BIEGANIE - STARTUJEMY! Kto się przyłącza?

[ditaa]

A mi wczoraj totalnie przemokly buty po bieganiu po mokrej trawie. Kiedy w koncu ta pogoda sie zmieni, od kilku dni tylko deszcz i deszcz ;/
Kiepsko, nie przewidzialam ze otwory wentylacyjne doprowadza do tego ze w butach bedzie az tyle wody

[Kinga4452]

hej od wczoraj zaczęłam biegać. i jestem w szoku bo dobrze mi się biegło , 30 minut i 5 km więc chyba nie jest źle

[Lui1234]

[1=dbff611010d7beb2d6d465d d69f947a5f4eb32a8;4671484 8]hmm a ja wam powiem tak

od miesiąca chodzę na biegowe treningi Women's Run (bezpłatne ) i tam nasza trenerka Asia zawsze biegnie z nami truchtem 5-10min potem mamy rozgrzewające ćwiczenia na stawy itp a po biegu się rozciągamy i taka kolejność wydaje mi się całkiem ok.[/QUOTE]

Ja wczoraj byłam na podobnych zajeciach przygotowywujacych do maratonu , a biegam 2 miesiace i to z przebytą juz kontuzja
Musze przyznac ze jestem w szoku! Biegaja szybko a zajęcia rozgrzewająco- rozicągajace sa trudniejsze od samego biegania


ile czesu zajmuje wam przebiegnięcie kilometra?

[dbff611010d7beb2d6d465dd69f947a5f4eb32a8]

Napisane przez Lui1234

Ja wczoraj byłam na podobnych zajeciach przygotowywujacych do maratonu , a biegam 2 miesiace i to z przebytą juz kontuzja
Musze przyznac ze jestem w szoku! Biegaja szybko a zajęcia rozgrzewająco- rozicągajace sa trudniejsze od samego biegania


ile czesu zajmuje wam przebiegnięcie kilometra?

To podobnie jak na naszych treningach. Te ćwiczenia rozciąganie, czy elementy Boot Camp nieźle dają w kość

ja biegnę 1km ok. 6-7 min

[high4voltage]

U mnie będzie podobnie, przez 7 min przebiegam ok 1 km. Nigdy nie mierzyłam tego z linijką, ale jak tak patrzę "na oko" to tak może wyjść .

[Dotka90]

6 dni to zdecydowanie za długa przerwa, beznadziejnie mi się dziś biegało. Tzn. pierwsza seria super, bo 5 minut bez żadnego problemu przebiegłam
Ale potem jakoś źle było, pod koniec dopadła mnie zgaga, nudności, myślałam, że zwymiotuję, nie wiem czemu

[Lui1234]

ja zauważyłam ze po przerwie biega sie super, warunek- zupełnie pusty zołądek
Te treningi z wyciskiem nie bardo mi sie podobają w sensie przezyć psychicznych. Jak biegna sama to przemysle sobie wszystko, posłucham muzyczki i naprade odpoczywam. Mi nie zalecy na biegach w maratonach.

A jak mierzycie odległosc? nie wiem jak zmierzyc kilometr
Tez jestem ciekawa ile czasu mi zabiera przebiegniecie km.
I czy to mierzy sie biegnąc naprawde szybko czy w swoim zwykłym tempie?

Ja jak biegam to nie spiesze sie się, w swoim tempie tak by mi było
dobrze....

[Dotka90]

Żołądek był pusty
Ale mnie długie przerwy nie slużą. optymalnie jest, jak trzymam się planu: wtorek, czwartek, sobota, niedziela. Ale czasem cały weekend pracuję po 12h, w weekendy mam wycisk w pracy, więc nie zawsze daję radę wtedy biec wieczorem, przekładam np. na poniedziałek i już mi się wszystko przestawia.

[Kinga4452]

ja zauważyłam, że jakakolwiek aktywność po dłuższej przerwie nie sprawia mi problemów. biegnie czy ćwiczy mi się wręcz wybornie! ale już następnego dnia to zależy. ja używam endomondo i jestem zadowolona , chociaż czasem trochę przekłamuje

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Wczoraj zaliczone 7,5km

U mnie ostatnio kilometr wychodzi w ok 6min, wczoraj było 5:57.

