Papież... :( - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-04-01, 09:58   #31
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Re: Papież... :(

MNIe też przejmuję stan zdrowia Jana Pawła II.
Żal mi, że tak się męczy, że kończy się jego kadencja...
Ja gdzieś słyszałam, że do Watykanu przybył już Kardynał, który ma ogłosić śmierć Jana Pawła II.

JUż wczoraj ok. 23.00 było wiadomo, że z Papieżem jest źle, a nawet bardzo źle!!!
Całą noc TVN 24 podawał info o jego stanie zdrowia na bieżąco. TYLKO że jest jeden wielki mętlik, bo co która Agencja INf. poda wiadomość, to inni ją dementują
NO i w końcu nic nie wiadomo, bo za tym, że z papieżem jest krytycznie.
Boje się, żę kończy swoje życie.........
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 09:58   #32
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Re: Papież... :(

MNIe też przejmuję stan zdrowia Jana Pawła II.
Żal mi, że tak się męczy, że kończy się jego kadencja...
Ja gdzieś słyszałam, że do Watykanu przybył już Kardynał, który ma ogłosić śmierć Jana Pawła II.

JUż wczoraj ok. 23.00 było wiadomo, że z Papieżem jest źle, a nawet bardzo źle!!!
Całą noc TVN 24 podawał info o jego stanie zdrowia na bieżąco. TYLKO że jest jeden wielki mętlik, bo co która Agencja INf. poda wiadomość, to inni ją dementują
NO i w końcu nic nie wiadomo, bo za tym, że z papieżem jest krytycznie.
Boje się, żę kończy swoje życie.........
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 10:11   #33
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Re: Papież... :(

Mi tez jest strasznie smutno ...
Tak bardzo nie chce aby go zabraklo . Nie wyobrazam sobie tego
Ale z drugiej strony tak sie meczy... Jak na niego patrze to serce mi się kraje.
To wspanialy czlowiek. Co do tego nie ma wątpliwości.
Ja tez sie za niego pomodle. I licze na cud.

__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 10:13   #34
tala
Zadomowienie
 
Avatar tala
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Re: Papież... :(

Muszę Wam powiedzieć, że ja dzis rano jak oglądałam Fakty to normalnie sie rozpłakałam.. To taki okrutny obraz starości.. człowiek sie zastanawia, czemu taki Ktoś, jak papież nie może życ wiecznie.. ale przecież nic nie jest wieczne..

A media.. Ehh.. w karju demokratycznym są juz nazwani czwartą władzą i myślę, że całkiem słusznie.. Ale najgorsze jest to, że oni z cierpienia Papieża, z cierpienia tysięcy wiernych robią jedno wielkie show.. Szkoda gadać!
__________________
Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post40598071
Zapraszam do wymiany!
tala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 10:14   #35
virka
Zakorzenienie
 
Avatar virka
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 410
Re: Papież... :(

Nie mogę się odnależć...;(
Modlę się, żeby nie cierpiał.
Informacje podawane w mediach, są zmienne i lakoniczne. Już sama nie wiem w co wierzyć...
Najbardziej bym chciała, żeby okazało sie to prima aprilisowym żartem....jaka wielka szkoda, że nie jest to możliwe...
Pozostaje nam tylko modlitwa.
__________________



virka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 10:17   #36
Edii
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 683
Re: Papież... :(

Choć okropnie się boję, bo nie wyobrażam sobie świata bez niego, to GŁĘBOKO wierzę, że nas nie opuści!!!!
TAK BARDZO WIERZĘ!!!
__________________
Edii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 11:00   #37
mskladaczek
Zakorzenienie
 
Avatar mskladaczek
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
Re: Papież... :(

a ja mam tyle przemyslen i jednoczesnie brak mi slow ...
jeden wielki metlik w glowie i zal w sercu....


modle sie o jego spokojne odejscie, bez cierpienia....
chcialabyym wierzyc, ze bedzie dobrze...
mskladaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-04-01, 11:06   #38
justyna_t
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 104
Re: Papież... :(

