Żółte odcienie podkładów.

[Soso]

Revlon Sand Beige
Shiseido te z literką O /ochra/ na początku
Estee Lauder Double Wear Light - 1
Collistar, podkład perfekcyjnie trwały - 1
itp itd, naprawdę całkiem sporo tego jest

[nagi_aniolek]

Napisane przez smileofangel

ja tylko od siebie dodam ze ten revlon bezowo/zolty jest nr 180 w wersji dla skory tlustej a dla suchej to 150 (180 dla suchej jest ciemniejszy i rozowawy wiem bo jak Bozie kocham przetestowalam i mialam wycieczke do Duglasa z reklamacja o tresci 'producent nie zachowal stalosci koloru w gamie' i uznali ;] )

180 dla suchej nie ma w sobie nic z różu! używałam go dłuugi czas, a jak ognia unikam różowawych podkładów.

[p4w]

Napisane przez .::MaŁGosia::.

Estee Lauder Double Wear 1W1 to BONE, a nie BUFF . Buff to chyba Revlon Colorstay .
Przez moje ręce z jasnych żółtych przewinęły się Chanel 20 i Estee Lauder Double Wear 2W1 SAND (nr 36 bodajże). Ton ciemniejszy od Bone.

oczywiście masz rację

tak się naczytałam dyskusji o Revlonie, że mi się pokićkało

dzięki, że mnie poprawiłaś

[Gwedhan]

Mac, wszystkie podklady o odcieniu NC20

[noseknosek]

Chanel odcień 20

[Serenite_]

Bardzo żółciutki jest Estee Lauder Double Wear Sand 36. Zrobiłam zdjęcie porównawcze z Revlon Sand Beige i Teint Idole Lancome 03. Widać na nim, jak żółty jest DW Sand.

[pyska06]

Napisane przez szyna

L'Oreal True Match odcień W3 i spora ilość podkładów L'Oreala z serii Infallible ma odcień żółtawy.

szczególnie żółty jest kolor 260 (GOLDEN SUN) z serii Infallible.

[Super Girl]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi! Teraz będzie mi łatwiej coś dobrać dla siebie.
Dodam jescze, że ładny żółty i jasny odcień ma Happy Light Bourjois. Niestety ja już go nie używam, ponieważ moja cera zaczęła się przetłuszczać i rozświetlające podkłady nie wyglądają już na niej tak korzystnie.

[aassiiaa11]

Napisane przez kolory

Ah, jeszcze podkład Deborah Colour Copy do suchej cery odcień 0 jest zdaje się bez różu. Na 100 % jest jasny i wydaję mi się, że nie różowy - ale to trzeba sprawdzić.

pozdr!

sama mam ten podkład ale do cery tłustej , i ten jest jeszcze bardziej żółty niz do suchej , jest naprawde jasny i żółty nawet nie beżowy, tylko taka ładna jasna żółć (polecam! )

[Linka25]

Napisane przez kolory

Ah, jeszcze podkład Deborah Colour Copy do suchej cery odcień 0 jest zdaje się bez różu. Na 100 % jest jasny i wydaję mi się, że nie różowy - ale to trzeba sprawdzić.

pozdr!

Potwierdzam. Ten podkład jest wręcz ekstremalnie żółty Miałam, lubiłam, polecam.

[Super Girl]

A wiecie może jaki odcień pudru Clinique Blended Face Powder jest najlepszy do jasnej cery z żółtawym odcieniem? Niby oglądałam kolory w Sephorze, ale jakoś nie mogę się zdecydować.

[Linka25]

Napisane przez smileofangel

ja tylko od siebie dodam ze ten revlon bezowo/zolty jest nr 180 w wersji dla skory tlustej a dla suchej to 150 (180 dla suchej jest ciemniejszy i rozowawy wiem bo jak Bozie kocham przetestowalam i mialam wycieczke do Duglasa z reklamacja o tresci 'producent nie zachowal stalosci koloru w gamie' i uznali ;] )

Dokładnie, miałam identyczny przypadek (tyle, ze ja nie reklamowałam go niestety)Zawsze używałam 180 dla tłustej, kolor beżowy, bez różu. Raz z ciekawości kupiłam Colorstay dla suchej, też 180 i byłam bardzo zła, bo kolor okazał sie dużo gorszy - różowawy i ciemniejszy. Nie zużyłam do końca i wyrzuciłam

Super Girl - ja miałam ten puder Clinique nr 03 jest beżowy, ładny, ale nie wiem czy wystarczająco żółtawy.. Pozdr

[migotka007]

ja tez jestem szukam żółtych odcieni. i znalazlam ester lauder DW sand (36)super kolor delikatny jasny żółty, ale niestety jest bardzo tępy w rozprowadzaniu i tworzy taki tynk u mnie jest widoczny podkresla wszystkie zmarszczki mam cere suchą moze dla tlustej okaze sie idealny. na prawde ciezko znalesc cos dobrego jak konsystencja jest ok to kolor nie taki. cena jeszcze do przyjecia w porównaniu do chanell. zobacze jeszcze dior moze nie bedzie taki tynkowy a wy znalazlyscie cos jeszcze z takich kolorków

[frywolna franka]

Lancome Photogenic 02 (chyba to była 2...)

