dla tych które wciąż szukają swojego miejsca

[brzydula_81]

Napisane przez Marsjanka

musicie bardzo Cię kochać
dziękuję za propozycje


Ale jestem zła i zarazem mi przykro TŻ byl na szkoleniu z pracy na 3 dni oczywiscie musial mnie poinformowac ze bylo tam 7 kobiet, z jedna nawet sie zakumplował, po co on mi to mówi wogole ehhh

o mamo tak Ci powiedzial???? to znaczy ze chyba mu z Toba za dobrze, albo czuje sie niezagrzony..nie ma powodow do zazdrosci.moze powinnas mu za jakis czas odplacic podobnym...i tez opowiedziec o jakims koledze (hmmm niekniecznie prawdziwym) .

[Marsjanka]

Napisane przez brzydula_81

o mamo tak Ci powiedzial???? to znaczy ze chyba mu z Toba za dobrze, albo czuje sie niezagrzony..nie ma powodow do zazdrosci.moze powinnas mu za jakis czas odplacic podobnym...i tez opowiedziec o jakims koledze (hmmm niekniecznie prawdziwym) .

wiem tyle ze lubi kiedy jestem zazdrosna, ma wtedy z tego niezly ubaw, cholera najlepiej byloby zachowac kamienna twarz i nie pokazywac ze takie teksty maja jakis wplyw na mnie, moze jak by widzial ze to mnie nie rusza dalby sobie spokoj hmm

[88natalia]

Napisane przez Marsjanka

Ale jestem zła i zarazem mi przykro TŻ byl na szkoleniu z pracy na 3 dni oczywiscie musial mnie poinformowac ze bylo tam 7 kobiet, z jedna nawet sie zakumplował, po co on mi to mówi wogole ehhh

No kochana mi to wygląda na maly rewanż ze strony TZ Twego za ostatnie imprezowanie u znajomych bez Niego mysle ze zazdrosc chce wzbudzic, albo spr czy bedziesz zazdrosna. "Niech wie ze ja tez spotykam kobiety, leca na mnie a co w koncu jestem taki meskiii" hyhy bez obaw gorzej jakby cie nie uswiadomil ze zapoznal sie z jakimis kobietami, wtedy byloby to podejzane główka do góry

Baby Lu ja tez na horyzoncie nie widze zadnego trzeba wyjsc w jakies miejsce oblegane przez mężczyzn. Mysle ze najlatwiej bedzie na jakiejs iimprezie, bo na silownie (pomijajac "koksów")to ja sie nie czuje wystarczajaco umieśśśśniona

[Marsjanka]

Napisane przez 88natalia

No kochana mi to wygląda na maly rewanż ze strony TZ Twego za ostatnie imprezowanie u znajomych bez Niego mysle ze zazdrosc chce wzbudzic, albo spr czy bedziesz zazdrosna. "Niech wie ze ja tez spotykam kobiety, leca na mnie a co w koncu jestem taki meskiii" hyhy bez obaw gorzej jakby cie nie uswiadomil ze zapoznal sie z jakimis kobietami, wtedy byloby to podejzane główka do góry

Baby Lu ja tez na horyzoncie nie widze zadnego trzeba wyjsc w jakies miejsce oblegane przez mężczyzn. Mysle ze najlatwiej bedzie na jakiejs iimprezie, bo na silownie (pomijajac "koksów")to ja sie nie czuje wystarczajaco umieśśśśniona

Dziękuję Natalio za słowa otuchy Twoje słowa mnie uspokoiły

Dobrze kombinujesz gdzie jak gdzie ale na silowni az roi sie od mezczyzn

[Baby Lu]

poszłam dziś na piwko z koleżankami, w klubie owszem -faceci byli, ale jacyś tacy nietacy jakbym chciała, część tylko złopała piwsko, część wyglądala dziwacznie, jakies obcisłe spodnie, obcisłe sweterki, nie wiem, może to ja jestem dziwna, ale zaden mi nie pasował ;(

i sorki, że ja tylko o tym, ale siedzi mi to serduchu niestety :/

[Melodia mgieł nocnych]

Dziewczynki! Ja ostatnio podjęlam kilka decyzji Rzuciłam strudia nr 2, chce się obronić jak najszybciej na studiach nr 1, zrobić prawko i na jesieni wyjechać do Wrocławia na podyplomowe i szukać tam pracy Trzymajcie kciuki za moje wywracanie życia do góry nogami

[88natalia]

Napisane przez Marsjanka

Dziękuję Natalio za słowa otuchy Twoje słowa mnie uspokoiły

Dobrze kombinujesz gdzie jak gdzie ale na silowni az roi sie od mezczyzn

Ciesze sie ze Cie uspokoiłam co do silowni to ja sie nie czuje na tyle atrakcyjnie zeby ttam którego powalic swą muskulaturą

