uczeń z ADHD terroryzuje nauczycielkę...

[quietly]

słyszałyście o tym wydarzeniu? co o tym sądzicie? czy według Was jest w ogóle taka choroba jak ADHD czy to tylko brak skórzanego pasa?

[kate1991]

oczywiscie wiem ze istnieje cos takiego jak ADHD, ale nie mozna wszystkiego tym usprawiedliwiac! ucznia z ADHD wszyscy traktuja łagodniej "bo jest nadpobudliwy" i on pozwala sobie na coraz wiecej. kiedys bylam dreczona przz kolege z klasy, wyzywal mnie tak ze nie bede tu tego cytowac a od wychowawczyni uslyszalam "on jest nadpobudliwy" teraz jakby mi sie ktos taki trafil to byl walnela mu w łeb i powiedziala ze ja tez jestem nadpobudliwa

[quietly]

wiesz, ja miałam kolegę z ADHD - siedziałam z nim nawet w ławce. to był bardzo inteligentny chłopak, tylko po prostu nie umiał się skupić. był agresywny i często zaczepiał innych albo prowokował bójki i zaczepki słowne.
to był prawdziwy przypadek tej choroby, niestety jakieś 80% zaświadczeń o ADHD jest 'sfałszowanych' (nie wiem, czy to dobre słowo...), tak jak zaświadczenia o dys-chorobach.

[atka83]

Tak słyszałam o tym w tv i również czytałam o tym w pewnej gazecie.

Uczniowie jednego z gimnazjów we Wrocławiu nagrali jak jeden z ich kolegów terroryzuje katechetkę podczas lekcji.
O sprawie napisał dzisiejszy "Fakt".
"Grzegorz ma ADHD. W tej chwili pracujemy nad tym, by załatwić mu indywidualny tok nauczania" - mówi dyrektorka gimnazjum Barbara Bieganek w rozmowie z "Faktem".

I chyba byłoby to najlepsze wyjście,aby ten chłopak miał indywidualny tok nauczania,zanim zrobi komuś krzywde

[bess]

tez mialam takiego kolege w podstawówce,ale wtedy nikt nie wiedzial co to takiego ADHD,przeniesli go do innej klasy i sie troche uspokoil.
Bardziej zbulwersowala mnie ta sprawa z 14 -latką,ktora zrobila sobie gołe zdjecia tel.zeby zwrocic uwage kolegi .Omg co to za mlodziez teraz
jedni rzucaja gąbkami w nauczycieli ,a inni wypinaja sie bez majtek

[quietly]

Napisane przez bess

tez mialam takiego kolege w podstawówce,ale wtedy nikt nie wiedzial co to takiego ADHD,przeniesli go do innej klasy i sie troche uspokoil.
Bardziej zbulwersowala mnie ta sprawa z 14 -latką,ktora zrobila sobie gołe zdjecia tel.zeby zwrocic uwage kolegi .Omg co to za mlodziez teraz
jedni rzucaja gąbkami w nauczycieli ,a inni wypinaja sie bez majtek

nie słyszałam...

[Lovisa]

Tak, jest to choroba, więc nie wiem co moje "sądzenie" w tej sprawie może znaczyć. Nie rozumiem też stawiania po drugiej stronie pasa, że niby bicie jest lekarstwem na nadpobudliwosc dziecka? Żałosne byłoby tak twierdzić.

[quietly]

o pasie napisałam, bo na onetowskim forum spotkałam się z szokującymi opiniami, że jest to tzw. "bezstresowe wychowanie" a nie choroba.
jeśli o to ci chodzi, Lovisa.

EDIT:
i chodziło mi raczej o Wasze refleksje na ten temat, a nie o 'sądzenie'... chyba się zbyt dobrze nie zrozumiałyśmy

[bess]

Napisane przez quietly

nie słyszałam...

no bylo przed chwila w tvn24.Dziewczyna zrobila sobie goła sesje ,przesłala chłopakowi ktory jej sie podobal, a on calej szkole hehe.Nie wiem jak dowiedziala sie o tym policja i prokurator.Wstyd jak nie wiem co,mlodziez chyba za wczesnie dojrzewa

[atka83]

Mnie też to bardziej zbulwersowała jak usłyszałam o tej 14 latce,ale nie napisze co o niej sądze (cenzura)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

ADHD jest zespołem chorobowym, nie chorobą samą w sobie I - po części mają również rację ci, którzy zwalają zachowanie osoby z ADHD na "bezstresowe wychowanie" Dlatego, iż przy ADHD konieczna jest żelazna konsekwencja - więc nie można dziecka zostawić w spokoju, "bo ono jest chore". A niestety - większośc rodziców tak do tego podchodzi.

