2009-06-27, 21:58 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Codzienne wizyty chłopaka.
Mam problem z moim chłopakiem. Jesteśmy razem prawie 1,5 roku. Dawniej jeździliśmy do siebie na zmianę - tzn. raz ja do niego, potem on do mnie. Od dwóch miesięcy sprawa diametralnie się zmieniła i to on przebywa u mnie. W dodatku codziennie (chyba, że coś ważnego wypadnie mi lub jemu). Po prostu oznajmia mi: Idę na autobus. I sam przyjeżdża. Uwielbiam z nim spędzać czas i go bardzo kocham, ale na litość Boską, on siedzi u mnie od 16 do 22. Z nikim innym się nie spotykam, nie wychodzę z domu w ogóle. Nieraz śmieję się z tej sytuacji i mówię rodzicom, że znalazł sobie pensjonat z darmowym wyżywieniem. Dodam, że mam niecałe 18 lat, a co się z tym wiąże, chodzę do szkoły i nawet w roku szkolnym widzieliśmy się codziennie.. Uratowało mnie to, że jestem dość zdolna i nie potrzebuję wiele czasu na naukę, w dni gdy się nie spotykaliśmy, nadrabiałam kilka przedmiotów i jakoś sobie radziłam. Nie wiem, czy rozmowa da jakieś efekty? Czasem sugeruję mu, że jestem zmęczona, chcę pofarbować sobie włosy etc, ale to jak walka z wiatrakami. Nic do niego nie dociera. Zresztą nawet nie wiem, co miałabym mu powiedzieć, bo byłoby mi głupio podczas tej rozmowy... Ech, co za sytuacja...
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2009-06-27, 22:09 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 147
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Tylko szczera rozmowa pomoże ...
Powiedz,że potrzebujesz więcej czasu dla siebie . |
2009-06-27, 22:13 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 63
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
może poprostu zaproponuj mu, żeby umowił sie z kumplami sugerując, że ich zaniedbuje, a i Ty dawno nie spędziłaś czasu z kumpelami na plotkach czy zakupach
__________________
'There is a pleasure in the pathless woods, There is a rapture on the lonely shore, There is society, where none intrudes, By the deep sea, and music in its roar: I love not man the less, but Nature more' ~ Lord Byron |
2009-06-27, 22:24 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 51
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
Może się obrazić, może się poczuć niepotrzebny - na to też się musisz przygotować (tak, rozmowy prawie nigdy nie są łatwe, ale najskuteczniejsze). Niemniej cel uświęca środki, a Twoim celem jest wypoziomowanie czasu, jaki poświęcacie sobie nawzajem, a jaki wykorzystujecie prywatnie, na swoje własne potrzeby. Bez tego ciężko wyobrazić sobie przyszłość związku... |
|
2009-06-27, 22:26 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 659
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Hmmm szkoda, że dopiero teraz zaczynasz reagować bo chłopak sie przyzwyczaił i każdą nawet najdelikatniejszą uwagę na ten temat może zrozumieć na opak.
Ciężko będzie powiedzieć wprost wiec jedyne co mi wpada do głowy to np. powiedzieć gdy jutro do Ciebie przyjdzie , ze na pn umówiłaś się z M.(wstaw dowolne imię kolezanki) a nastepnego dnia jedziesz z rodzicami na zakupy wiec spotkacie sie dopiero w srode dodaj ze bedziesz tesknic. Jeśli powiesz wprost ze za czesto sie widujecie i potrzebujesz wiecej przestrzeni tylko dla siebie nie zabrzmi to najlepiej.
__________________
|
2009-06-27, 22:32 | #6 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 51
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
Z autopsji mogę Ci powiedzieć, że kłamstwo ma krótkie nogi - primo, poza tym łatwo się do niego przyzwyczaić - secondo, i łatwo zagmatwać, kiedy trzeba obracać się w wielu drobnych kłamstewkach - terzo. Trudniej, ale i lepiej postawić na szczerość w związku. Boli, ale nie rani tak mocno, jak kłamstwa. |
|
2009-06-27, 22:41 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Z koleżankami to będzie problem, bo on ich nie lubi, jest o nie zazdrosny i różne takie. Jedyne, na co się zgadza to wizyty u rodziny. Twierdzi, że koleżanek mieć nie muszę. O kolegach nie wspominam.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. Edytowane przez oh Mandy Czas edycji: 2009-06-27 o 22:42 |
2009-06-27, 22:42 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Jeśli oboje się kochacie i spokojnie mu wytłumaczysz, że męczy Cię takie codzienne, wielogodzinne widywanie się, że masz też swoje obowiązki i ważne sprawy to myślę, że zrozumie. Przynajmniej powinien, bo takie siedzenie całymi dniami u kogoś to jednak przesada. A wychodzicie gdzieś może razem? Kino, spacer, imprezy czy ciągle tylko u ciebie przesiadujecie?
|
2009-06-27, 22:46 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 935
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
oj ciężki przypadek, ciężki. I tak się temu poddajesz? Tej zaborczości? Zawsze tak było? Nie dusisz się?
