Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-) - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-15, 18:19   #301
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Witajcie Kochane

Ja dzisiaj byłam na zajęciach, zrobiłam zakupy... obiad (wołowina w winie, uff) i teraz dopiero mam czas, aby cokolwiek zrobić. A! Mój kochany Tż-cik ufarbował mi włosy! Wierzycie?! Zrobił to lepiej niż moja mama

Poza tym wczoraj wieczorkiem, zamiast oglądać TV czytałam książeczkę, zostało mi ok 60 stron do końca! Yeah!

Dzisiaj w planach nauka do zaliczenia środowego, przejrzenie i ściągnięcie materiałów do pracy oraz nauka do przyszłego egzaminu
Wołowina w winie Ja też chcę tak gotować Ale chyba po prostu nie mam zamiłowania. Bardziej ciągnie mnie do wypieków. Nie mogę doczekać się Bożego Narodzenia, ale będą zapachy

U mnie też zapas książek z biblioteki na półce, tylko mam konflikt tragiczny - czytać je, czy te do nauki
regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 18:29   #302
LoieFuller
Raczkowanie
 
Avatar LoieFuller
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
heh właśnie o tym samym dziś myślałam Zrobiłam sobie dziś plan (w sumie to w głowie i napisałam go w wątku). I w sumie pierwsza myśl "no dobra, wiem co muszę zrobić, to teraz pooglądam seriale, poleżę, poszperam w necie a po południu lub wieczorem zacznę robić to co zaplanowałam" No i się zastanowiłam, że dlaczego właściwie nie teraz? i w tej samej chwili rozpoczęłam kontynuację pisania mojej pracy mgr hehe. Nie powiem, bo nie trwało to długo, ale pewnie dlatego, że ja nie umiem długo siedzieć nad takimi rzeczami, tylko raczej krócej a częściej. Korki zazwyczaj przygotowuję też na ostatnio chwilę, a dziś było inaczej wzięłam książki i materiały do ręki i wypisałam co mam skserować, co też zrobiłam po drodze do Yves Rocher

Czy nie lepiej robić rzeczy które mamy zaplanowane wcześniej a wieczory spędzić w mniej nerwowej atmosferze nie myśląc ile jeszcze trzeba zrobić

Dziś po raz pierwszy byłam właśnie w Yves Rocher i jestem zachwycona . Kupiłam tylko jedną rzecz za 14,90 i...:
- zapłaciłam za nią i tak 12,91
- dostałam taką torebkę materiałową na zakupy
- kartę klienta
- zestaw próbek
- zniżki 30% i 35% na niektóre kosmetyki
- przy kolejnej wizycie dostanę krem do rąk


Po sklepach z ciuchami nie chodziłam, bo nie lubię jeśli nie mam zamiaru nic kupować. I postanowiłam, że nie będę kupować jednych rzeczy jeśli jeszcze nie skończyły mi się inne. Czyli koniec zbędnych kosmetyków na półce!! i koniec kupowania czegokolwiek tylko dlatego, że jest promocja albo że się opłaca.
Hej

Też w czasie wakacji zapisałam się do Yves Rocher, wypatrzyłam sobie wodę toaletową, która własnie była w promocji i też dostałam torbę na zakupy i cały pakiecik, jestem zakupowych sangwinikiem i cieszyłam się jak małe dziecko Ale ceny to raczej mają zabójcze, znacznie wyższe niz np. w Avonie.

Co do mojego planu - ograniczyłam słodycze, przesiedziałam swoje w bibliotekach i jutro idę oglądac pokój do wynajęcia
LoieFuller jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 19:11   #303
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Mi udało się dojechać na czas do pracy (baa, byłam nawet za piętnaście 9), jakoś wysiedzałam te 8 godzin z jedną tylko przerwą na papierosa, wróciłam do domu po 18, zjadłam obiad, potem nażarłam się słodyczy [] i teraz zamierzam się wziąc za pisanie pracy
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 19:55   #304
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Dziewczyny, ale jesteście płodne
Wszystkie narzekają na pogodę a w Wwie dziś piękne słońce przez cały dzień i ciepło jak we wrześniu W ogóle to zapisałam się na szkolenie, ale cholerka za 450 zł jak ruszy to chyba wyrzeknę się wszystkich przyjemności, ale muszę znaleźć na nie kasę! Normalnie desperacja

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
Co do kwestii picia z szwagrami to pomyliłaś mnie z Comą
(...)
Dokładnie z TŻ Comy

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Witajcie Kochane
Ja dzisiaj byłam na zajęciach, zrobiłam zakupy... obiad (wołowina w winie, uff) i teraz dopiero mam czas, aby cokolwiek zrobić. A! Mój kochany Tż-cik ufarbował mi włosy! Wierzycie?! Zrobił to lepiej niż moja mama
(...)
O kurcze - ideał faceta mój gdyby miał mi ufarbować włosy.... byłaby tragedia i brzydal
__________________

Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 21:22   #305
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
Wow, architektura wnętrz to musi być bardzo ciekawy kierunek, szkoda tylko, że twoja praca (mimo tego, że stała) jest tak stresująca... Moim zdaniem powinnaś ją w takim wypadku zmienić, bardzo dobrze, że już szukasz czegoś nowego, bo życie ma się tylko jedno - nie warto go tracić na psychiczne wykańczanie się.
Rozglądam się za ofertami i nie mogę się zdecydować, czy uderzać do jakiegoś biura (bo obecnie właśnie w biurze projektów pracuję) czy znaleźć coś bardziej dorywczego i na luzie.
Nie mam czasu zrobić porządnego portfolio

Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ale mnie paskudztwo dopadło Wstałam dzisiaj jeszcze bardziej chora niż wczoraj, mimo że jakieś tam leki brałam. No i Może się za coś zabiorę potem, na razie wracam do łóżka bo nie mam nawet siły siedzieć.
I wylazło kolejne moje zaniedbanie - mogłabym iść do lekarza, ale od października nie załatwiłam sobie kwitka że jestem ubezpieczona, bo nie chciało mi się iść na uczelnię po zaświadczenie że studiuję

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------



No racja, jak Ci tam ciężko to nie ma co się trzymać na siłę. Mi się marzy stała praca bo na dłużej i tak już raczej nigdzie nie wyjadę (chociaż czasem sobie myślę, że fajnie by było w wakacje wyjechać do pracy - problemem jest to, że musiałabym jechać bez TŻ-ta a nie wiem jak on by na to zareagował), a bardzo bym chciała zacząć "zapuszczać korzenie" w Poznaniu. Boję się że jak skończę studia i nie będę miała pracy będę musiała wrócić do rodzinnej pipidówy :/
Ojj mi też się wyjazd do pracy marzy. No i okazuje się, że brak tż ma swoje plusy... szkoda, że tak rzadko je zauważam

Cytat:
Napisane przez sinsinsin Pokaż wiadomość
Lipcowa, myśle, że nie W końcu tak samo jesteś studentką i z tego tytułu przysługuje Ci opieka medyczna. Najlepiej wygoogluj ich i zadzwoń. Ja tak pewnego razu zadziałałam

Ech, dlaczego dziewczyny są takie głupie i oglądają*się*na tych tżtów
(tak, ja równiez się zaliczam).. Dla mnie to jest dylemat nielada, czy rzucić to wszystko i się*nie oglądać co może zaplusować... ale no właśnie, nie musi.
Znalazłyście facetów wartych uwagi to nie marudźcie...

Oczywiście z przymrużeniem oka piszę Trudno mi ostatnio spotkać kogoś "konkretnego", kto zainteresowałby mnie na dłużej niż 5 minut.
Gdzie GO spotkać?!
Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
W sumie pod tym względem cieszy mnie fakt bycia singielką - nie oglądam się na nikogo... Ale nie wiem jak by to było, gdybym miała ukochanego mężczyznę u boku, nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego ogromnego dylematu przed jakim stajecie...

A ja mam doła dorzuconego gratis w ramach PMS Popadłam w jakiś marazm, kompletnie przestało mi zależeć na tych całych studiach... Jedynie moja własna cholerna ambicja trzyma mnie przy tym, żeby jednak się uczyć i zaliczać to wszystko, bo gdyby mi coś nie poszło, to byłabym na siebie okrutnie wściekła. To całe programowanie mnie dobija
Nie możemy się poddawać... po to tu w końcu jesteśmy, żeby wzajemnie się motywować
Ja trochę ostatnio zawalam sprawy na uczelni, bo motywacja mi siadła - na usprawiedliwienie mam fakt, że jestem na prawdę wykończona
Cytat:
Napisane przez n-nika Pokaż wiadomość
Przyłańczam się do tematu Ja również bym chciała zmienić swoje życie i siebie... i wszystyko do okoła..
Niedawno zerwałam na amen toksyczny związek i rozstałam się z facetem, który zamiast mi pomagać jeszcze bardziej mnie dołował i przybijał i we mnie nigdy nie wierzył i mnie wyśmiewał ...
Jestem właśnie po remoncie pokoju, pomalowałam ściany, zmieniłam dodatki, wyrzuciłam niepotrzebne rzeczy - ciuchy... Teraz bynajmniej w swoim otoczeniu czuje się lepiej, pomimo że mieszkam z rodzicami.
Byłam na zakupach z koleżanką, poszalałam trochę, kupiłam sobie pare fajnych rzeczy i poprawiłam sobie humor
Szukam pracy... to jest jedno z moich horrorów, które ciągnie się od prawie roku ...ale od nowego roku planuje wziąść się za to i otworzyć własny biznes Jak się uda to będzie super... oby
Musze schudnąć!!! z 5 kg... waże 60 kg ostatnio przybrało mi 2 kg ehhhhh a wzrostu mam 160
Musze w tym roku jeszcze pozałatwiać, pozamykać wiele spraw... a od nowego roku zacząć działać, wierzyć w siebie... zmieniać się... pokazać wszystkim, że MOGĘ!!!

w planach mam też iść do wróżki i co nieco dać sobie powera do pracy nad sobą i swoim życiem...
Pochwalisz się co to za biznes?



Aaaha, i - droga Como - muszę się przyznać, że przeczytałam Twojego bloga od początku do końca, każdą notkę. Dostarczyłaś mi potężną dawkę inspiracji i motywacji, których mi ostatnio brakuje. Jesteś niesamowicie zdyscyplinowaną osobą Skąd czerpiesz siłę, możesz mi zdradzić?
Bo ja już chwilami po prostu wymiękam. Od poniedziałku do piątku praca na etacie (często to nie 8 a 10h), domowe obowiązki, czasem chciało by się zobaczyć ze znajomymi. W KAŻDY weekend mam zajęcia na uczelni, często od rana do wieczora. Trudno jest mi znaleźć czas na robienie projektów na uczelnię, wyć mi się chce gdy pomyślę, że kiedyś miałam masę czasu na naukę gry na gitarze, robienie hand made biżuterii, gotowanie i pieczenie w kuchni...
A PRZEZ CIEBIE - zachciało mi się nauki angielskiego...
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 21:55   #306
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Wołowina w winie Ja też chcę tak gotować Ale chyba po prostu nie mam zamiłowania. Bardziej ciągnie mnie do wypieków. Nie mogę doczekać się Bożego Narodzenia, ale będą zapachy

U mnie też zapas książek z biblioteki na półce, tylko mam konflikt tragiczny - czytać je, czy te do nauki
Ja właśnie za grosze nie mam talentu piekarskiego ;D myślę co by pizzę samemu wykonać, tyle że... to ciasto drożdżowe :P może jakieś przepisy sprawdzone masz?

