kto zaczyna ze mna biegac?

[aanitka19]

:P nie umiem naprawde

[Majka84]

echh zazdroszcze wam, tez bym chciala, ale jakos sie wstydze zaczac biegac no nic bede obserwowala ten watek to mzoe tez mi motywacja przyjdzie

[olkie]

dolanczam sie narazie zbiream wiedze teoretyczna a za 2 tyg zaczynam)

[Majka84]

chyba jutro jednak pojde pobiegac z rana
mam pytania: jak sie ubrac na taka pogode? czy zjesc sniadanie prezed? i jeszce co najlepiej jesc po? ;>

[WaxnMaedL]

Napisane przez Majka84

echh zazdroszcze wam, tez bym chciala, ale jakos sie wstydze zaczac biegac no nic bede obserwowala ten watek to mzoe tez mi motywacja przyjdzie

wstydzisz ?czemu ?
kup sobie jakis szpanerski dresik to bedziesz miala podwojna motywacje do biegania.
1 ze troche kosztowal to szkoda zeby lezal w szafie,
2 jest taki ladny i wogole ze az sie rosi zeby sie w nim lansowac na dzielni .. albo w lesie xd

do do biegania to polecam spodnie od dresiku dlugie, jakas spora bluze no i czapke, czy ogolnie cos na glowe w taka pogode, chociarz ja biegam bez i zyje ;D

[Majka84]

hehe ładne dresiki posiadam a co do wstydu to sama nie wiem, najbardziej chyba boje sie, ze sobie nie poradze i kazdy bedzie patrzyl, ze ofiara losu wybrala sie biegac a nie jest w stanie 100 metrow przebiec ale jutro pojde skoro swit do parku to mzoe nie bedzie duzo ludzi.. tylko zebym wstala

[aanitka19]

Napisane przez olkie

dolanczam sie narazie zbiream wiedze teoretyczna a za 2 tyg zaczynam)

witamy

Napisane przez Majka84

chyba jutro jednak pojde pobiegac z rana
mam pytania: jak sie ubrac na taka pogode? czy zjesc sniadanie prezed? i jeszce co najlepiej jesc po? ;>

ja nie wiem jaka w Polsce pogoda, ale nnie ubieraj sie za grubo bo sie spocisz i przeziebisz i nie jedz sniadania bo spalisz tluszcz a nie sniadanie wtedy a pozatym nie bedzie kolki za to zjedz po

Napisane przez Majka84

hehe ładne dresiki posiadam a co do wstydu to sama nie wiem, najbardziej chyba boje sie, ze sobie nie poradze i kazdy bedzie patrzyl, ze ofiara losu wybrala sie biegac a nie jest w stanie 100 metrow przebiec ale jutro pojde skoro swit do parku to mzoe nie bedzie duzo ludzi.. tylko zebym wstala

to biegaj tak jak ja wieczorkiem , jak ciemnio jest ja mam jeszcze gorzej , bo tutaj biega bardzo duzo ludzi , i wieczorem tez..w sumie nikt sie na nikogo nie patrzy ,ale na poczatku to krepuje ....

[201705042038]

Napisane przez Majka84

chyba jutro jednak pojde pobiegac z rana
mam pytania: jak sie ubrac na taka pogode? czy zjesc sniadanie prezed? i jeszce co najlepiej jesc po? ;>

Ja zjadłam dziś serek i pół bułki. Potem odczekałam godzinę i fruuu
Ale są różne szkoły, jedni biegają na czczo, inni nie wychodzą bez śniadania.
Właśnie z powodu jedzenia nie lubię biegać wieczorem - po obiedzie musi minąć ładnych parę godzin żebym zaryzykowała bieganie. A tak lekkie śniadanko i jestem w formie.

Ubrać się najlepiej na cebulkę. Dobry stanik, buty, osłonięta głowa i szyja to chyba najważniejsze rzeczy. Ja ubieram długie spodnie z dresu, ze dwa bawełniane podkoszulki (jeden z krótkim, drugi z długim rękawem) i bluzę lub kurtkę wiatrówkę.

