ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

[gwiazdeczka172]

Kochane! Czas zacząć kolejną już część naszego zazdrosnego wątku.
I tak do końca świata i jeden dzień dłużej

Jak zwykle mamy swoje postanowienia.
Tak tak, będziemy grzeczne, posłuszne, nie będziemy zazdrosne.
Oczywiście! Bo jakże by inaczej, będziemy strzelać mniej fochów, uśmiechać jak najczęściej
A wszystko z miłości do naszych TŻtów...

Jednak nie ma to tamto, na wiosnę robimy także mnóstwo rzeczy dla siebie
Ćwiczymy, biegamy, zmieniamy kolor włosów, zapuszczamy włosy i paznokcie, ubieramy się w sukienki i spódnice, pokazujemy nasze piękne nogi, opalamy się, malujemy, dbamy o siebie tak, by czuć się jak najwspanialej


Owocnych tematów i miłego pisania

Dekalog Nawróconej Zazdrośnicy:

1. Zanim zarzucam focha licze do 10ciu, jak nie pomaga, jeszcze raz od tyłu.
2. Ufam Tżtowi, szanuje jego prywatność, trzymam rączki z daleka od archiwum gg, nk, komórki.
3. Jestem wyrozumiała, Tż też człowiek, może mieć swoich znajomych i swoje pasje, a nawet gorszy dzień!
4. Nie obrażam sie o drobiazgi.
5. Wiem ile jestem warta, oczekuje szacunku i odpowiedniego traktowania.
6. Tż jest dopełnieniem mojego życia, bez niego dalej ma ono sens , a ja nadal czuje się spełniona.
7. Mam czas dla siebie, swoich przyjaciół, rodziny, czas bez Tżta nie jest dla mnie czasem zmarnowanym.
8. Mam swoje zdanie, nie koniecznie takie jak Tż , wyrazu NIE używam nie tylko przy ,,kochaNIE."
9. Dbam o siebie, fizycznie i psychicznie, moje szczęście jest ważne, umiem być egoistką kiedy trzeba.
10. Zawsze pamiętam, że Tż mnie kocha taką jaką jestem, że mnie sobie wybrał, jestem dla niego najwspanialsza i najpiękniejsza!

LISTA STAŁA:

Caroline1920 - 22 lata, studentka ekonomii (dziennie), z TŻtem od 01.05.2008r
Cholernarejestracja - 20 lat, z TŻtem od 03.05.2008r, studentka psychologii ogólnej(dziennie), rysowanie, biżuteria
Cocaine essence - 18 lat, z TŻtem od 25.05.2009r
Garfieldek - wygrała konkurs na czołową plotkarę części II.
Gwiazdeczka172 - 21 lat, studentka pedagogiki , spec. opieka i wychowanie z profilaktyką społeczną, z TŻtem od 21.06.2008r
Evelineau - zamężna od 2,5 roku
E.J - największa plotkara IV /V części wątku 25 lat,studentka administracji(zaocznie), szukająca pracy
Jagaaaaa - 18 lat, z TŻtem od 06.07.08r
Justynkavip- 18 lat, singielka
Kamila2006 - 23 lata z TŻtem od 17.04.2008r, studentka tajemniczego kierunku (dziennie), szukająca pracy
Kika17 - 19 lat, z TŻtem od 28.01.2006r, studentka I roku zarządzania (dziennie)
KochajMniie - 17 lat, tymczasowo singielka
Koszkaa - 21 lat, tymczasowo singielka
Kropla deszczu - 20 lat, z TŻtem od 18.01.2008 r.
Lagunaaa - 21 lat, wolny strzelec
MadameButterfly6 -20 lat, z TŻtem od 27.03.2005 r, studentka europeistyki (dziennie)
M a d e i r a
Magda1706 - 16 lat, z TŻtem od 15.06.2009.
Mijjenka - 18 lat, z Tżtem od 07.11.2005r -zaręczona
Myszunia19 - 21 lat, z TŻtem od 13.04.2010
Nafiyqa - 22 lata, studentka filologii polskiej o spec. edytorska, z TŻtem od 21.01.2009
Nellady - 19 lat z Tżtem od 29.08.2009
oh Mandy - czołowa plotkara części III. 18 lat , z TŻtem od 7.06.2008r, w planach studia z administracji lub prawa
Paprif - 20 lat, z TŻtem od 19.09.2004
PurBlanka - 22 lata, tymczasowo singielka, studentka pedagogiki o spec. opieka i wychowanie z profilaktyką społeczną
Rebelious - 20 lat, z TŻtem od 20.04.2008r, studentka I roku prawa, „magazynier” w firmie produkującej wódki
Red Lipstick - 19 lat, z TŻtem od 14.05.2007r,studentka I roku administracji, hostessa
Szatanica1989 - 20 lat, z Tżtem od 17.11.2006 r, studentka II roku filologii angielskiej (dzienne), felietonistka
Sweetish - 23 lata, singielka, studentka V roku polonistyki, spec.nauczycielska(zaoczn ie), nauczycielka języka polskiego
Wilczyca - lat 23 ,studentka 5 roku biologii, dorywczo hostessa
*Wanilia*
Yellowsunshine - 16 lat, z TŻtem od 20.12.2008r