[judge]

A z tańszych zółty ciepły odcień ma podkład AA Oceanic odcień kość słoniowa
Wiem bo kumpela używa.

[Reijel]

Bourjois 10h Sleep Effect, odcień 72

[migotka007]

a może cos by sie znalazlo z astor, la roche posey( jakie sa wogóle kolory) avon???????? na AA podkłady mam uczulenie wiec odpada. teraz mialam vichy próbke normatient 25nr ale za ciemny nie wiem jaki jest 15 bo bróbek nie mieli?

[kubusina]

Hallo, Bardzo interesujacy temat, zaciekawil mnie bardzo. Ja tez mam bardzo jasna karnacje i musze wam powiedziec ze bardzo trudno mi dobrac podklad. Prawie wszystkie podklady w jasnych tonach maja rozowy odcien. Ostatnio odkrylam jeden podklad, ktory jest idealny dla mnie to Rouge Bunny Rouge 025 Almond Milk Parfait. Calkiem zolty, jasny. Im wiecej go naloze tym mocniej kryje a co zadziwiajace nie ciemnieje i nie zmienia koloru. Jestem zakochana. Przepiekny jasno zolciutki podklad, rozpromienia cere i dlugo sie utrzymuje na twarzy, slicznie pachnie. Tylko nie wiem gdzie go kupie jak mi sie skonczy bo mieszkam w DE a tu tej firmy nie ma. Kupilam go w Polsce w Douglas.


DLA ZDESPEROWANYCH i pragnacych zolci polecam nowosc Loreal Studio Secrets professional anti-redness primer lub anti-rougeurs correcteur po angielsku. Super zielona baza, mieszam z kazdym podkladem . Podklad od razu staje o pare tonow jasny i nabiera zolty kolor. Producent pisze ze najpierw trzeba nalozyc baze a potem podklad ja sobie poprostu mieszam. Tak wiec wszystkie nie trafione podklady mieszam z baza loreala i miodzik doslownie.

Foto 1: Rouge Bunny Rouge zmieszany z baza Loreal (w sumie nie potrzebnie pomimo fajny jeszcze zolciejszy i jasniejszy efekt

Foto2: Na dole zielony podklad anti-redness primer Loreal
Na gorze Rouge Bunny Rouge Liquid Foundation 025

Foto3: Oba produkty w tubkach.
Pozdro.

[kubusina]

Ah i jeszcze jedno dzisiaj kupilam po okazyjnej cenie Double Perfection Fluide od Chanel nr. 20. Skusila mnie cena bo 19 euro po przecenie plus kolorek fajny jasny bez zadnych rozowatosci. Wszystko inne okaze sie w praktyce.

[rapifen]

bardzo tani puder "brilliant fusion" compact powder&rouge manhattanu

trzy kolory
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/pictures/255/22368.jpg

mi tam podszedł żółty.

[asiolino]

najtańsza opcja!!!! rimmel lasting finish, całkiem ładne odcienie w żółtej tonacji no i cena która sprawia , że jest on dostępny dla wszystkich, jedyny minus to taki ze jest on dość ciężki, mocno kryje.

[merus]

polecam żółty korektor Mary kay , w czarnej tubce

[buttercup86]

Kubusina gdzie mozna kupic ta czaderska zielona baze ? ;>

[kubusina]

Hej, no chyba na stoisku kosmetycznym loreal. U nas kupiłam ją w dm i to już drugą tubkę, cena troche odstrasza jakieś 15 euro. Pozdro.

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

No tak jeżeli chodzi o ten chanel nr. 20 to bardzo dobrze kryje, długo się utrzymuje (Bardzo długo-cały dzień) niestety najjaśniejszy kolorek nr. 20 jest troche jednak za ciemny. Ale go używam z tą zieloną bazą i jest gicio
a ostatnio nabyłam jeszcze bobbi brown skin fundation spf 15 warm ivory nr. 1. Fajny jaśniutko żółciutki kolorek , niestety używam tylko jak trafi mi się dzień z idealną cerą i gdy jestem wyspana bo bobbi brown strasznie słąbo kryje ale za to nadaje ładny aksamitny wygląd, nie tworzy tapety i ładnie sie trzyma, nawet powiem że dodaje cerze ślicznego blasku

Oprócz bunny rouge bunny drugi mój faworyt to Armani Luminous silk Foundation nr. 2 (sprzedawca twierdził że nie ma Nr. 1, tylko numeracja zaczyna się od 2) śliczny jasny kolorek, też żółciutki i zarąbiście mocno kryje zaraz po chanel. Wygląda jednak ślicznie na cerze , stapia się ze skórą. Wygląda świeżo przez dobre 7 godzin. Kupiłam go jak mi sę skonczył rouge bunny rouge no ale teraz wybieram się do PL to BRB z powrotem nabęde bo to mój KWC

[p4w]

Napisane przez kubusina

Hej, no chyba na stoisku kosmetycznym loreal. U nas kupiłam ją w dm i to już drugą tubkę, cena troche odstrasza jakieś 15 euro. Pozdro.

