Dzieci pięknie nam się rozwijają i mamuśkom nudzić się nie dają. Mamy IX-X 2011

[martunia_199]

Napisane przez 19natka88

Hej Boszz ja się wykończę... Szymon zasnął o 21 i oczywiście pobudka o 6.00 , a pobudek w nocy nie zliczę

Kończymy dzisiaj 5 mc Będziemy jeść pierwszy obiadek z mięskiem
Aa i Kapeczko dla Marcelka najlepszego też za 5 mc



Robię połowę porcji (u mnie to 100ml mleka i 2 łyżki) bo Szymek więcej nie chce zjeść. A jak robiłam do butli to dodawałam tyle kleiku żeby nie było za gęste i leciało przez smoka



Cotek obyś się dowiedziała jak najpóźniej co to będzie Pieruńsko ostre są te ząbki



Niczym nie wycieram A pleśniawki ponoć dobrze przetrzeć osiusianą pieluszką -zasłyszana rada, nie stosowałam sama

Dziękuję też jakoś poeksperymentuje bo nie wiem czy takie gęste mi Zuzia zje

Napisane przez danika

Gratuluje zakupów udanych Nadusia żarłoczek - moze ma jakiś skok wzrostowy i potrzebuje więcej

moja robiła zieloną kupę po nan sensitive, ale to podobno z powodu dużej zawartości żelaza w nanie a potem całkiem przestała robic i przeszliśmy na hippa. Nie ma u was Hippa? bo jak jest to polecam



a weź sobie Monia troche sniegu od nas pług dzis nie przyjechał i nie ma szans wyjechać z domu - w związku z powyższym do kościoła nie idziemy

A u nas śniegu brak - nic, wielkie zero

Ogłaszam wszem i wobec że wczorajsze podejście z jabłuszkiem zakończyło się sukcesem - uczulenie ponowne nie wystąpiło dzisiaj ciąg dalszy

I bardzo lubimy herbatkę jabłko melisa

[MoniaZ82]

Napisane przez danika

a weź sobie Monia troche sniegu od nas pług dzis nie przyjechał i nie ma szans wyjechać z domu - w związku z powyższym do kościoła nie idziemy

z checia troszke bym przygarnela
a chodzicie z mala do kosciola??
kurcze jua dawno chcialam isc ale nie wiem
jak sie bedzie zachowywac

ale jaka radosc w uk z powodu sniegu....

[danika]

Napisane przez MoniaZ82

z checia troszke bym przygarnela
a chodzicie z mala do kosciola??
kurcze jua dawno chcialam isc ale nie wiem
jak sie bedzie zachowywac

ale jaka radosc w uk z powodu sniegu....

nie, nie bierzemy jej. do kościoła duzo ludzi chodzi chorych, kaszlą, kichają...nie chce zeby sie zaraziła. Zreszta u nas w kosciele jest ogrzewanie nadmuchowe i gorąco jest strasznie wiec musiałabym ją rozbierać - co spowodowałoby ryk
mała pójdzie do koscioła dopiero na wiosne

[MoniaZ82]

Napisane przez danika

nie, nie bierzemy jej. do kościoła duzo ludzi chodzi chorych, kaszlą, kichają...nie chce zeby sie zaraziła. Zreszta u nas w kosciele jest ogrzewanie nadmuchowe i gorąco jest strasznie wiec musiałabym ją rozbierać - co spowodowałoby ryk
mała pójdzie do koscioła dopiero na wiosne

aaa...wiec zostawiacie mala ...
no ja nie mam takiej przyjemnosci....

[martunia_199]

Napisane przez Aiszka22

A co na to pediatra? Może jakaś mała infekcja albo ząbki?



A ząbki - ałaa... ale krew się nie polała?



Ja też słyszałam o tej pieluszce, podobno najlepsze lekarstwo na pleśniawki (moja mama i teściowa potwierdzają)


A u nas bez zmian... marudzenie, płacz, a jak już Tymuś zacznie płakać to nie można go uspokoić. A od 4 rano nie śpi, bo coś go męczy. Może to brzuszek, bo bąki puszczał...sama nie wiem. Posmarowałam nawet dziąsełka żelem z nadzieją, że to ząbki, ale

A mam pytanie do mamuś alergików i skazowców - jak i kiedy rozszerzacie dietę maluchów???? Bo mój Mały kończy za kilka dni 4 miesiące i zastanawiam się co mogę wprowadzić. Narazie kupiłam Sinlac, ale więcej się boję.

