Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II - wchodzisz na własną odpowiedzialność:D

[ejMala]

Możecie mi pomóc, drogie Wizażanki? Otóż zamówiłam ten zestaw do robienia kremu.. Ale zapomniałam zamówić konserwantu. Planuję kolejne zamówienie, ale tym razem na mazidłach.. Czy konserwanty znajdujące się na mazidłach ( ten, ten i ten) mogą być użyte do tego kremu czy musiałabym już zamówić ten FEOG proponowany na stronie ZSK?

[ammalbinis]

Możecie mi pomóc, drogie Wizażanki? Otóż zamówiłam ten zestaw do robienia kremu.. Ale zapomniałam zamówić konserwantu. Planuję kolejne zamówienie, ale tym razem na mazidłach.. Czy konserwanty znajdujące się na mazidłach ( ten, ten i ten) mogą być użyte do tego kremu czy musiałabym już zamówić ten FEOG proponowany na stronie ZSK?

Porównaj specyfikacje tego FEOG i PHENONIP (Mazidła). Tzw. Phenonip się jak najbardziej nadaje.

[ejMala]

Napisane przez ammalbinis

Porównaj specyfikacje tego FEOG i PHENONIP (Mazidła). Tzw. Phenonip się jak najbardziej nadaje.

Właśnie tak myślałam. Wolałam się upewnić, o biochemii czytam od niedawna i nie wiem czy po dodaniu złych konserwantów nie zachodzą jakieś zmiany. Dziekuję bardzo

[Migdał]

Ja też jestem wege, ale miodla nie śmierdzi wg. mnie jak mięso, ani tym bardziej zgniłe Trudno mi ją z czymś porównać, może z orzechami długo smażonymi w nieświeżym tłuszczu Generalnie już kiedyś pisałam, że smród ten sprawia, że wychodzę niemal z siebie- jednakże z zapałem wcieram ją sobie w paznokcie raz, bo nie lubię niczego marnować, dwa- naprawde działa, paznokcie robią się mocniejsze. Także ja polecam się przemóc

[ammalbinis]

Właśnie tak myślałam. Wolałam się upewnić, o biochemii czytam od niedawna i nie wiem czy po dodaniu złych konserwantów nie zachodzą jakieś zmiany. Dziekuję bardzo

Co prawda bardziej się interesuję chemią. Porównałam na początku zakresy pH, potem zauważyłam specyfikacje (ah ta moja ślepota ) i jeszcze muszą być zalecane do podobnych substancji/takich samych. A poza tym Phenonip jest rozpuszczalny w tłuszczach (nadaje się np. do emulsji, kremów etc.) Optiphen Plus w wodzie i częściej jest stosowany do lekkich formuł. Ah, jak pytania zmuszają do szukania odpowiedzi (pozytywanie oczywiście).

Także ja polecam się przemóc

Oj, będzie trudno. Ale zachęciłaś tym razem, skoro nie śmierdzi, jak mięso a tym bardziej, jak zgniłe.

[klaudia_13]

dziś przyszły do mnie aż dwie paczuszki prawie same oleje i olejki tylko zapomniałam do w jakim celu zamówiłam olej arganowy ale nie zmarnuje się na pewno

[dorotka z krainy ozz]

Dziewczęta,
chciałabym zapytać o Oil Cleansing Method (w skrócie OCM). Nie znalazłam o niej informacji na Wizażu, a korci mnie żeby spróbować...
Czy któraś z Was stosowała, a jeśli tak, to jak przebiegała kuracja i jakie były efekty?
Zamieszczam link do strony z podstawowymi informacji:
http://www.theoilcleansingmethod.com/

[Aurellia]

dorotka z k.... bardzo mnie zaciekawiłaś tym artykułem brzmi bardzo logicznie, mam zamiar wypróbować tą metodę ... dam znać jak poszło

[jagoda83]

nie wiem czy wszystko dobrze przetłumaczyłam, ale z checia wymieszam moj elejek rycynowy z olejkiem migdalowym + slonecznikowy bo sama rycynka mi sie nie sprawdza...
rozumiem, ze wieczorem robimy masaz ta mieszanka i zostawiamy na noc?

