wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;) - Strona 26 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-13, 12:57   #751
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
U mnie to samo, jeśli jadłam je razem z T.
Nie no, ja też całą paczkę na spółkę z M.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
A ja nie mam pojęcia o jakich rurkach mówicie, ale nie wiem czy to jest dobrze czy źle

Asiuk : zawsze lepiej rozwiać wszelkie wątpliwości o zdrowie małej, dla Twojego spokoju. Trzymam kciuki, żeby jednak nic się nie działo.
Debrah, spróbuj koniecznie rurek, a nie pożałujesz
To waflowe rurki z Biedronki, nadziewane masą kakaową lub waniliową
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 13:52   #752
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

cześć,

Jest światełko w tunelu Na pewno wyłapałam jakieś bakterie, ale nasz szpital nie był w stanie ich zidentyfikować, więc posłali wynik gdzieś dalej. Na wynik muszę co prawda poczekać do poniedziałku a czuję się fatalnie, ale przynajmniej wiedzą, w jakim kierunku.

Mam gorączkę od wczoraj i nie chce mi się kurka zbić, a co najlepsze - jutro jadę na spływ kajakowy. Nie mam zamiaru pływać ani tam balować, tylko odpoczywać, czytać, dużo spać, ale z gorączką to tak średnio jednak.

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć!



Ale fajnie!

Nie gadać mi tutaj o rurkach z Biedronki - uwielbiam je!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Te waniliowe!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!



Powiem tak: moja teściowa też jest świetna w roli babci, traktuje Ewę jak człowieka, chociaż czasem do niej tiutia Jest konsekwentna i uparta, nie pozwala wchodzić sobie na głowę. I nigdy nie narzeka, że już ma dość.

Jedynie czasem włącza mi się okropna zazdrość o jej kontakty z Ewą i przeświadczenie, że chce mi ją odebrać.

Wczoraj nie miałam dobrego dnia... Umówiłam w końcu Ewę do neurologa - i tak miałam z nią iść na kontrolę, ale jest coś, co mnie niepokoi i wiem, co to może oznaczać...
Dowiedziałam się, że szef ma podejrzany guz na szyi i ma podejrzenie ziarnicy.

Jeśli tego byłoby mało, to przyszła wczoraj do mnie mama i stwierdziła, że była wcześniej u swojej stałej fryzjerki, którą zaniepokoiło... ogromne znamię na głowie. Nie zauważyła tego wcześniej u mojej mamy, a zna już ją od kilku lat. Okazało się, że to coś ma ok. 2 cm średnicy i prawdopodobnie urosło w ogromnym tempie. Na szczęście udało mi się zapisać mamę do "mojego" dermatologa już na dzisiaj!

Jestem zestresowana.

Asiuk, takie gule to często są jakieś pierdoły również - mi się coś takiego zrobiło w zeszłym roku, okazało się, że to tylko włókniak, czyli nagromadzenie się tkanki łącznej pod skórą, można to usunąć bez problemu u każdego chirurga albo dermatologa, więc się nie nakręcaj.

Cytat:
Napisane przez jodie Pokaż wiadomość
hej.

miśkowa przytulam mocno i trzymam kciuki aby koszmar zdrowotny się skończył. ostatnio mocno sie z Tobą solidaryzuje - od 2 tygodni ledwo żyję a lekarze nie wiedzą co mi jest a to co wyczyniają w przychodniach to jakaś porażka - to co mnie dobija że na tych nierobów zabierają mi tyle kasy z wypłaty co miesiąc a jak człowiek raz potrzebuje pomocy to nie umieją. aha wg myślenia starszych ludzi (nie tyczy oczywiscie wszystkich) młody człowiek nie może być chory bardziej niż oni - pani zrobiła mi scene w przychodni że nie chciałam przepuścić sześciu(6) osób przed sobą - wrzeszcząc jaka to ja niewychowana jestem - taka młoda pewnie po lewe zwolnienie przyszła i jeszcze starszych nie chce przepuścić. nosz koszmar.

Asiuk - trzymam kciuki za wizytę z Ewą i mamę

Kotku - szalonego masz męża
Dzięki i wzajemnie Mam podobne przemyślenia, chociaż dziś jedna babcia mnie przepuściła, jak czekałam w kolejce na zastrzyk, więc na szczęście są wyjątki. Oby więcej!

Ja w ogóle mam wrażenie, że lekarze bardzo często bagatelizują sprawę, gdyby ktoś się od początku zainteresował, może już dawno byłabym zdrowa, a tak muszę się męczyć, bo lekarz mi 3 tyg. wmawiał, że mam zwykłą jelitówkę, która sama przejdzie.
Wczoraj na usg lekarz się pytał o wiek i też coś rzucił, że przecież w tym wieku się nie choruje. Szczęka mu opadła, jak potem zobaczył moje papiery

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Dzięki, Jodie.

