Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy

[odrobinka174]

w takim razie jeszcze chwilę z tym poczekam i zobaczę czy się ustabilizuje

[shetotaller]

Witam,
od jakiegos czasu borykam sie z problemami ginekologicznymi. Tarczyca wyszła w normie. Z pozostałych hormonów - prolaktyna 44 (norma do 20), troche podwyzszony stosunek lh do fsh. Poki co lekarz dal mi ziolowy cyclodynon, bo obawia sie leczyc konkretnymi lekami z uwagi na podwyzszone tetno (czasem w stanie spoczynku 110/120). Mam tez 3.8 cm torbiel na jajniku, co wiaze sie z dyskomfortem podczas wspolzycia ;/ Najbardziej uporczywe jest to, ze ogromnie przytyłam (ponad 20 kg) i choc strasznie uwazam na to co jem, waga ani drgnie (wzdecia i gazy to norma). No i czarne owłosienie... zwlaszcza depresyjne na brodzie, bo nie nadazam z wyrywaniem a wygladam jak facet ;(( o samopoczuciu nie wspomne. Zwracam się z pytaniem do osob, ktore maja podobny problem: czy macie podobne konsekwencje?No i najwazniejsze: Czy ktos cierpi na promieniujacy bol w okolicach podbrzusza/miednicy (dosc ciezko mi ten bol konkretne zlokalizowac)? Czasem nie jestem w stanie się podniesc, schylic czy nawet przewrocic na drugi bok... Zastanawiam się co dalej, z tego co slyszalam wysoka prolaktyna to nie choroba a skutek tego, ze dzieje sie cos niedobrego, skads ona sie bierze. Czy ktos ma jakies rady, sugestie jak sobie z tym radzic na co dzien?

[Midnight___]

ale stwierdził Ci konkretną chorobę? mi niestety wyglądasz na zespół pcos i to konkretny.. no i poszłabym do dobrego endokrynologa, bo na prolaktynę 44 często przepisuje się już bromergon a z pewnością nie ziółka.. miałaś test z metoklopramidem?

[gwiazdka93]

Napisane przez shetotaller

Witam,
od jakiegos czasu borykam sie z problemami ginekologicznymi. Tarczyca wyszła w normie. Z pozostałych hormonów - prolaktyna 44 (norma do 20), troche podwyzszony stosunek lh do fsh. Poki co lekarz dal mi ziolowy cyclodynon, bo obawia sie leczyc konkretnymi lekami z uwagi na podwyzszone tetno (czasem w stanie spoczynku 110/120). Mam tez 3.8 cm torbiel na jajniku, co wiaze sie z dyskomfortem podczas wspolzycia ;/ Najbardziej uporczywe jest to, ze ogromnie przytyłam (ponad 20 kg) i choc strasznie uwazam na to co jem, waga ani drgnie (wzdecia i gazy to norma). No i czarne owłosienie... zwlaszcza depresyjne na brodzie, bo nie nadazam z wyrywaniem a wygladam jak facet ;(( o samopoczuciu nie wspomne. Zwracam się z pytaniem do osob, ktore maja podobny problem: czy macie podobne konsekwencje?No i najwazniejsze: Czy ktos cierpi na promieniujacy bol w okolicach podbrzusza/miednicy (dosc ciezko mi ten bol konkretne zlokalizowac)? Czasem nie jestem w stanie się podniesc, schylic czy nawet przewrocic na drugi bok... Zastanawiam się co dalej, z tego co slyszalam wysoka prolaktyna to nie choroba a skutek tego, ze dzieje sie cos niedobrego, skads ona sie bierze. Czy ktos ma jakies rady, sugestie jak sobie z tym radzic na co dzien?

Podobne konsekwencje, tzn. co masz na myśli? Jeśli chodzi o wagę i nadmierne owłosienie, to większość kobiet z PCOS ma z tym problem, w tym ja.
Miałaś badane androgeny (np. testosteron całkowity/wolny, androstednion, 17- OH progesteron)? Podwyższony ich poziom jest przyczyną m.in. nadmiernego owłosienia.
Jakie dokładnie są te bóle, tzn. w jakich okolicznościach się pojawiają, czy mają związek z jedzeniem lub dniem cyklu? Te bóle mogą być skutkiem obecnej torbieli.