Powiem tak -my też się zmagamy ze skazą i też po skończonym 4 miesiącu chciałam rozszerzyć dietę - podałam najpierw jabłuszko i wyszła wysypka na buzi. Później podałam marchewkę i też wysypało Zuzię - więc dałam sobie spokój. Wczoraj Zuzia skończyła 5 miesięcy - z tej racji podałam jej jabłko i żadnej wysypki nie ma ( z tym że cały czas zmagamy się z lekką wysypką na buzi ale po eliminacji kilku możliwych powodów wysypki stwierdzam że małą uczulają perfumy - więc wtedy też mogła być wysypka od perfum a nie jedzonka). Od jakiś dwóch tygodni podaję Zuzi kaszkę minima z bobovity (jest dla dzieci z alergią - z tym że ja to dodawałam tylko po łyżce do mm - raz jej zrobiłam wg przepisu na opakowaniu i też zjadła ze smakiem)

więcej nie eksperymentowaliśmy z jedzonkiem chociaż półka ze słoiczkami się ugina i czekają one na swój dzień

Pediatra stwierdziła żeby od 6 miesiąca rozszerzać dietę - ale dała pozwolenie na jabłko i marchewkę wcześniej jak nie będą uczulać

może choć troszkę pomogłam

[agus1978]

[QUOTE=Aiszka22;32078890]
A mam pytanie do mamuś alergików i skazowców - jak i kiedy rozszerzacie dietę maluchów???? Bo mój Mały kończy za kilka dni 4 miesiące i zastanawiam się co mogę wprowadzić. Narazie kupiłam Sinlac, ale więcej się boję.
Moja mała jest na Nutramigenie i jak skończyła 4 miesiace to zaczęłam jej podawać słoiczki odpowiednie do wieku. Pediatra powiedziała, że można. Z owoców zaczęłam od jabłuszka a ze sloiczkow to chyba pierwsze na tapecie była marchewka z ziemniaczkiem.

[MoniaZ82]

Napisane przez 19natka88

Hej Boszz ja się wykończę... Szymon zasnął o 21 i oczywiście pobudka o 6.00 , a pobudek w nocy nie zliczę

Kończymy dzisiaj 5 mc Będziemy jeść pierwszy obiadek z mięskiem
Aa i Kapeczko dla Marcelka najlepszego też za 5 mc


Niczym nie wycieram A pleśniawki ponoć dobrze przetrzeć osiusianą pieluszką -zasłyszana rada, nie stosowałam sama

Natka przytulam z powodu nocki... i z powodu sutka tez.... ......
Zdaj relacje z obiadku....

Co do tego sposobu na plesniawki... jakos w zyciu bym tego nie zastosowala.....


Czy Wasze maluszki pija chetnie soczki i herbatki...?? Bo moja pociamka i nie chce..... ... nie wiem czy nie potrzebuje czy jej nie smakuje
Chociaz kiedys chetnie pila...

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Martunia super ze Zuzi zadna wysypka nie wyszla od jabluszka.... i pewnie jej bardzo smakowalo.....

[Malgosia1983]

Dzien dobry
Spray może od ząbków? Nie widać mu tam nic?
Jeśli by mi nic nie doradził, to bym zmieniła pediatrę. No i badania bym też zrobiła.
Trzymam za Was kciuki.
Sharifa E no to się obkupiłaś
Będzie wyżerka U nas po Nanie nie było kup wcale albo bardzo rzadko.
Natka współczuję. Masz małego wilkołaka

[anciaahk]

Jak ja Was nadrobię, to nie wiem.

Natka łączę się w bólu z powodu nocek, u nas nie było spania od 23 do rana w sumie. Łącznie spał może 3h, a tak to płakał przez sen, stękał, marudził.
Ty przynajmniej wiesz, o co mu cho. Bo ja u swojego to już nie wiem.

[Malgosia1983]

Napisane przez MoniaZ82

Czy Wasze maluszki pija chetnie soczki i herbatki...?? Bo moja pociamka i nie chce..... ... nie wiem czy nie potrzebuje czy jej nie smakuje
Chociaz kiedys chetnie pila..

Moniś, Stefek też nie chce pić... już mu z łyżeczki daję żeby chociaż trochę się napił. Ale nie powiem. Zdarzy się raz na ruski rok, że wypije 100ml...

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez anciaahk

Jak ja Was nadrobię, to nie wiem.