Ach, te przeboje ze służbą zdrowia I te stare baby w przychodniach (określenie "stare baby" odnoszę do konkretnego typu pacjentów, niekoniecznie bardzo leciwych )



Kakaowe też są dobre, ale te waniliowe potrafię zeżreć z pół opakowania od razu Moi rodzice, siostra, szwagier i mój mąż są od nich uzależnieni (a TŻ nie przepada za słodyczami )

Dzięki.

Ewa od kilku miesięcy ma krótkie chwile zawieszania się - gapi się w dal i nie reaguje na wołanie. Taki objaw u dzieci bardzo często świadczy o padaczce. Żeby nie było - nie nakręcam się, naprawdę (może ciężko uwierzyć ), nie stawiam diagnozy, ale mam świadomość, że to może (ale nie musi) świadczyć o czymś poważniejszym.

Trzymam kciuki, żeby Ewa miała jedynie nic nie znaczące objawy, ale masz rację i sprawdzaj, reaguj na to, co cię niepokoi

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Nie no, ja też całą paczkę na spółkę z M.



Debrah, spróbuj koniecznie rurek, a nie pożałujesz
To waflowe rurki z Biedronki, nadziewane masą kakaową lub waniliową
Dla mnie te rurki są za słodkie i nadają się tylko do gorzkiej kawy.
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 15:15   #753
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

W ogóle nie wiem o jakich rurkach piszecie. I póki co się nie dowiem bo nie moge słodyczy
Ja, tak jak Wy te rurki, żarłam pierniki z Biedry
KOCHAM JE

Pogoda dobijająca. Dziś w ramach spaceru musiałam zaliczyć CH bo lało cały czas.
Mam nadzieję że w końcu nastanie lato..byle nie za gorące

Kupiłam sobie pomarańczową miniówę

Miśku podziwiam ze w ogóle masz siłę gdziekolwiek jechać. ja pewnie zostałaby w domu na kanapie. Za poniedziałkowe wyniki
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-13, 16:49   #754
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Kotku, to się mąż postarał. Extra... Wykorzystałaś wszystkie elementy kuponu?
wszystkie bez wyjatku

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość

Kotek - super pomysł Tż
no tak mnie zaskoczyl ze kopara mi opadla

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Moja teściowa ma niestety taki sposób bycia..ona tiuta nawet do swojego 34 letniego syna To jest kosmos jakiś. Moja mama to na nią zawsze patrzy z przerażeniem. A jak ostatnio zobaczyła jak zachowuje się w stosunku do Mani to powiedziała do mnie że ona nie powinna zajmowac sie żadnym dzieckiem

Moja mama pedagog z powołania- wychowała 4 wnuków i jest boska w roli babci.

ja mam lekka alergie na zachowanie mojej tesciowej jak przychodzimy to przez 2 minuty mowi w kolko "a kto tu psisiedl do baby?? Majunia, Majunia, Majunia, Majunia.....itd" i mowi to tonem tak piskliwym ze drazni moje uszy
i ciesze sie ze nie musi sie zajmowac Maja bo musialaby przejsc roczny kurs opieki nad dzieckiem (ostatnio przyniosla mlodej jogurt...niby fajnie ale to byla nie dosc ze activia to jeszcze z ziarnami i jakby tego bylo malo dla facetow )
-----------

Prezent od meża czadowy

nooo boski!!! i tak niewiele go kosztowal

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Nie gadać mi tutaj o rurkach z Biedronki - uwielbiam je!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Te waniliowe!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

Kocham te rurki!!!!!!!!!


Powiem tak: moja teściowa też jest świetna w roli babci, traktuje Ewę jak człowieka, chociaż czasem do niej tiutia Jest konsekwentna i uparta, nie pozwala wchodzić sobie na głowę. I nigdy nie narzeka, że już ma dość.

Jedynie czasem włącza mi się okropna zazdrość o jej kontakty z Ewą i przeświadczenie, że chce mi ją odebrać.

Wczoraj nie miałam dobrego dnia... Umówiłam w końcu Ewę do neurologa - i tak miałam z nią iść na kontrolę, ale jest coś, co mnie niepokoi i wiem, co to może oznaczać...
Dowiedziałam się, że szef ma podejrzany guz na szyi i ma podejrzenie ziarnicy.

Jeśli tego byłoby mało, to przyszła wczoraj do mnie mama i stwierdziła, że była wcześniej u swojej stałej fryzjerki, którą zaniepokoiło... ogromne znamię na głowie. Nie zauważyła tego wcześniej u mojej mamy, a zna już ją od kilku lat. Okazało się, że to coś ma ok. 2 cm średnicy i prawdopodobnie urosło w ogromnym tempie. Na szczęście udało mi się zapisać mamę do "mojego" dermatologa już na dzisiaj!

