Popicie hydroksyzyny colą

[mloda1989a]

Witam, nie biorę Hydroksyzyny tylko moja siostra ale wczoraj wzięłam 2 na jazdę jako środek przeciwwymiotny( choroba lokomocyjna). Po 10 minutach czułam się jakby ktoś mi walnął w łeb i senna. To minęło po 20 min, potem uczucie upicia, Minęło a na koniec SILNA AGRESJA działało mi na nerwy byle słowo i niepohamowane libido. To minęło po godzinie. Zasnęłam obudziłam się bardzo późno. Dzisiaj się czuję dziwnie.
Czy powinnam dzisiaj wziąć 1 tabletkę hydroksyzyny żeby stopniowo odstawiać? Czy te skutki uboczne miną? Czy mogę dostać akatyzji z odstawienia lub z powodu wzięcia takiej duyżej dawki na raz? Czy mogę cierpieć na bezsenność?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez mloda1989a

Witam, nie biorę Hydroksyzyny tylko moja siostra ale wczoraj wzięłam 2 na jazdę jako środek przeciwwymiotny( choroba lokomocyjna). Po 10 minutach czułam się jakby ktoś mi walnął w łeb i senna. To minęło po 20 min, potem uczucie upicia, Minęło a na koniec SILNA AGRESJA działało mi na nerwy byle słowo i niepohamowane libido. To minęło po godzinie. Zasnęłam obudziłam się bardzo późno. Dzisiaj się czuję dziwnie.
Czy powinnam dzisiaj wziąć 1 tabletkę hydroksyzyny żeby stopniowo odstawiać? Czy te skutki uboczne miną? Czy mogę dostać akatyzji z odstawienia lub z powodu wzięcia takiej duyżej dawki na raz? Czy mogę cierpieć na bezsenność?

oesu, kolejny problem z lekami
bez sensu, ze laczysz lek uspokajajacy z cola, ktora ma kofeine, czyli pobudza. po drugie-przestan brac cudze leki. na chorobe lokomocyjna masz np. aviomarin czy lokomotiv, ktore w porownaniu do hydroksyzyny nie sa na recepte. normalnie cycki opadaja.

[Myszunia19]

chydriksyzyna " ogłupia" bo jest lekiem uspokajającym. a juz 2 to wogole.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Przestan brac leki siostry. To juz kolejny watek, w ktorym bierzesz jej tabletki.
Hydroksyzyna nie jest srodkiem na chorobe lokomocyjna. To nie cukierki. Jestes lekomanka? Leczysz sie?

[Hultaj]

Idź do lekarza, psychiatry lub psychologa, nie bierz sama leków wedle swojego widzimisię, w dodatku takich, które nie zostały Tobie przepisane. A propos Twoich zapytań, nikt nie jest w stanie odpowiedzieć Ci w ten sposób tutaj, co dokładnie przechodzisz po przyjęciu jakiejś tabletki, czy możesz dostać akatyzacji lub bezsenności czy nie.

[Fubizka]

Zacznij leczyć się tak, jak nakazuje Ci psychiatra.

[All That Jazz]

Jak tak sobie pobieżnie przejrzałam Twoje wątki, to z lekka zalatuje lekomanią i/lub hipochondrią. Leczysz się na to?

[Arrianna]

Napisane przez All That Jazz

Jak tak sobie pobieżnie przejrzałam Twoje wątki, to z lekka zalatuje lekomanią i/lub hipochondrią. Leczysz się na to?

Mam takie same wrażenie. Zaleca się wizytę u specjalisty bo to co robisz jest złeeeeeeee i to bardzo.

[klempaa]

Napisane przez All That Jazz

Jak tak sobie pobieżnie przejrzałam Twoje wątki, to z lekka zalatuje lekomanią i/lub hipochondrią. Leczysz się na to?

o tak, i to zdecydowanie.

Autorko, bez żadnej złośliwości: do psychiatry i psychologa marsz. Bo sama sobie nie pomożesz, a możesz jedynie zaszkodzić.

[Patri]

Hydroksyzyna jest środkiem uspokajającym, już po jednej śpi się jak dziecko. Po dwóch?... Szok, ze łykasz sobie cokolwiek na chorobę lokomocyjną. Czemu nie witaminę C? Brrrrrr...

[allmode]

Po pierwsze - trzeba sobie wyrobić nawyk, że każdy lek popija się wodą - to tak na przyszłość.
Po drugie - łykanie sobie leków jak dropsów, zwłaszcza takich, które nie należą do Ciebie, skończyć się może bardzo źle. Bierze się jedynie te leki, które lekarz przepisał TOBIE, według jego ścisłych wskazówek. Nie łyka się wszystkiego, co wpadnie w ręce.
Popieram swoje przedmówczynie, bo faktycznie widać u Ciebie niepokojące objawy. Wizyta u specjalisty byłaby wskazana, na początek psychologa.

[klempaa]

Napisane przez Patri

Hydroksyzyna jest środkiem uspokajającym, już po jednej śpi się jak dziecko. Po dwóch?... Szok, ze łykasz sobie cokolwiek na chorobę lokomocyjną. Czemu nie witaminę C? Brrrrrr...