Napisane przez Majka84

hehe ładne dresiki posiadam a co do wstydu to sama nie wiem, najbardziej chyba boje sie, ze sobie nie poradze i kazdy bedzie patrzyl, ze ofiara losu wybrala sie biegac a nie jest w stanie 100 metrow przebiec ale jutro pojde skoro swit do parku to mzoe nie bedzie duzo ludzi.. tylko zebym wstala

Naprawdę nie ma się czego wstydzić. 90% procent osób będzie Ci zazdrościło, że chciało Ci się wybrać. A inni bardziej doświadczeni biegacze też na pewno Cię nie wyśmieją, każdy kiedyś zaczynał.
Z resztą bieganie zaczyna być naprawdę modne (i bardzo dobrze )

[.ups]

Ja chętnie zaczne Tylko jak będzie ciepło

[aanitka19]

Napisane przez anna87

Ja zjadłam dziś serek i pół bułki. Potem odczekałam godzinę i fruuu
Ale są różne szkoły, jedni biegają na czczo, inni nie wychodzą bez śniadania.
Właśnie z powodu jedzenia nie lubię biegać wieczorem - po obiedzie musi minąć ładnych parę godzin żebym zaryzykowała bieganie. A tak lekkie śniadanko i jestem w formie.

Ubrać się najlepiej na cebulkę. Dobry stanik, buty, osłonięta głowa i szyja to chyba najważniejsze rzeczy. Ja ubieram długie spodnie z dresu, ze dwa bawełniane podkoszulki (jeden z krótkim, drugi z długim rękawem) i bluzę lub kurtkę wiatrówkę.

no ja wlasnie jem dosyc duzy obiad , potem najwyzej cos malego , ale nie normalny posilek (dla mnie to zadne wyrzeczenie , bo i tak nie jem wieczorami) i w sumie kolo 7 ide biegac ,a co do ubioru, to ja wlasnie nie umiem isc grubo ubrana ... ja ide normalnie spodnie od dresu ,dosyc cienkie, koszulka , bluza (tylko ja mam syntetyczne , nie bawelniane, bo bawelna podobno zatrzymuje wilgo i latwiej sie przeziebic) i tyle, i nie bylam chora juz od dobrych paru lat...





Naprawdę nie ma się czego wstydzić. 90% procent osób będzie Ci zazdrościło, że chciało Ci się wybrać. A inni bardziej doświadczeni biegacze też na pewno Cię nie wyśmieją, każdy kiedyś zaczynał.
Z resztą bieganie zaczyna być naprawdę modne (i bardzo dobrze )

tez tak mysle zwlaszcza ,jak sobie pomyslisz,ze wiekszosc ludzi ktorych mijasz nigdy nie ruszy tylka sprzed TV a tluszczyk rosnie , nie mowiac o poprawie zdrowia...

[aanitka19]

.ups jak sie biega to jest zawsze cieplo

[tigresska]

hej Ja kiedyś biegałam sobie przez parę ładnych miesięcy, miałąm wtedy bardzo ciezki i stresujący okres - 10 egzaminów w sesji i obrona - wszystko w ciągu miesiąca. Bieganie wtedy bardzo mi pomogło - mogłam "wybiegać" trochę ten stres. Czułam sie swietnie i o wiele lepiej wyglądałam, schudłam Obecnie kg znowu przybylo i to sporo. Z utęsnkieniem czekam na wiosnę, kiedy to będę się wyżywać na rowerze i chcę również wrócić do biegania - stąd moja wizyta tutaj

Mam mozliwość korzystania z siłowni za darmo więc zaczęłam sie do owego biegania przygotowywać na orbitreku i na bieżni. niestety w zeszłym tyg byłam chora i przerwa w ćwiczeniach. Jutro wracam na siłownię.
Plan wygląda tak: poniedziałek i wtorek siłownia, we wtorek moze jeszcze basen, środa sauna, czwartek i piatek siłownia, w weekend być moze zaczne biegać po dworze , w każdym razie przymierzam sie do tego od przyszłego poniedziałku jak tylko pogoda dopisze. a potem bede kombinować bo pracuje na zmiany i na siłownię chodzę jak mam 1 zm a po dworze bedę biegać gdy będe miała 2 lub wolne.