Natka łączę się w bólu z powodu nocek, u nas nie było spania od 23 do rana w sumie. Łącznie spał może 3h, a tak to płakał przez sen, stękał, marudził.
Ty przynajmniej wiesz, o co mu cho. Bo ja u swojego to już nie wiem.

Ja nie próbuję nawet. Poczytałam żeby wiedzieć co tam u wizażowych cioteczek
Ancia ja obstawiam zęby. Może nic nie widać jeszcze, ale to nie znaczy, że nie swędzi

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez martunia_199

I bardzo lubimy herbatkę jabłko melisa

Z jakiej firmy? Bo Stefko z hippa wypił, a z bobovity już nie chce

[danika]

Napisane przez Malgosia1983

Moniś, Stefek też nie chce pić... już mu z łyżeczki daję żeby chociaż trochę się napił. Ale nie powiem. Zdarzy się raz na ruski rok, że wypije 100ml...

mamy to samo


Ancia ja obstawiam zęby. Może nic nie widać jeszcze, ale to nie znaczy, że nie swędzi

no możliwe skoro się Franko całą noc kręcił...albo w brzuszysku coś kręciło

MoniaZ do kościoła chodzimy zwykle "na raty" - tomek rano ja popołudniu i młodej wtedy nie trzeba podrzucać nikomu

[Malgosia1983]

Danika a to Wasze nosidło magiczne, to do ilu kilo jest?
Wogóle, to Stefko skończył 30go 4 miesiące - dziś wystawiam fotelik na sprzedaż Co ja mu kupię następnego to nie wiem, skoro jeszcze nie siedzi.

[anciaahk]

Możliwe, że zęby, ale to by nas już długo męczyły.

Z herbatkami i soczkami też różnie bywa, ale staram się oswajać cały czas z butelką.

Cotka dzięki za przepis na zapiekankę. Ty te ziemniaki gotujesz starkowane czy pokrojone?

Ancia a pytałaś o zapiekankę. Ja lubię taką prostą, starte ziemniaki + smażona cebula z boczkiem/szynką, do tego sól , pieprz i koncentrat z ziołami i czosnkiem. Na to ser i taka szybka zapiekanka gotowa. Dobra z sosem czosnkowym. Eh ale bym sobie teraz zjadła

[danika]

Napisane przez Malgosia1983

Danika a to Wasze nosidło magiczne, to do ilu kilo jest?
Wogóle, to Stefko skończył 30go 4 miesiące - dziś wystawiam fotelik na sprzedaż Co ja mu kupię następnego to nie wiem, skoro jeszcze nie siedzi.

nosidło jest chyba do 20 kilo...ale nie wiem czy faktycznie tak długo da rade nosić...20 kilo to więcej jak 1/3 mojej wagi, chyba bym sie przewróciła
chociaż poźniej sie nosi na plecach raczej

o kurcze...wyrósł z fotelika? ale nogi mu wystają czy głowa tez?

[anciaahk]

Małgosia nie mieści się w ubranku w foteliku? Nasz w kombinezonie też średnio, ale bez kombinezonu daje radę.
Te foteliki siedzące od 9kg są, ale one mają pozycję rozkładaną, tzn rozkładają się tak do półleżącej pozycji.

[caroline_1988]

Czee
Nie dam rady nadrobić. Wpałam tylko na chwilkę, bo nie wiem kiedy teraz będę znowu TŻ wraca więc zabierze mi kompa..
danika czytałam, ze dawałaś już jabłuszko... Ja właśnie się przymierzam. Mama ma mi przywieść jakieś sprawdzone od kogoś z działki.

[anciaahk]

Danika a czy ta maltodextrim działa jak normalny cukier na dzieci? Wymądrzaj się mi tu.

Bo ja nie wiem, czy trochę kaszki z cukrem nie są winowajcą.

[Malgosia1983]

Napisane przez danika

nosidło jest chyba do 20 kilo...ale nie wiem czy faktycznie tak długo da rade nosić...20 kilo to więcej jak 1/3 mojej wagi, chyba bym sie przewróciła
chociaż poźniej sie nosi na plecach raczej

o kurcze...wyrósł z fotelika? ale nogi mu wystają czy głowa tez?

Na plecach 20 kilo też nieźle

Napisane przez anciaahk

Małgosia nie mieści się w ubranku w foteliku? Nasz w kombinezonie też średnio, ale bez kombinezonu daje radę.
Te foteliki siedzące od 9kg są, ale one mają pozycję rozkładaną, tzn rozkładają się tak do półleżącej pozycji.

