Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 52

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez kalor

To jest „dyskusja” jak z antyszczepionkowcami i Ziębitami, słowo.

Ano. Nie mozna dyskutować ze szkodliwymi treściami. Ot, wszystko

[kalor]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;82075986]Ano. Nie mozna dyskutować ze szkodliwymi treściami. Ot, wszystko [/QUOTE]

Gdyby tylko ludzie tak łatwo się nie łapali na te teorie i rewelacje wtedy bym nie miała problemu, a to się szerzy jak zaraza

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez kalor

Gdyby tylko ludzie tak łatwo się nie łapali na te teorie i rewelacje wtedy bym nie miała problemu, a to się szerzy jak zaraza

Nie wiem, dlaczego niektórzy tak tęsknią za średniowieczem. No nie wiem

[Pani_Mada]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;82076051]Nie wiem, dlaczego niektórzy tak tęsknią za średniowieczem. No nie wiem [/QUOTE]

jak to nie wiesz... kiedyś przecież było lepiej nie było dyslektyków, ludzie nie mieli depresji, dzieci bały się klapsów to i grzeczniejsze były...

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez Pani_Mada

jak to nie wiesz... kiedyś przecież było lepiej nie było dyslektyków, ludzie nie mieli depresji, dzieci bały się klapsów to i grzeczniejsze były...

Czasu sie nie traciło w kolejkach do lekarza, zębów nie trzeba było myć, wody w kiblu spłukiwac...

[Limonka2738]

Napisane przez visionAM

Trochę Wam zazdroszczę tego, że nie czujecie głodu i możecie długo nie jeść, bo jakbym pewnie tak przez jakiś czas żyła to bym była z 10 kg mniejsza

Ja ci powiem tak.

Też nie czułam głodu i po 3 dni. I miałam 30 kg nadwagi.

Więc to nie jest tak, że nie jesz i jest różowo i szczupło.

Trzeba znaleźć złoty środek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez Pani_Mada

do czasu aż Twoja waga spadłaby do jakiś 42kg, znalezienie eleganckej sukienki (w innym dziale niż dziecięcy) graniczyłoby z cudem i można byłoby policzyć każde żebro na Twoim ciele
tak źle i tak nie dobrze

Od kiedy pamiętam o tym marzę. Być taka niska i drobniutka.

A wyrosłam na topolę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8207274 1]I od nowa polska ludowa

Co robicie dzisiaj na obiad, poza wege-rosołem?[/QUOTE]Przestań rozkrecać offtop w kółko. Jak nie ciasta to obiady, załóż sobie wątek kulinarny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dobranka]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;82075986]Ano. Nie mozna dyskutować ze szkodliwymi treściami. Ot, wszystko [/QUOTE]

Najlepiej jest dyskutować z osobami, które mają takie samo zdanie. Wtedy dyskusja jest o wiele łatwiejsza przyjemniejsza. I dobrze jest również nie dyskutować na tematy śliskie, o ile jesteśmy w gronie dobrze ułożonych ciotek, parafrazując Gombrowicza.

[Pani_Mada]

Napisane przez Limonka2738

(...) Przestań rozkrecać offtop w kółko. Jak nie ciasta to obiady, załóż sobie wątek kulinarny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ten off-top ma na celu zakończenie albo chociaż przyćmienie bezcelowej 'dyskusji' o zasadnosci diagnozowania depresji, której czytać się nie da.

[Limonka2738]

Napisane przez Pani_Mada

ten off-top ma na celu zakończenie albo chociaż przyćmienie bezcelowej 'dyskusji' o zasadnosci diagnozowania depresji, której czytać się nie da.

Ale depresja była tematem dyskusji o zdziwieniu, nie wchodzę tu poczytać, co kto zjadł czy nie zjadł.

Gdybym chciała, to bym udzielała się w odpowiednich wątkach.

