że dostane od mamy corse ma już swoje lata ale dla mnie na początek w sam raz
Corsa jest super
201612060923 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:59   #3185
Karlie69
Ash nazg durbatulûk
 
Avatar Karlie69
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 844
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Siostra mojej bratowej zdała ostatnio prawko w Gdańsku za 7. razem i za każdym razem jej tata jechał za nią i po każdym oblaniu mówił jej, jakie popełniła błędy. Mówiła, że to jej bardzo pomogło, ale mnie np. by zdekoncentrowało.
Ale teraz też mam ten nawyk, że patrzę się na egzaminacyjną eLkę, póki nie stracę jej z oczu. Pamiętam, jak sama pod koniec mojego 5. zdanego egzaminu żartowałam sobie: "Patrzcie kierowcy, niedługo do Was dołączę" .

przeklęte pragnienia, wielki szacunek Podziwiam Twoją postawę, że się nie poddajesz i idziesz d przodu. Maluszek będzie dumny z takiej mamy :P

zeppy, gratuluję Teraz czas na praktykę

Edytowane przez Karlie69
Czas edycji: 2014-12-10 o 14:00
Karlie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 13:59   #3186
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Mój brat wczoraj zdał egzamin Zdawał 7 razy, powiedział mi, że to był jego najgorszy egzamin, ale egzaminator był mega w porządku. Robił dość spore błędy, np. wyjeżdżając z parkowania wyjechał nie na ten pas co trzeba, właściwie jechał pod prąd. Włączył kierunek, zmienił pas a egzaminator tylko się uśmiechnął Miał też kilka mniejszych błędów, np 3 razy z kierunkowskazem. Także jak widać wszystko zależy od egzaminatora, bo jak chce to puści.
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 14:03   #3187
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;49287067]Oj, a czy Ty widząc egzamin nie byłabyś ciekawa jak sobie ktoś radzi?
Ja jak widzę na mieście tą przeklętą niebieską nalepkę, to odruchowo się odwracam, aby popatrzeć



Corsa jest super[/QUOTE]

Ja w ogóle nie zwracam uwagi na egzaminowe, a jeśli gdzieś się pojawi to wręcz staram się nie patrzeć. Tak samo jak wkurzało mnie jak jeździłam "L" latem więc okna pootwierane i co jakiś czas teksty "o Elka ciekawe czy ruszy - ooo ruszyła" i wielKie zdziwienie. No kurczę nie jestem małpką w zoo, żeby mnie obserwować więc sama też staram się tak nie robić.




« czasami piszę z telefonu, więc proszę o wyrozumiałość w razie błędów. Mój słownik czasami ma inne zdanie niż ja :p »
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-10, 14:26   #3188
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
Ja w ogóle nie zwracam uwagi na egzaminowe, a jeśli gdzieś się pojawi to wręcz staram się nie patrzeć. Tak samo jak wkurzało mnie jak jeździłam "L" latem więc okna pootwierane i co jakiś czas teksty "o Elka ciekawe czy ruszy - ooo ruszyła" i wielKie zdziwienie. No kurczę nie jestem małpką w zoo, żeby mnie obserwować więc sama też staram się tak nie robić.




« czasami piszę z telefonu, więc proszę o wyrozumiałość w razie błędów. Mój słownik czasami ma inne zdanie niż ja :p »
To ja tak raz miałam jadę sobie, czerwone stoję... Obok mnie jakiś golfik z 5 chłopaków bez koszulek (stawiam, ze jechali na plażę) i tylko "O patrzcie blondynka za kierownicą" "Noo, ciekawe czy ruszy" "Eee kobiety nie potrafią jeździć, a co dopiero blondynki" Miałam ochotę wysiąść z tego samochodu i im przywalic -.- A jeszcze tak długo czekałam na zielone... Jednak ruszyłam z gracją, normalnie, płynnie, bez gasniecia i instruktor bił mi brawo (dodam, że to była moja jakoś 7-8 godziba).
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 14:28   #3189
Ariene
Raczkowanie
 