Napisane przez Baby Lu

poszłam dziś na piwko z koleżankami, w klubie owszem -faceci byli, ale jacyś tacy nietacy jakbym chciała, część tylko złopała piwsko, część wyglądala dziwacznie, jakies obcisłe spodnie, obcisłe sweterki, nie wiem, może to ja jestem dziwna, ale zaden mi nie pasował ;(

i sorki, że ja tylko o tym, ale siedzi mi to serduchu niestety :/

No tak pokolenie metroseksualnych nam się szezy mnie jakos odpychaja Ci zniewieściali faceci w obcisnietych ubraniach i z kg zelu na jakze to czasem tendetnych irokezach heh Hmm moze powinnas do innego klubu z kolezankami sie wybrac? zauwazylam ze na tych imprezach gdzie graja muzyke ktora w wiekszosci preferuja mezczyzni jest wiecej normalniejszych gatunkow a i wtedy mniej kobiet i konkurencja spada Nie mniej jednak wiem ze to trudne czasem, za mna tez ogladaja sie Ci nieodpowiadajacy mi albo co gorsza Ci "piekni" ale chyba szukaja tylko chwilowej zabawy Tutaj nie chodzi o wymagania przeciez kazda z Nas szuka tego swojego ktory bedzie mial to "cos" co nas przyciagnie, na sile nie ma co probowac i napewno nie jestes dziwna
P.S. a tak na marginesie to mnie kochana Twój podpis bardzo ciekawi no przyznaj sie jak mozna takie idealne wymiary uzuskac?? ja to bym chciala z 5 kg zrzucic

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

Dziewczynki! Ja ostatnio podjęlam kilka decyzji Rzuciłam strudia nr 2, chce się obronić jak najszybciej na studiach nr 1, zrobić prawko i na jesieni wyjechać do Wrocławia na podyplomowe i szukać tam pracy Trzymajcie kciuki za moje wywracanie życia do góry nogami

Trzymamy kciuki za odwazna kobiete wychodze z zalożenia ze w zyciu trzeba probowac wszystkiego zeby potem nie zalowac ze sie czegos nie zrobilo i utracilysmy czas bezpowrotnie. Nikt nie wie jak dlugo pozyje, a najgorsze co moze byc to nie miec co wspominac i zalowac ze życie ucieklo nam przez palce.


A ja zamiast sie uczyc na kolosa jutrzejszego znowu do kompa sie dorwalaam

[brzydula_81]

Napisane przez Marsjanka

wiem tyle ze lubi kiedy jestem zazdrosna, ma wtedy z tego niezly ubaw, cholera najlepiej byloby zachowac kamienna twarz i nie pokazywac ze takie teksty maja jakis wplyw na mnie, moze jak by widzial ze to mnie nie rusza dalby sobie spokoj hmm

no i mu sie nie dziwie.z moim TZ mam podobnie...czasem cos mowi zeby mnie sprowokowac do dyskusji, cos zaczepnego ale ja przestalam na to reagowac. Kiedys reagowalam i to zbyt ostro a teraz na prawde mi to zwisa, lata i powiewa

Napisane przez 88natalia

No kochana mi to wygląda na maly rewanż ze strony TZ Twego za ostatnie imprezowanie u znajomych bez Niego mysle ze zazdrosc chce wzbudzic, albo spr czy bedziesz zazdrosna. "Niech wie ze ja tez spotykam kobiety, leca na mnie a co w koncu jestem taki meskiii" hyhy bez obaw gorzej jakby cie nie uswiadomil ze zapoznal sie z jakimis kobietami, wtedy byloby to podejzane główka do góry

Baby Lu ja tez na horyzoncie nie widze zadnego trzeba wyjsc w jakies miejsce oblegane przez mężczyzn. Mysle ze najlatwiej bedzie na jakiejs iimprezie, bo na silownie (pomijajac "koksów")to ja sie nie czuje wystarczajaco umieśśśśniona

o tak- silownie odradzam.nikomu nie ublizajac, ale tam chyba w wiekszosci mozna nadziac sie na koksy. podryw na muskuly nie jest specjalnie w moim typie

Napisane przez Baby Lu

poszłam dziś na piwko z koleżankami, w klubie owszem -faceci byli, ale jacyś tacy nietacy jakbym chciała, część tylko złopała piwsko, część wyglądala dziwacznie, jakies obcisłe spodnie, obcisłe sweterki, nie wiem, może to ja jestem dziwna, ale zaden mi nie pasował ;(

i sorki, że ja tylko o tym, ale siedzi mi to serduchu niestety :/

j przypomnialy mi sie moje studenckie czasy.....i wyjscia na piwko z kumpelami oczywiscie w wiadomym celu- takie poswiecenie, a zazwyczaj konczylo sie na niczym

