Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI

[kochanie]

Napisane przez bossy

Idąc do rossmana dziś zaszłam do tego sklepiku, gdzie kupiłam kilka rzeczy, tego taniego.

Piękna ta sukienka!

Napisane przez Jelonek

Kochanie- gratuluję pracy Oby kolejna spełniała Twoje oczekiwania w 100% Jeśli oczywiście nie zostaniesz w obecnej na stałe

Dziękuję Aaale raczej nie zostanę, nie szukają nikogo nowego No ale może jak będą szukać, to sobie o mnie przypomną, całkiem blisko mam od nich do domu i gdyby było cieplej, to bym jeździła rowerem

Napisane przez emememsik

I jeszcze dokupiłam zielony lakier z limitowanki Sensique i czarny eyeliner My Secret (nie miałam żadnego!).

Jak wypróbujesz lakier to dasz znać jaki jest? Oglądałyśmy go wczoraj z Karoliną, mam ochotę na zielony lakier, ale boję się Sensique

Napisane przez truheart

Ale o co chodzi z ziz? ja naprawdę nic nie wiem, spytałam z ciekawości

A co się stało, że jako-tako? na tajnym doczytam?
I jaka torba z sodą, co ona robi?

Boshe, a może mi powiecie w skrócie kto się zakochał/wyszedł za mąż/odkochał itp

Muszę zadzwonić do gina po wyniki cytologii, trzymajcie proszę kciuki a w ogóle to powiem wam, że po porodzie wada wzroku mi się zmniejszyła! Okulistka stwierdziła, że czasem zmiany hormonalne mogą coś takiego spowodować

To w takim skrócie

Gdzieś koło czerwca zizou zniknęła po pewnych postach w wątku Niestety nie mam siły tego szukać

Soda "wyciąga" wszystkie niechciane zapachy, Hosenka kupiła torebkę na etorebce i chce zmienić jej zapach

Współczuję sytuacji z samochodem, mam nadzieję, że jednak Wam oddadzą pieniądze za naprawę. No i trzymam kciuki za wyniki z cytologii Na pewno będą dobre
A to zmniejszenie wady wzroku to wspaniała wiadomość, ciekawe, czy mi się tak kiedyś stanie, super by było!



Jej, nie mam siły ostatnio próbować nowych kosmetyków! Nie wspomnę o kończeniu starych I to nie przez pracę, bo kończę o 16, tylko potem robię tyle rzeczy ile wcześniej robiłam przez cały dzień, więc kończę pomoc mamie w pracy/spotkania ze znajomymi/TŻtem tak koło tej godziny, czyli wtedy kiedy powinnam dawno spać Zatem dobranoc


(ja dziś nabrałam się chyba z pięć razy na "prima aprilis" - i to zawsze na jakieś banały typu oczko w rajstopach)

[emememsik]

kochanie, jasne, dam znać, pomaluję nim paznokcie przy najbliższej okazji.

Uczę się do zaległego egzaminu z filozofii.. Kto jest ze mnie dumny?

[rzyrafka]

Napisane przez truheart

Ale o co chodzi z ziz? ja naprawdę nic nie wiem, spytałam z ciekawości

Boshe, a może mi powiecie w skrócie kto się zakochał/wyszedł za mąż/odkochał itp

Muszę zadzwonić do gina po wyniki cytologii, trzymajcie proszę kciuki a w ogóle to powiem wam, że po porodzie wada wzroku mi się zmniejszyła! Okulistka stwierdziła, że czasem zmiany hormonalne mogą coś takiego spowodować

Generalnie się okazała oszustką jeśli chodzi o pewne zachowania

Ja byłam bliska odkochania sie pod koniec roku ale wszystko jest jeszcze lepiej niż było

No to fajnie, trzymam kciuki za cyto

Napisane przez kochanie

(ja dziś nabrałam się chyba z pięć razy na "prima aprilis" - i to zawsze na jakieś banały typu oczko w rajstopach)

U nas jakoś wszyscy to olali tylko mama wkręcała całą resztę i świetnie jej to wychodziło cały dzień

Ech, jutro pakowanie i wyjazd na wiochę, nie chce mi się no ale cóż

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ----------

Napisane przez emememsik

kochanie, jasne, dam znać, pomaluję nim paznokcie przy najbliższej okazji.