Avatar Ariene
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 255
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;49287067]Oj, a czy Ty widząc egzamin nie byłabyś ciekawa jak sobie ktoś radzi?
Ja jak widzę na mieście tą przeklętą niebieską nalepkę, to odruchowo się odwracam, aby popatrzeć[/QUOTE]
Nooo, ja też się odwracałam, ale w drugą stronę, czym prędzej, żeby nie widzieć! Po co się jeszcze dodatkowo stresować przed egzaminem
Zbyt często widziałam, że ktoś zjeżdżał na chodnik się przesiąść... Wolałam później już unikać takich widoków

Cytat:
Napisane przez Karlie69 Pokaż wiadomość
Siostra mojej bratowej zdała ostatnio prawko w Gdańsku za 7. razem
Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
Mój brat wczoraj zdał egzamin Zdawał 7 razy
Szczęśliwa siódemka?

Cytat:
Napisane przez Karlie69 Pokaż wiadomość
... Robił dość spore błędy, np. wyjeżdżając z parkowania wyjechał nie na ten pas co trzeba, właściwie jechał pod prąd. Włączył kierunek, zmienił pas a egzaminator tylko się uśmiechnął
O skubaniec!
Ostatnio naprawdę dzieje się coś dziwnego, jakiś miesiąc dobrych duszków... Jak opowiadam TŻ z jakimi błędami ludzie zdają, to nie chce mi wierzyć, bo on (i kilku znajomych) jak zdawał kilka lat temu, miał jakiegoś potwora, nie daj panie pojechać ciut krzywo, zrobić niewielki błąd i koniec...
Coś się ostatnio wyraźnie zmienia... na lepsze...
Ariene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 16:23   #3190
zeppy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 58
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Scarlletta Pokaż wiadomość
Zeppy gratuluje zdanej teorii, jesteś w połowie drogi.
Cytat:
Napisane przez przeklete_pragnienia Pokaż wiadomość
Gratulacje!!! Teoria teraz to nie tak hop siup
Cytat:
Napisane przez Karlie69 Pokaż wiadomość
zeppy, gratuluję Teraz czas na praktykę
Dziękuje Wam bardzo, dziewczyny.

Cytat:
Napisane przez Quadesha Pokaż wiadomość
Ja też czekam na tomik U mnie egzaminy od 7:45 do badajze 13:45... Niby jest 5 łuków, około 20 samochodów, ale i tak kolejki po 2-3 tygodnie
Dokładnie. Pięć łuków, aut egzaminacyjnych od cholery, a termin na kiedy mam? W styczniu... Miesiąc czekania, cudownie... Orientujecie się może dziewczyny od kiedy wchodzi w życie ustawa o eko-driving?
zeppy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 16:27   #3191
Ariene
Raczkowanie
 
Avatar Ariene
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 255
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez zeppy Pokaż wiadomość
Orientujecie się może dziewczyny od kiedy wchodzi w życie ustawa o eko-driving?
Z tego co się orientuję, to po zdanej teorii w tym roku możesz się nie martwić o ten wymysł...
Ariene jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-10, 16:44   #3192
zeppy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 58
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Ariene Pokaż wiadomość
Z tego co się orientuję, to po zdanej teorii w tym roku możesz się nie martwić o ten wymysł...
Na prawdę?
zeppy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 16:47   #3193
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez zeppy Pokaż wiadomość
Dziękuje Wam bardzo, dziewczyny.



Dokładnie. Pięć łuków, aut egzaminacyjnych od cholery, a termin na kiedy mam? W styczniu... Miesiąc czekania, cudownie... Orientujecie się może dziewczyny od kiedy wchodzi w życie ustawa o eko-driving?
No właśnie... Tyle mają, to by korzystali :P Ta ustawa niby od stycznia, ale kto zda teorię przed styczniem zdaje na starych
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 16:53   #3194
zeppy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 58
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Quadesha Pokaż wiadomość
No właśnie... Tyle mają, to by korzystali :P Ta ustawa niby od stycznia, ale kto zda teorię przed styczniem zdaje na starych
Uff, no to idealnie.