[aga21087]

nadpobudliwos ruchowa jest choroba sama w sobie znaczy dziecko sie z nia rodzi kiedys na psychologi miałam o tym wykład to jak faect zaczoł czytac jakie sa objawy i jezeli sie ma przynajmniej 3 to tez sie ma ADHD to mozna stwierzic ze kazdy ma ta chorobe .
Podejscie ze to dziecko jest chore i usprawiedliwianie jego agresji tym jest nieodpowiednie bo wedy dziecko napewno nie bedzie lepsze tylko jeszcze gorsze. takie dziecko wymaga stałej opieki psychologa a nie pasa choc dyscyplina napewno sie przyda


co do tej dziewczyny o ktorej pisała bess i atka83 az brak słow 14 latka urzadza sobie sesje porno no PARANOJA

[Mysia_Pysia]

omg... niektórzy to mają sieczkę zamiast mózgu we łbie :/ Uczniowie terroryzują nauczycieli, 14-latka zrobiła sobie nagie zdjęcia... Ona to chyba do końca normalna nie jest... człowiek normalny ma jakiś szacunek do siebie i własnego ciała... i choć trochę wstydu...

[wenedka]

Sama nie wiem, co o tym myśleć. Może ADHD jest tym zespołem chorobowym, ale mój kuzyn, który ma to stwierdzone, jest typowym przykładem rozpuszczonego bachora. Już od początku wszystko mu było wolno, np. ciągnąć mamusię za włosy, co sprawia ból, jak wiadomo. Także myślę, że duże znaczenie ma wychowanie. Chociaż znany jest mi tez chłopiec, sympatyczny, inteligentny, no ale nadpobudliwy, nie to że bije innych, tylko rzeczywiście ma duże problemy z koncentracją.

[sunrise]

niestety duzo lekarzy wrzuca dzieciaki agresywne do jednego worka z tymi chorymi na ADHD..

[Juda]

Chcę dodać że ADHD nie tylko objawia się nadpobudliwością.
Do tej choroby pojawia się jeszcze kilka głównych i BARDZO ważnych objawów. Warto o tym poczytać, bo to że np. ja jestem roztrzepana, zapominam wiele spraw, gubię wiele rzeczy czy jestem nadpobudliwa nie znaczy że jestem dzieckiem z ADHD.

A poza tym, jeśli chodzi o liczbę osób cierpiących naprawdę na tą chorobę to jest ich tylko kilka procent.
Ostatnio miałam zajęcia i wspominano właśnie o tej chorobie...

A usprawiedliwiając każdego ucznia który ma takie a nie inne zachowania, tym że choruje na ADHD jest czasem zwykłym przypięciem takiej osoby, ot tak dla odczepki.

[Juda]

TYPOWE ZACHOWANIA DZIECI

stale wierci się na krześle
macha rękami i nogami
raczej biega niż chodzi
ma kłopoty z pójściem spać *
ma kłopoty z zaśnięciem *
ma koszmary lub lęki nocne
jest bardzo gadatliwe *
biega po całym domu
psoci w szkole lub w domu
dokucza innym dzieciom
nieumyślnie psuje różne rzeczy *
ulega częstym urazom i wypadkom *
na krótko się koncentruje
łatwo się rozprasza
źle zapamiętuje szczegóły
jest mniej poważane od rówieśników *
często gubi lub zapomina rzeczy *
nie znosi zmian
wtrąca się do rozmowy dorosłych
nie czeka na swoją kolej *
trudno przewidzieć, co zrobi *
łatwo się zniechęca
łatwo i często się denerwuje *
chce natychmiastowej pochwały *
wydaje się, że nie słucha
nie kończy czynności
ma kłopoty z przestrzeganiem zasad *
jest nadwrażliwe na dźwięki
wszystkiego musi dotknąć *
bywa agresywne
łatwo się potyka
wpada na różne przedmioty (na to chyba cierpi Wojtek z serialu Magda M. )
nie potrafi się skupić na jednym
śni na jawie
nie przepisuje dokładnie z tablicy
ma kłopoty z planowaniem
nie kończy rozpoczętych zadań
nie przewiduje niebezpieczeństw *
stara się przewodzić w grupie *
ma wieczny bałagan wokół siebie *

