Pocałunki na Manhattanie-dodatek do TS

[natii4]

Jestem w trakcie czytania,ale już jestem pod totalnym zauroczeniem tej książki.Chciałabym poznać wasze opinie na jej temat.Ja swoją napiszę jak skończę czytać,czyli pewnie jutro

[paula78]

no prosze cie nie namawiaj mnie do kupienie TS ktorego postanowilam juz nie kupowac

[natii4]

Napisane przez paula78

no prosze cie nie namawiaj mnie do kupienie TS ktorego postanowilam juz nie kupowac

Ja nie kupuję TS,ale biorąc pod uwagę ilość i jakoś lektur jakie teraz czytam (np.Awarzy i Węgrzy) postanowiłam poczytać coś lżejszego.8,9 cena przystępna,więc kupiłam Pocałunki na Manhattanie to zbiór 12 opowiadań.Raczej nie jest dla dzieci Generalnie pierwsze co mnie urzekło to fakt,że wszyscy bohaterowie opowiadań mają ze sobą coś wspólnego,poza autorem oczywiście Generalnie reklamują tą książkę jako książkę o miłości-ja jej bym tak nie nazwała,bo w moim oczuciu książki o miłości to pisze D.Stell Są to opowiadania o ludziach 20-30 letnich,samotnych, poszukujących szczęścia,ale nie mamy tutaj ukazanej takiej mdłej miłości typu czekam na księcia na białym koniu tylko raczej coś bliższego erotyce. Mieszanka wybuchowa,szczególnie,że autor nie stroni od zabawnych tekstów.Ludzie się na mnie patrzyli bardzo dziwnie jak czytałam to i nieustannie się śmiałam Poza tym we wstępnie mamy opisane jak J.Carrol prawie zapomniał o swoim psie czytając tą książkę.Ja dziś się tak zaczytałam,że myślałam,że tramwaj,który podjechał to nie ten na który czekałam ale w ostatniej chwili się oderwałam od lektury i zdążyłam.

Niektóre opowiadania wydają się ciut nierealne,ale z każdego wypływa jakiś wniosek,przynajmniej dla mnie W książce często pojawiają się opisy pewnych perwersyjnych, niemoralnych zachowań jeżeli chodzi o nasze życie erotyczne,ale myślę,że każdy chociaż raz o czymś takim pomyślał lub pomarzył

[noana]

i z nowu przez wizanki kupie gazete z dodatkiem
wizaz mnie pusci z torbami
natii4 masz dar przekonywania

[MrsVargas]

Czytałam ją dawno, dawno temu. Świetna książka, z chęcią przeczytam drugi raz . Polecam.

[MoniaK]

Nati, właśnie wczoraj stałam przy stoisku z gazetami i zastanawiałam się kupić czy nie kupić książkę z gazetą jako że TS nie czytuję i nie lubię za bardzo. Jednak skoro tak zachwalasz to może się skuszę, bo ostatnio w moim życiu mało jest przyjemnych i bezstresowych momentów... i może się trochę odstresuję przy tej książkce

[natii4]

Skończyłam.Hmmm zakończenie mnie totalnie zbiło z tropu Dobro zawsze wygrywa Jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości czy kupić czy nie to na prawdę serdecznie polecam Może niektórych przerazić pewnien surrealizm lub dosłowne mówienie o pewnych rzeczach,które nadal w Polsce są tematem tabu (chociaż jak twierdzą w Mieście kobiet coraz więcej ludzi jest w stanie powiedzieć słowo ORGAZM w tv/wywiadzie czy też rozmowie z kimś )

[jessy]

Ja właśnie jestem w trakcie czytania tej ksiązki... Podoba mi się, jest dobra na weekend/urlop, żeby się odstresować. Taka relaksująca ksiązeczka...

[emememsik]

kupiłam ją wczoraj, ale na razie leży i czeka, bo zaczęłam czytać inną mimo wszystko, jestem jej bardzo ciekawa. nie spodziewałam się niczego 'na poziomie' w dodatku do gazety

[natii4]

Napisane przez emememsik

kupiłam ją wczoraj, ale na razie leży i czeka, bo zaczęłam czytać inną mimo wszystko, jestem jej bardzo ciekawa. nie spodziewałam się niczego 'na poziomie' w dodatku do gazety

Zależy co rozumiesz pod pojęciem POZIOM i czego od ksiązki wymagasz

[YenneferD]

U mnie ta ksiażka też na razie leży i czeka na swoja kolej i chyba jeszcze trochę poczeka...