[shetotaller]

Mam na myśli podobne konsekwencje podwyższonej prolaktyny. Testu z metoklopramidem nie miałam... Nie zauważyłam związku z dniem cyklu, być może z jedzeniem (wyeliminowałam cukier i pszenna mąkę i wydaje mi się, że jest lepiej). Wszystkie z wymienionych miałam badane poza androstednionem, wyszły w normie. Dostałam póki co zioła z uwagi na wysokie tętno (muszę zrobić EKG przed jakimiś bardziej rewolucyjnymi lekami). Ból przy podnoszeniu się, schylaniu, czasem leżąc nie mogę się wyprostować czy przewrócić na drugi bok ;/ jakby podbrzusze ale promieniuje na całą miednicę... A czy to czasem nie jest tak, że w PCOS stosunek LH do FSH jest większy niż 2? u mnie jest to nieznacznie wyższe, ok 1,1, miesiączkuję regularnie... Sama już nie wiem.
Czy ktoś orientuje się jak wygląda to zbijanie prolaktyny? Czy czasem nie jest tak, że lekami zbije się ją tymczasowo, a po odstawieniu zaraz rośnie w górę? ;/
Dzięki za wszelkie podpowiedzi!

[gwiazdka93]

Napisane przez shetotaller

Mam na myśli podobne konsekwencje podwyższonej prolaktyny. Testu z metoklopramidem nie miałam... Nie zauważyłam związku z dniem cyklu, być może z jedzeniem (wyeliminowałam cukier i pszenna mąkę i wydaje mi się, że jest lepiej). Wszystkie z wymienionych miałam badane poza androstednionem, wyszły w normie. Dostałam póki co zioła z uwagi na wysokie tętno (muszę zrobić EKG przed jakimiś bardziej rewolucyjnymi lekami). Ból przy podnoszeniu się, schylaniu, czasem leżąc nie mogę się wyprostować czy przewrócić na drugi bok ;/ jakby podbrzusze ale promieniuje na całą miednicę... A czy to czasem nie jest tak, że w PCOS stosunek LH do FSH jest większy niż 2? u mnie jest to nieznacznie wyższe, ok 1,1, miesiączkuję regularnie... Sama już nie wiem.
Czy ktoś orientuje się jak wygląda to zbijanie prolaktyny? Czy czasem nie jest tak, że lekami zbije się ją tymczasowo, a po odstawieniu zaraz rośnie w górę? ;/
Dzięki za wszelkie podpowiedzi!

Objawy, o które pytasz mogą wynikać nie tylko z podwyższonej PRL, ale także i androstendionu.
A oprócz torbieli jak wyglądają Twoje jajniki? Czy są opisane przez lekarza jako policystyczne?
Niekoniecznie, poza tym obecnie bardziej pod uwagę bierze się poziomy androgenów i SHGB, ten stosunek to dawna metoda potwierdzania PCOS. Ja np. nie miałam go w ogóle sprawdzanego, a PCOS mam książkowe.
Na jakiej podstawie stwierdzono u Ciebie PCOS?
Podobno leczenie Bromergonem czy Dostinexem jest dość skuteczne.

[Katalonkaaa]

Jakie badania powinnam wykonać jeśli podejrzewam że z nadnerczami jest coś nie tak? Mam trądzik o nasileniu jakiego w życiu nie widziałam, głębokie ropne guzy głównie na żuchwie oraz policzkach, kuracja dermatologiczna nie pomaga. Do tego odczuwam od grudnia nagłe bóle podbrzusza, ale promieniują tak jakby w dół do miednicy i pochwy, są ciągnące/kłujące. Zdarzają się tępe bóle w plecach. Od 3 miesięcy biorę antykoncepcję więc twarz powinna się w miarę trzymać .

