Co każda włosomaniaczka mieć musi lub powinna!!

[Morellaa]

W tym wątku piszmy co każda wizażanka - włosomaniaczka mieć powinna ! Czyli konkretne pianki , zele , woski i wszystko inne co służy do polepszania wyglądu włosów !!!
Jakie firmy , jaki typ ? WYpróbowane sposoby nakładania i inne tricki Pozdrawiam i zapraszam !

[Aggie125]

Środki do styliacji nie zawsze sa konieczne, ale na pewno powinnysmy mieć:

- suplement witaminowy na wzmocnienie włosów - czy to tabletki, czy jakieś herbatki typu pokrzywa
- dobry grzebień lub szczotkę nie niszczące włosów przy czesaniu
- delikatny szampon (mój typ to delikatny ziołowy)
- dobrze dobrana odzywkę
- maskę do włosów
- odżywkę w sprayu
- suszarke - to się może wydać dziwne, ale wylatywanie z mokra lub wilgotną głową na chłód wyjdzie nam gorzej na zdrowie niż jedno użycie suszarki

[Luna83]

To co wymieniłam koleżanka wyżej - zgadzam się w 100%

Od siebie dodam:

- serum na końcówki włosów (bez tego ani rusz)

- lekka odżywka w sprayu, zwłaszcza na lato

- miękkie gumki do włosków oraz jakieś fajne wsuwki

[tulipanna.]

prawdziwa włosomaniaczka mieć musi lub powinna zdrowe, zadbane, piękne włosy

[zawszeboska]

Napisane przez Aggie125

(...)

- suszarke - to się może wydać dziwne, ale wylatywanie z mokra lub wilgotną głową na chłód wyjdzie nam gorzej na zdrowie niż jedno użycie suszarki

A czy to 'wylatywanie' na dwór z wilgotnymi włosami jakoś źle na nie wpływa? Przyznam, że robię tak codziennie.

[Morellaa]

Nie na włosy , na zdrowie możesz przeziębić zatoki

[nusia2605]

Odżywkę,szampon odpowiedni do rodzaju włosów,Waxa,gumę do modelowania i ziele skrzypu polnego najlepiej zerwane i ususzone na strych

[olkie]

-sylikonowe serum( kiedys takie cudo trudno bylo dostac a teraz na szczescie ciraz wiecej tego wychodzi na rynek)
-maske fructisa ( najlepsza z nieprofesjonalnych)
-waxa
-szampon silnie oczyszczajacy z podwojna iloscia sls ( uzyc raz na tydzien by pozbyc sie nawarstwionego sylikonu i preparatow do stylizacji ktore niestety nie zawsze sa splukiwane z normalnymi szamponami.moj typ to herbal essence citrus lift)
-odzywka ze splukiwaniem ( moj typ panten pro-v zlota linia albo z noewj sero cos tam odbudowa....)
-szczotka wlosiana
-grzebien o szerokich zebach
-lakier got2b malinowy megalomania ( nic mocniej nie postawi na sztorc wlosow nawet za lopatki i mowie to z pelnym przekonamniem i stwierdzam z autopsji)
-play beach ball loreala dla uzyskania wlosow "prosto z plazy" dla mnie cudo
-plukanka z octu winnego z kilkoma kroplami cytryny i wyciagiem z rumianku( domowa robota dla blond wlosow,nablyszcza i lekko rozswietla)
-seboradin niger lotion( gdy zaczynaja sie problemy wloskow -swedzenie ,krostki na glowie ,swietnie lagodzi odswieza i poprawia kondycje cebulek wosowych)

[WweronikaWw]

a co do tego serum to jakie polecacie serum na zniszczone koncowki ?

[88marlenka88]

Lusterko

Co to za specyfik ten play beach ball loreal ?pierwsze slysze a ciekawosc pomalu zaczyna mnie zjadac

[Cathas]

A co to są włosy 'prosto z plaży'?