Uczę się do zaległego egzaminu z filozofii.. Kto jest ze mnie dumny?

Ja!!

[truheart]

Bry! dziś przez naszego cudownego kota dziecko obudziło się o 6 i koniec ze spaniem a ja wsuwam na śniadanie ketonal, bo mnie chyba w nocy zawiało i nie mogę odwracać się w prawo

Napisane przez iceflower

Nie wiedziałam, że tabletki mogą mieć z tym związek. Ale hmm... Myślę, że raczej zasiedziana jestem, chociaż fakt faktem, że kiedyś łatwiej cellulit ustępował. Mam nadzieję, że jednak uda się go pozbyć bez odstawienia hormonów, bo nie wyobrażam sobie już innej formy antykoncepcji.



O ziz poczytasz w którejś z poprzednich części, w okolicach lipca bodajże...
A reszta na tajnym.

Mogą na pewno. Moja mama ani babcia nie mają cellu w ogóle, a mnie się zaczął niestety jak zaczęłam brać tabletki
Dziękuję za info, będę kopać w archiwach

Napisane przez kochanie

To w takim skrócie

Gdzieś koło czerwca zizou zniknęła po pewnych postach w wątku Niestety nie mam siły tego szukać

Soda "wyciąga" wszystkie niechciane zapachy, Hosenka kupiła torebkę na etorebce i chce zmienić jej zapach

Współczuję sytuacji z samochodem, mam nadzieję, że jednak Wam oddadzą pieniądze za naprawę. No i trzymam kciuki za wyniki z cytologii Na pewno będą dobre
A to zmniejszenie wady wzroku to wspaniała wiadomość, ciekawe, czy mi się tak kiedyś stanie, super by było!

Jestem coraz ciekawsza
No i nie wiedziałam, że soda wyciąga zapachy, a to bardzo przydatna sprawa
Co do wzroku też byłam w szoku, spodziewałąm się raczej pogorszenia, przecież jakieś tam duże wady są podobno wskazaniem do cesarki, a tu takie miłe zaskoczenie

Napisane przez emememsik

Uczę się do zaległego egzaminu z filozofii.. Kto jest ze mnie dumny?

JA!

Napisane przez rzyrafka

Generalnie się okazała oszustką jeśli chodzi o pewne zachowania

Ja byłam bliska odkochania sie pod koniec roku ale wszystko jest jeszcze lepiej niż było

No to fajnie, trzymam kciuki za cyto

No to nieźle
Cieszę się, że związek przetrwał burze i jest tak fajnie

[isa666]

Miałam sobie dłużej dziś pospać i co? 5.30 a ja mam szeroko otwarte oczy i nie mogę już wyleżeć w łóżku. Wstałam o 6.30
Muszę dziś zadzwonić do urzędu komunikacyjnego i zapytać czy jest już do odbioru mój dowód rejestracyjny. Powinien już być, ale tak mi się nie chce jechać...cała obolała jestem po tej przeprowadzce

Napisane przez emememsik

isa, Go Snow.

No to nieźle na czasie

Napisane przez truheart

A to nie od tej całej przeprowadzki, kurzu w powietrzu itp?

O na to nie wpadłam. Może to być od tego
Trzymam kciuki za wyniki badań

[Organzza]

Napisane przez kochanie

Ja już po kąpieli w wannie Ale miałam ciężki dzień: wstałam o 6 do pracy, potem się spotkałam z Karoliną (to nie było ciężkie Szkoda, że Niny nie mogło być) a potem wracając do domu zajechałam pomóc Mamie w pracy i wróciłam przed 22 do domu Ale przyszły jej nowe kostiumy, jak zobaczyłam jeden wzór to serio zaczęłam żałować, że nie jestem trochę grubsza Taaaki piękny wzór, zakochałam się, ale robią je od 38 No i kosztuje tyle, że może i dobrze, że nie ma mojego rozmiaru

ojej, to tylko we dwie byłyście? ja się czasowo nie wyrobiłam..

i Ty mówisz, że jesteś za gruba?