Kortyzol, DHEA-S, testosteron, co jeszcze? W którym dniu wykonać oznaczenia skoro biorę antyki, ma to jakieś znaczenie?

[vouvray]

Hej dziewczyny, proszę Was o radę.

Mam zaburzenia hormonalne i lekarze mi już mówią od kilku lat, że powinnam brać tabletki antykoncepcyjne na stałę. Nie bardzo chciałam brać (z powodu licznych pajączków), stwierdziłam, że będę trzymać rękę na pulsie i chodzić do ginekologa co miesiąc, jednak to nie wystarczyło i zdążyła mi narosnąć torbiel o średnicy 8 cm. Torbieli na szczęście już nie ma, a ja zdecydowałam się jednak na te tabletki.

I teraz jest problem, bo mam dwóch lekarzy w różnych województwach (mieszkałam w dwóch miejscach z powodu dzielenia pracy i szkoły).

Jeden jest fanen Vibin Mini (skład 0,02 mg etynyloestradiol i 3 mg drospirenon), a drugi Belary (skład 0,03 mg etynyloestradiol i 2 mg chlormadynon octanu). Teraz nie wiem, które tabletki brać. Brałam i Vibin i Belarę i po obu czułam się tak samo, czyli dobrze. Nie odczułam skutków ubocznych i przez to nie wiem, na które się zdecydować. Czy możecie mi powiedzieć na podstawie składu, które są łagodniejsze? Jeden hormon mają całkowicie różny i niestety nie mam wiedzy na ten temat, dlatego proszę o jakąś podpowiedź. Czy można oceniać tabletki pod względem ,mocy'? Wolałabym brać te słabsze, bo już wystarczająco się faszeruję innymi lekami.

[gwiazdka93]

Napisane przez Katalonkaaa

Jakie badania powinnam wykonać jeśli podejrzewam że z nadnerczami jest coś nie tak? Mam trądzik o nasileniu jakiego w życiu nie widziałam, głębokie ropne guzy głównie na żuchwie oraz policzkach, kuracja dermatologiczna nie pomaga. Do tego odczuwam od grudnia nagłe bóle podbrzusza, ale promieniują tak jakby w dół do miednicy i pochwy, są ciągnące/kłujące. Zdarzają się tępe bóle w plecach. Od 3 miesięcy biorę antykoncepcję więc twarz powinna się w miarę trzymać .

Kortyzol, DHEA-S, testosteron, co jeszcze? W którym dniu wykonać oznaczenia skoro biorę antyki, ma to jakieś znaczenie?

Takie absolutne minimum to kortyzol, 17- OH progesteron, DHEA-S (który może być podniesiony o max 30% w PCOS pochodzenia nie nadnerczowego). Testosteron jest też wytwarzany przez jajniki, więc raczej nie wiele Ci to badanie da. Kortyzol koniecznie ok 8 rano, wtedy wydzielanie jego jest największe. DHEA-S i 17- OH p. w przerwie między opakowaniami.

Napisane przez vouvray

Jeden jest fanen Vibin Mini (skład 0,02 mg etynyloestradiol i 3 mg drospirenon), a drugi Belary (skład 0,03 mg etynyloestradiol i 2 mg chlormadynon octanu). Teraz nie wiem, które tabletki brać. Brałam i Vibin i Belarę i po obu czułam się tak samo, czyli dobrze. Nie odczułam skutków ubocznych i przez to nie wiem, na które się zdecydować. Czy możecie mi powiedzieć na podstawie składu, które są łagodniejsze? Jeden hormon mają całkowicie różny i niestety nie mam wiedzy na ten temat, dlatego proszę o jakąś podpowiedź. Czy można oceniać tabletki pod względem ,mocy'? Wolałabym brać te słabsze, bo już wystarczająco się faszeruję innymi lekami.