[judge]

Napisane przez olkie

-sylikonowe serum( kiedys takie cudo trudno bylo dostac a teraz na szczescie ciraz wiecej tego wychodzi na rynek)
-maske fructisa ( najlepsza z nieprofesjonalnych)
-waxa
-szampon silnie oczyszczajacy z podwojna iloscia sls ( uzyc raz na tydzien by pozbyc sie nawarstwionego sylikonu i preparatow do stylizacji ktore niestety nie zawsze sa splukiwane z normalnymi szamponami.moj typ to herbal essence citrus lift)
-odzywka ze splukiwaniem ( moj typ panten pro-v zlota linia albo z noewj sero cos tam odbudowa....)
-szczotka wlosiana
-grzebien o szerokich zebach
-lakier got2b malinowy megalomania ( nic mocniej nie postawi na sztorc wlosow nawet za lopatki i mowie to z pelnym przekonamniem i stwierdzam z autopsji)
-play beach ball loreala dla uzyskania wlosow "prosto z plazy" dla mnie cudo
-plukanka z octu winnego z kilkoma kroplami cytryny i wyciagiem z rumianku( domowa robota dla blond wlosow,nablyszcza i lekko rozswietla)
-seboradin niger lotion( gdy zaczynaja sie problemy wloskow -swedzenie ,krostki na glowie ,swietnie lagodzi odswieza i poprawia kondycje cebulek wosowych)

przepraszam,bo się nie orientuję o którą dokładniej maske chodzi?bo są rózne

[olkie]

fructis albo odbudowa i blask albo ta do farbowanych chodzi mi o ta w sloiczku a nie w tubie bo moim zdaniem ....khm.....ta w tubie to troszke badziew w porownaniu z ta pierwsza

[pink69]

Wodę brzozową

[Cannabis84]

Napisane przez WweronikaWw

a co do tego serum to jakie polecacie serum na zniszczone koncowki ?

Podobno najlepszy jest jedwab/ jedwabne serum. Wczoraj wlasnie takowy zakupilam Czy pomaga na koncowki jeszcze nie wiem, bo uzylam go dopiero raz. Ale jestem pod wrazeniem. Wlosy po nim sa poprostu swietne. Od teraz bedzie to moj KWC. Nie zamienie go chyba na zadna odzywke.

[zyciowa_optymistka]

WAXA.
Używam go regularnie od dłuższego czasu, na początku się zniechęcałam bo troche wysuszał mi włosy, ale zaczęłam po spłukiwaniu nakładać odżywkę jak po myciu. Efekt? Mocne, błyszczące, szybkorosnące włosy. Bez waxa ani rusz

[Vibeska]

Napisane przez olkie

-sylikonowe serum( kiedys takie cudo trudno bylo dostac a teraz na szczescie ciraz wiecej tego wychodzi na rynek)
-maske fructisa ( najlepsza z nieprofesjonalnych)
-waxa
-szampon silnie oczyszczajacy z podwojna iloscia sls ( uzyc raz na tydzien by pozbyc sie nawarstwionego sylikonu i preparatow do stylizacji ktore niestety nie zawsze sa splukiwane z normalnymi szamponami.moj typ to herbal essence citrus lift)
-odzywka ze splukiwaniem ( moj typ panten pro-v zlota linia albo z noewj sero cos tam odbudowa....)
-szczotka wlosiana
-grzebien o szerokich zebach
-lakier got2b malinowy megalomania ( nic mocniej nie postawi na sztorc wlosow nawet za lopatki i mowie to z pelnym przekonamniem i stwierdzam z autopsji)
-play beach ball loreala dla uzyskania wlosow "prosto z plazy" dla mnie cudo
-plukanka z octu winnego z kilkoma kroplami cytryny i wyciagiem z rumianku( domowa robota dla blond wlosow,nablyszcza i lekko rozswietla)
-seboradin niger lotion( gdy zaczynaja sie problemy wloskow -swedzenie ,krostki na glowie ,swietnie lagodzi odswieza i poprawia kondycje cebulek wosowych)

Ten szampon jest bez SLS ?
I dobrze oczyszcza ?
Nada się do suchych farbowanych włosów ??

