Nasze dzieci świat poznają, a mamusiom spać nie dają. III-IV 2012 cz.(X)V

[gosia261282]

Napisane przez ewelajna25

Gosia, a jak tam Wasze staranka o rodzeństwo dla Eryka?

No robimy co możemy,że się tak wyrażę
W pierwszym cyklu starań się nie udało. Zresztą po karmieniu to był mój pierwszy cykl,mega długo bo 43 dni. Owulacja późno i chyba wypadła jak walczyliśmy z grypą żołądkową
No a teraz zobaczymy co z tego wyniknie. Jest 26 dc. Niedługo będę wiedzieć czy jest fasolka czy jeszcze nie w tym cyklu...

[emigra]

Karolca, ale ta pobudka na mleko kolo 22-23 ewidentnie psuje jej jakosc snu pozniej... naje sie i zaraz zaczyna sie wiercic, marudzic i tak potrafi 2-3 h az wezme ja do siebie ze zmeczenia i u mnie jeszcze sie kreci, wspina, marudzi i poplakuje zanim zasnie.... ona spi pieknie od 20 do 22-23 a pozniej juz cyrki.

Ewelajna, u nas wyglada to tak samo - mloda przysypia ale jest mega czujna, wierci sie, szuka pozycji do spania, a jak wezme tylko reke bo mysle ze juz spi to wstaje i marudzi i musze dalej z nia siedziec albo wziac do mnie do lozka...
Gdzies czytalam ze dzieci ktore zaczynaja chodzic maja problemy ze spaniem :/ a Julcia wczoraj zrobila juz kilka razy po kilka kroczkow bez trzymanki po trawniku zaiwaniala za sznurek (tylko go trzymala w lapkach)

[Cytrynka_Wawa]

w temacie usypiania dzieci to Wiktor jakies 2 tyg temu jak go na rekach usypialam to zaczal sie wic i musialam go do lozeczka wkladac i zasypial, teraz maz wychodzi w pokoju wylacza kapa jest ciemnosc, mlodego wkladam do lozeczka daje smoka, kreci sie wierci ogolnie cwiczy joge i zasypia 10-15minut a dzis nie chcial glaskania tylko swojego miska(ktory jest nie wiele mniejszy od niego) wytarmosil i zasnal
zawsze nam sie budzil w nocy i ladawal u nas w lozku a dzis wylaczylam mu lamkpe nocka ledowa i spac u ciebie cala noc, moze w tym tkwil problem ze widzial minimalne swiatlo?

no ale nie chce go chwalic za wczesnie

[tynka88]

hej

Mateuszek od 3 dni pewnie chodzichoc ciezko mu sie samu podniesc(dupka pewnie za ciezka)

Gosia trzymam mocno kciuki za fasolke, zeby szybko sie pojawila

co do usypiania,to mam wrazenie, ze po skonczeniu roczki MAteuszek wydoroslal zasypia praktycznie sam i spi bez pobudek, w ogole zrobil sie taki bardziej kumaty

juz pisalam na fb ,ze bylismy w szpitalu, Mateuszek miał katar, a na drugi dzien dostal kaszlu brzydkiego i dusznosci, lekarz rozpoznal zapalenie oskrzeli ,tearz juz jestesmy w domku,inhalujemy sie i mam nadzieje, ze wiecej tam nie wrocimy.

Cytrynka Mateusz musi miec absolutna ciemnosc do spania w nocy, inaczej sie wybudza i rozglada dookola.,jak jest ciemno to nawet jak sie przebudzi to spi dalej.