Napisane przez Jelonek

Ice- jeśli to typowo poestrogenowy cellulit, to raczej ciężko będzie go całkowicie zlikwidować nawet ćwiczeniami. Wiem po sobie, dopiero po odstawieniu anty pozbyłam się cholerstwa, a na brak aktywności fizycznej (tzn. nie mówię o tej związanej z tabletkami ) nie narzekałam. Coś za coś

oj tak, u mnie na początku pojawił się ogromny cellulit potem się ustabilizowało, ale nadal to ciężka walka

Napisane przez truheart

Ale o co chodzi z ziz? ja naprawdę nic nie wiem, spytałam z ciekawości

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=zizou&page=59

Napisane przez isa666

Miałam sobie dłużej dziś pospać i co? 5.30 a ja mam szeroko otwarte oczy i nie mogę już wyleżeć w łóżku. Wstałam o 6.30
Muszę dziś zadzwonić do urzędu komunikacyjnego i zapytać czy jest już do odbioru mój dowód rejestracyjny. Powinien już być, ale tak mi się nie chce jechać...cała obolała jestem po tej przeprowadzce

współczuję nie znoszę budzić się kiedy nie muszę

[Jelonek]

Napisane przez truheart

Ale o co chodzi z ziz? ja naprawdę nic nie wiem, spytałam z ciekawości

Ja tam się nie wypowiadam Sama na all i tutaj, jeśli coś wysyłam wizażankom, posługuję się tylko danymi panieńskimi A poważnie, to chodziło o grubszą sprawę Znajdziesz bez trudu, od tamtego czasu nie pojawia się chyba w ogóle na wizażu, więc zamiast przeszukiwać wątki, zerknij na ostatnie z jej postów Od razu trafisz na właściwą część kosmetykoholiczek

Napisane przez iceflower

Nie wiedziałam, że tabletki mogą mieć z tym związek. Ale hmm... Myślę, że raczej zasiedziana jestem, chociaż fakt faktem, że kiedyś łatwiej cellulit ustępował. Mam nadzieję, że jednak uda się go pozbyć bez odstawienia hormonów, bo nie wyobrażam sobie już innej formy antykoncepcji.

No ba Nie bez powodu czasami nazywa się go estrogenoowym/poestrogenowym u kobiet, które łykają piguły Niestety takie zmiany w gospodarce hormonalnej sprzyjają powstawaniu tego cholerstwa Tabletki mogą powodować różne dziwne atrakcje, np. wzdęcia Ile osób (z tych, które nie wertowały ulotki) by je z nimi łączyło? A jednak
Ja też sobie nie wyobrażałam, ale musiałam odstawić z innych powodów (wyniki badań) i pomimo iż skutków ubocznych nie odczuwałam podczas brania, to niesamowitym uczuciem był powrót do normalności Jednak trochę "przymulały", również w tym względzie, do którego zostały przeznaczone
Chociaż wiadomo, że nikt nie będzie odstawiał z powodu cellulitu, jeśli wszystko inne pasuje

Napisane przez truheart

Jestem coraz ciekawsza
No i nie wiedziałam, że soda wyciąga zapachy, a to bardzo przydatna sprawa

No widzicie. Wpadam od czasu do czasu, a w kilku postach takie ciekawe informacje przekazać potrafię Z tą sodą to babciny sposób A ja tam babciom w takich kwestiach wierzę

[truheart]

