|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
Pokaż wyniki sondy: ciemny czy jasny | |||
jasny | 2 | 50,00% | |
ciemny | 2 | 50,00% | |
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 4. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2013-06-17, 20:44 | #481 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5
|
Dot.: Pokornie proszę o pomoc.
Dziękuję wam bardzo.
Kilka miesięcy temu byłam u fryzjera w Łodzi i za dekoloryzację (zapytałam z ciekawości) wykrzyknął 700 zł. Ot tak tego nie wytrzasnę. Dziękuję jeszcze raz! |
2013-06-17, 20:46 | #482 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Pokornie proszę o pomoc.
Cytat:
Edytowane przez 201607040946 Czas edycji: 2013-06-18 o 13:18 |
|
2013-06-17, 22:17 | #483 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5
|
Dot.: Pokornie proszę o pomoc.
dziękuję!
|
2013-06-19, 12:51 | #485 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1
|
Nieudane farbowanie
Bardzo proszę o pomoc ,w sobotę byłam u fryzjerki zrobić odrosty po około 2 miesiącach więc były sporę (jestem naturalną blondynką i takie włosy zawsze nosiłam) położyła mi farbę na całości i wyszły rude, trochę podobne do "jasnego rozwolnienia", ale stwierdziła że są dobre. Wczoraj kupiłam sobie farbę Loreal blond, stwierdziłam że troszkę przyciemnię i nie będą rude, niestety wyszły jasno brązowe, wyglądam strasznie kompletnie nienaturalnie ja mam blond włosy i takie chce mięć, proszę o pomoc!!!!! Co mam teraz zrobić?
Dzwoniłam do innej fryzjerki i kazała mi przyjść na płukankę i nałożyć właściwy kolor blond, czy mam się zdecydować? ---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ---------- Bardzo proszę o pomoc ,w sobotę byłam u fryzjerki zrobić odrosty po około 2 miesiącach więc były sporę (jestem naturalną blondynką i takie włosy zawsze nosiłam) położyła mi farbę na całości i wyszły rude, trochę podobne do "jasnego rozwolnienia", ale stwierdziła że są dobre. Wczoraj kupiłam sobie farbę Loreal blond, stwierdziłam że troszkę przyciemnię i nie będą rude, niestety wyszły jasno brązowe, wyglądam strasznie kompletnie nienaturalnie ja mam blond włosy i takie chce mięć, proszę o pomoc!!!!! Co mam teraz zrobić? Dzwoniłam do innej fryzjerki i kazała mi przyjść na płukankę i nałożyć właściwy kolor blond, czy mam się zdecydować? |
2013-06-20, 09:57 | #486 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Nieudane farbowanie
Cytat:
|
|
2013-06-20, 15:38 | #487 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 609
|
Pomóżciee!
Ostatnio farbowałam włosy Garnierem 10, sam odrost i na koniec zmalaksowalam na parę minut...
Jak nigdy wszyło mi paskudne żółtko I teraz pytanie do was - blondynek, jaką farbę nałożyć z tych "drogeryjnych" bo nie mam w tym momencie możliwości zakupy farby profesjonalnej... Myślałam o Joannie szlachetna perła lub srebrny pył...? Dodam że naturalne włosy mam kolory ciemnego, mysiego blondu.... Proszę pomóżcie, próbowałam zniwelować żółć fioletowym szamponem z Joanny z czarną porzeczką a także płukankami z gencjany.... Marzy mi się jasny blond, taki chłodny... coś takiego jak w tym linku http://i.pinger.pl/pgr431/d04b392000...7eebb/fale.jpg Tutaj moje włosy (przepraszam za jakość zdjęć ale nie miałam nic lepszego pod ręką, zdjęcia robione w słońcu, bez lampy) link ---> http://imageshack.us/photo/my-images/42/bsk8.jpg/
__________________
|
2013-06-20, 16:02 | #488 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 19 655
|
Dot.: Pomóżciee!