__________________
|
2009-06-27, 22:47 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź.
Wiadomości: 4 127
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
Jak to on ich nie lubi i to będzie problem? Chyba Ci nie zabrania? On nie musi ich lubic. Aha... zgadza się tylko na spotnia z rodziną? Wybacz ale chyba nie dasz z siebie zrobic niewolnicy. Edytowane przez _Emi_ Czas edycji: 2009-06-27 o 22:50 |
|
2009-06-27, 22:48 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
I ty mu na to pozwalasz? Dziewczyno, nie daj się! Czy ty jesteś jakąś jego własnością? Przecież masz prawo do własnego życia, znajomych, imprez i innych przyjemności. On nie jest twoim panem i władcą, żeby decydował z kim się spotykasz, a z kim nie.
|
2009-06-27, 22:50 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
Przez pierwsze 3 miesiące związku taki nie był , robiłam , co tylko chciałam, spotykałam się z kim chciałam, ale oczywiście pamietając o tym, że mam faceta. Teraz mi to wypomina.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. Edytowane przez oh Mandy Czas edycji: 2009-06-27 o 22:51 |
|
2009-06-27, 22:51 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wro
Wiadomości: 51
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
|
2009-06-27, 22:52 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź.
Wiadomości: 4 127
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
A czy on ma swoje życie czy w ogole się nie spotyka ze znajomymi? |
|
2009-06-27, 22:56 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
Nie mogę, bo on jest zazdrosny o koleżanki. Pisałam o tym, dlaczego nie mogę się spotykać z innymi.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2009-06-27, 22:58 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Super, i ty to akceptujesz? Odpowiada Ci bycie z kimś kto stawia Ci takie warunki i ograniczenia? Nie widzisz, że on ci życie marnuje? Niedługo to może awantury będzie robił, bo spojrzałaś na ulicy na mijanego faceta, albo uśmiechnęłaś się do sprzedawcy w sklepie? Przecież to jakiś terror!
|
2009-06-27, 23:00 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
2009-06-27, 23:01 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź.
Wiadomości: 4 127
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ---------- On ma chyba coś nie tak pod kopułą i radziłabym zwijac żagle. |
|
2009-06-27, 23:04 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 147
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Znam podobny przypadek. Dziewczyna nie może nigdzie wychodzić, nie może spotykać się z koleżankami, a o kolegach już nie wspomnę .
Jak nie odbierze dłużej telefonu, to koleś uważa,że ona go zdradza. Nie daj Boże jak w ogóle nie odbierze . Albo jak się spóźni ;| TO JEST CHORE ! Skoro teraz tak Cię traktuje, to pomyśl jak to będzie później. Przecież on Tobą rządzi ! |
2009-06-27, 23:04 | #20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
Postaw sprawę jasno: albo on się zmienia, albo koniec. Chyba, że chcesz się męczyć i dalej być nieszczęśliwa.. |
|
2009-06-27, 23:07 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Zazdrosny o koleżanki? A co, one Cie podrywają? No wybacz, ale jak dla mnie to jest niedopuszczalne. Nie można mieć nikogo tylko na swoją wyłączność. Będzie zazdroscił, że gadasz z koleżankami a nie z nim? W ten sposób niszczy Twoje życie towarzyskie i pewnie przyjaźń z niektórymi osobami.
Porozmawiać z nim musisz i to stanowczo. To co opwiadasz brzmi jakbyć była żona araba w chustce na twarzy. Każdy ma prawo do kontaków z kim kolwiek chce. Wyobrażasz sobie jakby wyglądało wasze przyszłe, wspólne życie? W domu i tylko i wyłącznie w jego towarzystwie? W końcu nie będziesz mogła go znieść... |
2009-06-27, 23:27 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
Z kolezankami, to sie nie przejmuj tym co mowi i sie z nimi spotykaj, on wcale ich lubic nie musi No wiekszosc mezczyzn nie rozumie aluzji, tak samo jak wiekszosc kobiet
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2009-06-28, 01:08 | #23 |
Zadomowienie
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
niech dokladnie ci wytlumaczy co w kolezankach jest takiego o co moze byc zazdrosny.
pokaz mu ze zamiast awanturowac sie na ulicy o spojrzenie innego powinien byc dumny ze tamten moze TYLKO popatrzec. powiedz ze przez to ze cie ogranicza czasem wolisz spotkac sie z kolezanka lub wolisz siedziec z rodziną niz z nim. bycie z toba ma byc dla niego powodem do dumy a nie posiadaniem trofeum ktorego ludzie nie moga nawet ogladac!