Cytat:
Napisane przez LoieFuller Pokaż wiadomość
Hej

Też w czasie wakacji zapisałam się do Yves Rocher, wypatrzyłam sobie wodę toaletową, która własnie była w promocji i też dostałam torbę na zakupy i cały pakiecik, jestem zakupowych sangwinikiem i cieszyłam się jak małe dziecko Ale ceny to raczej mają zabójcze, znacznie wyższe niz np. w Avonie.

Co do mojego planu - ograniczyłam słodycze, przesiedziałam swoje w bibliotekach i jutro idę oglądac pokój do wynajęcia
Trzymam kciuki za pokój

Yves Rocher - ma fajne, naprawdę fajne kosmetyki, ale nie wiem, cena póki co mnie zniechęciła.
Mogę Wam powiedzieć, że kupiłam płukankę octową do włosów i nie zrobiła na mnie pozytywnego wrażenia. Jedynie zapach jest porywający.

To co? Jutro kolejny dzień pozytywnej przemiany?
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 21:55   #307
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Rozglądam się za ofertami i nie mogę się zdecydować, czy uderzać do jakiegoś biura (bo obecnie właśnie w biurze projektów pracuję) czy znaleźć coś bardziej dorywczego i na luzie.
Nie mam czasu zrobić porządnego portfolio
Ojj.... kochana doceń, ze masz prace w kierunku studiów ja marze o takiej...

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Aaaha, i - droga Como - muszę się przyznać, że przeczytałam Twojego bloga od początku do końca, każdą notkę. Dostarczyłaś mi potężną dawkę inspiracji i motywacji, których mi ostatnio brakuje. Jesteś niesamowicie zdyscyplinowaną osobą Skąd czerpiesz siłę, możesz mi zdradzić?
Bo ja już chwilami po prostu wymiękam. Od poniedziałku do piątku praca na etacie (często to nie 8 a 10h), domowe obowiązki, czasem chciało by się zobaczyć ze znajomymi. W KAŻDY weekend mam zajęcia na uczelni, często od rana do wieczora. Trudno jest mi znaleźć czas na robienie projektów na uczelnię, wyć mi się chce gdy pomyślę, że kiedyś miałam masę czasu na naukę gry na gitarze, robienie hand made biżuterii, gotowanie i pieczenie w kuchni...
A PRZEZ CIEBIE - zachciało mi się nauki angielskiego...
O matko i córko, chciało Ci sie? no ale to mile, ze ktoś czyta te moje dyrdymaly i to z ponad roku! . Szczerze mówiąc to siły właśnie z bloga czerpie... Kiedyś byłam strasznym leniem, dyscypliny tak naprawdę wciąż sie uczę. Czasem myślę, ze ten blog jest właśnie moja słabością bo bez niego chyba niewiele bym robiła a są tacy co robią i już, bez tego typu publicznych notatek. Tym to dopiero zazdroszczę
__________________

Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-15, 21:57   #308
chryja_bez_ryja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

A ja dziś... no cóż, przynajmniej OC i NNW zapłaciłam, zawsze coś
chryja_bez_ryja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 22:21   #309
sinsinsin
Rozeznanie
 
Avatar sinsinsin
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 942
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Kurcze, może taki blog byłby dobrym pomysłem Coma_ , jak Ci się*udaje nie stracić do niego zapału..?
Mi może choć ten wątek troche pomoże.

Jutro ciąg dalszy, ale tym razem ostrooo biore się za siebie! coś*trzeba zacząć, bo nie dość, że się*lenię to jeszcze dzięki temu psuje sobie humor ;/
sinsinsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 22:21   #310
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 981
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

helooł
Przeczytałam dzisiejsze posty, zacytowałam i pięknie odpowiedziałam ale pan wizaż niestety zjadł całe moje wypociny

Kurczę, ci InterPalsi to świetna sprawa! Coma, dzięki za uświadomienie mnie o czymś takim
Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Oczywiście z przymrużeniem oka piszę Trudno mi ostatnio spotkać kogoś "konkretnego", kto zainteresowałby mnie na dłużej niż 5 minut.
Gdzie GO spotkać?!
Podbijam pytanie



No, załatwiłam wszystko oprócz nauki statystyki Ale jutro uczę się podwójnie, obiecuję
Za to dodałam sobie jeszcze jedno marzenie. Czytałam dziś o badaniach nad dokładnym określeniem ras człowieka (a jest ich tak naprawdę pięć) i aby pomóc naukowcom w ich pracy;-) można wysłać do nich próbki swojego DNA, a oni wykorzystają to potem w badaniach. W zamian nam wysyłają wyniki z dokładną analizą składu DNA, tzn. piszą, "cząstki" jakiej rasy dominują w naszym DNA i z której części świata są to "cząstki". No po prostu łał Interesuję się antropologią i takie wyniki byłyby dla mnie czymś mega Tylko koszt tego badania wynosi 100$
Sory za te "cząstki" i mało precyzyjny język, ale nie wiem gdzie zapodziałam ten artykuł i nie potrafię odtworzyć z pamięci tego co przeczytałam ; )

