Seks analny - wasze doznania, opinie na temat. Cz. II

[zakonna]

Ja bym kupiła lacibos femina. To jest doustne, na mnie zawsze działa po antybiotykach. A poza tym nie wiem.

[InvincibleK]

.

[Smerfetka696969]

Napisane przez shanti_poz

Czytało, pisało, wiem. :C A ja stara, a głupia
Znalazłam już kilkanaście "leków" w googlach i teraz kombinuję, który będzie ewentualnie najlepszy. Próbowałam zapisać się do rodzinnego, ale nie ma już miejsc na dziś. Zostanie mi chyba porada farmaceuty w aptece...
Cierp ciało, coś chciało.

Ja bym zapytała w aptece, że chce coś na infekcje itp.
Dziś idę do tż wiec może będzie dupka

[pingwinek=]]

Napisane przez InvincibleK

Dziewczynyy! Kupowała któraś z was korki analne na allegro? Takie zwykłe, najzwyklejsze? Ja się tak na koreczek napaliłam.. A krucho z kasą, to bym chciała jakiś najzwyklejszy i dość tani. Byle zakończony był na tyle dobrze, że na 100% nie wpadnie. Poleciłybyście coś konkretnego? To mój pierwszy więc niebardzo wiem, w co celować.

Ano właśnie

Dziewczyny chyba kupię TAKI

Z góry zapytam Was, w związku z tworzywem, musi być używany z żelem na bazie wody, czy taki niebieski z Durexa będzie się nadawał ??

Mimo wszystko nadal boję się rozmiaru :P
Może jednak 25 mm będzie lepszy...

TEN mnie jeszcze kusi.

[Frezja__]

Pingwinek a w tym różowym 25mm to średnica? Bo ten drugi ma 28mm więc niewiele większy, a wydaje mi się 'stabilniejszy'. O ile dobrze kojarzę to ktoś wcześniej się skarżył na te malutkie z kryształkami że się chowają.

[pingwinek=]]

Napisane przez Frezja__

Pingwinek a w tym różowym 25mm to średnica? Bo ten drugi ma 28mm więc niewiele większy, a wydaje mi się 'stabilniejszy'. O ile dobrze kojarzę to ktoś wcześniej się skarżył na te malutkie z kryształkami że się chowają.

Tak, różowy ma niby 25 mm średnicy, a długość to ponoć 6 cm.

Teraz znalazłam stronę producenta i faktycznie ten czarny ma 28 mm ale za to ma 7,6 cm długości.

Niby mała różnica... ale ja już głupieje co jest śmieszne bo uprawiam seks analny w różnych pozycjach i w ogóle nie mam żadnego problemu z bólem, rozluźnieniem czy czymkolwiek, po prostu używamy żelu i jazda

Za tym drugim przemawia jeszcze materiał... silikon jest chyba bezpieczniejszy niż metal, wątpię żeby się chował no i nie będzie nigdy zimny co też jest plusem

Eh. Mam problemy z doopy

[shanti_poz]

Napisane przez zakonna

Ja bym kupiła lacibos femina. To jest doustne, na mnie zawsze działa po antybiotykach. A poza tym nie wiem.

Kupiłam Gyntima zapobiegawczo, mam nadzieję że w razie wu da radę.

Pingwinek, ja sama rozglądam się za korkiem, i zdecydowanie postawiłabym na ten większy - szczególnie że uprawiasz już anal. I rozmiar lepszy i materiał. Choć metal zawsze można rozgrzać pod gorącą wodą...

[GrandPlace]

Cześć. Ostatnio z chłopakiem zaczęliśmy eksperymentować w łóżku. Spróbowaliśmy sexu analnego i ku mojemu zaskoczeniu obojgu nam się podobało. Był raz, drugi a za trzecim niestety stało się to czego się obawiałam. W pewnym momencie on przestał i poleciał do łazienki po czym mi powiedział że o higienę to ja nie zadbałam. Domyśliłam się że wyszło ze mnie coś czego nie chciałam, jednak nie miałam nad tym kontroli. Jeśli chodzi o te sprawy pilnuję się i dbam o higienę. Teraz on to cały czas ciągnie i mówi mi, że to moja wina, że obrzydzenie go bierze, że w ogóle nie myślę, że ja powinnam czuć i wiedzieć że coś takiego się stanie. Powiedzcie mi, bo może nie wszystko wiem na temat seksu analnego, co mam zrobić w takiej sytuacji, czy dało się temu jakoś zapobiec, czy ma rację że wszystko to moja wina?

