2010-08-18, 13:48 | #391 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Cytat:
ale może inaczej rozumiemy opadniętą brew opadniętą w wyniku ingerencji ma Hiltonka, po zdaje się jakiejś operacji plastycznej niezbyt udanej.. Cytat:
są też na innych działach wątki o kolczykach i na nich też można poczytać takie rzeczy... że się włosy jeżą.. swoją drogą, może ktoś z Was kojarzy, te tunele czy jak się o zwie, kolczyki z dziurą w środku czy jak się wyjmie taki kolczyk z ucha to ono się obkurczy i wróci do "normalnego" wyglądu, sprzed włożenia tunelu? Edytowane przez Samiii Czas edycji: 2010-08-18 o 13:50 |
||
2010-08-18, 13:58 | #392 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Samiii raczej przy przekłuwaniu ucha nic się nie może stać. Pępek przekłuwałam może kilka razy w tym sobie. Nie przekłuwałam nikomu brwi tylko robią to moi znajomi. Nie boje się po prostu i tyle.
A z tą opadniętą brwią może na prawdę inaczej to rozumiemy. |
2010-08-18, 15:24 | #393 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Cytat:
Cytat:
A pepek, pomijajac sterylnosc, nalezy odpowiednio przekluc, nie za plytko, nie za gleboko etc. Cytat:
im wiekszy tunel tym gorzej potem z 'obkurczeniem' kanalu, ale z tego co wiem, nie mozna generalizowac, bo sa przypadki, gdzie z dosc duzych ucho wraca do normalnosci. |
|||
2010-08-18, 15:42 | #394 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Cytat:
byłam ostatnio na ślubie, gdzie swiadek miał w uszach tego typu ozdoby - i tak z ciekawości zapytuję w moim odczuciu wyglądało to fatalnie, garnitur i dziury w uszach... no ale, tolerancja przede wszystkim |
|
2010-08-18, 15:43 | #395 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Olcia wiem jak się przekłuwa pępek, żeby było dobrze.
Ze się wypowiedziałam nie musisz na mnie wjeżdżać. A po za tym nic Ci do twojej wyobraźni. Proponuje zakończyć tą dziwną dyskusję, bo mnie i tak nie przekonasz jakie to jest złe i w ogóle. |
2010-08-18, 15:53 | #396 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Widzisz, nie mylilam sie piszac tego posta:
Cytat:
Cytat:
Nie wjezdzam na Ciebie, ale jestem ciekawa. No i odpowiedz mi na pytanie czy np. poszlabys do dentysty ze szczatkowym sprzetem, ktory bylby samoukiem? |
||
2010-08-18, 16:01 | #397 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Cytat:
Może i się nie znam, ale jak przekłuwam to nie ma żadnych problemów. To skończ z tą ciekawością. Tu gdzie ja mieszkam to nie wiem, czy znam kogoś kto przekłuwał sobie cokolwiek w jakimś salonie. Już nudzi mnie trochę ten temat. Ja się wypowiedziałam i tyle. Jak Ci nie odpowiada coś to twój problem, a nie mój. |
|
2010-08-18, 16:41 | #398 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
W takim razie skoro jestes "niereformowalna" w tym temacie, to prosilabym Cie o to, zebys wiecej nie szerzyla na forum publicznym tych bzdur, bo nie daj boze ktos to przeczyta i pojdzie twoim sladem, tylko, ze niekoniecznie wszystko zakonczy sie happy endem jak u ciebie (co z reszta nie jest powiedziane, bo niektore choroby ujawniaja sie po kilku latach )
|
2010-08-18, 16:53 | #399 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Cytat:
Pozdrawiam. |
|
2010-08-18, 18:13 | #400 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Cytat:
A czym się różni język od pępka, brwi, ucha, że te części ciała sama sobie przekłuwasz i robisz to również innym a języka byś nie dała? Cytat:
A skąd to wiesz? |
||
2010-08-23, 08:50 | #401 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 292
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Hej laski! Widzę, że powstała dyskusja na temat higieny i bezpieczeństwa przekłuwania Hyh ja jestem oczywiście po stronie wykonywania tego typu zabiegów w salonach, ale nie neguję jednak Izuski. Sama znam osoby, które przekłuwały sobie różne miejsca w domu i uważam, że posiadają naprawdę duże doświadczenie dodać, tylko do tego kurs przekłuwania i będę chodzić już tylko do takich osób (chociaż te doświadczenie jest nabyte po przez podjęte ryzyko), ponieważ robią to na sobie, ale są też tego plusy, bo widzą, jak zachowuje się ich skóra itp. i nikt mi nie powie, że w sprawach gojenia więcej wiedzą kosmetyczki, które tylko od czasu do czasu kogoś przekłują (siebie oczywiście w żadnym wypadku), a tak to na ogół wykonują inne zabiegi kosmetyczne
Ja w zeszłym tygodniu zrobiłam sobie kolejny kolczyk byłam oczywiście u kosmetyczki i wiecie, co? O wiele szybciej wykonaliby to przekłucie pracownicy studia piercingu, czy tatuażu. Lubię porównywać pracę różnych ludzi, zwłaszcza, że swoje kolczyki robiłam w różnych punktach. W dodatku jej zalecenia nie były dla mnie przekonujące, bo mam już jeden metal w buzi i wiem, czym go szybko wygoić... Duża buzia i nie kłócić się mi tu. Młodzi ludzie zawsze eksperymentują ze swoim ciałem, a ja nie słyszałam jeszcze, żeby zdarzył się jakiś śmiertelny przypadek są oczywiście martwiące sytuacje, takie jak pisałyście opadająca powieka...
__________________
22.06.2010 Mentor 400 hp Zapuszczam włosy Edytowane przez Marczilada Czas edycji: 2010-08-27 o 13:35 |
2010-08-23, 14:44 | #402 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Marczilada, Ty chyba nie rozumiesz o czym tu byla mowa...
Po pierwsze nie pisalam, zeby chodzic do kosmetyczek. Po drugie nie kazdy salon piercingu jest dobry, przypuszczam, ze znajda sie kosmetyczki, ktore beda mialy wieksza wiedze i doswiadczenie od niejednego pseudopiercera, ktory nawet nie posiada autoklawu. Po trzecie sa osoby, ktore przekluwaja w domu i sa w tym bardzo dobre i sa profesjonalistami, ale przede wszystkim maja ogromne pojecie o S T E R Y L N O S C I. Jak ktos sie uczy i przekluwa, wkluje sie w pepek np. za plytko - okay, byleby bylo sterylnie, bo kolczyk mozna wyjac, poczekac az sie zagoi i kluc na nowo. Kluczowa jest sterylnosc i nie wiem dlaczego tak wiele osob jest oporna na to, zeby to w koncu zrozumiec. |
2010-08-23, 19:00 | #403 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 292
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Cytat:
__________________
22.06.2010 Mentor 400 hp Zapuszczam włosy |
|
2010-08-23, 19:23 | #404 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Aaa.. juz mi sie nie chce tlumaczyc...
|
2010-08-27, 10:24 | #405 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 31
|
Dot.: Kolczyki tu i tam-bolało, czy nie?
Cytat:
a tak przy okazji, co do brwi: to jeśli jest dobrze przekłuta, to warto zainwestować w kolczyk z tytanu Edytowane przez endzeit Czas edycji: 2010-08-27 o 10:27 |
|
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:56.