No, to tyle Ale naskrobałam wypracowanie

[Majka84]

ok dzieki dziewczyny a wiec postanowione jutro rano ide, albo nawet jeszce dzsiaj wieczorkiem

[aanitka19]

Napisane przez tigresska

hej Ja kiedyś biegałam sobie przez parę ładnych miesięcy, miałąm wtedy bardzo ciezki i stresujący okres - 10 egzaminów w sesji i obrona - wszystko w ciągu miesiąca. Bieganie wtedy bardzo mi pomogło - mogłam "wybiegać" trochę ten stres. Czułam sie swietnie i o wiele lepiej wyglądałam, schudłam Obecnie kg znowu przybylo i to sporo. Z utęsnkieniem czekam na wiosnę, kiedy to będę się wyżywać na rowerze i chcę również wrócić do biegania - stąd moja wizyta tutaj

Mam mozliwość korzystania z siłowni za darmo więc zaczęłam sie do owego biegania przygotowywać na orbitreku i na bieżni. niestety w zeszłym tyg byłam chora i przerwa w ćwiczeniach. Jutro wracam na siłownię.
Plan wygląda tak: poniedziałek i wtorek siłownia, we wtorek moze jeszcze basen, środa sauna, czwartek i piatek siłownia, w weekend być moze zaczne biegać po dworze , w każdym razie przymierzam sie do tego od przyszłego poniedziałku jak tylko pogoda dopisze. a potem bede kombinować bo pracuje na zmiany i na siłownię chodzę jak mam 1 zm a po dworze bedę biegać gdy będe miała 2 lub wolne.

No, to tyle Ale naskrobałam wypracowanie

bardzi ladny plan ale ja szczerze mowiac bym chyba na dluzsza mete nie wytrzymala,dla mnie ta godzinka na bieganie codziennie to duze obciazenie mowie o sobie Tobie powodzenia

[tigresska]

Napisane przez aanitka19

bardzi ladny plan ale ja szczerze mowiac bym chyba na dluzsza mete nie wytrzymala,dla mnie ta godzinka na bieganie codziennie to duze obciazenie mowie o sobie Tobie powodzenia

Eeeee ja godzinę to od razu tez nie wytrzymam A tak w ogóle to narazie będzie to nie tyle bieg, co marszobieg czyli szybki marsz - bieg - szybki marsz - bieg itd. W zależnosci od swojej formy wydłużam lub skracam ten marsz aż dojdę do całkowitego biegu a właściwie truchtu Tą metodę stosowałam juz kiedyś i sprawdziła się.

A dzis kupiłam sobie na allegro pulsometr - mam nadzieję ze taka zabawka bardziej mnie zmotywuje do biegów bo będę chciała wypróbować jego mozliwości Co prawda nie jest on "najwyższych lotów", raczej taka zabawka, "sztuka dla sztuki" ale na profesjonalne za 200 czy 300 zł to nie bardzo mnie stać... Zobaczymy jak mi przyślą co to jest za "twór" z tego pulsometru

[aanitka19]

Napisane przez tigresska

Eeeee ja godzinę to od razu tez nie wytrzymam A tak w ogóle to narazie będzie to nie tyle bieg, co marszobieg czyli szybki marsz - bieg - szybki marsz - bieg itd. W zależnosci od swojej formy wydłużam lub skracam ten marsz aż dojdę do całkowitego biegu a właściwie truchtu Tą metodę stosowałam juz kiedyś i sprawdziła się.