[kika17]

No to witam w kolejnej cześci

[sweetish]

Witamt w KSZ - Klubie Szalonych Zazdrośnic

mały edit do 1. wiadomości- Sweetish, lat 23, tymczasowo singielka

[oh Mandy]

melduję się w nowym wątku

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Tak w ogóle Sweet - dzięki za rady.
Miałam się kilkakrotnie TŻta spytać, co robi (ta moja ciekawość...), ale nie wysyłałam tych smsów.

Dystansuję się!

[Cocaine essence]

Napisane przez sweetish

Swoją drogą dlaczego właśnie Coca ma zakładać ten nowy watek?

Swoją drogą to Coca wcale sie o to nie prosila, więc odbij, chciałaś to trzeba było zakładać, a nie dowalać następna następnej.

I oświadczam, że jeżeli jeszcze kiedykolwiek odezwę się w jakiejkolwiek części to nic już nie zakładam.
Niech ten wątek kontynuuje się w zawiści beze mnie.

[gwiazdeczka172]

To może ja tak na rozruszanie opowiem co u mnie
TŻ przyjechał do mnie wczoraj już po 14, a miał być dopiero wieczorem
Poszliśmy z dzieciakami na dłuuuugi spacer, o dziwo, bo mój TŻ nie lubi takich, jest leniem w tym sprawach
Potem pograliśmy w państwa-miasta
A wieczorkiem w końcu sami u mnie w pokoiku

Dzisiaj pojechaliśmy do rodzinki mojej (pod Bydgoszczą, dlatego też nie jechał już niestety do nie, tylko do domku od razu, jutro do pracy idzie).

Ogółem to nie narzekam, wiadomo... Jedzenie, picie, siedzenie, gadanie, jak to święta eh...
Tęskno mi za nim, bo to trochę mało czasu razem, szczególnie sam na sam.
Za to TŻ już sprawdził w internecie ofertę takiego hoteliku gdzie chcemy jechać w weekend majowy, a jutro będzie już do nich dzwonił

Od jutra ostry trening trzeba to spalić co się zjadło

A co u Was?

[jagaaaaa]

Witam :d:d:d

[Red Lipstick]

Witam Kochane
Witam i lecę nadrabiać stary wątek

[gwiazdeczka172]

Napisane przez sweetish

Witamt w KSZ - Klubie Szalonych Zazdrośnic

mały edit do 1. wiadomości- Sweetish, lat 23, tymczasowo singielka

Chciałam w tytule klub szalonych dziewic wziąć, ale zrezgnowałam

[sweetish]

Napisane przez Cocaine essence

Swoją drogą to Coca wcale sie o to nie prosila, więc odbij, chciałaś to trzeba było zakładać, a nie dowalać następna następnej.