A ja choć nie jestem osobą bardzo wierzącą uwielbiam tego WIELKIEGO CZŁOWIEKA.
Tak bardzo mi przykro, aż łzy napływają mi do oczu.
Modlę się teraz, żeby odszedł bez bólu i cierpienia bo niestety to już jest chyba nie uniknione.
Wielki smutek zapanuje na swiecie...
__________________
justyna_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 11:08   #39
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: Papież... :(

Nie jestem katoliczką, ale to nie ma znaczenia- przyznaję, płaczę, czuję ból i boję się tego świata bez Niego W wielu kwestiach mam całkiem odmienne poglądy, ale to też mało istotne. To dobry człowiek, który wpływa na rzeczywistość i stanowi jakby... bastion dobroci- nie tyle Jego własnej, ile każdego, kto Go szanuje i naprawdę wsłuchuje się- za pośrednictwem Jego słów- w przesłanie Jezusa. Od lat tkwi we mnie taka naiwna obawa, że bez Jego bijącego serca, bez Jego ciepła ludziom będzie nieporównanie trudniej odwracać się od zła Chociaż najwspanialszym, najtrwalszym i najprawdziwszym świadectwem Miłości byłoby dziękować za podarowane lata, nie zbaczać z właściwej drogi, wierzyć w przyszłe spotkania z tymi, którzy odchodzą i z zaufaniem przyjąć, cokolwiek się dzieje. "Niech się stanie wola Twoja"...
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 11:13   #40
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Re: Papież... :(

"Wielki smutek zapanuje na swiecie..."

tiia dzisiaj wszyscy jestesmy wielkimi katolikami nawet parlamentarzysci beda sie modlic .

osobiscie jest mi przykro ,że cierpi ,że umiera daleko od miejsca najwazniejszego dla niego ale ma juz 84 lata ,jest schorowany i zmeczony powinnien miec prawo odejsc w spokoju .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 11:21   #41
donata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 101
Re: Papież... :(

*

Edytowane przez donata
Czas edycji: 2012-12-10 o 17:21
donata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-04-01, 11:25   #42
justyna_t
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 104
Re: Papież... :(

Z tym wielkim smutkiem - cóż tak teraz wszyscy się modlą, nawet Ci "fałszywi", ale na swiecie sa ludzie którzy bardzo kochają Papieża...
Moze ty nie bedziesz aż tak bardzo się smucić...
Taj ma juz tyle lat i dlatego moze juz odejść w spokoju ale mimo to wielu, wielu nie wyobraza sobie tego wszystkiego bez Papieża- schorowanego człowieka który zasługuje na "odpoczynek"
Niech odejdzie bez bólu i cierpienia... tyle mam do powiedzenia
__________________
justyna_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 11:36   #43
Izunia86
Wtajemniczenie
 
Avatar Izunia86
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 407
GG do Izunia86
Re: Papież... :(

Nie mam slow.Bardzo bardzo mi przykro ;( Rowniez mam nadzieje i modle sie o to ,zeby nie cierpial.Ten Czlowiek w swoim zyciu przeszedl juz bardzo wiele ,duzo wycierpial .Zawsze mam i bede go miala w mysli usmiechnietego , cudownie nastawionego do zycia.Ogrania mnie jednak rowniez strach co jezeli jednak odejdzie ... Zawsze mozna bylo czuc sie przy Nim bezpiecznie ,nie wyobrazam siebie Go stracic ...
__________________
"Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy."