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

Dziewczynki! Ja ostatnio podjęlam kilka decyzji Rzuciłam strudia nr 2, chce się obronić jak najszybciej na studiach nr 1, zrobić prawko i na jesieni wyjechać do Wrocławia na podyplomowe i szukać tam pracy Trzymajcie kciuki za moje wywracanie życia do góry nogami

brzmi ciekawie, robiac jedne studia zamiast dwoch bedziesz mogla cos kombinowac z praca, a podyplomowka zawsze jest czyms wiecej.nie wiem skad jestes ze akurat wroclaw wybralas ale pwodzenia zycze juz dzis

[Baby Lu]

skończyło się lekko zdartym gardełku (bo było karaoke )

natalko- idealne? eh ja nie jestem zadowolona, może dla mnie były idealne gdybym była wysoka, a mam jedyne 165cm

dziś się zważyłam, porażka, ważę 52,7kg jak ja bym chciała wrócić do wakacyjnych 50kg

[brzydula_81]

Napisane przez Baby Lu

skończyło się lekko zdartym gardełku (bo było karaoke )

natalko- idealne? eh ja nie jestem zadowolona, może dla mnie były idealne gdybym była wysoka, a mam jedyne 165cm

dziś się zważyłam, porażka, ważę 52,7kg jak ja bym chciała wrócić do wakacyjnych 50kg

chyba watek zaczna zchodzic na tematy odchudzania... ja tez chcialabym zrzucic jakies 4 kg...prawie sie udalo na przelomie grudnia i stycznia (albo popsula mi sie wtedy waga ) ale teraz znow pokazuje te 4kg wiecej... chyba jakies dodatkowe centymetry sie przyplataly
hmmm...wakacje ..ale sie rozmarzylam

[Marsjanka]

Napisane przez Baby Lu

poszłam dziś na piwko z koleżankami, w klubie owszem -faceci byli, ale jacyś tacy nietacy jakbym chciała, część tylko złopała piwsko, część wyglądala dziwacznie, jakies obcisłe spodnie, obcisłe sweterki, nie wiem, może to ja jestem dziwna, ale zaden mi nie pasował ;(

i sorki, że ja tylko o tym, ale siedzi mi to serduchu niestety :/

Jeśli Ci to siedzi tak na serduchu to nigdy się nie krępuj i nie przepraszaj tylko pisz bez zastanowienia Chyba by trzeba było co każdy wypad na piwko odwiedzać inny Pub, w którymś w końcu musi pojawić się ktoś kto wpadnie Ci w oko

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

Dziewczynki! Ja ostatnio podjęlam kilka decyzji Rzuciłam strudia nr 2, chce się obronić jak najszybciej na studiach nr 1, zrobić prawko i na jesieni wyjechać do Wrocławia na podyplomowe i szukać tam pracy Trzymajcie kciuki za moje wywracanie życia do góry nogami

przemyślany cel i zdecydowanie to już połowa sukcesu, powodzenia

Napisane przez 88natalia

Ciesze sie ze Cie uspokoiłam co do silowni to ja sie nie czuje na tyle atrakcyjnie zeby ttam którego powalic swą muskulaturą

ale pomyśl wpadłabyś jak taka nieporadna kobietka która przyszła pierwszy raz na siłownie, podeszłabys do jakiegoś spoko chłopaczka i rzekła " przepraszam, nie posługiwałam się jeszcze tym sprzętem czy możesz mi wytłumaczyć jak się go używa"

Napisane przez 88natalia

No tak pokolenie metroseksualnych nam się szezy mnie jakos odpychaja Ci zniewieściali faceci w obcisnietych ubraniach i z kg zelu na jakze to czasem tendetnych irokezach

bleee też takich pucusiów nie lubię

Napisane przez 88natalia

A ja zamiast sie uczyc na kolosa jutrzejszego znowu do kompa sie dorwalaam

i tutaj muszę wkleić moją zasadę której nie zawsze się trzymam
"najpierw obowiązki później przyjemności" więc zmykaj do książek

Napisane przez brzydula_81

no i mu sie nie dziwie.z moim TZ mam podobnie...czasem cos mowi zeby mnie sprowokowac do dyskusji, cos zaczepnego ale ja przestalam na to reagowac. Kiedys reagowalam i to zbyt ostro a teraz na prawde mi to zwisa, lata i powiewa

ja też tak chce mam dość przejmowania się wszystkim, zadręczania że On jest nieuczciwy, jestem przewrażliwiona, i głupia wrrrr

Napisane przez brzydula_81

ja przypomnialy mi sie moje studenckie czasy.....i wyjscia na piwko z kumpelami oczywiscie w wiadomym celu- takie poswiecenie, a zazwyczaj konczylo sie na niczym

ja jestem w trakcie ich przezywania, ale nie mogę sobie pozwolić na pełne szaleństwo z wiadomych względów

Napisane przez Baby Lu

skończyło się lekko zdartym gardełku (bo było karaoke )

natalko- idealne? eh ja nie jestem zadowolona, może dla mnie były idealne gdybym była wysoka, a mam jedyne 165cm

dziś się zważyłam, porażka, ważę 52,7kg jak ja bym chciała wrócić do wakacyjnych 50kg