[viki1988]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Zgniłe mięso

Też jestem wege i mam ten olej , ale dla mnie to nie jest zgniłe mięso tylko taki jakby ziemisty zapach, taka gleba zaraz po deszczu

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez Aurellia

dorotka z k.... bardzo mnie zaciekawiłaś tym artykułem brzmi bardzo logicznie, mam zamiar wypróbować tą metodę ... dam znać jak poszło

mnie również zaciekawiła ta metoda ale nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam - każą najpierw zrobić masaż olejami, a potem przykryć twarz ręcznikiem namoczonym gorącą wodą kilka razy,tak?

[Aurellia]

jagoda i viki nie do końca tak....
doczytałam i tam i jeszcze gdzie indziej i wygląda to tak; proporcje mieszamy jak piszą w zależności od cery 70 /30 skóra tlusta 90/10 skora sucha ...

ja juz po (wymieszałam ok 80/20 rycyna i olej z migdałów)
nakładamy na twarz i np szyję (w moim przypadku wanna twarz szyja dekold) masujemy i masujemy i masujemy dluuuugo a następnie wilgotną ściereczką/ręcznikiem + gorąca woda i (tak jak w samolocie i niektórych restauracjach dają do mycia rąk) na twarz delikatnie przecieramy kilkakrotnie pod koniec kilka razy zostawiając taki rozgrzany ręcznik na twarzy aby na niej ostygł (nie wiedziałam po co, po przetestowaniu stwierdzam = zamyka pory) i tak do bólu aby dobrze ściągnąć tłustą warstwę....
efekt podobnie jak po pilingu faktycznie skóra fajnie oczyszczona i taka miękutka ożywiona.... na razie jest dobrze zobaczymy co się stanie jutro ............

[dorotka z krainy ozz]

Ja rozumiem to tak, że należy sporządzić mieszankę oleju słonecznikowego i rycynowego w dogodnych dla siebie proporcjach, a następnie masować twarz. Podobno nie ma konieczności wykonywania wcześniej demakijażu - olejem traktujemy, mówiąc wprost, brudną twarz (co trochę mnie przeraża). Masujemy, masujemy, masujemy, następnie moczymy ciepłą wodą (ważne, żeby rzeczywiście była ciepła) ręcznik, nakładamy go na twarz, czekamy chwilkę, aż wystygnie, "ściągamy" olej i zanieczyszczenia. Czynność powtarzamy. Jeżeli po zakończeniu zabiegu czujemy, że twarz jest mimo wszystko ściągnięta, możemy wmasować jeszcze odrobinę mieszanki i po prostu ją zostawić.
Ja wypróbowałam mieszaninę oleju rycynowego i oliwki HIPP. O dziwo po zabiegu, kiedy przecierałam skórę tonikiem, był on całkowicie czysty. Ja nałożyłam później z przyzwyczajenia serum i krem na noc, chociaż twarz była dobrze nawilżona.
Zawsze do wieczornego oczyszczania używałam żelu myjącego i wody, dlatego mimo wszystko mam dziwne wrażenie niedomycia...
Jestem bardzo ciekawa Waszych uwag
Poniżej link do filmiku instruktażowego:
http://www.youtube.com/watch?v=-iQo60y912g&feature=fvst

[jagoda83]

dzieki Dorotka faktycznie, było tam cos o reczniku i wodzie, nie doczytałam polecam tez inne filmiki, mnie przekonał też ten http://www.youtube.com/watch?v=Rxyyu...eature=related babeczka fajnie mowi o efektach i skutkach takiej pielegnacji.. az mnie wciągneło jutro ide kupić jakiś fajny mały ręczniczek, bo ja od lat stosuje jednorazowki papierowe z racji higienicznych
co prawda ja tez Hippka uzywam na noc jako krem ale nie codziennie bo na zmiane z czym innym, wiec fajnie bedzie włączyc go do mieszanki i mycia, jutro ruszam do akcji i dam znac!

