Odchudzanie się przy wolnym metabolizmie

[Licja20]

Napisane przez women101

gratuluję ,to naprawdę dużo

Napisane przez marcia77

Licja Gratuluje

U mnie załamka po przybyciu 2kg kilogram zszedł ,ale kilogram został .Jem 1300kcl i watpie ,ze uda sioe schudnac do swiat ,powoli mam dosc ,bo od wrzesnia probuje schudnac i nie moga ,mimo diety i intensywnych cwiczen

dzięki dziewczyny

marcia- hmmm trudno tak naprawdę stwierdzić co jest nie tak... napisz może co jadasz zazwyczaj w ciągu dnia, postaramy Ci się pomóc

[marcia77]

Licja wiec moj najczestszy jadłospis
1 sniadnie8.30 jest to jednoczesnie posiłek potreningowy,gdyż cwicze rano
100 gram ckleba zytniego z twarogiem ,warzywami ,wedlina lub 2 pełnioziarniste tosty

2sniadnie 11.15
50 gram chleba zytniego z twarogiem i pomidorem ,jabłko lub 30 gram płatkow owsianych 100ml mleka 2% i ciut wody,jabłko

obiad 14
mieso zawsze pieczone nie smaze lub ryba ,warzywa

podwieczorek 17
100 gram twarogu ,pomidor,marchewka itp

kolacja 20
sledzie lub tunczyk lub serek wiejski na

I top wszystko nie mam pojecia co moze byc nie tak

[Gorzałka]

Ojej...
Dziewczyny przeczytalam ten watek i sie przerazilam...
Kiedys schudlam z ok 77kg do ok 65kg, jadlam malo... nie pamietam ile, ale chyba za malo i ostro cwiczylam.
Pozniej mialam troche ciezki czas w zyciu i przez ok hmm 3-4 miesiecy przytylam do ok 75kg. Jadlam byle co, duzo slodyczy, fast foodow, czasem sporo, czasem malo. Zalezy od dnia i tego jak bylam zajeta.
Od 2 tyg znowu jestem na diecie, ale chyba znowu jem za malo... nie wiem, boje sie, ze zwolni mi metabolizm i pozniej bede miala problemy.
Mam 23 lata, waze 73,9kg przy 176cm wzrostu.
Przykladowo moj dzisiejszy dzien wygladal tak:

sniadanie: 2 jajka na miekko + kromka razowca z maslem i kawusia z mlekiem

2sniadanie: zupa warzywna + gotowana piers z kurczaka

obiad: smazona na oliwie z o. panga + miska kapusty kiszonej

kolacja: miska salatki z tunczyka i roznych warzywek.

Po drodze poskubalam troche slonecznika i wypilam z 2 szklanki soku owocowego bez cukru.

Nie wiem dziewczyny... nie chce zrobic sobie krzywdy.. a pozniej tyc od kromki razowca.
Ale nie mam pojecia co moglabym dolozyc jeszcze do diety

[Licja20]

Napisane przez marcia77

Licja wiec moj najczestszy jadłospis

1 sniadnie8.30 jest to jednoczesnie posiłek potreningowy,gdyż cwicze rano
100 gram ckleba zytniego z twarogiem ,warzywami ,wedlina lub 2 pełnioziarniste tosty (ok)

2sniadnie 11.15
50 gram chleba zytniego z twarogiem i pomidorem ,jabłko lub 30 gram płatkow owsianych 100ml mleka 2% i ciut wody,jabłko (za dużo chleba- ogranicz się do 100g na dzień)

obiad 14
mieso zawsze pieczone nie smaze lub ryba ,warzywa (ok)

podwieczorek 17
100 gram twarogu ,pomidor,marchewka itp (ok- możesz do tego twarogu zamiast warzyw dodać np.jabłko)

kolacja 20
sledzie lub tunczyk lub serek wiejski na (dodaj więcej warzyw)

I top wszystko nie mam pojecia co moze byc nie tak

Jesz za dużo węgli- ja bym proponowała na śniadanie płatki owsiane a na 2 śniadanie 2 kromki chleba.Więcej węgli napewno nie wpłynie dobrze na odchudzanie. Ogólnie to jest dobry jadłospis wystarczy go lekko zmodyfikować i na pewno schudniesz

Napisane przez Gorzałka

Przykladowo moj dzisiejszy dzien wygladal tak:

sniadanie: 2 jajka na miekko + kromka razowca z maslem i kawusia z mlekiem (ogranicz spożycie masła do 5 g na dzień)

2sniadanie: zupa warzywna + gotowana piers z kurczaka (na 2 śniadanie proponowałabym jakiś jogurt/twaróg z owocem)

obiad: smazona na oliwie z o. panga + miska kapusty kiszonej (lepsza będzie pieczona ryba, lub gotowane mięso)

kolacja: miska salatki z tunczyka i roznych warzywek. (staraj się wybierać tuńczyka w sosie własnym)

Po drodze poskubalam troche slonecznika i wypilam z 2 szklanki soku owocowego bez cukru. (staraj się nic pić soków owocowych bo mają sporo kalorii, słonecznik to bomba kaloryczna!)

