Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy

[olenkaa]

Napisane przez xandra78

A ja codziennie masuję powieki,ponieważ to pozwala się pozbyć pęcherzyku powietrza,który dostaje sie miedzy oko a soczewke przy jej zakładaniu.

nie wiem czy jest sens w takim codziennym masowaniu powieki, czemu to ma służyć? Eliminuje powietrze, które dostaje się podczas zakładania szkiełek..? dziwna teoria nie spotkałam się z czymś takim..

masuję powiekę tylko wtedy, kiedy coś mnie boli albo soczewka jest źle ułożona, w innym celu nie widzę potrzeby..

[Lae]

Witajcie
Proszę poradźcie mi. Chcę zacząć nosić soczewki. Ostatnio (2 lata temu) jak byłam przy badaniu kontrolnym u okulistki i zagajałam o przeciętny koszt miesięczny soczewek, jako że w okularach nie czuję się zbyt dobrze to Pani doktor stwierdziła, że wynosiłoby to około 150 zł miesięcznie, a w związku z tym, że byłoby to dla mnie za drogo dalej nosiłam okularki, a jak nieśmiało pytałam czy nie ma tańszych to twierdziła, że tylko takie prowadzi.
Przeczytałam wiele postów, sprawdziłam ceny w sklepach internetowych i wiele z używanych przez Was soczewek wynosiłby 30-50 zł miesięcznie (optix, Bausch&Baum) (a nie 150zł)

I teraz główne pytanie. Pytanie praktyczne - Czy jak znam wadę wzroku to mogę kupić jakieś standardowe soczewki (krzywizna 8,6; średnica 14) bez konsultacji o okulisty? ( z zakładaniem soczewek nie miałabym problemów).
Lub czy ewentualnie można pójść i poprosić okulistkę, aby tylko podała mi dokładne parametry krzywizny mojego oka i wymaganą średnice soczewki a w soczewki zaopatrze się indywidualnie w internecie?

Dziękuje za ewentualne sugestie - dla mnie to ważne.

[Arwena_]

Okulistka mi mówiła, że zawsze na poczatku soczewka, czyli najpierw zdjemowania potem zmywanie makijarzu.
Lae ja mam soczewki za 40 zl miesięcznie,kupuję za 120 zł i mam 3 pary, B&L b mi pasują. No i oczywiscie płyn tez troche kosztuje
Radzę pojśc do okulisty, ale to tylko moje zdanie, bo nie znam sie na tym za bardzo

[martiniątko]

Napisane przez naila

Delikatne masowanie soczewki... wg mnie to dziwne, bo kilkukrotne machnięcie powiekami powinno załatwić sprawę... ja bym poszukała innych soczewek.. trudno mi sobie wyobrazić, żeby jeszcze masować codziennie oko, żeby soczewka lepiej przylegała... czasem może i tak, ale nie codziennie! Jeśli soczewki zmuszają mnie do takiego masowania, to zmieniam soczewki na nowe, bo te są albo już stare, albo mają jakiś osad, albo są uszkodzone. Kiedyś miałam źle dobrane soczewki i też dziwnie się w nich czułam.. Nigdy nie spotkałam się z innym uzasadnieniem masowania.

Napisane przez olenkaa

nie wiem czy jest sens w takim codziennym masowaniu powieki, czemu to ma służyć? Eliminuje powietrze, które dostaje się podczas zakładania szkiełek..? dziwna teoria nie spotkałam się z czymś takim..

masuję powiekę tylko wtedy, kiedy coś mnie boli albo soczewka jest źle ułożona, w innym celu nie widzę potrzeby..

Dziewczyny, nie bulwersujcie sie. Wszystko zależy od techniki nakładania. Jeśli nakładasz soczewkę najpierw na twardówkę - poniżej tęczówki - i potem przesuwasz ją na tęczówkę to pęcherzyki powietrza się eliminują podczas tego przesuwania. Jeśli nakłada się soczewkę od razu na środek oka - na tęczówkę to zdarza się, ze są pod nia pecherzyki powietrza i wtedy trzeba albo soczewka lekko poruszyc palcem na oku, albo wlasnie pomasowac troche powieke. Nie widze jaki to ma miec zwiazek z niedobraniem soczewek, wynika to z, że tak sie wyraże, praw fizyki

[joamie]

naila
czy mogłabyś mi wyjaśnic dlaczego nie nosi sie soczewek przy katarze?

