Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy.

[tutusia]

Dobrze, że wogóle o to dbasz.. Bo rozbrajaja mnie 15tki kochające się bez zabezpieczenia a póżniej panikujące o ciążę.. Wg mnie nie jesteś w ciązy, ale jak masz się denerwować to zrób test.. Nie jest to duży koszt, a zawsze Cie uspokoi.
Pozdrawiam!

[NiUśKa_]

ja za nic nie zdecydowałabym sie bez zabezpieczenia, dlatego dni wcześniej policzone, prezerwatywa itp. z resztą mój tż też by nie chciał tego, bo dzieci mamy w planach, ale tak za 3 latka. wiem, że zabezpieczyliśmy się i szansa jest minimalna. tamten okres był normalny, uspokoiło mnie to wtedy, a teraz nie wiem co mi się stało, że tak panikuje...

[czuczenka]

eee a ja zaczelam lekko panikowac bo mnie jajniki zaczely cos bolec paskudy jedne moze sobie przewialam bo z tylu plecow tez mnie jakos boli tabletki biore regularnie antykoncepcyjne, wiec ciaza raczej jest niemozliwa ...

[azylek]

Do 2 tygodni ma prawo sie spoznic okres, ale te dni wyczekiwania sa najgorsze a im wiecej sie denerwujesz tym gorzej wplywa to na organizm, bo nerwy opozniaja wystapienie miesiaczki..brrr wiem cos o tym. pozdrawiam i glowa do gory

[NiUśKa_]

no, ja dziś poszłam kupić test i już ide do łazienki, żeby go zrobić. aż tu nagle w śmiech - OKRES DOSTAŁAM!!! czyli test zostanie na ewentualne kiedyś chwile niepewności.

[tutusia]

Napisane przez NiUśKa_

no, ja dziś poszłam kupić test i już ide do łazienki, żeby go zrobić. aż tu nagle w śmiech - OKRES DOSTAŁAM!!! czyli test zostanie na ewentualne kiedyś chwile niepewności.

No i mówiłam, że nie ma się czym niepokoić
Pozdraiwam!

[JOANNA16]

hmm w tym wateczku wszyscy sie martwia ze sa w ciąży a ja sie martwie bo nie jestem,planujemy z mężem bobaska a jakos nie mozemy trafic na dni płodne

[czuczenka]

nikt mi nie odpisal na moje zmartwienia

[kagi]

Czuczenko, ciąża, tak jak mówisz, raczej niemożliwa.
Ale na Twoim miejscu pomyślałabym o zapaleniu przydatków. Ból przy tym jest niemały: boli dół brzucha (takie dziwne "parcie") i promieniuje do pleców. Ma się uczucie jakby nerki bolały. Ale to nie musi być to...jajniki czasem bolą. Jeżeli ból sie będzie utrzymywał dłużej, to radzę wizytę u ginekologa
Pozdrawiam

[et-ka]

Napisane przez czuczenka

nikt mi nie odpisal na moje zmartwienia

czuczenko, no daj spokój! po co popadać w taką paranoję? antykoncepcję stosujesz skrupulatnie, myślisz o wszystkim, dbasz..a mimo tego już któryś raz kolei piszesz, że boisz się ciąży. przecież to coś nie tak..
zastanów się, czy Ty dojrzałaś już do współżycia i wszelkich możliwych konsekwencji.
a na razie przytulam Cię wirtualnie byś się już niepotrzebnie nie martwiła.

