DIETA DUKANA od nowego roku - cz. V - razem zrzuciłyśmy już ponad 250 kg!

[basia_ww]

a ja mam @ i jadłabym cały czas

[mroziq]

Może nie to,że nie chce się jeść... Jest tak gorąco,że nie chce się robić

[extravagance86]

a ja sobie właśnie robię BIGOSIK

boli mnie gardło nadal i smarczę, a miałam jechać do koleżanki, która tą małą dzidzię ma, ale nie... bo boje się, że jeszcze ją zarażę..
a poza tym jakoś nie mam na nic siły dzisiaj
nawet musiałam kapustę kroić na siedząco i mięsko, bo jakoś męczyło mnie stanie

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez mroziq

Może nie to,że nie chce się jeść... Jest tak gorąco,że nie chce się robić

super wyglądasz:cmo k:

[Agus140188]

Napisane przez extravagance86

a ja sobie właśnie robię BIGOSIK

boli mnie gardło nadal i smarczę, a miałam jechać do koleżanki, która tą małą dzidzię ma, ale nie... bo boje się, że jeszcze ją zarażę..
a poza tym jakoś nie mam na nic siły dzisiaj
nawet musiałam kapustę kroić na siedząco i mięsko, bo jakoś męczyło mnie stanie

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------



super wyglądasz:cmo k:

A masz gorączkę???

[extravagance86]

Napisane przez Agus140188

A masz gorączkę???

chyba nie

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez metal_fish

iii tam, po PW to woda, taki wzrost to żaden wzrost


łał!




porównanie będzie marne bo wiadomo - przed dietą uciekałam od aparatu (w sumie to zawsze uciekałam )
mroziq też jestem ciekawa twojej zmiany, czekam na foto

a dziś tylko porównanie twarzy - mam nadzieję że nie muszę pisać co przed a co teraz (na tym przed wszystko paskudnie się akurat podkreśliło a te aktualne udały się w korzystnych pozach więc różnica nie aż taka jest na żywo)

idę sobie pomidorówkę gotować

miałam pytać, kiedy następna randka?

[Agus140188]

Napisane przez extravagance86

chyba nie

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------



miałam pytać, kiedy następna randka?

Bo to osłabienie takie dziwne jakieś jest, ale chyba niemożliwe żeby było spowodowane katarem.
Właśnie, własnie Metalku jak tam sprawy sercowe, czy to się jakoś pomyślnie rozwija??

[Pandzia_2010]

ja zaraz do domciu znaczy sie do Babci a później na szał zakupowy


dziewczyny 26maja w lidlu będzie fajne urządzenie do cwiczen miesni brzucholi

za 50zl ;p

[mroziq]

Ja nie wierze w te wszystkie urządzenia do ćwiczenia mięśni ...

Ja biegnę się szykować,bo dzwoniła kuzynka i będzie na wesele prosić. Też kurcze...nie mogla wczoraj zadzwonić i powiedzieć,że przyjedzie... Odezwę się poźniej

[agusia_1]

Witam po raz kolejny po przerwie (ale tylko w forumowaniu, dukania nie rzuciłam )

Mam wreszcie nowy rowerek, nie obyło się bez kłopotów bo jak przyszedł to był rozmontowany i nie miał kto mi go złożyć ale w końcu się udało
Wczoraj była tylko 1,5h testowa przejażdżka, a dziś jako że TŻ wybył do rodziców postanowiłam zaszaleć Odprowadziłam go rowerem na autobus i ruszyłam Wypuściłam się nad Wisłę i na obrzeża miasta i niestety w pewnym momencie nie wiedziałam ani gdzie jestem ani jak daleko od Warszawy Dobrze że wiedziałam jak mam się kierować względem Słońca w rezultacie dzięki mojemu niezawodnemu zmysłowi orientacji w terenie trafiłam w znajome okolice - do Konstancina- 10km ode mnie Jak wróciłam do domu to wrzuciłam w google moją trasę przejazdu i wyszło ok. 35km o dziwo nawet nie byłam zmęczona, bolała mnie tylko głowa bo za mało piłam Jak na 4 jazdę w tym roku (z czego 2 takie po 3-4km a jedna ok 10km) to w sumie nieźle A wczoraj TŻ śmiał się ze mnie jak mówiłam że jak on będzie u rodziców a ja u mamy to do niego przyjadę, a trasą którą sobie wyznaczyłam to 26km w 1 stronę
Kocham rower!