[Charlotte95]

Do mnie bardziej przemawiają olejki myjące Ta metoda...no nie wiem. Raz, że by mi się nie chciało, a dwa, że jak widziałam jak ta dziewczyna naciąga i trze tą skórę ręcznikiem to az mnie ciarki przeszły

[201604131205]

Napisane przez Charlotte95

Do mnie bardziej przemawiają olejki myjące Ta metoda...no nie wiem. Raz, że by mi się nie chciało, a dwa, że jak widziałam jak ta dziewczyna naciąga i trze tą skórę ręcznikiem to az mnie ciarki przeszły

Takie same mam wrażenia- okropne jak one trą po skórze, i ją naciągają we wszystkie strony brrr. Ja się zawsze staram obchodzić z twarzą jak z jedwabnymi koronkami :delikatnie -wklepywać, muskać itp, broń Boże nie szarpać. To już wolę delikatny detergent do tego oleju i jazda
__
Nie mówiąc już o ręczniku - używam jednorazowych, takie zwykłe musiałabym prać po każdym użyciu w bardzo wysokiej temperaturze- taki mam odchył

[jagoda83]

wiecie, pewnie tu chodzi o to ze ciepły recznik zamyka pory a przecieranie sciaga tez ta całą warstwe olejku razem z brudem i zanieszyczeniami z porów itp.
ja tez sie wzbraniam przed recznikiem, uzywam papieru... trzeba popróbować i swoj sposob znaleść, urozmaicic... moze wystarczy przemyć ciepłą wodą i przyłozyc - dosickac papierowy recznik, w praktyce wyjdzie wszystko

[viki1988]

Napisane przez dorotka z krainy ozz

Ja rozumiem to tak, że należy sporządzić mieszankę oleju słonecznikowego i rycynowego w dogodnych dla siebie proporcjach, a następnie masować twarz. Podobno nie ma konieczności wykonywania wcześniej demakijażu - olejem traktujemy, mówiąc wprost, brudną twarz (co trochę mnie przeraża). Masujemy, masujemy, masujemy, następnie moczymy ciepłą wodą (ważne, żeby rzeczywiście była ciepła) ręcznik, nakładamy go na twarz, czekamy chwilkę, aż wystygnie, "ściągamy" olej i zanieczyszczenia. Czynność powtarzamy. Jeżeli po zakończeniu zabiegu czujemy, że twarz jest mimo wszystko ściągnięta, możemy wmasować jeszcze odrobinę mieszanki i po prostu ją zostawić.
Ja wypróbowałam mieszaninę oleju rycynowego i oliwki HIPP. O dziwo po zabiegu, kiedy przecierałam skórę tonikiem, był on całkowicie czysty. Ja nałożyłam później z przyzwyczajenia serum i krem na noc, chociaż twarz była dobrze nawilżona.
Zawsze do wieczornego oczyszczania używałam żelu myjącego i wody, dlatego mimo wszystko mam dziwne wrażenie niedomycia...
Jestem bardzo ciekawa Waszych uwag
Poniżej link do filmiku instruktażowego:
http://www.youtube.com/watch?v=-iQo60y912g&feature=fvst

kurcze chyba spróbuję dziś olejów ci u mnie dostatek a jeśli faktycznie ta metoda zadziała to będzie fajną alternatywą dla kwasów (używałam w zimie olejku z salicylem 2-3%), ale chyba nie na brudną twarz tylko umytą chociaż wodą
i mi się wydaje ze one wcale mocno nie trą , przecież olej daje poślizg

[inc0rrect]

co do tej metody, możecie wyczytac w tym artykole po angielsku do jakiej cery się nadaje?

z tego co widzialam ta kobieta ma bezproblemowa cere, widac to takze po dekoldzie, skora gruba, z natury ładna. Nie wiem jak by sie u mnie sprawdzila...


takze mnie przerazilo jej tarcie

[viki1988]

Napisane przez inc0rrect

co do tej metody, możecie wyczytac w tym artykole po angielsku do jakiej cery się nadaje?