__________________
szafa |
2009-06-28, 01:35 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
to brzmi jak jakiś żart..
ani ten związek nie jest normalny, ani zdrowy, raczej toksyczny - suma sumarum z czasem będzie jeszcze gorzej, dlatego radziłabym Ci się poważnie zastanowić. Plus nie chcę brzmieć jak czarnowidz - ale mam wrażenie, że to dość ciężki przypadek i rozmowami nic nie zdziałasz. No ale próbuj. Twoje życie. Edytowane przez whoaboa Czas edycji: 2009-06-28 o 01:39 |
2009-06-28, 08:47 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
Dziewczyno w głowę się puknij i się otrząśnij, masz 18 lat, powinnam cieszyć się z życia i z niego korzystać,a tymczasem co robisz? Gnijesz obok jakiegoś zakompleksionego palanta,który trzyma Cię w klatce i łaskawie pozwala na wizyty u rodziny ... Litości! Wiecie co,przeraza mnie to Coraz więcej widzę takich związków,a praktycznie na wizażu na intymnym to norma że założycielka wątku siedzi w klatce u swojego misiaczka. |
|
2009-06-28, 09:28 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
A ty mu na to pozwalasz?
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka Je t'adore mon cheri Czy tkwisz w toksycznym związku?! https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295 |
|
2009-06-28, 09:28 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
To Twoje życie, Twój wybór. Ja ogólnie bardzo cieszyłabym się, jakby mój facet miał tak dużo czasu dla mnie, bo uwielbiam spędzać z nim całe dnie! Także z tego raczej byłabym zadowolona...
Ale pozostaje jeszcze sprawa niemożliwych spotkań z koleżankami. Każdy potrzebuje kogoś, z kim będzie mógł poplotkować, wyjść na spacer. Może nie codziennie, ale od czasu do czasu. Nie możesz dać sobą manipulować (chociaż już to zrobiłaś) Owszem, rozumiem, kochasz go i nie chcesz awantur, ale co jest złego w tym, że czasami spotkasz się z koleżankami?Pójdziecie do galerii wydać pieniądze?Przecież to normalne, naturalne.Z nim też możesz wyjść na sklepy, na spacer, na rower, porobić zdjęcia. Jest wiele opcji spędzania razem wolnego czasu. Przecież możesz zaprosić koleżanki do siebie na plotki. Nie daj się zniwelować przez faceta. Owsze, on z nikim się nie spotyka, ale gdyby zadzwonił d niegi kolega z propozycją wyjścia na piwo to co by zrobił? Jesteś pewna, że zrezygnowałby z tego i nie poszedł...? |
2009-06-28, 09:40 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
najpierw pomyśłałam, że może koleś ma problemy w domu ? Może stąd się zrobił nerwowy, nie chcę żebyś gdzieś wychodziła ( może coś między jego rodzicami ?!) bo aż nie wierzę, że wszyskto było ok i naglę nie możesz iść do niego.
Ja bym na Twoim miejsc po prostu wyjechała do niego zanim on wyjedzie do ciebei tą samą metodą : idę na autobus. Sprawdż co się dzieje naprawdę. A inna sprawa - załtw ta kwestie zazdrości bo jak tego nie zatrzymaszteraz to sie uusisz.
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2009-06-28, 09:40 | #29 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
Dokładnie, mnoży sie to a najagorszy jest fakt, że chocby nie wiem co one od tych misiaczków nie odejdą dopóki misiaczki nie pokażą piąsteczek albo nie znajdą nowych dziewczyn.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka Je t'adore mon cheri Czy tkwisz w toksycznym związku?! https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295 |
|
2009-06-28, 10:26 | #30 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Codzienne wizyty chłopaka.
Cytat:
Wybacz ,ale Twoj tz jest chyba lekko odchylony od normy. Bo to w jaki sposob sie zachowuje nie ma nic wspolnego z normalnym zachowaniem. Mi pozostaje podziwiać Cie tylko za to ,że pozwalasz na takie traktowanie.Bo ja nie dałabym sie tak traktować.Czekam na to,aż napiszesz tutaj,że zamknął Cię w klatce. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:23.