|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2013-05-26, 13:06 | #121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 165
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
No ja mam na tym punkcie schizę, bo na innym forum zarzucono mi "atrofię mięsni pośladkowych", więc dlatego świruję...
26 maja 2013 TRENING: CARDIO Zrobiłam foty porównawcze i trochę się podłamałam. Nic nie spadło, a w udach zanotowałam wzrost cm... Zaczynam robić się trochę kwadratowa, a sylwetka nabiera ciężkiego wyglądu... Pozbyłam się biustu (z miseczki F do C), a nogi wciąż są masywne, już pogodziłam się z tym, że są duże, ale martwi mnie brak widocznych mięśni. Ok, nie jest źle, ale nie jest to sylwetka godna zawodów Nie marudząc poszłam pobiegać, bo pogoda zachęcająca. Odpowiednia muzyka, pogoda i nawet ból kolana nie powstrzymał mnie przed pobiciem swojego osobistego rekordu na 10 km Bad days make great workouts 10.25 km 55m:13s http://www.endomondo.com/workouts/194743097/1648448 W drodze powrotnej zabiegłam do Biedronki i ludzie zdziwieni patrzyli, jak ze stanika wyciągam kolejno: woreczek z drobnymi, woreczek z kartą do bankomatu i woreczek z telefonem MICHA Decyzją własną ścinam kcal do 1500. Może coś ruszy. 1612kcal, 159g (39%) białko, 87g (49%) tłuszcze, 50g (12%) węglowodany 1. placki z mango : płatki owsiane zmielone, 2 jajka, mango, whey, wiórki kokosowe, orzechy włoskie, cynamon 2. śledź + mix sałat, czerwona cebula, pomidor malinowy 3. stek z tuńczyka, oliwa + warzywa 4. j.w 5. omlet: 2 jajka, whey do smaku, maliny 6. polędwiczka wieprzowa + warzywa Do fot spięłam pupson, żeby zobaczyć, jak tam cellu Ale zniknął, więc nie jest źle Edytowane przez martuskaoo4 Czas edycji: 2013-05-26 o 17:52 |
2013-05-26, 13:49 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Pupil wymiata
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu. |
2013-05-26, 14:16 | #123 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 428
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Ekspertem jestem, ale ze strony czysto kosmetycznej dla mnie jest naprawdę dobrze.
Gratuluję rekordu biegowego! Co do michy, nie znam się za bardzo, co i jak, ale 1500 wydaje się być małą kalorycznością przy Twojej aktywności fizycznej. Kotek . Też mam kociska, ale biało-szarego i brązowo-rudego (ten to dopiero udany).
__________________
Love generation ENJOY LIFE |
2013-05-26, 14:32 | #124 |
Zadomowienie
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
a może właśnie nic nie rusza, bo za mało jesz..? podczytuję Ciebie i nie jestem w stanie sobie wyobrazić, jak to robisz, że tyle jedząc masz siłę na treningi, cardio + rower na co dzień. ja bym padła.
chociaż kiedyś miałam taki epizod, że jedząc podobnie kalorycznie "waliłam" FBW 5x w tygodniu. Wytrzymałam tak chyba 2 miesiące, potem organizm się zbuntował. Dzisiaj kompletnie nie wiem, jak ja dawałam radę o_O |
2013-05-26, 16:15 | #125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 165
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Laski, mało jem, bo robię rzeźbę To nie jest już zwykła redukcja i znacznie wykracza poza ramy generalnie rozumianego "odchudzania". Plateau trwa już miesiąc, a jeśli nie chcę porywać się na niedozwolone substancje, to niestety jakoś muszę ten fat przepalić.