Kolejne spadki wagowe 3,3kg za mną, jeszcze 3,2kg do celu. Wiem wiem, maaało. Niestety jak jest mało, to jest ciężko. Każdy gram się liczy. Niby wszystko fajnie ale uda... No kurde niech wyszczupleją. Jestem krasnalem, stąd taki problem z nimi.

[Dotka90]

Ja używam Endomondo lub Runtastica.

Reeva - im mniej do zrzucenia, tym trudniej zrzucić, i tak ładnie Ci idzie !

Za mną 10kg, przede mną 10, jestem na półmetku

Dziewczyny, które biegają późnym wieczorem: co jeść po bieganiu? Ciężko mi jeść coś po wysiłku, bo zwyczajnie często mi niedobrze i zastanawiam się nad kupnem białka i piciem na noc szejka białkowego. Tylko po bieganiu samo białko, czy białko + węgle?

[Rugla]

Napisane przez Lui1234

A jak mierzycie odległosc? nie wiem jak zmierzyc kilometr
Tez jestem ciekawa ile czasu mi zabiera przebiegniecie km.
I czy to mierzy sie biegnąc naprawde szybko czy w swoim zwykłym tempie?

Ja biegam z Nike + Running, ono liczy srednia na kilometr z calego biegu (u mnie to ostatnio jakies 5:45), do tego tez kazdy kilometr osobno, wiec mozesz sprawdzic dokladnie, ktory bieglas najszybciej, a ktory najwolniej. No i mapka gps tez pokazuje kolorami predkosci na calym dystansie. Polecam.

Ja sie nie scigam z czasem, staram sie biec caly czas rownym tempem, bo tak jest mi najwygodniej. Zreszta jak za bardzo przyspiesze to boli mnie serce, wiec i tak musze zwolnic pozniej, heh.

Moge Wam tez polecic stronke Runnig Map, mozna sobie na niej oszacowac dlugosc przebiegnietego dystansu, fajna tez jest do ustalania nowych tras.

[monster100]

Napisane przez Lui1234

Ja wczoraj byłam na podobnych zajeciach przygotowywujacych do maratonu , a biegam 2 miesiace i to z przebytą juz kontuzja
Musze przyznac ze jestem w szoku! Biegaja szybko a zajęcia rozgrzewająco- rozicągajace sa trudniejsze od samego biegania


ile czesu zajmuje wam przebiegnięcie kilometra?

mi zajmuje 5 minut, czasem nawet 4:45 ale pamiętam czasy jak przebiegnięcie km zajmowało mi 6:20 napewno na moim przykładzie moge powiedziec że dużo mi dały podbiegi w poprawie szybkości

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Dotka90

Ja używam Endomondo lub Runtastica.

Reeva - im mniej do zrzucenia, tym trudniej zrzucić, i tak ładnie Ci idzie !

Za mną 10kg, przede mną 10, jestem na półmetku

Dziewczyny, które biegają późnym wieczorem: co jeść po bieganiu? Ciężko mi jeść coś po wysiłku, bo zwyczajnie często mi niedobrze i zastanawiam się nad kupnem białka i piciem na noc szejka białkowego. Tylko po bieganiu samo białko, czy białko + węgle?

Gratuluję takiego spadku
Choć przyznam się, że te moje prawie 3,5kg na minusie to tak naprawdę -9kg, po prostu jestem w drugiej fazie, którą odpuściłam sobie dwa lata temu Nigdy nie wróciłam do tej krytycznej wagi, także nie miałam ciśnienia, tym bardziej że wiele wtedy się działo i nie chciałam jeszcze myśleć nad wagą i jedzeniem, bo nie miałam zbytnio nawet jak z tym kombinować, nawet wagi nie miałam

Co do jedzenia, nie wypowiem się. Dziś wróciłam z biegania ok 22:30 i zjadłam kanapkę z dżemem Zwykle nie jem nic o tej porze ale dziś za mało było w dzień, zaczęło mnie ssać okropnie, to nie mogłam się oprzeć. Poza tym, która jest teraz godzina...
Aaa no i standardowo 7,55km.