Tam gdzie są gwiazdki tam są zachowania pasujące do mojej osoby, a jakoś nie cierpię na ADHD.
Jakby każdy miał pod to się przyczepić, to pewnie pół wizażu cierpiało by na ADHD, albo 85% Polski...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez aga21087

nadpobudliwos ruchowa jest choroba sama w sobie znaczy dziecko sie z nia rodzi kiedys na psychologi miałam o tym wykład to jak faect zaczoł czytac jakie sa objawy i jezeli sie ma przynajmniej 3 to tez sie ma ADHD to mozna stwierzic ze kazdy ma ta chorobe .
Podejscie ze to dziecko jest chore i usprawiedliwianie jego agresji tym jest nieodpowiednie bo wedy dziecko napewno nie bedzie lepsze tylko jeszcze gorsze. takie dziecko wymaga stałej opieki psychologa a nie pasa choc dyscyplina napewno sie przyda


co do tej dziewczyny o ktorej pisała bess i atka83 az brak słow 14 latka urzadza sobie sesje porno no PARANOJA

Nadpobudliwosć ruchowa to nie ADHD Skrót ten oznacza Zespół Nadpobudliwości Psychoruchowej.

Co do 3 objawów...Bzdura. Żeby ADHD można było stwierdzić, to z długasnej listy objawów musi byc widać przynajmniej 75% i to w ciągu minimum 6 miesięcy, w każdym środowisku/miejscu przebywania dziecka.

[kamaO]

Napisane przez quietly

słyszałyście o tym wydarzeniu? co o tym sądzicie? czy według Was jest w ogóle taka choroba jak ADHD czy to tylko brak skórzanego pasa?

Tak - naprawdę istnieje taka choroba.
Mam znajomego (dorosły człowiek) z ADHD - facet zapełnia sobie każdą minutę dnia wszelkimi możliwymi zajęciami, bo bezczynność doprowadza go do szału
Tylko ileż można pracować i prawie nie spać?

[Anett_]

Napisane przez quietly

czy według Was jest w ogóle taka choroba jak ADHD czy to tylko brak skórzanego pasa?

Na forum Chcesz rozwazać Quietly, czy istnieje coś nad czym naukowcy, psychologowie, pedagodzy, lekarze pracowali latami? ADHD to fakt, nie hipoteza.

Napisane przez quietly

to był prawdziwy przypadek tej choroby, niestety jakieś 80% zaświadczeń o ADHD jest 'sfałszowanych' (nie wiem, czy to dobre słowo...), tak jak zaświadczenia o dys-chorobach.

Ojej, a skąd pochodzi ta zastraszajaca statystyka? Na jakie badania powołujesz się podając te 80% ?

Napisane przez Lovisa

Tak, jest to choroba, więc nie wiem co moje "sądzenie" w tej sprawie może znaczyć. Nie rozumiem też stawiania po drugiej stronie pasa, że niby bicie jest lekarstwem na nadpobudliwosc dziecka? Żałosne byłoby tak twierdzić.

Słusznie Loviso. Porównywanie "pasa" do metody korygujacej zachowanie dziecka, nie wspominajac nawet o nadpobudliwosci psychoruchowej to wielki błąd.

Napisane przez quietly

o pasie napisałam, bo na onetowskim forum spotkałam się z szokującymi opiniami, że jest to tzw. "bezstresowe wychowanie" a nie choroba.
jeśli o to ci chodzi, Lovisa.