Nie wiem dziewczyny... nie chce zrobic sobie krzywdy.. a pozniej tyc od kromki razowca.
Ale nie mam pojecia co moglabym dolozyc jeszcze do diety

j.w.
straj się jesc ok 1200kcal, nie mniej bo spowolnisz sobie metabolizm.Dodaj do tego ćwiczenia i waga będzie spadać

[marcia77]

Licja co do sniadanie moge zamienic ,bo nieraz na 2 sniadanie nie moge zjesc owsianki ,gdyz jem je w drodze ,bo jestem z córeczka na spacerku.Na podwieczorek juz jabłka nie chciałbym jesc ,bo to wegle ,a ja wegle jem tylko na 1 i 2 sanidanie ,bo wtedy tyje .Jakie ilosci płatkow i mleka proponujesz ,bym zjadła na 1 sniadnko i ile chleba do tego?A na 2 sniadnie ile gdzies tak gram chleba?

Dzieki za rady

[hihi]

Napisane przez Licja20

j.w.
straj się jesc ok 1200kcal, nie mniej bo spowolnisz sobie metabolizm.Dodaj do tego ćwiczenia i waga będzie spadać

Słonecznik jest może i bombą kaloryczną, ale tak jak inne orzechy zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczone, których w diecie nie może zabraknąć, dlatego od czasu do czasu kilka orzechów, czy pestek słonecznika jest wręcz wskazane, a nie zabraniane, tym bardziej, że w tym jadłospisie nie widac zbyt wiele NNKT... bo zesmażonej łyżki oliwy, tylko pangę.

Poza tym orzechy itd itp pozytywnie wpływaja na skórę, włosy i paznokcie

[Licja20]

Napisane przez marcia77

Licja co do sniadanie moge zamienic ,bo nieraz na 2 sniadanie nie moge zjesc owsianki ,gdyz jem je w drodze ,bo jestem z córeczka na spacerku.Na podwieczorek juz jabłka nie chciałbym jesc ,bo to wegle ,a ja wegle jem tylko na 1 i 2 sanidanie ,bo wtedy tyje .Jakie ilosci płatkow i mleka proponujesz ,bym zjadła na 1 sniadnko i ile chleba do tego?A na 2 sniadnie ile gdzies tak gram chleba?

Dzieki za rady

na śniadanie jedz owsiankę(ja robie ją z 3 łyżek pł.ows.)- możesz do niej dodać np.pół banana lub starte jabłko,kilka orzechów i rodzynek + białko, czyli to może być serek wiejski czy twaróg. Na 2 śniadanie proponuje ciemny chleb- 2 kromki max., do tego może być chude mięso,cienki plasterek żółtego sera light + dużo warzyw. Na podwieczorek np. do twarogu spokojnie możesz zjesc jablko, ważne aby kolacja była czysto białkowa.Od 1 jabłka nie utyjesz

Napisane przez hihi

Słonecznik jest może i bombą kaloryczną, ale tak jak inne orzechy zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczone, których w diecie nie może zabraknąć, dlatego od czasu do czasu kilka orzechów, czy pestek słonecznika jest wręcz wskazane, a nie zabraniane, tym bardziej, że w tym jadłospisie nie widac zbyt wiele NNKT... bo zesmażonej łyżki oliwy, tylko pangę.

Poza tym orzechy itd itp pozytywnie wpływaja na skórę, włosy i paznokcie

Całkowita rezygnacja z niczego nie jest wskazana no chyba że dot. słodyczy i fast fodów Na R trzeba jednak uważać z orzechami i ziarnami bo mają bardzo dużo kcal a łatwo jest przesadzić z ilościa. Kilka sztuk orzechów lub łyżeczka ziaren w zupełności wystarczy.

