Essence cz. II

[iguanaiguana]

Napisane przez KlatkaNaPtaszka

do piasta jakim autobusem albo tramwajem dojade?

autobus 57
tramwaj 4,11,12
w każdym przypadku trzeba dość kawałek na piechotkę
można też pojechac darmowym autobusem do tesco.Przystanek koło lotu lub na przeciwko radisona.

[black-bubu]

o mi się nowa limitowanka bardzo podoba, lubię takie intensywne kolorki, mam ochotę na całość no poza błyszczykiem i może dezodorantem, trochę przeraża mnie dezodorant - to jest pierwszy dezodorant essence?

[blackswan]

Dezodorant jest pierwszym takim produktem essence...
Byly perfumowane kremy, dezodoranty do stop, ale tego jeszcze chyba nie bylo...
Mnie tez sie on nie widzi, zobaczymy co to...
Jak bedzie zapach gumy balonowej, to kupuje...
Alternatywa dla perfumek pimkiego...
Haha, zartuje ^^

[iguanaiguana]

My tu gadu gadu o nowych limitowankach a AL ani widu ani słychu.U mnie straszy pustką GR.A ja już zrobiłam spis co chcę z AL i 50's bo muszę przystopować z kosmetykami.Moje 2 kuferki już nic nie pomieszczą
Najbardziej czekam na pędzel z 50's

[mOna01]

Napisane przez iguanaiguana

My tu gadu gadu o nowych limitowankach a AL ani widu ani słychu.U mnie straszy pustką GR.A ja już zrobiłam spis co chcę z AL i 50's bo muszę przystopować z kosmetykami.Moje 2 kuferki już nic nie pomieszczą
Najbardziej czekam na pędzel z 50's

I róż! I róż!

[iguanaiguana]

Na róź też czekam choć nie powiem który to już będzie.Tłumaczę sobie tylko że za taką cenę to grzech nie kupić.Trzeba sobie przecież jakoś nałóg wytłumaczyć

[cypressangel]

Byłam w Naturze, w szafie essence niedobitki gr

[iustitia]

Daliby sobie już spokój z tym GR, powoli to się przestaje robić śmieszne Wizażanki żądają nowości!

[konopia]

Ja się ostatnio szarpnęłam na kilka kosmetyków essence:
- podkład Clear&Matt - kolor, który wybrała mi pani w naturze jest wprost odrażający na skórze i w ogóle efekt mnie nie zachwycił (mam wrażenie, że zapycha), ale może trzeba było kupić to, co po przyszłam, czyli Soft & Natural, a nie prosić o poradę panią z nierównomiernie rozsmarowanym podkładem na twarzy
- Top Coat biały. kupiłam z myślą o studniówce, w sumie spełnił swoje zadanie. z początku przestraszyły mnie te drobiny, ale wyszło całkiem nieźle i chyba nawet cienie trzymały się całą noc na miejscu.
- kredka longlasting srebrna (C'est la vie). w sumie nie wiem, po co ją kupiłam, chyba z żalu, że nie mogę dostać od 2 miesięcy czarnej longlasting (starą zgubiła mi siostra ). nie używałam jej ani razu jeszcze i jakoś nie mam pomysłu, do czego jej użyć, to chyba był taki chwilowy kaprys :P

W ogóle przydałby im się jakiś nowy kolor różu, jak na moje. Coś z czerwienią bym podpowiedziała Czekamy na '50 i inne limitowanki!

[CzarnaLandrynka]

Święte słowa!
A po dokładnym przejrzeniu strony essence stwierdzam że ta limitowanka w towarzystwie Cosmy i różowego tła wygląda słodko i... przyszła mi ochota na błyszczyk. Tfu, jestem na odwyku

[Nowar]

A ja dzisiaj zostałam mile zaskoczona. Będąc w Naturze na zakupach przystanęłam przy szafie essence , żeby kupić long lasting hot chocolate (gdyż wszystkie brązowe kredki dziwnym trafem z dnia na dzień mi zniknęły...) i patrze...A tu szafa essence całkiem nieźle zaopatrzona. Pełno , od koloru do wyboru , błyszczyków xxl , dużo kredek long lasting (w tym kilka czarnych , które przecież tak szybko schodzą) , wszystkie trzy odcienie podkładów mineralnych (po pare sztuk) , pare paletek do brwi , kilka AOH , tuszy od groma i w ogólę...Naprawdę było co wybierać.
A tak wracając do w/w kredki...Szczerze mówiąc , to po jej sprawdzeniu stwierdzam , że wolę jednak kajale. Jest całkiem dobra , ale jednak...Essence'owe kajale jakoś bardziej mi leżą.