Onetowskie forum do dla Ciebie źródło wiadygodnych informacji? Na jego podstawie Chcesz formułować swoje stanowisko wobec problemu ADHD?
Jesli na onteowskim forum ktoś napisze, że najlepszą metoda walki z ADHD jest- posłużę się metaforą- umieszczenie dziecka na trzy zdrowaśki w piecu, uznasz to za metodę?
Jesli naprawdę interesuje Cię to zagadnienie, przeczytaj:

http://www.bibliotekapedagogiczna.lubsko.pl/n15.htm
http://www.dzieci.org.pl/internet/kszspec/nadpsych.html
http://www.awans.net/strony/psycholo...kolaniak2.html
http://www.vulcan.edu.pl/eid/archiwu...budliwosc.html

Poszukaj w bibiliotece opracowań prof. M. Bogdanowicz, Spionek, Żebrowskiej, a nie posiłkuj się opiniami na onetowskim forum

Napisane przez aga21087

nadpobudliwos ruchowa jest choroba sama w sobie znaczy dziecko sie z nia rodzi kiedys na psychologi miałam o tym wykład to jak faect zaczoł czytac jakie sa objawy i jezeli sie ma przynajmniej 3 to tez sie ma ADHD to mozna stwierzic ze kazdy ma ta chorobe .

Nie trzy objawy, tylko szereg objawów w obrębie trzech grup symptomów

Napisane przez Mysia_Pysia

omg... niektórzy to mają sieczkę zamiast mózgu we łbie :/ Uczniowie terroryzują nauczycieli, 14-latka zrobiła sobie nagie zdjęcia... Ona to chyba do końca normalna nie jest... człowiek normalny ma jakiś szacunek do siebie i własnego ciała... i choć trochę wstydu...

Akutat ADHA z sieczką w głowie nie ma wiele wspólnego. Ich mózg pracuje w specyficzny sposób, który utrudnia dziecku kontrolowanie własnych zachowań i osłabia zdolność skupienia uwagi, ale nie zmienia to faktu, że sa to mądre, inteligentne i bystre dzieci. Dociera do nich tak potężna dawka bodźców, że trudno jest im nauczyć się ją opanować.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;2919782]Nadpobudliwosć ruchowa to nie ADHD Skrót ten oznacza Zespół Nadpobudliwości Psychoruchowej.

Co do 3 objawów...Bzdura. Żeby ADHD można było stwierdzić, to z długasnej listy objawów musi byc widać przynajmniej 75% i to w ciągu minimum 6 miesięcy, w każdym środowisku/miejscu przebywania dziecka.[/quote]


------------------------------------
Dziewczyny, mała prośba, nie ulegajmy stereotypom, nie bazujmy na komentarzach, które wnoszą nieporozrumienia i zacierają obraz właściwego rozumienia tego typu zagadnień. Bo w ten sposób tworzą się własnie krzywdzące, generalizujące opinie, jakoby każdy dyslektyk był leniem, a każdy uczeń z ADHD rozwydrzonym, bezstresowo wychowanym dzieckiem.

[paula78]

mysle ze w 90% stwierdzonych przypadków ADHD to zwykly brak dyscypliny ,autorytetów ,brak zainteresowania w domu i błędy wychowawcze rodziców podobnie jak dys-funkcje ,kiedys to nazywano :"lenistwo" teraz jednostke chorobowa.

za łatwo rzuca sie tymi hasami bo tak jest proscieji wygodniej tlumaczyc wszytsko.

[Luba]

ADHD to choroba. To fakt a nie hipoteza, zgadzam sie z Anett. Tylko, że powiedzmy sobie szczerze, że troche za czesto jest ona stwierdzana u dzieci. Naprawdę nie wierzę, że wszyscy u których te chorobe stwierdzono, tak naprawdę mają ADHD.

Zainteresowałam sie tym problemem w tamtym roku, jako osoba ciekawa zaczęłam drążyć. Chciałam zobaczyć jak to wygląda w życiu. Moja siostra jest nauczycielka, w jej szkole (gimnazjum) praktycznie w każdym roczniku jest ktos ze stwierdzonym ADHD. W klasie jednej z moich siostrzenic jest chłopiec z ADHD w szkole jest jeszcze dwoje takich dzieci (podstawówka). W gimnazjum do którego chodzi syn przyjaciólki jest co najmniej dwóch uczniów z ADHD, o tylu wiem z pewnościa.