Jak dyskusja się nie podoba, można wyjść albo zgłosić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803120844]

Napisane przez kalor

To jest „dyskusja” jak z antyszczepionkowcami i Ziębitami, słowo.

Jak się ma czarno- biały obraz świata to pewnie tak.
Jestem przeciwna szczepieniom na grypę, jestem za szczepieniem noworodków na choroby zakazne. Jestem w szarości, a temu wizaż nie podoła pewnie.

[Dobranka]

Napisane przez tave

Dobranka, betonem nie jest ktoś, kto mi inne zdanie. Za to ktoś, kto gdy dowiaduje się, że się myli, ale i tak z uporem maniaka wałkuje swoje (często szkodliwe) teorie betonem już jest, bo tak jak i beton nie przyjmuje wiadomości, tak i taka osoba odrzuca wszelkie informacje nie pasujące od jej wizji. I tylko i wyłącznie o takie uparte powtarzanie w kółko tego samego chodzi. Nie o żadne inne zdanie.
Zdaje się, że to naturalne dla inteligentnych ludzi - że jak ktoś pokazuje ci, że się mylisz, to się uczysz, a nie tupiesz nogą, że nie, bo masz własne zdanie.

W którym momencie monikam dowiedziała się (twoim zdaniem) że się myli?

[Pani_Mada]

Napisane przez Limonka2738

Ale depresja była tematem dyskusji o zdziwieniu, nie wchodzę tu poczytać, co kto zjadł czy nie zjadł.

Gdybym chciała, to bym udzielała się w odpowiednich wątkach.

Jak dyskusja się nie podoba, można wyjść albo zgłosić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jedni dziwią się, że ktoś chce utrzymywać osobę z depresją, a inni, że ktoś nie lubi marchewki z rosołu. podsumowując: Jak dyskusja się nie podoba, można wyjść albo zgłosić.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez monikam

Jestem w szarości, a temu wizaż nie podoła pewnie.

Speszjal snołflejk

[kalor]

Napisane przez Dobranka

Najlepiej jest dyskutować z osobami, które mają takie samo zdanie. Wtedy dyskusja jest o wiele łatwiejsza przyjemniejsza. I dobrze jest również nie dyskutować na tematy śliskie, o ile jesteśmy w gronie dobrze ułożonych ciotek, parafrazując Gombrowicza.

Ale ty zdajesz sobie sprawę, że pewne rzeczy nie są kwestią opinii tylko faktami potwierdzonymi badaniami?

[201803120844]

Napisane przez Dobranka

W którym momencie monikam dowiedziała się (twoim zdaniem) że się myli?

W momencie kiedy pojawił się pierwszy na mój wpis, bo po prostu mimo alergii na moje wpisy nadal z uporem maniaka wiele wizażanek tak reaguje na moje wpisy, aby zaznaczyć swoją obecność. Nie wiem masochizm jakiś, przymus odpisywania? Bo na pewno nie dyskusja.

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez kalor

Ale ty zdajesz sobie sprawę, że pewne rzeczy nie są kwestią opinii tylko faktami potwierdzonymi badaniami?

Tak, tak i na forum plotkowym portalu o kosmetykach tylko o tym można pisać. O faktach potwierdzonych badaniami. I tylko o tym tu piszecie
Będą badania ilu Polaków łyka antybiotyki na przeziębienie?

[Dobranka]

Napisane przez kalor

Ale ty zdajesz sobie sprawę, że pewne rzeczy nie są kwestią opinii tylko faktami potwierdzonymi badaniami?

A ty zdajesz sobie sprawę z tego, że owe fakty potwierdzone badaniami są usytuowane, na przykład w czasie, danej epoce? W fizyce na przykład kilka razy było tak, że jakiś fakt potwierdzono badaniami a potem powstała nowa teoria potwierdzona badaniami, która obaliła poprzednią.