[hihi]

Napisane przez Licja20

Całkowita rezygnacja z niczego nie jest wskazana no chyba że dot. słodyczy i fast fodów Na R trzeba jednak uważać z orzechami i ziarnami bo mają bardzo dużo kcal a łatwo jest przesadzić z ilościa. Kilka sztuk orzechów lub łyżeczka ziaren w zupełności wystarczy.

Ja doskolane znam kaloryczność ziaren i orzechów, ale znam także inne ich walory odżywcze, dlatego też uważam, że nie powinno się tak pisac, że są złe, bo kaloryczne (BOMBA KALORYCZNA!), gdyż z takim podejściem, osoba bez wiedzy o dietetyce przestraszy się i odstawi je całkowicie, co może się skończyc brakiem pewnych niezbędnych składników odżywczych.

O fast foodach i słodyczach pisać nie będę, bo nie do tego się odnosiłam.

[Licja20]

Napisane przez hihi

Ja doskolane znam kaloryczność ziaren i orzechów, ale znam także inne ich walory odżywcze, dlatego też uważam, że nie powinno się tak pisac, że są złe, bo kaloryczne (BOMBA KALORYCZNA!), gdyż z takim podejściem, osoba bez wiedzy o dietetyce przestraszy się i odstawi je całkowicie, co może się skończyc brakiem pewnych niezbędnych składników odżywczych.

O fast foodach i słodyczach pisać nie będę, bo nie do tego się odnosiłam.

Zaraz,zaraz ja nie napisałam że są złe (to już Twoja interpretacja). Niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego jak dużo kalorii maja orzechy i ziarna. T.j. napisałam wyżej należy się bardzo z nimi ograniczać ale nie trzeba rezygnować z nich całkowicie...

[hihi]

Napisane przez Licja20

Zaraz,zaraz ja nie napisałam że są złe (to już Twoja interpretacja). Niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego jak dużo kalorii maja orzechy i ziarna. T.j. napisałam wyżej należy się bardzo z nimi ograniczać ale nie trzeba rezygnować z nich całkowicie...

Hola, hola, napisałaś tylko "słonecznik to bomba kaloryczna!", co moim zdaniem jest jednocznacznie pejoratywne. Tak się zazwyczaj określa lody czy hamburgery. Spójrz wyżej na to co pisałaś w odpowiedzi na jadłospis Gorzałki

Jakbys napisała "ogranicz słonecznik, bo jest kaloryczny" to byłoby coś zupełnie innego. Bo należy patrzeć na wszystkie aspekty jedzenia, a nie tylko kaloryczność - oliwa tez jest kaloryczna, ale wręcz należy ją dodawać do potraw, tyle tylko, że bez przesady.

[Gorzałka]

Dzieki dziewczyny za odp.
Co do slonecznika - zjadlam wczoraj garsc. I dokladnie ze wzg. na NNKT.
Czyli nie jem za malo?

[hihi]

Napisane przez Gorzałka

Dzieki dziewczyny za odp.
Co do slonecznika - zjadlam wczoraj garsc. I dokladnie ze wzg. na NNKT.
Czyli nie jem za malo?

"garść" od czasu do czasu jest ok, byleby tylko się nie rozpędzać i nie stracić kontroli, bo o to łatwo. Bezpieczniej jest np. dodac łyżkę do sałatki

[Gorzałka]

Napisane przez hihi

"garść" od czasu do czasu jest ok, byleby tylko się nie rozpędzać i nie stracić kontroli, bo o to łatwo. Bezpieczniej jest np. dodac łyżkę do sałatki

Nieprzepadam za sloncznikiem.. wiec

[hihi]

Napisane przez Gorzałka

Nieprzepadam za sloncznikiem.. wiec

Więc... nie jedz go na siłę Juz lepiej wtedy jakiś orzechów kilka zjeść, czegos co lubisz, bo po co się zmuszać?

[Licja20]

Napisane przez hihi

Więc... nie jedz go na siłę Juz lepiej wtedy jakiś orzechów kilka zjeść, czegos co lubisz, bo po co się zmuszać?

