Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-01, 08:05   #1111
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
Ja też polecam Entitis. To jest coś jak probiotyk. Kończymy już 3 opakowanie, a już wydaje mi się, że są efekty. Ważne jest aby nie opuścić żadnej dawki. Zdecydowanie mniejszy problem mamy teraz z katarem. W poprzednim sezonie miała chyba katar cały czas. Teraz spokój święty odpukać Podaje jej jeszcze codziennie 5ml Sambucolu Kids i też moim zdaniem jest świetny.

U nas wczoraj w przedszkolu dzieci miały wróżby andrzejkowe. Maja wywróżyła sobie, że będzie lekarzem jak dorośnie. Przedwczoraj mieli pokaz Magika. Święto misia mieli w piątek. Strasznie mają dużo tych atrakcji. W ubiegłym tyg. była też pani ratownik i pokazywała im jak udzielać pierwszej pomocy, ale Maja nie była zachwycona bo babeczka przyniosła manekina bez rąk i nóg i bała się go.

Co kupujecie na mikołaja / pod choinkę?
Na mikołaja nic - wyrodna matka, ale dostanie w przedszkolu, przyjadą dziadkowie, pradziadkowie więc będzie tego wystarczająco dużo jak co roku
Pod choinkę coś kupię ale nie wiem jeszcze co bo wizja mi się zmienia co kilka dni

U nas w przedszkolu też dużo atrakcji młody uwielbia chodzić tam. Bardzo mnie to cieszy
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 08:31   #1112
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
Na mikołaja nic - wyrodna matka, ale dostanie w przedszkolu, przyjadą dziadkowie, pradziadkowie więc będzie tego wystarczająco dużo jak co roku
Pod choinkę coś kupię ale nie wiem jeszcze co bo wizja mi się zmienia co kilka dni

U nas w przedszkolu też dużo atrakcji młody uwielbia chodzić tam. Bardzo mnie to cieszy
Wiesz ja chyba na mikołaja też nic nie będę jej dawać, bo będzie miała mikołaja w przedszkolu, dostanie od mojej mamy duży drewniany domek dla lalek; od chrzestnej, chrzestnego i teściowej dostanie coś co im sama podpowiedziałam; więc pomysłów już nie mam oprócz książeczek których kupowałabym tonami
Kupiłam jej niby puzzle i książeczki, ale chyba jej to dam tak po prostu w innym czasie, bo co za dużo na raz to niezdrowo lepiej dawkować emocje...

U nas właśnie z tą chęcią do przedszkola jest różnie pomimo tych atrakcji, ale moim zdaniem to wynika z faktu, że jej po prostu nie chce się z domu wychodzić; wstawać wcześnie; jechać daleko (18km) no i rozstanie z mamą boli, bo ona taka przylepa jest mamina; ale jak jest w szatni to już nie może się doczekać aż wejdzie na salę.
Nierzadko mam poczucie winy, że nie siedzę z nią w domu tylko włóczymy się po świecie.
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 10:47   #1113
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
Wiesz ja chyba na mikołaja też nic nie będę jej dawać, bo będzie miała mikołaja w przedszkolu, dostanie od mojej mamy duży drewniany domek dla lalek; od chrzestnej, chrzestnego i teściowej dostanie coś co im sama podpowiedziałam; więc pomysłów już nie mam oprócz książeczek których kupowałabym tonami
Kupiłam jej niby puzzle i książeczki, ale chyba jej to dam tak po prostu w innym czasie, bo co za dużo na raz to niezdrowo lepiej dawkować emocje...

U nas właśnie z tą chęcią do przedszkola jest różnie pomimo tych atrakcji, ale moim zdaniem to wynika z faktu, że jej po prostu nie chce się z domu wychodzić; wstawać wcześnie; jechać daleko (18km) no i rozstanie z mamą boli, bo ona taka przylepa jest mamina; ale jak jest w szatni to już nie może się doczekać aż wejdzie na salę.
Nierzadko mam poczucie winy, że nie siedzę z nią w domu tylko włóczymy się po świecie.
A to Igor też nie chce wstawać lubi pospać rano. Ale jak już wstanie to idzie chętnie cieszy się
Ja może pierwszy tydzień miałam wyrzuty sumienia i ciągle myślałam co robi jak się tam czuje itd
Teraz nie mam najmniejszych. Nigdy bym mu nie zagwarantowała tylu atrakcji i takiego spędzania czasu jak tam. No i kontaktów z rówieśnikami nic nie zastąpi
Ja widzę same plusy przedszkola. No jakieś minusy też są w stylu 'Borys nauczył mnie sztuk walki' albo podłapuje jakieś teksty od innych dzieci No ale poszedłby do szkoły byłoby to samo.
Do tego spodziewamy się drugiego dziecka i ja dość kiepsko znoszę ten czas - a to dopiero początek, więc tymbardziej się ciesze że może aktywnie spędzać tam czas. Ze mną to tylko kolorowanie, lepienie, układanie puzzli albo czytanie bajek
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-02, 23:49   #1114
Susanna
Zakorzenienie
 
Avatar Susanna
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ♥ Śląsk ♥
Wiadomości: 13 459
Send a message via Skype™ to Susanna
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość

U nas wczoraj w przedszkolu dzieci miały wróżby andrzejkowe. Maja wywróżyła sobie, że będzie lekarzem jak dorośnie. Przedwczoraj mieli pokaz Magika. Święto misia mieli w piątek. Strasznie mają dużo tych atrakcji. W ubiegłym tyg. była też pani ratownik i pokazywała im jak udzielać pierwszej pomocy, ale Maja nie była zachwycona bo babeczka przyniosła manekina bez rąk i nóg i bała się go.
Hehe u nas prawie identyko Najpierw Magik, potem dzień pluszowego misia no i andrzejki.
Stasik tez lubi chodzić do przedszkola i karą byłoby gdyby nie mógł iść.nie
Ma koleżankę i kolegę, których lubi bardzo mocno, pani mówi, że chłopcami no ale to pewnie dlatego, że Przemek chorował i tydzień go nie było.
Na mikołaja od nas dostanie tor ze Stacyjkowa o który jęczy któryś miesiąc. Myślę, że będzie zachwycony. Zastanawiamy się czy nie dać mu najpierw "rózgi" bo był dość niegrzeczny żeby go trochę wystopować
Od dziadkaów dostanie kolejkę z Lidla i samolot także z Lidla. W poniedziałek jak będzie zdrowy to jedziemy do figloraju na imprezę mikołajkową z pracy męża. I też dostanie mniejszy tor ze Stacyjkowa. Jak je razem połączy to zajmie pół salonu
Z przedszkola będzie mała paczka.

Kurcze zdaje mi się, że Stach chodził cały listopad do przedszkola bez przerwy. Musze zapytać męża ale chyba od 2.11 był non stop w przedszkolu. Ciekawe jak nam minie grudzień?!
__________________

M&M

Staś


Susanna szyje - mój krawiecki blog
Susanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-05, 08:32   #1115
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Susanna Pokaż wiadomość
Hehe u nas prawie identyko Najpierw Magik, potem dzień pluszowego misia no i andrzejki.
Stasik tez lubi chodzić do przedszkola i karą byłoby gdyby nie mógł iść.nie
Ma koleżankę i kolegę, których lubi bardzo mocno, pani mówi, że chłopcami no ale to pewnie dlatego, że Przemek chorował i tydzień go nie było.
Na mikołaja od nas dostanie tor ze Stacyjkowa o który jęczy któryś miesiąc. Myślę, że będzie zachwycony. Zastanawiamy się czy nie dać mu najpierw "rózgi" bo był dość niegrzeczny żeby go trochę wystopować
Od dziadkaów dostanie kolejkę z Lidla i samolot także z Lidla. W poniedziałek jak będzie zdrowy to jedziemy do figloraju na imprezę mikołajkową z pracy męża. I też dostanie mniejszy tor ze Stacyjkowa. Jak je razem połączy to zajmie pół salonu
Z przedszkola będzie mała paczka.

Kurcze zdaje mi się, że Stach chodził cały listopad do przedszkola bez przerwy. Musze zapytać męża ale chyba od 2.11 był non stop w przedszkolu. Ciekawe jak nam minie grudzień?!
Maja też ma ulubione koleżanki.
Fajne prezenty, ale nie odgapię, bo typowo chłopięce Chociaż pod choinkę kupiłam jej lalkę Evi w samochodzie.
Świetna frekwencja. Czym się wzmacniacie? Maja już 2 tyg ciągiem chodzi, ale od wczoraj zaczęła pokaszliwać i nie wiem co z nią będzie...


Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
A to Igor też nie chce wstawać lubi pospać rano. Ale jak już wstanie to idzie chętnie cieszy się
Ja może pierwszy tydzień miałam wyrzuty sumienia i ciągle myślałam co robi jak się tam czuje itd
Teraz nie mam najmniejszych. Nigdy bym mu nie zagwarantowała tylu atrakcji i takiego spędzania czasu jak tam. No i kontaktów z rówieśnikami nic nie zastąpi
Ja widzę same plusy przedszkola. No jakieś minusy też są w stylu 'Borys nauczył mnie sztuk walki' albo podłapuje jakieś teksty od innych dzieci No ale poszedłby do szkoły byłoby to samo.
Do tego spodziewamy się drugiego dziecka i ja dość kiepsko znoszę ten czas - a to dopiero początek, więc tymbardziej się ciesze że może aktywnie spędzać tam czas. Ze mną to tylko kolorowanie, lepienie, układanie puzzli albo czytanie bajek
Ja wolę jak idzie do przedszkola niż jak siedzi z kimś (oprócz mnie) w domu właśnie z tego powodu co Ty. Tylko czasem mi tak żal, że z nią za mało czasu przebywam.

Gratuluję dzidziusia !! Ja też bym już chciała drugie, bo tak pusto będzie w nowym domu w trójkę, ale nie wiem czy finansowo podołamy budowa, kredyt itd. mąż jeszcze mnie stopuje, ale zegar tyka... jestem już 30+ i pasuje się decydować, żeby nie było za późno.
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-05, 13:45   #1116
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość
Maja też ma ulubione koleżanki.
Fajne prezenty, ale nie odgapię, bo typowo chłopięce Chociaż pod choinkę kupiłam jej lalkę Evi w samochodzie.
Świetna frekwencja. Czym się wzmacniacie? Maja już 2 tyg ciągiem chodzi, ale od wczoraj zaczęła pokaszliwać i nie wiem co z nią będzie...




Ja wolę jak idzie do przedszkola niż jak siedzi z kimś (oprócz mnie) w domu właśnie z tego powodu co Ty. Tylko czasem mi tak żal, że z nią za mało czasu przebywam.