Edytowane przez 640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac
Czas edycji: 2010-11-15 o 22:22
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 22:31   #311
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ja jutro wstaję z samego rana ("siódma rano, to dla mnie noc..." - tak mi się skojarzyło ) i pędzę do lekarza, a wracając zahaczę o bibliotekę. Mam nadzieję, że przepisze mi coś co skuteczniej zbije gorączkę, to zabiorę się za coś konstruktywnego. Dzisiaj cały dzień przeleżałam w łóżku gapiąc się w tv albo śpiąc. Dopiero teraz pomyślałam, że zamiast tracić czas na tv mogłam sobie obejrzeć któreś mniej ambitne filmy z mojej listy Ale jestem chociaż trochę usprawiedliwiona, prawda?
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-15, 22:32   #312
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Zdrowiej kobieto i nabieraj energii do pracy :P
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 22:38   #313
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Mi od poprzedniego postu, czyli przez 3 godziny udało się napisać ponad pół strony magisterki, czyli w sumie więcej niż przez cały weekend ;] ale szczerze mówiąc, jakbym tak uczciwie przysiadła i pisała to bym miała znacznie więcej ide spać bo już nic sensownego nie wymyśle.
Plan na jutro:
Po pracy idę pooglądać buty. Niby kupiłam jedne wczoraj w ccc (dokładnie to takie, tylko ze czarne http://www.ccc.eu/#/pl/catalog/produ.../3550640000009) ale nie jestem nimi do końca zachwycona i jak znajdę ładniejsze w rozsadnej cenie to je oddam.
Jak wrócę z zakupów - maska na włosy, magisterka, jak starczy czasu to jeszcze paznokcie zrobię
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 22:50   #314
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Zdrowiej kobieto i nabieraj energii do pracy :P
No, energię to ja mam - psychiczną, tylko fizycznej mi brakło Jak wyzdrowieję pewnie będzie odwrotnie

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Mi od poprzedniego postu, czyli przez 3 godziny udało się napisać ponad pół strony magisterki, czyli w sumie więcej niż przez cały weekend ;] ale szczerze mówiąc, jakbym tak uczciwie przysiadła i pisała to bym miała znacznie więcej ide spać bo już nic sensownego nie wymyśle.
Plan na jutro:
Po pracy idę pooglądać buty. Niby kupiłam jedne wczoraj w ccc (dokładnie to takie, tylko ze czarne http://www.ccc.eu/#/pl/catalog/produ.../3550640000009) ale nie jestem nimi do końca zachwycona i jak znajdę ładniejsze w rozsadnej cenie to je oddam.
Jak wrócę z zakupów - maska na włosy, magisterka, jak starczy czasu to jeszcze paznokcie zrobię
Mi się buty nie otwierają, cały czas ten zegarek się kręci. Też bym musiała pochodzić za butami (i cieeeepłą zimową kurtką)... Kupno solidnych, skórzanych, klasycznych kozaków które w miarę do wszystkiego mi będą pasowały powinno się znaleźć na liście moich "things to do before I die"

Idę spać dziewczyny, dobrej nocki i dużo energii do działania na jutro życzę!
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 23:12   #315
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

To i ja się zamelduję pod koniec dnia Z planów: farme zaliczylam calkiem niezle (1,8 na 2pkt ), genetykę zrobiłam, poćwiczyłam sobie, dodałam posta ale półki kuchenne dalej straszą, dzis wysypała mi sie kolejna przyprawa
Z planów na jutro:
- poprawiam grzecznie genetykę
- sprzatam ta nieszczesna półke i cały pokój (bo moja kolej)
- robię tonik migdałowy bo cera woła o pomoc

Coma, ja także jestem pod wrażeniem blogu w weekend bede miala wiecej czasu zeby sobie go na spokojnie poczytac. Fakt faktem, prowadzenie bloga naprawde motywuje, chyba chodzi o swiadomość że ktos to jednak czyta
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-15, 23:21   #316
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez sinsinsin Pokaż wiadomość
Kurcze, może taki blog byłby dobrym pomysłem Coma_ , jak Ci się*udaje nie stracić do niego zapału..?
Mi może choć ten wątek troche pomoże.
(...)
Hmm... na początku nie było mi łatwo, bo nie znalazłam podobnych blogów (zapytanie o taki pomysł na bloga na wizażu nie wzbudziło ochów i achów), frajdę mi sprawiało samo to, że działałam i realizowałam, a blog w archiwum gromadził moje pierwsze "sukcesiki" (które zawsze mogę przejrzeć i się nimi pocieszyć - to motywuje). Szukałam inspiracji na stronach o sukcesie, motywacji, nlp, skutecznym planowaniu... nawet na YT i innych podobnych stronach, szukałam pozytywnych i motywujących filmików (zakładka linki - pozytywna energia... no chociażby ten filmik:
http://patrz.pl/filmy/zyj-tak-zeby-b...nie-bylo-wstyd
albo ten
http://patrz.pl/filmy/dare-nie-boj-siezmian

I jak tu nie być zmotywowanym? Gdy mi brakowało inspiracji siedziałam i szukałam w sieci czegoś co mnie podniesie na duchu

Motywuje mnie też kalendarz google, w którym zapisuję codziennie, co zrobiłam konstruktywnego. Jak jest pusty - jest mi głupio, źle i wstyd.

Poza tym motywuje mnie słowo zapisane i to publicznie, jeżeli trafi się miły komentarz - (choć to głupie) również. Mobilizuje mnie to, ale również (przede wszystkim) kilka blogów które przez ten czas powstały (nie chwaląc się - zainspirowane moim blogiem ) - aż 4/7 które mam w zakładce "zaglądam" powstały właśnie w podobnym celu... Zaglądamy do siebie i myślę, że motywujemy się wzajemnie.