Na podstawie składu łagodniejszy jest Vibin. Oprócz mniejszej ilości etynyloestradiolu zawiera drospirenon, który ma za zadanie zapobiegać zatrzymywaniu wody (w praktyce każde antyki zatrzymują) oraz ma lekkie działanie obniżające androgeny, co jest szczególnie zalecane przy PCOS. Wiesz tak naprawdę i tak najwięcej zależy od tolerancji organizmu. Oczywiście najlepiej zacząć od słabszych antyków, ale czasem mocniejsze są lepsze, ale to widać kiedy Jeśli np. pojawiają się plamienia między krwawieniami (po upływie 3 mies, kiedy to wszystko może się dziać, bo jest to okres przystosowawczy do tabletek), może oznaczać to tyle, że antyki nie trzymają cyklu, wtedy należy przejść na mocniejsze (o większej ilości estrogenów).

[vouvray]

Napisane przez gwiazdka93

Na podstawie składu łagodniejszy jest Vibin. Oprócz mniejszej ilości etynyloestradiolu zawiera drospirenon, który ma za zadanie zapobiegać zatrzymywaniu wody (w praktyce każde antyki zatrzymują) oraz ma lekkie działanie obniżające androgeny, co jest szczególnie zalecane przy PCOS. Wiesz tak naprawdę i tak najwięcej zależy od tolerancji organizmu. Oczywiście najlepiej zacząć od słabszych antyków, ale czasem mocniejsze są lepsze, ale to widać kiedy Jeśli np. pojawiają się plamienia między krwawieniami (po upływie 3 mies, kiedy to wszystko może się dziać, bo jest to okres przystosowawczy do tabletek), może oznaczać to tyle, że antyki nie trzymają cyklu, wtedy należy przejść na mocniejsze (o większej ilości estrogenów).

Dziękuje gwiazdko93, zawsze mi pomagasz
Skoro Vibin jest łagodniejszy to wybiorę receptę z Vibinem. Po obu czułam się dobrze, ale w przeszłości zażywałam dużo leków i przez to teraz staram się ograniczać wszystko. Plamień nigdy nie miałam przy Vibinie, a brałam go jakieś pół roku. Dziękuje jeszcze raz z całego serca za pomoc

[gwiazdka93]

Napisane przez vouvray

Dziękuje gwiazdko93, zawsze mi pomagasz
Skoro Vibin jest łagodniejszy to wybiorę receptę z Vibinem. Po obu czułam się dobrze, ale w przeszłości zażywałam dużo leków i przez to teraz staram się ograniczać wszystko. Plamień nigdy nie miałam przy Vibinie, a brałam go jakieś pół roku. Dziękuje jeszcze raz z całego serca za pomoc

Nie ma za co, powodzenia I pamiętaj, że przez pierwsze 3 opakowania różne cyrki mogą się dziać. Jeśli podczas 4 op. będzie tak samo (skutki uboczne ani trochę nie zmaleją), warto pomyśleć o zmianie tabletek.

[odrobinka174]

Hej wszystkim....
wczoraj dostałam okres, był on w terminie, wczoraj był dość obfity, dzisiaj rano też, a obecnie jest już niewielka ilość, nie czuję żeby się coś wydobywało, a na podpasce jest tylko widoczna średnia jasno czerwona plama bez zmian od godziny. Do tego już od ponad miesiąca mam problemy z pęcherzem. Stosunku nie odbyłam, ale były pieszczoty..... Czy przyczyną słabszego okresu mogą być jakieś zaburzenia hormonalne czy wykonać test? Wytrysk niby był, ale w bieliźnie, jednak przestraszył mnie ten słabszy okres :/

[obłoczek]

Napisane przez Katalonkaaa

Jakie badania powinnam wykonać jeśli podejrzewam że z nadnerczami jest coś nie tak? Mam trądzik o nasileniu jakiego w życiu nie widziałam, głębokie ropne guzy głównie na żuchwie oraz policzkach, kuracja dermatologiczna nie pomaga. Do tego odczuwam od grudnia nagłe bóle podbrzusza, ale promieniują tak jakby w dół do miednicy i pochwy, są ciągnące/kłujące. Zdarzają się tępe bóle w plecach. Od 3 miesięcy biorę antykoncepcję więc twarz powinna się w miarę trzymać .