Napisane przez Cannabis84

Podobno najlepszy jest jedwab/ jedwabne serum. Wczoraj wlasnie takowy zakupilam Czy pomaga na koncowki jeszcze nie wiem, bo uzylam go dopiero raz. Ale jestem pod wrazeniem. Wlosy po nim sa poprostu swietne. Od teraz bedzie to moj KWC. Nie zamienie go chyba na zadna odzywke.

Raczej jedwab nie pielęgnuje i nie odżywia.
On jedynie sprawia że optycznie włosy są gładsze, lecz nie zregeneruje ich, on jakby skleja rozszczepione końce.
Najlepiej podciąć włosy i stosować odżywcze serum, np avon, gliss kur.

[Lanessa]

Prawdziwa włosomaniaczka (chyba już jestem, najwięcej czasu poświęcam włosom )
szampon bez SLS (ostatnio zobaczyłam dziewczynkę z tak pięknymi włosami, że pomyślałam, że nie będę ich katować, zamówię mydlicę lekarską) Baby dream Rossman, bardzo lubię.
Olejki do włosów jeśli są problematyczne
Zioła na płukanki
Szczotkę z włosia
Dobrą odżywkę- Kallos latte, Wax, Glorię-bez sylikonów. Nigdy nie bedzie pięknych włosów jadąc na silikonach. Ja dążę do włosów jakie miałam jako dziecko, gdy będą takie, będę myła je co 4,5 dni delikatnym szamponem ewen. mydlicą.
Suplementacja dla leniwych
Mazidła, thanatos, czyli samorobione maseczki (teraz ciągle jadę na żółtku jako bazie i róóżne dodatki, dziękuję Jolie za pomoc w ich doborze raz ejszcze ).
Mieć dobre nawyki żywieniowe.

[olkie]

z tymi sylikonami to nie prawa ze szkodza. w czasch dzisieszch gdy zanieczyzczenie srodwiska jest tak wielkie nie da sie obejsc bez sylikonow ktore tworza film na wlosach uniemozliwiaja wnikaie oparom i spalinom. dodatkowo nakladane na mokre wlosy jako tako zatrzymuja w nich wilgoc.raz dla sprawdzenia przez mesiac nie uzyalam zadnych sylikonow tylko j&j i wlosy niemal staly na sztoc byly tak wysusone i porzepione. dodatkwo staly sie matowe i przyszarzone. moze kiedys 100lat temu albo w dziczyby sie to sprawdzilo ale w miastach.


wzej pisalam o szamponie z sls a nie bez niego. raz na tydzien przydaje sie zmycie sylikonu z calego tyg. wlasnie na tak oczyszczone wlosy nakladam maske po zmyciu znow sylikon co do sls to podobno uczula czy cos. no mnie tylkoraz glowa swedziala-----> jak niedokladne zmylam. popostu trzeba byc dokladniejszym.i niech ktos mi powie ze nie dbam o moje wlosy bo myje je sls i uzywam sylikonu;>

[Lanessa]

Napisane przez olkie

z tymi sylikonami to nie prawa ze szkodza. w czasch dzisieszch gdy zanieczyzczenie srodwiska jest tak wielkie nie da sie obejsc bez sylikonow ktore tworza film na wlosach uniemozliwiaja wnikaie oparom i spalinom. dodatkowo nakladane na mokre wlosy jako tako zatrzymuja w nich wilgoc.raz dla sprawdzenia przez mesiac nie uzyalam zadnych sylikonow tylko j&j i wlosy niemal staly na sztoc byly tak wysusone i porzepione. dodatkwo staly sie matowe i przyszarzone. moze kiedys 100lat temu albo w dziczyby sie to sprawdzilo ale w miastach.


wzej pisalam o szamponie z sls a nie bez niego. raz na tydzien przydaje sie zmycie sylikonu z calego tyg. wlasnie na tak oczyszczone wlosy nakladam maske po zmyciu znow sylikon co do sls to podobno uczula czy cos. no mnie tylkoraz glowa swedziala-----> jak niedokladne zmylam. popostu trzeba byc dokladniejszym.i niech ktos mi powie ze nie dbam o moje wlosy bo myje je sls i uzywam sylikonu;>

Moje włosy są również w doskonałej kondycji, bez sylikonów. Teraz tylko eliminuje drobne braki i walczę o porost.
Mieszkam w mieście, w Gdańsku, czysto tu nie jest.