Wiecie w sumie co mnie zastanawia? Mówi się, że bardzo mało osób w jednym dniu zdaje praktyczny. Bo jakby nie było, jeżeli są osoby zapisane i na teorię i na praktykę, a nie zdadzą teorii to w rzeczy samej nie podchodzą do praktyki. Zatem na jedną godzinę wypada już kilka osób. Dlaczego więc, opcjonalnie, nie można by było wcisnąć kilku osób ubiegających się tego dnia tylko o zdanie egzaminu praktycznego?

Edytowane przez zeppy
Czas edycji: 2014-12-10 o 16:56
zeppy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 17:39   #3195
k-n
Wtajemniczenie
 
Avatar k-n
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez zeppy Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! To mój szczęśliwy dzień, zdałam dzisiaj teorię. Przepraszam za mój entuzjazm, ale wciąż jestem w euforii...
Gratuluję Jak ja zdawałam, to na 20 osób zdały tylko 4, więc nie jest łatwo. Tym bardziej jest powód do radości



Cytat:
Napisane przez marmoladowa Pokaż wiadomość
Mogłyście zapisać się na teorię przed wyjeżdżeniem wszystkich godzin?
Ja niestety nie mogłam. Musiałam skończyć kurs teoretyczny, wyjeździć wszystkie godziny, następnie podejść do wewnętrznej teorii, a jak ją zdałam, to dopiero mogłam się zapisać na egzamin wewnętrzny praktyczny, a jak go zdałam - wtedy OSK otwierało mi drogę do WORD-u.


Bardzo pozytywnie i optymistycznie zrobiło się w tym wątku Oby tak dalej!
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie.
k-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 17:52   #3196
zeppy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 58
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
Gratuluję Jak ja zdawałam, to na 20 osób zdały tylko 4, więc nie jest łatwo. Tym bardziej jest powód do radości
W mojej grupie też niewiele zdało. Pamiętam że jeszcze usiadłam przy stanowisku numer trzynaście. Ta trzynastka jednak okazała się przynoszącą w jakimś tam stopniu szczęście, a już na pewno radość.

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
Ja niestety nie mogłam. Musiałam skończyć kurs teoretyczny, wyjeździć wszystkie godziny, następnie podejść do wewnętrznej teorii, a jak ją zdałam, to dopiero mogłam się zapisać na egzamin wewnętrzny praktyczny, a jak go zdałam - wtedy OSK otwierało mi drogę do WORD-u.


Bardzo pozytywnie i optymistycznie zrobiło się w tym wątku Oby tak dalej!
Ja w swoim OSK nie miałam obowiązkowych wykładów. Oczywiście chodziłam jeden miesiąc, na dziesięciu z dwudziestu godzin zajęć uczestniczyłam, w tym też w szkoleniach z pierwszej pomocy medycznej. Później zaczęły się wakacje, i któregoś dnia mijając instruktora a zarazem szefa osk, dowiedziawszy się od niego że dzisiaj nie ma wykładów postanowił mnie zapisać na pierwszą jazdę, no i tak to też się zaczęło... Dopiero po wyjeżdżeniu wszystkich trzydziestu godzin podeszłam do egzaminy wewnętrznego, po zdaniu go mogłam zawitać do Wordu.
zeppy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 18:23   #3197
Karlie69
Ash nazg durbatulûk
 
Avatar Karlie69
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 844
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Pierwszy raz usłyszałam o wewnętrznym praktycznym dopiero na tym forum. Ja miałam 6h teorii, a potem od razu jazdy. U mnie wewnętrzna teoria wyglądała tak, że mieliśmy w domu zrobić próbny test z Credo i jak w końcu udało nam się zaliczyć, to musieliśmy mu kiedyś tam przynieść kartkę z potwierdzeniem.
Żadnego praktycznego wewn. nie miałam, chyba, że to się odbywało podczas którejś jazdy, a ja nie zostałam o tym poinformowana.
Karlie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 18:33   #3198
zeppy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 58
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Karlie69 Pokaż wiadomość
Pierwszy raz usłyszałam o wewnętrznym praktycznym dopiero na tym forum. Ja miałam 6h teorii, a potem od razu jazdy. U mnie wewnętrzna teoria wyglądała tak, że mieliśmy w domu zrobić próbny test z Credo i jak w końcu udało nam się zaliczyć, to musieliśmy mu kiedyś tam przynieść kartkę z potwierdzeniem.
Żadnego praktycznego wewn. nie miałam, chyba, że to się odbywało podczas którejś jazdy, a ja nie zostałam o tym poinformowana.
Ja też pierwsze co słyszę o egzaminie wewnętrznym praktycznym.
zeppy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 18:37   #3199
przeklete_pragnienia
Zakorzenienie
 