Faith Resnick
Izunia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 11:51   #44
demonik
Zakorzenienie
 
Avatar demonik
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
Re: Papież... :(

Mnie jest po prostu strasznie smutno... Jedną z informacji, których strzępy dolatują do mnie z radia (jestem w pracy), było to, że "Papież odchodzi pogodnie". To piękne...
Przykre są, jak wspomniała m.in. Helena, wszelkie spekulacje związane ze stanem zdrowia Ojca Świętego, z jego śmiercia, która nieuchronnie się zbliża i pogrzebem. Przykre jest to, że nie może odejść nie tylko pogodnie, ale i godnie, w spokoju.
Nigdy nie dałam się ponieść zbiorowym histeriom spowodowanym śmiercią powszechnie znanych osób. I tym razem też się nie dam. Ogromna różnica polega jednakże na tym, że Jan Paweł II nie jest po prostu "papieżem","vip-em" czy jakimś starym człowiekiem u kresu życia, ale jest Kimś Wyjątkowym, Wielkim Człowiekiem, uwielbianym i podziwianym przez rzesze - wierzących i niewierzących.
Zostałam wychowana w wierze katolickiej, mimo to od pewnego czasu z Kościołem (jako instytucją) jest mi nie po drodze. Jednak Jana Pawła II szanuję i kocham, bo jest niezwykły...

Zawsze "razem" obchodziliśmy urodziny... 18 maja...
demonik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 12:01   #45
Edii
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 683
Re: Papież... :(

nie mogę uwierzyć w to, ze tak wiele osób już się poddało, telewizja nadaje wciąż materiały, które wyglądają jak wspomnienia o Papieżu, to straszne, On żyje i wszystko sie moze jeszcze zdarzyć, czemu niektórzy nie mają nadziei?????????????????? ?????????????????????? Nie potrafię tego zrozumieć.
__________________
Edii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 12:05   #46
hallina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 115
GG do hallina
Re: Papież... :(

Myśle,ze nie cierpi...ze jest w sród przyjaciół,którzy go kochaja,trzymają za ręke,on nie boji sie śmierci...na pewno jest pogodny i spokojny...odchodzi do Ojca..
hallina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 12:07   #47
mskladaczek
Zakorzenienie
 
Avatar mskladaczek
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
Re: Papież... :(

tak, to nie fair.
juz w nocy dziennikarze poubierani w czarne garnitury....
w TV caly czas "wspomnienia" ....


Edii napisał(a):
> nie mogę uwierzyć w to, ze tak wiele osób już się poddało, telewizja nadaje wciąż materiały, które wyglądają jak wspomnienia o Papieżu, to straszne, On żyje i wszystko sie moze jeszcze zdarzyć, czemu niektórzy nie mają nadziei?????????????????? ?????????????????????? Nie potrafię tego zrozumieć.
mskladaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 12:07   #48
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: Papież... :(

Edii, wydaje mi się, że nadzieję mają jeszcze wszyscy, którym papież jest bliski. Ludzie po prostu boją się i być może także TV próbuje być z Nim w ten sposób... Może chodzi też o to, by choć trochę odwieść ludzi od rozpaczy i aby pamiętali Jego życie, to, jakim był...
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 12:07   #49
Nefretete
Zadomowienie
 
Avatar Nefretete
 
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 759
GG do Nefretete
Re: Papież... :(

paula78 napisał(a):
> "Wielki smutek zapanuje na swiecie..."
>
> tiia dzisiaj wszyscy jestesmy wielkimi katolikami nawet parlamentarzysci beda sie modlic .

Nie trzeba być wielkim Katolikiem, aby pomodlić się w intencji Papieża. Obojętnie jakiego jestem wyzania, co robię- solidaryzuję się właśnie w ten sposób.

Dla mnie, mojej rodziny Ojciec Święty jest wyjątkową Osobą. Moi rodzice mieli możliwość dwa razy spotkać się Papieżem- we Włocławku oraz w Kaliszu, porozmawiać przez dłuższy czas na specjalnej audiencji, przyjąć z Jego rąk Komunię Św.
Z rana dzwoniła do mnie mama, głos jej się łamał i tak naprawdę nikt [?] nie dopuszczał do siebie myśli, że i naszego Karolka 'to' dosięgnie...