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

No tak jeżeli chodzi o ten chanel nr. 20 to bardzo dobrze kryje, długo się utrzymuje (Bardzo długo-cały dzień) niestety najjaśniejszy kolorek nr. 20 jest troche jednak za ciemny. Ale go używam z tą zieloną bazą i jest gicio
a ostatnio nabyłam jeszcze bobbi brown skin fundation spf 15 warm ivory nr. 1. Fajny jaśniutko żółciutki kolorek , niestety używam tylko jak trafi mi się dzień z idealną cerą i gdy jestem wyspana bo bobbi brown strasznie słąbo kryje ale za to nadaje ładny aksamitny wygląd, nie tworzy tapety i ładnie sie trzyma, nawet powiem że dodaje cerze ślicznego blasku

Oprócz bunny rouge bunny drugi mój faworyt to Armani Luminous silk Foundation nr. 2 (sprzedawca twierdził że nie ma Nr. 1, tylko numeracja zaczyna się od 2) śliczny jasny kolorek, też żółciutki i zarąbiście mocno kryje zaraz po chanel. Wygląda jednak ślicznie na cerze , stapia się ze skórą. Wygląda świeżo przez dobre 7 godzin. Kupiłam go jak mi sę skonczył rouge bunny rouge no ale teraz wybieram się do PL to BRB z powrotem nabęde bo to mój KWC

o którym RBR piszesz
i jaki kolorek masz? ja używam własnie Chanel 20, więc jestem ciut ciemniejsza od Ciebie...

[kubusina]

Miałam na myśli Rouge Bunny Rouge 025 Almond Milk Parfait to jest moj KWC. Jest bardzo jaśniutki ale za to jak kryje Ja go używałam głównie na zime - bo wtedy mam właśnie problem ze znalezieniem podkładu jestem wtedy strasznie blada. Całe lato w sumie mogłam używać chanel 20 bez żadnej bazy ale już pare miesięcy wcześniej jeszcze w lutym chanelek leżał prawie cały na półce bo bez opalenizny był troszke za ciemny. Teraz znowu idzie zima i wracam do RBR 025 lub armani 02. Bobbi Brown też będą za ciemne. Pozdro

[p4w]

Napisane przez kubusina

Miałam na myśli Rouge Bunny Rouge 025 Almond Milk Parfait to jest moj KWC. Jest bardzo jaśniutki ale za to jak kryje Ja go używałam głównie na zime - bo wtedy mam właśnie problem ze znalezieniem podkładu jestem wtedy strasznie blada. Całe lato w sumie mogłam używać chanel 20 bez żadnej bazy ale już pare miesięcy wcześniej jeszcze w lutym chanelek leżał prawie cały na półce bo bez opalenizny był troszke za ciemny. Teraz znowu idzie zima i wracam do RBR 025 lub armani 02. Bobbi Brown też będą za ciemne. Pozdro

dzięki

[coco_kiciusia]

essence stay all day nr 10 soft beige. mogę komuś oddać, dla mnie jest aż za żółty mimo że jestem w beż a nie w róż. i wcale nie jest taki jasny mimo że to najjaśniejszy odcień z palety.

[Ingeborg]

Manhattan z serii cover, podkład odcień vanilla - jasny ale żółtawy, bardzo ładny, naturalny odcień. Lekko kryje, delikatnie rozświetla, buzia wygląda lepiej, zdrowiej. Nie ciemnieje, jest tani i przyjemnie się aplikuje

[reniusiax0]

nie naleze do osób z porcelankową cerą. Mam rozszerzone naczynka (fuj) twarz jest hm...czerwona i wrażliwa..dodatkowo Revlon zrobił swoje wchodząc w reakcję alergiczną..ale to już mam na szczęście za sobą..Nie mam już nastu lat, więc cera już nie jest taka gładka..Nadmienię, że i również wybierając podkłady szukam w odcieniu żółtego. Marka Deborah mnie zachwyciła-zwłaszcza Deborah, Colour Copy, Podkład do cery suchej i wrażliwej nr 2. Niestety został wycofany, więc teraz mam Deborah, Colour Copy Nude Perfection, Podkład wygładzający i ujednolicający nr 3. Żółciutki niestety dość szybko schodzi, a potrzebuję w miarę kryjącego i nie uczulającego - więc będę tu częściej zaglądać-może dzięki Wam znajdę coś równie fajnego a niedrogiego