|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
Pokaż wyniki sondy: czy jesteście: | |||
Mamoniem - ciągle to samo zapachowo | 18 | 30,51% | |
odkrywcą- poszukiwaczem | 41 | 69,49% | |
Głosujący: 59. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2009-01-16, 17:02 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Ja to raczej z tych klasycznie Mamoniowatych jestem- szypry, klasyki, nuda panie, nuda. (Ale dobrze mi z tą nudą)
Prototypem zapachowego odkrywcy zaś jest dla mnie Homyczek. Wiem, że życie forumowe składa sie także z nieustannego testowania- siłą rzeczy testuje się zapachy o różnych charakterach. Ale ja np trzymam się jednak w kreślonym kręgu. Podejrzewam, że jestem w mniejszości... zresztą czy ja wiem? Jestem ciekawa, jak to się kształtuje forumowo, dlatego pozwoliłam sobie założyć sondę. Ale.. nie wiem, czy ją założyłam, nie widzę jej?
__________________
Kot najgorszego sortu Edytowane przez Kota Czas edycji: 2009-01-16 o 17:44 Powód: literówka |
2009-01-16, 17:20 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
|
2009-01-16, 17:26 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Inżyneir Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Założyłam. Gdyby udało się tylko poprawić jakoś literówkę w tytule
__________________
Kot najgorszego sortu |
2009-01-16, 17:43 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
A ja nie wiem, co kliknąć, bo jestem takie "po trochu z każdego".
Lubię testować nowości, a mój stan posiadania to taka zbieranina od sasa do lasa. A z drugiej strony, spora część moich ukochanych flaszek to takie, do których, dłużej lub krócej, się przekonywałam. Black Cashmere, Ogródek Śródziemnomorski, Incensy CdG (ze szczególnym wskazaniem na Ouarzazate), Eau i Elixir des Merveilles, Plankton, Tumulte PH, Chergui, Smok, Cabaret, chyba nawet Must - żadne z nich nie było miłością od pierwszego niucha. Że przez grzeczność nie wspomnę, co pomyślałam o Agencie podczas pierwszych testów. Więc... chyba lubię zapachy, które już znam. Idę się zamamonić zatem.
__________________
Edytowane przez martwa papuga Czas edycji: 2009-01-16 o 17:45 |
2009-01-16, 18:08 | #5 |
S. Sssss. SSSSS.
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 125
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
zdecydowanie opcja nr 2, mam szerokie spektrum zainteresowań zapachowych
__________________
|
2009-01-16, 18:08 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Cytat:
Lubię testować nowości ale testy testami a jak przychodzi co do czego, to zakochuję się w zapachach podobnych do tych, które posiadam. Najczęściej krążę wokół paczuli, owoców, malin, zapachów słodkich, przestrzennych, z nutą pomarańczy, herbaty i przypraw. Tak więc są składniki do których ciągnie mnie bardziej a inne typy (np. kadzidła, szypry, ozonowe) testuję tylko gdy mnie coś mocno zainteresuje albo z tzw. braku laku Chyba jestem mamoniem
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
|
2009-01-16, 18:27 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
szukam, ale zdecydowanie w określonych grupach zapachowych, wiem, że pewne zapachy nie dla mnie i nie sięgam w ich kierunku, inne zaś po nutach mogłabym brać w ciemno - co zresztą dość często czyniłam/czynię - są nuty, których nie ścierpię w perfumach i takie, które są dla mnie jak lep na muchy ...
czyli Mamoń w butach Indiany Jonesa |
2009-01-16, 18:32 | #8 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Jestem Mamoniem, bez cienia wątpliwości
|
2009-01-16, 18:52 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 039
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Też raczej krążę wokół tych samych grup zapachowych Co jakiś czas zapuszczę się w rejony niebezpieczne (patrz: szypry, kwiaty), ale stwierdzam, że nic się nie zmieniło i nadal to nie dla mnie.
Z uporem maniaka szukam idealnych wcieleń moich ulubionych nut Mamoń raczej, co?
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
2009-01-16, 19:09 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Jestem i nie jestem Mamoniem. Podziwiam niezmiennie i na pediestale stawiam wielką klasykę. Uważam, że tak stare Guerlainy jak i osiągnięcia II połowy XX wieku nie mają sobie równych - tamte zapachy powstawały przez wiele lat, odzwierciedlały ducha ciekawych epok - ducha interesującego i nie goniącego opętańczo, nie wiadomo dokąd.
W praktyce zapachowej jest otwarta i eklektyczna : wącham wszystko co pod nos mi podejdzie, bez specjalnych uprzedzeń i nastawień - stąd mój zbiór jest zawsze niespójny, bo obok klasyki są w nim obecnie np. etrzaki. Mam tzw. fazy na różne nuty - były: szyprowa, korzenna, owocowa, różana. Aktualnie pożądam łagodności. Tak więc, kliknę na Nie Mamonia.
