Pomoc w wyborze perfum dla kobiety (WĄTEK ZBIORCZY)

[geonia]

Ja też jestem maniaczką "perfumową" ......mam całą toaletkę zastawiona perfumami.
Od 6 lat w stałej kolekcji muszę mieć Dolce Vita i J'adore DIORA ( znów zakupiłam 100 ml Dolce Vita )

Oprócz tego mnóstwo innych trafionych bądź mniej trafionych. Czasami były to całkowite porażki jak np. słynna w owym czasie Coco Chanel Mademoiselle...wrrrr ...mega migreną zakończony zakup.

Uwielbiam kupować perfumy i nie moge sie im oprzec po wejsciu do perfumerii.
Jutro jadę na kolejne polowanie.....ciekawe czym to się skonczy ?

[mag:)]

Eclat d'Arpege...moja miłość , wprawdzie romans trwa dopiero od roku, ale to na pewno będzie dłuższy związek! Kiedyś przez dłuższy czas używałam Emporio Armani i wracam do niego na wiosnę.

[April007]

Prawdę mówiąc zawsze staram się być indywidualistką i potrafię udawać że mi się coś nie podoba tylko dlatego że jest modne Dlatego bardzo zła jestem że dolce&gabbana light blue jest tak popularna bo jej się oprzeć nie mogę - po prostu to mój zapach i już. Ostatnio dostałam jeszcze próbkę Max Mara i też jest niezła Ale do d&g mam jakiś sentyment i zawsze ją rozpoznaję na ulicy

[kaliope01]

Ja mam cztery, którym jestem wierna: Puma Flowing, Carolina Herrera 212, Boss Woman, Gucci Rush. Kocham te zapachy...

[aleksandra_119]

Zdecydowanie klasyczny Angel i Still J.Lo. Lubie tez rozowa Pume.

[czarna.noc]

Napisane przez Joey

Dziewczyny, właśnie wróciłam z Douglasa i Sephory. Wzięłam liste perfum które polecałyście i sprawdzałam to co było. Przywklekłam ze sobą pelno podpisanych papierków. I jestem lekko podłamana, bo widocznie na tym swiecie nie istnieją perfumy, które by mnie zachwyciły i w których bym się zakochała i uważała ,że są cudowne i tak dalej.

Ja potwierdze, ze trudno na sile znalezc perfumy. U mnie wiekszosc to przelotna fascynacja (tak bylo z BabyDoll, Sensi, Lolitą) Az pewnego grudniowego wieczoru wyprobowalam Cristobal Balenciagi i mnie trafil (piorun sycylijski ) Siedzialam w kawiarence i wachalam nadgarstek chyba co 5 sekund To moj ukochany, cieply, wspanialy zapach. Pech chcial, ze tydzien pozniej nie bylo go juz w perfumieriach (zostal wycofany) Zostaje mi wiec kupno w internecie..
Obecnie kupilam sobie Dune, ale to juz nie ta klasa co Cristobal (jak dla mnie oczywiscie) Zbieram juz na Balenciage..

[Smoczyca]

Masz rację, ja też mam coś takiego. Wywącham coś na kimś, albo psiknę się jakąś przypadkową próbką i już... koniec... najgorzej jest jeśli coś wywąchane na kimś na mnie nie pachnie już tak pięknie, wtedy mam złamane serce
Faktycznie Cristobala w zwykłej perfumerii już raczej się nie trafi - nawet w tych małych niesieciowych nie widziałam. Ja pamiętam moment jak Cristobal się pojawił w perfumeriach. Wąchałam go razem z przyjaciółką i jej się spodobał od razu, mnie mniej, ale z czasem zmieniłam zdanie. Kurczę, chcialabym go jeszcze kiedyś na zywo powąchać... jakoś żadna koleżanka nie używa, nie ma jak powąchać nie ukrywam, że słabo pamiętam, kojarzę ino że był z grupy tych cięższych i bogatych...

[daisydee]

ja lubię chanel chance, i issey miyake

[czarna.noc]

Napisane przez Smoczyca

Kurczę, chcialabym go jeszcze kiedyś na zywo powąchać... jakoś żadna koleżanka nie używa, nie ma jak powąchać nie ukrywam, że słabo pamiętam, kojarzę ino że był z grupy tych cięższych i bogatych...

Racja, bardzo bogaty zapach - dla mnie jest w nim wszystko, czego oczekuje od perfum. Bardzo cieple, otulajace, ale takze 'namietne' i mlodziencze mimo calej tej dostojnosci I cos, co cenie ponad wszystko: gdy juz klade sie spac, nadal wyczuwam ostatnia nute Pamietam tez, ze moja mama byla nim zachwycona (a jej rzadko co sie podoba) Alez zaluje, ze wtedy ich nie kupilam!! Ale byla juz prawie Gwiazdka i prezenty zaostaly kupione Co bym dala za jedna mala probeczke! <sigh>

[~~~JOLA~~~]

Ja również zaliczam się do grona maniaczek perfumowych
Mam ich sporo... Ale moje ulubione to: od kilku lat J'adore Diora, a ostatnio Amore Amore Cacharel, Echo Davidoffa, nowa Mania Armaniego i mój ostatni nabytek - Touch of Pink

[aragosta]

Nie dopuszczam myśli, że kiedyś mogłoby mi zabraknąć "mojego" zapachu, którym od kilku lat wciąż jestem zauroczona. A jest to cudna Dolce Vita .