Jestem zestresowana.


kochana trzymam kciuki za Ewcie i mame
Cytat:
Napisane przez jodie Pokaż wiadomość
Kotku - szalonego masz męża
nawet nie wiedzialam ze jest taki szalony
Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Kotek fajna niespodzianka. Szkoda że mój TZ nie jest taki pomysłowy, wieje nudą
wiesz co...u nas tez wieje nuda ale to wczorajsze mnie powalilo...nie spodziewalam sie tego po nim i tak sobie mysle "co przeskrobal" hahaha
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
A ja nie mam pojęcia o jakich rurkach mówicie, ale nie wiem czy to jest dobrze czy źle

ojjj powiem tylko tyle.....raz sprobujesz i przepadniesz te rurki uzalezniaja



nie wiem o co chodzi ale nie dosc ze Tz wreczyl mi wczoraj owy prezent to na dodatek dostal ekstra robote (o czym powiedzial mi o tym dzis!!! ze od razu po pracy jedzie na fuche) to zarezerwowal nam stolik na sobote w barze na mecz i......zalatwil z moja mama ze ona uspi Maje!!!

czizas zaczynam sie go bac


aaa i moje dziecko okazalo sie "makaroniara" roku!!!! zjadla prawie cala moja porcje makaronu ze szpinakiem!!! i jak ziemniaki i ryz nie maja takiego brania tak za makaron jest chyba w stanie zabic hahahaha
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować

Edytowane przez kotekk81
Czas edycji: 2012-06-13 o 16:50
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 07:52   #755
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość


wiesz co...u nas tez wieje nuda ale to wczorajsze mnie powalilo...nie spodziewalam sie tego po nim i tak sobie mysle "co przeskrobal" hahaha


nie wiem o co chodzi ale nie dosc ze Tz wreczyl mi wczoraj owy prezent to na dodatek dostal ekstra robote (o czym powiedzial mi o tym dzis!!! ze od razu po pracy jedzie na fuche) to zarezerwowal nam stolik na sobote w barze na mecz i......zalatwil z moja mama ze ona uspi Maje!!!

czizas zaczynam sie go bac
aaa i moje dziecko okazalo sie "makaroniara" roku!!!! zjadla prawie cala moja porcje makaronu ze szpinakiem!!! i jak ziemniaki i ryz nie maja takiego brania tak za makaron jest chyba w stanie zabic hahahaha
Może mąż uznał ze wieje nudą i postanowł to zmienić Nic się nie bój.
U nas też wieje nudą..ale ja w sumie lubię tą nudę.
BTW. kiedyś, jak najdlużej partenra miałam 3 lata, myślałam że po takich 6 to już w sypialni musi być kiepsko i trzeba wymyślać. Tymczasem z mężem po tych 6 latach najlepiej jest "po bożemu"

Maja wie co dobre Ja też najbardziej kocham makaron. Wczoraj zrobłam ze szparagami znowu

No jeszcze kocham młode polskie ziemnaczki- z kefrem to już w ogole czad. No ale nie mogę kefiru więc makaron wygrywa


----------------

Dziecko mi się zepsuło. Jęczy jak jęczybuła od wczoraj. Całą noc spała ze mna bo inaczej się nie dało. Znaczy spaniem to ciężko to nazwać Wiła się , kopała, prężyła- a pomiędzy tym drzemki po 20 min

No ale kupę roku nawaliła więc może to o to chodziło



hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 08:18   #756
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć!

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Debrah, spróbuj koniecznie rurek, a nie pożałujesz
To waflowe rurki z Biedronki, nadziewane masą kakaową lub waniliową
Może lepiej niech nie próbuje

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
cześć,

Jest światełko w tunelu Na pewno wyłapałam jakieś bakterie, ale nasz szpital nie był w stanie ich zidentyfikować, więc posłali wynik gdzieś dalej. Na wynik muszę co prawda poczekać do poniedziałku a czuję się fatalnie, ale przynajmniej wiedzą, w jakim kierunku.

Mam gorączkę od wczoraj i nie chce mi się kurka zbić, a co najlepsze - jutro jadę na spływ kajakowy. Nie mam zamiaru pływać ani tam balować, tylko odpoczywać, czytać, dużo spać, ale z gorączką to tak średnio jednak.



Asiuk, takie gule to często są jakieś pierdoły również - mi się coś takiego zrobiło w zeszłym roku, okazało się, że to tylko włókniak, czyli nagromadzenie się tkanki łącznej pod skórą, można to usunąć bez problemu u każdego chirurga albo dermatologa, więc się nie nakręcaj.


Ja w ogóle mam wrażenie, że lekarze bardzo często bagatelizują sprawę, gdyby ktoś się od początku zainteresował, może już dawno byłabym zdrowa, a tak muszę się męczyć, bo lekarz mi 3 tyg. wmawiał, że mam zwykłą jelitówkę, która sama przejdzie.
Wczoraj na usg lekarz się pytał o wiek i też coś rzucił, że przecież w tym wieku się nie choruje. Szczęka mu opadła, jak potem zobaczył moje papiery


Trzymam kciuki, żeby Ewa miała jedynie nic nie znaczące objawy, ale masz rację i sprawdzaj, reaguj na to, co cię niepokoi


Dla mnie te rurki są za słodkie i nadają się tylko do gorzkiej kawy.
Współczuję, że nadal czujesz się kiepsko. Ale trzymam kciuki, żeby w końcu znaleźli przyczynę i w końcu zaczęli konkretnie działać!