Kortyzol, DHEA-S, testosteron, co jeszcze? W którym dniu wykonać oznaczenia skoro biorę antyki, ma to jakieś znaczenie?

Ja brałam Regulon, który miał mi niby wyczyścić cerę (podwyższone androgeny, podejrzenie PCOS) a miałam po nim większą masakrę niż przed. W końcu zmieniłam lekarza - z gino-endo na endokrynologa, zrobiłam ponownie badania hormonalne i wszystkie androgeny wyszły w normie (w górnej granicy, ale jednak) natomiast kortyzol był lekko podwyższony. Usg nie wykazało jajników policystycznych, ale pomimo tego pani doktor zdiagnozowała PCOS ponieważ mam objawy tego syndromu Co do nadnerczy, żeby wykluczyć ewentualne nieprawidłowości miałam badany kortyzol po przyjęciu dzień wcześniej jednej tabletki deksametazonu (test hamowania deksametazonem) i czeka mnie jeszcze usg brzucha z oceną nadnerczy.

[shetotaller]

Lekarz nie stwierdził u mnie PCOS, usg miałam robione za każdym razem i poza torbielą 3.8 cm wszystko ok (kiedys miałam jeszcze na jednym jajniku ale z czasem się wchłonęła). Juz nie wiem co robic, właściwie jedyną rzeczą, z którą juz nie potrafię żyć jest ta cholerna waga, tak się pilnuję z dietą a przez ostatni miesiąc jeszcze 0.5 kg przybyło. Zastanawia mnie jeszcze czy też branie tabletek anty bez wcześniejszych badań się nie przyczyniło do tego przez ostatni rok. Wyglądam okropnie, w nic się nie mieszczę, patrząc na zdjęcia sprzed 1.5 roku i 25 kg mniej wyglądałam jak zupełnie inna osoba...

[gwiazdka93]

Napisane przez shetotaller

Lekarz nie stwierdził u mnie PCOS, usg miałam robione za każdym razem i poza torbielą 3.8 cm wszystko ok (kiedys miałam jeszcze na jednym jajniku ale z czasem się wchłonęła). Juz nie wiem co robic, właściwie jedyną rzeczą, z którą juz nie potrafię żyć jest ta cholerna waga, tak się pilnuję z dietą a przez ostatni miesiąc jeszcze 0.5 kg przybyło. Zastanawia mnie jeszcze czy też branie tabletek anty bez wcześniejszych badań się nie przyczyniło do tego przez ostatni rok. Wyglądam okropnie, w nic się nie mieszczę, patrząc na zdjęcia sprzed 1.5 roku i 25 kg mniej wyglądałam jak zupełnie inna osoba...

A jakie masz TSH?

[lune1992]

Mam ogromny problem i sama nie wiem co o tym sądzic. Kazdy lekaz mowi co innego, ze juz sie pogubiłam. Moze ktos ma podobny przypadek lub wie co mam zrobic.
Mianowicie od kiedy pamiętam mam problem z miesiączkowaniem. Raz na pół roku to norma. Od zawsze ginekolodzy przepisywali mi anty bez zadnego pytania.Po odstawieniu tabletek znów to samo. Brak okresu juz 8 miesiąc. Byłam juz w 2 szpitalach w Warszawie na hospitalizacji, stwierdzono PCOS. Pęcherzyki w jajnikach, trądzik (choc juz sie uspokoił, zostały tylko blizny;/). W badaniach wyszło ze mam nieco podwyzszony kortyzol,17 hydroprogesteron, testosteron,DHAE i LH. W rezonansie przysadki mózgowej zmiana 3mm mikrogruczolak- lekarze twierdzą że jest nieczynny hormonalnie i mam sie nim nie przejmować, tylko obserwowac. Tomografia brzucha wykazała torbielowata zmiana 55mm/44mm. Mam okropne bóle brzucha od dłuższego czasu. Przepisano mi orgametril na zmniejszenie torbieli. No i tabletki anty.
Czyli jaki wnosek ? mam brac tabletki anty do konca zycia?... Czy ten mikrogruczolak to przypadek ze go wykryli i ze jest nieczynny hormonalnie... lekarze mowią ze on nie moze miec wpływu na taki stan moich jajnikow.PCOS i mikrogruczolak to 2 odmienne sprawy. Czy naprawde tak jest... Czy nie ma innego wyjścia z sytuacji tylko anty...
Prosze o poradę