Napisane przez brzydula_81

chyba watek zaczna zchodzic na tematy odchudzania... ja tez chcialabym zrzucic jakies 4 kg...prawie sie udalo na przelomie grudnia i stycznia (albo popsula mi sie wtedy waga ) ale teraz znow pokazuje te 4kg wiecej... chyba jakies dodatkowe centymetry sie przyplataly
hmmm...wakacje ..ale sie rozmarzylam

wow, Baby Lu musisz świetnie wyglądać, ja mam te Twoje wymarzone 50 kg ale przy wzroście 173! Błagam nie piszcie że jestem chudzielec już się tego za dużo nasłuchałam Marze o przytyciu, ale strasznie ciężko przybrać na wadze :/

[88natalia]

Napisane przez Baby Lu

skończyło się lekko zdartym gardełku (bo było karaoke )

natalko- idealne? eh ja nie jestem zadowolona, może dla mnie były idealne gdybym była wysoka, a mam jedyne 165cm

dziś się zważyłam, porażka, ważę 52,7kg jak ja bym chciała wrócić do wakacyjnych 50kg

Ło Matko Kobieto chyba jestes przewrazliwionaz ta waga ja mam 167cm a waze hmm... szczerze to uciekam od wagi jak ja widze ale jakies 58 przy dobrych wiatrach. Kiedys mialam to 51-52 fakt super sie czulam ale troche za koscista tu i tam byłam Ale dobra nie gadajmy o odchudzaniu bo nie znam kobiety ktora bylaby zadowolona ze swojej wagi zawsze albo za duzo albo za mało ma


wczoraj wieczorem mnie naszla myśl zeby uaktywnic swoje stare konto na fotce fakt faktem,ze nigdy sie z nikim z tamtąd nie umówiłam.Nie widze nic złego jesli inni sie umawiaja, ale jakos mi to smierdzi desperacja jesli chodzi o mnie Jakos stresujace jest dla mnie spotkanie sie z kims poznanym wirtualnie ( nie z obawy ze trafie na wariata).Poczekam jeszcze,moze sie jakis nowy objekt nawinie w realu, a jesli nie to bede musiala sie zaczac w ten sposob rozgladac bo czekac w niskonczonosc nie mam zamiaru

Macie jakies znajomosci wirtualne za soba
ja mam jedna kilkumiesieczna po czym doszlo do spotkania, ale okazal sie dupkiem ...

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez Marsjanka

ale pomyśl wpadłabyś jak taka nieporadna kobietka która przyszła pierwszy raz na siłownie, podeszłabys do jakiegoś spoko chłopaczka i rzekła " przepraszam, nie posługiwałam się jeszcze tym sprzętem czy możesz mi wytłumaczyć jak się go używa"






i tutaj muszę wkleić moją zasadę której nie zawsze się trzymam
"najpierw obowiązki później przyjemności" więc zmykaj do książek

Taa ja z moja "pewnościa siebie" to napewno bym podeszla jeszcze biedak jakis zabiłby sie ta sztanga jakby jakas w trakcie cwiczenia podeszła


No własnie odcielam sie od obowiazków znowuuu juz uciekam

[Baby Lu]

mam za sobą wirtualną znajomość niestety tylko koleżeńską, mimo że miałam ochotę na coś więcej


ale u mnie śnieg sypie! siedzę przy oknie i wgapiam się w ogromne wirujące płatki

[Marsjanka]

Napisane przez 88natalia

Macie jakies znajomosci wirtualne za soba
ja mam jedna kilkumiesieczna po czym doszlo do spotkania, ale okazal sie dupkiem ...

ano ja mam mój obecny TŻ mnie wyhaczył na fotce (miałam konto z nudów i dla własnego dowartościowania bo kiepsko z tym u mnie) On miał zdjęcie swoje jakieś jedno ale nie było go nawet widać na nim , okazało się ze mieszka 10 minut na nogach ode mnie, śmieszne jest że mimo tak małej odległości spotkalismy się dopiero po pół roku znajomości

Napisane przez 88natalia

Taa ja z moja "pewnościa siebie" to napewno bym podeszla jeszcze biedak jakis zabiłby sie ta sztanga jakby jakas w trakcie cwiczenia podeszła

taki żarcik mi się nasunął w życiu bym się nie odważyła na coś takiego

[strzyga77]

Tia a mnie dziś dopadła zamieć śnieżna i wyglądałam jak bałwanwkurzają mnie studenci, którzy nie robią nic ba nawet nie sprawiają wrażeniajak można przyjść nie przygotowanym na ćwiczenia no ludziebez materiałów itp. Za moich starych czasów musieliśmy książki całe czytać i szukać ich przedtem po świecie

A co do facetów metroseksualnych to moja rada - trzymać sie z daleka. Obserwuję ich skomasowany atak. Pełno tych obcisłych ubrań, wzorków w paseczki i rombiki, pasemek, balsamów brązujących i żelikówtęsknię za takimi w yensach podkoszulkach białych lub czarnych o fajnych zwyczajnych fryzurkach czy to tak dużo.