[Beacia87]

Napisane przez Lae

I teraz główne pytanie. Pytanie praktyczne - Czy jak znam wadę wzroku to mogę kupić jakieś standardowe soczewki (krzywizna 8,6; średnica 14) bez konsultacji o okulisty? ( z zakładaniem soczewek nie miałabym problemów).
Lub czy ewentualnie można pójść i poprosić okulistkę, aby tylko podała mi dokładne parametry krzywizny mojego oka i wymaganą średnice soczewki a w soczewki zaopatrze się indywidualnie w internecie?
.

Ja bym nie radziła samej dobierać soczewek. Z kolei nie wiem czy w ogóle okulista zgodziłby się na to, aby tylko dobrał soczewki, a nie sprzedał ich. Przecież ma profity ze sprzedaży sozewek poza tym musi dobrać takie, które do danego oka by pasowały. A nie każde pasują każdemu. (Ja z tego, co pamiętam mierzyłam ze 2-4 soczewek. Mogę się mylić, bo to było dobre 5 lat temu.) Najlepiej zmienić okulistę, na takiego, który taniej dobierze soczewki. Zresztą nie wiem skąd ten okulista wzięł taki koszt? Może jej nie zrozumiałaś, bo przecież tyle nie kosztują chyba żadne soczewki poza 1-dniowymi i tymi "toric" dla astygmatyków.

Mnie miesięcznie kosztują soczewki dość różnie. Bo używam B&L i O2optix, a ich cena znacznie się różni.

Ale na 3 miesiące kosztuje mnie to mniej więcej tak:
-B&L ok. 60 zł
-O2optix ok. 100 zł
-płyn ok. 50 zł (jeden na 3 miesiące spokojnie starcza)

Są to koszty maksymalne, w rzeczywistości wychodzi taniej. Czyli w wersji najdroższej 50 zl/mc

Napisane przez martiniątko

Dziewczyny, nie bulwersujcie sie. Wszystko zależy od techniki nakładania. Jeśli nakładasz soczewkę najpierw na twardówkę - poniżej tęczówki - i potem przesuwasz ją na tęczówkę to pęcherzyki powietrza się eliminują podczas tego przesuwania. Jeśli nakłada się soczewkę od razu na środek oka - na tęczówkę to zdarza się, ze są pod nia pecherzyki powietrza i wtedy trzeba albo soczewka lekko poruszyc palcem na oku, albo wlasnie pomasowac troche powieke. Nie widze jaki to ma miec zwiazek z niedobraniem soczewek, wynika to z, że tak sie wyraże, praw fizyki

Mi okulistka podała sposób masowania soczewki jak mam pęcherzyk. Dzięki temu niby się też dobrze soczewka układa. Bo zakładam od razu na tęczówkę. Ale nigdy nie korzystałam, bo po paru mrugnięciach pęcherzyk "ucieka".

[naila]

Napisane przez Lae

I teraz główne pytanie. Pytanie praktyczne - Czy jak znam wadę wzroku to mogę kupić jakieś standardowe soczewki (krzywizna 8,6; średnica 14) bez konsultacji o okulisty? ( z zakładaniem soczewek nie miałabym problemów).
Lub czy ewentualnie można pójść i poprosić okulistkę, aby tylko podała mi dokładne parametry krzywizny mojego oka i wymaganą średnice soczewki a w soczewki zaopatrze się indywidualnie w internecie?

Dziękuje za ewentualne sugestie - dla mnie to ważne.

Polecam przejście się do okulisty na dobranie soczewek. I kupienie u niej np. jednej, dwóch par. Możesz ją też popytać o parametry soczewek, do następnych u niej zakupów.. Ponoś te soczewki, a potem kup gdzieś indziej tańsze o takich parametrach, jakie podała Ci okulistka, lub, jeśli Ci nie podała (bo np. powie Ci, że jak do niej przyjdziesz, to ona Ci sprzeda takie, jak trzeba - to się nazywa uwiązanie pacjenta do lekarza ) to zobacz na opakowaniu soczewek - na każdym są parametry.