z tego co widzialam ta kobieta ma bezproblemowa cere, widac to takze po dekoldzie, skora gruba, z natury ładna. Nie wiem jak by sie u mnie sprawdzila...


takze mnie przerazilo jej tarcie

Nadaje się do każdej, w artykule podają:
* Oily Skin: Try a blend of 30% Castor Oil to 70% Sunflower Seed Oil.
* Balanced Skin: Try a blend of 20% Castor Oil to 80% Sunflower Seed Oil.
* Dry Skin: Try a blend of 10% Castor Oil to 90% Sunflower Seed Oil.
czyli
skóra tłusta : 30% oleju rycynowego + 70% oleju słonecznikowego
skóra normalna: 20% oleju rycynowego + 80% oleju słonecznikowego
skóra sucha : 10% oleju rycynowego + 90% oleju słonecznikowego

Może kobieta ma taką ładną skórę bo używa tej metody

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez jagoda83

wiecie, pewnie tu chodzi o to ze ciepły recznik zamyka pory a przecieranie sciaga tez ta całą warstwe olejku razem z brudem i zanieszyczeniami z porów itp.
ja tez sie wzbraniam przed recznikiem, uzywam papieru... trzeba popróbować i swoj sposob znaleść, urozmaicic... moze wystarczy przemyć ciepłą wodą i przyłozyc - dosickac papierowy recznik, w praktyce wyjdzie wszystko

A ten ciepły ręcznik to przyadkiem nie otwiera tych por skóry? tak stoi w artykule ("We want the water to be warm enough to open your pores and remove the oil. Cool water will not open your pores, nor will it remove the oil efficiently." czyli "Chcemy aby woda była na tyle gorąca żeby otworzyła pory i usunęła dzięki temu olej (sebum) z nich. Ciepła woda nie otworzy porów, nie usunie sebum/oleju")

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

jeszcze znalazłam fragment co do tego "tarcia" którym się tak martwią dziewczyny
Avoid any temptation to scrub, as you'll find it's completely unnecessary and your skin will be soft, smooth, and free of flakes without the additional manual exfoliation and irritation that will result.
Unikaj/powstrzymaj się od szorowania (twarzy), zobaczysz iż bedzie to zupełnie niepotrzebne, Twoja skóra bedzie miękka, gładka , bez wyprysków bez dodatkowej manualnej eksfoliacji i podrażniania (skóry)
oczywiście tłumaczenie na szybko i aby przekazać sens generalnie chodzi o to zeby delikatnie zetrzeć ten olej który w założeniu ma "wyciągnąć" wszystkie zanieczyszczenia ze skóry

[jagoda83]

tak, ciepła woda otwiera pory a zimna zamyka zamotałam się... sorki za zamęt
(ps. tak samo jak łuski włosów -> płuczemy zimną wodą żeby się zamknęły)

[dorotka z krainy ozz]

Co do tarcia - nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba tak "masakrować" sobie buzię, jak robią to panie na filmach. Delikatny masaż skóry wykonany przy pomocy oleju raczej niczym niekorzystnym nie grozi. Podobnie wycieranie - myślę, że można wytrzeć buzię tak jak robimy to zwykle, z większym wyczuciem, niż te Panie, nie zmniejszając skuteczności OCM
Chciałabym zaznaczyć, że mój stosunek do tej metody jest póki co jak najbardziej neutralny - znalazłam, zainteresowałam się, nieśmiało poddaję pod dyskusję i czekam na opinie mądrzejszych ode mnie

[inc0rrect]

Napisane przez viki1988

Nadaje się do każdej, w artykule podają:
* Oily Skin: Try a blend of 30% Castor Oil to 70% Sunflower Seed Oil.
* Balanced Skin: Try a blend of 20% Castor Oil to 80% Sunflower Seed Oil.
* Dry Skin: Try a blend of 10% Castor Oil to 90% Sunflower Seed Oil.
czyli
skóra tłusta : 30% oleju rycynowego + 70% oleju słonecznikowego
skóra normalna: 20% oleju rycynowego + 80% oleju słonecznikowego
skóra sucha : 10% oleju rycynowego + 90% oleju słonecznikowego