We wstępie dziennika wyraźnie zaznaczyłam, że jest to rzeźba, forma startowa na zawody, nie robię tzw "sylwetki plażowej" Dziennie zjadam co najmniej (!) 1 kg warzyw (fasola szparagowa, szparagi, brukselka, sałata, pomidory, cukinia, papryka - nie wliczam do michy; inaczej chodziłabym z warczącym brzuchem), nie jest to chyba mało Przy małej, bądź co bądź, kaloryczności, wybieram produkty jak najlepszej jakości. A energii mam dużo i nie zauważam po sobie, póki co, przetrenowania, zniechęcenia czy niedoborów witamin, a wręcz przeciwnie. Wzrostu mam 165, to też niedużo, więc 1500 kcal to całkiem rozsądna opcja póki co. Tyle z mojej strony Edytowane przez martuskaoo4 Czas edycji: 2013-05-26 o 16:20 |
2013-05-26, 16:18 | #126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Też mi się wydawało mało, ale tak sobie właśnie pomyślałam, że inne zasady panują jeśli chodzi o jakieś zawody.
Ja jem 2400 przy 164 cm wzrostu
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu. |
2013-05-27, 20:58 | #127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 165
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Proszę nie drażnić lwa opowieściami o jedzeniu Mi się po nocach śnią słodycze i tłuste mięsko A w ogóle - kolejny raz w nocy wstaję i przez sen idę...szamać rodzynki
TRENING: DNT Z informacji "gorszych" - strasznie boli mnie lewe kolano. Ból promieniujący na całą łydkę, chodzę kulejąc, na uczelnię byłam zmuszona pojechać autobusem Dzis więc DNT. Jutro w ramach masażu leczniczego przyjrzy się kolanu kolega fizjo. Zobaczymy, może jest tylko przeciążone. Zrobiłam zakupy i do końca miesiąca nie mam NIC, nie mam nawet na durny altacet MICHA 1576kcal, 162g białko, 79g tłuszcze, 50g węglowodany 1. Placki z mango (2 jaja, 15 g wheya, 20 g zmielonych owsianych płatków, 10 g mąki kokosowej, 100 g mango, 10 zmielonych orzechów włoskich i cynamon ) z sosikiem 15 g wheya, kakao naturalne, 10 g wiórków kokosowych 2. jajecznica z 2 jajek ze szparagami i pomidorem malinowym 3,4. polędwiczka wieprzowa ze szparagami i mixem sałat 5. sok wielowarzywny 6. kotlety mielone drobiowe z papryką, cukinią i pomidorem malinowym Fotę już wrzucałam, ale ponawiam, bo przedstawia moje placki mango, a w biedronce akurat mango mają Z jednego mango starczyło mi na 3 takie śniadania Jutro trening Edytowane przez martuskaoo4 Czas edycji: 2013-05-27 o 21:00 |
2013-05-28, 15:35 | #128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 428
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Współczuję kolana, mam nadzieję, że to nic poważnego.
Twoje śniadanka . To takie indywidualne mini-dzieła sztuki, swoista ekspresja smaku.
__________________
Love generation ENJOY LIFE |
2013-05-28, 16:19 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
martuska004
Właśnie miałam prosić o proporcje składników na te placki, bo zawsze piszesz tylko składniki, ale już widzę, że edytowałaś post powiedz tylko, jak je zrobić, wszystko mieszamy i sup na patelnie, czy może jest jakiś tajemny sekret tych cudów?
__________________
04.03.2011 25.06.2014 , 21.12.2014 15.08.2015 13.03.2016 II kreseczki https://mkuchara.blogspot.com/ Edytowane przez teczowa dlolinka 21 Czas edycji: 2013-05-28 o 16:20 |
2013-05-28, 18:35 | #130 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: busz :P
Wiadomości: 2 883
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Wiedziałam, że gdzieś czytałam o mango i nie pamiętałam gdzie. I z tego wszystkiego zapomniałam zajrzeć do biedronki Starość nie radość, trzeba tabletki na pamięć jakieś chyba
__________________
"Because what doesn't kill you makes you a fighter" Mój blog: Tygryskowym okiem ; baza wiedzy o treningu siłowym kobiet: Kobieta na siłowni
|
2013-05-28, 18:42 | #131 |
Zakorzenienie
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
ja robię okłady z siuśków ewentualnie rozbity tłuczkiem liśc kapusty ( na ryneczkach warzywnych za darmo dostaniesz
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol |
2013-05-28, 21:59 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 8 872
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
też stosowałam w potrzebie - sprawdza się. i słoniną też obkładałam - również pomagało
|
2013-05-28, 22:32 | #133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 165
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Dziś już nie boli, dziewczyny Fizjo powiedział, że to przeciążone więzadło bocznecośtam Jutro rano bieg!