[kalor]

Napisane przez Dobranka

A ty zdajesz sobie sprawę z tego, że owe fakty potwierdzone badaniami są usytuowane, na przykład w czasie, danej epoce? W fizyce na przykład kilka razy było tak, że jakiś fakt potwierdzono badaniami a potem powstała nowa teoria potwierdzona badaniami, która obaliła poprzednią.

Aha, czyli teoria Moniki będzie za jakiś czas obowiązującym standardem w psychiatrii

Dobra, wysiadam, to jest komedia.

Btw te nowe teorie i fakty są również potwierdzane przez naukowców, którzy prowadzą złożone badania, a nie przez losową forumowiczkę portalu wizaż.pl bez wykształcenia w tym kierunku, bez prowadzenia obserwacji z prawidłową metodyką, za to z wieloma wnioskami wziętymi z miejsca, gdzie słońce nie dochodzi

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez monikam

W momencie kiedy pojawił się pierwszy na mój wpis, bo po prostu mimo alergii na moje wpisy nadal z uporem maniaka wiele wizażanek tak reaguje na moje wpisy, aby zaznaczyć swoją obecność. Nie wiem masochizm jakiś, przymus odpisywania?

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------




Tak, tak i na forum plotkowym portalu o kosmetykach tylko o tym można pisać. O faktach potwierdzonych badaniami. I tylko o tym tu piszecie
Będą badania ilu Polaków łyka antybiotyki na przeziębienie?

Jest różnica miedzy pisaniem: „moim zdaniem ta pomadka świetnie się trzyma i ma śliczny kolor” a „depresja to wymysł obecnych czasów”

To, że napiszesz głupotę na forum o kosmetykach nie sprawi, że przestanie to być głupotą.

[Limonka2738]

Napisane przez Pani_Mada

jedni dziwią się, że ktoś chce utrzymywać osobę z depresją, a inni, że ktoś nie lubi marchewki z rosołu. podsumowując: Jak dyskusja się nie podoba, można wyjść albo zgłosić.

To nie było zdziwienie się, tylko pytanie - co robicie na obiad.

Nie odwracaj kota ogonem.

Mam w zwyczaju pisać osobom, co mi się nie podoba, zamiast zgłaszać. Przedszkole już skończyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez kalor

Ale ty zdajesz sobie sprawę, że pewne rzeczy nie są kwestią opinii tylko faktami potwierdzonymi badaniami?

I tak i nie.

Mi pomogło wsparcie rodziny I wyprowadzka od rodziców. Czyli mnie nie wydziedziczyli, ale jak miałam mało zajęć lub je olewałam to powiedzieli "radź sobie".

Musiałam się sama utrzymać, musiałam iść do pracy - depresja mi przeszła i wstałam z łóżka, bo musiałam.

Więc to raczej zależy od osoby. Ale fakt, miałam świadomość, że jak mi nie wyjdzie, to mnie przecież nie zostawią, to bardzo pomagało. Więc trzeba znaleźć złoty środek i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803120844]

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8207509 6]Tutaj nie ma miejsca na dyskusje, bo ty nie dyskutujesz. Przedstawiasz swoje poglady, otrzymujesz 10 odpowiedzi, odpowiadasz na jedna, ktora nie jest istotna.
[/QUOTE]

Mam odpowiadać na odpowiedz typu emotikon?
Już nie zawyżaj tej liczby odpowiedzi. Pisałam już wczoraj, aby nie prowokować i ta część odpowiedzi to były prowokacje, a nie dyskusja. Jeśli dla Ciebie kilkukrotny wpis to jest głos w dyskusji to żart jakiś. Zresztą same wizażanki przyznały, że chcą mnie zagłuszyć pisaniną nie na temat wątku. Niezła krucjata

[kalor]

Napisane przez Limonka2738

To nie było zdziwienie się, tylko pytanie - co robicie na obiad.

Nie odwracaj kota ogonem.

Mam w zwyczaju pisać osobom, co mi się nie podoba, zamiast zgłaszać. Przedszkole już skończyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

I tak i nie.