Poza tym non stop chciałabym mieć na toaltece od razu wszystkie następujące flakoniki zapachów, którym także jestem od lat wierna:
- Anais Anais
- Noa
- Lou Lou (na razie Cacharel górą, ciekawe czy ich nowa propozycja przypadnie mi do gustu, bo Gloria mi nie podpasiła)
- Magie Noire
- Kenzo Słonik
- Joop Femme
- "Boucheron" Boucherona

To są moje sztandarowe pozycje. Ale w najbliższym czasie ruszam na łowy by ocenić niektóre nieznane mi zapaszki polecane przez Wizażanki . BTW moimi pierwszymi zapachami były klasyczna Paloma Picasso i Byzance Rochas, kiedyś na pewno do nich wrócę.
Pozdrawiam gorąco.

[Maga]

Hm ... ja zapachy dobieram do pór roku, pogody i własnego nastroju, czyli także ciuchów
więc mam kilka 100-tek (zestaw podstawowych niezbędników) i kilka rzadziej używanych; a jeśli już zdecyduję się na zapach, to pozostaję przy nim na dłużej. Chociaż nie mogę powiedzieć że na zawsze, bo ostatnio prawie przestałam używać tych, z którymi myślałam że się nie rozstanę nigdy - czyli Diuny i Tendre Poison.

Teraz wśród tych, których używam najczęściej są :
- na dzień, do pracy: kiedyś Dune, teraz Intuition i O de Lancome (jeśli potrzebuję się dobudzić )
- In Love Again (mogłabym pachnieć nim cały czas, ale jest zarezerwowany na lekcje jogi, żeby nie skojarzył mi się z żadną stresową sytuacją życiową, po prostu jest święty )
- na chłodniejsze dni : Alchimie i Black Cashmere na specjalne okazje (mokra i pochmurna jesień > Tendre Poison)
- na duszne letnie upały : Eden
- na inne specjalne letnie okazje : Cristobal albo Safari, no i Opium, wersja klasyczna
- na dni, kiedy muszę "zawalczyć" : Truth

i to by było chyba wszystko ...

a z zapachów, którym byłabym wierna, gdyby tylko były dostępne, wymienię dwa:

- Giordani Gold riflame'a w pierwszej wersji jaka była dostępna w Polsce, gdy jeszcze nie mieli u nas fabryki (w prostym płaskim flakonie z czarnym zamknięciem) - jeden z najtrwalszych zapachów jakie znam, niebywale zmysłowy - ale niestety potem najpierw go rozcienczyli, a potem wypuścili pod tą samą nazwą w nowym flakonie całkiem inną, zupełnie banalną kompozycję w typie "być może" - i za to rozstałam się z produktami oriflame'a, bo uznałam że z pielęgnacją robią pewnie te same tricki :/
- Fidji - chociaż był prościutki, to uwielbiałam go na wakacyjne wieczorki i chętnie bym do niego wróciła

no to tyle moich zeznań

[koko]

Jedynym zapachem, któremu jestem jako tako wierna (zdublowałam zakup, co mi sie nie zdarza), jest Dune.Wprawdzie nie używam go wcale od kilku miesięcy, bo mam zbyt wiele bardziej pociągających propozycji zapachowych, to nie wyobrażam sobie go nie mieć.Przywiązałam się do niego bardzo i naprawdę pięknie na mnie pachnie.

[gosiqa]

Boss Intence HB,
J' adore Doira,
Klasyk Marc O' Polo ( różowe),
Romance RL

[madzia-lbn]

Tommy Girl

[wiolka36]

Kenzo d'ete jest przepachniutki...

[red_poppy]

Ja uwielbiam CHANEL CHANCE ale uzywam go tylko na specjalne okazje zeby przypadkiem mi sie nie "przejadl", wtedy tez za kazdym razem gdy go wacham z czyms milym mi sie kojarzy
I jest jeszcze kilka zapachow "na co dzien" do ktorych lubie wracac :Pret a Porter, Wink z Avonu, ostatnio zakupilam Summer White i czuje ze zostanie ze mna na dluzej

[Kulkaaga]

Jestem wierna "Dolce vita" Diora, choć na lato zdradzam ją na rzecz "Contradiction" Kleina

[vanilla_sky]

jestem bardzo niewierna... jeszcze nigdy nie kupilam po raz drugi tych samych perfum.
ale musze powiedziec, ze najbardziej jakos utkwily mi gucci rush... zuzylam buteleczke pare lat temu. teraz ilekroc nie powacham to czuje sie wciaz zaintrygowana... i mysle o powrocie.

