Tragus - niesamowity kolczyk xD

[snide]

przemywasz 3 razy dziennie najpierw solą fizjologiczną następnie octeniseptem.
nie wyjmujesz kolczyka. podrażniałabyś kanał przekłucia przez co dłużej by się goiło.

[Marta88]

ja powtórzę moje pytanie czy ktoś zna dobry salon piercingu w Krakowie, który może polecić?

[Oldzinka]

Dziękuję Snide. Od soboty jestem posiadaczką Tragusa założyłam klasycznego Labrecika na kłucie jeździłam specjalnie do Lublina Jestem bardzo zadowolona, nic nie boli (ale raz delikatnie zahaczyłam bo zapomniałam się to zapiekło) nie ma czerwonego i podejrzewam że ładnie się goi, przemywam 3 razy dziennie solą fizjologiczną, a zapytam po jakim czasie będe mogła wymienić kolczyk na krótszy?? Powiedzcie mi proszę jeszcze czy w chrząstce możliwe są jakiekolwiek migracje kolczyka, bo większość osób mówi o przekłuciach powierzchownych bądź pępkach właśnie, a jak jest w przypadku chrząstki?? Pozdrawiam

[Marta88]

O gratuluje ja cały czas się zastanawiam... jestem zdecydowana ale trochę się boje. Po twoim opisie, mi ulżyło... Tylko nie wiem gdzie pójść, chciała bym pójść do jakiegoś dobrego salonu

[Oldzinka]

Napisane przez Marta88

O gratuluje ja cały czas się zastanawiam... jestem zdecydowana ale trochę się boje. Po twoim opisie, mi ulżyło... Tylko nie wiem gdzie pójść, chciała bym pójść do jakiegoś dobrego salonu

Trochę poddenerwowana/zestresowana byłam przed zabiegiem bo naczytałam się różnych wypowiedzi i miałam mieszane uczucia, nie boję się ogólnie bólu igieł i tych spraw i wydaje mi się że jestem odporna na ból Kłucie przeprowadzone sprawnie zwinnie więc chyba wszystko O.K Jak wyszłam z salonu śmiałam się do siebie no i z siebie i szłam z lusterkiem w ręku całą drogę ja salon wybrałam sama, przeczytałam troche rożnych opinii na forach i tak dokonałam wyboru, jak narazie nie żałuję i bardzo się ciesze że w końcu po długich namysłach się zdecydowałam

[snide]

Napisane przez Oldzinka

po jakim czasie będe mogła wymienić kolczyk na krótszy??

najpierw przekłucie musi się zagoić co potrwa kilka miesięcy min. 3-4, czasami bywa, że trwa to dłużej.

Napisane przez Oldzinka

Powiedzcie mi proszę jeszcze czy w chrząstce możliwe są jakiekolwiek migracje kolczyka, bo większość osób mówi o przekłuciach powierzchownych bądź pępkach właśnie, a jak jest w przypadku chrząstki??

przy tragusie zdarza się migracje ale na to nie ma reguły. istnieje też ryzyko wyrwania kolczyka jeśli masz go źle zrobionego.

[Oldzinka]

Napisane przez snide

najpierw przekłucie musi się zagoić co potrwa kilka miesięcy min. 3-4, czasami bywa, że trwa to dłużej.

przy tragusie zdarza się migracje ale na to nie ma reguły. istnieje też ryzyko wyrwania kolczyka jeśli masz go źle zrobionego.

To nie będe się nawet śpieszyć z wymianą niech się dobrze wygoi to będe miała spokój. Właśnie naczytałam się gdzieś o tych migracjach i jakaś taka już przewrażliwiona się zrobiłam że blizny zostają i że później ciężko w tym samym miejscu kłuć itp, że wogóle obszar nie będzie nadawał się do kolczykowania... Przemywam 3 raz solą fizjologiczną, nie dotykam kolczyka nie bawię się i staram się nie podrażniać nie ocierać no i usypiam na przeciwnym boku, ale co w nocy się ze mną dzieje to już nie czuje jak narazie niby oki dookoła jasno, nie boli, czuje że się goi ranka bo czasem jakby łaskocze swędzi ale nie dotykam może mi nie wymigruje na zewnątrz bo to by brzydko wyglądało tak na samym brzegu