[88natalia]

Napisane przez Marsjanka

ano ja mam mój obecny TŻ mnie wyhaczył na fotce (miałam konto z nudów i dla własnego dowartościowania bo kiepsko z tym u mnie) On miał zdjęcie swoje jakieś jedno ale nie było go nawet widać na nim , okazało się ze mieszka 10 minut na nogach ode mnie, śmieszne jest że mimo tak małej odległości spotkalismy się dopiero po pół roku znajomości

Opowiedz coś wiecej o tym waszym korespondowaniu jak to sie stało ze tak póxno sie spotkaliście? nie meczył Cię ani nie probował "przypadkie" spotkac skoro tak blizko siebie mieszkacie

[brzydula_81]

Napisane przez Marsjanka

wow, Baby Lu musisz świetnie wyglądać, ja mam te Twoje wymarzone 50 kg ale przy wzroście 173! Błagam nie piszcie że jestem chudzielec już się tego za dużo nasłuchałam Marze o przytyciu, ale strasznie ciężko przybrać na wadze :/

ja mam dokladnie tyle cm co Ty tylko jest mnie kilka kilogramow wiecej

Napisane przez 88natalia

wczoraj wieczorem mnie naszla myśl zeby uaktywnic swoje stare konto na fotce fakt faktem,ze nigdy sie z nikim z tamtąd nie umówiłam.Nie widze nic złego jesli inni sie umawiaja, ale jakos mi to smierdzi desperacja jesli chodzi o mnie Jakos stresujace jest dla mnie spotkanie sie z kims poznanym wirtualnie ( nie z obawy ze trafie na wariata).Poczekam jeszcze,moze sie jakis nowy objekt nawinie w realu, a jesli nie to bede musiala sie zaczac w ten sposob rozgladac bo czekac w niskonczonosc nie mam zamiaru

Macie jakies znajomosci wirtualne za soba
ja mam jedna kilkumiesieczna po czym doszlo do spotkania, ale okazal sie dupkiem ...

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------


Taa ja z moja "pewnościa siebie" to napewno bym podeszla jeszcze biedak jakis zabiłby sie ta sztanga jakby jakas w trakcie cwiczenia podeszła


No własnie odcielam sie od obowiazków znowuuu juz uciekam

e tam zaraz stresujace...ja przerobilam kilka znajomosci w ten sposob (mniej lub bardziej krotkotrwalych- matko jak to zabrzmialo nie myslcie sobie ze jakas puszczalska jestem.no i efekt tego taki ze wywialo mnie z kraju ostatecznie....

Napisane przez Baby Lu

mam za sobą wirtualną znajomość niestety tylko koleżeńską, mimo że miałam ochotę na coś więcej


ale u mnie śnieg sypie! siedzę przy oknie i wgapiam się w ogromne wirujące płatki

a u mnie dzis mgla taka przez caly dzien byla jakby ktos rozlal mleko

Napisane przez strzyga77

Tia a mnie dziś dopadła zamieć śnieżna i wyglądałam jak bałwanwkurzają mnie studenci, którzy nie robią nic ba nawet nie sprawiają wrażeniajak można przyjść nie przygotowanym na ćwiczenia no ludziebez materiałów itp. Za moich starych czasów musieliśmy książki całe czytać i szukać ich przedtem po świecie

A co do facetów metroseksualnych to moja rada - trzymać sie z daleka. Obserwuję ich skomasowany atak. Pełno tych obcisłych ubrań, wzorków w paseczki i rombiki, pasemek, balsamów brązujących i żelikówtęsknię za takimi w yensach podkoszulkach białych lub czarnych o fajnych zwyczajnych fryzurkach czy to tak dużo.

obcisle sweterki w rombiki, zeliki hehe chociaz to smieszne chyba nie jest...podobno jeszcze lubia paznokcie sobie pilowac i malowac bezbarwnym lakierem.... no i inne dziwactwa maja np taki Wolinski (czy jak mu tam- ten co sie moda zajmuje)- wczoraj czytalam ze krawcowa szyje kaszmirowe sweterki dla jego pieska

[bura kocurka]

Napisane przez brzydula_81

o tak- silownie odradzam.nikomu nie ublizajac, ale tam chyba w wiekszosci mozna nadziac sie na koksy. podryw na muskuly nie jest specjalnie w moim typie

Eee tam...zależy na jakiej siłowni Ja chodziłam jakiś czas temu (tylko, ze akurat z TŻtem ) i byli tam sami normalni, sympatyczni faceci - naprawdę! Tylko trzeba pójść do jakiegoś fitnessu z siłownią, a nie do osiedlowej "piwniczki"

