Następna "zarażona"

[elsat]

Witam serdecznie! Przede wszystkim chylę nisko czoło przed Waszymi cudownymi zdolnościami!!!! Wasze prace są WSPANIAŁE!!!! Od dłuższego już czasu nieśmiało i cichutko zaglądam na forum, czytam, oglądam, podziwiam - no i stało się!!!! Wpadłam po uszy! W kąt poszły hafty, szydełko, a w kuchni zamiast garnków i talerzy stoją wszędzie puszki z farbami i lakierami. Moją przygodę z decu rozpoczęłam od zakupu zestawu startowego i oczywiście butelek znalezionych w domu. Te pierwsze prace są jeszcze bardzo "surowe", ale ... od czegoś trzeba zacząć. Znalazła się też zapomniana mała drewniana skrzyneczka, słoik - i też padły ofiarą moich eksperymentów.
Potem było już tylko gorzej, "choroba" zaczęła się rozwijać! Na wszystko, co widziałam, patrzyłam pod katem "przydatności do decu". I tak kolejno w moje łapska wpadły doniczki, a nawet stara, pogięta i poplamiona taca, która w jakiś niezrozumiały dla mnie sposób uniknęła miejsca w śmietniku. Do odnowionych przedmiotów dołączył też stary serwetnik.
Początki - co widać na fotkach - bardzo nieśmiałe i proste, ale .... od czegoś trzeba zacząć. Daleko mi jeszcze ( i nie wiem, czy kiedykolwiek moje prace choć w małym procencie będą tak piękne jak Wasze) do tych CUDENIEK jakie Wy robicie, ale ja jestem uparta i popełniam kolejne "dekupasie".
Pozdrawiam
Elżbieta

[jambolaja]

No prosze jak Ci się dom pięknie upiększa(sam)
bardzo ładne początki.Pierwsza butelka szczególnie.Nawet jakieś pęknięcia widzę(zmierzone?).Komplec ik słonecznikowy prosi sie o cieniowanie,bo jakiś surowy mi sie wydaje.Trzeba próbować.Widzę zresztą na tacy,że próbowałaś.I bardzo zgrabnie na dodatek.Trochę inny kolor zieleni powinien być wprawdzie aby wtopić wyrwaną serwetkę ale efekt i tak niezły.Cieszę się,że sie nie zniechęcasz i wciągasz.Przygotuj sie na dłuższy nałóg,
Pozdrawiam i witam na forum!Tymbardziej,że jestem pierwsza.

[elsat]

Dzięki jambolaja (Wzorze Niedościgniony!!!!)za miłe słowa , to bardzo budujące. Na butelczynach rzeczywiście są spękania (zamierzone)- to krackl jednoskładnikowy, który był w zestawie startowym. Byłam tak zafascynowana tym, ze "coś" mi wyszło (to pierwsze prace), że nawet już nie myślałam o cieniowaniu i dlatego to takie "przaśne". Tacę potraktowałam jako eksperyment w tapowaniu i cieniowaniu. W rzeczywistości wygląda trochę lepiej, fotka ciut-ciut przekłamała kolory.
Były też próby z kracklem dwuskładnikowym - nie do końca udane, ale będę nadal próbowała.

[kuferkowo]

Witam nową maniaczkę decu. Cieszę się że jest nas wiecej. Niewątpliwie zapachniało świeżością. Całkiem niezłe początki. Najbardziej podoba mi się biała doniczka. Moja rada: na niepomalowanych powierzchniach, myśle tu o dzbanku, lepiej wyglada papier, gdzyż nie przebija tego co jest pod spodem. Będę z uwagą śledzić Twój wątek i jeszcze jedna uwaga - decoupage uzależnia!. Pozdrawiam i czekam na wiecej.