Popytałam jeszcze paru osób i wydaje mi się, że ostatnio jest niesłychany "wysyp" osób ze stwierdzonym ADHD. W kazdej szkole średnio dwie osoby. Pytałam tylko w obrębie jednego miasta. Jesliby pozbierać wszystkie takie przypadki z całego miasta to okaże się, że jest to naprawdę bardzo duża grupa osób. I wszystkie mają naprawdę ADHD?
Ja jakos w to nie moge uwierzyć.

Przy okazji popytałam o dyslektyków i tu sprawa wygląda jeszcze gorzej, bo jest ich naprawdę bardzo, bardzo duzo. Też się ich nagle namnożyło jak grzybów po deszczu. I ja tez nie wierzę, że wszyscy są chorzy.

Wiem, że są osoby naprawdę chore na ADHD i dysleksję, współczuje im szczerze. Ale to co się teraz dzieje naprawdę szkodzi tym osobom. Ludzie, przeciez polowa spoleczeństwa niedługo bedzie latała z jakimis zaświadczeniami! I nikt w końcu nikomu nie uwierzy, że naprawdę jest chory.

[Anett_]

Napisane przez Luba

ADHD to choroba. To fakt a nie hipoteza, zgadzam sie z Anett. Tylko, że powiedzmy sobie szczerze, że troche za czesto jest ona stwierdzana u dzieci. Naprawdę nie wierzę, że wszyscy u których te chorobe stwierdzono, tak naprawdę mają ADHD.

Zainteresowałam sie tym problemem w tamtym roku, jako osoba ciekawa zaczęłam drążyć. Chciałam zobaczyć jak to wygląda w życiu. Moja siostra jest nauczycielka, w jej szkole (gimnazjum) praktycznie w każdym roczniku jest ktos ze stwierdzonym ADHD. W klasie jednej z moich siostrzenic jest chłopiec z ADHD w szkole jest jeszcze dwoje takich dzieci (podstawówka). W gimnazjum do którego chodzi syn przyjaciólki jest co najmniej dwóch uczniów z ADHD, o tylu wiem z pewnościa.

Popytałam jeszcze paru osób i wydaje mi się, że ostatnio jest niesłychany "wysyp" osób ze stwierdzonym ADHD. W kazdej szkole średnio dwie osoby. Pytałam tylko w obrębie jednego miasta. Jesliby pozbierać wszystkie takie przypadki z całego miasta to okaże się, że jest to naprawdę bardzo duża grupa osób. I wszystkie mają naprawdę ADHD?
Ja jakos w to nie moge uwierzyć.

Przy okazji popytałam o dyslektyków i tu sprawa wygląda jeszcze gorzej, bo jest ich naprawdę bardzo, bardzo duzo. Też się ich nagle namnożyło jak grzybów po deszczu. I ja tez nie wierzę, że wszyscy są chorzy.

Wiem, że są osoby naprawdę chore na ADHD i dysleksję, współczuje im szczerze. Ale to co się teraz dzieje naprawdę szkodzi tym osobom. Ludzie, przeciez polowa spoleczeństwa niedługo bedzie latała z jakimis zaświadczeniami! I nikt w końcu nikomu nie uwierzy, że naprawdę jest chory.

Zarówno ADHD jak i specyficzne trudności w uczeniu sie (dysleksja, dysgrafia, dysortografia, dyskalulia) to zespoły,a nie typowe choroby. Nikt nimi nie zarazi się od dyslektyka/ dziecka z ADHD droga kropelkową

