2007-09-15, 23:56 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 21
|
Babskie "obrzydliwości"
Tak się zastanawiam. Często na tym forum krytykujemy facetów i ich brzydkie zachowania (dłubanie w nosie, obgryzanie pazurów, niechlujne mycie, stojące skarpetki).
Co Wy drogie Panie, damy, robicie brzydkiego, gdy nikt nie widzi i nie słyszy...?
__________________
Wspieram akcję "Lubię czytać!" |
2007-09-16, 00:00 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 493
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
YY bez urazy, (znowu) ale chyba zadna nie bedzie sie wypowiadac ze
dlubie w nosie/obgryza pazury etc. jednak kazdy dba o swoja reputacje ...nie myslec ze ja sie uobrzydliwiam ..:P aczkolwiek nawet osoby ktore lubia sobie grzebac/wachac itd nie opowiedza o tym :P
__________________
"Hello, I'm Edward Cullen" |
2007-09-16, 00:18 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
hmm niestety kobiety tez stac na obrzydliwe zachowania w pracy niestety musze korzystac z toalety dostepnej rowniez dla klientow. Zawsze myslalam, ze to mezczyzni sa zdolni to zostawienia kabiny w ohydnym stanie, ale sie mylilam. zuzyte podpaski, nawet czasem nie obwiniete w papier toaletowy, uzywany tampon plywajacy w sedesie, nie spuszczona woda, zasikana deska i podloga(kiedys nie wiedzialam jak kobieta moze obsikac caly sedes- wiem od kiedy zauwazylam slad buta na desce-po prostu na niej staja i w takiej pozycji prawdpodobnie sie zalatwiaja
|
2007-09-16, 00:23 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 493
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
a to fakt,
zasikane deski w McDonaldzie to norma jak dla mnie :P a najgorzej jak nie ma papieru :P plujace na ulicy dziewczyny tez za przyjemnie nie wygladaja
__________________
"Hello, I'm Edward Cullen" |
2007-09-16, 00:30 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
ja byłam świadkiem, jak babka w knajpce wydłubywała sobie brud spod paznokci ....widelcem
brrr... Często też spotykam się z taką sytuacją jak TruskawkowaWiosna - stan damskiej ubikacji W centrach handlowych, pubach - zasikana (!) podłoga, nie spuszczona woda z niespodzianką zużyte tampony na wierzchu... ostatnio nawet włosy łonowe w umywalce nie mam pojęcia jak się tam pojawiły..i szczerze mówiąc nie chcę wiedzieć
__________________
|
2007-09-16, 01:10 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 609
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Ja patyczków do czyszczenia uszu,używam czasami do usuwania ciapków z tuszu do rzęs na powiekach.Mężczyzna nieobeznany ze sztuczkami makijażowymi,widząc taki zużyty patyczek w koszu,może poczuć się zdruzgotany. |
2007-09-16, 06:03 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Z ta toaleta to prawda.Sama pracuje prawie tylko z kobietami,i jakie widoki nieraz mialam po wejsciu do toalety....Oszczedze Wam lepiej szczegolow.
Kobiety nie sa ani troche lepsze od mezczyzn.
__________________
"Never argue with an idiot. They drag you down to their level, then beat you with experience." NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
2007-09-16, 06:57 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Słuchajcie dziewczyny co ja kiedyś przeżyłam to normalnie szok!!
Byłam z jakiś rok temu w centrum handlowym w Toruniu. Poszłam do łazienki w i kabinie spędziłam dobre 5 minut<musiłam przebrać stanik, który własnie kupiłam bo w starym drut mnie uwierał, a że była zima to troche tych ciuchow mialam na sobie, więc trochę mi zeszło>. Więc jestem w tej kabinie i słyszę, że ktoś z innej obok ciągle wchodzi i wychodzi i słychać za każdym razem szum wody z kranu. No nic myślę sobie. Wychodzę, umyłam ręce i biorę się za pudrowanie nosa a tu z tej kabiny obok wychodzi starsza pani<ok60lat> ze spódnicą podciągniętą pod biust, rajstopami ściągniętymi<wraz z majtkami> do kolan. Nic sobie nie robiła z tego, że ja tam stoję. Podeszła do zlewu i umyła ręce. Ja stałam z taką miną dokładnie z taką. Normalnie zanieruchomiałam na ten widok. Po umyciu rąk ta pani wrociła znów do kabiny i nie zamykając drzwi zaczęła zakładać sobię podpaskę. Chciałam odwrócic wzok ale nie mogłam-w takim byłam szoku. Zrobiło mi się niedobrze więc schowałam szybko puder do torebki i chce wyjść a tu ta pani znów idzie do zlewu i myje ręce. Przyszła jakaś kobieta z dzieckiem, nie zdążyła zamknąć drzwi, a ja już wybiegłam. Nie wiem czy ta pani była chora na fobię czystych rąk czy co?? Poza tym to sie zastanawiam po co jej podpaska w takim wieku? Nie radzę oglądać czegos takiego w przyszłości-OKROPIEŃSTWO. |
2007-09-16, 07:04 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
gosiaczek6 - aż mi się odechciało śniadania, po prostu obrzydlistwo.