Gratuluję dzidziusia !! Ja też bym już chciała drugie, bo tak pusto będzie w nowym domu w trójkę, ale nie wiem czy finansowo podołamy budowa, kredyt itd. mąż jeszcze mnie stopuje, ale zegar tyka... jestem już 30+ i pasuje się decydować, żeby nie było za późno.
no to żeby się spełniło my chcieliśmy drugie tak z różnicą 1,5 roku a wyszło jak wyszło - bo tak jak piszesz zawsze coś, a to remont, a to kupno auta... Teraz to już 4 lata różnicy, więc wg mnie nie mało
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-06, 07:44   #1117
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

U nas z dobra frekwencja byl padziernik. W listopadzie tąpnięcie z antybiotykiem włącznie no i teraz chodzimy aczkolwiek glut jest i coraz częściej meczy kaszel. Nie wiem ile się uda znowu pochodzić. Dziś mikołaj w przedszkolu to poszedl, kiedy jak kiedy ale dzisiaj to musowo było Dostaną dzieci jakieś niewielkie paczki. A od rodziców jeszcze nie wiem. Kupię coś na szybko po pracy. Tez myslalam o tym samolocie z Lidla. Fajny bo mozna tam usadzać pasażerów to i z Duplo by sie dało to jakoś powiązac. Podobaja mi sie tez zestawy ze Strażakiem Samem ale to trochę spore finansowo tematy. Sama nie wiem. Zaczelismy brac Entitis. Na razie 2 dni wiec nie spodziewam się ze glut ustapi. Tym bardziej ze syn nie ssie tego do konca tylko w pewnym momencie rozgryza... Ale jak to mowia lepszy rydz niz nic.
Co do Waszych planow dziecięcych to zazdroszczę. Tego spokoju, bezpieczeństwa, ciepła ze strony mężów. U mnie jak tak dalej pójdzie to się rozwód szykuje. Nie wiem co się stało. Gdzieś to zostało zaniedbane po tym jak urodził się synek. Każdy skupił się na swoim. Szkoda gadać. Płakać się tylko chce.
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-12-06, 14:01   #1118
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
no to żeby się spełniło my chcieliśmy drugie tak z różnicą 1,5 roku a wyszło jak wyszło - bo tak jak piszesz zawsze coś, a to remont, a to kupno auta... Teraz to już 4 lata różnicy, więc wg mnie nie mało
No nie mało, ale wydaje mi się, że dla matki to lepiej, bo starsze już kumate i coś tam zawsze pomoże, zabawi się, jest samodzielne... dla rodzeństwa to wydaje mi się , że puki młodzi to gorzej, bo w wieku dorosłym to raczej zaciera się ta różnica. Jednak nie ma reguły, więc różnie może być. Ważne też jakiej płci są dzieci.

Maja ciągle mnie nudzi, że chce dzidziusia, a konkretnie braciszka. Wszystkim opowiada, że będzie miała w nowym domu dzidziusia Jak jesteśmy w sklepie do chce kupować dla niego zabawki, a jak czytamy książeczki i czasem udaję, że bohaterką jest Maja to jak widzi chłopca to mnie poprawia, że to jej dzidziuś. Kosmos mam z nią.

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
U nas z dobra frekwencja byl padziernik. W listopadzie tąpnięcie z antybiotykiem włącznie no i teraz chodzimy aczkolwiek glut jest i coraz częściej meczy kaszel. Nie wiem ile się uda znowu pochodzić. Dziś mikołaj w przedszkolu to poszedl, kiedy jak kiedy ale dzisiaj to musowo było Dostaną dzieci jakieś niewielkie paczki. A od rodziców jeszcze nie wiem. Kupię coś na szybko po pracy. Tez myslalam o tym samolocie z Lidla. Fajny bo mozna tam usadzać pasażerów to i z Duplo by sie dało to jakoś powiązac. Podobaja mi sie tez zestawy ze Strażakiem Samem ale to trochę spore finansowo tematy. Sama nie wiem. Zaczelismy brac Entitis. Na razie 2 dni wiec nie spodziewam się ze glut ustapi. Tym bardziej ze syn nie ssie tego do konca tylko w pewnym momencie rozgryza... Ale jak to mowia lepszy rydz niz nic.
Co do Waszych planow dziecięcych to zazdroszczę. Tego spokoju, bezpieczeństwa, ciepła ze strony mężów. U mnie jak tak dalej pójdzie to się rozwód szykuje. Nie wiem co się stało. Gdzieś to zostało zaniedbane po tym jak urodził się synek. Każdy skupił się na swoim. Szkoda gadać. Płakać się tylko chce.
u nas po urodzeniu Mai tak z 2 lata też się psuło. Niby dziecko miało zbliżać, a wręcz przeciwnie, bo wiecznie byłam zmęczona i całą siebie oddałam wymagającemu dziecku.
On dużo pracował, a po pracy budował dom. Nie było czasu pogadać normalnie. Ale od pewnego czasu jest dużo lepiej. Właściwie od kiedy Maja zrobiła się mniej absorbująca. Dużo więcej rozmawiamy, spędzamy razem więcej czasu, cieszymy się dzieckiem, zdrowiem i snujemy plany...
Nad związkiem trzeba pracować, bo inaczej usycha.

Jeśli jest jeszcze dla Was nadzieja to warto zawalczyć i ratować związek ze wzgl. chociażby na synka