[*Insane]

Napisane przez Nowar

A ja dzisiaj zostałam mile zaskoczona. Będąc w Naturze na zakupach przystanęłam przy szafie essence , żeby kupić long lasting hot chocolate (gdyż wszystkie brązowe kredki dziwnym trafem z dnia na dzień mi zniknęły...) i patrze...A tu szafa essence całkiem nieźle zaopatrzona. Pełno , od koloru do wyboru , błyszczyków xxl , dużo kredek long lasting (w tym kilka czarnych , które przecież tak szybko schodzą) , wszystkie trzy odcienie podkładów mineralnych (po pare sztuk) , pare paletek do brwi , kilka AOH , tuszy od groma i w ogólę...Naprawdę było co wybierać.
A tak wracając do w/w kredki...Szczerze mówiąc , to po jej sprawdzeniu stwierdzam , że wolę jednak kajale. Jest całkiem dobra , ale jednak...Essence'owe kajale jakoś bardziej mi leżą.

Nie załamuj mnie
Jutro robię ostatnie podejście do Natury!
Chodzę tam już prawie dwa tygodnie codziennie

[iustitia]

Napisane przez *Insane

Nie załamuj mnie
Jutro robię ostatnie podejście do Natury!
Chodzę tam już prawie dwa tygodnie codziennie

Ja też bym musiała odwiedzić swoją, ale jak pomyślę, że pójdę a tam nic nie będzie, pustka totalna...

[gabs]

Nasz wątek ma interesującą dynamikę. Troszkę postów ogólnych o kosmetykach essence, co dobre, co nie. Potem jest multum postów pt. Czekamy na nową limitowankę, w czasie których rozważamy zakupy i generalnie podniecamy się tym, że może będzie fajnie. Potem dostajemy gazetkę z Natury i SZAŁ! Nagle wszędzie wizażanki codziennie robią szturm na Naturę i pytanie - jest czy nie jest? W końcu pojawia się i kolejne maniaczki chwalą się swoimi nabytkami - tu stadko ochów i achów lub ble i fuj, w zależności od stopnia satysfakcji. Potem stygniemi, dyskutujemy o kosmetykach stałych (podkład mineralny jest ok? a te błyszczyki XXL? kupiłam sobie AOH... widział ktoś paletki do brwi? albo kredki longlastin? itp. itd.). Ale potem - znów zaczynami tupać nóżkami i czekać na kolejną limitowankę.

I tak w kółko. Chciałabym zauwazyć, ze teraz powinno się u nas pojawić OS, wiem, wszyscy czekają na AL, ale moze być psikus i najpierw trzeba będzie zdzierżyć miesiąc z oglądaniem paznokci (lub pustych miejsc po nich) na stoisku. Limitowanki zaczynają się pojawiać nieco regularniej, zauważyłyście?

[aniolbezskrzydel89]

Kobity drogie! Co myślicie o kulkach brązujących Essence? Mam zamiar kupić.
Jaki jest efekt? Mocno brązowi? Rozświetla ciutkę?

Dziękuję z góry za odp.,
Pozdrawiam!

[iustitia]

Gabs, masz całkowitą rację A ja już nie mam siły tupać, tylko pogrążam się w rozpaczy i niemym smutku, że Essence nie kocha Polek i nie dba tak, jak należy

[Maqua]

ale każdy kij ma dwa końce! te limitowanki sprawiają, że kupuję rzeczy, które albo nie są mi tak naprawdę do niczego potrzebne albo nigdy bym nawet nie myślała o kupnie np. diamentowy puder, który od miesiąca tylko stoi i ładnie wygląda. w opakowaniu. czasem nie możemy odżałować jakiegoś cuda, ale nasze portfele oddychają z ulgą

[CzarnaLandrynka]

Gabs, Maqua - dobrze powiedziane
PS Mój puder jest rekwizytem do masy plastycznej. Jeszcze nie miał swojego pierwszego razu na mojej skórze

[ouuGlamour]

Maqua- tyle dobrze ze nie są to jakieś wyoskie kwoty. więc z tego powodu ja np. opanować się NIE mogę
a co do tego pudru, to ja lubie go na ciało, niekoniecznie na twarz.

[iustitia]

Hmmm mnie się wydaje, że AOH nie działa na mnie zbyt dobrze Kiedy go nałożę na policzki to go wcale nie widać, a jak nałożę za dużo to może i coś się błyszczy ale zaciemnia mi skórę, bo blada jestem :|

[blackswan]

Anielebezsrzydel89, kuleczki brazujace essence, to tak naprawde tylko kuleczki rozswietlajace...
Zero brazowienia, za to przyjemny nienachalny blysk...
Troche ciezko na pedzel sie nabiera, bo konsystencja jest jakby to powiedziec bardzo elastyczna...
Inne kuleczki sa kruche i delikatny, przez to sie fajnie obsypuja i nabieraja...
A ja musze sie niezle namachac aby wydobyc wystarczajaca ilosc essencowych kuleczek...
Dlatego od dluzszego czasu stoja nieuzywane...