Dzieczyny, w kombinezonie ma tak ciasno, że aż szkoda mi go męczyć. Bo pasy go ciągną w dół...no i ramiona ma tak wiecie do przodu...
Nogi trochę wystają, ale z teog co kiedyś rozmawiałsy to moga nawet wisieć. Chodzi o głowę...ma już na styk z końcem fotelika...no i nie sądzę, że do wiosny wystarczy..

[danika]

Napisane przez anciaahk

Danika a czy ta maltodextrim działa jak normalny cukier na dzieci? Wymądrzaj się mi tu.

Bo ja nie wiem, czy trochę kaszki z cukrem nie są winowajcą.

na pewno działa troche pobudzająco - ona ma podobne właściwości jak glukoza/fruktoza, ale trawi się łatwo więc pod tym względem nie powinna powodować kłopotów, nie fermentuje więc nie powoduje wzdęć

[Malgosia1983]

Napisane przez anciaahk

Danika a czy ta maltodextrim działa jak normalny cukier na dzieci? Wymądrzaj się mi tu.

Bo ja nie wiem, czy trochę kaszki z cukrem nie są winowajcą.

Mówisz, że aż tak ten cukier działa?

[cotynato]

Napisane przez MoniaZ82

Natka przytulam z powodu nocki... i z powodu sutka tez.... ......
Zdaj relacje z obiadku....

Co do tego sposobu na plesniawki... jakos w zyciu bym tego nie zastosowala.....


Czy Wasze maluszki pija chetnie soczki i herbatki...?? Bo moja pociamka i nie chce..... ... nie wiem czy nie potrzebuje czy jej nie smakuje
Chociaz kiedys chetnie pila...

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Martunia super ze Zuzi zadna wysypka nie wyszla od jabluszka.... i pewnie jej bardzo smakowalo.....

Ja to nie wiem Filip już tyle razy sobie nasikał na twarz,m że mu by to chyba nie przeszkodziło ale nie ma plesniawek wiec no stres :P

Napisane przez anciaahk

Możliwe, że zęby, ale to by nas już długo męczyły.

Z herbatkami i soczkami też różnie bywa, ale staram się oswajać cały czas z butelką.

Cotka dzięki za przepis na zapiekankę. Ty te ziemniaki gotujesz starkowane czy pokrojone?

Starte, starkowane na grubym oczku. Nie wiem czy komuś będzie smakować u nas ma branie jak są goście. Tak samo te pieczone w łupkach z przyprawami. Ostatnio jak rodzina przyjechała to i małe wybrzydzające się dorwały i kuzynka na diecie i ledwo się dorwałam sama A to takie prościutkie przepisy-

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez caroline_1988

Czee
Nie dam rady nadrobić. Wpałam tylko na chwilkę, bo nie wiem kiedy teraz będę znowu TŻ wraca więc zabierze mi kompa..
danika czytałam, ze dawałaś już jabłuszko... Ja właśnie się przymierzam. Mama ma mi przywieść jakieś sprawdzone od kogoś z działki.

Nie daj się!!

[caroline_1988]

Cotka będę walczyć jak lew

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Kurcze tak piszecie o tych kaszkach, kleikach a ja zielona w tym temacie jestem. Takie skomplikowane mi się to wydaje. Jak przyjdzie co do czego to mam nadzieję, ze pomożecie nam?

[danika]

Napisane przez caroline_1988

Cotka będę walczyć jak lew

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Kurcze tak piszecie o tych kaszkach, kleikach a ja zielona w tym temacie jestem. Takie skomplikowane mi się to wydaje. Jak przyjdzie co do czego to mam nadzieję, ze pomożecie nam?

haha ja tez na razie ponad jabłko ze słoiczka sie nie podejmuje rozszerzania diety

[Sharifa]

Napisane przez danika

Gratuluje zakupów udanych Nadusia żarłoczek - moze ma jakiś skok wzrostowy i potrzebuje więcej

moja robiła zieloną kupę po nan sensitive, ale to podobno z powodu dużej zawartości żelaza w nanie a potem całkiem przestała robic i przeszliśmy na hippa. Nie ma u was Hippa? bo jak jest to polecam



a weź sobie Monia troche sniegu od nas pług dzis nie przyjechał i nie ma szans wyjechać z domu - w związku z powyższym do kościoła nie idziemy

Hmmmm nie wiem co jej sie dzieje, teraz tez zmeczona usypiala na drzemke, przebudzila sie i ryk, a jadla niedawno. Moze jakis skok, bo na zeby na moje oko to nie wyglada. Chyba.