Ponoć fajnie chłodnie wychodzi mieszanka: Gołębi popiel i Szlachetna perła, pół na pół
__________________
Każdy problem da się rozwiązać, o ile ma się odpowiednio duży plastikowy worek. OkiemJulii FB Insta FAQ1 - Jak szybko zapuścić włosy? FAQ2- dekoloryzacja, kąpiel rozjaśniająca, likwidacja odcieni, numery farb |
2013-06-20, 16:35 | #489 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Pomóżciee!
Ja swoje ratowałam Srebrnym Pyłem z Joanny, rozcieńczyłam wodę i skróciłam czas trzymania, pięknie ochłodziło
|
2013-06-20, 20:14 | #490 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 439
|
Dot.: Pomóżciee!
Cytat:
|
|
2013-06-27, 09:48 | #491 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 35
|
Rude odrosty...
Farbuje ostatnio włosy na mocny fiolet. Robiłam to do tej pory piankami, teraz zainwestowałam w farbę trwałą w tym kolorze. Miałam już odrosty więc postanowiłam je rozjaśnić przed farbowaniem ( wiadomo że mocny kolor wychodzi tylko na utlenianych włosach) no i cóż kupiłam rozjaśniacz, inny niż zwykle, trzymałam go na odrostach 40 min i efekt mnie zadziwił. Naturalne włosy mam ciemny blond, a po 40 min odrosty były rude, gdy już po 20 min zazwyczaj były w kolorze pisklaka :/Nałożyłam na to fioletową farbe, bo myślalam że może złapie. Nic Mam teraz fioletowe włosy z rudymi odrostami. Nie wiem co zrobić. Czy utlenić odrosty jeszcze raz i zafarbować same odrosty czy moze kupić ciemnofioletową farbe -Jakaś śliwka coś takiego i nałożyć na odrosty. Co radzicie??
ps - nie chce słyszeć rad w stylu idź do fryzjera |
2013-06-27, 09:51 | #492 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 35
|
Dot.: Rude odrosty...
Dodaje zdjęcie włosów
|
2013-06-27, 15:36 | #493 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 35
|
Dot.: Nieudane farbowanie - wątek zbiorczy
Mógłby ktoś odpowiedzieć na moje pytanie bo mam troche mało czasu
|
2013-06-28, 13:45 | #494 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Rude odrosty...
Cytat:
Napisz dokładnie co robiłaś i czym, konkretne nazwy i stężenia utleniacza. Mam nadzieję, że umyłaś włosy kilkakrotnie szamponem po tym rozjaśniaczu zanim nałożyłaś farbę? Niektórzy o tym zapominają, a niewypłukany rozjaśniacz "blokuje" farbę Na Twoim miejscu spróbowałabym jeszcze raz podjaśnić ten odrost rozjaśniaczem, ale tym, który masz sprawdzony. Krócej niż zwykle, obserwując jak się podjaśnia. Wymyła porządnie, a potem jeszcze raz spróbowała z farbą. Włosom może się trochę dostać, ale raczej zdajesz sobie z tego sprawę |
|
2013-06-30, 14:32 | #495 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 2
|
Żółto- pomarańczowe włosy, nieudane rozjaśnianie
Witam,
w piątek farbowałam włosy farbą z L'oreal ombre bardzo mocno mi je rozjaśniło, zrobiły się lekko pomarańczowe, żółtawe nawet. Okropnie to wygląda. Do tego na górze głowy mam brąz włosy, porobiły mi się jeszcze plamy rozjaśnione z tej farby, koszmar. Chcę iść do fryzjerki żeby zrobiła mi jednolity kolor jasny blond. I tutaj pytanie jeśli farbowałam włosy w piątek to ile muszę czasu czekać żeby znowu farbować? Czy można od razu po 2, 3 dniach? Boję się że mi powypadają włosy i tak już to rozjaśnienie mi je zniszczyło. Drugie moje pytanie brzmi czy fryzjerka poradzi sobie z czymś takim żeby moje włosy całe zrobić na blond kiedy w tej chwili na górze mam brąz jasny a większa część włosów jest jasna, taka pomarańczowa lekko. W mojej okolicy nie ma jakichś salonów wielkich fryzjerskich, jest dużo malutkich zakładów, i nie wiem jak może wyglądać taka zmiana koloru czy mam się bać? Jak na razie jestem załamana kolorem moich włosów : / Wiem że zniszczę sobie włosy, ale po tym wszystkim mam zamiar zrobić keratynowe prostowanie więc w jakimś stopniu mi to zregeneruje włosy. Z góry dziękuję za pomoc. |
