2013-04-06, 20:35 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 30
|
Pierdzielone życie mam go dość...
Powiedzćie mi jakie jest życie? Co się w życiu robi? Oprócz pracy i obowiązków związanych z domem i rodziną? Coś tam jeszcze jest? Bo jakoś nie mam ochoty na to wszystko...
Przyjechałam na święta do domu i oprócz wykonania różnych prac domowych związanych ze świętami miałam zaplanowanych kilka różnych rzeczy związanych z uczelnią. I tu dylemat, bo jak będę robić to co mam do zrobienia a w domu to będzie leżało i kwiczało to co mam zaraz po świętach... miałam wprowadzić ok 80 ankiet, nadrobić zaległości w angielskim, czytać literaturę do pracy mgr, kolokwium tuż po świętach, musiałam troche poczytać na zajęcia i przygotować się na jedno ostatnie zaległe zaliczenie... i to wszystko to tak jakby na wczoraj... To może wyglądać troche jakbym nie chciała im pomóc( swoją drogą mam pewną niechęć do tego), po prostu rozpalnowałam sobie te różne rzeczy, oczywiście z taką furtką, że jak zrobie wystarczająco dużo to też im pomoge. Różnie mi to wychodziło, a rodzice ciągle mnie odciągali od robienia tego co mam robić, mówiąc - teraz masz zrobić to, a potem będziesz miała całe świeta na to żeby zrobić to co masz na uczelnie, a nie będziesz mówić, że chcesz odpocząć, jakbyś miała po czym... Ogólnie w pewnym moemncie zaczęłam płakać w święta pod tą całą presją robienia czegoś bo nawet zapomniałam że trzeba jechać jeszcze po bilet ok 20km i zapytałam się kiedy ja mam to wszystko zrobić, bo oczywiście wszystko masakrycznie rozciągam i że też czasem chce odpocząć. I wraz z okropnie szyderczym śimiechem usłyszałam od taty: "Ale ty masz nieźle nasrane we łbie" Od rodziców usłyszałam że czas wolny istnieje ale tylko w teorii i w sumie tak jest że prawie ciągle, coś musze robic... wieczorami po 20 mam tylko wolne a wtedy to zostaje mi tylko ekran komputera :/ a i nie zawsze bo 2 razy w tygodniu o 19 mam angielski... |
2013-04-06, 20:45 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Zamiast użalać się nad sobą w zasadzie bez powodu zacznij lepiej organizować sobie czas, tak, żeby obowiązki i zaległości się nie nawarstwiały i tyle. Wielkie mecyje.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
2013-04-06, 20:45 | #3 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
|
2013-04-06, 20:46 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Będę burakiem ale zastanów sie czy tata nie ma racji.
|
2013-04-06, 20:50 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Masz dosyć życia, bo masz za dużo pracy związanej z kolokwium??? Dorośnij dziewczyno, w dorosłym życiu będziesz miała dużo większe dylematy, a chyba jeszcze nie jesteś na takowe gotowa :P Może poproś mamę, to Ci odrobi pracę domową i wytnie kolorowe kwiatki na zajęcia.
__________________
ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post33192618 szukam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post33410649 zapuszczam włosy i okazjonalnie odchudzam |
2013-04-06, 20:50 | #6 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Poza tym - ile Ty masz lat, że nie potrafisz sobie rozplanować czasu/ przeciwstawić się rodzicom?