[Cytrynka_Wawa]

tynka dzis znow nie wlacze lampki i zobaczymy czy bedzie spal dalej a palila sie jak go karmilam w nocy a pozniej to juz z przyzwyczajenia

[joanaros]

U nas pogorszyło się już ze spaniem jak mała zaczęła raczkować. Nie uznawała pozycji leżącej.Teraz prawie za każdym razem jak się przebudzi zastaję ją siedzącą nawet jak pół śpi. Jedyny sposób żeby się położyła to wzięcie ją na ręce i tak zasypia. Bardzo mi to nie przeszkadza jak emigra pisała. Po całym dniu chodzenia usypia szybko i takie wtulanie się jest miłe. Gorzej jeśli to jest środek nocy a ona jest półśpiąca. Niby śpi a marudzi, kręci się, wierci. Czasem trwa to 2 godziny.
Na pewno jak ssała to najadła się i szla spać dalej ale nie zawsze tak było. Próbowałam dać jej wody, mleka ale nie chce. Zaczyna płakać więc juz nie próbuję dawać.

[gosia261282]

U nas ze spaniem wygląda tak,że Eryk zasypia w łóżeczku,tylko nieraz trwa to bardzo długo. Muszę przy nim być,ale mogę sobie np siedzieć przy łóżeczku i czytać ksiażkę.

[madziuuula]

Napisane przez karolca

Jak wchodzę do mamy, od razu do mnie biegnie i dobiera się do dekoltu

O właśnie tego się bałam, na szczęście dla mnie udało sie Oliego odstawić na czas z cyca, teraz jak zobaczy cycucha nie robi na nim wrażenia

Napisane przez gosia261282

No robimy co możemy,że się tak wyrażę
W pierwszym cyklu starań się nie udało. Zresztą po karmieniu to był mój pierwszy cykl,mega długo bo 43 dni. Owulacja późno i chyba wypadła jak walczyliśmy z grypą żołądkową
No a teraz zobaczymy co z tego wyniknie. Jest 26 dc. Niedługo będę wiedzieć czy jest fasolka czy jeszcze nie w tym cyklu...

Powodzenia w staraniach


U nas nocki nie najgorsze, tzn troche gorzej bo dni pełne wrażeń No i ewidentnie jak Olaf n ie prześpi sie w dzień to nocka gorsza... Więc dziś nie będzie pewno zbyt kolorowo, tylko dwie drzemki po 10 minut w aucie zaliczył
A w nocy biore go tylko na siebie i w sumie zazwyczaj zasypiam u niego w łóżku, chyba że się przebudzę i mam siły zwlec sie i leźć z powrotem do Tż-ta

[hania811]

Napisane przez emigra

Karolca, ale ta pobudka na mleko kolo 22-23 ewidentnie psuje jej jakosc snu pozniej... naje sie i zaraz zaczyna sie wiercic, marudzic i tak potrafi 2-3 h az wezme ja do siebie ze zmeczenia i u mnie jeszcze sie kreci, wspina, marudzi i poplakuje zanim zasnie.... ona spi pieknie od 20 do 22-23 a pozniej juz cyrki.

Ewelajna, u nas wyglada to tak samo - mloda przysypia ale jest mega czujna, wierci sie, szuka pozycji do spania, a jak wezme tylko reke bo mysle ze juz spi to wstaje i marudzi i musze dalej z nia siedziec albo wziac do mnie do lozka...
Gdzies czytalam ze dzieci ktore zaczynaja chodzic maja problemy ze spaniem :/ a Julcia wczoraj zrobila juz kilka razy po kilka kroczkow bez trzymanki po trawniku zaiwaniala za sznurek (tylko go trzymala w lapkach)

Ja już przestałam wnikać od czego moje dziecko w nocy nie śpi. Kiedyś były skoki rozwojowe, potem zęby, ból brzucha, nietolerancja glutenu, zbyt dużo wrażeń, za gorąco w pokoju, za zimno w pokoju, początek raczkowania, siadania, chodzenia.

Zawsze co,ś co przeszkadza spać się znajdzie.
Moja już z 5 tyg chodzi zupełnie sama..a tak z 3 tyg to wręcz biega...a spać dalej nie śpi.

Przez te 14 miesięcy 2 razy dobrze spała- tzn tak ze jak zasnęła o 20 to spała do 6.

[joanaros]

Napisane przez hania811

Przez te 14 miesięcy 2 razy dobrze spała- tzn tak ze jak zasnęła o 20 to spała do 6.