2013-06-30, 16:19 | #496 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 136
|
Dot.: Żółto- pomarańczowe włosy, nieudane rozjaśnianie
Wszystko zależy od tego, czy masz mocne czy slabe, cienkie włosy, nie martw się, nic się nie stanie z włosami, mogą byc jedynie trochę suche ale przy dzisiejszej technologii i farbach fryzjerskich, nie tak łatwo stracić włosy, gorzej kiedy kombinuje się samemu, to, co ja funduję swoim włosom od 20 lat powinno sprawić że byłabym łysa a włosy nie chciały odrosnąć, ciągłe farbowanie, dekoloryzacje z czarnego do rudego itd., włosy póki co mam, w dobrej kondycji, co prawda inwestuję sporo w odżywki no ale coś za coś, także spokojnie idź do fryzjerki, niech Ci zrobi porządek na głowie, od razu poczujesz się lepiej
|
2013-07-01, 08:09 | #497 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 2
|
Dot.: Żółto- pomarańczowe włosy, nieudane rozjaśnianie
Dziękuje za odpowiedź, dzisiaj idę się zapisać. Jak mnie ludzie zobaczą na mieście to się przestraszą
|
2013-07-05, 12:17 | #498 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2
|
Jak pozbyć się czerwonego refleksu z brązowych włosów :/??
Witam. Szukałam na forum ale nie znalazłam czegoś co by mogło mi pomóc.
Mój naturalny kolor to typowy polski szary blond. Farbowałam w tamtym roku orzechem laskowym i nawet mi się podobało. Odrostów raczej nie było widać także chodziłam sobie aż do tego czasu. Coś mi odbiło i zafarbowałam włosy Garnierem o numerze 5.54. Niby miał być syrop klonowy czyli jasny brąz ze złotym refleksem a wyszedł ciemny brąz z czerwoną poświatą . Nie jest źle ale chciałabym się pozbyć tego czerwonego . Pytanie czy jest jakaś farba która pokryje mi ten czerwony i najlepiej lekko rozjaśni włosy? Myślałam nad tym żeby przefarbować się na jakiś prawie czarny kolor a później go rozjaśnić ale czy czerwony nie zostanie? (rozjaśniałam już prawie czarne włosy i nie zrobiłam sobie krzywdy ) |
2013-07-05, 15:00 | #499 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak pozbyć się czerwonego refleksu z brązowych włosów :/??
Napewno nie farbuj na czarno po to żeby potem rozjaśnić, bo tylko zniszczysz włosy (kazde rozjasnianie niszczy wlosy), a bedziesz miec kolor prawdopodobnie dodatkowo nierowny i wlasnie dalej wpadajacy w czerwien. Czarny rozjasnia sie na czerwony (pigment).
__________________
You don't have a soul. You are a Soul. You have a body. 💐 |
2013-07-06, 10:18 | #500 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Jak pozbyć się czerwonego refleksu z brązowych włosów :/??
Rozumiem. Zły pomysł . Po kilku myciach czerwony się na szczęście trochę wypłukał i nie jest źle, ale jednak w słońcu refleks jest. Czytałam że czerwonego pozbywa się zielonym ale chyba nie ma w drogeriach takich farb. Czy płukanki ziołowe mogą pomóc?
|
2013-07-09, 15:27 | #501 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nieudane farbowanie - wątek zbiorczy
Cześć dziewczyny!