Ismenkusia - też znam ten sposób I babcia poradziła mi to samo Tygrysku - biedronka mój sklep dobre też mają maliny (ale drogie ) Teczowa - no ja wszystko rozbełtuję widelcem, wkrajam w małych kosteczkach mango i smażę na patelni przesmarowanej tłuszczem (dowolnym), przewracam jak zaczną się robić pęcherzyki powietrza Jutro będzie wersja borówkowa 28 maja 2013 TRENING: KLATKA, PLECY + CARDIO Gigantserie sprawiły, że stałam się mokrą plamą na wykładzinie A przygrywał mi oldschoolowy kawałek: https://www.youtube.com/watch?v=aOtO2BPHWX4 Ćwiczenia oczywiście jedno po drugim, bezpośrednio Klatka: A1 wyciskanie hantli na skosie dodatnim (waga jednego) 15 x 8 kg/12 x 10 kg/ 10 x 12,5 kg/ 15 x 8 kg A2 rozpiętki na maszynie 15 x 2 sztabki/15 x 2 sztabki/12 x 2 sztabki/ 10 x 2 sztabki A3 wyciskanie na maszynie Hammer (nie wliczam masy ramion ok. 7 kg) 15 x 15 kg/12 x 15 kg/ 12 x 15 kg/ 10 x 15 kg 15 x 15 kg A4 rozpiętki w bramie 15 x 1 sztabka/ 15 x 1 sztabka, 12 x 1 sztabka, 12 x 1 sztabkaA5 pompki męskie 10/10/10/10 Plecy B1 Przyciąganie rogów wyciągu poziomego do brzucha 15 x 3 szt./15 x 4 szt., 15 x 4 szt+4kg, 15 x 5 szt B2 Wiosłowanie półsztangą (nie wliczam masy maszyny https://www.google.pl/search?q=hamme...KA%3B533%3B400 ta w srodku ) 15 x 10 kg/10 x 15 kg/15 x 10kg/ 15 x 10 kg B3 Ściąganie drażka wyciagu górnego szeroko do klatki nachwytem 15 x 25 kg/ 15 x 30 kg/ 12 x 30 kg/ 10 x 30 kg B4 Wiosłowanie sztangą w opadzie ciała (nachwyt - podaję całą masę, z wliczoną olimpijką) 15 x 30 kg/ 15 x 30 kg/ 11 x 30 kg/ 12 x 30 kg CARDIO 60 min (z powodu bólu kolana, które dokuczało jeszcze rano, marsz na zmiennym nachyleniu) MICHA Czysta, nieliczona, przejedzona o jakieś dobre 800 kcal Potraktuję to jako ładowanie ww, bo jadłam dużo komosy ryżowej (ugotowałam dla kolegi, ale nie zjadł więc zjadłam ja, bo za drogie było ) z olejem z pomidorów suszonych z biedronki i warzywami. Jestem bardzo szczęśliwa, bo obejrzał mnie wreszcie fizjoterapeuta i powiedział, że taką straszną kaleką nie jestem, poza przykurczami w dwugłowych i lekką skoliozą (bez patologii ) I dodatkowo wymasował i ponaciągał. Cudo |
2013-05-29, 06:46 | #134 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 234
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Martuska-Twoje śniadania to dzieła sztuki, aż ślina cieknie muszę sie w końcu zmobilizować i popróbować tych Twoich pysznych przepisów, bo nie wyglądają na skomplikowane, ale zawsze brakuje mi na to czasu..