A dzis kupiłam sobie na allegro pulsometr - mam nadzieję ze taka zabawka bardziej mnie zmotywuje do biegów bo będę chciała wypróbować jego mozliwości Co prawda nie jest on "najwyższych lotów", raczej taka zabawka, "sztuka dla sztuki" ale na profesjonalne za 200 czy 300 zł to nie bardzo mnie stać... Zobaczymy jak mi przyślą co to jest za "twór" z tego pulsometru

o ja tez o tym myslalam narazie mam pedometr ,dosyc profesionalny ,naszczescie nie kupilam sama tylko dostalam

[tigresska]

Napisane przez aanitka19

o ja tez o tym myslalam narazie mam pedometr ,dosyc profesionalny ,naszczescie nie kupilam sama tylko dostalam

A mogłabyś zamieścić jakieś zdjęcie tego pulsometru? Bo aż jestem ciekawa czy straszny złom kupiłam czy taki trochę mniej straszny

[.ups]

Napisane przez aanitka19

.ups jak sie biega to jest zawsze cieplo

Niby tak, ale za nim będzie ciepło to będę marznąć:P daj spokój poczekam aż będzie z 15 stopni, aczkolwiek u mnie dzisiaj w mieście było tyle i to nie są ściemy

[.ups]

Napisane przez aanitka19

.ups jak sie biega to jest zawsze cieplo

Niby tak, ale za nim będzie ciepło to ja już przemarzne :P daj spokój poczekam aż będzie z 15 stopni, aczkolwiek u mnie dzisiaj w mieście było tyle i to nie są ściemy

[201705042038]

Napisane przez Majka84

ok dzieki dziewczyny a wiec postanowione jutro rano ide, albo nawet jeszce dzsiaj wieczorkiem

Trzymam kciuki . Daj znać jak sie skusisz . U mnie dziś była piękna pogoda, miałam wrażenie, że mogłabym przebiec maraton .

Napisane przez tigresska

Mam mozliwość korzystania z siłowni za darmo więc zaczęłam sie do owego biegania przygotowywać na orbitreku i na bieżni. niestety w zeszłym tyg byłam chora i przerwa w ćwiczeniach. Jutro wracam na siłownię.

Też się zastanawiam, czy nie dodać siłowni do mojego "planu". Mam taką możliwość, mam nadzieje, że się tam nie skompromituję... Na razie poza bieganiem robię co drugi dzień trochę pompek i codziennie a6w i to by było na tyle... Bieżni się boję, ale chciałam trochę poćwiczyć siłowo.

Napisane przez .ups

Niby tak, ale za nim będzie ciepło to będę marznąć:P daj spokój poczekam aż będzie z 15 stopni, aczkolwiek u mnie dzisiaj w mieście było tyle i to nie są ściemy

Zawsze możesz sobie zrobić rozgrzewkę w domu . Sama puszczam sobie jakąś energetyzującą piosenkę i trochę poskacze, trochę potańczę i po paru minutach jest mi tak ciepło, że z ulgą wychodzę na dwór .

[aanitka19]

Napisane przez tigresska

A mogłabyś zamieścić jakieś zdjęcie tego pulsometru? Bo aż jestem ciekawa czy straszny złom kupiłam czy taki trochę mniej straszny

ja mam pedometr :P nie pulsometr


a wogole jak tam po dzisijeszym bieganiu? b wszytskie mowily ,ze ida dzisiaj (oprócz .ups:P) a zadna nie napisala jak bylo
zdawac tu raporty zaraz

u mnie bylo srednio moze dlatego ,ze poszlam popoludniu nie wiem ... jutro musi byc lepiej

[201705042038]

U mnie było CUDNIE! Słońce, chyba ze 20 stopni, leciutki wiatr.. nogi same mnie niosły Trudno mi powiedzieć, ile biegałam, nie liczyłam czasu, potem poćwiczyłam trochę pod drzewkiem . Naprawdę miód! Następny raz - wtorek.