I oświadczam, że jeżeli jeszcze kiedykolwiek odezwę się w jakiejkolwiek części to nic już nie zakładam.
Niech ten wątek kontynuuje się w zawiści beze mnie.

Coooooooooooooooooooooooo oo?
O mój Boże.... przecież ja zwyczajnie z ciekawości o to spytałam....
Jestem z Wami od niedawna i zwyczajnie nie wiedziałam, że byłaś autorka każdej częsci.....

Grunt to zacząć nową czesć od wzajemnych pretensji, oskarżeń etc... EH
BRAWO Coca, brawo....

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez oh Mandy

melduję się w nowym wątku
Tak w ogóle Sweet - dzięki za rady.
Miałam się kilkakrotnie TŻta spytać, co robi (ta moja ciekawość...), ale nie wysyłałam tych smsów.
Dystansuję się!

Za każdym razem jak najdzie Cie ochota, żeby do niego napisac, wyślij priv do mnie

Napisane przez gwiazdeczka172

Od jutra ostry trening trzeba to spalić co się zjadło

A co u Was?

Ja też powolutku zbieram sie do diety.... W świeta nie jadłam zbyt dużo, ale mimo wszystko chcialabym zrzucic jeszcze kilka kg.

[magda1706]

pijemy!!

[evelineau]

a ja?
dziewczynki nie zaczynajmny tak nowego watku, pozatym sa swieta, przeciez to chyba nie takie trudne odpuscic i sie pogodzic
gwiazdeczka klub szalonych dziewic? to juz chyba nie dla mnie

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez magda1706

pijemy!!

akurat mam reddsa

[gwiazdeczka172]

Napisane przez sweetish

Ja też powolutku zbieram sie do diety.... W świeta nie jadłam zbyt dużo, ale mimo wszystko chcialabym zrzucic jeszcze kilka kg.

Ja troszkę zjadłm, może nie tyle na ile mnie stać ale trochę tego było, ciasto krówka wyszło mi wyśmienicie, tylko, że młodszy brat więcej wrąbał
Ja jutro jadę z babcią o lekarza, ale potem pokręcę hula hop oraz pobiegam wieczorem, bo miałam małą przerwę.

Byłam dzisiaj u tych bliźniaków, którymi si tak chwalę
Mój zegar tyka tik tak...
Pierwszy raz słyszałam jak Mati śmiał się na głos, a ma niecałe 4 miesiące

[KochajMniie]

Witam Kochane

Gwiazdeczko również proszę o edit, usuń tego Tż ode mnie

[gwiazdeczka172]

Napisane przez evelineau

a ja?
dziewczynki nie zaczynajmny tak nowego watku, pozatym sa swieta, przeciez to chyba nie takie trudne odpuscic i sie pogodzic
gwiazdeczka klub szalonych dziewic? to juz chyba nie dla mnie

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------


akurat mam reddsa

Kochana napisz jeszcze ile masz latek i od kiedy jesteś z mężusiem

Oj tam
Dla wielu z nas juz by to nie był wątek
Ale! Przecież w serialu tam chyba żadna z nich nie jest już dziewicą

[MadameButterfly6]

Jestem i ja.

[kamila2006]

ej Koka spokojnie mysle ze sweet wlace nie napisala tego zlosliwie. to nie bylo pretensjonalne pytanie, tylko pytanie z ciekawosci (zapewne chciala sie dowiedziec jak do tego doszlo ze to wlasnie Ty jestes osobą na której spoczywał ten jakże odpowiedzialny obowiazek? (hmmm.... zle brzmi obowiazek, moze lepiej przywilej).

i faktycznie dziewczyny czasem trzeba wyluzowac. coraz wiecje nas. coraz czesiej spory. pamietajcie ze mamy prawo miec rożne zdania i nie ma zdania jednego najlepszego, slusznego.
grunt to babska solidarnosc i wzajemna pomoc a nie sprzeczki


edit: witam w nowej czesci

[jagaaaaa]

matka mi się kazała zważyć bo powiedziała mi że trochę przytyłam i muszę się ruszać bo na stare lata będę wielka

[oh Mandy]

Gwiazda, widzę, że miałaś ciekawe święta. Na spacerku z TŻ i dzieciakami, toć to prawie, jak rodzina.