|
2013-04-06, 20:51 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
|
2013-04-06, 20:52 | #8 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
tytuł jak by Ci co najmniej nogę urwało
Cytat:
tylko nie wmówisz mi, że przed SAMYMI świętami zwaliło Ci się to wszystko na głowę. Zapewne wiedziałaś trochę wcześniej, że będzie kolokwium, wiedziałaś, że masz zaległości w angielskim itp. itd. Zamiast robić to systematycznie zostawiłaś wszystko na święta licząc, że przyjedziesz na gotowe i głowy nikt nie będzie zawracał. to wygląda tak, jak byś sobie nie umiała rozplanować obowiązków Cytat:
serio dziwisz się, że chcieli abyś im pomogła przygotować święta? zachowujesz się jak królewna, która zajeżdża do swych włości i myśli, że samo się zrobi. Edytowane przez 201607110949 Czas edycji: 2013-04-06 o 20:54 |
||
2013-04-06, 21:06 | #9 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Cytat:
Czy wizaz zamienia sie w forum gdzie sie jojczy non stop? Zorganizuj sie inaczej czasowo. Ustaw priorytety, bo ewidentnie widac, ze ci organizacja czasu szwankuje. Komentarz twojego taty swiadczy o nim samym i o jego podejsciu do zycia. Ty nie musisz tego powielac, powtarzac. Moje doswiadczenie jest takie: w domu podczas swiat, gdy czlowiek studiuje w innym miescie, zazwyczaj mimo szczerych checi robi sie malo. Tytul watku rozpaczliwy jakbys miala dzieci placzace, studia, prace i rachunki do zaplacenia. Wiecej dystansu i luzu.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2013-04-06, 21:18 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
nie wiem.. płaczesz bo musisz posprzątac dom i nauczyc sie na kolowkium a chyba nie masz pojęcia,że ludzie mają o wiele więcej obowiązków w jednym czasie i dają radę. są kobiety które mają dom, dzieci, prace i jesczze studiują zaocznie a do tego znajdują czas zeby np wyjśc na fitnes, czy basen. jesteś niezorganizowana.
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by. Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes' |
2013-04-06, 21:21 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Ale nie bardzo rozumiem czego od ciebie oczekiwali rodzice? Bo piszesz jakby mieli dla ciebie jakieś wyjątkowo trudne zadania?
A ogólnie to trochę mnie zatkało, że ktos ma dosyc zycia bo ma kolokwium na ktore w święta nie miał czasu sie pouczyć
__________________
|
2013-04-06, 21:23 | #12 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
To na pewno mega trudne kolokwium
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2013-04-06, 21:29 | #13 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 30
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Cytat:
W taki razie w życiu jest tylko praca i obowiązki, jestem siłą roboczą, w dodatku taką która choćby pracowała 24 godziny na dobę i tak nic nie robi i jest po☠☠☠ana Nie napisałam o samym kolokwium tylko... Po za tym wszyscy ze mną na roku się zgadzają, że mamy dużo pracy. To było GŁÓWNYM tematem...: Powiedzćie mi jakie jest życie? Co się w życiu robi? Oprócz pracy i obowiązków związanych z domem i rodziną? Coś tam jeszcze jest? Bo jakoś nie mam ochoty na to wszystko... Reszta to był tylko taki troche aktualny dodatek do tego co się dzieje. Mam 24 lata Cytat:
Edytowane przez Inkarcela Czas edycji: 2013-04-06 o 21:31 |
||
2013-04-06, 21:30 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
no a co myślałaś idąc na studia, że będzie "mało" pracy?...
|
2013-04-06, 21:40 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 787
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Ja troszkę Cię rozumiem,czasem sama w napadach frustracji kiedy jest bardzo dużo do zrobienia myślę sobie że mam tego dość, jak tak ma wyglądać to wszystko cały czas to jaki jest tego wszystkiego cholerka sens, gdzie przyjemność. Ale generalnie nie wyolbrzymiaj problemu do tego, że nie chce ci sie życ. Nie ma rzeczy niemożliwiych i na bank znajdziesz czas na wszystkie przyjemniści i obowiązki w racjonalnych dawkach , tak jak dziewczyny pisza, kobiety z praca,dziećmi itd znajduję, więc chyba nie jest niemożliwością. Aczkolwiek trochę Cię rozumiem,trzymaj się.
|
2013-04-06, 21:42 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 30
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Cytat:
Kiedy nie poszłam na studia jeszcze byłam w domu zaocznie chodziłam do studium i sprzątałam non stop próbowałam doprowadzić do ładu ten burdel w domu, który jest tam odkąd pamiętam, zajmowałam się babcią, teraz jak przyjeżdzam to też się babcia zajmuje, a babcia ma różne zachcianki :P Budzi mnie po kilka razy w nocy nawet po to, żeby jej banana przynieść xD. No ale cóż. Wcale nie myślałam że będzie mało obowiązków na stadiach. Moja mama nawet czasem nie ma czasu żeby ze mna pogadać bo ciągle gdzieś jest coś robi... a jej jedyny wonlny czas to o0bejrzenie wieczorem jednego serialu i spać więc chyba nie każdy znajduje... Edytowane przez Inkarcela Czas edycji: 2013-04-06 o 21:47 |
|
2013-04-06, 21:49 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
życie jest takie, jakie je sobie człowiek zorganizuje. i tyle.