[aanitka19]

Napisane przez anna87

U mnie było CUDNIE! Słońce, chyba ze 20 stopni, leciutki wiatr.. nogi same mnie niosły Trudno mi powiedzieć, ile biegałam, nie liczyłam czasu, potem poćwiczyłam trochę pod drzewkiem . Naprawdę miód! Następny raz - wtorek.

no to gratuluje

[tigresska]

[quote=anna87;6699945]Też się zastanawiam, czy nie dodać siłowni do mojego "planu". Mam taką możliwość, mam nadzieje, że się tam nie skompromituję... Na razie poza bieganiem robię co drugi dzień trochę pompek i codziennie a6w i to by było na tyle... Bieżni się boję, ale chciałam trochę poćwiczyć siłowo.

Ja na siłowni korzystam praktycznie tylko z bieżni i orbitreka. Czasem jak mam czas to jeszcze na coś sobię wskoczę ale te dwa sprzety to dla mnie priorytet. E domu ćwiczę na twisterze i agrafce, czasem rózne ćwiczenia z płyt - uwielbiam pump it up Od dzis wprowadzam takze a6w. Już chyba tzreci raz ją zaczynam ale nigdy nie skończyłam. Najdalej doszłam do 17 dnia... Dokąd zajdę tym razem to nie wiem quote]

Napisane przez aanitka19

ja mam pedometr :P nie pulsometr


a wogole jak tam po dzisijeszym bieganiu? b wszytskie mowily ,ze ida dzisiaj (oprócz .ups:P) a zadna nie napisala jak bylo
zdawac tu raporty zaraz

u mnie bylo srednio moze dlatego ,ze poszlam popoludniu nie wiem ... jutro musi byc lepiej

Ja blondynka jestem

Zgodnie z planem byłam dziś na siłowni gdzie przez 10 min orbitrekowałam potem musiałam zmykać na bieżnię żeby mi nikt nie zajął dlatego tak krótko Na bieżni najpierw maszerowałam szybkim krokiem 5 min, potem bieg 15 min, szybki marsz 10 min i 5 min wolniutkiego spacerku a potem troszkę ćwiczeń rozciągających. Czyli w sumie na bieżni 30 min. Jutro owy plan zamierzam powtórzyć, będę też na basenie.

No ja napisałąm prawdziwy raport a raport Anitki brzmi "u mnie bylo średnio"

[tigresska]

Przepraszam ale chyba nigdy nie nauczę się cytowania wielokrotnego...

[neheszta]

Ja osobiście korzystam z rospiski, którą zobaczyłam w gazecie Shape. Ona przygotowuje do 10 km biegu, ale wiadomo, że można z niej skorzystać jako rozpiskę do zwykłych biegów. Możecie również ją znaleźć na tej stronie http://www.shape.com/getfit/7897?page=2

[aanitka19]

[quote=tigresska;6710197]

Napisane przez anna87

Też się zastanawiam, czy nie dodać siłowni do mojego "planu". Mam taką możliwość, mam nadzieje, że się tam nie skompromituję... Na razie poza bieganiem robię co drugi dzień trochę pompek i codziennie a6w i to by było na tyle... Bieżni się boję, ale chciałam trochę poćwiczyć siłowo.

Ja na siłowni korzystam praktycznie tylko z bieżni i orbitreka. Czasem jak mam czas to jeszcze na coś sobię wskoczę ale te dwa sprzety to dla mnie priorytet. E domu ćwiczę na twisterze i agrafce, czasem rózne ćwiczenia z płyt - uwielbiam pump it up Od dzis wprowadzam takze a6w. Już chyba tzreci raz ją zaczynam ale nigdy nie skończyłam. Najdalej doszłam do 17 dnia... Dokąd zajdę tym razem to nie wiem quote]



Ja blondynka jestem

Zgodnie z planem byłam dziś na siłowni gdzie przez 10 min orbitrekowałam potem musiałam zmykać na bieżnię żeby mi nikt nie zajął dlatego tak krótko Na bieżni najpierw maszerowałam szybkim krokiem 5 min, potem bieg 15 min, szybki marsz 10 min i 5 min wolniutkiego spacerku a potem troszkę ćwiczeń rozciągających. Czyli w sumie na bieżni 30 min. Jutro owy plan zamierzam powtórzyć, będę też na basenie.