Avatar przeklete_pragnienia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Prosto z serca
Wiadomości: 4 650
GG do przeklete_pragnienia
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

U mnie nie bylo ani wewnetrznego praktycznego ani nawet teoretycznego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Postanowiłam w tym roku zrzucić 10 kg. Zostało mi jeszcze 13
przeklete_pragnienia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-10, 19:20   #3200
Ariene
Raczkowanie
 
Avatar Ariene
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 255
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
Gratuluję Jak ja zdawałam, to na 20 osób zdały tylko 4, więc nie jest łatwo. Tym bardziej jest powód do radości
Jak można w ogóle mieć wątpliwości, cooo?
U mnie na teorii było 11 osób, zdały 3... (w tym ja ) czyli wynik w normie. Z tym że, jak już mówiłam, niektórzy przyszli nie ucząc się, a licząc na samo szczęście, nie wiem, jakiś pył kosmiczny miał za nich trafiać prawidłowe odpowiedzi, czy jak?
Zaraz po mnie zdawał teorię TŻ i podobno jeden za drugim wychodzili z negatywnymi... Jedni za bardzo się pospieszyli, jakby chcieli pobić rekord prędkości na zakończenie testu, inni siedzieli do oporu, czekając aż zegar sam przejdzie do kolejnego...
Ariene jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 19:33   #3201
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

A ja mam wewnętrzny jak państwowy Muszę pojechać z maksymalnie 1 błędem żeby mnie w ogóle do niego dopuszczono Po 40 godzinach jazdy dostąpiłam łaski i w piątek mam wewnętrzny praktyczny Znając życie nie zdam i wszystko od nowa. Do wordu nie dotrę nigdy
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 20:34   #3202
201612060923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 533
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
A ja mam wewnętrzny jak państwowy Muszę pojechać z maksymalnie 1 błędem żeby mnie w ogóle do niego dopuszczono Po 40 godzinach jazdy dostąpiłam łaski i w piątek mam wewnętrzny praktyczny Znając życie nie zdam i wszystko od nowa. Do wordu nie dotrę nigdy
Głowa do góry

Ale że tak rygorystyczne egzamin wewnętrzny? U mnie praktycznego wewnętrznego w ogóle nie było, choć słyszałam, że niektórzy instruktorzy w moim osk tak robią, jednak nie ma tam żadnych takich rygorów.

A u mnie na teorii było 5 osób i chyba tylko jedna nie zdała.
201612060923 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 20:45   #3203
Callen
Rozeznanie
 
Avatar Callen
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 696
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
A ja mam wewnętrzny jak państwowy Muszę pojechać z maksymalnie 1 błędem żeby mnie w ogóle do niego dopuszczono Po 40 godzinach jazdy dostąpiłam łaski i w piątek mam wewnętrzny praktyczny Znając życie nie zdam i wszystko od nowa. Do wordu nie dotrę nigdy
Matko... ale nawet na państwowym można mieć kilka błędów
U mnie było tak że na wewnętrznym robiło się wszystkie możliwe manewry, każde parkowanie, każde zawracanie itd. ja się męczyłam bo zawsze robiłam jakieś głupoty aż na ostatnim instruktor się zlitował bo prawie wjechałam w auto (patrzyłam w lusterka ale upierdzieli ło mi się że jest na następnym pasie a nie tym obok mnie)
Ale dzięki takim wewnętrznym zdaje się za 1
__________________
21.01.14 jestem kierowcą
Callen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 20:59   #3204
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
A ja mam wewnętrzny jak państwowy Muszę pojechać z maksymalnie 1 błędem żeby mnie w ogóle do niego dopuszczono Po 40 godzinach jazdy dostąpiłam łaski i w piątek mam wewnętrzny praktyczny Znając życie nie zdam i wszystko od nowa. Do wordu nie dotrę nigdy

Musisz za niego płacić? Bo jak tak to troszkę wyłudzanie kasy :/

Ja miałam praktyczny pytanie : ''To co jedziemy na plac, wszystkie manewry czy prosto do WORDu?'' Hm... Prosto do WORDu?