[czuczenka]

no wlasnie dziewczyny dziekuje za pocieszenie

kagi:mozliwe ze to zapalenie przydatkow ale na czym ono polega, no i skad sie bierze??, faktycznie czuje takie parcie na jajniki czasami, i z tylu boli mnie jakos w krzyzu albo nerki dziwny bol naprawde

et-ka: wiem ze stosuje skrupulatnie antykoncpecje, wrecz rygorystycznie..dlatego praktycznie ciąze wykluczam. DZiekuje za przytulaski

Musze sie na dniach wybrac do ginekologa, ale sie jakos boje ale i tak pojde, bo musi mi wypisac 3 opakowanie tabletek juz

[kagi]

Zapalenie przydatków (przydatki - jajowody i jajniki - narządy te położone są blisko siebie, stąd zapalenie najczęściej dotyczą obu) można wykluczyć lub potwierdzić jedynie w czasie wizyty u ginekologa.
Powodują je bakterie - leczenie jedynie antybiotykiem. Zakażenie nastepuje najczęsciej przez pochwę (niekiedy przez krew). Zapaleniu przydatków często towarzyszy gorączka, ewentualnie stan podgorączkowy i ogólnie złe samopoczucie.
Ale rzadziej występuje ono u kobiet takich jak Ty, które stosują tabletki antykoncepcyjne (gęsty śluz - bariera dla bakterii).
Najlepiej udaj się do ginekologa, bo to naprawdę nie musi być to o czym piszę. Przydatki przyszły mi do głowy, bo sama przez nie przechodziłam i miałam podobne objawy.

Powodzenia i pozdrawiam

[Alien_Hunter]

Napisane przez stell1985

Alien_Hunter ciekawa jestem co sie okazało jest w ciazy czy nie?
pytam bo jestem w podobnej sytuacji i bardzo zalezy mi na odpowiedzi.
Bo czy po tak duzej dawce hormonów jak w postinor-u test pyłkowy moze kłamać?

finał jest taki ze jest w 4 tygodniu ciąży i prostinol poprostu nie zadziałał.. w końcu udało mi się ją namówić żeby poszła do ginekologa.. troche wstyd że sie jej chłopak nie pofatygował tylko ja musiałem ją zabrać.. ale cóż - od czego ma się przyjaciół - w każdym razie zostanę wujkiem

[czuczenka]

Napisane przez Alien_Hunter

finał jest taki ze jest w 4 tygodniu ciąży i prostinol poprostu nie zadziałał.. w końcu udało mi się ją namówić żeby poszła do ginekologa.. troche wstyd że sie jej chłopak nie pofatygował tylko ja musiałem ją zabrać.. ale cóż - od czego ma się przyjaciół - w każdym razie zostanę wujkiem

jak ja nie lubie czytac takich wypowiedzi a ile kolezanka ma lat? tak mi przykro, i pytanie dlaczego postinor nie zadzialal? skoro ma sie na to 72h !!!???

[tutusia]

Napisane przez czuczenka

jak ja nie lubie czytac takich wypowiedzi a ile kolezanka ma lat? tak mi przykro, i pytanie dlaczego postinor nie zadzialal? skoro ma sie na to 72h !!!???

To ni ejest tak, że zawze są 72h.. Postinor zapobiega zapłodnieniu.. I jeśli plemnik dotrze do jajeczka przed np. po upływie 40h to postinor wzięty później nie zadziała, gdyż nie jest tabletka wczesnoporonną (takie są zakazane w Polsce)

[Alien_Hunter]

koleżanka ma 21 lat - mam nadzieję że bedzie szczęśliwa... Jakoś to do niej już dotarło i stwierdziła, że nawet się cieszy - bo tak pewnie jeszcze kilka ładnych lat by się nie zdecydowała na dziecko - martwi mnie tylko troche jej chłopak - bo taki dziwny jest jakiś...

[JOANNA16]

Napisane przez Alien_Hunter

koleżanka ma 21 lat - mam nadzieję że bedzie szczęśliwa... Jakoś to do niej już dotarło i stwierdziła, że nawet się cieszy - bo tak pewnie jeszcze kilka ładnych lat by się nie zdecydowała na dziecko - martwi mnie tylko troche jej chłopak - bo taki dziwny jest jakiś...

jaki dziwny ten swiat ja tez mam 21 lat i rok po slubie kurde jakos sie nie moge doczekac dzieciaczka a tu nic jakos nie mozemy trafic na dni plodne

[śliweńka]