[Midnight___]

jak wielo-cytować post? bo chciałam odpowiedzieć ale zadałaś wiele pytan i chciałam na kazde osobno..
jak Wy to robicie ze dzielicie wypowiedz i odpowiadacie na fragmenty?

[Lisek1990]

Hej. Jestem tu pierwszy raz i czuje ze za późno o 20kg.

W poniedziałku zaczęłam swoja przygodę z endokrynologiem. Moze zaczne od poczatku... bo nie mam z kim o tym porozmawiac poza moim narzeczonym, ktory mnie wspiera... wszystko zaczelo sie od listopada 2012 roku... jak przed dobre 3 miesiace nie mialam okresu. Poszłam wtedy do ginekologa. Zrobiono mi usg.
Mialam takze badanie na TSH. Wyszlo ok. 4.2
Na wywolanie okresu dostalam 2 razy duphaston chyba. I byl. Potem znowu nie bylo. I tak zeby wyrownac mi cykl otrzymalam od lekarki tabletki antykoncepcyjne. Biore je az do dzis. Natomiast badanie usg wykazało pare pecherzykow na jednym z jajnikow. Wtedy jakos sie nad tym nie zastanowilam. Ale teraz gdy od tamtego czasu przytylam 20 kg. Jestem na siebie wściekła. Po jakims czasie powtarzam TSH i bylo w normie albo na granicy normy. Ale mojnl narzeczony zauważył ze sie zmienilam. Zreszta sama tez to zaczęłam zauwazac. Stalam sie rozdrazniona. Zloszcze sie o byle co. Tak samo jak placze gdy to czuje. Nigdy tak nie mialam. A teraz drobnostka jest mnie w stanie wyprowadzic z rownowagi. Mam sucha skórę na nogach. Odczuwam różnego rodzaju lęki. Nie wiem jak to określić. Ale juz myslalam ze przez to rozpadnie sie moj zwiazek.. taka jestem nieznośna. Irytuje mnie wszystko. To smutne. Ale czy to wszystko moze byc przez tarczyce? Nie mogę schudnac. Ciężko mi. Terazw srode pani doktor endokrynolog zalecila mi zebym przeszła na diete o niskim indeksie glikemicznym. Ze musze zmienić swoj sposob odzywianiam obejrzala mnie i zasugerowala PCOS. Oczywoscie nie postawila jeszcze diagnozy. Mam skierowanie na badania. Usg tarczycy zrobilam wczoraj i wyszlo ze mam za mala tarczyce odrobine. Ale nie bardzo wiem dlaczego, dowiem sie na wizycie. Do tego mam okropnie wysoki cholesterol. Lekarka przepisala mi eutyrox 25 na początek i podejrzewa wlasnie pcos bo mam na nogach ciemniejsze owlosienie. Przytylam najbardziej w okolicach brzucha i ud. Mam tłusta cere u wychodza mi od czasu do czasu drobne wloski na brodzie. Aktualnie tsh mam 5.27 czyli poza norma. Co o tym wszystkim mysliscie? Ja jestem zdolowana... placzaca. Nerwowa. Boje sie ze jak tak dalej bedzie to zamknę sie w sobie i zdziczeje. :-( kolejna wizyte mam w kwietniu. Wiec pokaze usg. I badania ktore zrobie przed wizyta po braniu tego eutyroxu. Najbardziej jestem smutna. Ze waga nie spada w dol. Jeszcze 2 lata temu mialam 58 kg a teraz 78. a za rok slub i chce też ładnie wygladac... pozdrawiam serdecznie.