__________________
powrót do zdrowia..marzenia zaczekają LIVE,LOVE,LIFT. :5 |
2013-05-29, 08:33 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 165
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Kapka, śniadania trzymają mnie przy życiu Zawsze bazą są 2 całe jajka, mąka, whey do smaku i owoce. Mąka to albo zmielone owsiane, maka owsiana, mąka z brązowego ryżu, dyniowa lub kokosowa. Zmielone owsiane, mąka owsiana i z brązowego ryżu traktuję jako źródło ww, a jak mam w misce ich za dużo, to wtedy daję kokosową lub dyniową, które ww nie mają praktycznie w ogóle. Dyniowa zachowuje się jak normalna mąka, tzn placki kleją się fajnie. Kokosowa ma dziwne właściwości, i jak da się ją solo, to placki trochę się rozpadają. Obie mąki są drogie Ale podobno można jakoś samemu je zrobić
Wheya daję do smaku tylko 15 g, czyli pół porcji. Z moich obserwacji wynika, że najlepsze placki wychodzą na blendach albuminy, serwatki i kazeiny, bo dodatek kazeiny nadaje im cudowną puszystość, a masa jest większa objętościowa i bardziej sycąca Zrobienie placków to jakieś 7 minut. Wystarczy wrzucić wszystkie składniki do michy, zamieszać i usmażyć A jakie pyszne |
2013-05-29, 08:40 | #136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Rozumiem, że wszystkie mąki zamawiasz przez neta?
Ryżową też?
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu. |
2013-05-29, 09:32 | #137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 165
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Kokosa i dyniową miałam z efavitu (sklep w necie), a ryżową kupiłam w Piotrze i Pawle z ciekawości. Ryżowej więcej nie kupię, bo lepsze właściwości mają zmielone owsiane, i taniej wychodzi. Dyniową i kokosa spróbuję zrobić sama
|
2013-05-29, 19:34 | #138 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 450
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
kokosowa zrobic to banal, naprawde nie ma co przeplacac. i masz mleko kokosowe przy okazji a maliny mrozone dobre z lidla, 9zl za 450gr chyba. troche drogo ale raz na jakis czas mozna, szczegolnie jak sie nie wydaje na inne slodkoscie. a ostatnio kupilam czekolade 78% kakao, nie wiem kto to zje, ponoc paskudnie gorzkie
__________________
"Nie trwoń czasu, to z niego składa się życie." |
2013-05-30, 07:18 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Z Lindt jest czekolada 80% czasami jadam
Ciekawe czy ryżową da się zrobić mąkę
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu. |
2013-05-30, 09:00 | #140 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 428
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Cytat:
http://zdrowienawidelcu.pl/jak-zrobi...make-ryzowa-2/
__________________
Love generation ENJOY LIFE |
|
2013-05-30, 09:42 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Takie to proste?
Idę robić!
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu. |
2013-05-30, 09:55 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
oby wyszła, bo ja młynek głównie pod tym kątem kupowałam.
ja z mąki ryżowej robię naleśniki i biszkoptowy omlet A co do czekolady - z Wawelu jadłam 90%. Fajnie smakuje w połączeniu ze zwykłą gorzką (czyli je się jedną kostkę tej 90% a potem kostkę gorzkiej 60%). Wtedy ta gorzka 60% wydaje się być słodka. |
2013-05-30, 11:02 | #143 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: busz :P
Wiadomości: 2 883
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Da się Ja na święta robiłam razową ryżową żeby na zakwas żurkowy mieć
Cytat:
Różne mąki można sobie tak robić, tylko trzeba sprawdzić czym lepiej mielić, czy młynkiem czy blenderem. Bo u mnie orzechowa lepsza wychodzi w blenderze, w młynku długo i niedokładnie wychodzi. ---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ---------- Malinki będę mieć swoje, specjalnie wycinałam stare gałązki, żeby nowe odbiły w tym roku. Więc może uda się zamrozić coś w tym sezonie, bo się porządnie rozrastają już
__________________
"Because what doesn't kill you makes you a fighter" Mój blog: Tygryskowym okiem ; baza wiedzy o treningu siłowym kobiet: Kobieta na siłowni
|
|
2013-05-30, 14:51 | #144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 450
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
ja kupilam w rossmanie, za 3,80zl, belgijska. malz twierdzi ze bardzo smaczna i wcale nie wykreca geby
__________________
"Nie trwoń czasu, to z niego składa się życie." |
2013-05-30, 19:25 | #145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Cytat:
Ja wiem, że spamuję i dupę Ci zawracam, ale to już ostatnie pytanie Czy Ty tego wheya dodajesz do tej masy na placki? bo ja słyszałam, że tego to nie można podgrzewać, nic się nie dzieje?