Napisane przez brzydula_81

chyba watek zaczna zchodzic na tematy odchudzania... ja tez chcialabym zrzucic jakies 4 kg...prawie sie udalo na przelomie grudnia i stycznia (albo popsula mi sie wtedy waga ) ale teraz znow pokazuje te 4kg wiecej... chyba jakies dodatkowe centymetry sie przyplataly
hmmm...wakacje ..ale sie rozmarzylam

Żadnego odchudzania! Mnie by się co najwyżej przytycie przydało...a najlepiej to niech sobie będzie jak jest

Napisane przez 88natalia

wczoraj wieczorem mnie naszla myśl zeby uaktywnic swoje stare konto na fotce fakt faktem,ze nigdy sie z nikim z tamtąd nie umówiłam.Nie widze nic złego jesli inni sie umawiaja, ale jakos mi to smierdzi desperacja jesli chodzi o mnie Jakos stresujace jest dla mnie spotkanie sie z kims poznanym wirtualnie ( nie z obawy ze trafie na wariata).Poczekam jeszcze,moze sie jakis nowy objekt nawinie w realu, a jesli nie to bede musiala sie zaczac w ten sposob rozgladac bo czekac w niskonczonosc nie mam zamiaru

Macie jakies znajomosci wirtualne za soba
ja mam jedna kilkumiesieczna po czym doszlo do spotkania, ale okazal sie dupkiem ...

A no ba! Z moim TŻ się na fotce poznałam...mimo, ze akurat wtedy nikogo tam nie szukałam, a fascynacja tym portalem już mi przechodziła. A on akurat odpisał mi wtedy na jakiś tam komentarz o którym nawet nie pamietałam...i napisał do mnie tak ładnie, tak kulturalnie, nie tak jak jakiś tam pierwszy lepszy kretyn, że aż się zauroczyłam tym do tego stopnia, że zechciałam go poznać I też się okazało, że blisko siebie mieszkamy - 2 przystanki tramwajowe odległości

PS: A tak w ogóle...czy ktoś widział założycielkę wątku? Bo jakoś się nie udziela nic a nic

[brzydula_81]

Napisane przez bura kocurka

Eee tam...zależy na jakiej siłowni Ja chodziłam jakiś czas temu (tylko, ze akurat z TŻtem ) i byli tam sami normalni, sympatyczni faceci - naprawdę! Tylko trzeba pójść do jakiegoś fitnessu z siłownią, a nie do osiedlowej "piwniczki"

no tak- bo jak juz sie z TZ jest..to dookola fajni faceci wyrastaja jak grzyby po deszczu...

Napisane przez bura kocurka

PS: A tak w ogóle...czy ktoś widział założycielkę wątku? Bo jakoś się nie udziela nic a nic

moze juz nie jest na zakrecie...

[brzydula_81]

czesc Kobitki jak tam Wasze humorki dzisiaj?? ja laduje zapasy witaminy D opalajac se w ogrodku z laptopem na kolanach chcialam Wam troche slonka podeslac, jesli go brakuje, ale nie widze zadnej ikonki .... jak tak dalej bedzie to chyba kupie sobie rower

[Baby Lu]

przeglądałam allegro i znalazłam takie zwyczajne bluzeczkotuniki i teraz nie wiem:
http://www.allegro.pl/item578871749_...0.html#gallery - jasny fiolet/ ciemny szary / morski
http://www.allegro.pl/item586431090_...w.html#gallery - tutaj zastanawiam się między jasnym i ciemnym fioletem
http://www.allegro.pl/item576883735_...9.html#gallery - a tu jest dziwne tło, i mało kolorków, ale jest czerwień


i teraz prośba o pomoc - co o nich sądzicie i w jakiej kolorystyce będzie dobrze blondynce i która Wam się najbardziej podoba? ;D

p.s. oczywiście zamiast buszować po necie powinnam się uczyć

[brzydula_81]

Napisane przez Baby Lu

przeglądałam allegro i znalazłam takie zwyczajne bluzeczkotuniki i teraz nie wiem:
http://www.allegro.pl/item578871749_...0.html#gallery - jasny fiolet/ ciemny szary / morski
http://www.allegro.pl/item586431090_...w.html#gallery - tutaj zastanawiam się między jasnym i ciemnym fioletem
http://www.allegro.pl/item576883735_...9.html#gallery - a tu jest dziwne tło, i mało kolorków, ale jest czerwień


i teraz prośba o pomoc - co o nich sądzicie i w jakiej kolorystyce będzie dobrze blondynce i która Wam się najbardziej podoba? ;D

p.s. oczywiście zamiast buszować po necie powinnam się uczyć

ja wlasnie tez sie ucze...to znaczy siedze na wizazu
hmmm...rzucilam okiem na tuniki....zastanawiam sie tylko jaka jest Twoja karnacja- czy jestes blada, czy raczej "normalna"(wiadomo o co chodzi ) czerwony owszem (to chyba 3) jesli chodzi o pierwsza to chyba fiolet...a co do drugiej nie mam pojecia czy jasny czy ciemny

ehhh ale Ci pomoglam marny ze mnie doradca

[Baby Lu]

a u nas zimaaaa!