Mi pomogło wsparcie rodziny I wyprowadzka od rodziców. Czyli mnie nie wydziedziczyli, ale jak miałam mało zajęć lub je olewałam to powiedzieli "radź sobie".

Musiałam się sama utrzymać, musiałam iść do pracy - depresja mi przeszła i wstałam z łóżka, bo musiałam.

Więc to raczej zależy od osoby. Ale fakt, miałam świadomość, że jak mi nie wyjdzie, to mnie przecież nie zostawią, to bardzo pomagało. Więc trzeba znaleźć złoty środek i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tutaj raczej piszę o tych bzdurach typu „w biednych krajach nie ma depresji”, zupełnie pomijając to, że rozkład wiekowy populacji jest inny, diagnostyka jest o wiele mniej rozwinięta, przeciętny człowiek często nawet na oczy nie zobaczy lekarza przez całe życie to jest wyciąganie wniosków z ignorowaniem innych ogromnie ważnych czynników

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Monikam naprawde nie mozesz odpuscic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez kalor

Ja tutaj raczej piszę o tych bzdurach typu „w biednych krajach nie ma depresji”, zupełnie pomijając to, że rozkład wiekowy populacji jest inny, diagnostyka jest o wiele mniej rozwinięta, przeciętny człowiek często nawet na oczy nie zobaczy lekarza przez całe życie to jest wyciąganie wniosków z ignorowaniem innych ogromnie ważnych czynników

Jasne. Ja tylko mówię, że też nie można głaskać po główce ze wszystkim, bo depresja.

Wsparcie rodziny nie oznacza zgody na wszystko, co sobie chory wymyśli.

Takie bezgraniczne wsparcie bardziej mi przeszkadzało niż pomagało. Z naciskiem na bezgranicznie.

Monikam chyba nie rozumie problemu tak ogólnie. Bo mądre wsparcie bliskich jest bardzo ważne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Limonka2738

To nie było zdziwienie się, tylko pytanie - co robicie na obiad.

Nie odwracaj kota ogonem.

Mam w zwyczaju pisać osobom, co mi się nie podoba, zamiast zgłaszać. Przedszkole już skończyłam.

a z pytania robiło się zdziwienie, więc czym w zasadzie problem? jak najbardziej dyskusja została zachowana w duchu wątku.
wypowiedź zakończyłam zdaniem skopiowanym z Twojego postu, a więc to Ty zasugerowałaś zgłaszanie niepasujących komuś dyskusji.

[Limonka2738]

Napisane przez Pani_Mada

a z pytania robiło się zdziwienie, więc czym w zasadzie problem? jak najbardziej dyskusja została zachowana w duchu wątku.
wypowiedź zakończyłam zdaniem skopiowanym z Twojego postu, a więc to Ty zasugerowałaś zgłaszanie niepasujących komuś dyskusji.

Tak, bo istnieje taka opcja. Osobiście po prostu z niej nie korzystam.

Pytanie nie było w temacie wątku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;82077116]Monikam naprawde nie mozesz odpuscic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

gdyby wszystkie strony uczestniczące w tej 'dyskusji' odpuściły sobie,to skończyłoby się to wczoraj.

próba zmiany tematu

właśnie stoję sobie na balkonie i patrzę na dzieci bawiące się na placu zabaw. termometr w słońcu pokazuje mi 23 stopnie, nie ma żadnego wiatru. dorośli siedzą sobie na ławkach ubrani co najwyżej w swetry (a część i w krótkich rękawach). większość dzieci ma na sobie kurtki a ponad połowa jeszcze czapki
nie rozumiem myślenia tych rodziców... im jest ciepło gdy siedzą w samym sweterku bez ruchu na ławce, ale dzieciom które szaleją w pełnym słońcu to na bank zimno i bez czapki ani rusz

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Pani_Mada

ooo ja przyjmę! moja poczta odwala jakieś chore akcje i nie dostarcza listów bo "listonosz jest chory" (tak jakby o zastępstwie nikt nie słyszał). jak im po 2 tygodniach trzymania listu w oddziale marchewa zacznie gnić i śmierdzieć, to może się nauczą

Będę o Tobie pamiętać przy następnym rosole.