I rzeczywiście damskie toalety pozostawiają wiele do życzenia. Ja spotykałam takie kwiatki jak publuczne błubanie paznokciami w zębach! W paznokciach, nawet u stóp :| Same domyślacie się jak to wygląda. albo spocona kobieta przychodzi do mnie do pracy siada, i wącha sobie pachy, czy aby nie smierdzi Po prostu obrzydlistwo! A wiecie ile ludzi [już nie kobiet, a ogółem mówiąc] nie myje rąk po skorzystaniu z toalety. Przecież tam jest tyle zarazków, chociażby po opowieści Gosiaczka
__________________
I'm woman in love !!!! |
2007-09-16, 08:45 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 1 225
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
też używam patyczków do takiego celu
__________________
|
2007-09-16, 09:36 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Cytat:
Dubel: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...nawyki&page=17
__________________
|
|
2007-09-16, 10:15 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
ja też
a co do obrzydlistw, moja koleżanka nie myje rąk po wyjściu z ubikacji, zawsze się zastanawiam czy mnie nie dotknie taką syfną ręką
__________________
studia |
2007-09-16, 10:36 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Ktoras z kolezanek mojej mlodszej siostry (12 lat) maja w zwyczaju nie spuszczanie po sobie wody. Nigdy. Nawet u mnie w domu.
__________________
Kontakt tylko via mail. |
2007-09-16, 10:43 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
|
2007-09-16, 11:07 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Cytat:
jejku toalety damskie są w opłakanym stanie, u mnie w pracy kobiety myją sobie nogi w umywalce |
|
2007-09-16, 11:15 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Jak już wątek zszedł na temat publicznych (i nie tylko) łazienek, to ja dodam, że ciary mnie przechodza po plecach, jak widzę kobiety wychodzące z ubikacji do drzwi wyjściowych nie umywszy rąk, to jest dramat.
__________________
|
2007-09-16, 11:21 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Cytat:
będąc na uczelni widzę, że większość dziewczyn tego nie robi Przypomniało mi się, że kiedyś przeprowadzono badanie w jakimś pubie - i w orzeszkach ziemnych przy wyjściu z ubikacji znaleziono ślady moczu to mówi wszystko
__________________
|
|
2007-09-16, 11:26 | #18 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Cytat:
Ochyda!
__________________
Kontakt tylko via mail. |
|
2007-09-16, 11:35 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
pracowałam w knajpie. Takiego syfu, jaki potrafi zrobić w ubikacji kobieta, żaden facet nie potrafi. Zasikana podłoga, obrzygana umywalka, deska klozetowa ubabrana krwią.
Mało tego - nawet teraz, w pracy, wchodząc do ubikacji najpierw uważnie patrze, ponieważ zdarza się nie spłukana kupa i krew na sedesie - i to sprawki nauczycielek. |
2007-09-16, 11:40 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;5290725]pracowałam w knajpie. Takiego syfu, jaki potrafi zrobić w ubikacji kobieta, żaden facet nie potrafi. Zasikana podłoga, obrzygana umywalka, deska klozetowa ubabrana krwią.
Mało tego - nawet teraz, w pracy, wchodząc do ubikacji najpierw uważnie patrze, ponieważ zdarza się nie spłukana kupa i krew na sedesie - i to sprawki nauczycielek.[/QUOTE] Czyli wychowanie i podstawowe zasady higieny nie zaleza od wyksztalcenia. Nauczycielki jako Panie z mgr a zachowanie jak po zawodowce.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2007-09-16, 11:43 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Zależą od kultury osobistej.