Edytowane przez LaLoca
Czas edycji: 2016-12-06 o 14:05
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-30, 11:11   #1119
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cześć
Ja tym razem po prośbie. Czy na naszym forum jest jakaś mama alergika? Bo właśnie musimy u Kostka porobić testy i chciałam zapytać czy któraś już cos takiego robiła i czy to w ogóle jest miarodajne. Chodzi mi o to z krwi. Będę robić pokarmowe i wziewne. Chociaż alergolog zalecił tylko te drugie. Kostek ma cały czas gluta i kaszel, w zasadzie od września jak poszedł do przedszkola. Teraz siedział cały miesiąc w domu. Po kolejnej infekcji przeleczonej antybiotykiem. Co ciekawsze ostatnimi czasy dostał silnej wysypki na dłoniach, brzuchu, pośladkach, którą pediatra uznał za bostonkę.. Bostonka to jednakże nie jest bo zmiany przypominają pokrzywkę i utrzymują się juz 3 tydzień. Dostał od alergologa Xyzal i powoli zaczyna to schodzić. Nie wiem co jest przyczyną wysypki ale zaczęłam to wiązać z tym ciągłym glutem i napadowym kaszlem. Alergolog celowała w roztocza lub coś innego wziewnego albo jakies barwniki dodawane do jedzenia. Wyłączyłam kakao z diety i te kolorowe dziwactwa. Na wszelki wypadek też mleko. Glut i kaszel po Xyzalu ustają ale tak na 10-12h. Już sie zaczelam zastanawiać czy to aby nie jakiś dodatek do leków - właśnie tego Xyzalu czy innego syropku... bo to dzwinie się tak zapętla.
Z tym mlekiem to przekonana nie jestem ale młody długi pił modyfikowane i może to niedawne przejście na krowie tak mu nie służy. Jakie są wasze doświadczenia? Ktoś tu miał jakies problemy z alergia ?
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-30, 17:09   #1120
Susanna
Zakorzenienie
 
Avatar Susanna
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ♥ Śląsk ♥
Wiadomości: 13 459
Send a message via Skype™ to Susanna
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Oczywiście kto mógł robić testy jak nie ja
Nam zleciła alergolog testy z krwi. Wzięłam pakiet kilkunastu alergenów za 160 zł i nic nie wyszło. Wszystko na 0. W marcu mam kolejną wizytę z młodym. Póki co niedosłuch powoli schodzi. No ale cały czas na lekach. Przy okazji zrobiłam mu badanie poziomu witaminy D i aż się zdziwiłam jak ma niską wiec mu ją suplementuję ale taką naturalną.

Objawy, które opisałaś wglądają na alergię. Może ma na kurz/roztocza? Wyniuchać alergen nie zawsze jest łatwo. U nas jeszcze jest skrzywiona przegroda nosowa (po oboju rodziców) i non stop zatkany nos. Ale ogólnie nie jest źle. Byleby nie chorował za dużo...
__________________

M&M

Staś


Susanna szyje - mój krawiecki blog
Susanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-01-31, 08:22   #1121
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Susanna Pokaż wiadomość
Oczywiście kto mógł robić testy jak nie ja
Nam zleciła alergolog testy z krwi. Wzięłam pakiet kilkunastu alergenów za 160 zł i nic nie wyszło. Wszystko na 0. W marcu mam kolejną wizytę z młodym. Póki co niedosłuch powoli schodzi. No ale cały czas na lekach. Przy okazji zrobiłam mu badanie poziomu witaminy D i aż się zdziwiłam jak ma niską wiec mu ją suplementuję ale taką naturalną.

Objawy, które opisałaś wglądają na alergię. Może ma na kurz/roztocza? Wyniuchać alergen nie zawsze jest łatwo. U nas jeszcze jest skrzywiona przegroda nosowa (po oboju rodziców) i non stop zatkany nos. Ale ogólnie nie jest źle. Byleby nie chorował za dużo...

No zsypany jest bardzo i ciężko znalezc przyczynę. Może to jednak jakieś kosmetyki.. Pokładam duże nadzieje w tych testach bo zanim sama znajdę przyczynę to to może trwać miesiącami. Niby po 3 roku już coś tam powinny pokazać. Nie wiem kurde cokolwiek... Ten kaszel może być z tym związany ale też i niekoniecznie. Może to po prostu zatoki po infekcjach niedoleczone, które się aktywują w róznych sytuacjach albo ten migdał może za duży. Chciałam najpierw znależć przyczynę tej wysypki zanim go zacznę ciągać po fiberoskopiach. Jak się nie uda to chyba wszystko trzeba niezależnie. Na razei zrobiłam kał na pasożyty - ale nic nie wyszło.
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-02, 08:40   #1122
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cześć

Wieki mnie nie było ale podczytuję Was

Brydzia-gratulacje !!!A już wiesz jaka płeć?
mostly-u mnie mój związek to też dół i dwa metry mułu
Tak mi się przypomniało, że moja bratanica przed miesiącem miała taką samą akcję z krostami. Dla mnie oglądając internety była to bostonka ale lekarz powiedział, że to alergia. Okazało się, że mała dostała właśnie takich czerwonych krust na całym ciele od antybiotyku, który brała na zapalenie ucha. I wylądowali na odczulaniu w szpitalu. I to nie od razu po braniu antybiotyku tylko brała tydzień i dopiero 10 dnia dostała.

Może u Was też ta pokrzywka to reakcja na lek.

Moja Gosia też dostaje kilku krostek na twarzy od czegoś w przedszkolu ale nie wiem od czego i na szczęście po 2-3 dniach znika.

Ja nic nie chcę pisać....Moja chodzi do przedszkola tydzień, łapie gluta/kaszel itp. i 2-3 tygodnie nie chodzi. 3 tygodnie temu miała zapalenie ucha i dostała antybiotyk....Tydzień pochodziła iiii....pojawiły się krosty- ospa. Więc kolejne 2 tygodnie kiblujemy w domu.

Dla mnie to całe przedszkole to jeden wielki syf. Jak już się tam pojawimy to nie wiem czy jestem w przedszkolu czy w przychodni.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.