Ja wczoraj tak samo bawiłam się z chrześniaczką, jej siostrą - bliźniaczką, i tą kuzynką, która była w szpitalu ostatnio. Chciałabym mieć takie maluchy.

Sweet, dzięki, zapamiętam.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Kochaj mnie - przepraszam, że pytam.. ale czy to już było definitywne rozstanie?

[gwiazdeczka172]

Napisane przez jagaaaaa

matka mi się kazała zważyć bo powiedziała mi że trochę przytyłam i muszę się ruszać bo na stare lata będę wielka

Jaka miła mama.
Ja jednak uważam, że właśnie dobrze powiedziała
Ja zauważam u siebie kompleksy, np. zbyt duży tyłek, to wkurza mnie jak ktoś mi wmawia, że tak nie jest (chociaż DUŻY to pojęcie względne).
Lepsze jest to jak ktoś Ci powie: "przepraszam, ale przytyło ci się chyba troszkę" czy coś na ten styl, bo to bardziej motywuje, by się wziąć za siebie, niż gada jakieś farmazony...

[jagaaaaa]

... faktycznie przytyłam
ważyłam 51.3 kg a teraz ważę 53.5 kg

[gwiazdeczka172]

Napisane przez oh Mandy

Gwiazda, widzę, że miałaś ciekawe święta. Na spacerku z TŻ i dzieciakami, toć to prawie, jak rodzina.

Ja wczoraj tak samo bawiłam się z chrześniaczką, jej siostrą - bliźniaczką, i tą kuzynką, która była w szpitalu ostatnio. Chciałabym mieć takie maluchy.

Mówię Ci
Podobało mi się jak TŻ brał Tymka za rączkę, mówił mu, że ma iść tu i tu i w ogóle dbał by sie mu nic nie stało (pomijam fakt, że mały jest trochę jak to moja mama powiedziała wylelkany, a to trochę wkurzające).

Już dobrze z kuzyneczką?

Ja też chciałabym mieć już hehe . Ale teraz to chociaż zaspokajam się jak jadę do moich bliźniaków, kochane Bąbelki Na swoje też przyjdzie czas

[oh Mandy]

Napisane przez Red Lipstick

Witam Kochane
Witam i lecę nadrabiać stary wątek

Mów, co u Ciebie?

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

Mówię Ci
Podobało mi się jak TŻ brał Tymka za rączkę, mówił mu, że ma iść tu i tu i w ogóle dbał by sie mu nic nie stało (pomijam fakt, że mały jest trochę jak to moja mama powiedziała wylelkany, a to trochę wkurzające).

Już dobrze z kuzyneczką?

Ja też chciałabym mieć już hehe . Ale teraz to chociaż zaspokajam się jak jadę do moich bliźniaków, kochane Bąbelki Na swoje też przyjdzie czas

Jeszcze czekają na jakieś wyniki badań, ale szkoda mi jej.
Psycholożka powiedziała, że kuzynka wymyśla sobie bóle głowy itd. żeby zwrócić na siebie uwagę.

Ale powiem Ci, że bliźniaki to za dużo.. Jak dla mnie.

[cholernarejestracja]

Napisane przez yzzi3

Wiem, że to zabrzmi zupełnie dziecinnie, ale on pisał, że fajne mają fotki, potem, że przesyła słodkie buziaczki muuua prosto w usteczka itp..jezuu,

Kobieto, i ty z nim jeszcze jesteś? Jakie słodkie buziaczki, jakie cmoki w usteczka? Żenujące zachowanie, Sweetish dobrze mówi - albo nim trzeba potrząsnąć porządnie, albo to kawał wuja i trzeba mu kopa na drogę zasadzić

Napisane przez Cocaine essence

Swoją drogą to Coca wcale sie o to nie prosila, więc odbij, chciałaś to trzeba było zakładać, a nie dowalać następna następnej.