hihi, ja mam straszne fazy jeżeli chodzi o ubrania, jeszcze niedawno mama na mnie krzyczała, gdy zauważyła u mnie nowy ciuszek w kolorze brązowym... miałam pół szafy w tym kolorze
teraz najchętniej kupowałabym niebieskie, morskie, fioleciki, głupek ze mnie

hmm jestem raczej normalna (blada tylko kiedy mdleję.. )
dzisiaj czuję się chora, boli mnie głowa i czuję jakbym miała gorączkę, a mam tylko pare kresek powyżej 37 :?

[brzydula_81]

Napisane przez Baby Lu

a u nas zimaaaa!

hihi, ja mam straszne fazy jeżeli chodzi o ubrania, jeszcze niedawno mama na mnie krzyczała, gdy zauważyła u mnie nowy ciuszek w kolorze brązowym... miałam pół szafy w tym kolorze
teraz najchętniej kupowałabym niebieskie, morskie, fioleciki, głupek ze mnie

hmm jestem raczej normalna (blada tylko kiedy mdleję.. )
dzisiaj czuję się chora, boli mnie głowa i czuję jakbym miała gorączkę, a mam tylko pare kresek powyżej 37 :?

ja tez tak mialam efekt tego taki ze szafa mi zbrazowiala, bo tyle tam brazowych ubran...chyba jakos zamiast czarnych ktore juz dawno mi sie przejadly. czasem tez mam jakies kaprysy i stawiam na wiecej kolorow czerwien, zolty, szary, bialy, jakos do niebieskiego sie przekonac nie moge.
a ja dla odmiany czuje sie spiaca..najchetniej poszlabym spac, ale mam duzo rzeczy do zrobienia

[bura kocurka]

Nie mogę się zabrać za naukę

A co do tunik Baby Lu, to bardzo mi się te pierwsze podobają, fajny mają krój i jak tak patrzę na kolorki, to wydaje mi się, że wszystkie pasowały by blondynce Ale jak już mam pomagać, to chyba wzięłabym którąś z tych - szara, fioletowa albo malinowa (skłaniam się ku malinowej ). Z tych drugich ładniejszy ciemny fiolet, a trzecie są strasznie podobne do pierwszych - ale jak masz się na którąś zdecydować, to weź czerwoną
Kurcze, ja to już prawie wyłącznie w lumpeksach kupuję, jakoś ceny w niektórych miejscach mnie przerażają...i chyba polubiłam tą adrenalinkę towarzyszącą dniu dostawy

Ehh...ja nie wiem, jakoś mi tak dziwnie dzisiaj. Nic nie zrobiłam, od rana dokańczałam czytać książkę przy której płaczę co kilkanaście stron, i co? Oczywiście się poryczałam Później obejrzałam "Małe kobietki" (kurcze, jak ja dawno tego nie widziałam ) i też się poryczałam...a później moja babcia zaczęła swoją przemowę o tym, że czas umierać, bo źle się czuje...no i też się mało nie popłakałam, bo nie wiedziałam jak jej pomóc

A teraz siedzę przy kompie i zajmuję się głupotami, zamiast się uczyć

[Baby Lu]

dzięki oj coś mnie kuszą fiolety!

też mam dziś płaczliwy dzień, chyba zbliża się okres :/ bo tasiemiec też daje o sobie znać i domaga się jedzonka

też lubię lumpeksy! pod koniec przyszłego tygodnia będę miała trochę luźniej i wybieramy się z koleżanką buszować

[bura kocurka]

Napisane przez Baby Lu

dzięki oj coś mnie kuszą fiolety!

też mam dziś płaczliwy dzień, chyba zbliża się okres :/ bo tasiemiec też daje o sobie znać i domaga się jedzonka

też lubię lumpeksy! pod koniec przyszłego tygodnia będę miała trochę luźniej i wybieramy się z koleżanką buszować

Ja też uwielbiam fiolety Chociaż nie wiem czy jest mi w nich szczególnie ładnie

U mnie też PMS na całego - chłopak się żali, że na niego warczę Nie zauważyłam

[brzydula_81]

Napisane przez bura kocurka

Kurcze, ja to już prawie wyłącznie w lumpeksach kupuję, jakoś ceny w niektórych miejscach mnie przerażają...i chyba polubiłam tą adrenalinkę towarzyszącą dniu dostawy

Napisane przez Baby Lu

też lubię lumpeksy! pod koniec przyszłego tygodnia będę miała trochę luźniej i wybieramy się z koleżanką buszować

witajcie w klubie ja tez lubie sobie pobuszowac-zawsze sie cos fajnego wygrzebie....