Postanowiłam sie zwrócic do Was o pomoc. Otóż moim problemem jest niemożliwość pomalowania włosów. Nie wiem co sie dzieje - nakladalam Majirel, Inoa i było wszystko w porządku. Potem zachciało mi się ombre, więc moja fryzjerka rozjaśniła mi, tylko że oczywiście w tym czasie jak siedzialam pod tym hełmem, przyszła jakaś pani i moja fryzjerka postnowiła jej wymodelować włosy. Trwało to jakieś ponad pół godziny ( wiec domyslacie się co ja przechodzilam, bo pasemka były dodatkowo w folii, potem sie ocknela i wylaczyla mi ten helm, a ja dalej siedzialam z tym rozjasniaczem=> cieszylam sie ze to L'oreal wiec wiedzialam,ze mi nie odpadną te włosy..) No i potem nalozyla mi Inoa na odrost i po 4 - 5 dniach mi się to zmyło. No i po miesiacu postanowilam,ze mam dosc tego co wszyscy maja na ulicach, wiec chcialam je pomalowac na 7,4. No i się nie da. Wychodzi lekko rudy złoty brąz i tyle. Nic nie bierze, nie chcą sie w ogoel pomalować te włosy. Używałam jeszcze tego Stimulista wczesniej i tonic z radicala + mgiełke, zeby je odbudować troche no i nic. Na tych rozjasnieniach po ombre mam totalne siano, gdzie po nałożeniu pierwszy raz rudego wyszły takie żółte.. Jestem załamana, a że mam okrągła buzie, to nie chce tego ścinać. Jednak bardziej ciekawi mnie,dlaczego one się nie koloryzują???!!! Macie jakieś pomysły?? Pomocy, pozdrawiam!
__________________
Tralalalala.. |
2013-07-10, 05:44 | #502 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 34
|
błagam o pomoc!!
wczoraj zafarbowałam skronie z włosami rozcieńczonym orzechem włoskim i wyszły rudawe prosze pomocy jak się tego szybko pozbyć?!? błagam pomóżcie
|
2013-07-10, 19:06 | #503 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 34
|
orzech włoski
zafarbowałam włosy orzechem włoskim jednak wyszły wściekle rude ( dobrze że tylko w jednym miejscu na sprawdzenie ) wiecie jak się pozbyć tego odcienia z włosów i jak długo będzie schodzić?
|
2013-07-19, 12:07 | #504 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 179
|
Balejaż i zniszczone włosy- co dalej?
Witam. Zakladam nowy watek poniewaz w przegladarce nie znalazlam nic podobnego. Chodzi mi konkretnie o pytanie co dalej powinnam zrobic z wlosami. Otoz byly one w kolorze ciemny braz ale przestalam juz chciec byc posiadaczka ciemnych wlosow... Wiec moja przyjaciolka (ktora fryzjerka nie jest ale potrafi "robic" wlosy) zrobila mi balejaz. No coz, czego sie mozna bylo spodziewac wyszly przerozne kolory teczy wiec dla stonowania polozylam sredni blond z Londy. Wyszlo naprawde ladnie jestem calkiem zadowolona. Sek w tym co dalej z tymi wlosami? Chcialabym miec taki sredni blond po calosci jednak boje sie o wlosy ktore zostaly ostro zniszczone w miejscach gdzie byly rozjasniane, juz podczas splukiwania rozjasniacza poprostu wyciagalam sobie wlosy ktore odpadaly calymi pasmami, tak byly polamane, bylam w szoku! Teraz juz mijaja jakos 2 tyg od rozjasniania wlosy juz sie tak nie lamia , ale co sie polamalo to sie polamalo, najgorzej jest przy twarzy sa tak strasznie polamane ze zostaly tylko takie cieniutkie strzepy a mialam tak geste wlosy proste, teraz wygladaja jak cieniowane sa tak zniszczone...