Za to waga mnie nie kocha od 20 kwietnia spadło mi tylko 2 kg, no ale dobre i to, ważne że w ogóle spada

Napisane przez metal_fish

porównanie będzie marne bo wiadomo - przed dietą uciekałam od aparatu (w sumie to zawsze uciekałam )
mroziq też jestem ciekawa twojej zmiany, czekam na foto

a dziś tylko porównanie twarzy - mam nadzieję że nie muszę pisać co przed a co teraz (na tym przed wszystko paskudnie się akurat podkreśliło a te aktualne udały się w korzystnych pozach więc różnica nie aż taka jest na żywo)

idę sobie pomidorówkę gotować

Świetnie wyglądasz Oceniając po twarzy dałabym Ci mniej kg Czekam na całościowe


Mały bonus - znalezisko z wiochy

[Pandzia_2010]

czekaj Agusia daj znac jak bedziesz nad Wisłą to Ci list w butelce prześle z Dęblina

[agusia_1]

Napisane przez Pandzia_2010

czekaj Agusia daj znac jak bedziesz nad Wisłą to Ci list w butelce prześle z Dęblina

Tylko musiałabyś go odpowiednio wcześniej wrzucić żebym nie musiała czekać
Swoją drogą ciekawe jak szybko by taki list dopłynął

W ogóle to tyle dziś odkryłam fajnych miejsc Przez 3 latach mieszkania tu gdzie mieszkam nie odkryłam tylu
No ale nie ma co się dziwić, samochodu brak, roweru do tej pory też, do dyspozycji tylko autobus i własne nogi

Może nawet polubię moją okolicę

[beatazygadlo]

Witam. Zaglądam do was nie często,bo brak mi czasu .Mam załamkę ,waga stoi od tygodnia jak zaklęta .Pilnuję się na każdym kroku i nie drgnie franca ani trochę .Chwilami mam dość .Dziś mam całkowitego doła,bo żeby po P nie spadało to szlag może trafić.

[201604301943]

Napisane przez extravagance86

miałam pytać, kiedy następna randka?

Napisane przez Agus140188

Bo to osłabienie takie dziwne jakieś jest, ale chyba niemożliwe żeby było spowodowane katarem.
Właśnie, własnie Metalku jak tam sprawy sercowe, czy to się jakoś pomyślnie rozwija??

od kataru też można osłabnąć - taki zatkany nos powoduje niedotlenienie i choć nie ma gorączki czy infekcji poważnej to i tak człowiek źle się czuje :/ jako alergik coś o tym wiem zaopatrz się na razie w otrivin do nosa i zobacz czy przejdzie

'randka', którą nazywam raczej po prostu spotkaniem na razie się odwleka... tak to jest jak się spotka 2 zapracowanych ludzi ale pozostaje kontakt wirtualny i bardzo wstępne planowanie wypadu weekendowego dziś się dowiedziałam że mam śliczną twarz a ja chcę go jeszcze zaskoczyć ładnym ciałem w czym mam nadzieję dukan pomoże

Napisane przez agusia_1

Witam po raz kolejny po przerwie (ale tylko w forumowaniu, dukania nie rzuciłam )