Was też zachęcam do pisania bloga

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;23266950]helooł
(...)
Kurczę, ci InterPalsi to świetna sprawa! Coma, dzięki za uświadomienie mnie o czymś takim
(...)[/QUOTE]

Fajnie, że się spodobało też chciałabym tak się tym "jarać" ale na razie widzę to jak obowiązek kurde... może mi się jeszcze odmieni

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Cytat:
Napisane przez biala17a Pokaż wiadomość
Coma, ja także jestem pod wrażeniem blogu w weekend bede miala wiecej czasu zeby sobie go na spokojnie poczytac. Fakt faktem, prowadzenie bloga naprawde motywuje, chyba chodzi o swiadomość że ktos to jednak czyta
Dziękuję
Tak, między innymi o to chodzi poza tym wyrobiłam sobie systematyczność (chociażby pisanie postów) i nawyk robienia codziennie "CZEGOŚ" w kierunku rozwoju
__________________


Edytowane przez Coma_
Czas edycji: 2010-11-15 o 23:19
Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 06:36   #317
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Coma, świetnie się Ciebie czyta, to i się nie dziw, że się co niektórym chce przejrzeć wszystko Chętni e przeczytałabym któryś z Twoich artykułów Tym bardziej, że na co dzień spotykam się zupełnie z inną tematyką.

Co do Intespals - kiedyś namiętnie mailowałam z chłopakiem z Florydy
Było to w czasie jednego z moich "zrywów" co do nauki angielskiego.
No i właśnie - wolałabym chodzić do szkoły językowej, ale nie mam na to kasy. Zastanawiam się więc jak zorganizować sobie naukę sama. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Jakieś książki warte uwagi?
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 09:30   #318
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Coma, świetnie się Ciebie czyta, to i się nie dziw, że się co niektórym chce przejrzeć wszystko Chętni e przeczytałabym któryś z Twoich artykułów Tym bardziej, że na co dzień spotykam się zupełnie z inną tematyką.

Co do Intespals - kiedyś namiętnie mailowałam z chłopakiem z Florydy
Było to w czasie jednego z moich "zrywów" co do nauki angielskiego.
No i właśnie - wolałabym chodzić do szkoły językowej, ale nie mam na to kasy. Zastanawiam się więc jak zorganizować sobie naukę sama. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Jakieś książki warte uwagi?
Niestety nie jest to takie łatwe, sama mam z tym ciągle problem. Ja używam książek English in use.

Postanowiłam parę dni temu nałożyć na siebie dyscyplinę i wstawać wcześniej. Nastawiam budzik na 8:30, gdy dzwoni wyłączam go i idę dalej spać. Nie jestem w stanie wstać, jestem wtedy tak nieprzytomna i śpiąca, że ostatecznie i tak wstaję o godzinie 10. Co wy robicie aby zmusić się do wstania wcześnie?

Nie wiem co dzisiaj ze sobą zrobić, nic nie mam zaplanowane, nic nie mam do roboty, nic mi się nie chce
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer

Edytowane przez lily_of_the_valley
Czas edycji: 2010-11-16 o 09:48
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 10:38   #319
Little brown
Raczkowanie
 
Avatar Little brown
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cześć

W sumie nic konkretnego mnie nie naszło z tym Yves Rocher, po prostu chciałam zobaczyć co to za sklep i jakie mają produkty. Nie kupuje nigdy drogich kosmetyków, ale niektóre produkty YR po rabacie i w promocji mają dość ciekawe ceny

lily_of_the_valley ja znowu mam inny problem, bo wstaję od października dzień w dzień po 5 rano (no czasem po 6) chociaż wcale nie muszę Chyba coś nie tak z moim biorytmem. Fakt, nie chodzę późno spać, ale nawet jak idę ok 23 lub 24 to nic to nie zmienia. Muszę chyba na siłę siedzieć jak najdłużej i powoli zmieniać to, bo tak się nie da

U mnie pogoda fatalna, strasznie szaro i buro i trochę depresyjnie.

Ja dziś poćwiczyłam aerobic 50 minut , na youtube można znaleźć fajne treningi z ćwiczeniami w domu. A poza tym napisałam stronę pracy mgr może nie jest to dużo, ale piszę w akademickim angielskim no i oczywiście staram się nie powtarzać słów parafrazując, żeby nikt nie mógł się przyczepić więc jest to bardzo czasochłonna robota.

Dziewczyny czy Wam też brakuję systematyczności w dbaniu o siebie? Nie chodzi mi o mycie sie i utrzymanie higieny tylko raczej takie inne zabiegi typu peelingi, odżywianie włosów, maseczki, masaże antycellulitowe itp Moje urodowe postanowienia :

- Muszę chyba z szafy wyciągnąć mój depilator bo golenie już mnie męczy
- maseczka z glinki 2-3 razy w tygodniu
- peeling twarzy 2-3 razy w tygodniu (kiedyś robiłam to regularnie i były widoczne efekty)
- nakładać odżywkę po każdym myciu włosów (prostuję włosy więc jest to niezbędne)

No i ogólne takie postanowienie, że zużywam to co mam i dopiero jak zużyję to kupuję nowe
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
od 5.12.2oo9 razem
Little brown jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-16, 11:19   #320
Kiriko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 366
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
Cześć

W sumie nic konkretnego mnie nie naszło z tym Yves Rocher, po prostu chciałam zobaczyć co to za sklep i jakie mają produkty. Nie kupuje nigdy drogich kosmetyków, ale niektóre produkty YR po rabacie i w promocji mają dość ciekawe ceny

lily_of_the_valley ja znowu mam inny problem, bo wstaję od października dzień w dzień po 5 rano (no czasem po 6) chociaż wcale nie muszę Chyba coś nie tak z moim biorytmem. Fakt, nie chodzę późno spać, ale nawet jak idę ok 23 lub 24 to nic to nie zmienia. Muszę chyba na siłę siedzieć jak najdłużej i powoli zmieniać to, bo tak się nie da

U mnie pogoda fatalna, strasznie szaro i buro i trochę depresyjnie.

Ja dziś poćwiczyłam aerobic 50 minut , na youtube można znaleźć fajne treningi z ćwiczeniami w domu. A poza tym napisałam stronę pracy mgr może nie jest to dużo, ale piszę w akademickim angielskim no i oczywiście staram się nie powtarzać słów parafrazując, żeby nikt nie mógł się przyczepić więc jest to bardzo czasochłonna robota.