Napisane przez Organzza

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=zizou&page=59

Napisane przez Jelonek

Ja tam się nie wypowiadam Sama na all i tutaj, jeśli coś wysyłam wizażankom, posługuję się tylko danymi panieńskimi A poważnie, to chodziło o grubszą sprawę Znajdziesz bez trudu, od tamtego czasu nie pojawia się chyba w ogóle na wizażu, więc zamiast przeszukiwać wątki, zerknij na ostatnie z jej postów Od razu trafisz na właściwą część kosmetykoholiczek

Dziękuję Wam, już się dogrzebałam
Jestem w szoku mnie się wydawało, że jakoś się tu zbliżyłyśmy i raczej sobie ufamy, potrafimy sobie doradzić, po to powstało tajne itp.a tu takie kwiatki....no dobra, temat zamknięty więc nie będę rozgrzebywać

[fuksjaa]

Hosenko, a mogłabym też się dowiedzieć co się u Ciebie stało?;glasiu:
Nie mam dostępu do Waszego tajnego forum, a chciałabym wiedzieć co się dzieje..

Ale mieliśmy wczoraj zakupowy dzień - najpierw Ikea, potem Silesia i jak tylko wróciliśmy do domu to zaraz padliśmy do łóżka.
Nie było już tych luster, które mi się podobały, znalazłam inne fajne, ale jeszcze się wstrzymałam. Kupiłam za to stolik, filiżanki ze spodkami, świeczki o zapachu porzeczek i świeczniki na tealighty.

Potem maraton w Silesii, podobała mi się fuksjowa () koszula i bufkowa bluzka brązowawa w Bershce, ale nie było już S i wyszłam z niczym. TŻ za to obkupił się nieźle, bo wrócił z butami, spodniami i t-shirtem.

Znalazłam też moje wymarzone buty do fitnessu - lekkie, ale świetnie trzymają nogę No ale oczywiście nie było 39. Muszę poszukać ich u siebie, a jak nie to sobie sprowadzę do sklepu.

[Hosenka*]

Jelonku: jako Ziz się nie udziela
W sumie to nie mam co do tego 100% pewności, ale natknęłam się na bardzo podobny styl pisania

[Jelonek]

No co Ty mówisz? :O Nieźle
Faktycznie. Nie wiem czy o ten sam profil chodzi, bo tamten się nie udziela, ale sporo nas tam zaglądało z tego co widzę teraz w "ostatnich gościach"

[Organzza]

Napisane przez Hosenka*

Jelonku: jako Ziz się nie udziela
W sumie to nie mam co do tego 100% pewności, ale natknęłam się na bardzo podobny styl pisania

zgadza się, pojawił się osobnik o profilu bardzo podobnym do Ziz, ale ciii

[Hosenka*]

Napisane przez Jelonek

No co Ty mówisz? :O Nieźle
Faktycznie. Nie wiem czy o ten sam profil chodzi, bo tamten się nie udziela, ale sporo nas tam zaglądało z tego co widzę teraz w "ostatnich gościach"

Jeszcze inny

[isa666]

Dziewczyny ale z Was szpiegi Jak wy ją wyczaiłyście?

[Hosenka*]

Dzwonili przed chwilą z tego salonu meblowego w którym byłam tydzień temu na rozmowie - jednak odmówiłam.
Nasłuchałam się o kierownikach wystarczająco, żeby nie wchodzić z nimi w jakiekolwiek układy. Na rozmowie tez cwaniaków zgrywali i twierdzili m.in. że powinnyśmy być im wdzięczne że nas zaprosili na rozmowe ... Pfff ...
Poza tym czekałoby mnie jeszcze szkolenie i równie dobrze po 2 godzinach mogłoby się okazać że się nie nadaję.

Dziś Ex ma mi dac znać co z pracą w innym miejscu: niby dzwoniłam tam wczoraj i w kadrach powiedziano mi że to nieaktualne (pani bardzo niemiła z resztą, w sumie to nie wiem czy wybrali kogoś czy nie, czy po prostu nieaktualne ogłoszenie i żeby nie wysyłać CV? Ciężko było się z nią dogadać), ale dziś ma rozmawiać z osobą która prowadzi rekrutację i od niej będzie miał bardziej rzetelne informacje.