[kaixia]

Napisane przez Ania888

Kochane dziewczyny
Szukam zapachu o którym będe mogła powiedzieć "tego właśnie szukałam" Szukam czegoś słodkiego z nutą drzeną, piżmem, irysem, czegoś co nie pozwala o sobie zapomnieć i przejś obojętnie. Zastanawiam się nad rochas byzance, alchimie i 5th avenue. Poradzcie coś jeszcze.

Jeżeli zastanawiasz się nad Byzance, to ja może jeszcze dorzucę coś do tego ogródka, bo akurat Byzance było pierwszym oryginałem jaki sobie sprawiłam, ale akurat dla mnie jest to zapach na zimę, a na lato zastanawiałam się pomiędzy Eclat d'Arpege, a Fendi Celebratoin - wygrało Fendi, bo jest bardziej trwałe.

Napisane przez Smoczyca

To nie koniec listy, stopniowo dorzucałam do listy coraz więcej i więcej: Organza Indecence, Black Cashmere Donny Karan, Mania Armaniego - ale tylko ta stara wersja, nowej nienawidzę! Innocent, Escada Collection, Pamplelune Guerlaina, 24 Faubourg Hermesa i Eau de Soir Sisley (pewnie jeszcze by się dało coś do wyliczanki dorzucić).

Poza tym tak jak Smoczyca uwielbiam starą Manię Armaniego !!! (zapowiedziałam mężowi, żeby z ostatnich wojaży zagranicznych nawet się w domu bez niej nie pokazywał i PRZYWIÓZŁ !!!)
A ostatnio dostałam próbkę Eau de Soir Sisley i muszę powiedzieć, że też bardzo, ale to bardzo mi się podoba i nie wiem czy to nie będzie mój następny zakup perfumiarski

[kal1nka]

zdecydowanie - ultraviolet pacco rabbane (przepraszam za ewentualna zla pisownie )
donna karan (DKNY) - women
salvatore ferragamo
puma flowing
hugo boss - deep red

ostatnio zbieram sie w sobie na amor amor carachel'a i be delicious donny karan

pozdrowienia

[mskladaczek]

nie moge nie miec na polce samsary i dune, to moje dwa kultowe zapachy, ktorym jestem juz od dluuzszego czasu wierna i rozstawac z nimi sie nie zamierzam nigdy
oczywsicie nie potrafie sie nimi psikac dzien w dzien, nie na kazda okazje sie nadaja, to fakt, ale sa moimi niezbednymi ulubiencami

[magdziaS]

Uwielbiam Hugo Boss - Deep Red

[Kasiulka22]

Zakochałam się z wzajemnością w DKNY Woman, przepiękny zapach

[dioska]

DKNY be delicious

[boniulka]

Witam
Ja uwielbiam zapach MOSHINO,nie tylko zapach jest super,sama buteleczka jest piękna,nie lubię słodkich perfum,ale latem lubię Elizabeth Arden green,jest taka delikatna i lekka.Salvadore Dali tez jest niczego sobie

[Smoczyca]

Napisane przez boniulka

Witam
Ja uwielbiam zapach MOSHINO,nie tylko zapach jest super,sama buteleczka jest piękna,nie lubię słodkich perfum,ale latem lubię Elizabeth Arden green,jest taka delikatna i lekka.Salvadore Dali tez jest niczego sobie

Ale który zapach Moschino? Jest ich u nas kilka - oba Cheap and Chic, Couture i najnowszy I Love Love. Wcześniejszych jak klasyczne Moschino czy Oh! de Moschino już raczej ciężko spotkać.

[E]

Sorry, że się wcinam nie na temat.
Ola, masz kontakt z Bubu? Ma na targowisku chętną na bazę Lancome. Wysłałam jej SMS-a - ale nie odpowiada... i nie wiem, czy nie ma karty, czy zmieniła nr komórki

[Smoczyca]

Napisane przez E

Sorry, że się wcinam nie na temat.
Ola, masz kontakt z Bubu? Ma na targowisku chętną na bazę Lancome. Wysłałam jej SMS-a - ale nie odpowiada... i nie wiem, czy nie ma karty, czy zmieniła nr komórki

Dorga E,
miałam do tej pory z Alą stały kontakt, nr telefonu ma bez zmian, nie wiem czy odpowiada. Miałam - bo wczoraj zrobiła mi dość irracjonalną awanturę i chwilowo straciłam ochotę na jakiekolwiek kontakty z nią. Nie wiem czemu nie odpowiada. Moze napisz jej maila? Podałabym Ci jej nr gadu, na którym się regularnie pojawia, ale nie zrobię tego, bo w profilu nie podała, a ja nie chcę ryzykować kolejnych idiotycznych awantur

[E]

Olu, ja nawet nie proszę Zresztą GG nie mam i mieć nie będę.
Wysłałam SMS-a z informacją. Jeśli się pojawi - sprzeda zalegający kosmetyk. Jeśli nie - jej wybór.
Biorąc pod uwagę opisaną przez Ciebie sytuację - niepotrzebnie z tą sprawą wyskoczyłam Jednak nie wiedziałam, że tak się sprawy mają Chciałam pomóc, a tu takie "kwiatki"