Dokładnie. Ja uwielbiam migdały ,jem je każdego dnia ale jest to max 15 sztuk

[marcia77]

licja ja musze zjesc jakis chleb na 1 sniadanie ,bo to moj posiłek potreningowy cwicze koło 1,5 godziny i chlebek z grubymi plastrami twarogu wypełnia braki powstałe po treningu.A kiedys myslałam nad połaczeniem owsianki i chleba ,ale byłoby to za duzo ,sama owsianka to znowu za mało białka i chyba zbyt mało wegli jak na posiłek potreningowy ,juz sama nie wiemwiec przerzuciłam ja na drugie sniadanko,niezbyt ja lubie ,by jesc ją w wiekszej ilosci i codzinnie .Ja tez daje 3 łyzki płatkow ,ale bez orzechow i tych roznych ,bo nie lubie NNKT stram sie dostrczac w oliwie z oliwek i jem kapsułki z omega

Ja sie pogniewałam na swoja wage i narazie sie nie waze ,bo mam dosc tyle meczarni i nic

[iza_wiosenna]

taka mała rada - starajcie sie nie laczyc weglowodanow z tluszczami owsianka z orzechami na redukcji to niezbyt pozadany zestaw

[Gorzałka]

Orzechow tez nie lubie
Zostaja mi oliwa z o., ryby i omega3 w kapsulkach

[Licja20]

Napisane przez marcia77

licja ja musze zjesc jakis chleb na 1 sniadanie ,bo to moj posiłek potreningowy cwicze koło 1,5 godziny i chlebek z grubymi plastrami twarogu wypełnia braki powstałe po treningu.A kiedys myslałam nad połaczeniem owsianki i chleba ,ale byłoby to za duzo ,sama owsianka to znowu za mało białka i chyba zbyt mało wegli jak na posiłek potreningowy ,juz sama nie wiemwiec przerzuciłam ja na drugie sniadanko,niezbyt ja lubie ,by jesc ją w wiekszej ilosci i codzinnie .Ja tez daje 3 łyzki płatkow ,ale bez orzechow i tych roznych ,bo nie lubie NNKT stram sie dostrczac w oliwie z oliwek i jem kapsułki z omega

Ja sie pogniewałam na swoja wage i narazie sie nie waze ,bo mam dosc tyle meczarni i nic

Owsianka może być posiłkiem potreningowym ! Zrób ją z 4 łyżek pł.ows. dodaj 100g twarogu. Na 2 śniadanie zostaw chleb.

Napisane przez iza_wiosenna

taka mała rada - starajcie sie nie laczyc weglowodanow z tluszczami owsianka z orzechami na redukcji to niezbyt pozadany zestaw

Racja Ja w sumie rzadko jem owsiankę z orzechami,raczej dodaje owoc/suszone rodzynki ,a orzechy traktuje jako przekąskę np. do 2 śniadania.

[marcia77]

licja nie lubie polaczeia owsienki z twarogiem jakos nie przypadła mi do gustu probowałam pare razy i nie mogłam przełknac.Owsianie na sniadnaie moge zjesc gora 2 razy w tygodniu codzinnie ,bym nie mogła.Wystarczy tak ?A w niewosiankowe dni zostaie kanapki jem 3 ciemne zytnie takie małe jest zawsze do 100gram zalezy jak sie ukroi raz 70 raz 80 .Tosty pełnnioziarniste ktore sobie robie mjaj razem ze wszystkim 380kcl .Sniadanie zazwyczaj ma około 400-500kcl ,2 sniad 250 ,obiad 200,podwieczorek 150 kolacja 150 .Wegli nie jem juz po 2 sniadanku,ale to i tak niewiele daje .Na mnie chyba zadna dieta nie działa no chyba ,ze głodówka,a tego nie chce wiec chyba przyjdzie mi byc grubą.

Ja orzechów ,slonecznika tez nie trawie wiec zostje mi oliwa z oliwek i omega ktore i tak musze łykac ,bo mam za wysoki cholesterol ,dziwne nie nie masła ,margaryny ,ani tlustego ,regularnie cwicze 6 razy w tygodniu,a cholesterol za wysoki.Co do słoneczika to ma kolezane co jak zacznie go skubac to przed telewizorem potrafi 4 paczi oskubacwiec chyba łatwo sie zatracic w dłubaniu

[Licja20]

Napisane przez marcia77

licja nie lubie polaczeia owsienki z twarogiem jakos nie przypadła mi do gustu probowałam pare razy i nie mogłam przełknac.Owsianie na sniadnaie moge zjesc gora 2 razy w tygodniu codzinnie ,bym nie mogła.Wystarczy tak ?A w niewosiankowe dni zostaie kanapki jem 3 ciemne zytnie takie małe jest zawsze do 100gram zalezy jak sie ukroi raz 70 raz 80 .Tosty pełnnioziarniste ktore sobie robie mjaj razem ze wszystkim 380kcl .Sniadanie zazwyczaj ma około 400-500kcl ,2 sniad 250 ,obiad 200,podwieczorek 150 kolacja 150 .Wegli nie jem juz po 2 sniadanku,ale to i tak niewiele daje .Na mnie chyba zadna dieta nie działa no chyba ,ze głodówka,a tego nie chce wiec chyba przyjdzie mi byc grubą.