Naprawdę nie mam pojęcia, skąd u okulistów takie ceny. Jakoś innym opłaca się sprzedaż nawet 3krotnie taniej

[Malla]

Ja zakładam na twardówkę, bo wtedy łatwiej mi opanować mruganie. Pęcherzyki same uciekają, ale okulistka wspominała o tym, że jak się zrobią, to trzeba pomasować. Gdyby coś mnie bolało, wolałabym zdjąć, przemyć i założyć ponownie. Na szczęście jeszcze się to nie zdarzyło. Teraz mam znowu przerwę, bo znowu jestem chora, w gardle jeż, kicham, oczy pieką i boję się je zainfekować :/ Dobrze, że nie otworzyłam nowego opakowania. W instrukcji B&L i Ciby jest wyraźnie napisane, żeby w trakcie choroby lub przeziębienia nie stosować.

Lae - Bez konsultacji u okulisty nie możesz dobrać sobie soczewek, zwłaszcza pierwszych! Zmień okulistę, skoro tamten Cię zniechęca. Jeśli chodzi o cenę, to nietypowe wymiary czy powszechny astygmatyzm znacznie powiększają koszty, nie podałaś nam swojej wady.
Nie zakładaj, że z zakładaniem nie będziesz mieć problemów, większość je ma na początku, ale po jednym opakowaniu będziesz już mistrzem - okulista nie ma nic do tego, dostaniesz instrukcję użytkownika, w internecie jest mnóstwo filmików, poradzisz sobie (bodajże 1% chętnych nie daje rady na tym etapie).
Czasem gdy w salonie nie jest dostępny pożądany model, lekarz podaje parametry, pacjent sam lub za pośrednictwem salonu zamawia, ale potem ma OBOWIĄZEK stawić się na wizycie! Dlaczego? Bo oko z soczewką trzeba zbadać, obejrzeć pod powiększeniem. Na odpowiedni dobór wpływają nie tylko parametry, ale i materiał, różne modele o tych samych wymiarach mogą inaczej się układać. Szkło nie może być wyczuwalne na oku, to oznacza zły dobór lub nietolerancję.

Soczewki to produkt medyczny, poniekąd luksusowy i między innymi od naszego skąpstwa zależy, czy po paru latach samowolki nie będziemy musiały porzucić ich na zawsze, bo doprowadzą do trwałych uszkodzeń oka.

W gruncie rzeczy, najtaniej wychodzi dobrać szkła w salonie, gdzie mają szeroki wybór (nie tylko Johnsony i Bausche, jak u mnie). Często w cenie wizyty są szkła próbne, zestawy startowe (czasem o wyższej wartości niż sama wizyta!) i wizyta kontrolna. Walcz o bezpłatną lub nisko płatną kontrolę po ok.2 tygodniach, taka wizyta trwa tylko parę minut i obejmuje sprawdzenie, czy z okiem wszystko jest ok po jakimś czasie noszenia na nim ciała obcego. U mnie nie było ok, miałam źle dobrane, źle układające się, przez wielu zwane "uniwersalnymi" soczewki.

O czym jeszcze warto wspomnieć, to że ubytków rogówki, wrastających naczynek nie czuć, więc soczewkowicz musi stawiać się na badaniu regularnie, co jakieś pół roku. Pierwszą wizytę warto odbyć w renomowanym salonie, potem możesz wybrać najtańszego lekarza w mieście lub pójść za darmo do przychodni, jeśli tylko posiadają tam odpowiedni sprzęt, co nie zdarza się często, niestety.

PS. Czy buty za 3000zł kupiłabyś na Allegro bez mierzenia?

[lalaith]

Napisane przez Malla

Na innym forum ktoś pisał, że nic się nie dzieje, jeśli tylko parametry są właściwe, bo to tak, jakbyś nosiła jedną toryczną, jedną zwykłą, których materiał jest przecież różny.

Co sądzicie o produktach Zeissa? Genialna firma, ale jeśli chodzi o soczewki, to coś cicho o niej.

A mogłabym prosić o linek do tego forum?