A na teorii u mnie z 20 osób zdało aż 5, z czego tylko ja za pierwszym razem :P Reszta jak rozmawialiśmy na placu, któryś tam raz podchodzili.
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 21:09   #3205
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

za sam egzamin nie płacę, ale zdaję go na opłaconej godzinie, więc na jedno wychodzi Mam nadzieję, że uda mi się zdać ten wewnętrzny, bo się strasznie dołuję, że jak wewnętrznego zdać nie mogę to co będzie na państwowym?
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 21:49   #3206
Edzia92
Raczkowanie
 
Avatar Edzia92
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 141
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
za sam egzamin nie płacę, ale zdaję go na opłaconej godzinie, więc na jedno wychodzi Mam nadzieję, że uda mi się zdać ten wewnętrzny, bo się strasznie dołuję, że jak wewnętrznego zdać nie mogę to co będzie na państwowym?
juz biegne Ci z odpowiedzia co bedzie : bedziesz tak doskonale wyszkolona, ze zdasz od razu za 1szym podejsciem, a egzaminator stwierdzi, ze jeździsz jak zawodowiec
Edzia92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 22:01   #3207
serialomaniaczka
Rozeznanie
 
Avatar serialomaniaczka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 899
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;49281364]
serialomaniaczka, jak ja jechałam z bratem to tylko na wszystkie moje drobne błędy się tłumaczyłam-Ale ja nigdy nie jechałam po ciemku!
Coś czuję, że jeśli będzie znowu chciał zobaczyć moje popisy za kółkiem, to najpierw zrobi mi wykład z obrotomierza, bo według niego zmienianie biegów po mojemu, czyli na czuja, to złe zmienianie biegów

Słyszałam gdzieś ostatnio, że skręcanie w lewo podobno wielu osobom sprawia problemy. Mój brat do mnie-Ścinaj to kurna, nic nie jedzie!
[/QUOTE]

ja miałam sytuację, że miałam zaparkować po tej stronie, po której jechałam. niby było tam miejsce, żeby zaparkować skośnie, ale ja i tak muszę wyjechać w takim przypadku bardziej na środek a tutaj było to niemożliwe, bo wszystko bym zakorkowała

to ja jestem chyba jakaś dziwna, bo wolę już skręcać w lewo niż w prawo. w prawo zawsze mam jakieś schizy, że wjadę na krawężnik
Cytat:
Napisane przez Ariene Pokaż wiadomość
Haha, przesyłam w kilogramach


Mój instruktor z II OSK na początku naszych lekcji powiedział, że są osoby, które tak właśnie kończą po złym przygotowaniu do samodzielnej nauki i dlatego on właśnie jeździ nie tylko po terenie egzaminowania, ale po wszystkich zakamarkach stolicy i okolicy, żeby kursant umiał sobie poradzić zawsze i wszędzie, a na pierwszej samodzielnej przejażdżce nie upadł z wrażenia - "o matko, skrzyżowanie w lewo, dzwonię do instruktora co robić, bo w prawo nie ma skrętu!"
(No i muszę przyznać, że trasa egzaminacyjna to jest pikuś przy tym, jak wygląda reszta miasta )
czekam

no wiadomo. myślę, że każdy ma jakąś piętę achillesową, bo kto po tych ok. 30h ma wszystko w małym paluszku? ale nie można unikać takich sytuacji bo to bez sensu.
Cytat:
Napisane przez Scarlletta Pokaż wiadomość
Serialomaniaczka upatrzyłaś sobie samochód?, ja sie cieszę że dostane od mamy corse ma już swoje lata ale dla mnie na początek w sam raz
ważne, że już własna a mi mega podobają się Mercedesy klasy A te starsze poza tym peugeot 107 albo nissan micra ale co tam w końcu wyjdzie to zobaczymy, mogę mieć nawet malucha, byle już mieć swoją własną furkę teraz jak jadę busem czy idę gdzieś to patrzę na każde auto i jest taka rozkmina: "o, takim bym sobie jeździła" XD
Cytat:
Napisane przez Quadesha Pokaż wiadomość
Ja też czekam na tomik U mnie egzaminy od 7:45 do badajze 13:45... Niby jest 5 łuków, około 20 samochodów, ale i tak kolejki po 2-3 tygodnie
a u mnie jest jeden łuk samochodów 10 więc trochę sobie czekamy.