Dziś pękła nam prezerwatywa okres ostatni dostałam 23 maja.Tylko że prezerwatywa była plemnikobójcza i pękła choć mój TŻ się nie spuścił do niej. Nie wiemy co mamy robić czy iść do ginekologa po postinor czy nie martwić się Mam teraz 1000 myśli na minutę Będę wdzięczna za wsparcie i radę

[śliweńka]

Nikt chyba nie podtrzyma na duchu

[Eleo765]

hmm... a kiedy zorientowaliście się, że pękła? od razu czy już po wszystkim? to akurat okolice dni płodnych, chyba należałoby pójść po postinor.

[Cytrynka_Wawa]

idz do lekarza jak masz watpliowosci postinor bedzie sie chyba do 72 godzin po stosuku. ale jak nie bylo wytrysku to male prawdopodobienstwo ciazy tak mi sie wydaje

[Aguska20]

I co zrobiłaś? Poszłaś do lekarza?

[czuczenka]

kurde idź do ginekologa po postinor, bo moze to skonczyc sie ciąza niestety, bo to raczej wypadaja dni płodne... lepiej nie ryzykowac

[śliweńka]

nie nie było wytrysku

[czuczenka]

ale na penisie i z niego mogl sie wydostac jakis płyn.... kto wie... moze mniejsze jest prawdopodobiensto gdy nie bylo wytrysku, ale wlasnie to najczesciej tak sie koncza takie wpadki ze niby wtrysku nie bylo a potem dzidzia Śliweczko idx po postinor bo nie ma zartów... a moze popros o jakas inna metode antykoncepcji.. np. tabletki?? dadza CI wiekszy komfort

[śliweńka]

po tabletkach czułam się fatalnie, a czytałam na innym forum o postinorze jedna kobieta po postinorze i tak dalej była wciąży tylko miała problemy z donoszeniem ciąży z druga też ma teraz problemy, a inna 5 miesięcy nie miała okresu a jeszcze inna miała dwie miesiączki pod rząd z kilkudniowym odstępem:/ więc ten postinor też nie jest taki super i niszczy wątrobe nie wiem to jest oczekiwanie na wyrok

[czuczenka]

a mi sie wydaje kochanie im szybciej to zrobisz ty wieksza skutecznosc postinoru!!!! nie wolno patrzec na rozne przypadki, ja tez jak sie czasem naczytam na wizazu anwet o wpadkach przez tabletki to tez mi sie zyc odechciewa sama czekalam na okres w trakcie przerwy.. no i powinnam dzis dostac no i dzieki Bogu dostalam, wiec tabletki mnie chronią.. moze po prostu mialas źle dobrane tabsy dlatego zle samopoczucie ...

[*misia*]

Śliweńka co do postinoru to prawda nie jest to metoda antykoncepcji tylko pomoc doraźna wiec jak wiadomo moze mieć skutki uboczne, ale nie popadajmy w przesadę. Ja osobiście po postinorze miałam okres później niż powinien byc, ale żadnych innych objawów nie miałam i nie słyszłam o innych zresztą skutkach ubocznych. A co do ciąży to postinor działa 72 godziny z tym, że skuteczniejsze jego działanie jest im krótszy jest czas zażycia od stosunku im dłużej się z tym zwleka tym mniejsza jest jego skutecznośc. I jeszcze jedno co do doustnej antykoncepcji to nie poddawaj się to, że jedne tabletki sprawiały, ze sie gorzej czułaś, nie znaczy, że każde będą tak działać. Ja sama probowałam 3 rodzajów tabletek zanim trafiłam na te właściwe. Pozdrawiam

[śliweńka]

Ale ja chcę wiedzieć czy jest możliwość zajść wciąże ;(

[czuczenka]

no śliweńko zawsze jest taka mozliwosc kazdy Ci to powie... tym bardziej ze po miesiaczce ma sie dni płodne.... chcesz liczyc na cud? po co? jak mozna wziac postinor .... zrobisz co chcesz