Ja mówię swoje, Ty swoje, nie kwestionuję Twoich opini, mówię tylko swoje.

[pani-jesień]

Olkie, zgadzam się z Tobą co do silikonów. Nie taki diabeł straszny. A włosy po nich - śliczne, gładkie, miłe i lśniące Poza tym silikony zmywane są pod wpływem SLS, ja osobiście SLS w szamponach nie unikam, bo lubię mieć uczucie naprawdę czystych włosów

PS. Ale przyznaję, że mam odżywki bez silikonów i też je sobie chwalę I przyznam się również, że unikam silikonów typu cyclomethicone czy cyclopentasiloxane. Ale już amodimethicone czy nawet dimethicone mi nie straszne.

[Agamtb]

Zainteresowała mnie ta płukanka z octu.... jaki jest optymalny stosunek octu do wody?

[olkie]

ja stosuje 1czesci octu i 3czesci wody prrzegotowanej

[beoneself]

O co chodzi z tym play beach ball Loreala?

[Lanessa]

Napisane przez olkie

z tymi sylikonami to nie prawa ze szkodza. w czasch dzisieszch gdy zanieczyzczenie srodwiska jest tak wielkie nie da sie obejsc bez sylikonow ktore tworza film na wlosach uniemozliwiaja wnikaie oparom i spalinom. dodatkowo nakladane na mokre wlosy jako tako zatrzymuja w nich wilgoc.raz dla sprawdzenia przez mesiac nie uzyalam zadnych sylikonow tylko j&j i wlosy niemal staly na sztoc byly tak wysusone i porzepione. dodatkwo staly sie matowe i przyszarzone. moze kiedys 100lat temu albo w dziczyby sie to sprawdzilo ale w miastach.


wzej pisalam o szamponie z sls a nie bez niego. raz na tydzien przydaje sie zmycie sylikonu z calego tyg. wlasnie na tak oczyszczone wlosy nakladam maske po zmyciu znow sylikon co do sls to podobno uczula czy cos. no mnie tylkoraz glowa swedziala-----> jak niedokladne zmylam. popostu trzeba byc dokladniejszym.i niech ktos mi powie ze nie dbam o moje wlosy bo myje je sls i uzywam sylikonu;>

Żeby nie musieć używać sylikonów trzeba mieć włosy w dobrej kondycji. Ty niestety chyba nie masz. poza tym J&J niekoniecznie jest odpowiednim szamponem, ma sls ;p
Używam babydreama tylko i są mięciutkie, gładkie, puszyste. Dlaczego? bo nie podrasowuję ich. Są zdrowe bez sylikonów, osiągnęłam to bez chemii i sto procent natury. Myję jakimkolwiek szamponem- są błyszczące, w świetnym stanie. Nie muszę niczego przestrzegać, nakładam odżywki dla przyjemności i porostu.
Skóra głowy jest w świetnym stanie, włosy urosły mi rekordowo-6 cm w miesiąc!
Wierzę w siłę natury
O ile się nie mylę w occie chodzi wyłącznie o zmienienie odczynu płukanki. I lepiej nie stosować za czesto, o wiele lepsze jest używanie odrobiny hydrolatu do szamponów.

[Agamtb]

Napisane przez olkie

ja stosuje 1czesci octu i 3czesci wody prrzegotowanej

O matko, 1:3 ?!?! Toż to chyba kiler wychodzi...Poszperałam trochę i wyczytałam że łyżka octu na 2 szklanki wody do włosów suchych....