Ja nosiłam soczewki Zeissa miesięczne już raz i były ok. Soczewki Zeissa są soczewkami dla alergików i suchych oczu.
Teraz Pani w optyku wcisnęła mi soczewkę 3 miesięczną bo powiedziała że jeśli w miesięcznej dobrze się czułam to 3 miesięczna jest taka sama tylko można nosić ją dłużej, ale żałuję że nie wzięłam miesięcznej Jakoś wierzyć mi się nie chce że to tak naprawdę to samo...
Poza tym Proclear mam miesięczną i teraz mam nosić na jednym oku 3 miesiące a na drugim sobie zmieniać co miesiąc, dziwne to :/
I w ogóle ta Zeissa nawet z wyglądu jest inna, zupełnie biała, a Proclear delikatnie niebieska

[madzior22]

Cześć dziewczyny
Niedługo na pewno czeka mnie wizyta u okulisty co na pewno skończy się okularami Chciałabym przekonać moich rodziców, aby kupili mi soczewki (lepiej bym się w nich czuła), jednak oni mówią że jest to szkodliwe, drogie i niepewne (np. kiedy wypadnie). Najchętniej sama bym sobie je kupiła ale nie stać mnie jeszcze i mogę polegać tylko na rodzicach. Mam zamiar troche ich urobić ale potrzebowałabym trochę argumentów. W związku z ty mam parę pytań:
1. Zapewne dużo z was miało/ma i okulary i soczewki. Które są według was korzystniejsze pod względem cenowym ?? Biorę pod uwagę soczewki miesięczne.
2. Czy jeżeli miałabym i soczewki i okulary, a soczewki nosiłabym tylko okazyjnie. TO czy one (po otwarciu) nadają się do noszenia tylko przez miesiąc, czy ze względu na rzadsze noszenie mogę je używać dłużej niż miesiąc ??
3. Czy kupowanie soczewek na allegro, jest opłacalne i bezpieczne ??
4. Czy miałyscie jakieś poważne problemy z oczami przez soczewki ??
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi, z pewnością mi pomogą (ehhh...ci rodzice )

[meggara]

Napisane przez madzior22

Cześć dziewczyny
Niedługo na pewno czeka mnie wizyta u okulisty co na pewno skończy się okularami Chciałabym przekonać moich rodziców, aby kupili mi soczewki (lepiej bym się w nich czuła), jednak oni mówią że jest to szkodliwe, drogie i niepewne (np. kiedy wypadnie). Najchętniej sama bym sobie je kupiła ale nie stać mnie jeszcze i mogę polegać tylko na rodzicach. Mam zamiar troche ich urobić ale potrzebowałabym trochę argumentów. W związku z ty mam parę pytań:
1. Zapewne dużo z was miało/ma i okulary i soczewki. Które są według was korzystniejsze pod względem cenowym ?? Biorę pod uwagę soczewki miesięczne.
2. Czy jeżeli miałabym i soczewki i okulary, a soczewki nosiłabym tylko okazyjnie. TO czy one (po otwarciu) nadają się do noszenia tylko przez miesiąc, czy ze względu na rzadsze noszenie mogę je używać dłużej niż miesiąc ??
3. Czy kupowanie soczewek na allegro, jest opłacalne i bezpieczne ??
4. Czy miałyscie jakieś poważne problemy z oczami przez soczewki ??
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi, z pewnością mi pomogą (ehhh...ci rodzice )

1. moim skromnym zdaniem powinno sie miec i okulary i (jesli ktos chce) soczewki a nie tylko soczewki. Jest to swego rodzaju zabezpieczenie np. na wyjazdach, jesli ci w basenie jedyna para soczewek powie bye bye, lub np. jestes chora lub masz suche/piekace oczy i nie mozesz w danej sytuacji nosic kontaktow. Wiec warto miec w odwodzie okulary
cenowo: okulary (oprawa, szkla) od 200zl w gore (mowie o takich przyzwoitych ramkach i plastikowych soczewkach z antyrefleksem - ale i tak cena zalezy od tego, gdzie je wyrabiasz) i masz je do tej pory, poki ci sie nie poglebi wada - wtedy zmieniasz szkla na mocniejsze.
soczewki mies. + plyn:
ok. 25-40zl na miesiac za soczewki + plyn na 3 miesiace 30zl. To jest warsja z allegro juz z kosztami przysylki.
u optyka para soczewek mies. 50zl + plyn na 3 mies. ok. 35-50zl (mowie o najlepszym z najtanszych)
2. soczewki po otwarciu wazne sa tylko 1 miesiac jesli sa miesiecznej wymiany. I nie ma tu znaczenia czy nosisz je codziennie czy np. 2 razy w tyg. jesli chcesz nosic okazjonalnie porozgladaj sie za jednodniowymi soczewkami. drozej wychodza (ok.60-70zl 32szt) ale nie musisz uzywac plynu.
3. Ja kupuje soczewki tylko na allegro. Oplacalne jest baaaaardzo (np. na all. 1 soczewka wychodzi ok. 10-15zl u optyka 25zl). Czy bezpiecznie? Tak, jesli kupujesz u sprzedawcow, ktorzy maja same pozytywy.
4. Mi wystapila tylko suchosc oka, ale miala na to glowny wplyw antykoncepcja wiec soczewek tu raczej nie moge winic (no, moze troche soczewki mi ta suchoc poglebily). Wiec tu sie nie wypowiem.
mam nadzieje ze pomoglam