__________________
04.03.2011 25.06.2014 , 21.12.2014 15.08.2015 13.03.2016 II kreseczki https://mkuchara.blogspot.com/ |
|
2013-05-30, 22:19 | #146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 165
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Jesuu, tak się napracowałam nad wypiską i mi sesja wygasła Jutro uzupełnię, bo padam już na twarz.
Dolinka, nie sądzę, żeby wheyowi nie służyła krótkotrwała obróbka termiczna, tym bardziej, że to w końcu serwatka, białko mleka, a jego używa się przecież normalnie w kuchni. No i powstają całe książki kucharskie z wheyowymi przepisami |
2013-05-31, 11:16 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
martuska, na sfd pojawił się cykl art o pupie, może cię zainteresuje: http://www.sfd.pl/Klinika_Estetyki_P..._-t941332.html
Jest mowa o tym, że ćwiczenia na pośladki (takie jak MC, przysiad) angażują też inne grupy mięśniowe i najbardziej pracują te mięśnie, które są najsilniejsze: "większość kobiet robiących przysiady aktywuje tylko.... uwaga....góra 30% maksymalnej możliwości mięśni pośladkowych, a wiele z nas tylko raptem 10% Tak tak, lekko licząc 60% pracy w przysiadzie wykonują czworogłowe. " |
2013-06-01, 12:37 | #148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 165
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Dobra, czas nadgonić z wypiskami
29 maja 2013 TRENING: NOGI bez dwugłowych i łydek A1 Prostowanie podudzi siedząc 20 x 10 kg/20 x 15 kg/20 x 20 kg/15 x 25 kg A2 Przysiad na hack maszynie 20 x 15 kg+cm/20 x 25 kg+cm/20 x 30 kg+cm/20 x 35 kg+cm A3 Wykroki chodzone z hantlami 15 x 10 kg/15 x 10 kg/15 x 10 kg/15 x 10 kg B1 Przysiad na wolnym ciężarze 20 x 30 kg/20 x 35 kg/20 x 40 kg B2 Wejście na ławkę z hantlami 15 x 6 kg/15 x 6 kg/15 x 6 kg MICHA 1603kcal, 164g (41%) białko, 84g (47%) tłuszcze, 52g (13%) węglowodany 1. zmielone owsiane, 2 jajka, borówka, whey 2. mielone z indyka, oliwa + fasolka szparagowa 3. kazeina, whey 4. 2 jajka, whey, wiórki kokosowe, orzechy laskowe 5. migdały Dzień awaryjny, nie zrobiłam posiłków, a u rodziców nie było nic, co mogłabym zjeść, poza "prochem", który kiedyś u nich zostawiłam... 30 maja 2013 TRENING: DNT (miało byc cardio, ale kolano ) MICHA 1509kcal, 148g (39%) białko, 84g (50%) tłuszcze, 46g (12%) węglowodany 1. jajka, owsiane, whey, jabłko, orzechy laskowe (przepis wrzuciłam w wątek jedzeniowy ) 2,3,4. cyc kurzy, oliwa + fasola szparagowa zielona 5. halibut, oliwa 6. migdały 31 maja 2013 TRENING: BARKI, BICEPS, TRICEPS + WYTRZYMKA W ramach inwencji twórczej chciałam się przetestować Okazuje się, że całkiem sprawna ze mnie bestia Założenie było takie: 4 obwody: 4 podciągnięcia ze zwisu podchwytem wąsko 10 męskich pompek 10 siadów z hantlami 12,5 kg Czasy: 1. 4 obwody zgodne z założeniem, czas 3:14 2. 3 obwody zgodne z założeniem, czas 2:49 3. 