SPD off-topowo po raz trzeci ;)

[karolinaaa92]

U mnie dzisiaj w miarę słonecznie, chociaż i chmury są, ale i tak jest nie najgorzej. W dodatku zaczynam kichać, jutro idę do lekarza i pewnie mi testy karze zrobić jakieś.

Rano wstałam wcześniej, żeby dokończyć jeden etap projektu, a teraz mam trochę czasu na lenistwo. Przed 13. muszę być na uczelni.

a wieczorem się bawimy.

[lili1987]

witam

Pochmurno u mnie, ta wiosna mnie zdecydowanie zawodzi
Mimo tego lecę na spacer, bo chyba później będzie padać, a trzeba się przewietrzyć
Później muszę ogarnąć chałupę , a pod wieczór wybywamy.

golden ja sobie obiecuję, że wrócę do picia pokrzywy, ale jakoś nie mogę zacząć, tzn. zawsze zapomnę kupić Mi się też przyjemnie piło pokrzywę, ale ja w ogóle różne zielska lubię pić i mi smakują
Picie drożdży do najprzyjemniejszych niestety nie należy, także takiej kuracji nie robię tym bardziej, że po tym wysypuje

[golden_eye]

macham znad herbatki i skończonego sprzątania po sprzątaniu
na obiad wstawiłam skrzydełka, zastanawiam się czy przerobić na flaczki czy krupnik


oraz ogłoszenie parafialne

informuję uprzejmie, że w najbliższych dniach można się spodziewać powrotu zimy albowiem umyłam okna, oba oraz pogrzebałam w kwiatkach i zmieniłam firanki. i żeby nie było że nie uprzedzałam.

wszyscy dziś bawią i ja jak łosiek tylko w domu siedzę czy jest ktoś jeszcze, kto domówkę kanapową robi?

Lilik - kup i będziemy pić razem Punciak jeszcze pije to już bedzie czy.

[effie22]

A dzisiaj jakiś powód do imprezowania?

Bo jestem bez bazy

[lili1987]

U mnie sennie i deszczowo

golden kupię pokrzywę i będę piła Jak będę pamiętać to jutro, ale ja mam sklerozę, więc nie wiadomo

My dziś wybywamy, ale to tylko dlatego, że coś załatwić musimy. Taka pogoda to tylko na siedzenie w domu

[sikoreczka111]

golden_eye pomożesz z kwiatkiami?? w ziemi pojawiła mi się pleśń? i nie wazne czy kwiaka podlewam obficie, czy mmało na każdym jest osad...co robic??

a w storczykach zauwazyłam małe latające muszki i nie wiem jak je zniszczyć...


Niby kwiaty rosną super, ale boję się,, że to się może zmienić ...


a ja odliczam dni do wyjazdu, jeszcze trochę ponad 2 tygodnie i jedziemy super super super

[golden_eye]

Napisane przez effie22

A dzisiaj jakiś powód do imprezowania?

Bo jestem bez bazy

codziennie się znajdzie powód do imprezy

Napisane przez sikoreczka111

golden_eye pomożesz z kwiatkiami?? w ziemi pojawiła mi się pleśń? i nie wazne czy kwiaka podlewam obficie, czy mmało na każdym jest osad...co robic??

a w storczykach zauwazyłam małe latające muszki i nie wiem jak je zniszczyć...

a ja odliczam dni do wyjazdu, jeszcze trochę ponad 2 tygodnie i jedziemy super super super

1. na pleśń w ogrodniczym poproś o dobry środek na grzyby (są niby na grzyby na roślinach, ale to grzyb i to grzyb więc powinno podziałać). ja mam topsin ale nie wiem czy coś innego lepszego Ci nie doradzą. na muszki tak samo - inny środek. bardzo dobry jest Confidor na większość dziadostwa latającego, ale buteleczka kosztuje jakieś 25 zł. słabsze i mniej skuteczne opisywane jako "na tarczniki, wełnowce, mszyce" działają stricte na wymienione ale są tańsze i czasem może Ci to ktoś polecić z ostrzeżeniem, że "może podziałać a może nie". mam confidor i u mnie zabija praktycznie wszystko. nawet takie skaczące małe białe przecinki wkuuufiające co przy podlewaniu się ruszają w ziemi.
u mnie działa oprysk i podlewanie tym rośliny, rozcieńczenie masz na buteleczce podane. wietrzyć mieszkanie trzeba bo to trucizna silna, rano przed wyjściem do pracy pryskaj i okno otwarte zostaw. jak nie możesz tak to wsadź zielonego do worka na śmieci, opryskaj dokładnie i zawiąż worek i zostaw tak dzień, dwa. zdechną wszystkie