[Malla]

lalaith - http://forum.optometria.info.pl bardzo ciekawe

madzior22 - pozwoliłam sobie na to dopiero, gdy zaczęłam sama zarabiać, a to dlatego, że moi rodzice są raczej ubodzy.

Ad.1 Korzystniejsze zawsze będą okulary. Koszt soczewek to przeciętnie 50zł miesięcznie. Po roku tracisz na to minimalną polską pensję.

Ad.2 Przez miesiąc, niestety. Szkło jest zbudowane z nowoczesnego, przyjaznego materiału, ale degraduje już od momentu wyjęcia go z blistra, poza tym nie znajduje się już wtedy w warunkach idealnie sterylnych, po każdym nałożeniu na oko mogą pozostawać na nim osady. Warto rozważyć zakup szkieł jednodniowych, z moich obliczeń wynika, że opłacają się, gdy korzystasz z nich góra 2x w tygodniu (dodatkowo odpadają koszty płynów).

Ad.3 Lepiej w sklepie internetowym, ma wszelkie niezbędne licencje, często dodaje gratisy, a ceny są zbliżone. Allegro jest opłacalne, ale nigdy do końca bezpieczne. Kupuj tylko od użytkowników, którzy mają również sklepy i same pozytywy, a jeśli możesz, to odbieraj osobiście, w ten sposób zyskasz trochę pewności, czy są odpowiednio przechowywane (np. nie zamarzają zimą w pudle w piwnicy lub nie leżą na parapecie, poza tym nie wiesz co się dzieje w trakcie, gdy idą do Ciebie za pośrednictwem poczty). Zdarza się, że sprzedawcy oferują produkt nie przeznaczony na polski rynek, bez atestów unijnych (np. sprowadzony z Azji), przechowywany w złych warunkach, blisko terminu ważności. Na szczęście są uczciwi ludzie, którzy rozumieją, jakim aukcje są biznesem

Ad.4 Ja używam za krótko i rzadko, ale jeśli przeglądniesz to forum od początku (SERDECZNIE POLECAM!), to zobaczysz, że większość użytkowników na coś narzeka. Soczewki zmniejszają dostęp tlenu do rogówki, co często prowadzi do wrastania w nią naczynek, nieodczuwalnego w początkowym etapie i najczęściej nieodwracalnego. Na basenie musisz mieć okulary pływackie, na co dzień uważać na odpowiedni makijaż i być przygotowaną na to, co się stanie, gdy w ciągu dnia, np. w bieszczadzkiej głuszy, coś Cię zacznie kłuć. Często z upływem czasu pojawiają sie problemy z suchością oka, zwłaszcza gdy siedzisz dużo przed ekranem. W czasie przeziębienia możesz przenieść do oka infekcję. Użytkownikom częściej przytrafia się zapalenie spojówek, czasem i rogówki (nawet przy prawidłowym stosowaniu). Nie wszyscy mogą korzystać ze szkiełek, należy częściej odwiedzać okulistę (kolejne koszty).

Rodzice zawsze będą mieli się do czego przyczepić, bo chcą dla Ciebie jak najlepiej Pozostaje skonsultować się z lekarzem, najlepiej w obecności rodzica.

Według mnie jest to świetny wynalazek, ale należy na niego uważać, bo jeśli coś Ci się stanie ze wzrokiem, żadna firma, lekarz czy koleżanka z forum Ci go nie naprawi. Ja bym polecała dla uprawiających sport, na wf-y, osobom z dużą wadą. Zadziwia mnie, jaki ten świat jest wielki w soczewkach w porównaniu z okularami (mam wadę rzędu -4D).