Lanessa - obojętnie jakiego hydrolatu? W sumie nie próbowałam, czy są kwaśne ;p

[Aggie125]

Octu wystarczy odrobina, chodzi tylko o zakwaszenie odczynu wody. Ja robiąc pukanke z octu do szklanki wody wlewałam parenaście kroplikropli octu, mniej niz 1/2 łyżeczki, i to wystarczało. Ocet ma za zadanie zamknąc i wygładzic łuski włosa, ale nie chodzi tu o jakies dobroczynne działanie samego octu, ale o zakwaszenie wody, więc wystarczy pare kropli.

[Lanessa]

Napisane przez Agamtb

O matko, 1:3 ?!?! Toż to chyba kiler wychodzi...Poszperałam trochę i wyczytałam że łyżka octu na 2 szklanki wody do włosów suchych....

Lanessa - obojętnie jakiego hydrolatu? W sumie nie próbowałam, czy są kwaśne ;p

Hydrolat bardzo dobrze nabłyszcza włosy. A o to chodzi w stosowaniu octu- o błysk. Zamiast octu może być cytryna.
Hmm, raczej obojętnie, o ile się nie myle- dopiero mam zamiar hydrolat zakupić

A to polecam sylikonomaniaczkom:

Raz na jakis czas - zwlaszcza dla osob stosujacych silikony i srodki do stylizacji, kiedy wlosy po pewnym czasie klapia i trzeba je doklanie oczyscic.
Pare tabletek aspiryny rozpuszczonych w wodzie i dodanych do szamponu.
Dodanych do jednorazowej porcji szamponu. Dokladnie splukac.

I soda oczyszczona. Niektorzy polecaja dodac lyzke sody do butelki szamponu mnie jednak ten sposob mniej sie teraz podoba, kiedy nie uzywam niczego, co mogloby oblepiac wlosy. Ale dla kogos, kto potrzebuje gruntownrgo oczyszczania raz na tydzien metoda dobra - szampon sie zuzyje. Mnie taki szampon starczylby teraz na lata
Jednorazowo - zmieszac w rownych czesciach szampon z soda, np. po lyzce kazdego. Dac na zmoczone wlosy, wymasowac i szybko i dlugo splukac. Do ostatniego plukania dodac czegos kwasnego. Pamietajcie, ze ocet sam w sobie nie oczyszcza wlosow, przywraca im tylko lekko kwasne pH. Soda natomiast czysci z wlosow wszystko - zostaja same wlosy Takie czyszczenie wysusza je jednak, wiec trzeba to zrobic szybko i nalozyc odzywke.

Z http://laboratoriumurody.pl/forum/gl...highlight=ocet

[olkie]

ja tak wielkie stezenie octu uzywalam poniewaz mial on wyciag z rumianku ktory mi wosy rozjasnial .wiem o co chodzi z zakwaszaniem wody i zamykaniem lusek.wiem tez ze dziala tonizujaco na glowe i opoznia przetluszczanie sie wlosow nie mam zniszczonych wlosow a poprostu pyszace sie i krecace.
z soda nie polecam zabaw.jest to srodek mcno zracy co niszczy nawet szkliwo zebow a co mowic o wiele delikatniejsztch wlosach.


o co chodzi z play beach ball loreala???? o taki efekt

[Agamtb]

Kurcze ile to się człowiek ciekawych rzeczy dowie.... spróbuję tego octu i sody też...choćby z ciekawości.... W sumie to jak tak sobie pomyślę, to moje włosy ostatnio jakieś dziwne się zrobiły - po umyciu i wysuszeniu nie są takie puszyste jak były kiedyś...są jakby cięższe. I być może to wina tych sylikonów. Co prawda nie stosuję nic do modelowania, ale często lekkie odżywki bez spłukiwania, mgiełki, czy czasem jedwab. Może mi troszkę za każdym razem zostaje na włosach.

A jakby tak używać szampon z SLS na przemian z takim bez SLS? Byłoby dobrze?