Moja i tyle nie. Najlepsze 2 noce to budziła się raz. Chyba to są po prostu takie dzieci

[gosia261282]

Napisane przez madziuuula

Powodzenia w staraniach
:

Dziękuję

[madziuuula]

Napisane przez joanaros

Moja i tyle nie. Najlepsze 2 noce to budziła się raz. Chyba to są po prostu takie dzieci

Hehe u nas po roczku zaczęły sie lepsze nocki zdarzają sie takie że zaśnie o 20 czy nawet przed i do 4-5 potem bobudka na mleko czy wodę i jeszcze do 6 - 7 pośpi Ale prawdę mówiąc ja już przyzwyczajona do nieprzesypiania nocy i nawet jak Olaf sie nei budzi to ja się przebudzam

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez madziuuula

Hehe u nas po roczku zaczęły sie lepsze nocki zdarzają sie takie że zaśnie o 20 czy nawet przed i do 4-5 potem bobudka na mleko czy wodę i jeszcze do 6 - 7 pośpi Ale prawdę mówiąc ja już przyzwyczajona do nieprzesypiania nocy i nawet jak Olaf sie nei budzi to ja się przebudzam

ja tez sie budze kilka razy nawet jak mlody spi

[gosia261282]

Hej.

My dzis mamy szczepienie.
Trzymajcie kciuki!

[madziuuula]

Witam

Dzisiaj 5 rano tup tup tup wchodzi do pokoju Olaf i od razu do zabawek, ranny ptaszek Chyba powinnam zacząć wcześniej chodzić spać Ale wczoraj Tż kazał mi oglądać perfekcyjną panią domu

[gosia261282]

O rany...5 rano
Eryk z reguly spi do 7 czasem do 8 nawet.
Tez nie lubie wczesnie chodzic spac

[emigra]

U nas nocka od 20 do 6.35 u nas jednak duzo daje kasza na noc i to taka ilosc zeby mala malo co nie z przepelnienia znowu odkad dostaje kaszke lepiej spi ....

[gosia261282]

A Eryk kaszki nie je.no sporadycznie mu sie zdazy. Przed snem mleczko i to mu starczy,zeby przespac noc.

[emigra]

Napisane przez gosia261282

A Eryk kaszki nie je.no sporadycznie mu sie zdazy. Przed snem mleczko i to mu starczy,zeby przespac noc.

Julia po mleku z kleikiem (nawet jak wypije 240ml+8miarek+2miarki kleiku) to budzi sie po 3-4 h na mleko.

[joanaros]

Powiedzcie ile mleka wypijają wasze dzieci jednorazowo?
Moja na śniadanie 180 a na kolację 210 ale nie wiem czy to dużo czy mało

[Nikii89]

Napisane przez madziuuula

Witam

Dzisiaj 5 rano tup tup tup wchodzi do pokoju Olaf i od razu do zabawek, ranny ptaszek Chyba powinnam zacząć wcześniej chodzić spać Ale wczoraj Tż kazał mi oglądać perfekcyjną panią domu

o 5 rano to ja obracam się na drugi bok
A co stwierdził że masz się czegoś nauczyć ?? :P

Napisane przez joanaros

Powiedzcie ile mleka wypijają wasze dzieci jednorazowo?
Moja na śniadanie 180 a na kolację 210 ale nie wiem czy to dużo czy mało

Oskar na śniadanie je kromkę chleba z dodatkiem (serek lub wędlinka) i wypija 120ml mm, potem mleko dostaje na kolację w formie kaszki 240ml i w nocy też je raz 210ml.