a to jojczenie, że obowiązki, że spać biedna musisz po 12 h bo tak masz... (). Jesteś niezorganizowana i pewnie do tego leniwa. Ja pół życia spędziłam wychodząc z domu o 7 i wracając często 12 h później, zarobiona od rana do wieczora. Było ciężko ale przeżyłam. I nadziwić się nie mogłam jak moi rówieśnicy mogą się nie wyrabiać mając o połowę rzeczy mniej do zrobienia niż ja. I czemu narzekają na brak czasu. |
2013-04-06, 21:53 | #18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
zero empatii na tym forum, dziewczyna sobie zrobiła jakieś plany, które jej rodzina centralnie rozwaliła i wspaniałomyślnie nie pozwala zająć się także swoimi obowiązkami.
To jest jakiś dziki obowiązek, jak rodzic powie masz szykować i wisieć na mopach przez ileś godzin, to masz szykować i wisieć przez ileś godzin..? Już wyobrażam sobie, jak takie ślepo posłuszne panie bywają. |
2013-04-06, 21:58 | #19 | |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Cytat:
Robisz w tym czasie jakieś czynności związane z prowadzeniem domu? Uczysz się? Dla mnie to dziwne, bo wygląda na to, że masz ogrom czasu, którego nie potrafisz efektywnie wykorzystać. Żeby nie mieć czasu wyskoczyć raz w tyg. z koleżanką na kawę, to dla mnie abstrakcja Z doświadczenia zauważyłam, że im więcej człowiek ma konkretnych spraw do zrobienia w grafiku, tym mnie go marnuje na rozciąganie w czasie tych paru pierdół, które w wolny dzień potrafią zająć trzy razy więcej czasu, niż w dniu, kiedy grafik pęka w szwach. Powinnaś stawiać sobie krótkie terminy na zrobienie czegoś - np. przez dwie godz. uczysz się, później pół godz. na ogarnięcie się i dwie godz. na basen, spotkanie czy inne przyjemności. Wracasz, masz pół godz na np. jedzenie, sprzątanie itp. i siadasz do pisania pracy mgr. Wiele domowych czynności da się wpleść między naukę - wstawiasz pranie - w między czasie siadasz do nauki, a po godzinie w ramach paru minut przerwy w nauce wieszasz pranie. Edytowane przez Elfia4 Czas edycji: 2013-04-06 o 22:06 |
|
2013-04-06, 22:02 | #20 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Cytat:
Może nie wprowadzaj zmian drastycznie, ale asertywnie. A życie zależy od ciebie.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2013-04-06, 22:03 | #21 | |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Cytat:
Lepsza komunikacja ułatwiłaby życie obu stronom. |
|
2013-04-06, 22:07 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 30
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Lenistwo samo w sobie nie istnieje.
Jaki w ogóle jest sens tego wszystkiego? Co np ty robisz? Po co pracować tyle godzin? Po co wykonywać te wszystkie obowiązki? Po co ja mam w ogóle wstawać z łóżka ubierać się? Po co ja mam robić sobie cokolwiek do jedzenia i je jeść, spać? Po co mi to wszystko, po co mam się ubierać? PO CHOLERĘ ja mam żyć? Nie prosiłam się żeby się urodzić... Życie jest takie jakie je sobie zorganizuję, wiec jakie? Chodzi mi o to co się w życiu znajduje? Jakie elementy? Co to właściwie jest życie? Bo ja na uczelni słyszę tylko, że praca i obowiązki są tylko "dodatkiem do życia" i tylko czemuś służą. Ale co poza pracą i obowiązkami jest. Właśnie tu jest pusto... |
2013-04-06, 22:13 | #23 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Cytat:
Naprawdę nie widzisz w swoich działaniach sensu?
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2013-04-06, 22:15 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
To straszne, masz obowiązki. Jak Ty sobie z tym radzisz? No podziwiam, ja bym nie umiała. Na szczęście ja nie muszę sprzątać, prać, gotować, uczyć się, pisać prac, czytać książek. W sumie to leżę i pachnę, jak zapewne 99% wizażanek.
