A jakos mam dola :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-09-07, 03:00   #1
1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643

A jakos mam dola :(


Napisze tu cos na wzor bloga- jeden dzien z zycia czlowieka znerwicowanego ehh

Jejku jak mi zleeeeee Ostatnio mam ciągle jakies dziwne humory, sama siebie juz zaczynam wkurzac. Nawet drobiazgi mnie tak denerwuja, ze trudno mnie zniesc. Mam ochote kogos zabic a za chwile mi przechodzi i znajduje sobie jakis "łagodzacy srodek", albo wpadam na genialny pomysl co zrobic, zeby poczuc sie lepiej. Heh, dobre i to. Zeby tak zawsze dzialalo . Wogole niekiedy mam ochote opisac swoje zycie po moich genialnych przemysleniach i nie wiem od czego zaczac. Mam takie momenty, ze nagle widze co robie zle, ze cos bez sensu, ze powinnam to zmienic, tylko nie wiem jak.To nie jest takie proste, a mi jakos brak motywacji. Jestem typem buntowniczki, lubie "złu robic na zlosc", jak stanie sie cos zlego, lubie zrobic tak samo zle, wtedy czuje sie zadowolona, pokazuje ze mam to wszystko gdzies.I nie chodzi o to, ze komus, chociazby sobie. Czuje sie wtedy taka zła i mysle, ze dzieki temu nic zlego juz sie nie stanie, nic gorszego, nic mnie nie bedzie obchodzilo, na nikim mi nie zalezalo...to i nikt nie zrani, zycie nie da w kosc Coraz czesciej chcialabym to rzucic wszystko, zniknac nagle, bo czuje ze mam dosc juz tych spraw, tych ludzi... Czuje, ze nie daje sobie rady, ze to moje zachowanie, ktore kazdy coraz częsciej potepia, jest wlasnie obroną przed tym wszystkim... Nie daje sobie z tym rady, wiec robie to co wczesniej robilam, bo nie dam rady zmienic tego, nie mam sily... Nie lubie kiedy ktos mi ciagle wytyka tylko, co robie zle, mam ochote byc wtedy jeszcze gorsza, by powiedziec mu, co go to obchodzi, by dostrzegl jakies moje cechy...By zobaczyl ilu złych jest na swiecie, ilu robi cos gorszego ode mnie,by nie porównywal mnie do nich, nie mieszal z błotem . Chcialabym, by znalazl sie ktos, kto zrozumie to wszystko, kto kiedy mnie pozna, nie ucieknie osądzajac "ona jest taka i taka", tylko by zblizyl sie bardziej...Usiadl kiedys obok mnie i zapytal "dlaczego tak robisz?", by wysluchal wszystkiego i zrozumial...To wszystko...Jak sie czulam, dlaczego...I nie zostawil mnie po tym...
Kurcze no to mam mega dola chyba Moze powinnam lepiej puscic jakas muzyke i pomyslec o czyms przyjemnym...Tylko o czym...Kiedy glowa nabita innymi sprawami... Przepraszam za ten chaotyczny wpis, pewnie niewiele osob go zrozumie, chcialam gdzies to poprostu napisac, moze mi bedzie lepiej...Juz dawno nie mialam takiej potrzeby napisac o tym, jak sie czuje...

Dobranoc

1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-07, 10:52   #2
Asik_
Zakorzenienie
 
Avatar Asik_
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
Dot.: A jakos mam dola :(