[elsat]

Witaj kuferkowo! Ciebie również podziwiam za wspaniałą twórczość!!! Wiem, że decu uzależnia, już się o tym przekonałam, choć wariuję od niedawna. Ciągle się od Was uczę, uważnie czytam kolejny raz wątki dot. techniki , bardzo sobie cenię wszystkie Wasze rady. Jesteście Kochane, że tak pięknie dzielicie się swoją wiedzą i doświadczeniem. Pewnie gdyby nie to forum, to dalej bym żyła w błogiej nieswiadomości, że tylko krzyżyki i szydełko uzależnia, a tak : kolejny "świr" - jak to paskudnie nazywa mój TŻ. Wspomniałam w poprzednim poście, że "popełniłam" też pudełko z kracklem dwuskładnikowym, nie radzę sobie jeszcze z nakładaniem tej drugiej warstwy (step2) i dlatego wygląda to tak - jak wygląda, czyli fatalnie, szczególnie prawy bok na pudełku z ważką. Jest jeszcze "żabie" pudełko, ale fotka nie chce się załadować - muszę nad tym później popracować.
Pozdrawiam

[paulisia250285]

Witaj!! Bardzo fajne prace i czekam na więcej. Najbardziej podoba mi sie pudełko z ważką. Jakiego kraka tutaj używałaś? sotille? i reszta prac też nieczego sobie, ważne że się uczysz i próbujesz. ja tez sporo pewnie jeszcze popsuje zanim bede mistrzem pozdrawiam

[poppy]

Witam kolejną maniaczkę i gratuluję debiutu. Najbardziej mi się podobają doniczka, serwetnik i to ostatnie pudełko. Tylko tak dalej a będzie coraz lepiej

[kuferkowo]

Fajna ta ważka i krak Ci ładnie popękał, napisz jakiego użyłaś?

[elsat]

Witam kolejne Mistrzynie! Cieszę się bardzo, że tak miło mnie witacie.
Krackl użyty na "ważce" to IDEA. Na doświadczalnej desce próbowałam w spękania wetrzeć bitum (też IDEI), ale okazało się to wyższą szkołą jazdy, pozostałam więc przy cieniach do powiek, może dlatego spękania są mało widoczne i delikatne. Na kolejnym pudełku spękania wyszły już dużo lepiej, chociaż daleko im do ideału. Niestety liczne próby wstawienia fotki nie powiodły się, w nocy będe kombinować dalej.
Na razie nie ponawiam prób ze spękaczami (ale na to też przyjdzie czas) i bawię się w wycinanko-przyklejanki. Seria desczkowa oczywiście też mnie trafiła. Teraz, po kilku tygodniach od ich zrobienia, wiem, czego im brakuje: cieniowania! Przy następnych będę już eksperymentowała.

[poppy]

Rzeczywiście, brak cieniowania troszkę rzuca się w oczy, podobnie jak różnice w tle białym i brązowym, których granica "wyłazi" spod bluszczy. Dobrze byłoby podmalować pod spodem na biało miejsca, w których później nakleiłaś motyw...

[benia70]

Witaj serdecznie, bardzo miło patrzeć na twoje prace Czekam na kolejne odsłony.

[Mikant]

Witam
Śliczne prace, wszystkie, a pudełeczko z ważką jest moim faworytem! Bardzo ciekawy motyw i takie oszczędne w wyrazie, strasznie lubię takie prace! A spękania wyszły Ci na prawdę dobrze jak na początek, uwierz mi, wiem co mówię, bo ciągle z nimi walczę

[elsat]

Witaj benia70, moje debiuty są na razie "cieniutkie", a patrząc na Wasze arcydzieła trochę mi wstyd pokazywać swoje wypocinki. Jesteście dla mnie wielką inspiracją i być może moje pracki nabiorą kiedyś smaczku. Na razie jestem ostrożna w eksperymentowaniu, ćwiczę na przedmiotach znalezionych w domowych zakamarkach. W moje łapska wpadła też stara niciarka - dawno osiągnęła pełnoletność i należała się jej mała renowacja. Dopadłam też stary zegar (wymontowałam mechanizm i wskazówki), rzuconą w kąt spiżarni ramkę i ... nowy-stary zegar zawisł w przedpokoju. Pomysł może mało odkrywczy, ale TŻ-owi się podoba. Moja nowa pasja trochę go przeraża, zaczął się już zastanawiać, czy na noc nie powinien zakładać szlafmycy, żeby uchronić swoją łysinkę przed naklejeniem jakiegoś motywu!
Pozdrawiam
Elżbieta

[elsat]