Mam wreszcie nowy rowerek, nie obyło się bez kłopotów bo jak przyszedł to był rozmontowany i nie miał kto mi go złożyć ale w końcu się udało
Wczoraj była tylko 1,5h testowa przejażdżka, a dziś jako że TŻ wybył do rodziców postanowiłam zaszaleć Odprowadziłam go rowerem na autobus i ruszyłam Wypuściłam się nad Wisłę i na obrzeża miasta i niestety w pewnym momencie nie wiedziałam ani gdzie jestem ani jak daleko od Warszawy Dobrze że wiedziałam jak mam się kierować względem Słońca w rezultacie dzięki mojemu niezawodnemu zmysłowi orientacji w terenie trafiłam w znajome okolice - do Konstancina- 10km ode mnie Jak wróciłam do domu to wrzuciłam w google moją trasę przejazdu i wyszło ok. 35km o dziwo nawet nie byłam zmęczona, bolała mnie tylko głowa bo za mało piłam Jak na 4 jazdę w tym roku (z czego 2 takie po 3-4km a jedna ok 10km) to w sumie nieźle A wczoraj TŻ śmiał się ze mnie jak mówiłam że jak on będzie u rodziców a ja u mamy to do niego przyjadę, a trasą którą sobie wyznaczyłam to 26km w 1 stronę
Kocham rower!

Za to waga mnie nie kocha od 20 kwietnia spadło mi tylko 2 kg, no ale dobre i to, ważne że w ogóle spada



Świetnie wyglądasz Oceniając po twarzy dałabym Ci mniej kg Czekam na całościowe


Mały bonus - znalezisko z wiochy

elegancka trasa tyłek nie boli? bo mi zawsze go poodgniata przy pierwszych jazdach
zawsze dobrze że jest jakikolwiek spadek i tego się trzymajmy

[studentkai]

Witajcie. Ja jestem trzeci dzień na diecie Dukana i już mi spadło 2 kg! teraz zaczynam wprowadzać mój orbitrek do ćwiczeń i mam nadzieję że będzie super

[201604301943]

Napisane przez beatazygadlo

Witam. Zaglądam do was nie często,bo brak mi czasu .Mam załamkę ,waga stoi od tygodnia jak zaklęta .Pilnuję się na każdym kroku i nie drgnie franca ani trochę .Chwilami mam dość .Dziś mam całkowitego doła,bo żeby po P nie spadało to szlag może trafić.

tydzień zastoju to nic! zobaczysz, ruszy w pewnym momencie to potem zacznie lecieć! nie załamuj mi się tu!

[beatazygadlo]

Dzięki za wsparcie myślę,że gdyby nie to forum to już dawno rzuciłabym w diabły tą dietę kurczę mam taką pracę ,że ciągle jestem w rozjazdach.

[agusia_1]

Napisane przez beatazygadlo

Witam. Zaglądam do was nie często,bo brak mi czasu .Mam załamkę ,waga stoi od tygodnia jak zaklęta .Pilnuję się na każdym kroku i nie drgnie franca ani trochę .Chwilami mam dość .Dziś mam całkowitego doła,bo żeby po P nie spadało to szlag może trafić.

Mi chyba nigdy nie spadło po P, za to prawie zawsze coś spadnie po PW
Zresztą tygodniowy zastój to jeszcze nic dziewczyny pisały o 1-2 miesięcznych zastojach wtedy to się można podłamać

Napisane przez metal_fish

'randka', którą nazywam raczej po prostu spotkaniem na razie się odwleka... tak to jest jak się spotka 2 zapracowanych ludzi ale pozostaje kontakt wirtualny i bardzo wstępne planowanie wypadu weekendowego dziś się dowiedziałam że mam śliczną twarz a ja chcę go jeszcze zaskoczyć ładnym ciałem w czym mam nadzieję dukan pomoże

Trzeba wygospodarować trochę czasu chociaż na półgodzinną randkę Bo tak odwlekać to to się może w nieskończoność A my chcemy dalszych relacji