Bzdura. Jeden śpi, drugi nie. Nie generalizuj.

[201804200947]

To, co od razu przyszło mi na myśl po przeczytaniu wątków autorki, to że powinno się zawiadomić jej rodziców, bo dziewczyna robi sobie krzywdę, która może mieć bardzo poważne skutki.
Absolutnie nie wierzę, że autorka ma ponad 20 lat. Inaczej wiedziałaby, że branie na własną rękę środków na receptę, podkradanych innym może mieć tragiczne konsekwencje.
Na pewno autorka powinna udać się do specjalisty, do psychiatry, i to czym prędzej bo jej lęki niedługo ją po prostu przerosną.

[niewyspana91]

I na dodatek, żeby jednorazowo wzięty lek stopniowo odstawiać?
Siostra wie, że w ogóle wzięłaś te tabletki? PO CO w ogóle to robisz, a potem zamartwiasz się i histeryzujesz?

[Fubizka]

Napisane przez niewyspana91

I na dodatek, żeby jednorazowo wzięty lek stopniowo odstawiać?
Siostra wie, że w ogóle wzięłaś te tabletki? PO CO w ogóle to robisz, a potem zamartwiasz się i histeryzujesz?

Bo ma zaburzenia psychiczne.

[sante]

nie ma co odpisywać na jej posty bo żywi się nimi.W tym przypadku głupota się podsyca

[fankapsychiatrii]

Jeśli rzeczywiście bierzesz leki siostry a potem sie nakręcasz to jest proste rozwiązanie - nie ruszaj tego co nie Twoje. A jeśli nas prowokujesz to takie nałogowe produkowanie głupot też świadczy o problemach z psychiką...więc przejdź sie do psychologa lub zajmij sie jakąs pracą to Ci te jazdy szybko przejdą ;-)

[platekrozy]

Napisane przez mloda1989a

Witam, nie biorę Hydroksyzyny tylko moja siostra ale wczoraj wzięłam 2 na jazdę jako środek przeciwwymiotny( choroba lokomocyjna). Po 10 minutach czułam się jakby ktoś mi walnął w łeb i senna. To minęło po 20 min, potem uczucie upicia, Minęło a na koniec SILNA AGRESJA działało mi na nerwy byle słowo i niepohamowane libido. To minęło po godzinie. Zasnęłam obudziłam się bardzo późno. Dzisiaj się czuję dziwnie.
Czy powinnam dzisiaj wziąć 1 tabletkę hydroksyzyny żeby stopniowo odstawiać? Czy te skutki uboczne miną? Czy mogę dostać akatyzji z odstawienia lub z powodu wzięcia takiej duyżej dawki na raz? Czy mogę cierpieć na bezsenność?

Biorę 2 hydroxiziny jak mam naprawdę dużo stresu,padam wtedy od razu i śpię całą noc i wstaję później niż zwykle.Nie jestem agresywna.U mojej siostry w pracy(pracuje w ośrodku)chłopcy nadpobudliwi biorą 2 hydroxiz.,żeby nie byli nerwowi,wiec nie przedawkowałaś w sensie nie wzięłaś jakiejś ogromnej dawki.
ALE mam chorobe lokomocyjną i kupuję plastry transway i biorę aviomarin,gdzieś Ty wymyśliła hydroxizinę?Po pierwsze to lek na receptę,po drugie to nie cukierek.Po co brać lek na receptę,jak można kupić aviomarin bez recepty i o wiele taniej?Po aviomarinie też się uderza w kimę,bo uspokaja.
Zresztą podbierasz siostrze lek,być może zabrałaś i kiedyś tych 2 tabletek Jej będzie brakować.Dobry zwyczaj nie pożyczaj.

[mloda1989a]

Narazie się nic nie dzieje a mija już 48 godzin od wzięcia. Jak do 72 się nic nie zadzieje to już się nic nie zadzieje. Ani Lokomotiv (3 tabletki) ani Aviomarin (1 tabletka) nie działa na mnie:/ 5 minut po tym jak wsiądę do samochodu jest mi okropnie niedobrze.
Ps. Hydroksyzynę przepisał mi lekarz ok 3 miesiące temu.Miałam brać doraźnie w stanach lęku (ale na lęk nie działa) Mam zaburzenia osobowości mieszane + jakaś nerwica. Siostra ma Chlorprothixen, Hydroksyzyna jest moja.

[klempaa]

Napisane przez mloda1989a

Narazie się nic nie dzieje a mija już 48 godzin od wzięcia. Jak do 72 się nic nie zadzieje to już się nic nie zadzieje. Ani Lokomotiv (3 tabletki) ani Aviomarin (1 tabletka) nie działa na mnie:/ 5 minut po tym jak wsiądę do samochodu jest mi okropnie niedobrze.
Ps. Hydroksyzynę przepisał mi lekarz ok 3 miesiące temu.Miałam brać doraźnie w stanach lęku (ale na lęk nie działa) Mam zaburzenia osobowości mieszane + jakaś nerwica. Siostra ma Chlorprothixen, Hydroksyzyna jest moja.