[madzior22]

Napisane przez meggara

1. moim skromnym zdaniem powinno sie miec i okulary i (jesli ktos chce) soczewki a nie tylko soczewki. Jest to swego rodzaju zabezpieczenie np. na wyjazdach, jesli ci w basenie jedyna para soczewek powie bye bye, lub np. jestes chora lub masz suche/piekace oczy i nie mozesz w danej sytuacji nosic kontaktow. Wiec warto miec w odwodzie okulary
cenowo: okulary (oprawa, szkla) od 200zl w gore (mowie o takich przyzwoitych ramkach i plastikowych soczewkach z antyrefleksem - ale i tak cena zalezy od tego, gdzie je wyrabiasz) i masz je do tej pory, poki ci sie nie poglebi wada - wtedy zmieniasz szkla na mocniejsze.
soczewki mies. + plyn:
ok. 25-40zl na miesiac za soczewki + plyn na 3 miesiace 30zl. To jest warsja z allegro juz z kosztami przysylki.
u optyka para soczewek mies. 50zl + plyn na 3 mies. ok. 35-50zl (mowie o najlepszym z najtanszych)
2. soczewki po otwarciu wazne sa tylko 1 miesiac jesli sa miesiecznej wymiany. I nie ma tu znaczenia czy nosisz je codziennie czy np. 2 razy w tyg. jesli chcesz nosic okazjonalnie porozgladaj sie za jednodniowymi soczewkami. drozej wychodza (ok.60-70zl 32szt) ale nie musisz uzywac plynu.
3. Ja kupuje soczewki tylko na allegro. Oplacalne jest baaaaardzo (np. na all. 1 soczewka wychodzi ok. 10-15zl u optyka 25zl). Czy bezpiecznie? Tak, jesli kupujesz u sprzedawcow, ktorzy maja same pozytywy.
4. Mi wystapila tylko suchosc oka, ale miala na to glowny wplyw antykoncepcja wiec soczewek tu raczej nie moge winic (no, moze troche soczewki mi ta suchoc poglebily). Wiec tu sie nie wypowiem.
mam nadzieje ze pomoglam

bardzo pomogłaś !! dzięki

a czy któraś z was używa soczewek EYEYE Bioxy ??

[lalaith]

Malla dzięki, ale tam jest tego tyle że gdybym chciała szukać tego o co mi chodzi zajęłoby mi to wieki i w międzyczasie musiałabym przeczytać mnóstwo rzeczy które są dla mnie oczywiste, a na to nie mam ani siły ani ochoty.. Chodzi mi tylko o tę jedną kwestię :/

[Malla]

Faktycznie wyszukiwarka niewiele znajdzie, bo i jakie słowo kluczowe wpisać :/ Przejrzę jutro wieczorem w pracy i poszukam wytłumaczenia specjalisty.

[sportsmenka86]

Napisane przez madzior22

bardzo pomogłaś !! dzięki

a czy któraś z was używa soczewek EYEYE Bioxy ??

Ja używam, a co?

[Sylwia***]

Napisane przez madzior22

Cześć dziewczyny
Niedługo na pewno czeka mnie wizyta u okulisty co na pewno skończy się okularami Chciałabym przekonać moich rodziców, aby kupili mi soczewki (lepiej bym się w nich czuła), jednak oni mówią że jest to szkodliwe, drogie i niepewne (np. kiedy wypadnie). Najchętniej sama bym sobie je kupiła ale nie stać mnie jeszcze i mogę polegać tylko na rodzicach. Mam zamiar troche ich urobić ale potrzebowałabym trochę argumentów. W związku z ty mam parę pytań:
1. Zapewne dużo z was miało/ma i okulary i soczewki. Które są według was korzystniejsze pod względem cenowym ?? Biorę pod uwagę soczewki miesięczne.
2. Czy jeżeli miałabym i soczewki i okulary, a soczewki nosiłabym tylko okazyjnie. TO czy one (po otwarciu) nadają się do noszenia tylko przez miesiąc, czy ze względu na rzadsze noszenie mogę je używać dłużej niż miesiąc ??
3. Czy kupowanie soczewek na allegro, jest opłacalne i bezpieczne ??
4. Czy miałyscie jakieś poważne problemy z oczami przez soczewki ??
Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi, z pewnością mi pomogą (ehhh...ci rodzice )