Edytowane przez badzia987
Czas edycji: 2017-02-02 o 08:47
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-02, 16:57   #1123
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

tak wczoraj się dowiedziałam że syn ja i młody jesteśmy szczęśliwi... gorzej z tż drugi raz liczył na córkę i drugi raz syn
Igor też już nie chodzi 3 tydzień, ma antybiotyk ale mimo wszystko doceniam przedszkole byle do wiosny
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-03, 11:32   #1124
LaLoca
Zakorzenienie
 
Avatar LaLoca
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 661
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII



Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
tak wczoraj się dowiedziałam że syn ja i młody jesteśmy szczęśliwi... gorzej z tż drugi raz liczył na córkę i drugi raz syn
Igor też już nie chodzi 3 tydzień, ma antybiotyk ale mimo wszystko doceniam przedszkole byle do wiosny
macie pomysł na imię?

Maja też już 4 dzień w domu, ale na szczęście to tylko katar i już jej właściwie przeszło, a była strasznie zasmarkana. Odpukać nie choruje bardzo a jeżeli już to szybko wraca do zdrowia. Ostatni antybiotyk miała w sierpniu na zapalenie oskrzeli uważam to za sukces w domu mam 3 niewykorzystane antybiotyki, które lekarze zapisywali nam w razie W.
To co opisujecie to nas też dotyczyło ale w okresie żłobka. Teraz jest już duuuuuuuużo lepiej, ale te 2 lata były koszmarne.

Testy też jej robiłam alergiczne rok temu, bo bardzo chorowała. Teraz niby też lekarka mi zaleciła powtórzyć, bo wówczas nic nie wyszło, ale chyba tego nie zrobię, bo źle je wspominam.
LaLoca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-03, 13:38   #1125
Brydzia_
Zakorzenienie
 
Avatar Brydzia_
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 12 823
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez LaLoca Pokaż wiadomość




macie pomysł na imię?

Maja też już 4 dzień w domu, ale na szczęście to tylko katar i już jej właściwie przeszło, a była strasznie zasmarkana. Odpukać nie choruje bardzo a jeżeli już to szybko wraca do zdrowia. Ostatni antybiotyk miała w sierpniu na zapalenie oskrzeli uważam to za sukces w domu mam 3 niewykorzystane antybiotyki, które lekarze zapisywali nam w razie W.
To co opisujecie to nas też dotyczyło ale w okresie żłobka. Teraz jest już duuuuuuuużo lepiej, ale te 2 lata były koszmarne.

Testy też jej robiłam alergiczne rok temu, bo bardzo chorowała. Teraz niby też lekarka mi zaleciła powtórzyć, bo wówczas nic nie wyszło, ale chyba tego nie zrobię, bo źle je wspominam.
jakieś tam pomysły są - ale to będzie burzliwa droga przy Igorze do ostatniej minuty nie wiedziałam że będzie Igor... tzn ja chciałam a tż nie ale chyba to że był przy porodzie tak zadziałało bo jak położna zapytała czy mamy wybrane imię to ja nie zdążyłam jeszcze otworzyć ust a mąż powiedział: Igor

Igor ma 1 raz w życiu antybiotyk tak jak mówisz zazwyczaj po prostu jest zasmarkany i siedzi ze 2 tyg w domu :/
Grudzień i styczeń w tym względzie jest tragiczny :/ Dla mnie przedszkole jest wybawieniem w aktualnej sytuacji gdzie mam ciągle leżeć. Dobrze że ospę miał zanim poszedł do przedszkola - to przynajmniej to nam teraz odpada
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...




Brydzia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-04, 21:44   #1126
Susanna
Zakorzenienie
 
Avatar Susanna
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ♥ Śląsk ♥
Wiadomości: 13 459
Send a message via Skype™ to Susanna
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Ja to uwielbiam przedszkole i błogosławię naszą placówkę Stasik się nie nudzi, bardzo lubi chodzić a i ja mogę normalnie firmę prowadzić, pakować zamówionka i szyć. Bez przedszkola byłaby katastrofa. Jak tylko młody się pochoruje i musi siedzieć kilka dni w domu to jest katastrofa. Niemniej bardzo się rozwinął, wreszcie zaczął mówić zdaniami (w wieku 3 lat i 4 miesięcy) i strzela nam takie hasła, że czasem nie wiemy co odpowiedzieć
Póki co dużo nie choruje, chyba grudzień był najgorszy, listopad i styczeń przechodził cały.
__________________

M&M

Staś


Susanna szyje - mój krawiecki blog
Susanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-06, 09:37   #1127
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Brydzia_ Pokaż wiadomość
jakieś tam pomysły są - ale to będzie burzliwa droga przy Igorze do ostatniej minuty nie wiedziałam że będzie Igor... tzn ja chciałam a tż nie ale chyba to że był przy porodzie tak zadziałało bo jak położna zapytała czy mamy wybrane imię to ja nie zdążyłam jeszcze otworzyć ust a mąż powiedział: Igor

Igor ma 1 raz w życiu antybiotyk tak jak mówisz zazwyczaj po prostu jest zasmarkany i siedzi ze 2 tyg w domu :/
Grudzień i styczeń w tym względzie jest tragiczny :/ Dla mnie przedszkole jest wybawieniem w aktualnej sytuacji gdzie mam ciągle leżeć. Dobrze że ospę miał zanim poszedł do przedszkola - to przynajmniej to nam teraz odpada
No to ciekawie u Was z tymi imionami Ja z Małgosią też do końca nie wiedziałam.
Współczuję leżenia JA w drugiej ciąży gorzej się czułam. W sensie czułam, że od środka materiał jest jakby "zużyty" i kości łonowe mnie bolały od 4 miesiąca. Lekarz też powiedział "leżeć" no ale przy dwulatce ciężko o leżenie.