Sherminka, dobrze będzie, w końcu tutaj same zdolniachy
__________________
28.11.2014 kierowca
serialomaniaczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 22:26   #3208
Carousel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 531
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Karlie69 Pokaż wiadomość
Pierwszy raz usłyszałam o wewnętrznym praktycznym dopiero na tym forum. Ja miałam 6h teorii, a potem od razu jazdy. U mnie wewnętrzna teoria wyglądała tak, że mieliśmy w domu zrobić próbny test z Credo i jak w końcu udało nam się zaliczyć, to musieliśmy mu kiedyś tam przynieść kartkę z potwierdzeniem.
Żadnego praktycznego wewn. nie miałam, chyba, że to się odbywało podczas którejś jazdy, a ja nie zostałam o tym poinformowana.
Ja usłyszałam o wewnętrznym praktycznym, jak zapytałam o niego szefa na jazdach, a on powiedział coś w stylu : Wymagają, to oficjalnie będzie, ale tak naprawdę to po prostu dostaniecie dodatkową godzinę jazd. I tak wiem, jak jeździcie.
Dla mnie idea tego wewnętrznego praktycznego jest trochę bez sensu. Bo serio, jeździmy z kimś te 30h, więc instruktor dobrze wie, z czym sobie radzimy lepiej, a z czym gorzej. A chyba lepiej wykorzystać czas na ostatnie wskazówki, doszlifowanie czegoś, wyeliminowanie ewentualnych błędów niż na jakieś urzędnicze wymysły. Zresztą, jak instruktor ma być obiektywny, skoro wcześniej sam nas uczył? No i to fantastyczna okazja do nadużyć i wyłudzania pieniędzy - bo co, nie zda, to dokupi jazdy albo przynajmniej zapłaci za kolejne podejście.

Cytat:
Napisane przez zeppy Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! To mój szczęśliwy dzień, zdałam dzisiaj teorię. Przepraszam za mój entuzjazm, ale wciąż jestem w euforii...
Gratulacje!