Napisane przez Baby Lu

też mam dziś płaczliwy dzień, chyba zbliża się okres :/ bo tasiemiec też daje o sobie znać i domaga się jedzonka

oj ja mam to samo...wyzarlabym cala lodowke- dobrze ze jade na zakupy jutro i nie mam pelnej- bo by sie to zle dla mnie skonczylo

Napisane przez bura kocurka

Ehh...ja nie wiem, jakoś mi tak dziwnie dzisiaj. Nic nie zrobiłam, od rana dokańczałam czytać książkę przy której płaczę co kilkanaście stron, i co? Oczywiście się poryczałam Później obejrzałam "Małe kobietki" (kurcze, jak ja dawno tego nie widziałam ) i też się poryczałam...a później moja babcia zaczęła swoją przemowę o tym, że czas umierać, bo źle się czuje...no i też się mało nie popłakałam, bo nie wiedziałam jak jej pomóc

A teraz siedzę przy kompie i zajmuję się głupotami, zamiast się uczyć

ja tez placze na zawolanie- ale przy ksiazkach i filmach jakos nie

[Marsjanka]

Napisane przez brzydula_81

ja mam dokladnie tyle cm co Ty tylko jest mnie kilka kilogramow wiecej

to się śliczna brzydulo ciesz bo być za chudym to duuuży problem :/

Napisane przez brzydula_81

czesc Kobitki jak tam Wasze humorki dzisiaj?? ja laduje zapasy witaminy D opalajac se w ogrodku z laptopem na kolanach chcialam Wam troche slonka podeslac, jesli go brakuje, ale nie widze zadnej ikonki .... jak tak dalej bedzie to chyba kupie sobie rower

oj brakuje słoneczka u mnie dziś mróz ok -2 napewno, a w nocy nawet wole nie myśleć, dobrze że mam pierzynke

Napisane przez Baby Lu

przeglądałam allegro i znalazłam takie zwyczajne bluzeczkotuniki i teraz nie wiem:
http://www.allegro.pl/item578871749_...0.html#gallery - jasny fiolet/ ciemny szary / morski
http://www.allegro.pl/item586431090_...w.html#gallery - tutaj zastanawiam się między jasnym i ciemnym fioletem
http://www.allegro.pl/item576883735_...9.html#gallery - a tu jest dziwne tło, i mało kolorków, ale jest czerwień


i teraz prośba o pomoc - co o nich sądzicie i w jakiej kolorystyce będzie dobrze blondynce i która Wam się najbardziej podoba? ;D

p.s. oczywiście zamiast buszować po necie powinnam się uczyć

jak dla mnie wszytskie bluzeczki są ładne skoro jestes blondynką ja bym polecała błękit

Napisane przez Baby Lu

hihi, ja mam straszne fazy jeżeli chodzi o ubrania, jeszcze niedawno mama na mnie krzyczała, gdy zauważyła u mnie nowy ciuszek w kolorze brązowym... miałam pół szafy w tym kolorze
teraz najchętniej kupowałabym niebieskie, morskie, fioleciki, głupek ze mnie

hmm jestem raczej normalna (blada tylko kiedy mdleję.. )
dzisiaj czuję się chora, boli mnie głowa i czuję jakbym miała gorączkę, a mam tylko pare kresek powyżej 37 :?

ja miałam faze na czarny do dzis mam słabość do tego koloru
hmm 37 to juz stan podgorączkowy, lepiej zażywaj coś na wzmocnienie odporności

Napisane przez bura kocurka

Nie mogę się zabrać za naukę


Ehh...ja nie wiem, jakoś mi tak dziwnie dzisiaj. Nic nie zrobiłam, od rana dokańczałam czytać książkę przy której płaczę co kilkanaście stron, i co? Oczywiście się poryczałam Później obejrzałam "Małe kobietki" (kurcze, jak ja dawno tego nie widziałam ) i też się poryczałam...a później moja babcia zaczęła swoją przemowę o tym, że czas umierać, bo źle się czuje...no i też się mało nie popłakałam, bo nie wiedziałam jak jej pomóc

wrażliwa kobietka z Ciebie ja również płaczę podczas czytania książek, aż nie raz póżniej sama z siebie sie śmieje, baba 22 lata i płacze nad ksiązką

Napisane przez bura kocurka

U mnie też PMS na całego - chłopak się żali, że na niego warczę Nie zauważyłam

Matko u mnie PMS daje o sobie baaardzo znać, wyje z byle powodu, i przeważnie w tym czasie mam stan depresyjny. Pomału to cholerstwo sie zbliża, ja nie chcę



Póki co nic humoru mi nie zepsuję ide zrobić sobie relaksującą kąpiel

[brzydula_81]

co slychac dziewczynki weekendowa pora????nie bylo mnie caly dzien myslalam ze bede miec zaleglosci a tu cisza....