Problem częstotliwosci , który Poruszyłaś Lubo- tak, przypadków stwierdza sie coraz wiecej, ale zobaczmy w jakiś żyjemy czasach. Znerwicowani dorośli, niezdrowy tryb życia, skażone środowisko, wszędobylska przemoc, pogoń, pogoń, pogoń... To wszystko stanowi komponent psychospołecznych i nie tylko, czynników wpływajacych na funkcjonowanie organizmu. Na matkę w okresie ciąży, na dziecko w krytycznych fazach rozwojowych. ADHD, dysleksja stają się swoistymi wyznacznikami cywilizacji naszej teraźniejszości.
Kolejna przykra kwestia- nierzetelnie diagnozowanych zepołów ADHD,
i dys-. Istnieje niestety grupa dzieci, które mają zbyt pochopnie wystawione zaświadczenia, to też niestety prawda, ale nie jest ona aż tak ogromna. Profesjonalny i świadomy pedagog, zanim wystawi zaświadczenie przeprowadza szereg badań, co wiecej- nie zamyka sprawy na jego wydaniu - od niego i diagnozy - zaczyna sie tak naprawdę ciężka praca z dzieckiem. Zaświadczenie to nie tylko "ulga" (jak wiele osób je postrzega), to wskazanie do pracy, która dziecku ma pomóc i powinna być bezwzględnie udzielana.
I tutaj na zakończenie odniosę sie do Twoich słów, które wytłuściłam, są bardzo słuszne. Stwierdzenie- profesjonalne zespołów, o których mowa, nie oznacza dla dziecka ulg- a pracę, i tego często sobie nie uświadamiamy. Zaświadczenie nie zwalnia- ono mobilizuje i zobowiązuje do pracy. O tym powinniśmy pamietać. Rodzice powinni szukac pomocy u specjalistów, jeśli widzą iz dziecko ma problem, natomiast nigdy nie zasłaniać się zaświadczeniem, jako usprawiedliwieniem.

[marcelina73]

Napisane przez Anett_

Na forum Chcesz rozwazać Quietly, czy istnieje coś nad czym naukowcy, psychologowie, pedagodzy, lekarze pracowali latami? ADHD to fakt, nie hipoteza.



Ojej, a skąd pochodzi ta zastraszajaca statystyka? Na jakie badania powołujesz się podając te 80% ?



Słusznie Loviso. Porównywanie "pasa" do metody korygujacej zachowanie dziecka, nie wspominajac nawet o nadpobudliwosci psychoruchowej to wielki błąd.



Onetowskie forum do dla Ciebie źródło wiadygodnych informacji? Na jego podstawie Chcesz formułować swoje stanowisko wobec problemu ADHD?
Jesli na onteowskim forum ktoś napisze, że najlepszą metoda walki z ADHD jest- posłużę się metaforą- umieszczenie dziecka na trzy zdrowaśki w piecu, uznasz to za metodę?
Jesli naprawdę interesuje Cię to zagadnienie, przeczytaj:

http://www.bibliotekapedagogiczna.lubsko.pl/n15.htm
http://www.dzieci.org.pl/internet/kszspec/nadpsych.html
http://www.awans.net/strony/psycholo...kolaniak2.html
http://www.vulcan.edu.pl/eid/archiwu...budliwosc.html

Poszukaj w bibiliotece opracowań prof. M. Bogdanowicz, Spionek, Żebrowskiej, a nie posiłkuj się opiniami na onetowskim forum





Nie trzy objawy, tylko szereg objawów w obrębie trzech grup symptomów





Akutat ADHA z sieczką w głowie nie ma wiele wspólnego. Ich mózg pracuje w specyficzny sposób, który utrudnia dziecku kontrolowanie własnych zachowań i osłabia zdolność skupienia uwagi, ale nie zmienia to faktu, że sa to mądre, inteligentne i bystre dzieci. Dociera do nich tak potężna dawka bodźców, że trudno jest im nauczyć się ją opanować.




------------------------------------
Dziewczyny, mała prośba, nie ulegajmy stereotypom, nie bazujmy na komentarzach, które wnoszą nieporozrumienia i zacierają obraz właściwego rozumienia tego typu zagadnień. Bo w ten sposób tworzą się własnie krzywdzące, generalizujące opinie, jakoby każdy dyslektyk był leniem, a każdy uczeń z ADHD rozwydrzonym, bezstresowo wychowanym dzieckiem.

Ja na ten temat wiem niewiele - trochę czytałam, ale nie jestem specjalistą. I najbardziej przemawia do mnie powyższa wypowiedź.