Dziewczyny czy Wam też brakuję systematyczności w dbaniu o siebie? Nie chodzi mi o mycie sie i utrzymanie higieny tylko raczej takie inne zabiegi typu peelingi, odżywianie włosów, maseczki, masaże antycellulitowe itp Moje urodowe postanowienia :

- Muszę chyba z szafy wyciągnąć mój depilator bo golenie już mnie męczy
- maseczka z glinki 2-3 razy w tygodniu
- peeling twarzy 2-3 razy w tygodniu (kiedyś robiłam to regularnie i były widoczne efekty)
- nakładać odżywkę po każdym myciu włosów (prostuję włosy więc jest to niezbędne)

No i ogólne takie postanowienie, że zużywam to co mam i dopiero jak zużyję to kupuję nowe
Też mam problemy z regularnym dbaniem o urodę, nawet regularnie się nie nawilżam ostatnio Także moje postanowienia urodowe:

-dwa razy dziennie krem nawilżający na twarz
-raz na trzy dni balsam do ciała (więcej mi nie trzeba, mam skórę normalną) - w końcu trzeba wykończyć tego Garniera (swoją drogą polecam różowy balsam z Garniera)
-dbam o skórę dłoni i stóp - codziennie krem

Zazwyczaj jak mam wolne, to śpię długo - do 8.00-9.00. Za to w środy wstaję przed 4.00 żeby się wyrobić na busa i zdążyć na ćwiczenia na 8.00, bo mój bus jedzie ok. 2 godziny, a potem trzeba się jeszcze przedrzeć przez miasto. Same dojazdy to też fajna sprawa - mogę bardzo dużo zrobić: pouczyć się, poczytać, odespać

Dziś udało mi się jednak trochę zrobić - byłam na hennie u kosmetyczki, przyszły zamówione sznurówki 3-metrowe do moich pięknych wysokich traperów

Ściągnęłam też trochę książek po francusku żeby trochę odkurzyć moją znajomość tego języka - zacznę chyba od "Le Petit Prince", a potem "Bonjour Tristesse". Marzy mi się nauka hiszpańskiego, może wezmę taki lektorat w przyszłym semestrze? Zazwyczaj z języka obcego potrzeba mi tylko ok. 0,5-1 roku nauki gdzieś na kursie, później mogę już uczyć się sama. Poza tym, czytam po angielsku książkę "Freakonomics" - bardzo ciekawa!

Pogoda też u mnie na maksa depresyjna - deszcz i szaruga A mi, jako domatorce, aż przyjemnie się siedzi w domu :P Jutro mam koło w WdI, trzymajcie za mnie kciuki!

Edytowane przez Kiriko
Czas edycji: 2010-11-16 o 12:37
Kiriko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 11:35   #321
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Ja właśnie za grosze nie mam talentu piekarskiego ;D myślę co by pizzę samemu wykonać, tyle że... to ciasto drożdżowe :P może jakieś przepisy sprawdzone masz?
Pewnie, że mam, pizza jak ta lala wychodzi, teraz w grzejnikach ciepło na jesieni, to ciasto się ładnie rozrośnie i jazda do piekarnika Podzielę się z chęcią, tylko dopiero w weekend, bo mam ten przepis gdzieś w domu.


Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
Ściągnęłam też trochę książek po francusku żeby trochę odkurzyć moją znajomość tego języka - zacznę chyba od "Le Petit Prince", a potem "Bonjour Tristesse". Marzy mi się nauka hiszpańskiego, może wezmę taki lektorat w przyszłym semestrze? Zazwyczaj z języka obcego potrzeba mi tylko ok. 0,5-1 roku nauki gdzieś na kursie, później mogę już uczyć się sama. Poza tym, czytam po angielsku książkę "Freakonomics" - bardzo ciekawa!
Kiriko, ściągasz to w formie e-booków, jak rozumiem? Masz jakąś fajną stronę z tym? I czy są tam książki po polsku ew. angielsku? Na nowe książki z Empiku rzadko mnie stać, więc e-booki są w takiej sytuacji boskie. A biblioteki, cóż, najnowsze bestsellery są w ciągłym ruchu, chociaż ostatnio udało mi się zapisać na listę oczekującą na 'Dom nad rozlewiskiem' Kalicińskiej. Nie wiem, jak Wy, ale ja przepadam Niestety, nie mam telewizora w akademiku i zawsze oglądam z opóźnieniem

Nie wiem, co powiedzieć na moje dzisiejsze plany... Odpuściłam sobie dwa wykłady i koło naukowe mediacji, bo oczywiście proces karny (kolos) mnie regularnie straszy. Mam nadzieję, że wyjdą mi te zaniedbania w końcu na dobre
regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 11:49   #322
Kiriko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 366
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Pewnie, że mam, pizza jak ta lala wychodzi, teraz w grzejnikach ciepło na jesieni, to ciasto się ładnie rozrośnie i jazda do piekarnika Podzielę się z chęcią, tylko dopiero w weekend, bo mam ten przepis gdzieś w domu.