Zaraz na mnie ktoś wjedzie, że nie mam empatii, ale ludzie, kogo ja mam żałować? Rozpieszczonej panienki, która starciła sens życia, bo okazało się, że trzeba coś robić? Tak, na tym polega życie - pracujesz, uczysz się, ogarniasz, wypełniasz obowiązki a w wolnym czasie robisz to co lubisz. Każdy z nas chciałby być Hiltonem, nie każdy neguje sens życia przez to, że nie jest. A Tobie po prostu brakuje chłopa, albo zajęcia na wolny czas, bo jak widać masz go aż za dużo na uprawiane filozofii. |
2013-04-06, 22:17 | #25 | |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Cytat:
Z głupiej kawy z koleżanką rezygnujesz, ograniczasz życie prywatne, nawet sport ograniczasz do jednego wyjścia na basen w tygodniu. Pozwalasz, żeby obowiązki zawładnęły wszystkim. Musisz wszystko robić na 120%? Może czasem wystarczy na 90%, a zaoszczędzony czas poświęcić na spotkania, hobby czy chociażby jakiś relaks - spacer, książkę, koncert, kino. Pomyśl sobie, że im szybciej wykonasz to co musisz, tym więcej czasu zostanie ci na to co chcesz robić i co sprawia ci przyjemność. |
|
2013-04-06, 22:34 | #26 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 30
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Cytat:
Cytat:
A jeśli chodzi o moją niechęć do obowiązków razem z rodzicami nie jest to nic przyjemnego i po prostu myśle troche, że podświadomie od tego uciekam, nie mamk ochoty ani słuchać o tym, że nic nie robie, że jestem do niczego, że kołek, po'''ana plus wrzaski rodziców na siebie, bo to nawwet nie są kłotnie... ---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ---------- Cytat:
Wolny czas? Ja w kinie byłam raz w życiu w 3 klasie podstawówki, i może w teatrze też raz, na koncercie nigdy nie byłam żadnym, nawet na dyskoteki nie chodziłam, czasem miałam książke jakąś do poczytania... jedynymi formami rozrywki poza tym to albo tv albo komputer i tyle. ja już i tak skracam sobie czas na to co mam zrobić i i tak robie tak samo wolno nawet jak sobie zaplanuje określoną rzecz w wolnym czasie. Edytowane przez Inkarcela Czas edycji: 2013-04-06 o 22:37 |
|||
2013-04-06, 22:36 | #27 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Cytat:
Jedną z technik zarządzania zasem jest dzielnie go na tzw. pięciominutówki,a nie okresy dwugodzinne.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2013-04-06, 22:42 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Cytat:
Sens życia trzeba sobie umieć znaleźć. Jedni znajdują go w rodzinie, inni w pracy, jeszcze inni w podróżach, w jakiejś pasji... Wszyscy mają wspólna cechę: SZUKAJĄ. A nie rozkładają ręce i mówią "se ne da" no jak to jakie? nie umiesz się ogarnąć to i życie masz nijakie. Jak Ci się nic nie chce i o nic nie walczysz to nic wartościowego do swojego życia nie wniesiesz. A to co jest dla kogo jak wartościowe - kwestia indywidualna. Brzmisz jak zblazowana królewna skrzyżowana z filozofem spod znaku czaszki na butelce denaturatu. Obrażona na cały świat, bo trzeba się wysilić aby funkcjonować w społeczeństwie. Nie sądzisz, że to deczko nie przystoi w wieku 24 lat? Taki foch bardziej nastolatce w fazie buntu na świat pasuje. |
|
2013-04-06, 22:47 | #29 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
Cytat:
i serdecznie gratuluję wszystkim idealnym wizażankom, które pracują na pełen etat, studiują, zajmują się domem i mają mnóstwo czasu wolnego na swoje przyjemności. tak, to była ironia. niektórzy dążą do perfekcjonizmu, inni potrzebują więcej czasu na naukę. nie każdy jest idealną wizażanką.
__________________
-27,9 kg |
|
2013-04-06, 22:49 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Pierdzielone życie mam go dość...
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:38.