Znalazłam ten wątek dla bezdzietnych, widziałam pierścionek, później sobie przeczytam dyskusję. Jak dla mnie nie na różnicy między wrzucaniem zdjęć na forum, na FB, czy na IG. Na Instagramie dziwią mnie tylko profile z milionem zdjęć małych dzieci, które niczego nie reklamują, a są bardzo natarczywe w robieniu zaczepek i wywieraniu presji na obserwowanie. Jeszcze gdyby to były estetyczne zdjęcia, ale w większości przypadków widać, że ktoś, kto prowadzi taki profil ma niewielkie pojęcie o fotografii, oświetleniu, kompozycji, o czymkolwiek. Raz miałam nawet sytuację, że osoba prowadząca taki profil polubiła kilka moich zdjęć, po czym napisała do mnie prywatną wiadomość z pretensjami dlaczego nie obserwuję jej profilu. Mam niewiele zdjęć i moim zdaniem żadne z nich nie sugeruje, że byłabym zainteresowana tego typu treściami, ciekawe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mc266]

Napisane przez _Tinkerbell

Wiecie co mnie dziwi? Jak laski robią sobie zdjęcia z prezentami i wrzucają to na fejsa. Np. Zdjęcie z bukietem kwiatów. Może jakby to byl jakiś super wielki i ładny bukiet... A nie 3 róże i trochę zielska na krzyż. Albo zdjęcia samych prezentów.

Nie widzę różnicy między wstawieniem dużego bukietu, a jednego kwiatka. Czasem jedna róża dana od serca, może znaczyć więcej, niż 10 danych z braku laku.

Napisane przez monikam

Dlaczego w Japonii nie ma tylu przypadków depresji? Czyżby nie z tego powodu o jakim pisałam? Tam człowiek wie, że musi. Walczyć, żyć dla społeczeństwa. Mogłam przewidzieć,że zostanę zakrzyczana, ale ciekawe jest zjawisko uciekania w choroby w krajach, w których państwo wesprze, rodzina pomoże. Oczywiście dla mnie styl życia w Japonii to jakiś koszmar, wiem o licznych samobójstwach czyli nie jest tak kolorowo jak w statystykach. Podobnie jak w opiekuńczych krajach nie jest tak czarno (no, o ile cały rok nie nosi się ciemnych okularów

Śmiechłam Japończycy najbardziej optymistycznym społeczeństwem na świecie

Napisane przez Shawtty

Sama tak się moją jedną skromną różą zajarałam, że miała lądować na instagramie, ale w końcu nie wstawiłam. CZEMU ON WIELKIEGO BUKIETU NIE KUPIŁ!!!!!!!!!!

Jak pierwszy raz dostałam kwiatka od chłopaka, który mi się podobał, to tak byłam tym podjarana, że fakt, że jest tylko jeden, nie miał znaczenia.
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;82066806]A jak to wygląda? Może to zależy od wersji aplikacji, ja mam 7.1.22.[/QUOTE]
Tak jak w załączniku.

[201803120844]

Napisane przez kalor

Ja tutaj raczej piszę o tych bzdurach typu „w biednych krajach nie ma depresji”, zupełnie pomijając to, że rozkład wiekowy populacji jest inny, diagnostyka jest o wiele mniej rozwinięta, przeciętny człowiek często nawet na oczy nie zobaczy lekarza przez całe życie to jest wyciąganie wniosków z ignorowaniem innych ogromnie ważnych czynników

Gdzie tak napisałam? Cytat proszę. Ja wiem, że łatwiej jest rozumować czarno-biało, ale nie pozwolę na taką manipulację i przeinaczanie. Wrzucanie mnie do worka z antyszczepionkowcami, bo jednym okiem się coś przeczyta.
Upraszczacie wszystko i to niedziwne, bo tak jest łatwiej. Dla niektórych pożywka, bo monikam się odezwała. Nikogo nie obrażam, piszę zgodnie z tematem wątku. Nie każdy może to o sobie napisać.
Kto robi g..burzę?