gdzie jedziecie ?? bo zapomłam

[sikoreczka111]

do Zakopca i na cały dzień do Popradu do aquaparku na 7 dni, już nie mogę się doczekać


poza tym kupiliśmy lustro do łazienki metr na metr także kolejny punkcik odhaczony z listy kolejny zakup to łoże do sypialki ;]

[Kelpie]

Bry

Ja jeszcze w łóżku, ale dzisiaj mam parę spraw do załatwienia.
Między innymi mycie okien bo już świata nie widać

Poza tym mam meega zakwasy.
Wzięłam się też za siebie i staram się zdrowiej i dietetyczniej jeść.
Muszę się doprowadzić to stanu używalności do 26 maja (wtedy jedziemy na komunię). Na razie mój żołądek nie jest przyzwyczajony i jestem głodna

Jakaś (nie będę się wyrażała) ukradła mi osłonę lusterka w samochodzie

[lili1987]

Napisane przez sikoreczka111

do Zakopca i na cały dzień do Popradu do aquaparku na 7 dni, już nie mogę się doczekać

zazdroszczę też bym się chętnie przejechała

A u mnie pada od rana , ale nawet fajnie, bo czuć wiosenne powietrze, dziś jest dość ciepło. Przydałyby mi się kalosze Byłam na spacerze i doszłam do wniosku, że ten deszcz jest super w porównaniu do mrozu i śniegu



Kelpie a to złodziejstwo

[golden_eye]

Napisane przez sikoreczka111

do Zakopca i na cały dzień do Popradu do aquaparku na 7 dni, już nie mogę się doczekać


poza tym kupiliśmy lustro do łazienki metr na metr także kolejny punkcik odhaczony z listy kolejny zakup to łoże do sypialki ;]

aquapark i cały tydzień zazdraszczam
zdjęcia nowe poka

Napisane przez Kelpie

Bry

Ja jeszcze w łóżku, ale dzisiaj mam parę spraw do załatwienia.
Między innymi mycie okien bo już świata nie widać

Poza tym mam meega zakwasy.
Wzięłam się też za siebie i staram się zdrowiej i dietetyczniej jeść.
Muszę się doprowadzić to stanu używalności do 26 maja (wtedy jedziemy na komunię). Na razie mój żołądek nie jest przyzwyczajony i jestem głodna

Jakaś (nie będę się wyrażała) ukradła mi osłonę lusterka w samochodzie

no &^$#*&@#!! nie świnia nawet
okien nie myj, będzie lać to i tak się zabrudzą, ja umyłam i teraz czekam na deszcz, chmury wiszą bez sensu robota chyba i tak za 2 tyg będę myła jeszcze raz
muszę pochwalić ściereczki do szyb z biedro, te żółte z mikrofibry. żadnych smug nie ma. myłam na 2 razy, pierwsze błoto starą szmatą i płynem, potem już prawie czystą szybę żółtą mikrofibrą i trochę płynem. super jest

Napisane przez lili1987

ten deszcz jest super w porównaniu do mrozu i śniegu

wolę jak leje, przynajmniej w sezonie marzec - listopad

odfajkowałam zakupy obiadowe, dopieściłam się stokrotką z kwiaciarni w doniczce, za 2 zeta i chyba będę szafy ciuchowe ogarniać. zwłaszcza moją, bo u P trzymam porządek, u siebie już nie mam ochoty

[Kelpie]

Napisane przez golden_eye

aquapark i cały tydzień zazdraszczam
zdjęcia nowe poka

no &^$#*&@#!! nie świnia nawet
okien nie myj, będzie lać to i tak się zabrudzą, ja umyłam i teraz czekam na deszcz, chmury wiszą bez sensu robota chyba i tak za 2 tyg będę myła jeszcze raz
muszę pochwalić ściereczki do szyb z biedro, te żółte z mikrofibry. żadnych smug nie ma. myłam na 2 razy, pierwsze błoto starą szmatą i płynem, potem już prawie czystą szybę żółtą mikrofibrą i trochę płynem. super jest

Za późno, już pomyte.
Stwierdziłam, że umyć muszę bo świata nie widać już. Myte były tak dawno, że aż wstyd się przyznać

Czekałam tylko aż się cieplej zrobi żeby pomyć i liczyłam się z tym, że będę musiała myć dwa razy. Raz "z grubsza" i za jakiś czas poprawić.