[Kinga4452]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;46806225]Gratuluję takiego spadku
Choć przyznam się, że te moje prawie 3,5kg na minusie to tak naprawdę -9kg, po prostu jestem w drugiej fazie, którą odpuściłam sobie dwa lata temu Nigdy nie wróciłam do tej krytycznej wagi, także nie miałam ciśnienia, tym bardziej że wiele wtedy się działo i nie chciałam jeszcze myśleć nad wagą i jedzeniem, bo nie miałam zbytnio nawet jak z tym kombinować, nawet wagi nie miałam

Co do jedzenia, nie wypowiem się. Dziś wróciłam z biegania ok 22:30 i zjadłam kanapkę z dżemem Zwykle nie jem nic o tej porze ale dziś za mało było w dzień, zaczęło mnie ssać okropnie, to nie mogłam się oprzeć. Poza tym, która jest teraz godzina...
Aaa no i standardowo 7,55km.[/QUOTE]

ja niestety wczoraj nie biegałam bo byłam zawalona pracą do mniej więcej godziny Twojego wpisu. miałam biegać rano ale jest tak gorąco. wieczorem nie będzie przepuść a co do jedzenia to ja zjadłabym jakiegoś banana albo koktajl owocowy.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Kinga4452

ja niestety wczoraj nie biegałam bo byłam zawalona pracą do mniej więcej godziny Twojego wpisu. miałam biegać rano ale jest tak gorąco. wieczorem nie będzie przepuść a co do jedzenia to ja zjadłabym jakiegoś banana albo koktajl owocowy.

Współczuję tyle tyrać
A biegać to teraz tylko późnym wieczorem albo bardzo wcześnie rano (wersja dla twardych, którzy potrafią się poświęcić tak wcześnie ).

[lulamae]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;46808385]A biegać to teraz tylko późnym wieczorem albo bardzo wcześnie rano (wersja dla twardych, którzy potrafią się poświęcić tak wcześnie ).[/QUOTE]
ja byłam dzisiaj w parku o 7:30. upału może jeszcze nie było, ale duszno strasznie i nie było czym oddychać. dyszałam jak parowóz próbując złapać oddech a jak wróciłam do mieszkania to byłam cała mokra. następnym razem spróbuję biegać ok 22-23.

[Kinga4452]

Napisane przez lulamae

ja byłam dzisiaj w parku o 7:30. upału może jeszcze nie było, ale duszno strasznie i nie było czym oddychać. dyszałam jak parowóz próbując złapać oddech a jak wróciłam do mieszkania to byłam cała mokra. następnym razem spróbuję biegać ok 22-23.

właśnie ja tak późno jakoś się lękam. ale spróbuje jutro rano. może się nie ugotuje

[aniser]

Dziewczyny, mozna sie dolaczyc?

Ja powoli wracam do biegania. narazie glownie na biezni, bo boje sie o moje kolano- niestety mam z nim sporo problemow- ale i tak jestem z siebie dumna,bo dzis udalo mi sie przebiec 6km z tempem ok.5:45/km tak szybko to jeszcze nie gnalam

A po prowrocie, czyli calkiem niedawno, zjadlam 1/3 jajkan a twardo i 3 paluszki surimi. Tez myslalam o koktajlu bialkowym, ale chyba z mlekiem bez laktozy albo migdalowym,bo nie jestem pewna czy na zwyklym to taki dobry pomysl...

[Kinga4452]

Napisane przez aniser

Dziewczyny, mozna sie dolaczyc?

Ja powoli wracam do biegania. narazie glownie na biezni, bo boje sie o moje kolano- niestety mam z nim sporo problemow- ale i tak jestem z siebie dumna,bo dzis udalo mi sie przebiec 6km z tempem ok.5:45/km tak szybko to jeszcze nie gnalam

A po prowrocie, czyli calkiem niedawno, zjadlam 1/3 jajkan a twardo i 3 paluszki surimi. Tez myslalam o koktajlu bialkowym, ale chyba z mlekiem bez laktozy albo migdalowym,bo nie jestem pewna czy na zwyklym to taki dobry pomysl...

super wynik!
ja staram się przerzucić na mleka roślinne ale jakoś mi nie wychodzi. mleko pije główinie w kawie, a roślinne są słodkie i to mi nie pasuje. solo ok, w kawie nie za bardzo. więc chyba postawię na zwykłe bez laktozy.