No ja napisałąm prawdziwy raport a raport Anitki brzmi "u mnie bylo średnio"

Napisane przez tigresska

Przepraszam ale chyba nigdy nie nauczę się cytowania wielokrotnego...

nie nauczysz sie bo Ty blondynka jestes

a mojego raportu prosze nie wysmiewac , bo ja bylam tak zalamana brakiem postepu jakiegokolwiek ,ze az mi wsytd bylo pisac

ale za to dzisiaj moj raport to bedzie RAPORT prosze o cisze:
otoz: o godzinie 19.00 ubrana w dres koloru granatowego ( firmy nie podam -kryptoreklama) i buty koloru niebiesko-bialego wyszlam z domu. Pierwsze wrazenia:cieplo , drugie -cholera wieje trzecie : a co mi biegne!!! i tak pomalutku , truchcikiem mala przebiezka , oddech wyrownalam i przyspieszam , pierwszy zakret , drugi zakret , prosta , na lewo most na prawo most , cos rzeki nie widac ...
minelo 15 minut nic nie boli no coz biegne dalej , kolejne oj nogi juz ciezkie , w sumie po 30 minutkach zawsze byl STOP i do domu , ALE NIE DZISIAJ wypocilam 10 minut wiecej i powrot , specerkiem 15 minut , w pokoju sie porozciagalam i to by bylo na tyle godzinka cos kolo 20 10... :dzie kuje:

[.ups]

[quote=aanitka19;6711660]

Napisane przez tigresska

nie nauczysz sie bo Ty blondynka jestes

a mojego raportu prosze nie wysmiewac , bo ja bylam tak zalamana brakiem postepu jakiegokolwiek ,ze az mi wsytd bylo pisac

ale za to dzisiaj moj raport to bedzie RAPORT prosze o cisze:
otoz: o godzinie 19.00 ubrana w dres koloru granatowego ( firmy nie podam -kryptoreklama) i buty koloru niebiesko-bialego wyszlam z domu. Pierwsze wrazenia:cieplo , drugie -cholera wieje trzecie : a co mi biegne!!! i tak pomalutku , truchcikiem mala przebiezka , oddech wyrownalam i przyspieszam , pierwszy zakret , drugi zakret , prosta , na lewo most na prawo most , cos rzeki nie widac ...
minelo 15 minut nic nie boli no coz biegne dalej , kolejne oj nogi juz ciezkie , w sumie po 30 minutkach zawsze byl STOP i do domu , ALE NIE DZISIAJ wypocilam 10 minut wiecej i powrot , specerkiem 15 minut , w pokoju sie porozciagalam i to by bylo na tyle godzinka cos kolo 20 10... :dzie kuje:

w0w~ ;D brak mi słów ;D

[city girl]

o nie tylko nie biegać...wole się ktować na siłowni albo czymkolwiek byle nie bieganie...patrze na was z podziwem...no the beściary jesteście

[aanitka19]

[quote=.ups;6711788]

Napisane przez aanitka19

w0w~ ;D brak mi słów ;D

Napisane przez city girl

o nie tylko nie biegać...wole się ktować na siłowni albo czymkolwiek byle nie bieganie...patrze na was z podziwem...no the beściary jesteście

ja tez tak mowilam ,ale odkad zamieszkalam w rodzinie gdzie dziadek 60 lat biega po poltora godziny dziennie , matka 45 letnia ma na koncie 3 maratony ,a corka 21 stracila 15 kilo na bieganiu , jakos nabralam motywacji i szczerze to strasznie to polubilam a wczesniej po minucie mialam zawal serca

Napisane przez neheszta

Ja osobiście korzystam z rospiski, którą zobaczyłam w gazecie Shape. Ona przygotowuje do 10 km biegu, ale wiadomo, że można z niej skorzystać jako rozpiskę do zwykłych biegów. Możecie również ją znaleźć na tej stronie
http://www.shape.com/getfit/7897?page=2

hej no ja mam rozpiske na 10 km z bieganie .pl ale na ta chetnie zerkne