Może kobieta ma taką ładną skórę bo używa tej metody

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

dzieki!
moze sproboje bo mam te oleje, tzn slonecznikowy mam rafinowany, to nie wiem czy sie nadaje
a mam rafinowany dlatego że on lepiej sie sprawdza do robienia plynu d mycia twarzy.
z oleju nierafinowanego gorszy mi wychodzi tylko samego boje sie jednak, co myslicie?

a ja widze po jej skorze na dekoldzie i na rekach że ona wielkich problemow z cera nie ma;p

[viki1988]

Napisane przez dorotka z krainy ozz

Ja rozumiem to tak, że należy sporządzić mieszankę oleju słonecznikowego i rycynowego w dogodnych dla siebie proporcjach, a następnie masować twarz. Podobno nie ma konieczności wykonywania wcześniej demakijażu - olejem traktujemy, mówiąc wprost, brudną twarz (co trochę mnie przeraża). Masujemy, masujemy, masujemy, następnie moczymy ciepłą wodą (ważne, żeby rzeczywiście była ciepła) ręcznik, nakładamy go na twarz, czekamy chwilkę, aż wystygnie, "ściągamy" olej i zanieczyszczenia. Czynność powtarzamy. Jeżeli po zakończeniu zabiegu czujemy, że twarz jest mimo wszystko ściągnięta, możemy wmasować jeszcze odrobinę mieszanki i po prostu ją zostawić.
Ja wypróbowałam mieszaninę oleju rycynowego i oliwki HIPP. O dziwo po zabiegu, kiedy przecierałam skórę tonikiem, był on całkowicie czysty. Ja nałożyłam później z przyzwyczajenia serum i krem na noc, chociaż twarz była dobrze nawilżona.
Zawsze do wieczornego oczyszczania używałam żelu myjącego i wody, dlatego mimo wszystko mam dziwne wrażenie niedomycia...
Jestem bardzo ciekawa Waszych uwag
Poniżej link do filmiku instruktażowego:
http://www.youtube.com/watch?v=-iQo60y912g&feature=fvst

No więc i ja jestem po "pierwszym razie" niestety podczas kąpieli się zagapiłam i i tak użyłam (z przyzwyczajenia) żelu do mycia twarzy, wiec nie mogę się wypowiadać nt.stosowania tej metody na makijaż, ale co do ogólnego wrażenia to jest jak najbardziej pozytywne skóra po całym "zabiegu" była oczyszczona, napięta i miękka, także zamierzam nadal testować jak myślicie, jak często można taki zabieg robić? tak myślałam zeby robić np. przez tydzień codziennie a potem np.co 2 razy w tyg dla podtrzymania efektu (jeśli jakiś bedzie )

Napisane przez inc0rrect

dzieki!
moze sproboje bo mam te oleje, tzn slonecznikowy mam rafinowany, to nie wiem czy sie nadaje
a mam rafinowany dlatego że on lepiej sie sprawdza do robienia plynu d mycia twarzy.
z oleju nierafinowanego gorszy mi wychodzi tylko samego boje sie jednak, co myslicie?

a ja widze po jej skorze na dekoldzie i na rekach że ona wielkich problemow z cera nie ma;p

proszę mi się wydaje ze olej rycynowy jest tu kluczowy, po pierwsze ma właściwości oczyszczające a po drugie wykazuje powinowactwo do ludzkiego sebum wiec może "rozpuszczać" wągry, ewentualnie zamiast słonecznikowego można coś innego dać, ja dziś użyłam 2,5 ml rycyny + 5 ml maceratu brzozowego na oleju słonecznikowym + 2,5 ml śmierdziucha z miodli (oczywiście nie zużyłam wszystkiego naraz)

[carolinascotties]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Zgniłe mięso

ja sie nie zgadzam to bardzo intensywny zapach - ale mnie w niczym nie przypomina miesa raczej stezony - mega stezony pylek - cos, jak rzepak plus trawa...