A wiarą lub niewiarą w jakieś zjawisko- np. w ilość dzieci z ADHD - nie powinniśmy pokrywać niewiedzy w jakimś temacie.
Idąc tym tokiem rozumowania można dojść do np. wniosku, że to nieprawda, że palenie zabija, co co raz częściej stwierdzają teraz lekarze - przecież tyle osób kiedyś paliło i nikt z tego powodu nie umierał. A może umierali, tylko brak było odpowiedniej diagnostyki i statystyk?.

[Luba]

Nazwałam ADHD i dysleksję choroba, bo łatwiej jest tak to określac niz pisać ciągle zespoły chorobowe. O zarażaniu tez jakos nigdzie nie wspomniałam.
Czasy sprzyjaja rozwojowi chorób cywilizacyjnych. Zgoda. I tych dzieci bedzie przybywało. Ale chyba teraz tempo przybywania ludzi ze stwierdzonym ADHD jest troche za szybkie.
Zaświadczenie jest jednak przez wiele osób, szczególnie jesli chodzi o relacje rodzice- szkoła traktowane jako ulga. Ilez to razy słychac tłumaczenie: "bo on ma ADHD" i co? To wszystko załatwia? Czasami rodzice uważają, że zaświadczenie załatwi sprawę. Wszystko juz jest jasne, ma ADHD i odczepcie sie od niego. Właśnie tej pracy z dzieckiem mi brakuje.

marcelino, nie jestem fachowcem. Dlatego troche poczytałam a przede wszystkim dlatego popytałam jak to wygląda w różnych szkołach. I na tym opieram swoje " nie bardzo wierze w taka ilość dzieci z zespołem ADHD". Myslałam, że ADHD to problem pojedynczych dzieci a tu sie okazało, że to wręcz epidemia (chociaz zarazic się tym nie mozna ) Ale to taka modna choroba... i tyle mozna nią wytłumaczyć. I rodzice nie muszą sie juz martwić, że dziecko rozrabia, bo ma "papierek". Niestety w niektórych przypadkach tak to wygląda, a to (takze niestety) rzutuje na postrzeganie dzieci naprawdę mających ADHD przez reszte społeczeństwa.

Dla porównania powiem tylko, ze w Bawarii jakos chyba środowisko jest inne i mniej stresowe... albo zespól ADHD juz wyszedł z mody, bo w okolicznych szkołach nie ma ani jednego dziecka z ADHD. Zero. To stwierdzenie tez opieram na własnych "badaniach", jesli moge tak powiedzieć o rozmowach z ludzmi. Sprawdzałam to wszystko dla własnej wiedzy i zeby wyrobic sobie jakies zdanie na ten temat..

[Anett_]

Napisane przez Luba

Nazwałam ADHD i dysleksję choroba, bo łatwiej jest tak to określac niz pisać ciągle zespoły chorobowe. O zarażaniu tez jakos nigdzie nie wspomniałam. n

Lubo, nie napisałam, że Ty gdziekolwiek wspominasz o zarażaniu . Poprostu ADHD i inne zespoły nie są chorobami, a za takie wielu ludzi wciąż je uważa, stąd ogólna dygresja, która nie odnosiła się bezpośrednio do Ciebie

(tak odnośnie jeszcze tego, czy Zdajecie sobie sprawę, że nadal zdarzają sie przypadki osób, które żyją w przekonaniu, ze Autyzmem, Zespołem Downa można sie zarazić przebywając w otoczeniu takich osób? Znam przypadek, osoby, która nie chciała by jej dziecko chodziło do klasy integracyjnej, a takze takiej, która nie chciała by jej dziecko siedziało w ławce z dyslektykiem...)

Odnosząc się do dalszej części Twojej wypowiedzi- Masz wiele racji. Niestety tak nadal często bywa i właśnie zbyt powierzchowne postrzeganie spraw, o których mówimy, prowadzi do opisanych przez Ciebie skutków .