[Maqua]

Napisane przez iustitia

Hmmm mnie się wydaje, że AOH nie działa na mnie zbyt dobrze Kiedy go nałożę na policzki to go wcale nie widać, a jak nałożę za dużo to może i coś się błyszczy ale zaciemnia mi skórę, bo blada jestem :|

u mnie podobnie, muszę nałożyć dużo i dobrze 'wetrzeć', bo inaczej albo nic nie widać, albo widać żółtą plamę... ale błysk jest ładny, białawy <3

[Sweet_Jelly]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Kobity drogie! Co myślicie o kulkach brązujących Essence? Mam zamiar kupić.
Jaki jest efekt? Mocno brązowi? Rozświetla ciutkę?

Dziękuję z góry za odp.,
Pozdrawiam!

jak już poprzedniczka napisała..one nie brązowią..w ogóle.. tyle tylko co rozświetlają.za to nadają się do użytku jako róż do policzków


kupiłam dziś eyeslinier Essence. Jutro testuje..Zobaczymy jak się spisze

[malaMigotkAaa]

Ja dorwałam wczoraj czarną long lasting, i kredkę do brwi obie rewelacja, kredka do brwi ma świetny odcień ( ten ciemniejszy kolorek) super poluję na mineralny puder 01 i pędzlek, w Chorzowie niestety pusto czekam na ta limitowane która pokazywałyście był piekny róż z takim płatkiem sniegu bajjjjka! napewno zakupie

[aniolbezskrzydel89]

Puder kupiłam- i właśnie widzę, że to taki kulkowy róż. :p
No, ale już trudno. Miał być typowo brązujący, a nie mam czasu, żeby teraz eksperymentować i szukać czegoś lepszego.
Ale dzięki wielkie. ;*

[iustitia]

A ja myślę nad tą longlasting, skoro tak zachwalacie, ale martwię się, że ona będzie taka, jak każda kredka, taka nie do końca intensywnie czarna, żeby mogła być alternatywą dla eyelinera, bo ja nie mogę mieć takiej rozmytej czarnej kreski nad powieką, nie podoba mi się to, albo taka fest czarna musi być albo w innym odcieniu... Więc może wezmę inny kolor.

[joplin]

Napisane przez *Insane

Nie załamuj mnie
Jutro robię ostatnie podejście do Natury!
Chodzę tam już prawie dwa tygodnie codziennie

Dwa tygodnie? Ja na paletkę do brwi czekam już dobre dwa miesiące .

Napisane przez iustitia

Hmmm mnie się wydaje, że AOH nie działa na mnie zbyt dobrze Kiedy go nałożę na policzki to go wcale nie widać, a jak nałożę za dużo to może i coś się błyszczy ale zaciemnia mi skórę, bo blada jestem :|

A sprawdzałaś w świetle dziennym? W sztucznym gdy się nałoży to rzeczywiście niezbyt widać, ale w dziennym jak najbardziej.

[iustitia]

Zawsze staram się malować w świetle dziennym i w takim się obserwowałam - tyle, ile mogłam wtarłam, ale malutko efektu, jakbym dała więcej to odznaczałoby się już tym beżem

[joplin]

Napisane przez iustitia

Zawsze staram się malować w świetle dziennym i w takim się obserwowałam - tyle, ile mogłam wtarłam, ale malutko efektu, jakbym dała więcej to odznaczałoby się już tym beżem

Hm, to rzeczywiście dziwne, mi wystarczy trochę capnąć na pędzel i widać, że poliki są rozświetlone.

[AgattkaM]

Napisane przez iustitia

A ja myślę nad tą longlasting, skoro tak zachwalacie, ale martwię się, że ona będzie taka, jak każda kredka, taka nie do końca intensywnie czarna, żeby mogła być alternatywą dla eyelinera, bo ja nie mogę mieć takiej rozmytej czarnej kreski nad powieką, nie podoba mi się to, albo taka fest czarna musi być albo w innym odcieniu... Więc może wezmę inny kolor.

czarna long lasting jest CZARNA ja często używam jej zamiast linera [ tego w żelu z Inglota, jak nie chce mi się z nim bawić ..] jest naprawdę minimalnie jaśniejsza, ale nie rozmyta