Szefem się nie nakręcam, ale wiem, że węzeł jest powiększony i hypoechogeniczny (bo to chodzi o węzeł chłonny właśnie), co dobrze nie wróży. Na szczęście lekarz nie stwierdził (ponoć) wzmożonych przepływów krwi w tym węźle, co jest akurat dobrym sygnałem i to akurat powiedziałam szefowi. I dobrze, że dziada wycina już jutro, biopsja mogłaby wyjść fałszywie.

Martwi się, bo to podejrzenie ziarnicy ma napisane właśnie na wyniku USG -ale robił mu je kolega, więc możliwe jest, że napisał to po to, żeby szybciej go przyjęli na oddział

Ja już nic nie napiszę o bagatelizowaniu pacjentów, bo czasem podczytuję jedno forum i tam dobrze widać, jak często zdarza się, że tylko upór pacjenta uchronił go przed zbyt późnym zdiagnozowaniem

Też mam nadzieję, że u Ewy to nic takiego - do neurologa idziemy 9. lipca.

E tam, ta słodycz rurek właśnie najbardziej mnie pociąga

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość

Kupiłam sobie pomarańczową miniówę
To zaszalałaś

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
kochana trzymam kciuki za Ewcie i mame
Dzięki. Mamę mogę odhaczyć z mojej listy zmartwień Ma parę rzeczy do usunięcia, ale to nie jest nic groźnego.

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Dziecko mi się zepsuło. Jęczy jak jęczybuła od wczoraj. Całą noc spała ze mna bo inaczej się nie dało. Znaczy spaniem to ciężko to nazwać Wiła się , kopała, prężyła- a pomiędzy tym drzemki po 20 min
Ja zawsze mówię wtedy, że ktoś mi dziecko podmienił, albo (najczęściej) że zachowuje się, jakby ktoś jej ktoś w pysk strzelił

Mam mnóstwo roboty - i dobrze. Może przestanę myśleć. Niby się w ogóle nie nakręcam, ale stres mnie zżera bardzo. W nocy znów cała się spociłam.
Mam na sobie nową bluzę: http://www.pakamera.pl/bluzki-inne-b...e-nr644858.htm Wygląda fajowo, ale wykończenie tych przyszytych kokardek mogłoby być lepsze - tzn. od lewej strony dwie sąsiednie kokardki połączone są nitką, można o to zahaczyć. Ale oprócz tego jest super
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję

Edytowane przez asiuk
Czas edycji: 2012-06-14 o 08:22
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 09:06   #757
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość


To zaszalałaś


Ja zawsze mówię wtedy, że ktoś mi dziecko podmienił, albo (najczęściej) że zachowuje się, jakby ktoś jej ktoś w pysk strzelił

Mam mnóstwo roboty - i dobrze. Może przestanę myśleć. Niby się w ogóle nie nakręcam, ale stres mnie zżera bardzo. W nocy znów cała się spociłam.
Mam na sobie nową bluzę: http://www.pakamera.pl/bluzki-inne-b...e-nr644858.htm Wygląda fajowo, ale wykończenie tych przyszytych kokardek mogłoby być lepsze - tzn. od lewej strony dwie sąsiednie kokardki połączone są nitką, można o to zahaczyć. Ale oprócz tego jest super
Stwedziłam że muszę zaszaleć bo nie wiadomo jak długo jeszcze będę miała takie nogi

No mi podmienli- znowu nie umie sama zasypiać w łóżeczku. Płacze jakby ją ze skóry obdzierali no i maks snu- 30 min

Jakoś nie przemawiają do mnie bluzki tej Pani
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-14, 09:41   #758
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Ja rurek nie jadłam ale lubię takie waflowe oblane w połowie mleczną czekoladą


Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość

Dziecko mi się zepsuło. Jęczy jak jęczybuła od wczoraj. Całą noc spała ze mna bo inaczej się nie dało. Znaczy spaniem to ciężko to nazwać Wiła się , kopała, prężyła- a pomiędzy tym drzemki po 20 min

No ale kupę roku nawaliła więc może to o to chodziło


Moje zlitowało się nad rzygającą cały wieczór matką i grzecznie przespało całą noc I 3 dzień/noc bez smoczka, oby mu tak zostało, byłoby z głowy
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 09:53   #759
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Ja rurek nie jadłam ale lubię takie waflowe oblane w połowie mleczną czekoladą

Moje zlitowało się nad rzygającą cały wieczór matką i grzecznie przespało całą noc I 3 dzień/noc bez smoczka, oby mu tak zostało, byłoby z głowy
Współczuję tych dolegliwości ileż można mieć mdłosci. Sanetko a Ty już wiesz czy dziewczynka czy chłopczyk.