[fuksjaa]

Hosenko, mam nadzieję, że uda Ci się coś znaleźć jakąś pracę.

Już prawie uporałam się ze sprzątaniem, zostało mi tylko mycie podłogi i łazienka, a jakoś nie mogę się do tego zmobilizować. Zamiast robić coś pożytecznego to zrobiłam peeling nałożyłam sobie maseczkę na twarz.

[Vibeska]

Dziewczyny jak ja wam zazdroszczę, ja kibluję w pracy a sprzątanie całego domu jeszcze mnie czeka, wrócę do domu po 17 .00 przy dobrych wiatrach.
Zakupów nie mam zrobionych, nic nie ugotowane, eh......

Wogóle nie czuję atmosfery świątecznej

[isa666]

Hosenko znajdzie się na pewno lepsza oferta niż ten salon meblowy

Vibesko Ja niby w domu, ale pod tel. służbowym, więc czuję się uwiązana Przed chwilą dzwonił gościu, który w nowym biurze zakłada nam telefony i internet. Ma dzwonić jeszcze jak już to zainstaluje. Oby poszło dobrze wszystko. Tak czy siak o 16.00. wyłączam komórkę służbową i zaczynam weekend

[truheart]

Napisane przez Hosenka*

Jelonku: jako Ziz się nie udziela
W sumie to nie mam co do tego 100% pewności, ale natknęłam się na bardzo podobny styl pisania

A tak właśnie pomyślałam, że jak się spaliła jako ziz to przecież łatwo założyć inne konto.

Napisane przez Hosenka*

Dzwonili przed chwilą z tego salonu meblowego w którym byłam tydzień temu na rozmowie - jednak odmówiłam.
Nasłuchałam się o kierownikach wystarczająco, żeby nie wchodzić z nimi w jakiekolwiek układy. Na rozmowie tez cwaniaków zgrywali i twierdzili m.in. że powinnyśmy być im wdzięczne że nas zaprosili na rozmowe ... Pfff ...
Poza tym czekałoby mnie jeszcze szkolenie i równie dobrze po 2 godzinach mogłoby się okazać że się nie nadaję.

Dziś Ex ma mi dac znać co z pracą w innym miejscu: niby dzwoniłam tam wczoraj i w kadrach powiedziano mi że to nieaktualne (pani bardzo niemiła z resztą, w sumie to nie wiem czy wybrali kogoś czy nie, czy po prostu nieaktualne ogłoszenie i żeby nie wysyłać CV? Ciężko było się z nią dogadać), ale dziś ma rozmawiać z osobą która prowadzi rekrutację i od niej będzie miał bardziej rzetelne informacje.

Hosenko jak Was zostawiałam to pracowałaś jeszcze i ex nie byl exem tylko tz.... nic się z nim nie da naprawić?

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Napisane przez Vibeska

Dziewczyny jak ja wam zazdroszczę, ja kibluję w pracy a sprzątanie całego domu jeszcze mnie czeka, wrócę do domu po 17 .00 przy dobrych wiatrach.
Zakupów nie mam zrobionych, nic nie ugotowane, eh......

Wogóle nie czuję atmosfery świątecznej

u nas też zakupów świątecznych do jedzenia nie ma...każdy dzień będziemy gdzieś. Też nie czuję atmosfery świąt, właśnie mi uświadomiłaś, że na jutro do koszyczka mam tylko koszyczek

[emememsik]

Napisane przez truheart

JA!

Dziewczyny, uczyłam się do 4 rano !!! Dam radę!

Napisane przez truheart

A tak właśnie pomyślałam, że jak się spaliła jako ziz to przecież łatwo założyć inne konto.

Ale modzi mają dostęp do listy klonów, nie?

fuksja, zazdroszczę.. wszystkiego.