[Aurellia]

[QUOTE=viki1988; jak myślicie, jak często można taki zabieg robić? tak myślałam zeby robić np. przez tydzień codziennie [/QUOTE]

codziennie to za często (chyba że masz super wytrzymałą cerę) bo z tego co wyczytałam to po takim zbyt częstym stosowaniu zaczynają się problemy z przesuszeniem i nie tylko (olejek rycynowy wiążąc się z sebum dokładnie czyści ale i skutecznie się go pozbywa stąd proporcje zależności od rodzaju cery)....
jedna kobietka wyleczyła sobie tą metodą trądzik różowaty nabawiając się w tym samym czasie niezliczonej ilości wągrów a inną zapchało i została z mnóstwem białych krosteczek (naszych ulubionych )

[dorotka z krainy ozz]

Ja stosuję drugi wieczór z rzędu. Rzeczywiście zaraz po umyciu buzia cud-miód-malina. Ale cały czas mam wrażenie niedomycia i takiej hmm... nieświeżości.... Może to moja psychika, bo przez całe życie stosowałam dwa razy dziennie zestaw woda+żel+tonik+nawilżacze
Sama już nie wiem...

[viki1988]

Napisane przez Aurellia

codziennie to za często (chyba że masz super wytrzymałą cerę) bo z tego co wyczytałam to po takim zbyt częstym stosowaniu zaczynają się problemy z przesuszeniem i nie tylko (olejek rycynowy wiążąc się z sebum dokładnie czyści ale i skutecznie się go pozbywa stąd proporcje zależności od rodzaju cery)....
jedna kobietka wyleczyła sobie tą metodą trądzik różowaty nabawiając się w tym samym czasie niezliczonej ilości wągrów a inną zapchało i została z mnóstwem białych krosteczek (naszych ulubionych )

no moja cera to taka trochę trollowa jest więc spróbuję codziennie używać, jeśli zauważę jakieś niepożądane efekty to przerwę kurację tylko ze mi najbardziej zalezy na pozbyciu się wągrów, bo tylko je głównie mam w strefie T...

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez dorotka z krainy ozz

Ja stosuję drugi wieczór z rzędu. Rzeczywiście zaraz po umyciu buzia cud-miód-malina. Ale cały czas mam wrażenie niedomycia i takiej hmm... nieświeżości.... Może to moja psychika, bo przez całe życie stosowałam dwa razy dziennie zestaw woda+żel+tonik+nawilżacze
Sama już nie wiem...

a u mnie wręcz przeciwnie, skóra nadal oczyszczona, miękka i gładka wiec może to faktycznie psychika?

[Aurellia]

Napisane przez viki1988

no moja cera to taka trochę trollowa jest więc spróbuję codziennie używać, jeśli zauważę jakieś niepożądane efekty to przerwę kurację tylko ze mi najbardziej zalezy na pozbyciu się wągrów, bo tylko je głównie mam w strefie T...

to trzymam kciuki walcz i daj znać jak efekty... ja spróbuję co drugi ewentualnie trzeci dzień

[viki1988]

Napisane przez Aurellia

to trzymam kciuki walcz i daj znać jak efekty... ja spróbuję co drugi ewentualnie trzeci dzień

bede walczyć ! dam znać o efektach oczywiście jeśli ta metoda zadziała na zaskórniaki to będę ją wielbić do końca życia

[grazkako]

Cześć
nie chciała bym siać ziarna niepokoju ale mi kosmetyczka doradziła stosowanie oleju rycynowego na za bardzo i nie równo wyskubaną brew , ktora nie chciała odrosnąć. Po ok. trzech miesiącach systematycznego smarowania faktycznie zaczęły mi odrastać delikatne włoski . Myślę sobie , że częste i długotrwałe stosowanie może spowodować nasilenie wzrostu zbędnego owłosienia twarzy. Żadnym specjalistą w tej dziedzinie nie jestem tak tylko sobie pomyslałam .