Madzior22, soczewki to jest cos wspanialego! Pierwszy raz zalozyc soczewki to niesamowite uczucie, widac kazdy listek, kazdy kamyczek i nie ma ograniczenia pola widzenia. Jest tak, jakby sie nie mialo zadnej wady wzroku - czulam sie absolutnie szczesliwa kiedy pierwszy raz mialam na oczach soczewki W okularach zawsze mialam swiadomosc, ze jestem krotkowidzem. Moze jesli przedstawisz to tak rodzicom, to sie zlamia?
1: Na dluzsza mete okulary wychodza taniej, ale cene soczewek mozna przebolec, i tez warto ja przebolec
2: Socz. miesieczne trzeba wyrzucic miesiac po ich pierwszym otwarciu, niezaleznie od tego, jak czesto je nosilas podczas tego miesiaca.
3: Jak najbardziej TAK, ale kupuj u znanych sprzedawcow.
4: To zalezy od osoby. Wiele osob nie ma zadnych problemow, ale trzeba dobrac odpowiednie soczewki, a to moze potrwac nim lekarz znajdzie Ci "te Twoje". Wiele z nas narzekalo, ze oczy robia sie szybciej suche, ale przez dobor odpowiedniej dla Ciebie firmy mozna to zwykle zniwelowac. Moze po prostu powiedz rodzicom, ze zrezygnujesz, jesli beda problemy.

Mnie sie nigdy nie zdarzylo, zeby soczewka ot tak wypadla, a jak raz czy dwa mnie drapala, to zawsze dalo sie ostroznie wyjac soczewke i wlozyc ja z powrotem Na poczatku nosilam wszedzie ze soba plyn i pojemniczki

[Cathy86]

Dziewczyny mam pytanko do Was
Chce kupic soczewki na allegro, ale u siebie na świstku od lekarza mam podaną tylko moc i odległość źrenic 62mm. Natomiast na aukcjach podaja krzywizne 8,60mm i średnice 14,20mm. Zastanawiam sie czy beda dobre dla mnie???? Znacie sie na tym?????????

[Malla]

Moc i odległość źrenic są potrzebne do zrobienia okularów, a nie soczewek. Czy miałaś je kiedykolwiek? Lekarz po doborze daje na karteczce namiary. Niektóre modele mają tylko jedną krzywiznę i średnicę, więc jeśli taki miałaś, to wystarczy podać moc, ale inne mają kilka i tu tylko lekarz pomoże.

[Cathy86]

Tak mialam juz soczewki, ale nie mam opakowania po nich :|
Na karteczce mam tylko moc i odległość źrenic. I na podstawie tej karteczki kupowałam u optyka soczewki.

[Malla]

A jakie soczewki miałaś? Kupowałaś ciągle u tego samego optyka? Może tkwisz w ich bazie danych...

[madzior22]

Sportsmenko. Jak się noszą te soczewki. Na allegro znalazłam całkiem interesującą ofertę ale nigdy nie słyszałam o tej firmie

[sportsmenka86]

Napisane przez madzior22

Sportsmenko. Jak się noszą te soczewki. Na allegro znalazłam całkiem interesującą ofertę ale nigdy nie słyszałam o tej firmie

W sumie to soczewki noszę od kilku dni. I powiem Ci, że nie czuję ich wcale Okulista taką firmę mi polecił, to kupiłam

[meggara]

Napisane przez Sylwia***

Mnie sie nigdy nie zdarzylo, zeby soczewka ot tak wypadla, a jak raz czy dwa mnie drapala, to zawsze dalo sie ostroznie wyjac soczewke i wlozyc ja z powrotem Na poczatku nosilam wszedzie ze soba plyn i pojemniczki

ja juz przeszlo rok nosze soczewki i zawsze mam przy sobie maly plyn + pojemniczek
przezorny zawsze zabezpieczony
(+komfort psychiczny)

[Sylwia***]

Teraz mam juz inny patent - pare zapasowych soczewek jednodniowych w torebce

[meggara]

no taaa przy jednodniowych to tak mozna lecz jesli ktos ma miesieczne? wole nosic plyn i pudelko niz kupowac dodatkowo pare jednodniowych soczewek

[Malla]

...i okulary w etui ;]
Para jednodniowych wychodzi taniej niż dodatkowe zużywanie płynu i wymiana pojemników, ma znacznie dłuższą datę ważności niż te 3 miesiące płynu i pojemnika.