[snide]

spokojnie. migracje w przypadku tragusów nie są tak częstym zjawiskiem jak np. w przypadku smiley'ów czy też tongue web'ów więc spokojnie
użycie octeniseptu jest podstawą pielęgnacji. to on pełni funkcję dezynfekcji, sól jest jedynie dodatkiem dzięki któremu możemy usunąć wydzieliny.
niedługo pojawi się zaczerwienienie, jest to oznaka gojenia więc się nie przejmuj

[Marta88]

Napisane przez Oldzinka

To nie będe się nawet śpieszyć z wymianą niech się dobrze wygoi to będe miała spokój. Właśnie naczytałam się gdzieś o tych migracjach i jakaś taka już przewrażliwiona się zrobiłam że blizny zostają i że później ciężko w tym samym miejscu kłuć itp, że wogóle obszar nie będzie nadawał się do kolczykowania... Przemywam 3 raz solą fizjologiczną, nie dotykam kolczyka nie bawię się i staram się nie podrażniać nie ocierać no i usypiam na przeciwnym boku, ale co w nocy się ze mną dzieje to już nie czuje jak narazie niby oki dookoła jasno, nie boli, czuje że się goi ranka bo czasem jakby łaskocze swędzi ale nie dotykam może mi nie wymigruje na zewnątrz bo to by brzydko wyglądało tak na samym brzegu

Ja przepraszam może ktoś mi wyjaśnić co to znaczy ta migracja kolczyka bo ja nie wiem o co chodzi i zaczęłam się bardziej denerwować a jeszcze nie mam swojego Tragusa

a i jeszcze pytanko w którym uchu zrobiła sobie tragusa?

[201612291251]

Napisane przez Marta88

Ja przepraszam może ktoś mi wyjaśnić co to znaczy ta migracja kolczyka bo ja nie wiem o co chodzi i zaczęłam się bardziej denerwować a jeszcze nie mam swojego Tragusa

a i jeszcze pytanko w którym uchu zrobiła sobie tragusa?

migracja to przemieszczanie sie kolczyka w ciele, co moze doprowadzic do odrzucenia kolczyka czyli wypchniecia go z ciala.

[Marta88]

Napisane przez DIABLICAorg

migracja to przemieszczanie sie kolczyka w ciele, co moze doprowadzic do odrzucenia kolczyka czyli wypchniecia go z ciala.

dziękuje bardzo teraz wiem o czym mowa choć nie nastraja to pozytywnie do przekłucia bo jak mi go nie przyjmie ale co tam spróbować trzeba ale poczekam do końca miesiąca

ps. z której strony macie swojego Tragusa?

[201612291251]

Napisane przez Marta88

dziękuje bardzo teraz wiem o czym mowa choć nie nastraja to pozytywnie do przekłucia bo jak mi go nie przyjmie ale co tam spróbować trzeba ale poczekam do końca miesiąca

ps. z której strony macie swojego Tragusa?

ja mam na prawym uchu.

[Oldzinka]

Napisane przez Marta88

dziękuje bardzo teraz wiem o czym mowa choć nie nastraja to pozytywnie do przekłucia bo jak mi go nie przyjmie ale co tam spróbować trzeba ale poczekam do końca miesiąca

ps. z której strony macie swojego Tragusa?

Ja mam w lewym, ale na to nie ma żadnej reguły więc rób tam gdzie Ci się będzie podobało Ohoo to trzeba będzie wprowadzić dodatkowo do pielęgnacji Octenisept

[123czacza]

Oldzinka ja tez jestem z zamoscia i chce jechac do lublina.W ktorym salonie robiłaś i za ile.I jakiej dł.jest kolczyk?

[Oldzinka]

Napisane przez 123czacza

Oldzinka ja tez jestem z zamoscia i chce jechac do lublina.W ktorym salonie robiłaś i za ile.I jakiej dł.jest kolczyk?

Hej ja robiłam w Maniac Tattoo na Krakowskim Przedmieściu 19/29 trzeba wejść w głąb troszkę i to jest na samej górze. Jestem zadowolona z przekłucia wszystko sterylnie miło także z czystym sumieniem mogę Ci polecić. Numery do nich to (81)5321093, 602 293 682 cena za przekłucie + kolczyk ze stali chirurgicznej 100zł, z tytanu to 150zł założył mi labreta o długości 8mm, a grubość to nie wiem albo 1.2 albo 1.6 Pozdrawiam

[123czacza]

Wszystko już wiem,dziękuje bardzo.Pewnie się wybiorę w nast.sobotę.
Maja może stronke www? bo nie moge znaleźć.