I nie wiem co dalej. Moja przyjaciolka chce znowu zrobic mi balejaz wylapac te ciemne i znowu rozjasnic. Tylko ze ja juz sie boje. Widze juz znaczna roznice w gestosci a jak zostanie rozjasniona ta reszta to juz wogole bede prawie bez wlosow Czy jedynym wyjsciem jest powrot do ciemnych nie chce niszczyc wlosow i tak sa juz zniszczone, ale nie chcialabym tez wracac znow do ciemnych... Sciecie nie wchodzi w gre bo i tak mam wlosy krotkie przed ramiona sporo... Ktos wie jakie w tej sytuacji jest wyjscie? Do fryzjera tez boje sie isc bo nie zagwarantuje mi nikt ze fryzjer tez mi ich nie spali,zreszta na dobrego frzyzjera nie mam kasy a ja jestem pewna ze one sie polamia jeszcze bardziej przy kolejnym rozjasnianiu... Nie wiem co robic, zadna farba raczej nie zlapie mi tych ciemnych pasm. Pomozcie |
2013-07-19, 15:07 | #505 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Zachodniopomorskie ;)
Wiadomości: 344
|
Dot.: Nieudane farbowanie - wątek zbiorczy
Witajcie wszystkie!
Właśnie przed chwilą zmasakrowałam swoje włosy i kompletnie nie wiem co teraz zrobic. Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond, zawsze wybieram szamponetki Mariona (które mi się wcale nie spierają z włosów) lub trwałą farbę Garniera/ Palette etc. w odcieniach brązu i już od około 5 lat jestem ruda. KAŻDA brązowa farba wychodzi na moich włosach na rudo i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. I tu się zaczynają schody... Coś mnie ostatnio podkusiło i mimo tylu negatywnych opinii kupiłam farbę Syossa - Słodki Brąz. Domyślacie się pewnie, że taki słodki nie wyszedł ;/ Wybrałam taki ciemny kolor, gdyż chciałam dokładnie wyrównac odrost z resztą włosów i przy okazji wypróbowac inną farbę. Zaryzykowałam, bo byłam w 100% pewna, że wyjdzie tak jak po farbowaniu produktami innych marek. Skóra przy czole nie chce się domyc - traktowałam ją spirytusem, tonikami, wodą utlenioną, micelami, mydłem, szamponami, podpałką do grilla i nic nie pomaga. Ale to jest pikuś przy moim `uroczym` kolorku Dlatego zwracam się do Was z ogromną prośbą: Czy mogłybyście mi doradzić co z tym fantem zrobic? W jaki sposób wrócic do swojego ukochanego kolorku? Ja nie mam pomysłów, pierwszy (i ostatni) raz się tak załatwiłam, chce mi sie wyc ;((
__________________
Dbam o włosy. Dbam o cerę. Pani filolog |
2013-07-20, 14:19 | #506 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 179
|
Dot.: Balejaż i zniszczone włosy- co dalej?
Pomoze ktos?
|
2013-07-20, 16:09 | #507 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Balejaż i zniszczone włosy- co dalej?
Postaram się pomóc. Nie jestem fryzjerką, nie będę więc polecać Ci żadnych farb bo na farbach się nie znam. Natomiast dam Ci radę, która wydaje mi się uczciwa i sensowna: niestety- idź do fryzjera.
O ile dobrze zrozumiałam Twój post (popraw, jeśli nie) to jesteś zachwycona dziełem koleżanki, która Ci popaliła włosy czy sama je sobie popaliłaś Londą? Tak, czy inaczej, skoro włosy Ci wyłażą i kruszą to chyba znak od Boga by przestać bawić się w domowe farbowanie. Ja bym Ci teraz radziła połykać vitapill i zainwestować w dobrą odzywkę. Daj tym włosom trochę żyć, co najmniej do końca lata a w międzyczasie poczytaj opinie o salonach i fryzjerach w Twoim mieście. Być może okaże się też konieczne skrócenie włosów, przynajmniej o te najbardziej spalone. Jest mi bardzo przykro, że Cię to spotkało ale to samo spotkało i moją Mamę i kilka koleżanek, które radykalnie oduczyły się domowego farbowania. Nie bój się fryzjera, ja też miałam kilka nieprzyjemnych sytuacji zanim w końcu odkryłam fryzjera przez duże F.
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2013-07-20, 17:01 | #508 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 139
|
Dot.: Balejaż i zniszczone włosy- co dalej?