Ja się zastanawiam czy Młodszy jak tak wszystko do Gosi łapie to jak zacznie do przedszkola chodzić- czy będzie też taki smarkaty. Teraz czekam czy się zaraził ospą od Gosi czy nie.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-07, 08:03   #1128
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Cześć

Wieki mnie nie było ale podczytuję Was

Brydzia-gratulacje !!!A już wiesz jaka płeć?
mostly-u mnie mój związek to też dół i dwa metry mułu
Tak mi się przypomniało, że moja bratanica przed miesiącem miała taką samą akcję z krostami. Dla mnie oglądając internety była to bostonka ale lekarz powiedział, że to alergia. Okazało się, że mała dostała właśnie takich czerwonych krust na całym ciele od antybiotyku, który brała na zapalenie ucha. I wylądowali na odczulaniu w szpitalu. I to nie od razu po braniu antybiotyku tylko brała tydzień i dopiero 10 dnia dostała.

Może u Was też ta pokrzywka to reakcja na lek.

Moja Gosia też dostaje kilku krostek na twarzy od czegoś w przedszkolu ale nie wiem od czego i na szczęście po 2-3 dniach znika.

Ja nic nie chcę pisać....Moja chodzi do przedszkola tydzień, łapie gluta/kaszel itp. i 2-3 tygodnie nie chodzi. 3 tygodnie temu miała zapalenie ucha i dostała antybiotyk....Tydzień pochodziła iiii....pojawiły się krosty- ospa. Więc kolejne 2 tygodnie kiblujemy w domu.

Dla mnie to całe przedszkole to jeden wielki syf. Jak już się tam pojawimy to nie wiem czy jestem w przedszkolu czy w przychodni.
No podpisuję się pod tym. U nas to przedszkole to też wylęgarnia, naprawdę. Nawet kartka wisi żeby sprawdzać dzieciom włosy regularnie ze względu na wszy.... Ma oczywiście to wszystko swoje plusy, bo dzieciak ma zajęcie, przebywa z rówieśnikami, pewnie dużo się uczy... ale czasami te "plusy ujemne" zasłaniają te "plusy dodatnie".

U nas objawy alergii nadal wystepują. Wprawdzie wysypka sie mocno zredukowała, ale nie wiem jak bedzie dalej bo odstawiłam te leki przeciwhistaminowe zeby mu zrobic testy. Myslałam o tym antybiotyku...ze to moze to, ale dziwnie późno by ten odczyn wystąpił. Antybiotyk brał 10 dni od 15 grudnia jakoś, a wysypki początki dostrzegłam jakoś w okolicach sylwestra. To by z takim opóźnieniem wyskoczyło? i to też nie na hura, tylko na początku pojedynczo i potem sie nasiliło? Niby mogę sprawdzić na tych testach, dokupić mu do standardowego panelu ten test na amoksycylinę bo brał Augmentin.
Kaszel napadowy nadal mamy, zawsze wieczorami. Roztocza jak najbardziej też mogą być powodem.

Do przedszkola mimo wszystko chodzimy. Wczoraj był bal karnawałowy. Kostek przebrał sie za tygryska. Radości tyle, co nie miara.

O drugim dziecku na razie nie myślę. Muszę przebrnąć przez kryzys małżeński. Jakby to ująć na dzień dzisiejszy nie mam z kim snuć takich planów. Strasznie słabo to wygląda i już różne warianty mi po głowie chodzą. Ciesze się że u Was weselej i że świeża krew w drodze
Jeśli chodzi o imiona to męskie polecam mojego Kostka a z żeńskich Olgę!
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-15, 10:25   #1129
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Dzień dobry!
Wieki mnie tu nie było.
Wątek padł.
Jest tu ktoś jeszcze???
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-03-15, 14:57   #1130
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

No ja jestem, czasem zaglądam. Chciałam poinformować, że w naszym przypadku testy na alergie z krwi okazały się być bardzo miarodajne. Mamy najwyższą 6 klasę alergii na roztocza kurzu domowego i 3 klasę na te drugie, co to w mące, zbożu itp żyją. Także temat wiecznego kataru i kaszlu już wyjaśniony. Infekcji wirusowych w tym wszystkim oczywiście też pewnie kilka było, ale to że glut jest nieustający to przynajmniej wiadomo skąd. Mamy leki przeciwalergiczne i sterydy do inhalacji. Czekamy mocno na wiosnę i czas kiedy roztocza mniej dają popalić, bo uprzątnięcie całego mieszkania i pranie wszystkiego co popdanie, w sytuacji gdy dziecko i tak chodzi codziennie na 8h do publicznego przedszkola (z dywanami, zabawkami ..) niewiele pomaga. Także jak się ktoras z Was waha czy warto juz w tym wieku wydać 300 zl na testy, to potwierdzam ze sa wiarygodne, na pewno przy takich juz konkretnych alergiach...
Odczulanie ponoć po 5 roku zycia. Spróbuję na razie homeopatycznie.
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-20, 09:41   #1131
rubinka25
Rozeznanie
 
Avatar rubinka25
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 685
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Jejku jak mnie tu dawno nie było. Zajrzałam sprawdzić czy w ogóle jeszcze tu się coś dzieje. I widzę, że jeszcze wątek nie umarł więc super.
Co u mnie:
W lutym 2016 r. urodziłam drugiego synka, Leosia. Od czerwca siedzę z dzieciakami sama, bo mąż wyjechał do Holandii do pracy. Na początku jeszcze jakoś dawałam radę, ale teraz jak Leoś już chodzi to jest masakra. Chłopaki biją się o zabawki, starszy jest strasznie zazdrosny i często zabiera małemu każdą zabawkę jaką ten tylko weźmie w ręce. Był czas kiedy Filip bawił się nawet grzechotkami. Ostatnio byłam światkiem ich kłótni. Komicznie wyglądało, gdy roczniak kłócił się z 3,5 rocznym bratem.
Filip chodzi do przedszkola, a Leoś od miesiąca chodzi do żłobka. Z chorobami u obu bywa różnie. Leoś jest nadal na piersi, więc wydaje mi się, że trochę mniej choruje niż Filip gdy był w jego wieku. Filip z kolei choruje mało i łagodniej przechodzi te wszystkie wirusy, bo już swoje przechorował przez ostatnie 2 lata.

