Relacja slubna - kosmetyki ktore 'daly rade' w TEN DZIEN

[smerfeta01]

ja również kompletuję na razie powoli swój zestaw kosmetyczny na wesele, na dzień dzizsiejszy zamierzam pomalować się sama. Największy problem mam ze świecącą cerą, na razie radę daje Krem Garniera, oczywiście zaopatrzę się również w fixator

[apoolonia]

Moze gdzies istnieja idealna wizazystka
ale ja przez dlugi czas i chyba 6-7 makijazy na taka nie trafilam

dla tego zabieram sie do tego sama

czes kosmetykow mam
brakuje praktycznie bazy, fiksatora chcialam sypki z ardeco ale teraz sie zastanawiam
i myslalam tez o jakims mocnym serum

[jeanne8]

Dziewczyny jakie utrwalacze Fiksatory polecacie?Co myślicie o firmie Kryolan?

[apoolonia]

Jeśli jest ktos chetny to pisze sie na wspolne zakupy bazy art deco i sypkiego fiksatora z tej firmy
nie mam zamiaru uzywac tych kosmetykow wiec wystarczy mi połowa

[idzia111]

Napisane przez jeanne8

Dziewczyny jakie utrwalacze Fiksatory polecacie?Co myślicie o firmie Kryolan?

Ja uwazam, że jest genialny. Mialam mniejsze opakowanie przez 7 miesiecy, a uzywalam go czesto, chociaz to nie wskazane, ale bylam tak nim zauroczona, ze musialam. Teraz mam duze opakowanie, mam je dwa miesiace i nie stosuje go az tak czesto i na pewno starczy mi do przyszlych wakacji. We wrzesniu mam slub wiec uzyje go. Ja tez maluje sie sama. Mam sprawdzone kosmetyki.

-Baza daxa lub Kryolan
-Fluid revlon corolstay softlex
-puder matujacy Kryolan
-puder brazujacy lavertu
-róż Bourjois
-cienie Mac'a, revlon (mieszam je),
-kredka do oczu Kryolan,
-tusz L'oreal Beauty tubes i Diorshow Iconic,
-fixator Kryolan,
-błyszczyk L'oreal Glam Shine

Wyprobowany zestaw, na mojej skórze przetrwa cala noc.

A i perfumy CACHAREL Amor Amor

[loksa]

witam
ja tez powoli mysle juz o kompletowaniu kosmetykow na slub. napewno bede uzywac bazy artdeco ,bo uzywam jej na codzien i jest swietna pod cienie inglota.ale na makijaz pojde chyba do kosmetyczki.u mnie na osiedlu 30 zl bierze pani za probny makijaz a 50 za slubny.tylko nie wiem jakich kosmetykow uzywa..:/

[klocuszek27]

Dziewczyny, może to głupie pytanie, ale czy na ciało też można się czymś popsikać, np. jakąś mgiełką opalizującą albo pudrem, tak żeby się delikatnie mienić? Czy to byłoby bez sensu i za dużo już?

[Taverney]

można, to fajnie wygląda, gdy efekt jest delikatny a skóra nabiera blasku
jest taki balsam nivea ze złocistymi refleksami, czasem dostępne są opalizujące talki do Ciała
trzeba tylko uważać, żeby za zafajdać sukni.

[apoolonia]

Blask???

moze na gosciach zrobisz wrazenie ale na zdjeciach bedzie to tragicznie wygladac! wiem co mowie zajmowalam sie fotografia profesjonalna.....

rozswietlona skora wyglada jak spocona
a brokat w niektorych przypadkach nawet jak przebarwienia na skorze!

naprawde nie rob sobie tego bo potem wspomina sie przedwszystkim na podstawie zdjec.....


a zdjecia modelek z rozswietlona skora to duzo retuszu filtry i specjalne oswietlenie.....

naprawde mowie to z reka na sercu
sama nie lubie matu ale na slub wlasnie go wybieram
jedyne co moze zrobie to rozswietle bardzo delikatnie kosci policzkowe ale tak ze w naturze bedzie to prawie nie widoczne
jednak najpierw i tak sprawdze to na probnym makijazu i zdjeciach...

[jeanne8]

apoolonia

piszesz że zajmowałaś się Fotografią profesjonalną...

Jeśli możesz, udziel wskazówki co ma zrobić dziewczyna aby pięknie wyglądać na zdjęciach????

Będę wdzięczna za odpowiedź.

[apoolonia]

Napisane przez jeanne8

apoolonia

piszesz że zajmowałaś się Fotografią profesjonalną...

Jeśli możesz, udziel wskazówki co ma zrobić dziewczyna aby pięknie wyglądać na zdjęciach????