Jak Ci się to udało ze bez smoka? Pożegnalśce już na zawsze czy najpierw oduczasz zasypiania na noc?
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 10:02   #760
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Współczuję tych dolegliwości ileż można mieć mdłosci. Sanetko a Ty już wiesz czy dziewczynka czy chłopczyk.

Jak Ci się to udało ze bez smoka? Pożegnalśce już na zawsze czy najpierw oduczasz zasypiania na noc?
Ostatnio gin podglądała i powiedziała że raczej chłopak a jak się odwróciło przodem to stwierdziła że nie jest pewna i że wygląda na dziewczynkę. Przyznaję że marzy mi się córeczka i chłopcem będę odrobinę rozczarowana


Smoczka na dzień nie było od dawna, z małymi wyjątkami np przy zębach. Tylko do spania na noc. Ja nic nie zrobiłam ,po prostu ostatnio jak zasypiał to wyjął i rzucił na podłogę, nie chciało mi się wstawać po raz kolejny żeby podać i zasnął bez. I tak 3 noce, nie upomina się, pochowałam żeby nie znalazł i sobie nie przypomniał.
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 10:32   #761
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Ostatnio gin podglądała i powiedziała że raczej chłopak a jak się odwróciło przodem to stwierdziła że nie jest pewna i że wygląda na dziewczynkę. Przyznaję że marzy mi się córeczka i chłopcem będę odrobinę rozczarowana


Smoczka na dzień nie było od dawna, z małymi wyjątkami np przy zębach. Tylko do spania na noc. Ja nic nie zrobiłam ,po prostu ostatnio jak zasypiał to wyjął i rzucił na podłogę, nie chciało mi się wstawać po raz kolejny żeby podać i zasnął bez. I tak 3 noce, nie upomina się, pochowałam żeby nie znalazł i sobie nie przypomniał.
Wiadomo że większość mam wolałaby mieć parkę. Kiedy masz USG połówkowe?

Czyl B. sam zadecydował ze już dość Oby to ne było chwilowe. Ale myślę ze jak pochowałaś smoki to na dobre o nich zapomni.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-14, 10:38   #762
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Za 2 tyg mam wizytę, gin robi usg na każdej i obiecała że sprawdzimy i wtedy będzie już wiadomo, oczywiście jeśli dziecko da podejrzeć
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 11:28   #763
miskowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 499
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

cześć

Jestem w trakcie pakowania i na szczęście całkiem mi dziś znośnie - zabezpieczyłam się na wszystkie dni, bo nie jestem typem bezczynnościowca, więc kupiłam trochę gazet, wzięłam 2 książki i kompa i za 2h przyjadą po mnie koledzy. Cieszę się na ten przedłużony weekend (znowu)
miskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 11:55   #764
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Hm jeśli to są takie rurki waflowe jak myślę, czyli lekko słodkie ciasto - to muszą być mega dobre i aż boję się próbować, żebym nie przedpadła

Witam się, pracuję zdalnie, więc mam mało czasu dziś.

Jutro wreszcie (!) wizyta u gina - ale by były jaja jakby teraz kobieta stwierdziła, że jednak nie jestem w tej ciąży
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 11:59   #765
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cześć, podczytuję, ale nawet się nie przywitałam...nieładnie z mojej strony

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Hm jeśli to są takie rurki waflowe jak myślę, czyli lekko słodkie ciasto - to muszą być mega dobre i aż boję się próbować, żebym nie przedpadła

Witam się, pracuję zdalnie, więc mam mało czasu dziś.

Jutro wreszcie (!) wizyta u gina - ale by były jaja jakby teraz kobieta stwierdziła, że jednak nie jestem w tej ciąży
A czemu by tak miała stwierdzić?
Oswoiłaś się już z tą myślą? Na kiedy sobie obliczyłaś termin porodu?
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 12:08   #766
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Za 2 tyg mam wizytę, gin robi usg na każdej i obiecała że sprawdzimy i wtedy będzie już wiadomo, oczywiście jeśli dziecko da podejrzeć
To za zdrową dziewczynkę

Cytat:
Napisane przez miskowa Pokaż wiadomość
cześć

Jestem w trakcie pakowania i na szczęście całkiem mi dziś znośnie - zabezpieczyłam się na wszystkie dni, bo nie jestem typem bezczynnościowca, więc kupiłam trochę gazet, wzięłam 2 książki i kompa i za 2h przyjadą po mnie koledzy. Cieszę się na ten przedłużony weekend (znowu)
Wypoczywaj

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Hm jeśli to są takie rurki waflowe jak myślę, czyli lekko słodkie ciasto - to muszą być mega dobre i aż boję się próbować, żebym nie przedpadła

Witam się, pracuję zdalnie, więc mam mało czasu dziś.