Musiałam zmodyfikować technikę mycia okien wyniesioną z domu. Poprzednio jak tak myłam to się umęczyłam.
Od mamy nauczyłam się najpierw myć wodą z proszkiem szyby i potem ramy szmatką, a na końcu szyby płynem do szyb.
Tutaj to jest jakaś masakra. Ramy w kółko mażą się czymś czarnym...Okna mam od ulicy i to chyba od tego to coś czarnego, klejącego się...
Teraz myję wodą z płynem i potem przecieram ręcznikiem papierowym z cifem bo się inaczej nie da, ale schodzi masakrycznie długo.
A szyby to też ręcznikami papierowymi i też nie ma smug

[karolinaaa92]

Wczorajszy wieczór nawet się udał, więc nie było tak źle.
Dzisiaj byłam u laryngologa i dentysty i przynajmniej wiem, co mi jest.
A przede mną weekend z gramatyką historyczną...

[effie22]

witam, ja w pracy. Wczoraj dopadl mnie jakis wirus, bol brzucha i wymioty az musialam sie zwolnic z pracy i dzis muszed odpracowac.

Pogoda wiosenna, ze az baletki ubralam. Chyba wiosna przyszla na dobre.

Mam jechac dzisiaj do Tzta, ale na noc chyba wrocimy do mnie. Ciagle sie slabo czuje, chociaz juz mi duzo lepiej

[karolinaaa92]

znów smutno.

[irenkaaa]

co sie porobilo Karolina?

mnie jakis dekiel obudzil z rana o 6 bo sie tlukl po kuchni potem o 7 sobie wlaczyl muzyke .. niema to jak mieszkanie z kims pod jednym dachem
nie rozumie ze sciany z kartonu to niesie jak diabli

[kobietasukcesu]

hey

Zakupów ubraniowych z tamtego weekendu nie ma, no nie udało się mi wybrać tam gdzie chciałam, a do ch w moim mieście w ndz to mnie wołami nikt nie zaciągnie - nienawidzę tam chodzić w weekendy i nie chodzę.
No niestety miałam wieczór w dokumentach, tak się skończyło(jedynie na kręgle wyszłam dla odstresowania) No ale odrobione będzie i sobie nakupuję i bez rabatów:P
Zresztą ostatnio często jakieś są, dzisiaj wybieram się do House'a i Mohito (z bratem) może do jakiegoś z butami.
Do Mohito często są kupony, niedawno kupiłam płaszcz, sweterek i coś tam jeszcze (tylko zdjęć nie mam kiedy porobić)

Jedynie złożyłam zamówienie na kosmetyki synesis bo było -41% Ale jeszcze nawet nie miałam kiedy iść na pocztę odebrać.

nurku: co kupiłaś? Jestem ciekawa to proszę o parę słów albo zdjęcia jak masz chwilę oczywiście.

[karolinaaa92]

Napisane przez irenkaaa

co sie porobilo Karolina?

Wczoraj miałam ciężkie przedpołudnie, na szczęście teraz już jest trochę lepiej.

Szykuje się wiosenna niedziela z historyczną.

[lili1987]

witam

U mnie dziwna pogoda. Wczoraj pojechaliśmy nad jezioro na spacer, było ładnie i nagle nas zastała ulewa i grad
Dziś się chmurzy, a my chyba spędzimy dzień w domu, chociaż ja raczej nie przepadam za takimi domowymi niedzielami

effie ja też baletki wczoraj ubrałam, ale doszłam do wniosku, że jednak źle zrobiłam jak mnie ulewa zastała

[sikoreczka111]

a ja niedługo do pracy idę ...buu jedyne pocieszenie jest takie, że niedługo wyjazd

nic mi się nie chce w ten weekend robić, chyba muszę jakoś odzyskać energię do działania ...macie jakieś pomysły to body max czy jakoś tak działa???czy znacie coś tańszego???