Będę wdzięczna za odpowiedź.

nie ma problemu

zdjecia zjada moim zdaniem polowe makijazu....
wiec musi byc mocniejszy
jedyny błysk ktory wyglada dobrze to blyszczyk choc tez slyszalam opinie ze do zdjec usta powinny byc zaznaczone bo bedzie wygladac mdlo moim zdaniem nie wyglada to naturalnie.....
do tego kompletny mat! i musimy zrezygnowac z perlowych cieni wygladaja na zdjeciach bardzo bazarowo!!!! a najgorsza wersja to ta pod lukiem brwiowym naprawde zdjecia tego nie lubia
nigdzie indziej jak na zdjeciach tak nie widac niedopasowania kolorystycznego- rozowa powieka plus pomaranczowe poloczki itp.

jesli fotograf ma naprawde dobry sprzet to na portretach mozesz sie spodziewac kazdego przebarwienia lub zaczerwienienia choc w realu nie bylo to widoczne.....

wiec reasumujac
makijaz stonowany kolorystycznie
usta najlepoej naturalnie pokryte blyszczykiem
oko mocno zaznacozne plus sztuczne rzesy
pelen mat
zero brokatu

wiem ze wiekszosc nie lub mocnego makijazu wiec na slub radze zrobic tylko troche mocnieszy wilk syty i owca cala
ale na plener to radze "przesadzic" na zdjeciach naprawde bedzie naturalnie i ladnie

[jeanne8]

apoolonia

Dziękuję...za bardzo cenne wskazówki

[klocuszek27]

A jakim kremem najlepiej się wykremować w dzień ślubu? Ja na co dzień używam Nivea Visage odżywczy krem nawilżający na dzień. Czy to wystarczy? Na samym początku wątku pisano o Nivea Visage Young, czy chodzi o krem+podkład 2w1???

[tranqil babe]

Dziewczyny
Mnie troche dziwi jedna rzecz, czesto piszecie ze makijaz od makijażystek , próbny lub ten wlasciwy wyszedl fatalnie. Trudno sie nie zgodzic, kilka moich kolezanek po wyjsciu od kosmetyczki wygladalo duzo gorzej niz na co dzien I nie chodzilo tu o trwalosc jedynie ale o dobor kolorow, o to ze mialy mega tapete itp.
Zastanawiam sie nad jednym, czy wy wybieracie kosmetyczki "w ciemno" czy tez ogladacie najpierw ich prace, fotki, portfolio? Mnie zdziwilo ze moje znajome nie widzialy na oczy wczesniejszych prac tych wizazystek
Dla mnie to niejako podstawa, jezeli chodzi o wybor kogos kto ma zrobic make up. Jak to u Was wygladalo?

[apoolonia]

Napisane przez tranqil babe

Dziewczyny
Mnie troche dziwi jedna rzecz, czesto piszecie ze makijaz od makijażystek , próbny lub ten wlasciwy wyszedl fatalnie. Trudno sie nie zgodzic, kilka moich kolezanek po wyjsciu od kosmetyczki wygladalo duzo gorzej niz na co dzien I nie chodzilo tu o trwalosc jedynie ale o dobor kolorow, o to ze mialy mega tapete itp.
Zastanawiam sie nad jednym, czy wy wybieracie kosmetyczki "w ciemno" czy tez ogladacie najpierw ich prace, fotki, portfolio? Mnie zdziwilo ze moje znajome nie widzialy na oczy wczesniejszych prac tych wizazystek
Dla mnie to niejako podstawa, jezeli chodzi o wybor kogos kto ma zrobic make up. Jak to u Was wygladalo?

ja wszyskie makijaze ktore "dostałam" od wizazystek byly darmowe
moze dla tyego nie bylam zadowolona.....

jest jeden problem jestem bardzo wybredna i wiem ze szukanie TEJ wizazystki duzo by mnie kosztowalo....

[klocuszek27]

Może po prostu na dzień dobry trzeba powiedzieć co się chce, jakie kolory wchodzą w grę, w czym nam dobrze, a w czym nie, czy to ma być mocny makijaż, czy delikatny...

[tranqil babe]

Napisane przez apoolonia

ja wszyskie makijaze ktore "dostałam" od wizazystek byly darmowe
moze dla tyego nie bylam zadowolona.....

jest jeden problem jestem bardzo wybredna i wiem ze szukanie TEJ wizazystki duzo by mnie kosztowalo....

Darmowe czyli jak? Zupelnie za darmo Ci robily?