Hippa sa tylko sloiczki, mleka nie ma. W aptece widzialam Almiron, to chyba odpowiednik Bebilonu? Dobre to mleko jest? Jak po nim z kupkami ?
W Polsce Nadia tez jadla Nestle NAN, ale wtedy nie bylo problemu. Moze do Maroka jakies inne robia Chociaz wyprodukowane w Holandii i cena taka jak w Polsce. Juz sama nie wiem. Na razie mam 2 puchy duze tego drogasnego, ale pozniej chcialabym cos tanszego

Napisane przez Malgosia1983

Dzien dobry
Spray może od ząbków? Nie widać mu tam nic?
Jeśli by mi nic nie doradził, to bym zmieniła pediatrę. No i badania bym też zrobiła.
Trzymam za Was kciuki.
Sharifa E no to się obkupiłaś
Będzie wyżerka U nas po Nanie nie było kup wcale albo bardzo rzadko.
Natka współczuję. Masz małego wilkołaka

No bedzie wyzera Chyba mamusia bardziej nie moze sie doczekac tego podawania deserkow Ale najpierw musze owocki rozszerzyc sama, bo jak jej dam taki mix 3 czy 4 nowych to roznie moze byc

Napisane przez MoniaZ82

Czy Wasze maluszki pija chetnie soczki i herbatki...?? Bo moja pociamka i nie chce..... ... nie wiem czy nie potrzebuje czy jej nie smakuje
Chociaz kiedys chetnie pila...

Moja prawie wcale nie pije, dopoki w ciagu dnia jest na mleku moim to sie nie przejmuje, jak zrobi sie cieplej to bede dopajac, moze czesciej, a mniej. Sama nie wiem.

[martunia_199]

Napisane przez MoniaZ82

Natka przytulam z powodu nocki... i z powodu sutka tez.... ......
Zdaj relacje z obiadku....

Co do tego sposobu na plesniawki... jakos w zyciu bym tego nie zastosowala.....


Czy Wasze maluszki pija chetnie soczki i herbatki...?? Bo moja pociamka i nie chce..... ... nie wiem czy nie potrzebuje czy jej nie smakuje
Chociaz kiedys chetnie pila...

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Martunia super ze Zuzi zadna wysypka nie wyszla od jabluszka.... i pewnie jej bardzo smakowalo.....

Coś tam jednak chyba wychodzi na tej buziuńce ale myślę że to nie od jabłka

A z herbatkami to u nas też było średnio, nie chciała pić ale miałam dwie próbki melisy z jabłkiem z hippa i bobovity i obydwie Zuza wciągnęła na raz

Napisane przez anciaahk

Jak ja Was nadrobię, to nie wiem.

Natka łączę się w bólu z powodu nocek, u nas nie było spania od 23 do rana w sumie. Łącznie spał może 3h, a tak to płakał przez sen, stękał, marudził.
Ty przynajmniej wiesz, o co mu cho. Bo ja u swojego to już nie wiem.

Minie niebawem

Napisane przez Malgosia1983

Moniś, Stefek też nie chce pić... już mu z łyżeczki daję żeby chociaż trochę się napił. Ale nie powiem. Zdarzy się raz na ruski rok, że wypije 100ml...

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------


Ja nie próbuję nawet. Poczytałam żeby wiedzieć co tam u wizażowych cioteczek
Ancia ja obstawiam zęby. Może nic nie widać jeszcze, ale to nie znaczy, że nie swędzi

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------


Z jakiej firmy? Bo Stefko z hippa wypił, a z bobovity już nie chce

I jedna i druga podchodzi wyśmienicie Zuzi - ale zakupiłam teraz z bobovity. Dzisiaj nawet dała się oszukać bo zrobiłam jej herbatkę na trawienie i wydoiła też całą butlę. BO tak sobie stwierdziłam że jak chcę jej dać później jabłuszko to nie będę jej jeszcze dodatkową tą herbatką z jabłkiem poić żeby nie było za dużo dla brzuszka

[agus1978]

[QUOTE=MoniaZ82;32079373]
Czy Wasze maluszki pija chetnie soczki i herbatki...?? Bo moja pociamka i nie chce..... ... nie wiem czy nie potrzebuje czy jej nie smakuje
Chociaz kiedys chetnie pila...