[kobietasukcesu]

A ja znowu nie lubię parków, sklepów, kin i innych przybytków w niedzielę, wszędzie tyyyle ludzi jeszcze z wrzeszczącymi dziećmi.

A co do tego, że jak pisałaś dziwisz się, że nie oszczędzałaś. Miałaś, to wydawałaś, po prostu :P Mało kto umie tak oszczędzać nie mając wizji, że niedużo brakuje np do wkładu własnego w mieszkaniu czy coś takiego albo jak nie miał nauczki od życia, kiedy to zobaczył, że lepiej mieć coś na czarną godzinę.

Pisałyście też o ślubach i dzieciach, mnie zupełnie się nie spieszy, szczególnie do tego drugiego. Boję się tylko, że mi za parę lat coś odwali, a potem wpadnę tylko w depresję z tego wszystkiego
Jak to mówiłyśmy kiedyś z koleżanką- na suficie sobie napisać czego nie robić i codziennie rano przed wstaniem z łóżka to przeczytać.
Zresztą co ja bym miała dziecku powiedzieć- ucz się, ucz to daleko zajdziesz? Czy bądź miła dla innych, bo to procentuje?

[lili1987]

Napisane przez kobietasukcesu

A ja znowu nie lubię parków, sklepów, kin i innych przybytków w niedzielę, wszędzie tyyyle ludzi jeszcze z wrzeszczącymi dziećmi.

A co do tego, że jak pisałaś dziwisz się, że nie oszczędzałaś. Miałaś, to wydawałaś, po prostu :P Mało kto umie tak oszczędzać nie mając wizji, że niedużo brakuje np do wkładu własnego w mieszkaniu czy coś takiego albo jak nie miał nauczki od życia, kiedy to zobaczył, że lepiej mieć coś na czarną godzinę.

Pisałyście też o ślubach i dzieciach, mnie zupełnie się nie spieszy, szczególnie do tego drugiego. Boję się tylko, że mi za parę lat coś odwali, a potem wpadnę tylko w depresję z tego wszystkiego
Jak to mówiłyśmy kiedyś z koleżanką- na suficie sobie napisać czego nie robić i codziennie rano przed wstaniem z łóżka to przeczytać.
Zresztą co ja bym miała dziecku powiedzieć- ucz się, ucz to daleko zajdziesz? Czy bądź miła dla innych, bo to procentuje?

Teraz już mam wizję na co oszczędzać, przede wszystkim po to, by mieć rezerwę i na kilka innych planów
Ja też myślę, że większość osób nie oszczędza póki nie dostanie nauczki od życia, chociaż znam osoby oszczędne z natury co nauczki dostać nie musiały.
Co do dzieci to ja mam 1 i więcej na pewno nie planuję i jestem tego pewna jak niczego innego

Sikoreczka ja też nie mam energii, ale nie mam na to sposobu, także nic nie doradzę

[Kelpie]

sikoreczka wyjdzie słońce to energia sama przyjdzie może?


Bry z pracy

Na dworze nawet ładnie a ja się tu kiszę.

Trwam w postanowieniu zdrowszego odżywiania i ćwiczeń. Chociaż ostatnio zgrzeszyłam pizza
Jutro przed pracą muszę TŻta namówić żeby mi rower przejrzał i będę jeździła do pracy

Po długich wyborach kupiłam bazę i top coat z Poshe. Wydałam co prawda 67 zł, ale mam nadzieję, że dzięki temu nie będzie mi lakier płatami schodził z paznokci na drugi dzień. Jak odkryłam top z sally hansen to skończył się problem startych końcówek, ale i tak lakier mogłam dosłownie zdjąć z paznokcia...Dzisiaj pierwszy dzień testów...

Ja chciałabym jedno dziecko mieć...ale to kiedyś. Myślę, że tak za 5 lat może. TŻ mówi o przynajmniej dwójce...