Jutro wreszcie (!) wizyta u gina - ale by były jaja jakby teraz kobieta stwierdziła, że jednak nie jestem w tej ciąży
No to jest raczej nierelane skoro krew i testy mówią że jesteś
Aczkolwiek, ja też przed pierwszą wizytą, jakoś tak irracjonalnie balam się, że jednak nie jestem..a w samym gabinecie dopadł mnie stres, ze coś może być nie tak .

Dobija mnie ta pogodaZnowu od rana leje. Młodą oszukałam i wystawiłam w wózku na balkon. O dziwo śpi już godzinę.

A ja gotuję botwinę.

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2012-06-14 o 12:09
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 12:08   #767
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Kalkulatory podają 29 stycznia.

Nie wiem?? Wiesz, to taki czas, że nie ma takich mega widocznych objawów, typu brzuszek czy ruch dziecka więc chyba dopóki się nie zobaczy USG to trochę Matrix))

Ale, że już się emocjonalnie troszkę nakręciłam i oswajam powoli z tą myślą to fakt.
Mam nadzieję przywędrować wieczorem jutro do Was z jakimś ciekawym zdjęciem z USG
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 12:16   #768
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Kalkulatory podają 29 stycznia.

Nie wiem?? Wiesz, to taki czas, że nie ma takich mega widocznych objawów, typu brzuszek czy ruch dziecka więc chyba dopóki się nie zobaczy USG to trochę Matrix))

Ale, że już się emocjonalnie troszkę nakręciłam i oswajam powoli z tą myślą to fakt.
Mam nadzieję przywędrować wieczorem jutro do Was z jakimś ciekawym zdjęciem z USG
Pamiętam jak ja bardzo czekałam aż brzuszek mi urośnie. hehe...i mialam takiego wypryska małego a dumnie go wypychałam do przodu.
Teraz jak zdjęcia oglądam to dopiero widzę jak mały brzuszek miałam.

Debrah celebruj ten odmienny stan- bo jest piękny. Czasem hormony buzują, pojawia się strach czy zmęczenie- a jednak późnej sie tęskni za tym wszystkim.

Ja bardzo chciałąbym być jeszcze raz w ciąży

Przybądz ze zdjęciem. Tylko nie nastawiaj się- na tym pierwszym USG to tylko plamka jest.

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2012-06-14 o 12:21
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 12:23   #769
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Pamiętam jak ja bardzo czekałam aż brzuszek mi urośnie. hehe...i mialam takiego wypryska małego a dumnie go wypychałam do przodu.
Teraz jak zdjęcia oglądam to dopiero widzę jak mały brzuszek miałam.

Debrah celebruj ten odmienny stan- bo jest piękny. Czasem hormony buzują, pojawia się strach czy zmęczenie- a jednak późnej sie tęskni za tym wszystkim.

Ja bardzo chciałąbym być jeszcze raz w ciąży

Przybądz ze zdjęciem. Tylko nie nastawiaj się- na tym pierwszym USG to tylko plamka jest.
Tak, wiem. A jednak jest to jakiś "namacalny" dowód
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-14, 12:27   #770
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

W ogóle powiem Wam że ostatnio dotarło do mnie że poród to jest najcudowniejsze doznanie jakie mnie w życiu spotkało. Tak - boli jak cholera, tak ze nie da się tego opisać i z niczym porównać, ale ja chciałabym to przeżyć jeszcze raz

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Tak, wiem. A jednak jest to jakiś "namacalny" dowód
no jest , jest

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2012-06-14 o 12:26
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 12:42   #771
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
W ogóle powiem Wam że ostatnio dotarło do mnie że poród to jest najcudowniejsze doznanie jakie mnie w życiu spotkało. Tak - boli jak cholera, tak ze nie da się tego opisać i z niczym porównać, ale ja chciałabym to przeżyć jeszcze raz

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------


no jest , jest
Haniu - skarbie - na Twoim przykładzie wierzę, że macierzyństwo musi być cudowne skoro niedługo po porodzie piszesz coś takiego

W ogóle wiecie co mnie denerwuje? Demonizowanie macierzyństwa i w ogóle kwestii posiadania małego dziecka. Ciągle od jakichś kobiet mających już dzieci, słyszę TYLKO o minusach - " a zobaczysz jak nie śpi się w nocy", "przytyjesz", "rozstępy", jak dziecko małe płacze i nie daje żyć i jakie to straszne jak się cała doba wokół niego kręci.
Malutko jest głosów wsparcia, że owszem - są ciężkie momenty, że jak się nie ma doświadczenia to bywa że trudno sobie poradzić...nie - to tylko takie kwękanie na "nie".
Nie dziwię się, że kobiety się załamują czasem skoro ma na nie spaść taki horror, a nie daj boże jeszcze obskoczy je stado radzących mam/cioć i babć.