Witaj.
Tak sie juz skłąda, że aby panowała rownowaga nie może byc zawsze dobrze. Kiedys przyjda dobre czasy predzej czy pozniej, tak bedzie, ale wydaje mi sie ze mozna miec wpływ na przyspieszenie tego
Tez czasami tak mnie wszytsko wkurza ze jestem zła az na sama siebie i wiesz co.....nie ma na to lekarstwa. Ja nie znalazłam. Jedyne co robie to czekam cierpliwie w tej złosci aż ktoś mi cos poradzi badz sama znajde cos na czym mozna sie "zawiesic";-)
Jak dotad znalazlam tylko 1 naprawde sprawdzajacy sie pomysl na doła. Czasami rozmowa z przyjaciołmi nie bardzo pomaga, bo jak moga zrozumiec problemy ktorych sami nie maja? Albo słuchajac Ciebie mysla o sobie Tak wiec trzeba znalesc sobie cos do czego zawsze mozesz wrocic, co daje Ci radosc, z czym czujesz sie dobrze. Moze to byc np Twoje hobby czy zainteresowanie, cos co pochłania całą Ciebie. Ja długo czegos takiego szukałam, ale udało sie.
Mozesz tez wmawiac sobie ze po co tak własciwie sie przejmujesz, po co tracisz nerwy, to nci nie da. Takie wmawianie sobie ma zbawienny skutek, po jakims czasie zobaczysz jak zaczniesz rozne niepowodzenia lekko "olewac" i podchodzic do nic bardziej na luzie.
A ludzmi warto sie przejmowac? Warto przejmowac sie kims kto jutro moze sie od nas odwrocic? Nie warto przejmowac sie kims kto nie przejmuje sie nami, warto natomiast zastanowic sie kto naprawde jest wartosciowy. Na to tez potrzeba duzo czasu.
Pozdrawiam Cie serdecznie
Asik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-07, 12:11   #3
pluszynka
Rozeznanie
 
Avatar pluszynka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: mazowieckie/ czasem Warszawa
Wiadomości: 716
Dot.: A jakos mam dola :(

hej, ciekawe to co napisałaś, nawet bardzo....
Ja też miewałam problemy ze sobą, ale innego rodzaju - nauczyłam się 2 rzeczy, które naprawdę mi pomogły - może Tobie też się przydadzą
(1) nie opieprzać się za nic!! jak zamiast robić megabazę danych, którą mi zlecono - oglądam tv, czy siedzę w necie - to mój wolny wybór, nie wartościuję czy słuszny czy nie - mam ochotę na to i już później stresa będę mieć - oki - ale wyrzucać sobie nie mam zamiaru niczego. Nauczyłam się nie ciśnieniować, nie mam już fałszywego obrazu siebie - jaka to ja bym chciała być a nie jestem. Jestem leniuchem i mi z tym dobrze, męczę książki tygodniami i się do tego przyznaję. Nie ulegam presji z zewnątrz, nie marzę o niesamowitej karierze, ale chcę robić to na co mam ochotę i tak jak chcę - i będę

(2) do opinii innych o sobie podchodzę w ten sposób - po pierwsze są to opinie, a jeśli nie - jeśli ktoś mnie ocenia - to już jego problem, ludzi się nie wartościuje. Wiem kim jestem, jaka jestem, jesli ktoś ma fałszywy obraz i jest zamknięty na jego zmianę - nie walcze z wiatrakami

marzę by w życiu kierować się wolną wolą i świadomością, skąd się biorą moje dycyzje wybory. Przepracowałam już swoje dzieciństwo, wpływ rodziców, wiem skąd pewne lęki we mnie, skąd się wzięły pewne cechy. Nie robię już sobie na złośc, ani innym. Nie demonizuje trudnych dla mnie sytuacji - tylko w nie wchodzę - ale mega doły też miewam - nic nie pomaga - nawet kubełki lodów orzechowych
trzymaj się cieplutko
pluszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-07, 19:51   #4
Asik_
Zakorzenienie
 
Avatar Asik_
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 288
Dot.: A jakos mam dola :(

Capuccino jak sie czujesz?
Asik_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 01:34   #5
1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
Dot.: A jakos mam dola :(

Asik, pluszynka- DZIEKUJE . Lepiej mi juz, chwilowy mega-dół .


1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-09, 07:08   #6
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
Dot.: A jakos mam dola :(

Nie łam się.Po takim wielkim dole czeka cię na pewno coś radosnego.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:40.