[gwiazdka93]

Lisek1990, jak najbardziej Twoje problemy mogą wynikać z niedoczynności tarczycy. Norma TSH dla młodych kobiet wynosi nie ponad 4 (w większości lab. 4,5), a 2, max 2,5 przy dobrym samopoczuciu. Podczas starań o dziecko, TSH należy obniżyć do max 1,5, najlepiej ok 1.

[Lisek1990]

Napisane przez gwiazdka93

Lisek1990, jak najbardziej Twoje problemy mogą wynikać z niedoczynności tarczycy. Norma TSH dla młodych kobiet wynosi nie ponad 4 (w większości lab. 4,5), a 2, max 2,5 przy dobrym samopoczuciu. Podczas starań o dziecko, TSH należy obniżyć do max 1,5, najlepiej ok 1.

A myślisz, że PCOS też jest możliwe? Bo jak czytam to wszystkie objawy się zgadzają. Mam doła. .. bo nie wiem juz co jest zeby choć trochę zrzucić. i mieć chociaż trochę więcej chęci na codzień co normalnych czynności. A nie wszystko olewam bo nie mam siły.

[gwiazdka93]

Napisane przez Lisek1990

A myślisz, że PCOS też jest możliwe? Bo jak czytam to wszystkie objawy się zgadzają. Mam doła. .. bo nie wiem juz co jest zeby choć trochę zrzucić. i mieć chociaż trochę więcej chęci na codzień co normalnych czynności. A nie wszystko olewam bo nie mam siły.

Jak najbardziej. Układ hormonalny jest z sobą ściśle powiązany, często gdy wysiada jeden gruczoł, zostaje zaburzona praca kolejnego. Z tym, że generalnie zdiagnozowanie PCOS u Ciebie w tym momencie będzie niemożliwe lub utrudnione. Na tabletkach antykoncepcyjnych pęcherzyki często się wchłaniają (u mnie po roku leczenia jeden jajnik wyglądał zupełnie jak zdrowy), a hormony zmieniają swoje poziomy. Ciekawe jestem co lekarz zadecyduje Generalnie przed badaniami hormonalnymi zaleca się odstawienie tabl. anty. na 3 mies. wcześniej i wykonanie badań podczas 4 naturalnej miesiączki (ewentualnie wywołanej). Rozumiem Twój problem, bo sama miałam niegdyś podobnie. Chyba pozostaje Ci czekać na dalsze kroki lekarza, leczenie i wtedy proponowałabym wizytę u dobrego dietetyka.

[Lisek1990]

Dzieki. wiem, że badanie jest nie bardzo możliwe przy tabletkach. Wiem ze na usg kiedys byly widoczne pęcherzyki i na jesieni 2014 tez bylo ich 3 albo 4. :-( ja chce się czuć lepiej. Bo juz z takim stanem sobie nie radze. Znowu chce miec 68 cm w pasie a nie 86 i samopoczucie byloby inne.. ale co myślicie o zastosowaniu tej diety o niskim indeksie glikemicznym?

[gwiazdka93]

Napisane przez Lisek1990

Dzieki. wiem, że badanie jest nie bardzo możliwe przy tabletkach. Wiem ze na usg kiedys byly widoczne pęcherzyki i na jesieni 2014 tez bylo ich 3 albo 4. :-( ja chce się czuć lepiej. Bo juz z takim stanem sobie nie radze. Znowu chce miec 68 cm w pasie a nie 86 i samopoczucie byloby inne.. ale co myślicie o zastosowaniu tej diety o niskim indeksie glikemicznym?

3, albo 4 to norma, w PCOS jest powyżej 12 pęcherzyków. Ale wtedy też byłaś na antykach, prawda?
Ja jej nie neguję, ale u mnie kompletnie nic nie dała. Byłam na niej ponad rok, nie schudłam ani grama, wręcz przytyłam. Mam koleżanki z PCOS, które mają podobne doświadczenia. Rozmawiałam na ten temat z 2 dietetyczkami i obydwie twierdziły, że od IG ważniejsze są wymienniki węglowodanowe (WW) i ilość kcal. Tyje się bowiem od nadmiaru kalorii. Oczywiście nie wskazane są diety typu 1200 kcal Są dziewczyny, które sobie tę dietę chwalą, więc to widocznie zależy. Ja po prostu nie słodzę niczego, czytam składy (aby uniknąć cukru) i zdrowo się odżywiam, that's all

[Lisek1990]

Nie byłam na tabletkach jak robiono mi wtedy usg po raz pierwszy. I wtedy było tyle pecherzykow i później po roku brania tabletek było ich tyle samo.