W pierwszym poście napisałaś, że Ty hydro nie bierzesz tylko siostra.

Po drugie: jeśli masz tak silne mdłości to warto iść do lekarza i próbować coś zaradzić- jest sporo leków p/wymiotnych, które może Ci przepisać.


Co do tego co teraz- i nic Ci nie bedzie. 2 tabletki hydro to nie jest niewiadomo jaka dawka, nie przesadzajmy. Mogło Cie najwyżej zamulić na dłużej i tyle.

[mloda1989a]

Bo moja siostra też go bierze ale stale, a mi lekarz przepisał tylko doraźnie w stanach silnego lęku. Siostra też ma nerwicę i zaburzenia osobowości ale o podłożu organicznym z racji uszkodzeń mózgu. Ja hydro nie biorę wcale, jedynie właśnie jako środek przeciwwymiotny.
Na uspokojenie biorę Valused (ziołowy, bez recepty) i pomaga, ale on nie ma działania przeciwwymiotnego.
Dobry pomysł żeby się czymś zająć, wtedy nie ma się czasu na "głupie pomysły wyobraźni"
Nie mam już żadnych objawów po 48 h. Zasnęłam normalnie

[klempaa]

Napisane przez mloda1989a

Bo moja siostra też go bierze ale stale, a mi lekarz przepisał tylko doraźnie w stanach silnego lęku. Siostra też ma nerwicę i zaburzenia osobowości ale o podłożu organicznym z racji uszkodzeń mózgu. Ja hydro nie biorę wcale, jedynie właśnie jako środek przeciwwymiotny.
Na uspokojenie biorę Valused (ziołowy, bez recepty) i pomaga, ale on nie ma działania przeciwwymiotnego.
Dobry pomysł żeby się czymś zająć, wtedy nie ma się czasu na "głupie pomysły wyobraźni"
Nie mam już żadnych objawów po 48 h. Zasnęłam normalnie

Chodzisz na terapię? Leczysz tę nerwicę?

[mloda1989a]

Jutro zaczynam terapię behawioralno-poznawczą żeby załagodzić zaburzenia osobowości. Pewnie w nerwicy też jest przydatna. W ogóle rozmowy z psychologiem są potrzebne

[new woman in town]

Napisane przez Patri

Hydroksyzyna jest środkiem uspokajającym, już po jednej śpi się jak dziecko. Po dwóch?... Szok, ze łykasz sobie cokolwiek na chorobę lokomocyjną. Czemu nie witaminę C? Brrrrrr...

Nie śpi się po 1 a tym bardziej po 2. Nie każdy organizm tak zareaguje.
Faktem jest jednak to , że nie jest to lek na chorobę lokomocyjną, tylko lek antydepresyjny z działaniem uspokajającym.

Należy jak każdy lek przed przyjęciem skonsultować z lekarzem / zapoznać się z ulotką.
A już na pewno i na początek nie łykać leków na receptę znajomych,rodziny, zwierząt...


I nic Ci nie będzie, nie bierz kolejnej tabletki.

[klempaa]

Napisane przez new woman in town

Nie śpi się po 1 a tym bardziej po 2. Nie każdy organizm tak zareaguje.
Faktem jest jednak to , że nie jest to lek na chorobę lokomocyjną, tylko lek antydepresyjny z działaniem uspokajającym.

Należy jak każdy lek przed przyjęciem skonsultować z lekarzem / zapoznać się z ulotką.
A już na pewno i na początek nie łykać leków na receptę znajomych,rodziny, zwierząt...


I nic Ci nie będzie, nie bierz kolejnej tabletki.

To nie jest lek p/depresyjny!!!!
Hydroksyzyna działa przeciwlękowo, uspokajająco i p/świądowo (+ p/histaminowo). Ale to nie jest antydepresant!

[mloda1989a]

czytałam ulotkę pisało że działa przeciwwymiotnie i sobie pomyślałam że może to pomoże i rzeczywiście nie wymiotowałam całe 2 godziny jazdy.

[fankapsychiatrii]

No tak, ale jakbyś obgadała temat z lekarzem to może znalazł by dla Ciebie lepszy lek tez działający p/wymiotnie, a nie powodujący takiej senności...

[mloda1989a]

Muszę porozmawiać z lekarzem na ten temat albo Lokomotiv brać. Kiedyś też miałam chorobę lokomocyjną ale nie w tym stopniu

[sante]

musiałaś napisać posta,żeby dojść do takich przemyśleń.Gratuluję inteligencji szkoda,że na to nie ma tabletek,ale jest jeszcze jedna diagnoza dla ciebie lekomanka

[201607211724]

Napisane przez klempaa

To nie jest lek p/depresyjny!!!!
Hydroksyzyna działa przeciwlękowo, uspokajająco i p/świądowo (+ p/histaminowo). Ale to nie jest antydepresant!

dobrze koleżanka prawi, h. "dokłada się" czasem do antydepresantów. bo jest względnie łagodnym wyciszaczem