[WhySoSerious]

A robiłaś przedtem lewatywę? To pomaga zapobiec tego typu akcjom.

[revontulet_]

Napisane przez GrandPlace

Cześć. Ostatnio z chłopakiem zaczęliśmy eksperymentować w łóżku. Spróbowaliśmy sexu analnego i ku mojemu zaskoczeniu obojgu nam się podobało. Był raz, drugi a za trzecim niestety stało się to czego się obawiałam. W pewnym momencie on przestał i poleciał do łazienki po czym mi powiedział że o higienę to ja nie zadbałam. Domyśliłam się że wyszło ze mnie coś czego nie chciałam, jednak nie miałam nad tym kontroli. Jeśli chodzi o te sprawy pilnuję się i dbam o higienę. Teraz on to cały czas ciągnie i mówi mi, że to moja wina, że obrzydzenie go bierze, że w ogóle nie myślę, że ja powinnam czuć i wiedzieć że coś takiego się stanie. Powiedzcie mi, bo może nie wszystko wiem na temat seksu analnego, co mam zrobić w takiej sytuacji, czy dało się temu jakoś zapobiec, czy ma rację że wszystko to moja wina?

Przepraszam że tak brzydko Ale wkładając penisa do czyjegoś tyłka chyba trzeba liczyć się z tym, że można "spotkać" kupę?
Chyba że Twój TŻ jest z tych, którzy myślą, że dziewczyny chodzą do toalety tylko na siku.

[201608260900]

Skoro to go zaskoczyło, to nie był gotowy na seks analny..
Najczęściej jest czysto, ale się zdarza.

[Frezja__]

Napisane przez revontulet_

Przepraszam że tak brzydko Ale wkładając penisa do czyjegoś tyłka chyba trzeba liczyć się z tym, że można "spotkać" kupę?
Chyba że Twój TŻ jest z tych, którzy myślą, że dziewczyny chodzą do toalety tylko na siku.

Dokładnie, może on fiołków szukał

Tu masz zbiorczy, poczytaj i dowiesz się że nie tylko Tobie się to zdarzyło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=760746&page=30

[Mojwa]

Połączyłam wątki, tu masz szansę, że przeczyta więcej doświadczonych w temacie.
Moim zdaniem zachowanie faceta mega slabe. Seks generalnie moze nas zaskoczyć, mozna dostac okres nagle, mozna puścić bąka, miec kobiecy wytrysk i zalac przescieradlo itp... Jeśli facet robi Ci wyrzuty o cos takiego to chyba nie dorósł do seksu.
Owszem, lewatywa może pomóc ale chyba nie powinno się jej robić ze strachu przed awanturą.

[201804100943]

Napisane przez GrandPlace

Cześć. Ostatnio z chłopakiem zaczęliśmy eksperymentować w łóżku. Spróbowaliśmy sexu analnego i ku mojemu zaskoczeniu obojgu nam się podobało. Był raz, drugi a za trzecim niestety stało się to czego się obawiałam. W pewnym momencie on przestał i poleciał do łazienki po czym mi powiedział że o higienę to ja nie zadbałam. Domyśliłam się że wyszło ze mnie coś czego nie chciałam, jednak nie miałam nad tym kontroli. Jeśli chodzi o te sprawy pilnuję się i dbam o higienę. Teraz on to cały czas ciągnie i mówi mi, że to moja wina, że obrzydzenie go bierze, że w ogóle nie myślę, że ja powinnam czuć i wiedzieć że coś takiego się stanie. Powiedzcie mi, bo może nie wszystko wiem na temat seksu analnego, co mam zrobić w takiej sytuacji, czy dało się temu jakoś zapobiec, czy ma rację że wszystko to moja wina?