Kiriko, ściągasz to w formie e-booków, jak rozumiem? Masz jakąś fajną stronę z tym? I czy są tam książki po polsku ew. angielsku? Na nowe książki z Empiku rzadko mnie stać, więc e-booki są w takiej sytuacji boskie. A biblioteki, cóż, najnowsze bestsellery są w ciągłym ruchu, chociaż ostatnio udało mi się zapisać na listę oczekującą na 'Dom nad rozlewiskiem' Kalicińskiej. Nie wiem, jak Wy, ale ja przepadam Niestety, nie mam telewizora w akademiku i zawsze oglądam z opóźnieniem

Nie wiem, co powiedzieć na moje dzisiejsze plany... Odpuściłam sobie dwa wykłady i koło naukowe mediacji, bo oczywiście proces karny (kolos) mnie regularnie straszy. Mam nadzieję, że wyjdą mi te zaniedbania w końcu na dobre
E-booki ściągam głównie z chomików. Znalazłam nawet fajną wyszukiwarkę przeszukującą chomiki - http://www.google.com/cse/home?cx=00...%3As1hhkymttc8

Można naprawdę mnóstwo rzeczy wygrzebać

regularkate, boskiego masz ava kocham Sailor Moon, a Ami przez całe dzieciństwo była moją idolką

Nie mogę się przez was oderwać od wizażu! Ciągle myślę, czy ktoś nie napisał czegoś nowego przypadkiem

Edytowane przez Kiriko
Czas edycji: 2010-11-16 o 11:57
Kiriko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 11:58   #323
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
E-booki ściągam głównie z chomików. Znalazłam nawet fajną wyszukiwarkę przeszukującą chomiki - http://www.google.com/cse/home?cx=00...%3As1hhkymttc8

Można naprawdę mnóstwo rzeczy wygrzebać

regularkate, boskiego masz ava kocham Sailor Moon, a Ami przez całe dzieciństwo była moją idolką
Dziękuję za stronkę Nie przepadam za siedzeniem przed kompem i czytaniem przed dłuższy czas, ale dla fajnych nowych utworów warto się zdecydować Będę szukać

Właśnie po Twoim avatarze też widzę, że lubisz te klimaty na pierwszym roku podczas uczenia się do sesji przypomniało mi się o Sailor Moon i tak do tego czasu wałkuję kolejne odcinki. Czasem aż idzie się wzruszyć
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 12:08   #324
Kiriko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 366
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Dziękuję za stronkę Nie przepadam za siedzeniem przed kompem i czytaniem przed dłuższy czas, ale dla fajnych nowych utworów warto się zdecydować Będę szukać

Właśnie po Twoim avatarze też widzę, że lubisz te klimaty na pierwszym roku podczas uczenia się do sesji przypomniało mi się o Sailor Moon i tak do tego czasu wałkuję kolejne odcinki. Czasem aż idzie się wzruszyć
Ja niby też nigdy nie przepadałam za czytaniem na kompie, ale w momencie, gdy wykład jest nudny, a laptop w torbie, to człowiek do wszystkiego się przyzwyczaja

Taaak, kocham anime, a wszystko zaczęło się właśnie od Sailor Moon oglądanej we wczesnym dzieciństwie, a potem poszło Kawaii i inne polecane tam anime A na Sailor Moon zawsze beczę jak głupia...

A ja właśnie rozkminiłam w 200% jedno z zadań z logiki, które niby miałam zrobione, ale nie rozumiałam jednego przekształcenia!

Edytowane przez Kiriko
Czas edycji: 2010-11-16 o 12:15
Kiriko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 12:18   #325
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
Cześć

W sumie nic konkretnego mnie nie naszło z tym Yves Rocher, po prostu chciałam zobaczyć co to za sklep i jakie mają produkty. Nie kupuje nigdy drogich kosmetyków, ale niektóre produkty YR po rabacie i w promocji mają dość ciekawe ceny

lily_of_the_valley ja znowu mam inny problem, bo wstaję od października dzień w dzień po 5 rano (no czasem po 6) chociaż wcale nie muszę Chyba coś nie tak z moim biorytmem. Fakt, nie chodzę późno spać, ale nawet jak idę ok 23 lub 24 to nic to nie zmienia. Muszę chyba na siłę siedzieć jak najdłużej i powoli zmieniać to, bo tak się nie da

U mnie pogoda fatalna, strasznie szaro i buro i trochę depresyjnie.

Ja dziś poćwiczyłam aerobic 50 minut , na youtube można znaleźć fajne treningi z ćwiczeniami w domu. A poza tym napisałam stronę pracy mgr może nie jest to dużo, ale piszę w akademickim angielskim no i oczywiście staram się nie powtarzać słów parafrazując, żeby nikt nie mógł się przyczepić więc jest to bardzo czasochłonna robota.

Dziewczyny czy Wam też brakuję systematyczności w dbaniu o siebie? Nie chodzi mi o mycie sie i utrzymanie higieny tylko raczej takie inne zabiegi typu peelingi, odżywianie włosów, maseczki, masaże antycellulitowe itp Moje urodowe postanowienia :

- Muszę chyba z szafy wyciągnąć mój depilator bo golenie już mnie męczy
- maseczka z glinki 2-3 razy w tygodniu
- peeling twarzy 2-3 razy w tygodniu (kiedyś robiłam to regularnie i były widoczne efekty)
- nakładać odżywkę po każdym myciu włosów (prostuję włosy więc jest to niezbędne)

No i ogólne takie postanowienie, że zużywam to co mam i dopiero jak zużyję to kupuję nowe
Czasami chciałabym umieć wstawać tak wcześnie, ale wiem, że to również na dłuższą metę jest męczące i wykańczające dla organizmu. Nic będę próbowała dalej, ale ciężko jest wstać wcześnie gdy ma się świadomość, że nie ma takiej konieczności.
Również mam ten problem z dbaniem o siebie. Zrobienie peelingu twarz raz w tygodniu to cud. A smarowanie pośladków i ud balsamem na cellulit to w ogóle masakra, nigdy nie pamiętam. Jedyne co robię regularnie to smarowanie łydek balsamem codziennie, czasami dwa razy dziennie (od depilatora mam powrastane włoski), po każdym myciu włosów smarowanie je jedwabiem lub olejkiem na rozdwajanie.


Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
Nie mogę się przez was oderwać od wizażu! Ciągle myślę, czy ktoś nie napisał czegoś nowego przypadkiem

Bo wizaż uzależnia
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 12:25   #326
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 981
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy Wam też brakuję systematyczności w dbaniu o siebie? Nie chodzi mi o mycie sie i utrzymanie higieny tylko raczej takie inne zabiegi typu peelingi, odżywianie włosów, maseczki, masaże antycellulitowe itp
No, powiedzmy, że mam z tym problem. Generalnie - jak już coś kupię, to zużywam do końca, regularnie. Ale jak coś mi się skończy (krem antycellulitowy czy maseczka do włosów), to na tym moje dbanie o siebie się kończy. Jedyne, co biorę naprawdę regularnie, to tabletki na włosy+skórę+paznokcie, bo wreszcie znalazłam takie, które rzeczywiście pomagają mojej cerze Zmagam się z pozostałościami po trądziku i akurat jeśli chodzi o skórę, to walczę bardzo intensywnie


Też lubię Sailot Moon W dzieciństwie bawiłyśmy się w Czarodziejki z koleżankami i ze względu na niby podobieństwo byłam Mako, a zawsze chciałam być Hotaru

Edytowane przez 640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac
Czas edycji: 2010-11-19 o 23:06
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 12:25   #327
Kiriko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 366
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Specjalnie dla regularkate: http://www.youtube.com/watch?v=ok785s-ExZE

Tak sobie myślę, że japońskiego najlepiej mi się uczy, jak słucham piosenek z openingów i od razu czytam ten tekst na dole napisany w kanie

Edytowane przez Kiriko
Czas edycji: 2010-11-16 o 12:29
Kiriko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 12:29   #328
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;23273567]Jedyne, co biorę naprawdę regularnie, to tabletki na włosy+skórę+paznokcie, bo wreszcie znalazłam takie, które rzeczywiście pomagają mojej cerze Zmagam się z pozostałościami po trądziku i akurat jeśli chodzi o skórę, to walczę bardzo intensywnie
[/QUOTE]

A możesz się pochwalić jakie to tabletki?

Właśnie zauważyłam, że już jest 13:30. I co zrobiłam do tej godziny? Odkurzyłam mieszkanie i poczytałam Wysokie Obcasy. Masakra, jak ja marnuje czas. A mogłabym się pouczyć angielskiego, ale po co lepsze jest siedzenie na necie
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 12:31   #329
xxYashaxx
Zadomowienie
 
Avatar xxYashaxx
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 435
GG do xxYashaxx
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Hej
Znalazłam was przypadkiem i nadrabiam co naskorbałyście mnóstwo w tym racji mam nadzieje, że mnie przyjmiecie A teraz wyłączam kompa i idę pisać pracę na olimpiadę
xxYashaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 12:34   #330
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ja w końcu (oczywiście) do lekarza nie poszłam. Wstałam rano tak jak sobie nastawiłam budzik i po pięciu minutach zastanawiania się doszłam do wniosku, że już się czuję o wiele lepiej, gorączka spadła, więc poszłam spowrotem spać. Czuję, że wracam do żywych, mam tyle energii że nawet paskudna pogoda za oknem mnie nie przeraża.

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy Wam też brakuję systematyczności w dbaniu o siebie? Nie chodzi mi o mycie sie i utrzymanie higieny tylko raczej takie inne zabiegi typu peelingi, odżywianie włosów, maseczki, masaże antycellulitowe itp Moje urodowe postanowienia :
- Muszę chyba z szafy wyciągnąć mój depilator bo golenie już mnie męczy
- maseczka z glinki 2-3 razy w tygodniu
- peeling twarzy 2-3 razy w tygodniu (kiedyś robiłam to regularnie i były widoczne efekty)
- nakładać odżywkę po każdym myciu włosów (prostuję włosy więc jest to niezbędne)
No i ogólne takie postanowienie, że zużywam to co mam i dopiero jak zużyję to kupuję nowe
Ja też tak mam niestety :/ Kupię sobie jakiś balsam czy co, na początku parę razy użyję a potem mi się przypomina od wielkiego dzwonu. I tak leży, ani to wyrzucić (bo prawie pełne opakowanie) ani zostawić (bo już się znudziło). Najgorzej jak mam czegoś używać właśnie kilka razy w tygodniu, bo nigdy o tym nie pamiętam. Nie potrafię się też zmobilizować do używania depilatora, nawet to że mieszkam z TŻtem mnie do tego nie motywuje. Golę nogi raz na tydzień-półtora... Może to przez to mamy ten kryzys w związku
Ostatnią moją kosmetyczną porażką było wybielanie zębów Białą Perłą. Przez tydzień używałam na noc raz na górne, raz na dolne zęby. Potem jak mi się przypomniało to użyłam, jak nie to nie... A teraz moje zęby wyglądają już tak jak na początku
Więc moje kosmetycznie postanowienia:
- zużyć do końca krem do ciała, którego zostało mi chyba z pół słoiczka (w nagrodę kupię sobie balsam ze wspominanego ostatnio YR - ja uwielbiam stamtąd serię kosmetyków pachnących kwiatami, tzn uwielbiam je wąchać, bo kupiłam tylko raz - wodę toaletową o zapachy bzu )
- codziennie stosować krem do stóp
- odkopać depilator (a co za tym idzie - regularnie walczyć z wrastającymi włoskami)
- 2-3 razy w tygodniu stosować Vatikę na włosy (stosuję, kurde, 2-3 razy w miesiącu )
- jak mi trochę gotówki przybędzie zaopatrzyć się w peeling i jakieś coś do ujędrniania

Chyba to sobie zaraz w podpis wrzucę, żeby nie zapomnieć

Tak szybko piszecie że człowiek się nawet nie może zastanowić nad odpowiedzią na jednego posta, bo zaraz jest 10 następnych :P
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:23.