W moim sercu jest ogromny smutek i strasznie się boję, co będzie jak Go zabraknie? Jakoś nie potrafię sobie tego wyobraźić

Słowiański Papież

Pośród niesnasek Pan Bóg uderza
W ogromny dzwon,
Dla słowiańskiego oto papieża
Otworzył tron.

Ten przed mieczami tak nie uciecze
Jako ten Włoch,
On śmiało, jak Bóg, pójdzie na miecze;
Świat mu to proch!

Twarz jego, słowem rozpromieniona,
Lampa dla sług,
Za nim rosnące pójdą plemiona
W światło, gdzie Bóg.

Na jego pacierz i rozkazanie
Nie tylko lud
Jeśli rozkaże, to słońce stanie,
Bo moc to cud!

On się już zbliża rozdawca nowy
Globowych sił:
Cofnie się w żyłach pod jego słowy
Krew naszych żył;

W sercach się zacznie światłości bożej
Strumienny ruch,
Co myśl pomyśli przezeń, to stworzy,
Bo moc to duch.

A trzeba mocy, byśmy ten pański
Dźwignęli świat:
Więc oto idzie papież słowiański,
Ludowy brat;

Oto już leje balsamy świata
Do naszych łon,
A chór aniołów kwiatem umiata
Dla niego tron.

On rozda miłość, jak dziś mocarze
Rozdają broń,
Sakramentalną moc on pokaże,
Świat wziąwszy w dłoń;

Gołąb mu słowa w hymnie wyleci,
Poniesie wieść,
Nowinę słodką, że duch już świeci
I ma swą cześć;

Niebo się nad nim piękne otworzy
Z obojga stron,
Bo on na świecie stanął i tworzy
I świat, i tron.

On przez narody uczyni bratnie,
Wydawszy głos,
Że duchy pójdą w cele ostatnie
Przez ofiar stos;

Moc mu pomoże sakramentalna
Narodów stu,
Moc ta przez duchy będzie widzialna
Przed trumną tu.

Takiego ducha wkrótce ujrzycie
Cień, potem twarz:
Wszelką z ran świata wyrzuci zgniłość,
Robactwo, gad,

Zdrowie przyniesie, rozpali miłość
I zbawi świat;
Wnętrze kościołów on powymiata,
Oczyści sień,
Boga pokaże w twórczości świata,
Jasno jak dzień.

(Juliusz Słowacki, 1848.)
__________________
Moje życie ->http://www.wiktor.lukasiewicz.net.pl/

http://www.v10.pl

Narodowa strona Polaków-> http://www.narzekalnia.pl

Nefretete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-04-01, 12:12   #50
hallina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 115
GG do hallina
Re: Papież... :(

Edii,to nie chodzi o brak nadziei,czasami trzeba pozwolic komus odejsc...A to,co mozemy wtedy zrobic,to modlic sie,trzymac za ręke,byc z nim....nie złoscic sie i nie krzyczec i prosic żeby został,bo go potrzebujemy...to On nas potrzebuje,bądzmy z nim..
hallina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 12:14   #51
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Re: Papież... :(

Nefretete napisał(a):
>
> W moim sercu jest ogromny smutek i strasznie się boję, co będzie jak Go zabraknie? Jakoś nie potrafię sobie tego wyobraźić
>
>

Dokladnie... Świat bez niego bedzie zupelnie inny. Nie potrafie tego wytłumaczyć, ale jakoś boję się tego jak to bedzie kiedy go zabraknie

Cały czas mam nadzieję że jeszcze będzie dobrze, że wyzdrowieje.
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 12:17   #52
Lazy_Morning
Wtajemniczenie
 
Avatar Lazy_Morning
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
Re: Papież... :(