I oświadczam, że jeżeli jeszcze kiedykolwiek odezwę się w jakiejkolwiek części to nic już nie zakładam.
Niech ten wątek kontynuuje się w zawiści beze mnie.

Spokojnie nic nie musisz zakładać jeżeli nie chcesz


Jaga - osłabia mnie czasami ten Twój TŻ..jesteście w podobnym wieku, a on jakby opóźniony.. Przykro mi, że zepsuł Ci święta.


Nowy wątek!

[yellowsunshine]

Co prawda to prawda że pare kłótni psuje wątek
I ciężko powiedzieć " dobra, nie kłóćcie się " i potem każda ma być dla siebie miła jak skoro mają jakieś żale do siebie ?

Witam w nowej części Was i idę zarazem z wizażu, papa

[KochajMniie]

Napisane przez oh Mandy

Gwiazda, widzę, że miałaś ciekawe święta. Na spacerku z TŻ i dzieciakami, toć to prawie, jak rodzina.

Ja wczoraj tak samo bawiłam się z chrześniaczką, jej siostrą - bliźniaczką, i tą kuzynką, która była w szpitalu ostatnio. Chciałabym mieć takie maluchy.

Sweet, dzięki, zapamiętam.


Kochaj mnie - przepraszam, że pytam.. ale czy to już było definitywne rozstanie?

Aaa śmiało pytaj myślę że tak. Ale kto wie jak to się wszystko potoczy?
a u Ciebie bez zmian wyczytałam.. zamierzasz jakoś działać?


Podczytuje wątek ale jakoś onieśmieliłam się po tym wyjeździe trochę.

Napisane przez gwiazdeczka172

Jaka miła mama.
Ja jednak uważam, że właśnie dobrze powiedziała
Ja zauważam u siebie kompleksy, np. zbyt duży tyłek, to wkurza mnie jak ktoś mi wmawia, że tak nie jest (chociaż DUŻY to pojęcie względne).
Lepsze jest to jak ktoś Ci powie: "przepraszam, ale przytyło ci się chyba troszkę" czy coś na ten styl, bo to bardziej motywuje, by się wziąć za siebie, niż gada jakieś farmazony...

Oj tak denerwujące jest to "niee wcale nie przytyłaś" "ee wydaje Ci się tylko" a w myślach zupełnie co innego.
Przecież jak się to grzecznie powie drugiej osobie to nic złego się nie stanie wręcz przeciwnie..

Napisane przez jagaaaaa

... faktycznie przytyłam
ważyłam 51.3 kg a teraz ważę 53.5 kg

Ah te święętaaaa

[gwiazdeczka172]

Napisane przez oh Mandy

Mów, co u Ciebie?

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------



Jeszcze czekają na jakieś wyniki badań, ale szkoda mi jej.
Psycholożka powiedziała, że kuzynka wymyśla sobie bóle głowy itd. żeby zwrócić na siebie uwagę.

Ale powiem Ci, że bliźniaki to za dużo.. Jak dla mnie.

Ile lat m ta mała?
W sumie różnie bywa, jeśli odczuwa brak zainteresowania ze strony bliskich jej osób, może symulować...
Z dwojga złego niech wyjdzie to, że symuluje, a nie jakieś złe wyniki badań.

Moja kuzynka (mama tych bliźniaków) powiedziała, że kobieta jest ewentualnie stworzona do dwójki na raz, bo dwie ręce i dwa cycki
Fakt jednak jest taki, że roboty jest przy jednym, a co dopiero przy dwóch, jednak jak się na nich teraz patrzy jak są większe i bardziej rozumne, to czysta radość

Najlepsze jest to, że jestem potencjalnie zagrożona posiadaniem bliźniaków moja babcia miała bliźniaków, a podobno to co drugie pokolenie wyskakuje. Do tego u TŻta w rodzinie też są bliźniaczki

[oh Mandy]

Napisane przez gwiazdeczka172

Ile lat m ta mała?
W sumie różnie bywa, jeśli odczuwa brak zainteresowania ze strony bliskich jej osób, może symulować...
Z dwojga złego niech wyjdzie to, że symuluje, a nie jakieś złe wyniki badań.