U Nas nawet jak Oskar zje te 240ml kaszki to i tak budzi się między 1-3 na mm. Potem 5-6 ale wystarczy zabranie do Nas do łóżka i śpimy do 7-8

[emigra]

Napisane przez joanaros

Powiedzcie ile mleka wypijają wasze dzieci jednorazowo?
Moja na śniadanie 180 a na kolację 210 ale nie wiem czy to dużo czy mało

Julia od Wielkanocy pila mleko przed snem i wypijala ok 210-240 ml z kleikiem kukurydzianym. Pozniej w nocy budzila sie raz badz dwa i wypijala ok 210 zazwyczaj. Od kilku dni odzwyczajalam ja na nowo picia w nocy i zmniejszalam ilosc miarek mm a wody dawalam zawsze 210 i ostatnio jak sie przebudzala nawet to dostawala 210 wody + 2 miarki mleka i wypijala zazwyczaj kilka lyczkow i starczalo. Teraz 3 dzien dostala kaszke na noc (ok 4-5 duzych lyzek czubatych kaszki) to najpierw obudzila sie dopiero ok 4 na rozcienczone mleko, nastepnej nocy ok 2, a dzisiaj w sumie nie budzila sie od 23 - na kolacje nie zmiescila calej kaszy i przebudzila sie na troche mleka o 23, wypila, zasnela i spala do rana. Mze to sposob na nia ... zobaczymy... Wczesniej przez mc mi przesypiala pieknie nocki jak dostawala duza porcje kaszy na noc,optem byla zmiana czasu, swieta, rodzina w gosciach i sie posypalo i bylo coraz gorzej. zobacze jeszcze co radza w tej ksiazce o zasypianiu bez lez...

[Cytrynka_Wawa]

wiktor nie pije samego mleka na sniadanie i kolacje zjada 160ml kaszki na mleku

[tynka88]

Mateuszek odrzucił butelke i nie pije samego mleka, jemy dwa razy dziennie kaszki nestle zdrowy brzuszek wielozbozowe, zazwyczaj 180 ml mm plus 8 miarek kaszki, wychodzi dosc gesta.

[gosia261282]

Napisane przez joanaros

Powiedzcie ile mleka wypijają wasze dzieci jednorazowo?
Moja na śniadanie 180 a na kolację 210 ale nie wiem czy to dużo czy mało

Eryk pije mleko rano i wieczorem,tak jak jest na opakowaniu robie czyli 7 miarek na 210 ml. Pewnie wypil by wiecej,ale nie chce mu brzuszka rozpychac.

[karolca]

Napisane przez emigra

U nas nocka od 20 do 6.35 u nas jednak duzo daje kasza na noc i to taka ilosc zeby mala malo co nie z przepelnienia znowu odkad dostaje kaszke lepiej spi ....

a jaką kaszkę dajesz?
Ewelina zjada 210-300 ml gęstej kaszki. Czasem robię mannę z kaszką hipp (wtedy zjada około 300 ml), samej kaszki hipp zjada 210-250 ml
I mimo wszystko się budzi :/

[gosia261282]

Napisane przez karolca

a jaką kaszkę dajesz?
Ewelina zjada 210-300 ml gęstej kaszki. Czasem robię mannę z kaszką hipp (wtedy zjada około 300 ml), samej kaszki hipp zjada 210-250 ml
I mimo wszystko się budzi :/

Ale to juz chyba nie z glodu sie budzi,prawda?

[karolca]

Napisane przez gosia261282

Ale to juz chyba nie z glodu sie budzi,prawda?

Nie wiem, nie mam jak sprawdzić Jakby piła z butli, to miałabym pewność czy to głód czy potrzeba mojej bliskości.
Ciężko jest, bo czasem obudzi się raz, albo dwa a ostatniej nocy budziła się co godzinę.
I to nie jest tak, że ona nie śpi. Najpierw zaczyna się wiercić w łóżeczku (zasypia zupełnie sama, bez pomocy), stęka i marudzi. Potem zaczyna popłakiwać, wstaje ale oczy ma cały czas zamknięte. Jak nie reaguję to zaczyna coraz mocniej płakać.
Próbowałam lulać ją na rękach, płakała. Mąż ją lulał, płakała.
Moja obecność nie ma najmniejszego znaczenia, bo czasem siedzę do późna w drugim pokoju i mimo wszystko się "przebudza".
Myślałam już, że te pobudki są dlatego, że nawet przez sen wyczuwa moją obecność. Ale skoro od momentu zaśnięcia cały czas jest sama w pokoju a ja bezszelestnie siedzę w drugim...
Mogłaby wreszcie spać tak ładnie jak po urodzeniu. Wtedy przesypiała mi całe noce. To ja budziłam się, aby ją nakarmić (i trochę żałuję, że posluchałam położnej aby w nocy karmić co 3 godziny, tak jak obudzę się czy ja dziecko). Podejrzewam, że pozostało jej to jako "nawyk", którego od 4 m-ca nie mogę jej oduczyć. Ale skoro wszędzie wszyscy mówią, piszą, że nocne mleko jest najlepsze, najzdrowsze i TRZEBA karmić, no to karmiłam...
Zdarzalo się, że w nocy podałam jej butlę z moim mlekiem, czasem pociągnęła i wypijała całe 180 ml.