Ja nie jestem specjalistką więc tak naprawdę ciężko mi stwierdzić dlaczego nie chudniesz mimo takich ograniczeń... Może za dużo jesz na śniadanie? Nie przekraczaj 300kcal ,za to do obiadu dołóż 50kcal. Na głodówkę nigdy się nie decyduj bo to najgorsza z możliwych opcji. A ćwiczysz codziennie?

[marcia77]

licja nie do obaidu nie moge nic dołozyc gdyz to juz za pozna pora.stram trzymac sie zasady ,ze wąłsnie sniadanie powinno ,byc najbardziej kalorycznym posiłkiem tym bardziej ,ze jest to posiłek potreningowy.Kiedys jadalm na ten posiłek włsnie koło 300 ,ale ,gdybym tak zrobiła to za mało kalori ,by mi wyszło cos koło 1000 ,czyli woricłabym do punkty wyjscia ,bo własnie do sniadania zaczełam dodawac kalorie.Chyba na mnie nic nie działa ,ani dieta ,ani cwicznia

[women101]

Napisane przez Licja20

Ja nie jestem specjalistką więc tak naprawdę ciężko mi stwierdzić dlaczego nie chudniesz mimo takich ograniczeń... Może za dużo jesz na śniadanie? Nie przekraczaj 300kcal ,za to do obiadu dołóż 50kcal. Na głodówkę nigdy się nie decyduj bo to najgorsza z możliwych opcji. A ćwiczysz codziennie?

Muszę się niezgodzić śniadanie to najważniejszy posiłek całego dnia,musi być treściwy ,dodaję energie na cały dzień,porządne śniadanie przy zdrowej redukcji jest bardzo ważne

[iza_wiosenna]

Omgggg, 300kcal na śniadanie?! ono ma podkręcic metabolizm, a tak małe go spowolni!! 450 minimum przy diecie 1500

co do owsianki... no, jesli nie ma w niej twarogu, bialka jest nie za wiele, wiec proponuję zjeść owsiankę taką, jak lubicie, do tego miseczkę twarogu chudego np. z dżemem (na śniadanie nie zaszkodzi ).

[Licja20]

Napisane przez iza_wiosenna

Omgggg, 300kcal na śniadanie?! ono ma podkręcic metabolizm, a tak małe go spowolni!! 450 minimum przy diecie 1500

co do owsianki... no, jesli nie ma w niej twarogu, bialka jest nie za wiele, wiec proponuję zjeść owsiankę taką, jak lubicie, do tego miseczkę twarogu chudego np. z dżemem (na śniadanie nie zaszkodzi ).

300kcal na śniadanie na R to wcale nie jest bardzo mało, nie przesadzajmy Mi narazie owsianka się znudziła,muszę od niej trochę odpocząć

[kanabisu]

dziewczyny macie co niektore bledne pojecie o niektorych rzeczach w wodchudzaniu, sorry ale!:

- slonecznik to owszem bomba kaloryczna, ale jest mega zdrowy, ma mało węgli, wiec czemu by nie stosowac go w diecie? Ja np jem czasami 30g aż slonecznika obranego co daje jakies 200kcal i traktuje to jako przekaske..a jaki zdrowy i nie jest słodyczem wiec jesc mozna go,nie przesadzajcie. Mało tego! zdarzalo mi sie na odchudzaniu jesc co drugi dzien orzeszki ziemne nawet 50g (300kcal) a i tak chudlam, bo po pierwsze: organizm spala tluszcze,jak wszyscy wiemy węgle nie bardzo. Po drugie orzeszki ziemne maja duzo bialka, i niski IG dlatego nie bylam glodna po nich dlugo. Po trzecie wliczalam je w codzienne kalorie no i maja one duzo pozywnych skladownikow mimo ze duzo tluszczu

-300kcal na sniadanie to idealnie, ja np zjadam az 4 kromki wasa +2lyzeczki masła(!!!) sniadanie ma byc pozywne, i choc nie powinno sie laczyc tluszczy z weglami to na sniadanie lacze.