[emememsik]

Napisane przez natii4

Zależy co rozumiesz pod pojęciem POZIOM i czego od ksiązki wymagasz

czytała kilka książek - właśnie dodatków i momentami porażały mnie swoją głupotą, brakiem pomysłu, powielaniem schematów.. wiesz o co mi chodzi?

[natii4]

Napisane przez emememsik

czytała kilka książek - właśnie dodatków i momentami porażały mnie swoją głupotą, brakiem pomysłu, powielaniem schematów.. wiesz o co mi chodzi?

Jeżeli lubisz serial Seks w wielkim mieście to myślę,że ta książka Ci się spodoba

[emememsik]

Napisane przez natii4

Jeżeli lubisz serial Seks w wielkim mieście to myślę,że ta książka Ci się spodoba

nie oglądam tego, ale myślę, że książka jednak mi się spodoba

[noana]

juz kupilam
tylko teraz musze sie mocno starac,zeby nie zaczac jej czytac przed koncem sesji juz i tak wizaz pozera mi za duzo czasu

p.s. kupujecie twoj styl dla tych dodanych ksiazek czy dla samej gazety?
ja stwierdzilam,ze nie ma w tej gazecie dla mnie prawie nic ciekawego. czy to ja jestem dziwna, czy ta gazeta?

[naila]

Napisane przez noana

p.s. kupujecie twoj styl dla tych dodanych ksiazek czy dla samej gazety?
ja stwierdzilam,ze nie ma w tej gazecie dla mnie prawie nic ciekawego. czy to ja jestem dziwna, czy ta gazeta?

Bo gazeta kiedyś całkiem dobra, żeby nie napisać najlepsza w tamtym czasie na tle innych gazet. Teraz jest jakaś taka nie dla mnie - za poważna, za nudna, zbyt napuszona, piszą tymi samymi schematami co, co najmniej, 8 lat temu! Mam wrażenie że to gazeta dla jakiejś dzidzi-piernik z leopadrem na ramieniu....

Teraz nic ciekawego.

A czy podobała się Wam książka "Seks w wielkim mieście"? Bardzo jest podobna do "Pocałunków na Manhattanie?

[Edziab]

Prezczytałam przedmowe Jonathanna Carolla i pierwsze 3 opowiadania - jka na razie najlepsze wrazenie na mnie zrobiła przedmowa;-)

[ViViean]

dziewczyny, nie kuście, bo zaraz pobiegnę do kiosku

[noana]

przedmowe przeczytalam juz w tramwaju i tez mi sie podobala. jesli ksiazka jest w podobnym stylu, to na pewno jest ciekawa

[Deanne]

Bardzo mnie zauroczyla. zostaly mi tylko dwa opowiadania
lece czytac

[Germini]

przeczytalam na razie 3,5 opowiadania... i nie dam rady dalej (mimo ze uwielbiam "sex w wielkim..." ). ksiazka jest po prostu fatalna. nic sie tu kupy nie trzyma; nie zaskakuje ani plotem, ani stylem.... kompletna grafomania. jednym slowem: bieda az piszczy.

[Deanne]

moze nie potrzebnie sie nastawilas, ze ta ksiazka jest podobna do "sexu w wielkim miescie".. ja tam nie widze zadnego podobienstwa do tego serialu.

[Germini]

ale w tym sek, ze sie nie nastawialam, bo ksiazke zaczelam czytac, zanim spotkalam sie z porownaniem do "seksu".

[sylwónia]

Zaczęłam czytać wczoraj w pociągu, przeczytałam trzy pierwsze opowiadania. To taka ksiązka , która posiada rzadką własność: nie wymaga od czytelnika wysiłku umysłowego, można ją czytac bez głebszego zastanowienia, ale jesli akurat chce się troche pomyśleć to też jest nad czym. Ogolnie jestem na tak

[puchatkowa]

zobaczylam ta ksiazke (jako dodatek do TS) dzis na wystawie w kiosku i mysle sobie - sprawdze w domku na necie jakie sa recenzje o tej ksiazce i moze sobie zakupie bo jakos ostatnio nie mam co czytac. wpisuje w google tytul a tu wyskakuje mi taki topic na ulubionym wizazu i uczywiscie Nati mnie przekonala w soim opisie wiec po obiedzie lece do kiosku