[gosia261282]

Karolca a dlugo masz zamiar jeszcze karmic?

[emigra]

Napisane przez karolca

a jaką kaszkę dajesz?
Ewelina zjada 210-300 ml gęstej kaszki. Czasem robię mannę z kaszką hipp (wtedy zjada około 300 ml), samej kaszki hipp zjada 210-250 ml
I mimo wszystko się budzi :/

Ja daje kaszki hipp'a ale nic wiecej nie dodaje do nich, robie taka nie za gesta...

Napisane przez karolca

Nie wiem, nie mam jak sprawdzić Jakby piła z butli, to miałabym pewność czy to głód czy potrzeba mojej bliskości.
Ciężko jest, bo czasem obudzi się raz, albo dwa a ostatniej nocy budziła się co godzinę.
I to nie jest tak, że ona nie śpi. Najpierw zaczyna się wiercić w łóżeczku (zasypia zupełnie sama, bez pomocy), stęka i marudzi. Potem zaczyna popłakiwać, wstaje ale oczy ma cały czas zamknięte. Jak nie reaguję to zaczyna coraz mocniej płakać.
Próbowałam lulać ją na rękach, płakała. Mąż ją lulał, płakała.
Moja obecność nie ma najmniejszego znaczenia, bo czasem siedzę do późna w drugim pokoju i mimo wszystko się "przebudza".
Myślałam już, że te pobudki są dlatego, że nawet przez sen wyczuwa moją obecność. Ale skoro od momentu zaśnięcia cały czas jest sama w pokoju a ja bezszelestnie siedzę w drugim...
Mogłaby wreszcie spać tak ładnie jak po urodzeniu. Wtedy przesypiała mi całe noce. To ja budziłam się, aby ją nakarmić (i trochę żałuję, że posluchałam położnej aby w nocy karmić co 3 godziny, tak jak obudzę się czy ja dziecko). Podejrzewam, że pozostało jej to jako "nawyk", którego od 4 m-ca nie mogę jej oduczyć. Ale skoro wszędzie wszyscy mówią, piszą, że nocne mleko jest najlepsze, najzdrowsze i TRZEBA karmić, no to karmiłam...
Zdarzalo się, że w nocy podałam jej butlę z moim mlekiem, czasem pociągnęła i wypijała całe 180 ml.

Julia ostatnio tez wlasnie niby przez sen sie wiercila, byla niespokojna, siadala w lozeczku i gadala do siebie, przekrecala sie z boku na bok, pojekiwala, poplakiwala, itp moze to taka faza... nie wiem. U nas juz ciut lepiej. Nie wiem czy to byla wina glodu czy cos innego ja meczylo. Ida nam ciagle zeby jakies.... Ja piersia nie karmilam wiec ciezko mi sie odnosic do rad Twojej poloznej, moze i byl to blad, bo ponoc dziecko powinno sie karmic jak jest glodne, ja pewnie gdyby mala sie nie budzila w nocy to bym sama nieprzystawiala ...

Moja kolezanka oduczyla synka budzenia w nocy nie przychodzac do niego w nocy... poplakiwal przez 2h a ona obserwowala go w kamerce... po 2 dniach nie budzil sie wcale ...