3 obwody (podciągnięć zamiast 4 było 3 i pół ), czas: 2:19 Pomiędzy obwodami było jakieś 10 min przerwy, wtedy miałam trening personalny z koleżanką, której robiłam obwodówkę. Panowie na sali myślą, że szykuję się na jakieś testy do wojska Albo jednostek specjalnych Fajnie było! W przyszłym tygodniu powtórka. TRENING ZASADNICZY Byłam już nieźle wstępnie zmęczona po podciąganiu i pompkach, więc schodziłam i z ciężaru i powtórzeń. A1 Wyciskanie hantli na barki w siadzie 20 x 8 kg/15 x 8 kg/12 x 8 kg A2 Wznosy bokiem 15 x 4 kg/12 x 4 kg/12 x 4 kgA3 Wznosy przodem 15 x 4 kg/12 x 4 kg/12 x 4 kg B1 Uginanie przedramion z hantlami stojąc, z supinacją 15 x 6 kg/15 x 8 kg/15 x 8 kg B2 Wyciąganie hantla zza głowy siedząc 15 x 8 kg/15 x 8 kg/12 x 8 kg C1 Uginanie przedramion na wyciągu dolnym 15 x 3 szt/15 x 4 szt/15 x 4 szt+4kg C2 Prostowanie przedramion na wyciągu górnym 20 x 3 szt./15 x 4 szt/15 x 4 szt+4kg D1 Unoszenie prostych nóg leżąc na ławce płaskiej 30, 30, 30, 30 D2 Scyzoryki 30, 30, 30, 30Po wczoraj zakwasy w całym ciele Czuje plecy, klatkę, barki, biceps nawet, nogi! Tylko nie brzuch Michy nie wrzucam, bo porażka Tzn podjadłam, czysto, ale duuuuuużo za dużo ---------------------------------------------------------- SPAM xzora - dzieki za linka, zabrałam się za czytanie! tygrysku - u mnie tez maliny na działce, ale późne, więc kupuję w biedrze. Dla mnie opakowanie starcza na 2 śniadania Makę z brązowego spróbuję sama zrobić kaszę mam samą paloną. malvinus, ela - ja zamiast czekolady wolę olej kokosowy + kakao taniej dzis idę na imprezę integracyjną w siłowni... obym wytrwała w diecie :P |
2013-06-03, 13:31 | #149 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 450
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
[QUOTE=martuskaoo4;4109959 5]
Pomiędzy obwodami było jakieś 10 min przerwy, wtedy miałam trening personalny z koleżanką, której robiłam obwodówkę. Panowie na sali myślą, że szykuję się na jakieś testy do wojska Albo jednostek specjalnych Fajnie było! W przyszłym tygodniu powtórka. jak chodzilam na silke i robilam trening z sfd to kilku facetow sie pytalo co trenuje i jekie zawody malvinus, ela - ja zamiast czekolady wolę olej kokosowy + kakao taniej mi jakos nie smakuje takie cos, wole klasyczna czekolade dzis idę na imprezę integracyjną w siłowni... obym wytrwała w diecie :P a z kim bedziecie sie integrowac? miedzy soba instruktorzy czy z klientami? bo jak to drugie to musicie byc wzorem dla nich
__________________
"Nie trwoń czasu, to z niego składa się życie." |
2013-06-03, 13:39 | #150 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: z kluski w fitnesskę - moja droga na scenę :)
Marta robocop :3 Świetne masz te treningi, chciałabym Cię zobaczyć "w akcji"
Imprezy integracyjne muszą być fajne, ja w końcu powinnam się na jakąś u siebie załapac, bo zawsze jak robią to ja akurat nie mogę |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:55.