Ale to takie modna choroba... i tyle mozna nią wytłumaczyć. I rodzice nie muszą sie juz martwić, że dziecko rozrabia, bo ma "papierek". Niestety w niektórych przypadkach tak to wygląda, a to (takze niestety) rzutuje na postrzeganie dzieci naprawdę mających ADHD przez reszte społeczeństwa

[m.a.r.t.a]

Wczoraj widziałam wiadomości o tym zdarzeniu, także "Fakt" wrzucił tam swoje 3 grosze. Chłopak u którego rozpoznano ADHD chodzi do jednej ze szkół wrocławskich.Sama jestem z tej miejscowości i dzisiaj jadąc w autobusie miałam okazje wysłuchac pewna rozmowe dwóch młodzieniaszków, którzy rozmawiali na temat tego chłopaka. Co sie okazało obydwoje uczeszczaja z nim do klasy i ten cały filmik, który publicznie pokazano w tv to podobny pikus do tego co chłopak naprawde potrafi.Podobno kilka dni temu dostał dwóje i zamiast okazac jakąs skruche, przejąć sie tym, latał po klasie jak szalony z wielkim rogalem na buzi <czytaj=uśmiechem>, po czym wyjał z kieszeni bankot 10 zł i pomachał nim przed oczami nauczycielki mówiąc żartobliwie :"Przecież nie tak sie umawialismy no nie ?".Takie słowa usłyszałam dzisiaj od jego szkolnych kolegów.

[paula78]

Napisane przez m.a.r.t.a

Podobno kilka dni temu dostał dwóje i zamiast okazac jakąs skruche, przejąć sie tym, latał po klasie jak szalony z wielkim rogalem na buzi <czytaj=uśmiechem>, po czym wyjał z kieszeni bankot 10 zł i pomachał nim przed oczami nauczycielki mówiąc żartobliwie :"Przecież nie tak sie umawialismy no nie ?".Takie słowa usłyszałam dzisiaj od jego szkolnych kolegów.

akurat ta historia mi sie podoba ,dwoja i skrucha nie przesadzajmy ,intelignetny i bystry nauczyciel wybrnąłby z tej sytuacji tak ze uczen by usiadl z wrazenia a i 10 zł przy okazji mogl zarobic

[motyleczek]

więc tak: jesli chodzi o główne pytanie wątku, to myslę że często agresywność podpinana jest po ADHD. Oczywiście nie swierdzam, że ten chłopak jest "chory" czy nie jest. Nie mnie to oceniać. Jednakże Juda wypisała objawy, jednym z nich jest :"bywa agresywny" to nie znaczy że jest to jednoznaczne z terroryzowaniem nauczyciela czy kolegów! Ja to bym bardziej określiła tak ,że jeśli chłopaka z ADHD zaczną zaczepiać koledzy, to obudzi się w nim agresja, gdzie dziecko bez tego zespołu albo by nato nie zareagowało albo by to załatwiło w inny sposób. Tak przynajmniej mnie się wydaje, ale spacjalistą nie jestem

Pozatym ADHD to jak mówiły moje przedmówczynie to zespół nadpobudliwości psychoruchowej, więc składa się na to masa czynników, nie tylko agresja odstępująca od normy..

Jesli chodzi o ''modę na ADHD'' to jestem skłonna przyblizyć się do wypowiedzi Anett: niestety żyjemy w takich czasach, że może (i pewnie ma) jakiś wpływ na takiego typu choroby.

A co stwierdzenia czy się ma ADHD czy nie, to wymaga to długiego procesu...pamiętam jak zaczęto o tym mówić był artykół w jakieś gazecie:test na ADHD, czy coś w tym stylu, wyobraźcie sobie że miałam 95% odpowiedzi wskazujacych na to, że mam ADHD ..
Wiadomo, że jeden człowiek jest spokojny, wyważony, wszystko robi wolno przemyślając itd. a drugi jest porywczy nieskoncetrowany, wybuchowy itp. itd. a to nie znaczy że ma ADHD!!

To tak jakbyśmy stwierdzili, że Ci agresywni, którzy teraz siędzą w więzieniu mają ADHD i by wszyscy wyszli na wolność bo to przecież choroba ..:O łoo, ale by się działo
przepraszam za drastyczność, ale tak to trochę widzę, bo ADHD nie = agresja

[m.a.r.t.a]

Napisane przez paula78

akurat ta historia mi sie podoba (...)

wiesz mhm ja niewiem co w tym fajnego,jego szaleńcze zachowania daja znak, że jednak trzeba cos z tym zrobić.