Cytat:
Napisane przez Ariene Pokaż wiadomość
Mój instruktor z II OSK na początku naszych lekcji powiedział, że są osoby, które tak właśnie kończą po złym przygotowaniu do samodzielnej nauki i dlatego on właśnie jeździ nie tylko po terenie egzaminowania, ale po wszystkich zakamarkach stolicy i okolicy, żeby kursant umiał sobie poradzić zawsze i wszędzie, a na pierwszej samodzielnej przejażdżce nie upadł z wrażenia - "o matko, skrzyżowanie w lewo, dzwonię do instruktora co robić, bo w prawo nie ma skrętu!"
(No i muszę przyznać, że trasa egzaminacyjna to jest pikuś przy tym, jak wygląda reszta miasta )
Zgadzam się i jednocześnie się nie zgadzam.
Zgadzam się, że w nauce jazdy najważniejsze jest to, żeby sobie móc później poradzić na drodze, a nie tylko zdać egzamin. I naprawdę ceni się, jak instruktor ćwiczy nie tylko stricte to, czego wymagają na egzaminie, zabiera nie tylko na trasy egzaminacyjne, ale też w inne miejsca - szczególnie, kiedy mówimy o większych miastach, bo w tych mniejszych to czasem pół miasta jest potencjalną trasą egzaminacyjną, więc i ciężko wybrać coś 'nie-egzaminacyjnego' i nie zahaczyć o teren egzaminowania.
Ale z drugiej strony... te 30h nie jest z gumy. Znaczy, może i to byłaby w miarę satysfakcjonująca ilość, jeśli to byłaby sama jazda w ruchu, po mieście, a nie tak jak teraz, że w 30h, oprócz faktycznej jazdy, jest jeszcze masa innych rzeczy. Jest nauka tego przeklętego łuku, który trzeba wyćwiczyć, nie ma siły, bo z placu się nawet nie wyjedzie, jest parkowanie - owszem, ważne, ale na egzaminie tylko jedna korekta, więc trzeba spiąć cztery litery i też do znudzenia to ćwiczyć, żeby na pewno potem na egzaminie problemu nie było. Tak, na egzaminie, bo wystarczy, że po egzaminie ktoś przesiada się do trochę większego samochodu niż egzaminacyjny, i i tak musi się - w pewnym sensie - nauczyć tego parkowania na nowo, przyzwyczaić się, wyczuć ten samochód, jego gabaryty, no nie ma wyjścia, nie będzie to parkowanie wychodzić od razu tak idealnie jak np. Toyotą Yaris na jazdach i egzaminie.
A to wszystko jest stratą czasu na jazdach - w tym sensie, że z tych 30h na samą jazdę zostaje mniej, po odliczeniu czasu, który się traci na ćwiczenie tych wszystkich manewrów, a który można by spędzić na dużo ważniejszej od parkowania czy łuku jeździe po mieście. Nie mówię, że mamy nie umieć parkować, ale te pedantyczne egzaminacyjne wymogi są po prostu śmieszne i nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości, bo co z tego, że nie będę umiała IDEALNIE zaparkować? Trudno, najwyżej się trochę nakręcę, zrobię dwie, trzy korekty, najwyżej ludzie się trochę ze mnie pośmieją, najwyżej stracę czas, no trudno. Ale w najgorszym razie mogę przytrzeć auto, przynajmniej nikogo nie zabiję. Co z tego, że nie będę umiała zrobić perfekcyjnego łuku? To samo - wyjeżdżając skądś po łuku (z parkingu, z podjazdu itp) najwyżej się trochę namęczę. Najważniejszą rzeczą jest umieć się zachować na drodze, w ruchu, a nie umieć zrobić piękny, idealny, wymarzony i wyśniony łuczek.
Ale, niestety, na egzaminie tego wymagają - a w kontekście ćwiczenia tego wszystkiego, to te 30h to naprawdę bardzo malutko, za mało, że móc pojeździć też w inne miejsca niż te z okolic egzaminowania i nabrać doświadczenia za kierowcą. Szczególnie, że pierwsze kilka godzin i tak trzeba spisać na straty, bo wtedy głównie skupiamy się na tym, jak tu obsługiwać trzy pedały, mając tylko dwie nogi, motamy się w tym wszystkim i raczej, jak podejrzewam, trochę mniej interesuje nas to, na jakim skrzyżowaniu akurat jesteśmy.
I nie zgadzam się, że każdy, kto nie wyjeżdża na jazdach nigdzie dalej niż te rejony, jest źle przygotowany i miał beznadziejnego instruktora. Instruktorzy w dużej mierze uczą pod egzamin, zabierają kursantów w miejsca, gdzie na egzaminie też mogą pojechać, ale to nie znaczy, że pewnych zachowań tam wyuczonych nie mogą później wcielić w życie. I to nie znaczy, że nie uczą się jeździć albo nie nabierają pewności za kierownicą.
Zresztą... owszem, super byłoby pojechać np. do centrum naprawdę dużego miasta albo na jakieś trudniejsze, inne niż na egzaminie skrzyżowanie i spróbować tam się 'odnaleźć', na pewno to byłaby bardzo cenna lekcja; super byłoby pojechać na autostradę czy ekspresówkę, bo i to się w życiu potem przydaje, a czym innym jest jazda 50 km/h po mieście, a czym innym z prędkością 140 czy choćby 100 km/h.
Ale co z tego, jak nie ma na czasu? Co z tego, że instruktor pojedzie z kimś albo dalej, w sensie 'przekroczy' ten teren egzaminowania w swoim mieście, albo do innego, większego i bardziej ruchliwego miasta i jeszcze zahaczy o autostradę, jak ten kursant się wyłoży na egzaminie, bo, nie wiem, pojedzie w jakieś podchwytliwe miejsce, ze stresu czegoś na swojej trasie egzaminacyjnej nie zauważy, dwa razy nie zaparkuje tak, jak życzyłby sobie tego egzaminator, albo nie zrobi łuku i nawet nie wyjedzie na miasto? Od instruktora wymaga się przede wszystkim przygotowania egzaminu - bo za kolejne podejścia się płaci i to niemało. I nikt, zaręczam nikt, nie będzie go winił za to, że nie pojechał z nim do centrum miasta wojewódzkiego w godzinach szczytu, za to za niezdany egzamin już prędzej, więc jeśli instruktor ma do wyboru albo jechać z kimś tam, gdzie na egzaminie na 100% ta osoba nie pojedzie, albo szlifować np. łuk czy ćwiczyć w tych 'pewniejszych' w kontekście późniejszej obecności na egzaminie terenach, to wybierze tę drugą opcję, bo tak naprawdę taka jest jego rola.
Brzmi to trochę brutalnie, ale w takim systemie, jaki mamy, inaczej się nie da - oczywiście, mając do dyspozycji te 30h, bo jeśli ktoś ma z góry, od razu ustalone 50h, to jest to trochę inna sprawa.