[gwiazdka93]

Napisane przez Lisek1990

Nie byłam na tabletkach jak robiono mi wtedy usg po raz pierwszy. I wtedy było tyle pecherzykow i później po roku brania tabletek było ich tyle samo.

No to raczej USG nie wskazuje na PCOS...

[Lisek1990]

To zostaje mi opcja niedoczynności tarczycy. Ale nie snuje juz sobie diagnos. Po prostu czytam i co rusz ciągle mi coś przychodzi do głowy. Czyli jajniki były ok? A te wszystkie humorki. Płacze. Zaburzenia miesiaczkowania to ruszyły od niedoczynności tarczycy?
Ogólnie to i na wagę też mógł mieć u mnie wpływ brak ruchu. Niby jadłam to samo ale mniej się ruszalam.

[gwiazdka93]

Napisane przez Lisek1990

To zostaje mi opcja niedoczynności tarczycy. Ale nie snuje juz sobie diagnos. Po prostu czytam i co rusz ciągle mi coś przychodzi do głowy. Czyli jajniki były ok? A te wszystkie humorki. Płacze. Zaburzenia miesiaczkowania to ruszyły od niedoczynności tarczycy?
Ogólnie to i na wagę też mógł mieć u mnie wpływ brak ruchu. Niby jadłam to samo ale mniej się ruszalam.

Jak najbardziej stany depresyjne, ogólnie humory, zaburzenia miesiączkowania mogą wynikać z niedoczynności tarczycy.

[Lisek1990]

Dzieki. Moze to nie będzie pcos. A tylko klopoty z tarczyca. Wizytę mam dopiero 20 kwietnia. Ale do tego czasu biorę eutyrox. I sprobuje ograniczyć słodycze. Makarony. Pieczywo. Zobaczę jak wyjdzie. Bo ciężko sie od razu przestawić. Ale zobaczymy... ja juz bylam u dietetyka w 2013 jakos ale wcale nie moglam schudnac. Moj narzeczony i kolezanki chudly bez problemu na planach od niej. A ja sie poddalam po 3 miesiacach. Bo nie widzialam efektów. A możecie polecić jakis jadłospis przy niedoczynności?

[shetotaller]

Moje TSH jest w porzadku - 2.260. FT3 - 6.31 ( przy normie 3.10-6.80) a FT4 15.51 (norma 12.00-22.00), anty-TPO 10,54. Lekarz mi powiedział, ze tarczyca ok(chociaz USG nigdy nie robilam). Mam prawie 24 lata wiec jesli chodzi o DHEA-SO4 - 384.40 - to tez norma ale juz gorna (do 407). Reszta badan:
testosteron wolny: 3.61 (0-4)
17-hydroksyprogesteron 3.92 (norma 1.0-4.5)
FSH - 2.96
LH - 3.27

[gwiazdka93]

Napisane przez shetotaller

Moje TSH jest w porzadku - 2.260. FT3 - 6.31 ( przy normie 3.10-6.80) a FT4 15.51 (norma 12.00-22.00), anty-TPO 10,54. Lekarz mi powiedział, ze tarczyca ok(chociaz USG nigdy nie robilam). Mam prawie 24 lata wiec jesli chodzi o DHEA-SO4 - 384.40 - to tez norma ale juz gorna (do 407). Reszta badan:
testosteron wolny: 3.61 (0-4)
17-hydroksyprogesteron 3.92 (norma 1.0-4.5)
FSH - 2.96
LH - 3.27

Wszystkie wyniki wydają się być ok