__________________
|
2009-01-16, 20:02 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Kliknęłam Nie-Mamonia
Lubię testować i czasem się zdarzy, ze serce mocniej mi zabije, czasem coś odrzuci mi nos na kilometr, ale najczęściej uznaję, że coś jes nijakie lub po prastu ładne, więc nie warte zachodu i zapominam o tym w minutę. Nie chce mi się w takich zapachach analizować co pachnie, szukać metafor, zapominam i już W moim kufrze znajdą się i świeże zapachy i szalikowo- słodkie i korzenno orientalne, podobają mi się też kadzidła i niektóre szypry (te stare Guerlainy właśnie). Na każdym lądzie może kryć się dla mnie coś ciekawego, choć wiem, że na lądzie Poemowo duszno-kwiatowym i świeżakowo Jasnoniebieskim, nie czekają mnie raczej uniesienia Edytowane przez nebraska Czas edycji: 2009-01-16 o 20:06 |
2009-01-16, 20:05 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Nie-Mamoń, oj nie, zdecydowanie nie
Przez co czasami wyrzuci się kupę kasy w błotko |
2009-01-16, 20:12 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
ja jestem jeszcze eksploratorką, wynika to raczej z mojej ubogiej wiedzy perfumeryjnej, ciągle się uczę i dopiero określam to co mi się podoba, a od czego będę uciekać jak diabeł od święconej wody (tuberozy
|
2009-01-16, 21:49 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Frankenstein
Wiadomości: 3 548
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Klikam Nie-Mamonia. Preferuję słodkie, korzenne zapachy, paczule, ambry, kadzidła i słodkawe drzewne, ale od czasu do czasu prysnę się orientalnym klasykiem albo świeżym pieprzem. Stronię chyba tylko od szyprów.
|
2009-01-16, 22:46 | #15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Mamoń z zapędami odkrywczymi vel Mamoń Ciemnostrzelny
|
2009-01-16, 23:10 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 516
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Osiołkowi w żłoby dano : w jednym owies, w drugim siano ...
I co mam zaznaczyć, jak ciągle szukam i stale wracam do swoich "pewniaków" edit: taka perfumowa córa marnotrawna
__________________
Edytowane przez BigMama Czas edycji: 2009-01-16 o 23:24 |
2009-01-17, 13:58 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Nie- Mamoń . Wszystkiego muszę popróbować, nic mi nie straszne
Zmieniam zapachy jak rękawiczki i ciągle szukam czegoś nowego, oryginalnego. Każda nowość (niekoniecznie w znaczeniu nowości rynkowej, ale nowego nieeksplorowanego obszaru) mnie pociąga. Lubie też pachnieć w najróżniejszy sposób - raz kadzidło, raz szypr, raz słodziak, raz świeżak...
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA Edytowane przez maja79 Czas edycji: 2009-01-17 o 14:00 |
2009-01-17, 14:41 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Pół na pół. Z jednej strony jestem poszukiwaczem. Wącham i testuję wszystko. Z drugiej strony, jeżeli chodzi o kupowanie, to moje preferencje określone są bardzo jasno i dość wąsko.
|
2009-01-17, 15:12 | #19 |
perfumowy zawrót głowy
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 045
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
I jedno i drugie - niby ciągle szukam, ale zawsze wracam. Im więcej znajduję nowych zapachów tym więcej powrotów i sentymentów. Oj niedobrze
__________________
Rozpaczliwie poszukuję choć kropli Byzantine Rochas i AA Winter Delice |
2009-01-17, 15:46 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Mamoniem raczej nie jestem. Niby mam swoje ulubione zapachy, ale co jakiś czas mam nagły zwrot i z ciężkich, słodkich zapachów przerzucam sie nagle na zapachy świeże i z nutami ziołowymi. Co jakiś czas okazuje się, że zapachu X, który tak podobał mi się pół roku temu, nie mogę już znieść - a zaraz potem, że zapach Y, tak przeze mnie kiedyś "ofukany"staje się nagle obiektem pożądania.
Zresztą kiedyś przy okazji komentowania mojej zapachowej kolekcji ktoś (i to chyba nawet parę osób) stwierdziło, że moja kolekcja jest "od sasa do lasa", czyli wszystkiego po trochu. Tak to ze mną jest, lubię różnorodność Poza tym lubię testować, ale umiarkowanie. Najpierw czytam, analizuję, wyobrażam sobie kompozycje zapachowe w głowie i albo stwierdzam, że to zaczyna za mną chodzić, myślę i myślę, a w końcu staję na głowie, aby dorwać próbkę. A czasem ani opisy, ani sklady nut zapachowych mnie nie porywają i wtedy nie chce mi sie nawet kombinować próbki.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2009-01-17, 16:59 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Ja to mam Mamonia w "nosie" na jakieś 5%, reszta to poszukiwacz na miarę I. Jonesa.