Aż nie wiem co doradzić na tak buraczane i chamskie zachowanie

Mojwa ma całkowitą rację

[cud nie kobieta]

Napisane przez GrandPlace

Cześć. Ostatnio z chłopakiem zaczęliśmy eksperymentować w łóżku. Spróbowaliśmy sexu analnego i ku mojemu zaskoczeniu obojgu nam się podobało. Był raz, drugi a za trzecim niestety stało się to czego się obawiałam. W pewnym momencie on przestał i poleciał do łazienki po czym mi powiedział że o higienę to ja nie zadbałam. Domyśliłam się że wyszło ze mnie coś czego nie chciałam, jednak nie miałam nad tym kontroli. Jeśli chodzi o te sprawy pilnuję się i dbam o higienę. Teraz on to cały czas ciągnie i mówi mi, że to moja wina, że obrzydzenie go bierze, że w ogóle nie myślę, że ja powinnam czuć i wiedzieć że coś takiego się stanie. Powiedzcie mi, bo może nie wszystko wiem na temat seksu analnego, co mam zrobić w takiej sytuacji, czy dało się temu jakoś zapobiec, czy ma rację że wszystko to moja wina?

Skoro takie fe, niedobre i obrzydliwe, to po co się tam pchał? Chyba dalej pokutuje pogląd, że baby srają tęczą. Nie jest to twoja wina, przecież nad tym nie panujesz. No sorry, ale ja bym się wkurzyła na twoim miejscu i nie miałabym już żadnej ochoty na seks analny z tym panem dopóki się nie douczy.

[Dagunia]

Napisane przez GrandPlace

Cześć. Ostatnio z chłopakiem zaczęliśmy eksperymentować w łóżku. Spróbowaliśmy sexu analnego i ku mojemu zaskoczeniu obojgu nam się podobało. Był raz, drugi a za trzecim niestety stało się to czego się obawiałam. W pewnym momencie on przestał i poleciał do łazienki po czym mi powiedział że o higienę to ja nie zadbałam. Domyśliłam się że wyszło ze mnie coś czego nie chciałam, jednak nie miałam nad tym kontroli. Jeśli chodzi o te sprawy pilnuję się i dbam o higienę. Teraz on to cały czas ciągnie i mówi mi, że to moja wina, że obrzydzenie go bierze, że w ogóle nie myślę, że ja powinnam czuć i wiedzieć że coś takiego się stanie. Powiedzcie mi, bo może nie wszystko wiem na temat seksu analnego, co mam zrobić w takiej sytuacji, czy dało się temu jakoś zapobiec, czy ma rację że wszystko to moja wina?

Dla mnie facet jest idiotą, chamem i dzieciakiem.

Skoro był anal to trzeba się liczyć z konsekwencjami. Lewatywa ok, ale często jak załapiemy smaka to codziennie jest anal i co? Codziennie mam lewatywę robić ?
Zdarzały się różne sytuacje, ale NIGDY Tż nie powiedział mi takich słów jak Twój. Mamy gdzieś obok ręcznik czy chusteczki nawilżane i radzimy sobie. Anal według mnie jest dla bliskich sobie ludzi, którzy sobie ufają w każdym calu.
Wniosek taki, że nie dla Was, a raczej nie dla Twojego chłopaka.

[Midnight___]

Napisane przez Dagunia

Dla mnie facet jest idiotą, chamem i dzieciakiem.