[aniser]

Napisane przez Kinga4452

super wynik!
ja staram się przerzucić na mleka roślinne ale jakoś mi nie wychodzi. mleko pije główinie w kawie, a roślinne są słodkie i to mi nie pasuje. solo ok, w kawie nie za bardzo. więc chyba postawię na zwykłe bez laktozy.

tez sie bardzo z niego ciesze,tak nieskromnie powiem
no wlasnie, ja podejrzewam,ze mam uczulenie na mleko,co jest o tyle klopotliwe, ze kawy bez mleka nie tkne (obowiazkowo pije dwie, jedna z rana,a druga w pracy) i tez slodkie mi nie pasuje:/ kupilam dzis na wyrpbowanie mleko bez laktozy w lidlu, cena znosna bo jakies 3,15 za karton i rano sprawdze czy da sie toto pic

[Kinga4452]

Napisane przez aniser

tez sie bardzo z niego ciesze,tak nieskromnie powiem
no wlasnie, ja podejrzewam,ze mam uczulenie na mleko,co jest o tyle klopotliwe, ze kawy bez mleka nie tkne (obowiazkowo pije dwie, jedna z rana,a druga w pracy) i tez slodkie mi nie pasuje:/ kupilam dzis na wyrpbowanie mleko bez laktozy w lidlu, cena znosna bo jakies 3,15 za karton i rano sprawdze czy da sie toto pic

w takim razie daj znać jak się sprawdziło

[Kinga4452]

czy Wam też endomondo udziwnia wyniki?

[Mn1s1ek]

Napisane przez Kinga4452

czy Wam też endomondo udziwnia wyniki?

Ja z endomodo zrezygnowałam,teraz mam runtastic i jest super.

[Kinga4452]

chyba też muszę coś zmienić bo generalnie coś mi nie za bardzo to endomondo działa. a szkoda

[Dotka90]

Już pisałyśmy tu, że endomondo mocno przekłamuje.
Ja też używam runtastica, potem sobie ręcznie trasę na endomondo dodaję i wtedy się zgadza.

[Kinga4452]

pobrałam runtastic'a . jutro wypróbuję, ale zapowiada się obiecująco

jest dużo lepszy niz endomondo tylko gps mi się strasznie długo "rozgrzewa". ucina mi mniej więcej 500 m.

[aniser]

Ja dzis, na zakonczenie weekendy, zrobilam wieczorny trening i przebieglam sobie nad morzem jakies 5,5km. Calosc w 30min i 10sek, albo i ciut mniej bo nie moglam endomondo zastopowac

Bieglo sie calkiem przyjemnie, bo bylo dosc chlodno (jakies 14stopni), a ja tak lubie najbardziej tyle,ze chyba jedyna w taka pogode wyskoczylam w krotkim rekawie

Btw. jak sobie radzicie ze stopowaniem endomondo/nike running/ innej aplikacji, jesli nosicie telefon na przyklad na opasce na ramieniu? Mnie schodzi co najmniej kilkanascie sekund na koniec zanim sie jakos uda odblokowac ajfona, kliknac endo przez folie i wcisnac stop. Wiem,ze te kilka sekund niewiele zmienia w ogolnym wyniku,ale irytuje mnie to po prostu i tak sie zastanawiam,ze moze ja cos zle robie

[Dotka90]

Nie przejmuję się stopowaniem.

Zwłaszcza jak mam runtastica, to nieraz dłużej chodzi o 1-2 minuty, niż rzeczywisty czas biegania, bo włączam go, potem włączam aplikację do interwałów, czekam aż TŻ włączy endomondo itd. Jak skończymy biegać, to też chwila mija, zanim wyłączę runtastica, ale te wyniki są ważne dla mnie, naprawdę te parę sekund mi nie robi różnicy.

endomondo wyłącza mi się bez problemu, z kolei runtastic mnie czasem denerwuje, bo trzeba wcisnąć kłódkę, a potem ten stop i czasem robię to po 10 razy, bo on po prostu zablokowuje ekran/odblokwuje, a nie wyłącza się.

[Kinga4452]

mi aż tak bardzo nie zależy na wyniku, w sensie czasowym więc się tym nie przejmuje. minuta czy dwie nie robi mi różnicy. (wirtualnie odejmuję ) ale jak było tak chłodniej to biegało mi się epicko wręcz. pierwsza dycha w 1.06. ahhh