[sylweczka]

Napisane przez meggara

ja juz przeszlo rok nosze soczewki i zawsze mam przy sobie maly plyn + pojemniczek
przezorny zawsze zabezpieczony
(+komfort psychiczny)

Ja tez zawsze przy sobie mam płyn i wiem,ze sie przydaje

[naked21]

dziewczyny, jak ja Wam zazdroszcze tych soczewek. ja niestety jestem zdana na okulary. swego czasu, kiedy powiedziałam okulistce, że marzą mi się soczewki, pożyczyła mi takie swoje robocze do nauki zakładania, abym mogla sobie wypróbować. i, wierzcie mi, trenowałam miesiąc i ... się nie nauczyłam były one zbyt miękkie, zbyt elastyczne bo zanim zdążyłam je założyc, powieka mrugnęła, soczewka sie zgięła i od nowa... trwało to kilka tygodni, ja sie zniechęciłam, noszę wiec okularki ale od jakiegoś czasu znów mnie chęć wzięła na soczewki.

może znacie takie specjalne dla oczy bardzo niecierpiących dotyku, ciał obcych, których nikt oprócz mnie samej nie zakropi, chociaż i ja to robie z wielkim trudem. jak tylko coś mi sie zbliż do oka, natychmiast je zamykam i nie moge tego opanować..

może któraś z Was miała podobny problem i poradziła sobie z nim, a teraz ładnie mi poradzi jak to zrobić by moc nosić soczewki. może są jakieś twardsze rodzaje któ sie nie odginają?

cena nie gra roli

[lalaith]

Napisane przez naked21

dziewczyny, jak ja Wam zazdroszcze tych soczewek. ja niestety jestem zdana na okulary. swego czasu, kiedy powiedziałam okulistce, że marzą mi się soczewki, pożyczyła mi takie swoje robocze do nauki zakładania, abym mogla sobie wypróbować. i, wierzcie mi, trenowałam miesiąc i ... się nie nauczyłam były one zbyt miękkie, zbyt elastyczne bo zanim zdążyłam je założyc, powieka mrugnęła, soczewka sie zgięła i od nowa... trwało to kilka tygodni, ja sie zniechęciłam, noszę wiec okularki ale od jakiegoś czasu znów mnie chęć wzięła na soczewki.

może znacie takie specjalne dla oczy bardzo niecierpiących dotyku, ciał obcych, których nikt oprócz mnie samej nie zakropi, chociaż i ja to robie z wielkim trudem. jak tylko coś mi sie zbliż do oka, natychmiast je zamykam i nie moge tego opanować..

może któraś z Was miała podobny problem i poradziła sobie z nim, a teraz ładnie mi poradzi jak to zrobić by moc nosić soczewki. może są jakieś twardsze rodzaje któ sie nie odginają?

cena nie gra roli

Ja myślę że to kwestia wprawy i trzeba się przemóc a nie wmawiać sobie że nie potrafię!
Twardsze soczewki owszem są np O2Optix, ale zdecydowanie trudniej się do nich przyzwyczaić i dłużej czuje się je w oczach, więc moim zdaniem na początek zdecydowanie lepsze będą te miększe.
Ja kupowałam swoje pierwsze soczewki na studniówkę (jednodniowe) dzień przed i swoją drogą do głowy mi nie przyszło że będę miała jakiekolwiek problemy z ich ubraniem!
Pierwszy raz założyła mi koleżanka która nosiła soczewki a potem już zakładałam sobie sama.
Może potrzebujesz jakichś afirmacji w stylu: JESTEM WSPANIAŁA, ZDOLNA, ZROBIĘ TO, BĘDĘ PIĘKNA BEZ OKULARÓW! Ja tam swoich okularów nienawidziłam, więc soczewki były jedynym wyjściem żeby się ich pozbyć, mam nadzieję RAZ NA ZAWSZE! (to moja afirmacja )