Napisane przez metal_fish

elegancka trasa tyłek nie boli? bo mi zawsze go poodgniata przy pierwszych jazdach
zawsze dobrze że jest jakikolwiek spadek i tego się trzymajmy

Troszkę tylko w strategicznych miejscach ale na tym mam i tak w miarę wygodne siodełko, na starym po 1,5 godziny ledwo siedziałam, ale tamten ma z 10 lat
Następnym razem wezmę aparat, niektóre miejsca były naprawdę urokliwe Kto by pomyślał że takie miejsca są tak blisko Warszawy

Spadki muszą być w lipcu jedziemy na wakacje i chcę wtedy być już na 3 fazie

[extravagance86]

nie mogę przestać jeść tego bigosiku

[201604301943]

Napisane przez agusia_1

Trzeba wygospodarować trochę czasu chociaż na półgodzinną randkę Bo tak odwlekać to to się może w nieskończoność A my chcemy dalszych relacji

Troszkę tylko w strategicznych miejscach ale na tym mam i tak w miarę wygodne siodełko, na starym po 1,5 godziny ledwo siedziałam, ale tamten ma z 10 lat
Następnym razem wezmę aparat, niektóre miejsca były naprawdę urokliwe Kto by pomyślał że takie miejsca są tak blisko Warszawy

Spadki muszą być w lipcu jedziemy na wakacje i chcę wtedy być już na 3 fazie

czasem można fajnie 'podgrzać' atmosferę jak nie można się zobaczyć i zostaje tylko kontakt wirtualny, potem spotkania są lepsze po takim czasie myślę że dobrze działam
jak dużo jeździsz to może kup sobie takie spodenki z gąbką na tyłku, żeby nie gniotło? i czekamy na foto z kolejnej przejażdżki!
zawsze możesz na czas wyjazdu przejść na III a potem wrócić na II i dokończyć utratę kg...

[popolka]

Napisane przez Pandzia_2010

ja zaraz do domciu znaczy sie do Babci a później na szał zakupowy


dziewczyny 26maja w lidlu będzie fajne urządzenie do cwiczen miesni brzucholi

za 50zl ;p

co to za urządzonko?

Napisane przez beatazygadlo

Witam. Zaglądam do was nie często,bo brak mi czasu .Mam załamkę ,waga stoi od tygodnia jak zaklęta .Pilnuję się na każdym kroku i nie drgnie franca ani trochę .Chwilami mam dość .Dziś mam całkowitego doła,bo żeby po P nie spadało to szlag może trafić.

też tak mam dziś byłam na uczelni i tyle zaliczeń sie szykuje, że nie wiem jak to ogarne
a chwilowy zastój musisz przeczekać niestety to norma na Dukanie, ale potem w końcu ruszy z kopyta

Napisane przez extravagance86

nie mogę przestać jeść tego bigosiku

zrobiłaś mi apetyta
a w temacie jedzeniowym ciagle ża mną chodzi sałatka feta, tylko nie wiem czym zastąpić ser feta i oliwki

[agusia_1]

Napisane przez extravagance86

nie mogę przestać jeść tego bigosiku

Jedz na zdrowie Tylko żeby potem sensacji nie było

Napisane przez metal_fish

czasem można fajnie 'podgrzać' atmosferę jak nie można się zobaczyć i zostaje tylko kontakt wirtualny, potem spotkania są lepsze po takim czasie myślę że dobrze działam
jak dużo jeździsz to może kup sobie takie spodenki z gąbką na tyłku, żeby nie gniotło? i czekamy na foto z kolejnej przejażdżki!
zawsze możesz na czas wyjazdu przejść na III a potem wrócić na II i dokończyć utratę kg...