[apoolonia]

Napisane przez tranqil babe

Darmowe czyli jak? Zupelnie za darmo Ci robily?

z racji mojego starego zawodu czesto bylam po drugiej stronie w formie przyslugi dla kolezanek po fachu
wiec dostawalam darmowy makijaz

[tranqil babe]

Napisane przez apoolonia

z racji mojego starego zawodu czesto bylam po drugiej stronie w formie przyslugi dla kolezanek po fachu
wiec dostawalam darmowy makijaz

aha

[Rocusiowa]

a używa któraś z Was kosmetyków Mary Kay?? ostatnio słyszałam że są dobre ale ile w tym prawdy?

[mrrrr]

Cześć dziewczyny!
Mój ślub za 4 miesiące. Jeszcze nie zdecydowałam czy malować się samej czy u profesjonalistki. Biorę ślub w niedużej miejscowości i może się zdarzyć, że takowej nie znajdę. Chciałabym się was jednak poradzić w takiej sprawie.

Obawiam się, że makijaż może mi najzwyczajniej w świecie spłynąć i to wcale nie dlatego, że mam tłustą cerę - nie mam. Za to kiedy jest upał i na dodatek muszę się wymęczyć lub/i nie ma klimy poci mi się twarz! Po prostu bagno! Najgorzej na czole i pod nosem. Zazwyczaj w lecie wcale się nie maluję, za to jestem pełna obaw, co to będzie w dniu ślubu. Czy któraś z Was wie jak sobie z tym problemem poradzić? Czy znacie odpowiednie kosmetyki, które "dały(by) radę" w ten dzień?

[ToJaJak]

Napisane przez mrrrr

Cześć dziewczyny!
Mój ślub za 4 miesiące. Jeszcze nie zdecydowałam czy malować się samej czy u profesjonalistki. Biorę ślub w niedużej miejscowości i może się zdarzyć, że takowej nie znajdę. Chciałabym się was jednak poradzić w takiej sprawie.

Obawiam się, że makijaż może mi najzwyczajniej w świecie spłynąć i to wcale nie dlatego, że mam tłustą cerę - nie mam. Za to kiedy jest upał i na dodatek muszę się wymęczyć lub/i nie ma klimy poci mi się twarz! Po prostu bagno! Najgorzej na czole i pod nosem. Zazwyczaj w lecie wcale się nie maluję, za to jestem pełna obaw, co to będzie w dniu ślubu. Czy któraś z Was wie jak sobie z tym problemem poradzić? Czy znacie odpowiednie kosmetyki, które "dały(by) radę" w ten dzień?

Hej,
ja brałam ślub w ubiegłym roku w środku lipca.
Polecam dobry podkład i faktycznie fixator np. art deco (jest bezbarwny i można go nakładać w trakcie wesela). I na pewno nie polecam nieznanej makijażystki. Malowałam się sama, wydałam na kosmetyki, ale pozostały mi i długo potem z nich kozystałam.

Życzę Wam Super, super, super pięknej, niepowtarzalnej atmosfery, zwłaszcza na Ślubie!!!

[azzis]

A ja byłam malowana kosmetykami:
- podkład Revlon Colorstay
- puder matujący Vipery (u mnie się sprawdził)
- kuleczki brązujące Avon
- cienie Isa Dory + L'oreal
- baza pod cienie Lumene
- fixispray Kryolan ( w sumie to nie wiem czy coś dał)
- tusz pogrubiający HR
- pomadka L'oreal (ale bardzo nietrwała).

Makijaż miałam bardzo delikatny i naturalny.

[Candy80]

Napisane przez tranqil babe

Dziewczyny
Mnie troche dziwi jedna rzecz, czesto piszecie ze makijaz od makijażystek , próbny lub ten wlasciwy wyszedl fatalnie. Trudno sie nie zgodzic, kilka moich kolezanek po wyjsciu od kosmetyczki wygladalo duzo gorzej niz na co dzien I nie chodzilo tu o trwalosc jedynie ale o dobor kolorow, o to ze mialy mega tapete itp.
Zastanawiam sie nad jednym, czy wy wybieracie kosmetyczki "w ciemno" czy tez ogladacie najpierw ich prace, fotki, portfolio? Mnie zdziwilo ze moje znajome nie widzialy na oczy wczesniejszych prac tych wizazystek
Dla mnie to niejako podstawa, jezeli chodzi o wybor kogos kto ma zrobic make up. Jak to u Was wygladalo?

Ja też już pisałam, że nie byłam zadowolona z próbnego od "profesjonalistki". Oglądałam jej prace na jej stronie www i choć miała super kosmetyki, umalowała mnie strasznie.