Moja kuzynka (mama tych bliźniaków) powiedziała, że kobieta jest ewentualnie stworzona do dwójki na raz, bo dwie ręce i dwa cycki
Fakt jednak jest taki, że roboty jest przy jednym, a co dopiero przy dwóch, jednak jak się na nich teraz patrzy jak są większe i bardziej rozumne, to czysta radość

Najlepsze jest to, że jestem potencjalnie zagrożona posiadaniem bliźniaków moja babcia miała bliźniaków, a podobno to co drugie pokolenie wyskakuje. Do tego u TŻta w rodzinie też są bliźniaczki

Najsłodsze są bliźniaki jak siedzą w łóżku w tych swoich śpioszkach. Booże ,cudny widok

Ta mała kuzynka ma 3 lata. W sumie niedługo skończy 4. Właśnie ciotka poświęca jej dużo czasu, zajmuje się nią.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Napisane przez KochajMniie

Aaa śmiało pytaj myślę że tak. Ale kto wie jak to się wszystko potoczy?
a u Ciebie bez zmian wyczytałam.. zamierzasz jakoś działać?


Podczytuje wątek ale jakoś onieśmieliłam się po tym wyjeździe trochę.




Oj tak denerwujące jest to "niee wcale nie przytyłaś" "ee wydaje Ci się tylko" a w myślach zupełnie co innego.
Przecież jak się to grzecznie powie drugiej osobie to nic złego się nie stanie wręcz przeciwnie..



Ah te święętaaaa

A ja trochę nabieram dystansu, nie będę okazywać zazdrości, nie będę wypytywać, co robił, oleję sobie pewne sprawy, pokażę mu, że mam własne życie. Niech to on zabiega o spotkania ze mną, i o mnie.

A rozmawiasz z exem?

[gwiazdeczka172]

Napisane przez oh Mandy

Najsłodsze są bliźniaki jak siedzą w łóżku w tych swoich śpioszkach. Booże ,cudny widok

Ta mała kuzynka ma 3 lata. W sumie niedługo skończy 4. Właśnie ciotka poświęca jej dużo czasu, zajmuje się nią.

Dzieciaczki to w ogóle cudny widok

4 latka to mało, ale teraz dzieci są inne, że tak powiem, na różne sposoby chcą zdobyć zainteresowanie...
Nie gdybajmy itp. tylko napisz jak się dowiesz coś o wynikach tyh badań, oby wszystko dobrze było

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez KochajMniie

Oj tak denerwujące jest to "niee wcale nie przytyłaś" "ee wydaje Ci się tylko" a w myślach zupełnie co innego.
Przecież jak się to grzecznie powie drugiej osobie to nic złego się nie stanie wręcz przeciwnie..

Zgadzam się w 100 %

[jagaaaaa]

z Tż już wszystko dobrze, macie racje co do jego "dojrzałości."
ale jakoś to wytrzymuje i po prostu zaakceptowałam to
wyżalił mi się bo nic nie może robić po tym wypadku i tak mi go szkoda, chciałabym mu jakoś pomoc ale nie mam jak. zresztą, nawet lekarz nie może mu pomoc. ponad miesiąc musi tak siedzieć mam nadzieje że mi nie zgłupieje, heh. powiedziałam mu że przecież może wychodzić na jakieś spacery, z kolegami pochodzić ale chyba nie ma z kim i siedzi w domu... no i jak tu nie zgłupieć? poszedł spać i wszystko jest ok muszę się przygotować na takie zachowania z jego strony... często nie będzie miał humoru.


ja teraz idę się wykąpać i będę się zbierać do koleżanki
a wam życzę milej nocki