Witaj Mikant! Dzięki za uznanie!!!!! Widzę, że mamy podobne gusty - ja też preferuję proste , umiarkowane formy i być może dlatego jakoś szczególnie nie ciągnie mnie do cieniowana motywów, choć przyznaję, że niektórym pracom wychodzi to na zdrowie. A spękania przyprawiają mnie o ciężki ból głowy - i chyba tylko "Pan Piec" się cieszy, bo dostaje ciągle nową porcję deseczek z pseudospękaniami

[jambolaja]

No i pojawiło się więcej ozdabiaczy domostwa!Fajny zegar.Wzór może oklepany ale mnie sie podoba.I jeszcze ma cieniowania!I jeszcze radocha,że powstało coś z niczego ,prawda?Niciarka też mi sie podoba i deseczki.I spękania na ważce są też ładne.Nie wiem co od nich chcesz..A ćwiczyć trzeba bo to udoskonala.
Jesli chodzi o zdjęcia które nie chcą sie załadować to przyczyna pewnie jest prozaiczna:pewnie są za duże i trzeba je zmniejszyć.Też sie z tym męczyłam zanim na to wpadłam.Teraz od razu w aparacie przestawiam na mniejsze.

[elsat]

Masz rację jambolaja: wzór oklepany, powiem więcej - trąci plagiatem, ale mam nadzieję, że nie podpada to pod paragraf KK. Radocha z ozdabiania domku ogromna, tym bardziej, że nie do końca urządzony i jest jeszcze duuuuuużo miejsca na wieszanie i stawianie różności.
Chyba się trochę rozbrykałam, ale TŻ wyjechał, więc ..... gary w kąt, sucha buła na śniadanie obiad i kolację, a na tapecie decu!
Oto moje nowe tworki-potworki:
romantyczna mała tacka
zestaw na biurko
Wszystko czeka jeszcze na kolejne lakierowania - były dopiero dwa!

[poppy]

Noooo, taca podoba mi się bardzo, a pandusiowy komplet jest przesłodki

[esmolny]

kilka prac jest naprawde ladne i ciekawe -wazka!,zegar,niciarka i ten komplet

[elsat]

Witam Was słonecznie i cieplutko - na przekór temu, co się dzieje za oknem!
Dziękuję za kolejne miłe słowa! Strasznie mnie to decu wciąga, chyba dlatego, że jest bardziej kreatywne niż krzyżykowanie i szydełkowanie. Nie posiadam co prawda żadnych talentów plastycznych (odpada malowanie, rzźbienie itp.) , ale w decu można zrobić coś bardzo swojego, nie kopiując gotowych wzorów.
Hurrrra!!!! Udało mi się załadować wspomnianą wcześniej fotkę - żabie pudełeczko. To druga pracka ze spękaniami - wyszła chyba trochę lepiej niż ta z ważką, przynajmniej na bokach nie ma niedoróbek.
Mam pytanie: czym najlepiej momalować drewno na czrny kolor? Chodzi mi o głęboką czerń, więc bejca odpada, bo będzie widać słoje drewna.
Pozdrawiam

[jambolaja]

No rozbrykałaś sie faktycznie.Ale wszystko warte suchej buły(też tak mam tylko u mnie dzieciska niezadowolone z tego powodu)nawycinałas sie widzę okrutnie ale zwierzaczki przesłodkie

[Pupil]

Witam nową pozytywnie zarażoną wizażankę
Dawno mnie nie było na wizażu i mam jak widzę co nadrabiać. Powtórzę za dziewczynami, początek super i oby tak dalej
Najbardziej podoba mi się pudełeczko z ważką - piękny motyw i bardzo ładnie i delikatnie wyszły Ci spękania. Drugie pudełko z żabką również cudne i takie wesołe to samo dotyczy świeczki, aż szkoda jej zapalać
Bardzo podoba mi się komplet z pandą, wesoło się zrobiło od tych sympatycznych zwierzaków i fajnie wkomponowałaś miśki w bambusowe drzewa na pojemniku na długopisy.
Motyw z aniołkiem jak stwierdziła Jola może i oklepany, ale mnie się też bardzo podoba. Jak widać i Rafael znalazł swoje poczesne miejsce w decoupage a zegar wyszedł Ci bardzo oryginalny.
Gratuluje debiutu

Co do pytania o czarny kolor to ja maluję zawsze farbą akrylowa - bejca pozostawia ślad słoi i nie kryje dobrze a farbami uzyskać ładną, głęboką czerń.