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
Mój brat wczoraj zdał egzamin Zdawał 7 razy, powiedział mi, że to był jego najgorszy egzamin, ale egzaminator był mega w porządku. Robił dość spore błędy, np. wyjeżdżając z parkowania wyjechał nie na ten pas co trzeba, właściwie jechał pod prąd. Włączył kierunek, zmienił pas a egzaminator tylko się uśmiechnął Miał też kilka mniejszych błędów, np 3 razy z kierunkowskazem. Także jak widać wszystko zależy od egzaminatora, bo jak chce to puści.
Serio zdał? o.O
Znaczy, gratulacje dla brata, oczywiście. Super, że zdał, ale ten przykład dobitnie pokazuje, jak wiele od egzaminatora zależy. Teoretycznie mógł go oblać za drugi błąd z kierunkowskazem, nie mówiąc już o wjeździe nie na ten pas ruchu, też mógł mieć gdzieś to, że zaraz się poprawił, i po prostu najzwyczajniej wcisnąć hamulec i kazać się przesiąść.

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Cytat:
Napisane przez serialomaniaczka Pokaż wiadomość
ważne, że już własna a mi mega podobają się Mercedesy klasy A te starsze poza tym peugeot 107 albo nissan micra ale co tam w końcu wyjdzie to zobaczymy, mogę mieć nawet malucha, byle już mieć swoją własną furkę teraz jak jadę busem czy idę gdzieś to patrzę na każde auto i jest taka rozkmina: "o, takim bym sobie jeździła" XD
Mam to samo. Też zawsze autka oglądam i sobie siebie w nich wyobrażam. xD Super byłoby mieć coś własnego.
__________________
Piszę.

Edytowane przez Carousel
Czas edycji: 2014-12-10 o 22:27
Carousel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 22:26   #3209
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Zdał, zdał On tam popełnił jeszcze więcej błędów, tylko już zapomniałam Egzaminator tylko się uśmiechał przy takiej wpadce i brat jechał dalej. Gdy już wysiedli z samochodu to brat mu powiedział, że dziękuje i że będzie go dobrze wspominał a facet mu podał rękę i powiedział, że nie ma co wymagać od 19-latka doświadczenia 50-latka. Facet był po prostu ludzki.
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-10, 22:32   #3210
Carousel
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 531
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
Zdał, zdał On tam popełnił jeszcze więcej błędów, tylko już zapomniałam Egzaminator tylko się uśmiechał przy takiej wpadce i brat jechał dalej. Gdy już wysiedli z samochodu to brat mu powiedział, że dziękuje i że będzie go dobrze wspominał a facet mu podał rękę i powiedział, że nie ma co wymagać od 19-latka doświadczenia 50-latka. Facet był po prostu ludzki.
No to widocznie te wpadki aż tak bardzo 'ogólnej' jazdy nie zaburzały. Pewnie oprócz tego dobrze mu szło i dlatego przymknął oko - ale fakt, był ludzki, bo oblać mógł. Szkoda, że jednak mało takich egzaminatorów...
__________________
Piszę.
Carousel jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-10 10:00:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:25.