__________________
|
2007-09-16, 11:45 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
To tak ale ta kultura nie zalezy od wyksztalcenia co osoby z wyzszym mowia o tych z zawodowym lub podstawowym.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2007-09-16, 11:49 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: na Śląsku
Wiadomości: 1 766
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
przepraszam, ale kultura osobista nie ma nic do tego czy ktoś ma te 3 literki przed nazwiskiem, czy też nie
__________________
„Don`t be affraid - Taddy`s home!” |
2007-09-16, 11:52 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Cytat:
Bo ludzie bardziej wyksztalceni a z takim samem poziomem kultury jak tzw "głąby"
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2007-09-16, 12:05 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Cytat:
Nie ma nic wspólnego wykształcenie z kulturą osobistą. A te "głąby" potrafią się zachowywać po100kroć lepiej niż pani/pan z tytułem przed nazwiskiem
__________________
|
|
2007-09-16, 12:08 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 163
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Wiecie co macie racje z ta higieną, kiedyś aż mnie przeraziło jak koleżanka z pracy weszła do wc wyszła z tamdąd nie myjąc rąk, po czym wyszła na sklep (bo tam też pracuje tyle dobrze że odziezowo obuwniczy) a po 30 min poszła zjeść drugie sniadanie rąk oczywiście nie myjąc
Dwa, ubikacja w pizzeri: damska wygląda dużo gorzej niz męska... nie żebym do męskiej wchodziła ale kiedys drzwi były uchylone i poparostu zauwazyłam, Pizzeria a w wc umywalka od chyba roku nie czynna i teraz sytuacja, ide do wc robie tam co trzeba i że niby pózniej mam pizze jeść?? Ochyda
__________________
Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartkę i żyć na nowo...
|
2007-09-16, 12:11 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Cytat:
Wsrod rodziny-wiekszosc mgr (troche mniej na temat) zauwazam zjawisko wielkiej nie tolerancji dla odmiennosci sexualnych nadwagi otylosci itd- strasznie tych ludzi dyskryminuja:rolleye s: Ja na razie robie srednie wyksztalcenie(technikum) i posiadam o stokroc wiecej od nich tolerancji. Nie do pomyslenia dla mnie jest obgadywanie ludzi w sklepie(szwagier mgr) i opowiadaniu jaki ma gruby tylek i ze "zre jak swinia"- oryginalny cytat. Ja takie przemyslenia jesli mnie najda itd zachowuje dla siebie i nie musze to mowic komus kto stoi obok.
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
|
2007-09-16, 12:14 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Kiedyś na mojej skrzynce pocztowej leżała zużyta zakrwawiona podpaska w całej swojej krasie Ciekawe co za dama ją tam zostawiła
Tak samo - kiedyś idąc miastem, ze śmietnika wystawała używana podpaska. Ohyda
__________________
A najbardziej mnie wkurza jak są trzy mleka na raz otwarte |
2007-09-16, 12:19 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Cytat:
ktoś Ci włożył do skrzynki pocztowej podpaskę? ludzie mają pomysły Również mam koleżankę, która nigdy nie myje rąk po wyjściu z toalety, a później z zamiłowaniem zjada kanapkę.
__________________
|
|
2007-09-16, 12:24 | #30 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Babskie "obrzydliwości"
Cytat:
Cytat:
Cytat:
I o biednych rodzinach, w ktorych czesto nie ma na chleb, rodzice maja moze 3 klasy podstawowki skonczone, nie stac ich na to, zeby dzieci studiowaly, a wszyscy sie kochaja, wspieraja? Wiem, ze to nie na temat. Chcialam tylko powiedziec, ze nie nalezy generalizowac. Mam na studiach jednego mgr od laborek z fizyki, facet rabniety po prostu, rzuca w studentow, klnie na tych laborkach, kazdy z nas slyszal juz nie raz, ze jestesmy nikim, ze my k... nic nie umiemy, ze do przedskola nie chodzilismy, bo calek liczyc nie umiemy. A przeciez facet jest po studiach, ma tytul... Coz, wychodzi na to, ze wyksztalcenie czesto nie idzie w parze z kultura, a niewysztalcenie z jej brakiem. Edit, tak sie rozpisywalam, ze zanim napisalam celego posta, z 5 nowych na ten temat doszlo :P.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
|||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:54.