Co do oszczędzania to my oszczędzamy na dom. Właściwie to na większe mieszkanie, ale jak domy w okolicach mojego miasta w stanie surowym kosztują od 220 tys (ok. 116 m2) to myślę, że kupowanie mieszkania np. 3 pokojowego jest bez sensu. Dochodzi ok. 20 km dojazdu, ale za posiadanie swojego ogródka i w ogóle to żaden problem...Takie nasze małe marzenie, ale kiedy to będzie...

[sikoreczka111]

my z tż też non stop na coś odkładamy/oszczędzamy ...teraz odłozyliśmy na ten wyjazd przez rok odkładaliśmy i mamy na tydzień zakopca All inclusive

też nam się marzy dom...ale to w przyszłości - bo póki co mam dość remontów i innych takich ;]

dzieci planujemy, ale jeszcze nie teraz... na bank nie chcę rodzić po 35 roku zycia ...także mamy max 9 lat na to ;d a liczba to może być 2-3- 4- 5 ale najlepiej w jakichs pakietach bo strasznie boję się porodów najlepiej jakaś trójeczka by mnie ucieszyła;]

[irenkaaa]

sikorka trojaczki ?

a powiedz gdzies noclegi w hotelu braliscie w zakopcu czy ,,u bacy" jakiegos? ja 2 razy jak jezdzilam to za kazdym razem cos innego i nawet ciekawe maja oferty

duzo was to wynioslo all inclusive? ile dni?

[sikoreczka111]

nocleg w jakiejś willi ( tak sobie ośrodek nazwali) więc raczej to u bacy niż w hotelu.

a To all inclusive to jeszcze nie wiem, bo póki co mamy zapłacone za nocleg i jedną atrakcję, jedzenia jeszcze nie... ale chodziło mi o to, ze nie zamierzamy się ograniczać

[lili1987]

Napisane przez Kelpie

Co do oszczędzania to my oszczędzamy na dom. Właściwie to na większe mieszkanie, ale jak domy w okolicach mojego miasta w stanie surowym kosztują od 220 tys (ok. 116 m2) to myślę, że kupowanie mieszkania np. 3 pokojowego jest bez sensu. Dochodzi ok. 20 km dojazdu, ale za posiadanie swojego ogródka i w ogóle to żaden problem...Takie nasze małe marzenie, ale kiedy to będzie...

też uważam, że dom jest dużo lepszy. Mnie przekonuje własny ogród, a na nim leżak, grill, własny ogródek z warzywami
Chociaż mieszkanie też ma dużo plusów. Najważniejsze, że się na swoim jest
W domu mnie trochę przerażają te prace koło domu, nie wiem czy bym się w tym odnalazła, bo ja z natury leniwa jestem



Sikoreczka sporo dzieci planujesz Moja koleżanka planowała 3, a jak urodziła jedno to stwierdziła, że chyba przy 1 zostanie...
Kiedy nam pokażesz mieszkanko Wstaw jakieś nowe fotki

[sikoreczka111]

lili, dlatego najlepiej chcę jakieś bliźniaki czy trojaczki żeby się niezniechęcić, kocham dzieci, uwielbiam dzieci i chciałabym mieć takie swoje własne

a ze zdjęciami jest taki problem, ze swojego telefonu teraz nie zrobię zdjęć ...a z tż się mijamy teraz. Najprędzej w środę bo mam wolne

[irenkaaa]

Tez jak bylismy to raz u bacy. Miejsc nigdzie nie bylo I swoj pokoj nam odstapil. Sam spal u rodziny. A potem tez jakas willa ale super sniadania I obiady mieli.

[effie22]

Sikoreczka ja też uwielbiam dzieci i drugie chcialabym urodzic przed 30stka. Moja mama mnie urodzila w wieku 35 lat i teraz widze jaka jest przepasc pokoleniowa.
Cale zycie mnie trzymala pod kloszem i na nic nie pozwalala, a wiadomo mloda matka to inne podejscie jest, no i wiecej energii.


Co do porodu to moj byl ciezki i zakonczyl sie cesarka, ale kazdy musi to przezyc, a z perspektywy czasu myślę, że nie bylo az tak zle.

Takze mamy 5 lat zeby wkoncu razem zamieszkac i wziac slub.

Ja w pracy, a na dworze piekne slonko. Weekend bylam u Tzta, bylismy chwile na dzialce u tescia i nawet sie opalilam.

Milego poniedzialku