[kasiunia788742]

Napisane przez monikam

Gdzie tak napisałam? Cytat proszę. Ja wiem, że łatwiej jest rozumować czarno-biało, ale nie pozwolę na taką manipulację i przeinaczanie. Wrzucanie mnie do worka z antyszczepionkowcami, bo jednym okiem się coś przeczyta.
Upraszczacie wszystko i to niedziwne, bo tak jest łatwiej. Dla niektórych pożywka, bo monikam się odezwała. Nikogo nie obrażam, piszę zgodnie z tematem wątku. Nie każdy może to o sobie napisać.
Kto robi g..burzę?

To dlaczego nie odpisujesz na posty wizażanek, które łamią Twoją teorię, m.in moje?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Dobranka]

Napisane przez kalor

Aha, czyli teoria Moniki będzie za jakiś czas obowiązującym standardem w psychiatrii

Dobra, wysiadam, to jest komedia.

Btw te nowe teorie i fakty są również potwierdzane przez naukowców, którzy prowadzą złożone badania, a nie przez losową forumowiczkę portalu wizaż.pl bez wykształcenia w tym kierunku, bez prowadzenia obserwacji z prawidłową metodyką, za to z wieloma wnioskami wziętymi z miejsca, gdzie słońce nie dochodzi

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------



Jest różnica miedzy pisaniem: „moim zdaniem ta pomadka świetnie się trzyma i ma śliczny kolor” a „depresja to wymysł obecnych czasów”

To, że napiszesz głupotę na forum o kosmetykach nie sprawi, że przestanie to być głupotą.

To ty to powiedziałaś. Ja miałam na myśli fakty, na które ty się powołujesz, chcąc poczuć się ważniejszą w tej dyskusji. Lepiej byłoby dla ciebie, gdybyś zdawała sobie sprawę z tego (jak i kilka innych osób tutaj), że to co mówisz, twój pogląd, fakty na które się powołujesz, niekoniecznie muszą być świętą prawdą, tym bardziej świętą, że twojszą. Mogą być one podważone. Na przykład przez pogląd filozoficzny zwany relatywizmem według którego prawdziwość wypowiedzi można ocenić tylko w kontekście systemu, w którym są one wypowiadane (na przykład depresja, inne choroby - taki Pigmej, Zulus z Afryki niekoniecznie musi wiedzieć, a już szczególnie zakładać istnieje takiej choroby. Dla niego ona nie istnieje, to wymysł naszej cywilizacji. Zdaje się, że monikam prezentuje ciut zbliżony pogląd. Za to my niekoniecznie musimy akceptować, wręcz zakładać istnienie animizmu, kultu przodków - wiem, zaraz mi odpowiesz, że animizm czy kult przodków nie są potwierdzone naukowo, ale to przecież nauka, na którą się powołujesz jest częścią systemu naszego obszaru kulturowego, więc nie masz prawa oceniać człowieka żyjącego w Afryce przez pryzmat swojego systemu. To podobnie, jakby kota oceniać według ludzkich standardów i karać go więzieniem za to, że zamordował mysz.
Tym samym nie istnieje zdanie niosące treść absolutną, co próbujesz dowieść, nie ma absolutnie mądrych ludzi/poglądów typu twój. Oczywiście z punktu widzenia relatywizmu jako poglądu filozoficznego, którym poddałam w wątpliwość twój pogląd. I widzisz, obaliłam twoje zdanie. Ja ci tu tu tu tu tu to tłumaczę (jak Mucha feministkom, a jak wizazanki monikam), a ty co? Nie dotarło?