Poprawka- był i jest. Bo jest jednością i całością, zawsze i w każdej chwili swojego życia.
__________________
nie jestem
Lazy_Morning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 12:22   #53
Edii
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 683
Re: Papież... :(

na pewno masz rację Hallino. Ale to nie o to chodzi. Przeraża mnie jedno: wszyscy ci, którzy wiedza najmniej już "ogłosili" jaki będzie finał. To co robią, mówią jest chyba mocno przedwczesne i przykre dla mnie po prostu.
__________________
Edii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 12:35   #54
basia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 33
GG do basia
Re: Papież... :(

Nawet Kosciola nie ominelo.Czlowiek zyje,a juz dziela schede po Nim.Koszmar....Wszystkie programy nadaja powtorki z Jego zycia,mozna by pomyslec,ze to relacje z obecnej pielgrzymki...Jezeli stanie sie najgorsze,nie kupie gazety,chce zapamietac Go takim jaki jest.Halina pieknie napisala "odchodzi do Ojca.."


Boze,pomysl..czy naprawde jest Ci juz potrzebny?!
basia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 12:39   #55
hallina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 115
GG do hallina
Re: Papież... :(

Wiesz Edii,mysle,ze najlepiej sie od tego odciąć,po co sobie zaśmiecać głowe takimi myślami,dziennikarze są jacy są..skoncentrowac sie na tym co sie do Niego czuje i na nim po prostu***
hallina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 13:01   #56
Bąbel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 392
Re: Papież... :(

Chory człowiek, taki jak Ojciec Święty, cierpiący tak jak On w "normalnych" warunkach odszedłby już kilka miesięcy temu. Jest podtrzymywany przy życiu na środkach farmaceutycznych i sprzęcie medycznym. Powinie odejść w spokoju bez obecności otaczających Go hien.
Kilka tygodni temu, kiedy Papież był jeszcze w przyzwitym stanie tygodnik "Przekrój" umieścił listę "pewniaków" do tronu papieskiego, poświęcając im ogromną część numeru, zupełnie jakby ten już odszedł. Trochę przedwczesne i nieelegancie spekulacje - czyżby brak etyki ze strony żydowskiego redaktora naczelnego?
Żal serce ściska, ale w historii umierało już tysiące wielkich, wspaniałych ludzi - w tym Polaków. Katolicy wierzą przecież w życie wieczne, więc powinniśmy pozwolić mu odejść jak najszybciej i jedynie modlić się, aby był gotowy i przede wszystkim aby nie cierpiał.
Bąbel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 13:01   #57
nimfetka
Zadomowienie
 
Avatar nimfetka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków-NH
Wiadomości: 1 664
Re: Papież... :(

bardzo często gdy Papież przemawiał do nas w TV przemieniałam na inny program...dziś płakałam oglądając program na jego temat...
rachunek sumienia który boli,dlaczego nie chciałam oglądac dlaczego nie chciałam słuchac..
śpieszmy się kochac ludzi tak szybko odchodza...
czemu tak jest ze bardzo często odczuwamy brak kogoś jego wartość jaką jest w naszym zyciu wtedy kiedy możemy ta osobe stracić lub wtedy kiedy jej juz nie ma ??
__________________
ulubione powiedzenie mojej 5 letniej córki-KTO MA CYCKI TEN MA WŁADZE
nimfetka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 13:40   #58
svenja
Wtajemniczenie
 
Avatar svenja
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
Re: Papież... :(

Mnie tez jest bardzo smutno, choc nie jestem religijna.

Jednak znacznie bardziej przeraza mnie to, co zacznie sie dziac, jak juz pontyfikat papieza sie zakonczy. Mam na mysli sytuacje kosciola w Polsce. Obawiam sie ekstremistow, tzw. moherowych beretow, partii Rydzyka, Macierewicza. Boje sie ich, bo to ludzie bardzo chorzy, ktorzy beda probowac "przechwycic" duszyczki po smierci Jana Pawla II.

Jednoczesnie mam cicha nadzieje, ze Polska choc odrobine sie "zlaicyzuje", wiem, ze wiele z was odrzuca ten pomysl, ale mysle, ze mogloby to rowniez stanowic zdrowa przeciwwage dla tego, co wyczyniaja zwolennicy RM.