- wszystko mozna jesc na diecie byle sie pilnowac ogolnie i z kaloriamii nie przesadzac.a wtedy tez schudniecie. czasem jem nawet 3 male kotlety mielone usmazone na patelni normalnie na smalcu, i tez chudnę. Albo ostatnio zjadlam 100g mieszanki studenckiej.dzis sobie pozwolilam na pół batona milky way, a ostatnio na 4 kostki czekolady...

-najwazniejsze w diecie sa tak naprawde cwiczenia i ogolnie wysilek, to one przyspieszaja spowolniony przez diete posilek.


ja wiem wiem ze wy wszystko wiecie, ale tak chcialam wyrazic swoje zdanie zwlaszcza odnosnie slonecznika i ziaren.

[Licja20]

Napisane przez kanabisu

dziewczyny macie co niektore bledne pojecie o niektorych rzeczach w wodchudzaniu, sorry ale!:

- slonecznik to owszem bomba kaloryczna, ale jest mega zdrowy, ma mało węgli, wiec czemu by nie stosowac go w diecie? Ja np jem czasami 30g aż slonecznika obranego co daje jakies 200kcal i traktuje to jako przekaske..a jaki zdrowy i nie jest słodyczem wiec jesc mozna go,nie przesadzajcie. Mało tego! zdarzalo mi sie na odchudzaniu jesc co drugi dzien orzeszki ziemne nawet 50g (300kcal) a i tak chudlam, bo po pierwsze: organizm spala tluszcze,jak wszyscy wiemy węgle nie bardzo. Po drugie orzeszki ziemne maja duzo bialka, i niski IG dlatego nie bylam glodna po nich dlugo. Po trzecie wliczalam je w codzienne kalorie no i maja one duzo pozywnych skladownikow mimo ze duzo tluszczu

-300kcal na sniadanie to idealnie, ja np zjadam az 4 kromki wasa +2lyzeczki masła(!!!) sniadanie ma byc pozywne, i choc nie powinno sie laczyc tluszczy z weglami to na sniadanie lacze.

- wszystko mozna jesc na diecie byle sie pilnowac ogolnie i z kaloriamii nie przesadzac.a wtedy tez schudniecie. czasem jem nawet 3 male kotlety mielone usmazone na patelni normalnie na smalcu, i tez chudnę. Albo ostatnio zjadlam 100g mieszanki studenckiej.dzis sobie pozwolilam na pół batona milky way, a ostatnio na 4 kostki czekolady...

-najwazniejsze w diecie sa tak naprawde cwiczenia i ogolnie wysilek, to one przyspieszaja spowolniony przez diete posilek.


ja wiem wiem ze wy wszystko wiecie, ale tak chcialam wyrazic swoje zdanie zwlaszcza odnosnie slonecznika i ziaren.

zgadzam się z tym, że jedząc wszystko tylko w małej ilości można schudnąć. Dla mnie 200kcal to nie jest mało,a słonecznikiem zabardzo bym się nie najadła No ale to już inna sprawa.Ćwiczenia zawsze się sprawdzają przy odchudzaniu, bo nic tak skutecznie nie podkręca metabolizmu.

[KOKAINA]

Napisane przez kanabisu

-300kcal na sniadanie to idealnie, ja np zjadam az 4 kromki wasa +2lyzeczki masła(!!!) sniadanie ma byc pozywne, i choc nie powinno sie laczyc tluszczy z weglami to na sniadanie lacze.p

Przepraszam, rozwaliło mnie to zdanie.
Po pierwsze jak można wogóle najadać się Wasą? Przecież to jest jak...powietrze
Po drugie zgadzam się z moderatorem- 300kcal na śniadanie nawet na R to za mało. Ja jem 500-600 i chudne. Także radziłabym zwiększyć.

Co do reszty pkt oczywiście się zgadzam- najważniejszy jest ogólny bilans kaloryczny, najlepiej podliczany z całego tygodnia. Poszczególne produkty nie będą tuczyć tylko nadmiar kalorii

[Licja20]

Napisane przez KOKAINA

Przepraszam, rozwaliło mnie to zdanie.
Po pierwsze jak można wogóle najadać się Wasą? Przecież to jest jak...powietrze

popieram dobrze, że zrezygnowałam z wasy na rzecz ciemnego pieczywa- przynajmniej nie chodze głodna

[Licja20]

Ehhh mam już dość raz mam na wadze pół kilo mniej a nast. dnia 0,8 więcej... załamuje mnie coś takiego... Nie mogę przełamać tej granicy 58 kg... męczę się z tym już od dłuższego czasu. Niewiem czy uda mi się mieć te 55 kg, jestem bliska rezygnacji,chociaż bardzo mi zależy