Ja do pracy na razie nie wracam, wzięłam wychowawczy i intensywnie zastanawiam się czy jechać do tej Holandii do męża, czy nie. Teoretycznie miałam tam być już w grudniu 2016r. Jednak mąż sam nie wie czy chce w obecnej firmie zostać na dłużej, więc mamy dylemat. Bo nie widzę sensu jechać do niego na 3 miesiące a potem znów wracać do Polski lub przeprowadzać się znów do innego kraju. Może gdyby to był kraj anglojęzyczny (tzn. gdzie język angielski jest językiem urzędowym, bo teoretycznie z każdym się po angielsku dogadasz) decyzja o przeprowadzce byłaby łatwiejsza. Ale nie jest... Wiem jednak, że w najbliższych miesiącach musimy podjąć jakąś konkretną decyzję (albo my tam albo mąż wraca), bo niestety więzi między nami słabną i dłuższa rozłąka może doprowadzić jedynie do końca naszego małżeństwa... A wcale tego nie chcę.

No ale żeby tak pesymistycznie nie kończyć to może jeszcze wspomnę, że ostatnio zaczęłam szyć na maszynie. Co prawda uszyłam do tej pory na razie tylko czapki i kominy dla chłopaków i spodnie dla Leosia, ale zaczyna mnie to wciągać.
__________________
14.09.2013 Filipek

01.02.2016
Leoś
rubinka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-22, 19:39   #1132
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
No ja jestem, czasem zaglądam. Chciałam poinformować, że w naszym przypadku testy na alergie z krwi okazały się być bardzo miarodajne. Mamy najwyższą 6 klasę alergii na roztocza kurzu domowego i 3 klasę na te drugie, co to w mące, zbożu itp żyją. Także temat wiecznego kataru i kaszlu już wyjaśniony. Infekcji wirusowych w tym wszystkim oczywiście też pewnie kilka było, ale to że glut jest nieustający to przynajmniej wiadomo skąd. Mamy leki przeciwalergiczne i sterydy do inhalacji. Czekamy mocno na wiosnę i czas kiedy roztocza mniej dają popalić, bo uprzątnięcie całego mieszkania i pranie wszystkiego co popdanie, w sytuacji gdy dziecko i tak chodzi codziennie na 8h do publicznego przedszkola (z dywanami, zabawkami ..) niewiele pomaga. Także jak się ktoras z Was waha czy warto juz w tym wieku wydać 300 zl na testy, to potwierdzam ze sa wiarygodne, na pewno przy takich juz konkretnych alergiach...
Odczulanie ponoć po 5 roku zycia. Spróbuję na razie homeopatycznie.
Jaki macie steryd do inhalacji?
Emilka ma częste zapalenia krtanii i oskrzeli, bierze Nebbud, albo Pulmicort (to to samo ) Dodatkowo Encorton w razie potrzeby.
Lekarka podejrzewa astmę oskrzelową i jak na razie podaję Singulair
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-23, 09:42   #1133
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez ja-ika Pokaż wiadomość
Jaki macie steryd do inhalacji?
Emilka ma częste zapalenia krtanii i oskrzeli, bierze Nebbud, albo Pulmicort (to to samo ) Dodatkowo Encorton w razie potrzeby.
Lekarka podejrzewa astmę oskrzelową i jak na razie podaję Singulair
a jakie objawy daje ta jej "podejrzana" astma? Do inhalacji mamy Pulmicort, od czasu jak mi jakis lekarz rodzinny nadmienił ze Nebbud to generyk, czyli tańszy substytut tego oryginalnego Pulmicortu to juz zostałam przy Pulimicorcie. I w sumie nawet nie o cenę chodzi, tylko przekazał mi ze generyki muszą tylko w 80% odpowiadać oryginalnemu lekowi, a te 20% to juz nie jest zadnym prawem okreslone i mogą po prostu ze wzg na koszty rozne rzeczy tam umieszczac. Alergolog na razie astmy sie nie dopatrywal wiec Singulair mimo ze dostalam od pediatry nie uzywalam. To jakoś pomaga na ten kaszel? Jakie są Twoje spostrzeżenia? Bo my mamy takie napadowe kaszle, nie codziennie, tak nagle się pojawiają głównie wieczorami. I wtedy robimy wlasnie te inhalacje z Pulimicortu 2-3 dni, czasem 5 dni z rzędu i odstawiam. Na co dzien tylko Aerius na te roztocza. Alergolog wspomniala tylko ze trzeba uwazac by astmy z tego nie było. No i gdyby te inhalacje były dość upierdliwe, tzn często trzeba by je robić, to powiedziała że przepisze nam steryd wziewny taki bez inhalatora.
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-28, 13:39   #1134
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cześć
No my jesteśmy....chorzy :P Czyli nic nowego i nic się nie zmieniło. Po Gosi Krzyś złapał ospę i swoje pierwsze urodziny spędził zakropkowany z nami. Nie straszcie mnie tymi alergiami. Moje ciągle mają gluta ale ja myślę, że to przedszkole temu winne. Zobaczymy w lato co będzie. mostly- tulę mocno...ja nie wiem jak można te wszystkie roztocza z domu usunąć to jakaś syzyfowa praca.