[elsat]

Witaj Pupilu! Dzięki za pochwały - chyba mi się niedługo w łepetynie poprzewraca od tych miłych komentarzy. Dzięki również za radę dot. czarnej farby. Na Allegro znalazłam farbę firmy Ferrario - polecaną m.in. do decu na drewnie. Czy któraś z Was już z niej korzystała?
Do W-wy nie wybieram się w najbliższym czasie, a w pobliskich miasteczkach nawet nie ma co marzyć o takich "rarytasach" - dostępne są jedynie farby budowlane i "szkolne" czyli plakatówki i akwarele. Zostaje więc jedynie zamówienie w Internecie.
Pozdrawiam

[babagaga]

Nieco późno, ale i ja witam Cię serdecznie wśród koleżanek wizażanek
Baardzo ładnie zadebiutowałaś na naszym forum
Podoba mi sie komplecik w słoneczniki-choć niec brakuje mu delikatnych cieniowań , ale za to podełeczka z ważką i żabką są super, takie urokliwe a i spękania OK.
Misiaczek panda również świetnie sie prezentuje razem z komplecikiem całym.
A co do farby, to ja używam najczęściej właśnie farb akrylowych kupownych w budowlanych marketach - Dekoral, Dulux .

[elsat]

Witaj babagaga! Dzięki za miłe słowa, a ja przyznać muszę (bez bicia!!!!), że jestem pod wrażeniem Twoich prac, a "pieczony" aniołek jest SUPER!!!!
Do kolorowych malowanek też używam farb budowlanych, ale teraz zależy mi na pięknej, głębokiej czerni i nie wiem, czy taką wśród "budowlanek" znajdę. O dodawaniu czarnego barwnika nawet nie myślę, bo wyjdzie jakaś szarzyzna, a nie czerń.
Pozdrawiam
Elżbieta

[Mikant]

Śliczne pudełeczko z żabą i świeczka! Bardzo mi się podobają Twoje motywy "zwierzaczkowo - owadziane" to wydruki, czy papier, bo wydaje mi sie, że raczej nie serwetka

[jambolaja]

Napewno znajdziesz czarną budowlankę.To jest kolor którego dużo sie używa więc nie opłaca sie kupować w tych dla plastyków bo za tą samą cenę będziesz mieć 70ml a nie pół litra.polecam dulux.Jest gęsty.Ładnie kryje

[avrea]

Witam
Elsat piękne rzeczy robisz co prawda ja nie mam doświadczenia ,ale jako laikowi bardzo mi się wszystko podoba, a zwłaszcza zegar jest super! (bardzo lubię motywy z aniołami)podziwiam Twoje początki i sama myślę jak to ze mną będzie , bo narazie tylko oglądam Wasze parce(ponieważ jeszcze się nie odważyłam na zrobienie czegoś) dziewczyny i jestem pełna podziwu
Ja przymierzam się do zrobienia świecy na święta ,ale muszę jeszcze poczytać , bo chciałabym żeby potem można było ją zapalić...

[elsat]

Mikant- dzięki! Żabi komplecik zrobiłam dla miłośniczki żabek i ropuch. Wzorki są z papieru TO-DO, kupionego w Warszawie u miłego pana na Mazowieckiej.

Jambolaja - dzięki za podpowiedź, masz rację budowlanka jest zdecydowanie tańsza, a jak wyjdzie to, co mam zamiar zrobić, to kto wie, może będą następne , podobne egzemplarze i więcej farby się przyda.

Avrea - bardzo miło czytać takie pochwały! Nie bój się zacząć, bo potem strasznie fajnie paptrzeć, na to, co się samemu zdziałało. To moja pierwsza świeca - nie wiem, czy nadaje się do palenia, jej nowa właścicielka stwierdziła, że tak jej się podoba, że z pewnością jej nie zapali, więc kłopot z głowy

[elsat]

No i chyba już zupełnie mi się poprzewracało w łepetynie, bo "brykam" dalej.... Fotki jakieś takie byle jakie (bardzo przepraszam), ale chyba mój aparat już się buntuje. Gałązka koralowca na chusteczniku ma delikatne, szare cienie - ale na zdjęciu ich nie widać.

[poppy]

O kurczę, piękny motyw z tymi muszelkami, powiedz, skąd go masz?