[asiulQia]

Napaliłam się na tragusa .
Planuje sobie zrobić.
Mogę sobie kolczyk np. zamówić na allegro i żeby mi od razu zrobił z tym mim czy nie bardzo? Polecicie jakiś dobry salon w Opolu?

[123czacza]

Oldzinka ty masz z dwóch stron kuleczki czy z jednej tylko?

[Oldzinka]

Napisane przez 123czacza

Oldzinka ty masz z dwóch stron kuleczki czy z jednej tylko?

Kuleczkę mam z jednej strony z przodu to klasyczny Labret, tak chciałam, miałam do wyboru sporo kolczyków, ale od początku byłam zdecydowana na ten ahaa stronę znalazłam ale jakieś błędy wyskakują, nie wiem co się dzieje

[123czacza]

Aha,kurde boje sie troche bólu ;D i chce w tym tyg. zrobic.

[Marta88]

Witam,
Trzymajcie dziś za mnie kciuki bo dziś jest dzień w którym i ja będę mieć swojego własnego Tragusa... boje się jak cholera ale co tam chwila i po bólu a jak będzie się ładnie prezentowało... jak już będę po na pewno napisze swoje odczucia by pomóc innym co się jeszcze wąchają.. pozdrawiam

[201612291251]

Napisane przez Marta88

Witam,
Trzymajcie dziś za mnie kciuki bo dziś jest dzień w którym i ja będę mieć swojego własnego Tragusa... boje się jak cholera ale co tam chwila i po bólu a jak będzie się ładnie prezentowało... jak już będę po na pewno napisze swoje odczucia by pomóc innym co się jeszcze wąchają.. pozdrawiam

nie ma sie czego bac dla mnie to najmniej bolesne klucie bylo

[Marta88]

Witam,
Ja też już jestem po no i było spoko jestem szczęśliwym posiadaczem tragusa nie było tak źle jak myślałam

[123czacza]

zazdroszczę Ci , wstaw fotkę :P

[Marta88]

jasne że dam zdjęcie jak tylko zrobię

[MalaMalina]

cześć cześć, witam!
Sledzę ten wątek od dość długa i czytałam tak sobie różne wypowiedzi o tym 'niesamowitym kolczyku' osobiście kusił mnie juz strasznie długo ale jakoś bałam sie go... to ból przy przekuwaniu to ból przy gojeniu same wiecie jak jest. dzis spontanicznie wychodząc z pracy przeszłam obok nowo otwartego (i jedynego w moim mieście) salonu piercingu i tatuażu, 'a co mi tam'-myśle. i tak oto jestem posiadaczką pięknego tragusa
co bo bólu przy przekuwaniu to powiem tak- bolał najbardziej ze wszystkich kolczyków które posiadam a posiadam standardowe dziurki w uszach plus w jednym uchu na górze w chrząstce dwa kolczyki i surfacebara i dekolcie, mam nadziej że ból sie opłaci

[Marta88]

miałam dodać zdjęcie mojego Tragusa i dodaje może trochę nie wyraźne ale myślę że będzie widać... po tygodniu jest super już spokojni śpię na lewym uchu i tak nie boli przy dotykaniu... tak więc polecam

[Madzik08]

Witam
Ja tragusa mam od miesiaca
Wszystko jest ok tylko że jak go czyszcze z tyłu to troszke mnie piecze i przy samym kolczyku wyczuwam gorke, wieksza niz ta z przodu, to moze byc ta ziarnina? W sumie inni twierdza, ze nic nie widza, a do piercingera dopiero za 3 tyg. bede mogla isc, no i nie wiem czy jestem przewrazliwiona czy lepiej wybrac sie do niego teraz.


Zdj. sprzed miesiaca

[miss venflon]

Napisane przez Madzik08

Witam
Ja tragusa mam od miesiaca
Wszystko jest ok tylko że jak go czyszcze z tyłu to troszke mnie piecze i przy samym kolczyku wyczuwam gorke, wieksza niz ta z przodu, to moze byc ta ziarnina? W sumie inni twierdza, ze nic nie widza, a do piercingera dopiero za 3 tyg. bede mogla isc, no i nie wiem czy jestem przewrazliwiona czy lepiej wybrac sie do niego teraz.


Zdj. sprzed miesiaca

nie istnieje ktoś taki jak piercinger-jest piercer/piercerka
a jesli coś cię niepokoi to lepiej udac sie wcześniej na kontrolę niż później żałować że coś sie zaniedbało

[Madzik08]

Noo wlasnie cos mi nie pasowalo w tym slowie, dzieki za poprawienie