Ja Wam nie pisałam ale w połowie stycznia miałam z Gosią duży problem. Otóż ona strasznie mi histeryzowała, wyła i nie słuchała się. Była taka strasznie nadpobudliwa. Ja nie wiedziałam co za bardzo z tym zrobić i poszłam do psychologa. Otóż psycholog powiedział, że dziecko ma się wyhisteryzować !!! Czyli ma w kącie wrzeszczeć ile sił aż nie padnie. Ja oczywiście poszłam do moich sąsiadów powiedzieć, że jak było wycie to...będzie go jeszcze więcej. No i jak miała taką sesję 30 min to sąsiadka nie wytrzymała i przyszła. Niedawno kolejni z dołu przyszli co się dzieje, że dziecko tak płacze.W zeszłym tygodniu znów byłam u tej pani i trochę się pokłóciłam bo chyba nie tędy droga...Na szczęśćoie te ataki są coraz rzadsze ale to jest straszne, że ona się drze i nie ma z nią kontaktu. Ma klapki na oczach i coraz bardziej pogrąża się w swoim żalu.

rubinka- helloł Też mam synka z lutego 2016 i dopiero zaczyna stawiać swoje pierwsze kroczki U mnie dzieciaki gryzą się ale starsza ma mimo wszystko dużo cierpliwości do młodego. Nie było u nas zazdrości i papugowania. Mam raczej dwie indywidualności :P
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-29, 09:43   #1135
mostly_cloudly
Raczkowanie
 
Avatar mostly_cloudly
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 323
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

A z jakiego powodu były te histerie? W sensie co powodowało, że nagle zaczynało się to wycie? Bo my też mieliśmy z tym problem. Teraz też się czasem pojawia, ale zdecydowanie rzadziej i szybciej sie uspokaja. Apogeum było jakoś jak miał 2,5 roku, no może do 3 lat... Strasznie się wtedy nakręcał. Wystarczyło że coś było nie po jego myśli, albo nie chcieliśmy robić to co on sobie życzy, to już była rozpacz i to taka konkretna, z waleniem głową, rzucaniem się na podłogę. I to nie było udawane, tylko faktycznie go nosiło, bo aż bordowy się robił. Złość taka przeplatana żalem i bezsilnością. I wtedy niewiele pomagało. Po prostu trzeba było przeczekać aż to trochę na sile będzie słabsze. Teraz już tak mocno się nie zapętla. Zdecydowanie łatwiej mi go uspokoić rozmową. Przytulamy się też, co jeszcze w tamtym okresie nie było możliwe w tej rozpaczy. Zauwazyłam ze wtedy negatywnie na niego działało jak się od niego żądało bezwzględnego posłuszeństwa. Moja teściowa np próbowała dziecko tak wychowywać, że ciągle strofowała, przywoływała do porządku, straszyła.. Kary też bardzo źle były odbierane. Będąc z nią po prostu dostawał takich histerii że to ona własnie sugerowała żeby z nim poszła do psychologa. Nie poszłam, bo po prostu wyluzowałam trochę z tym ciągłym czepianiem się go, że się nie słucha i że ma się sam uspokoić. Więcej go teraz chwalę, tłumaczę wszystko na 5 sposobów, pozwalam czasem żeby o czymś zadecydował sam, pytam o zdanie... i jest niebo a ziemia lepiej. No i nauczyl sie troche wyciszac sam. Nie wiem czy dobrze ze zawsze moich ramionach, ale no kurde maly jeszcze jest...
Także może to taki normalny okres buntu i dojrzewania układu nerwowego, albo u Ciebie może też jakieś odreagowywanie czegoś, może za dużo uwagi poświęcacie małemu? Tak strzelam sobie, bo to faktycznie dobrze jakby się moze specjalista wypowiedział. Tak czy siak nie martw się, bo mieliśmy takie sytuacje i z tego sie wyrasta.

Edytowane przez mostly_cloudly
Czas edycji: 2017-03-29 o 09:47
mostly_cloudly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-03-31, 14:04   #1136
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 404
Dot.: Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

Cytat:
Napisane przez mostly_cloudly Pokaż wiadomość
a jakie objawy daje ta jej "podejrzana" astma? Do inhalacji mamy Pulmicort, od czasu jak mi jakis lekarz rodzinny nadmienił ze Nebbud to generyk, czyli tańszy substytut tego oryginalnego Pulmicortu to juz zostałam przy Pulimicorcie. I w sumie nawet nie o cenę chodzi, tylko przekazał mi ze generyki muszą tylko w 80% odpowiadać oryginalnemu lekowi, a te 20% to juz nie jest zadnym prawem okreslone i mogą po prostu ze wzg na koszty rozne rzeczy tam umieszczac. Alergolog na razie astmy sie nie dopatrywal wiec Singulair mimo ze dostalam od pediatry nie uzywalam. To jakoś pomaga na ten kaszel? Jakie są Twoje spostrzeżenia? Bo my mamy takie napadowe kaszle, nie codziennie, tak nagle się pojawiają głównie wieczorami. I wtedy robimy wlasnie te inhalacje z Pulimicortu 2-3 dni, czasem 5 dni z rzędu i odstawiam. Na co dzien tylko Aerius na te roztocza. Alergolog wspomniala tylko ze trzeba uwazac by astmy z tego nie było. No i gdyby te inhalacje były dość upierdliwe, tzn często trzeba by je robić, to powiedziała że przepisze nam steryd wziewny taki bez inhalatora.
Singulair pomaga. Nie ma tych napadów kaszlu, zwłaszcza krtaniowego. Spróbuj i zobaczysz różnicę. Ja podaję na noc
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-31 15:04:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:20.