Ja bym się chętnie zamknęła na 2-3 tygodnie sama z dzieckiem i Tż - żeby nauczyć się je rozumieć i zajmować, SAMA.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 13:35   #772
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Haniu - skarbie - na Twoim przykładzie wierzę, że macierzyństwo musi być cudowne skoro niedługo po porodzie piszesz coś takiego

W ogóle wiecie co mnie denerwuje? Demonizowanie macierzyństwa i w ogóle kwestii posiadania małego dziecka. Ciągle od jakichś kobiet mających już dzieci, słyszę TYLKO o minusach - " a zobaczysz jak nie śpi się w nocy", "przytyjesz", "rozstępy", jak dziecko małe płacze i nie daje żyć i jakie to straszne jak się cała doba wokół niego kręci.
Malutko jest głosów wsparcia, że owszem - są ciężkie momenty, że jak się nie ma doświadczenia to bywa że trudno sobie poradzić...nie - to tylko takie kwękanie na "nie".
Nie dziwię się, że kobiety się załamują czasem skoro ma na nie spaść taki horror, a nie daj boże jeszcze obskoczy je stado radzących mam/cioć i babć.

Ja bym się chętnie zamknęła na 2-3 tygodnie sama z dzieckiem i Tż - żeby nauczyć się je rozumieć i zajmować, SAMA.
Jest cudowne. Trzeba tylko pamiętać, że ten mały czlowiek jest zdany tylko na nas, bezbronn i przerażony, nic nie robi nam po złości, a płacze bo jest mu źle i tylko tak nam o tym może powiedzieć, że nieprzespane noce , kolki i inne atrakcje miną, a pozostanie z nami to uśmechnięte CUDO- kochające nas bezgranicznie.

Prawdą jest że kolorowo nie jest..szczegolnie pierwsze 2 miesiące. To czas kiedy jeszcze nie rozpoznajesz płaczu dziecka, nie rozumiesz jego języka i nie umiesz mu pomóc. To jest trochę jak błądzenie po labryncie z zawiązanymi oczami. Ale nagle rozumiesz że ten płacz to na jedzenie, ten na spanie, a ten z nudy i wszytsko staje się prostrze

Wiesz ja to mam wrazenie że teraz nastąpiła moda na straszenie przed macieżyństwem. Tak jak kiedyś się nie mowiło jaka to walka i ciężka praca, tak teraz trzeba mówić 100 razy więcej i gorzej.

A prawda leży oczywiście po środku i nie należy przesadzać w zadną stronę

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

A co do tego zamknięcia się w domu ...polecam Tylko wiem że raczej Ci się to nie uda..bo w pewnym momencie głupiejesz, nie wiesz czy aby na pewno dobrze robisz i szukasz rad u innych. A prawda taka ze TY najlepiej wiesz co dla dziecka najlepsze. Kiedy chce jeść, kiedy iść na spacer i czy w samym body jest mu nie za zimno Ja niby wiedziałam, że ja wiem najlepiej, a jednak gdzieś tam w głowie brzmiało- "Haniu moze ona nie chce spać dlatego płacze" i brałam dziecko na ręce..które zaczynało płakać jeszcze bardziej bo właśnie spać chciało- ale zanąć nie umiało.


i takch przykładów jest milony

PS. no dobra nie miliony ale z tuzin

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

A i tak jeszcze dodam (bo Mloda ciągle śpi i czasu mam za dużo) że tyć się tyje ale jeszcze szybciej chudnie, rozstępów nie tak łatwo się nabawić, cała doba wokól dziecka jest calkiem przyjemna- do tego stopnia że jak się już to dziecko do babci wywiezie to tak jakoś tęskno i żle.

Ja mam kryzysy- najczęściej z powdu tego że nie mogę z mężem wieczorem na piwko pójść...ale to jest maks 5 min smutnej miny. Zaraz mi przechodzi.

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2012-06-14 o 13:19
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-14, 16:57   #773
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Może mąż uznał ze wieje nudą i postanowł to zmienić Nic się nie bój.
U nas też wieje nudą..ale ja w sumie lubię tą nudę.
BTW. kiedyś, jak najdlużej partenra miałam 3 lata, myślałam że po takich 6 to już w sypialni musi być kiepsko i trzeba wymyślać. Tymczasem z mężem po tych 6 latach najlepiej jest "po bożemu"


zgadzam sie!!! z odpowiednim facetem "po bozemu" potrafi byc za☠☠☠.iste

Maja wie co dobre Ja też najbardziej kocham makaron. Wczoraj zrobłam ze szparagami znowu


bozzzz ze szparagami no Maja zdecydowanie lubi dobre rzeczy

No jeszcze kocham młode polskie ziemnaczki- z kefrem to już w ogole czad. No ale nie mogę kefiru więc makaron wygrywa

kocham miloscia przeogromna i jeszcze z koperkiem
ewentualnie z jajkiem sadzonym!!!
----------------

Dziecko mi się zepsuło. Jęczy jak jęczybuła od wczoraj. Całą noc spała ze mna bo inaczej się nie dało. Znaczy spaniem to ciężko to nazwać Wiła się , kopała, prężyła- a pomiędzy tym drzemki po 20 min