Wiem coś o tym Sama zaliczyłam kilka okresów związku na odległość z TŻ-tem, w tym roku niestety też mnie zostawi samą na 3 miesiące

Dokupić niestety muszę jeszcze sporo koszyk (bo chcę sobie też rowerkiem jeździć na zakupy), licznik (żebym potem nie musiała sprawdzać wszystkiego na mapie a ja lubię wiedzieć takie rzeczy ), pompkę (nie mogę ciągle na kogoś liczyć), pokrowiec na rower (bo docelowo będzie stał na niezadaszonym balonie ), zapięcie (przez jego brak nie mogłam dziś nawet zajechać do sklepu ), rękawiczki... Dużo tego a kasy brak Priorytetem jest na pewno zapięcie i pokrowiec na to muszę znaleźć pieniądze


A przypomniało mi się, ktoś pisał że w doz jest tania Sussina w proszku, ja ją widziałam w Kauflandzie po 6 z groszami

[mandarynkka86]

Hej dziewuszki, widzę ze duzo tu się dzieje u Was
U mnie bez zmian-nastrój mizerny, jutro idę zbadać TSH , zobaczymy co pokaza wyniki.
Dzisiaj rozkoszowałam sie roladami wolowymi z szynka i papryka w srodku. Probowalyscie kiedys?Sa takie gotowe-tzn rozbite i zawinięte w Biedronce, a ja do środka wrzucialm papryczkę i szyneczkę i do piekarnika i pychota. Sprobowalam tez tataru firmy morliny, tez w biedronce- i tez pychota.

Zwiększylam na fazie III porcję owoców, bo ciezko mi bez nich-tzn z taką ilościa i waga ok .
Milusiej niedzielki

[agusia_1]

Mam dziś P i nie mam pomysłu co by tu zjeść, jakoś na nic nie mam ochoty
Rzućcie pomysłem

[popolka]

Napisane przez agusia_1

Mam dziś P i nie mam pomysłu co by tu zjeść, jakoś na nic nie mam ochoty
Rzućcie pomysłem

ja na P zajadam sie zwykle tymi kotlecikami http://dukanowa.blox.pl/2010/08/Kotl...-faza-PPW.html
sa pyszne
tylko ja je pieke bo na patelni mi sie rozpadają

[mroziq]

Napisane przez agusia_1

Mam dziś P i nie mam pomysłu co by tu zjeść, jakoś na nic nie mam ochoty
Rzućcie pomysłem

Ja zrobiłam sobie piersi kurczakowe w przyprawach i ziołach,a do tego twarożek z ziołami i kiełkami

[201604301943]

Napisane przez popolka

a w temacie jedzeniowym ciagle ża mną chodzi sałatka feta, tylko nie wiem czym zastąpić ser feta i oliwki

może zamiast fety jakiś zwarty twaróg posolony? a zamiast oliwek? hmm ja bym je olała bo nie lubię ale można by dać kapary, takie też trochę cierpko słone...

Napisane przez mandarynkka86

Hej dziewuszki, widzę ze duzo tu się dzieje u Was
U mnie bez zmian-nastrój mizerny, jutro idę zbadać TSH , zobaczymy co pokaza wyniki.
Dzisiaj rozkoszowałam sie roladami wolowymi z szynka i papryka w srodku. Probowalyscie kiedys?Sa takie gotowe-tzn rozbite i zawinięte w Biedronce, a ja do środka wrzucialm papryczkę i szyneczkę i do piekarnika i pychota. Sprobowalam tez tataru firmy morliny, tez w biedronce- i tez pychota.

Zwiększylam na fazie III porcję owoców, bo ciezko mi bez nich-tzn z taką ilościa i waga ok .
Milusiej niedzielki

jeśli to wina tarczycy to humorek ci się poprawi jak zmienisz dawkę leku w takim układzie to w sumie akurat dobrze jak okaże się że TSH nie takie jak powinno - przynajmniej rozwiązanie będzie proste i poprawa w miarę szybka
ja z tego tatara robiłam kotlety mielone na surowo nie tknę a tak to super sprawa takie kotleciki