__________________
Potłuczydło.
svenja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 14:04   #59
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Re: Papież... :(

Gosiabie napisał(a):
> Przykro nam jest, bo to nasz rodak.
> Ale tak było od setek lat.
> Zawsze nad dogorywającym czy to władcą, czy innym dostojnikiem trwały spekulacje polityczne.
> Ja chciałabym aby następnym papieżem został czarnoskry - wtedy dopiero poznalibyśmy, kto tak naprawdę "wierzy"...


Dokładnie... Papieża jest mi szkoda, bo jest wspaniałym człowiekiem. Jest mi obojętna polityka religijna, jaką prowadzi (prowadził? ), bo od Kościoła trzymam się z daleka. Niemniej jednak zobaczenie Papieża "na żywo" w Watykanie było dla mnie czymś niesamowitym. Ale przyznaję: nie ze względu na jakieś uczucia religijne, bo do Kościoła nie chodzę; nie zgadzam się też z wieloma postulatami Kościoła. Dla mnie zobaczenie Papieża "na żywo" było niesamowite, bo to jest nasz rodak, słynny rodak, który sprawił że ten mały biedny kraj w środku Europy zaistniał w świecie. Kiedy byłam z koleżanką we Włoszech, zaczęłyśmy w jakimś supermarkecie rozmawiać z wycieczką starszych ludzi z Irlandii. I wiecie co? Te starsze panie, kieyd dowiedziały się, że jesteśmy z Polski, zaczęły nas przytulać i całować. To było dziwne uczucie, bo miałam wrażenie, jakby one myślały, że my mamy w sobie cząstkę tego "naszego" Papieża... A może tak jest? W końcu Papież jest Polakiem, zna język polski tak jak my, był w miejscach, które Polacy zwiedzali... W każdym bądź razie sądzę, że gdyby nie Papież, wiele ludzi na wiadomość "Jestem z Polski", zapytałoby ze zdziwieniem:"Phi! A gdzie to jest?"
Wracając do meritum... Masz rację, Gosiu, że po wyborze nowego Papieża okaże się, ilu tak naprawdę Polaków jest wierzących. Ja nie sprzeciwiam się relacjom naszych mediów dot. Papieża, absolutnie nie. Denerwują mnie tylko ludzie, którzy robią z siebie wielkich katolików, bo "tak wypada, skoro Papieżem jest Polak". Ja cenię i kocham Papieża za to jakim jest człowiekiem a nie za to, że jest duchownym. I nie wstydzę się do tego przyznać. Otwarcie mówię, że moja sympatia do Papieża wynika z patriotyzmu i nie udaję, że jestem wielką katoliczką, bo prawda i tak wyjdzie na jaw, kiedy wybrany zostanie nowy Papież... Bo ja już wiem, że następny Papież nie będzie budził mojego zainteresowania...
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-01, 14:09   #60
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Re: Papież... :(

kasiap napisał(a):
> Heleno mam dokladnie takie same odczucia - dziennikarze karmia sie sensacją i przescigają w podawaniu coraz to bardziej przerażających wiadomosci odnosnie stanu zdrowia Papieża .... jak hieny - dokładnie. Smutne to i przygnębiające.


Mnie też drażni pokazywanie światu chorego cierpiącego człowieka niczym jakiegoś manekina! Ja rozumiem, że Papież jest osobą publiczną i ludzie mają prawo wiedzieć, co się z nim dzieje. No ale właśnie: mają prawo wiedzieć ale czy mamy prawo PATRZEĆ na tak intymną rzecz jaką jest ciężka choroba? Uważam, że Papież nie powienien być pokazywany w takim stanie, tylko dlatego, że "my" chcemy go zobaczyć. Mam nadzieję, że jego ostatnie krótkie "poazywanie się " ludziom było naprawdę jego wolą, a nie podyktowane presją.
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:27.