[truheart]

Napisane przez emememsik

Dziewczyny, uczyłam się do 4 rano !!! Dam radę!

No jakbyś miała nie dać, pff!
A o której egzamin?

Napisane przez emememsik

Ale modzi mają dostęp do listy klonów, nie?

Ale chodzi o ip? a można z innego kompa założyć nowe konto? no nie wiem, w sumie nigdy nie musiałam tak robić ale pomyślałam, że jak się tyle lat na wizażu jest to przyzwyczajenie jest silniejsze może niż obawa przed złapaniem.

[emememsik]

tru, z tym egzaminem to nie tak, po prostu wisi nade mną parę zaległych rzeczy i sama muszę zdecydować, kiedy to zdać - a jak wiadomo w takich sytuacjach zebrać się jest najtrudniej. Dlatego planuję ten egzamin zdać w pierwszy dzień po świętach. Materiału jest mnóstwo, dlatego muszę przez te kilka dni posiedzieć nad tym codziennie.

isa! Teraz Twoja kolej w zebraniu się do pracy nad pracą!

[isa666]

em Chciałabym mieć tyle samozaparcia co Ty. Ale chyba jestem największym leniem w tym wątku

[emememsik]

Siadaj do roboty. Już! Masz wolny dzień! Najtrudniej jest zacząć.

[fuksjaa]

Napisane przez emememsik

fuksja, zazdroszczę.. wszystkiego.

yyy. ale o co chodzi? Bo trochę nie ogarniam.

Skończyłam sprzątanie i padam na twarz, dosłownie. Miałam w planach jeszcze prasowanie ciuchów, ale to chyba wieczorem zrobię, teraz nie mam siły.

Mam ochotę na jakiś nowy, pachnący balsam. A miałam nie kupować nic pielęgnacyjnego poza czymś do zmywania makijażu..

[emememsik]

fuksja, sama nie wiem, tak generalnie. U mnie ostatnio nie najlepiej, więc wystarczą mi drobiazgi do zazdroszczenia. Ale cieszę się, że Ci się układa.

[fuksjaa]

Napisane przez emememsik

fuksja, sama nie wiem, tak generalnie. U mnie ostatnio nie najlepiej, więc wystarczą mi drobiazgi do zazdroszczenia. Ale cieszę się, że Ci się układa.

Oj, Em.. A co się dzieje?

[emememsik]

E, nie warto się rozpisywać.

Nie mam nic na śniadanie.. A tak mi się nie chce iść do sklepu..

[truheart]

Napisane przez emememsik

tru, z tym egzaminem to nie tak, po prostu wisi nade mną parę zaległych rzeczy i sama muszę zdecydować, kiedy to zdać - a jak wiadomo w takich sytuacjach zebrać się jest najtrudniej. Dlatego planuję ten egzamin zdać w pierwszy dzień po świętach. Materiału jest mnóstwo, dlatego muszę przez te kilka dni posiedzieć nad tym codziennie.

No to pierwszy dzień nauki zaliczony będę trzymać kciuki żeby starczyło Ci tego zapału do końca świąt

Napisane przez isa666

em Chciałabym mieć tyle samozaparcia co Ty. Ale chyba jestem największym leniem w tym wątku

Do roboty!

Napisane przez fuksjaa

Skończyłam sprzątanie i padam na twarz, dosłownie. Miałam w planach jeszcze prasowanie ciuchów, ale to chyba wieczorem zrobię, teraz nie mam siły.

Odpocznij sobie, herbatkę dobrą zaparz i kup sobie w nagrodę ładnie pachnący balsam
A prasowanie, jak to mówią, nie zając

[fuksjaa]

Napisane przez truheart

Odpocznij sobie, herbatkę dobrą zaparz i kup sobie w nagrodę ładnie pachnący balsam
A prasowanie, jak to mówią, nie zając

Ale kusisz truheart.
No niby prasowanie nie jest najpilniejszą rzeczą do zrobienia, ale jednak stos ciągle rośnie i rośnie..