Napisane przez agusia_1

Dokupić niestety muszę jeszcze sporo koszyk (bo chcę sobie też rowerkiem jeździć na zakupy), licznik (żebym potem nie musiała sprawdzać wszystkiego na mapie a ja lubię wiedzieć takie rzeczy ), pompkę (nie mogę ciągle na kogoś liczyć), pokrowiec na rower (bo docelowo będzie stał na niezadaszonym balonie ), zapięcie (przez jego brak nie mogłam dziś nawet zajechać do sklepu ), rękawiczki... Dużo tego a kasy brak Priorytetem jest na pewno zapięcie i pokrowiec na to muszę znaleźć pieniądze

nie wiem czy nadal ale jakiś czas temu było trochę osprzętu rowerowego w lidlu... sezon się zaczyna to może warto zapolować na jakieś promocje w tego typu marketach?

[popolka]

Napisane przez metal_fish

może zamiast fety jakiś zwarty twaróg posolony? a zamiast oliwek? hmm ja bym je olała bo nie lubię ale można by dać kapary, takie też trochę cierpko słone...

cieżko będzie bo ja kocham oliwki mogłabym je jeść jeść i jeść
nie jadłam nigdy kaparów, ale skoro mówisz że podobne do oliwek maja smak

[201604301943]

Napisane przez popolka

cieżko będzie bo ja kocham oliwki mogłabym je jeść jeść i jeść
nie jadłam nigdy kaparów, ale skoro mówisz że podobne do oliwek maja smak

są może bardziej octowe ale mniej gorzkie... dla mnie lepsze od oliwek ale wiadomo, różne są gusta, więc spróbuj sama

[agusia_1]

Napisane przez popolka

ja na P zajadam sie zwykle tymi kotlecikami http://dukanowa.blox.pl/2010/08/Kotl...-faza-PPW.html
sa pyszne
tylko ja je pieke bo na patelni mi sie rozpadają

Piersi mam, ale niestety nie mam jak ich zmielić mięso mielone też mi wyszło

Napisane przez mroziq

Ja zrobiłam sobie piersi kurczakowe w przyprawach i ziołach,a do tego twarożek z ziołami i kiełkami

Ostatnio często jadłam taką pierś na P i niestety już mi się przejadła

Napisane przez metal_fish

nie wiem czy nadal ale jakiś czas temu było trochę osprzętu rowerowego w lidlu... sezon się zaczyna to może warto zapolować na jakieś promocje w tego typu marketach?

Z miesiąc temu była oferta rowerowa w Lidlu, pewnie trochę się zejdzie do czasu aż znów będzie Pamiętam że spodobała mi się torba termiczna na rower

Napisane przez popolka

cieżko będzie bo ja kocham oliwki mogłabym je jeść jeść i jeść
nie jadłam nigdy kaparów, ale skoro mówisz że podobne do oliwek maja smak

Też kocham oliwki
Kaparów nie próbowałam

A może by tak leniwe na słodko? Tylko że nie chce mi się ich robić, w ogóle nie chce mi się dziś gotować głodna też nie jestem tylko kurczę, za mało dziś białka zjadłam

[popolka]

Napisane przez agusia_1

Piersi mam, ale niestety nie mam jak ich zmielić mięso mielone też mi wyszło

Ostatnio często jadłam taką pierś na P i niestety już mi się przejadła

Z miesiąc temu była oferta rowerowa w Lidlu, pewnie trochę się zejdzie do czasu aż znów będzie Pamiętam że spodobała mi się torba termiczna na rower


Też kocham oliwki
Kaparów nie próbowałam

A może by tak leniwe na słodko? Tylko że nie chce mi się ich robić, w ogóle nie chce mi się dziś gotować głodna też nie jestem tylko kurczę, za mało dziś białka zjadłam

jak na szybko to może nuggetsy?
do tego sosik i jeemyy

u was też tak gorąco i duszno? nie moge właczyć wiatraka bo obudze kota a on śpi w walizce na szafie
po co ja sie dzis opalałam