No ale kupę roku nawaliła więc może to o to chodziło
moze faktycznie ja ta kupa gniotla gdzies i dlatego byla taka niespokojna
Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Smoczka na dzień nie było od dawna, z małymi wyjątkami np przy zębach. Tylko do spania na noc. Ja nic nie zrobiłam ,po prostu ostatnio jak zasypiał to wyjął i rzucił na podłogę, nie chciało mi się wstawać po raz kolejny żeby podać i zasnął bez. I tak 3 noce, nie upomina się, pochowałam żeby nie znalazł i sobie nie przypomniał.

hmmm ciekawe kiedy Maja odrzuci smoczka w dzien nie uzywa wogole a na noc tylko do zasypiania, potem wypluwa ale jak jej nie dam do zasniecia to chyba moglaby wariowac do rana
Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Dobija mnie ta pogodaZnowu od rana leje. Młodą oszukałam i wystawiłam w wózku na balkon. O dziwo śpi już godzinę.
ja dzis wyszlam na spacer......wyszlam jedna klatka i biegiem wrocilam druga


Tz ciagle w tej drugiej pracy....i jeszcze wymyslil ze w przyszlym tygodniu bedzie tam jezdzil tez po pracy....szkoda ze ma 14-22 i ma zamiar robic do 3-4 w nocy sie chlopak przejal chyba moim "gadaniem"
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-15, 14:47   #774
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Hej, no co jest? Czemu tu taka cisza?

Debrah, jak wizyta????
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-15, 15:14   #775
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

hej, taka pogoda, że wszyscy śpią

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Koleżanka mi właśnie pisała (ona się niedawno zaręczyła), że spotkała jakiegoś kumpla naszego sprzed lat i jej mówi 'M. (ja) Cię przegoniła, ma już i męża i dziecko"....eeee uwielbiam takie 'ploty'
Ploty plotami, ale dlaczego dla ludzi najbardziej interesującą kwestią z życia drugiej osoby jest zmiana stanu cywilnego i potomstwo?

Wczoraj miałam dziwną rozmowę z koleżanką, napisała do mnie na gg (dawno się nie widziałyśmy, koleżanka mieszka na drugim końcu Polski) z pytaniem, co słychać. Odpisałam jej, że u mnie w porządku i żeby lepiej napisała co tam u niej, a ta mi wyskoczyła, że stanu cywilnego jeszcze nie zmieniła i że na pewno zostałabym o tym poinformowana. Nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby o to pytać
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-15, 19:23   #776
czarna.noc
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna.noc
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość

Wczoraj miałam dziwną rozmowę z koleżanką, napisała do mnie na gg (dawno się nie widziałyśmy, koleżanka mieszka na drugim końcu Polski) z pytaniem, co słychać. Odpisałam jej, że u mnie w porządku i żeby lepiej napisała co tam u niej, a ta mi wyskoczyła, że stanu cywilnego jeszcze nie zmieniła i że na pewno zostałabym o tym poinformowana. Nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby o to pytać
A ty jej dalas znac? Moze to byla szpilka do ciebie

Dzis ostatni dzien tlumaczenia, po miesiacu pracy 12-14 godz dziennie mam ochote sie rozplakac. Dobrze,. ze zaraz Gruzja i urlop
czarna.noc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 09:09   #777
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

No właśnie gdyby to była taka koleżanka, z którą ostatni raz miałam kontakt na studiach/ w podstawówce, to by mnie nie zdziwiła jej wypowiedzią, a my jesteśmy w miarę na bieżąco w swoich sprawach, no i w miarę możliwości staramy się też spotykać na żywo

Zazdroszczę Gruzji. Dwóch Gruzinów kupowało ode mnie bilety i okazali się być przesympatycznymi ludźmi. Od jednego nawet dostałam czekoladę i zaproszenie do swojej rodziny, jak bym była w Gruzji to koniecznie mam zadzwonić
xzora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 11:10   #778
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Ok, dziecko ma 7 tygodni i 2dni. Ciaza prawidlowa, widzielismy bijace serduszko<3 pozniej moze uda mi sie wrzucic foto z usg
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 16:16   #779
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ok, dziecko ma 7 tygodni i 2dni. Ciaza prawidlowa, widzielismy bijace serduszko<3 pozniej moze uda mi sie wrzucic foto z usg
No to super, oficjalnie już teraz gratuluję
Cieszę się, że wszystko w porządku
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-16, 17:00   #780
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ok, dziecko ma 7 tygodni i 2dni. Ciaza prawidlowa, widzielismy bijace serduszko<3 pozniej moze uda mi sie wrzucic foto z usg

Super, gratuluję Dbaj o siebie

Chyba po raz pierwszy skorzystałam z wyprzedaży, dla B w reserved Cieszę się bo jest już obkupiony na jesień/zimę/wiosnę. Zostanie pojedyncze sztuki na bieżąco dokupować.
Mam ochotę zajrzeć jeszcze w wawie do kilku sklepów ale jak się zwykle na zakupy nastawiam to wychodzę z pustymi rekami
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:27.