[ewciac6]

[gold-fish]

jeżeli do kosmetyków można zaliczyć dezodorant to bardzo polecam nowość Garniera (miałam w kulce). jedyny dezodorant z którego jestem w 100% zadowolona mój KWC

[Ewelinka13]

Hej Kobietki! Ja też malowałam się sama, po prażce na próbnym makijażu stwierdziłam, że sama zrobię to lepiej. Makijaż do sukni ecru miał być w tonacji złoto beżowej (tak oczywiście widziała go pani kosmetyczka). Mnie w beżach jest wręcz okropnie, ale ona się uparła i dlatego mnie nie malowała )))).
Mój zestaw na ślub to:
podkład estee lauder Double wear - po prostu super
zwykły puder matujący z avonu, puder utrwalający z vichy i mineralny z gosha, ale tylko do rozświetlenia ramionek dekoltu, odrobinkę policzków
sztuczne rzęsy za 8,50, które przetrwały całą noc i praktycznie cały dzień. Pociągnęłam je tuszem i na zdjęciach są cudne.
Róż do policzków z oriflame
Błyszczyk loreal glam shine trwałość 6 h, który zjadłam zaraz na początku mszy w kościele ))))
cienie do powiek deborah

kupiłam także podkład chanel mat lumiere - nie sprawdził się w ogóle, choć buzia była po nim piękna, ale to trwało jakąś godzinę, więc poszedł w odstawkę (żegnaj prawie 200 zł)

antyperspirant w kulce vichy (cuuuudo) i perfumki armaniego armani diamonds.

Tak w ogóle ślub mieliśmy o 14, od fryzjera wróciłam z mamą ok. 11, zjadłam śniadanie bo padałam z głodu i myślałam, ze zacznę się malować, ale mama przypomniała sobie, że jakieś weselne fatałaszki są niepoprasowane, a że trzęsła się w tym dniu gorzej ode mnie, więc prace domowe spadły na pannę młodą. Makijaż robiłam chwilkę bo zaraz zaczęła się zjeżdżać rodzina. Ogólnie wariatkowo totalne, ale na szczęście wszystko pasowało do siebie, trzymało się idealnie, na zdjęciach fotograf prawie w ogóle nie retuszował moich mankamentów bo ku memu zaskoczeniu nie było bardzo co, więc mój makijaż ślubny uważam za sukces. No i nic mnie on nie kosztował )))

[madziuchna86]

Witam wszystkich, jestem nowa na forum
Sprowadza mnie tutaj mój własny ślub, który ma odbyć się w przszłym roku.
Makijaz śłubny mam zamiar robić sama, o ile w przypadku podkładu, pudru sypkiego czy cieni mam już mniej więcej jasność, o tyle chciałam się was poradzić w sprawie bazy na powieki (pod cienie) oraz tzw. utrwalacza makijażu...
Ki czort ten utrwalacz ? oraz jakiej firmy zakupić tę bazę na powieki??
Kobietki podpowiedzcie

Aaaaaaaaaa....mam jeszcze pytanie o sztuczne rzęsy. Widziałam jak znajoma osoby z którą byłam kiedyś na ślubie miała doczepione rzęsy i wyglądało to pięknie i pomyslałam że też bym sobie coś takiego zafundowała.
Co o tym myślicie? jak to się sprawdza? i jakie firmy polecacie?

[izkaj6]

Ja miałam makijaż u wizażystki, więc dokładnie nie wiem jakich kosmetyków użyła, ale wiem, że raczej to były kosmetyki mary kay i sprawdziły się bdb. Musisz bardzo uważac na utrwalacz. Na makijażu próbnym wizażystki spryskała mnie tym fixerem, po czym nie odczekała wystarczająco dużo czasu aż on wyschnie i zaczęła znów cos robić na twarzy. Efekt był taki, że wystarczyło, że dotknełam palcem do polika i na palcu zostawał podkład. Pamiętaj, byś odczekała aż utrwalacz wyschnie.

Ja zdecydowałam się na kępki dłuższych rzęs, by był efekt kociego oka. Chciałam je tym bardziej, że nosze okulary i zazwyczaj oczy, nawet umalowane trochę giną mi za szkłami.
Nie znam firmy, ale to był bardzo dobry wybór. Przyzwyczaiłam się szybko, nic się nie odklejało, nie przeszkadzało. Na zdjęciach moje oczy wyglądały ślicznie, a i dużo komplementów dostawałam za makijaż oka Polecam z całego serca.

[madziuchna86]

Dzięki za odpowiedź izka

Ja też myślę o kępkach w kąciku oka, choć nie noszę okularów.
Niedługo rozejrzę się za jakimiś rzęsami i poprostu będę kleić i testować.

Ale gdyby któraś z Was dziewczyny przypomniała sobie nazwy firmy sztucznych rzęs, które warte są polecenia, to jak najbardziej piszcie.