Michasia w zasadzie od malego pije rano i po kąpieli herbatkę rumiankową, czasem wypije całą porcję a czasem nie...Soczki jej teraz daję tak ok 80ml po obiadku do zapicia i jakoś jej to wchodzi. CZasami też pije samą wodę

Małgosia1983 wiem, że są foteliki od 9kg, w których można ustawić fotelik do pozycji półleżącej i zamontować tyłem do kierunku jazdy, ale to nie będzie tak jak jest w tych pierwszych nosidełkach...sama się zastanawiam, czy już powoli nie przesadzać młodej do wiekszego fotelika, ale jeszcze poczekam trochę az będzie siedzieć pewnie

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Jak ja Was nadrobię, to nie wiem.

Natka łączę się w bólu z powodu nocek, u nas nie było spania od 23 do rana w sumie. Łącznie spał może 3h, a tak to płakał przez sen, stękał, marudził.
Ty przynajmniej wiesz, o co mu cho. Bo ja u swojego to już nie wiem.

Zęby !! ?

Napisane przez Malgosia1983

Danika a to Wasze nosidło magiczne, to do ilu kilo jest?
Wogóle, to Stefko skończył 30go 4 miesiące - dziś wystawiam fotelik na sprzedaż Co ja mu kupię następnego to nie wiem, skoro jeszcze nie siedzi.

To mój fotelik albo duży, albo Filip nie rośnie, albo gorsza wersja, że wszystko mu wisi, a ja tego nie zauważyłam .

[Martusiaaa21]

ale tu cichutko dzisiaj

[cotynato]

Napisane przez Martusiaaa21

ale tu cichutko dzisiaj

Wczoraj, dzisiaj... oby jutro wróciło do normy.

[tusia872]

Napisane przez 19natka88

No i nadszedł dzisiaj ten moment, którego się ostatnio bardzo bałam... Szymon ugryzł mnie w sutek - masakra jednym słowem

To ja sobie jeszcze popisze
Nadia dzisiaj uraczyla mnie pobudkami co 2h, nie wiem czy jej sie cos poprzestawialo bo wczorajszej wycieczce czy co, ale z kazda pobudka chciala jesc probowalam dawac smoka, przeczekac, bo moze za duzo zjadla i brzuszek, ale ciagle eee i eee i dopiero po butli 120ml zasypiala znowu. Ja nie wiem gdzie ona to zmiescila[/QUOTE]
ja mam tak od 2 tygodni tylko ze u nas nawet po butli spi 2 godziny... i własnie smoka jak jej dam to ryk tylko piers wchodzi w gre pociumka 2-3 minutki i spi

Napisane przez 19natka88

Hej Boszz ja się wykończę... Szymon zasnął o 21 i oczywiście pobudka o 6.00 , a pobudek w nocy nie zliczę

Kończymy dzisiaj 5 mc Będziemy jeść pierwszy obiadek z mięskiem
Aa i Kapeczko dla Marcelka najlepszego też za 5 mc

no i brawa za skonczony 5 miesiąc no i czekamy na relacje czy miesko smakowało

a przez jaki smoczek dawałas ten kleik?? ja kupilam dzis taki do kaszki z TT ale tak jest taka duza dziurka ze chyba nie da rady i nie wiem czy na 2 da rade??

Napisane przez martunia_199

Ogłaszam wszem i wobec że wczorajsze podejście z jabłuszkiem zakończyło się sukcesem - uczulenie ponowne nie wystąpiło dzisiaj ciąg dalszy

I bardzo lubimy herbatkę jabłko melisa

u nas tez króluje herbatka jabłko z melisa

Napisane przez MoniaZ82

Czy Wasze maluszki pija chetnie soczki i herbatki...?? Bo moja pociamka i nie chce..... ... nie wiem czy nie potrzebuje czy jej nie smakuje
Chociaz kiedys chetnie pila...

u nas róznie przewaznie 60ml wypije jak jej dałam pierwszy raz herbatke jablko melisa to wybiła cała 100ml

Napisane przez anciaahk

Jak ja Was nadrobię, to nie wiem.

Natka łączę się w bólu z powodu nocek, u nas nie było spania od 23 do rana w sumie. Łącznie spał może 3h, a tak to płakał przez sen, stękał, marudził.
Ty przynajmniej wiesz, o co mu cho. Bo ja u swojego to już nie wiem.

przytulam z powodu nocek mam nadzieje ze wreszcie przyjdzie ten dzien co pospimy w nocy minimum 4 godziny