Skoro był anal to trzeba się liczyć z konsekwencjami. Lewatywa ok, ale często jak załapiemy smaka to codziennie jest anal i co? Codziennie mam lewatywę robić ?
Zdarzały się różne sytuacje, ale NIGDY Tż nie powiedział mi takich słów jak Twój. Mamy gdzieś obok ręcznik czy chusteczki nawilżane i radzimy sobie. Anal według mnie jest dla bliskich sobie ludzi, którzy sobie ufają w każdym calu.
Wniosek taki, że nie dla Was, a raczej nie dla Twojego chłopaka.

dokładnie.. zgadzam się w pełni.
bez urazy ale Twój facet to cham i dzieciak - jak się pcha penisa w pupę to chyba logiczne że się ryzykuje "niespodzianką" i decydując się na anal trzeba mieć taką świadomość...
mi by sie odechciało z nim jakiegokolwiek seksu po takich tekstach

[Smerfetka696969]

Napisane przez revontulet_

Przepraszam że tak brzydko Ale wkładając penisa do czyjegoś tyłka chyba trzeba liczyć się z tym, że można "spotkać" kupę?
Chyba że Twój TŻ jest z tych, którzy myślą, że dziewczyny chodzą do toalety tylko na siku.

Zgadzam się z Twoja wypowiedzią i innymi

[Midnight___]

w sumie mam głupie i wstydliwe pytanie ale czy w tamtych okolicach macie jakieś włoski? jak tak to dużo? i czym sie pozbywacie? bo golarka to chyba nie bardzo, z uwagi na podrażnienia + odrastanie..hmm..

[Dagunia]

Napisane przez Midnight___

w sumie mam głupie i wstydliwe pytanie ale czy w tamtych okolicach macie jakieś włoski? jak tak to dużo? i czym sie pozbywacie? bo golarka to chyba nie bardzo, z uwagi na podrażnienia + odrastanie..hmm..

Krem do depilacji

[cud nie kobieta]

Napisane przez Midnight___

w sumie mam głupie i wstydliwe pytanie ale czy w tamtych okolicach macie jakieś włoski? jak tak to dużo? i czym sie pozbywacie? bo golarka to chyba nie bardzo, z uwagi na podrażnienia + odrastanie..hmm..

Niestety są... Krem, ewentualnie coś próbuję poprawić maszynką

[201607040946]

Napisane przez Midnight___

w sumie mam głupie i wstydliwe pytanie ale czy w tamtych okolicach macie jakieś włoski? jak tak to dużo? i czym sie pozbywacie? bo golarka to chyba nie bardzo, z uwagi na podrażnienia + odrastanie..hmm..

A ja głupia myślałam, ze kobieta też człowiek i musi mieć włoski
Oczywiście, że mamy. Ja ogólnie jestem włochata i muszę się golić (dla siebie, tak mi wygodniej)

[zakonna]

Nie wiem czy mam i w jakich ilościach. Wcale mnie to nie zajmuje.

[Midnight___]

Napisane przez Dagunia

Krem do depilacji

a polecasz jakiś konkretny żeby użyć "tam i tam" i nie podrażnić niczego?

[Dagunia]

Używałam veet i bielendy. Musisz patrzeć żeby na opakowaniu było " do twarzy i okolic bikini"

[Smerfetka696969]

Napisane przez Midnight___

w sumie mam głupie i wstydliwe pytanie ale czy w tamtych okolicach macie jakieś włoski? jak tak to dużo? i czym sie pozbywacie? bo golarka to chyba nie bardzo, z uwagi na podrażnienia + odrastanie..hmm..

Ja maszynką raz ciach krem mi niezlapie.

Napisane przez kaguya

A ja głupia myślałam, ze kobieta też człowiek i musi mieć włoski
Oczywiście, że mamy. Ja ogólnie jestem włochata i muszę się golić (dla siebie, tak mi wygodniej)

Ta proste, że kobiety też mają co poradzić.Ja też niczym małpka -_-

[cud nie kobieta]

eveline, taki różowy

[pingwinek=]]

Ja chodzę na depilację bikini do kosmetyczki wiec mam to z głowy.

[patiasym]

Napisane przez pingwinek=]

Ja chodzę na depilację bikini do kosmetyczki wiec mam to z głowy.

Tak samo woskowanie i odbyt łysy

[Smerfetka696969]

Napisane przez patiasym

Tak samo woskowanie i odbyt łysy

Też byłam ale wkurza mnie to zapuszczania przed -_-