Ja na Twoim miejscu staralabym sie je nawilzac. Poza tym po umyciu klasc oleje na wlosy - kokosowy, arganowy (poczytaj watki o olejowaniu). Moze to troszeczke poprawi ich kondycje.
A co do fryzjera. Tez przefarbowywalam sie z brazu na balejaz z blondem. Najpierw farbowala i obcinala mnie fryzjerka polecona przez kolezanke. Nie bylo tragedii, jednak fryzjerka ta strasznie lubila mocne kontrasty pomiedzy kolorami w balejazu. W obcinaniu nie byla tez mistrzynia - robila to wg swojego widzi mi sie, no i obcinala mnie tak, ze codziennie musialabym prostowac wlosy (czego nie mam czasu robic i co jej wczesniej wytlumaczylam). Ostatnio naprawde urzympolila mi grzywke tak, ze dluuugo zajelo mi doprowadzenie jej do ladu. Zdecydoalam sie zmienic fryzjera. Teraz place 2 razy wiecej, ale: - obcina mnie stylista, ktory zna sie na wlosach i przed obcieciem pyta mnie, czy mam czas na ukladanie, czy je tylko susze i nakladam jakis zel czy gume do wlosow by sie jako tako trzymaly - nakladanie zajmuje 2 razy dluzej niz u poprzedniej fryzjerki, ale nie mam glowy w tygrysie paski - mam lepiej dobrane kolory balejazu - farbe mam nakladana na odrosty i tam, gdzie musi byc nalozona, przez co wlosy az tak sie nie niszcza za kazdym razem. Mimo to wlosy po wyjsciu wygladaja super. Ja zazwyczaj farbuje i obcinam wlosy co 3 miesiace. Wiec raz na jakis czas moge sobie pozwolic na wiekszy wydatek. |
2013-07-20, 19:18 | #509 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Balejaż i zniszczone włosy- co dalej?
Ja jeszcze dodam od siebie: fryzjer to jest wydatek, fakt. Ale w końcu co miesiąc nie chodzimy do fryzjera. Z dobrze położonym kolorem wytrzymamy do 12 tygodni ( na podstawie pytań do farbujących się koleżanek, ja jestem ruda jak marchewa z natury więc jedyne, co mogę to płukanki by odrobinkę zgasić czy zaostrzyć kolor). Przez ten czas mozna kasę pozbierać i przynajmniej mamy pewność, że nic nie będzie zniszczone czy popalone. Oczywiście, dobry fryzjer to skarb. Ja trafiłam na takiego po dłuuugim czasie.
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2013-07-25, 17:44 | #510 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10
|
Z czerwieni do ciemnego blondu.
Witam,
od jakiś dwóch lat chodził mi po głowie pomysł, by zafarbować swoje (o czym zdałam sobie sprawę dopiero teraz) piękne ciemne blond włosy (występują na nich również, niemal wszystkie odcienie blondu) na czerwono. Na początku tych wakacji wprowadziłam swój plan w życie i bum, nie podoba mi się. Ile łez mnie to kosztowało nawet nie zliczę. Stosowałam przez ostatnie dwa tygodnie szampon przeciwłupieżowy i faktycznie, z intensywnej czerwieni zmyły się i mają teraz nieco rudawy odcień, aczkolwiek wciąż czerwony. (Użyłam farby Joanna color naturia, Czerwona Porzeczka.) Zastanawiam się nad wybraniem się do fryzjerki, by jakoś pomogła mi się pozbyć tej katastrofy mimo to nie wiem czego się spodziewać. Trochę boję się, że bez dekoloryzacji się nie obejdzie, a nie chciałabym zniszczyć swoich długich grubych włosów jeszcze bardziej. Może ktoś był w podobnej sytuacji? Chciałabym uzyskać podobny efekt do tego co miałam trzy tygodnie temu nim zdecydowałam się na farbę. Wiem, że było zapewne wiele podobnych wątków, ale nie znalazłam tego, który udzieliłby mi odpowiedzi na wszystkie pytania. Z góry dziękuję. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:58.