Jak zaczynałam przygodę perfumiarska to miałam i używałam ozonowce, później przeszło przez cytrusy, następnie, zielone herbaty, owocowe, kadzidła, drzewne teraz jestem na etapie przypraw. Jestem wiec kobieta niewierna. (od początku ze mną jest nieliczna ilość zapachów: Opium, Maroussia, Alchemie, Le Monde est Beau, zielona kupa w koronie).
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
2009-01-17, 17:12 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Od zawsze: odkrywca-poszukiwacz, pewnie poruszajacy sie w najodleglejszych od siebie rejonach olfaktorycznych, z rozkosza siegajacy po przerozne kompozycje.
Obecnie na mojej polce; "perfum do uzywania na biezaco", (w przeciwienstwie do tych, ktore spoczywaja w ciemnej szafeczce), stoja obok siebie Scent CN, Kenzo Jungle Elephant, Envy, LouLou, Samsara, Dzing!, Dzongkha, Lucifer1, Chanel 5 Eau Premiere, BdV Lutensa, Carnation CdG, Dianthus, Etra, H.Poison, Angel oraz Black Cashmere- co niewatpliwie daje probke zasiegu/skali/rozpietosci moich zapachowych upodoban |
2009-01-17, 17:31 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Tak jak Katt zdecydowanie odkrywca-poszukiwacz, bardzo kochliwy i łatwo ulegający nowym fascynacjom zapachowym. Czasem trwają one nieco dłużej, ale do tej pory żaden zapach nie zauroczył mnie do tego stopnia, żebym dla niego porzuciła wszystkie inne i używała tylko jego. Chyba monogamia olfaktoryczna to nie dla mnie
|
2009-01-17, 18:47 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 957
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Jakie trudne Kota zadaje pytaniawóż albo przewóz,... mam raczej klasyczny gust ale nie stronie od poszukiwań,to chyba z tych nudów tak mam... z latami zmienia się chemia skóry, upodobania,to co wydawało mi się kiedyś piękne i niezniszczalne nagle staciło swój blask i urok,juz nie sięgam z obłedem w oczach po piątkę Chanel, Safari, Opium... nie wiem czy nie pod wpływem tego forum i testów przeróżnych zapachów mój nos się dokształcił i chce więcej, więcej... jestem bardzo ciekawa wszystkich Guerlainów i Caronów, tak jestem odkrywcą-poszukiwaczem (nienasyconym) ale ...staroci... choć lubię walczyć ze stereotypami, ostatnio odkryłam dla siebie cos bardzo nowoczesnego... Molekuły
edit.no to zagłosowałam na tego malkontenta Mamonia Edytowane przez Córka D'artagnana Czas edycji: 2009-01-17 o 19:05 |
2009-01-17, 23:03 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Córko, Kota lubi wozy i przewozy
I popatrz, jakie fajne odpowiedzi uzyskuję
__________________
Kot najgorszego sortu |
2009-01-18, 14:09 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 932
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
A co ja mam wpisać jak jestem Mamoń ortodox + poszukiwacz jednocześnie?
|
2009-01-18, 14:39 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Mamoniowata jestem. Próbuję i bardzo staram się przekonać do obszarów oflaktorycznych innych niż chypre/floral & chypre/fruit; na przykład zapachów "kulinarnych" i innych Wizazowych hiciorów typu niszowce.
Ale mi nie wychodzi Co prawda zrobiłam kilka udanych wypadów w inne rejony: -słodkawe świeżaki ("Oui" Lancome, "Eau de Dolce Vita", "Baby Doll", "Too Much Champs Elysees" a nawet "Pure Poison Elixir"), -orient ("Opium," "Samsara", "Eau de Parfum" Gucci, "Shalimar Light", Faberżak) ale zawsze w końcu wracam do Chanel 19 EDT, Chanel Cristalle EDT i EDP, Boudoir, Estee Super Cologne i Knowing, Skin Trussardi, Rive Gauche (edycja '71), "Soir de Lune" a nawet do takich zabytków jak "Y" YSL czy "Arpege" Lanvin. Mamoń jak nic
__________________
|
2009-01-18, 14:56 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
To drugie
|
2009-01-18, 17:13 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
załosowałam na opcje nr 2. dla mnie Wy, wasze wypowiedzi, jestescie takim motorem napedowym do poznawania nowych zapachow...
__________________
|
2009-01-21, 22:07 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Inżynier Mamoń czy eksplorator nowych zapachowych lądów?
Ja lubie poznawac nowe zapachy, uwielbiam testowanie, wachanie...Ale jednoczesnie mam pewien kanon zapachow, ktore znam , lubie i ktore posiadam w swojej kolekcji. I te uzywam sobie systematycznie, wracam do nich , ciesze sie nimi. Ciagnie mnie jednak do nowosci!
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:11.