16 & 29

[vanessax3]

zalozylam osobn temat...bo tam nie pasuje

co jesli ona ma 16 a on 29 lat???
z jego opowiadań nigdy nie miał dziewczyny
znam jego rodzine ... moja maamma zna sie z jego wiec to nie jest jakis poznany niewiadomo gdzie i kiedy ;D jakis czas temu wrocil po kilku latach z Anglii i jakos sie cos zaczyna dziwnego miedzy nami robictylko troche sie boje...bo ja tez nigdy nikogo nie mialam...on ma na pewno inne wymagania ktorym ja moge nie sprostacsama nie wiem co on moze we mnie widziec ale coz ja tam go tez w sumie lubie

Napisane przez Wroclovianka

Jak dla mnie tez odpada. Facet szukac będzie raczej w tym wieku stabilizacji, żony, bedzie chciał spłodzić dzieci - a 16 latka raczej mu tego nie zaoferuje.

wiadomo ze teraz nie
ale kiedys na pewno...

moze jestem mloda,glupia i jeszcze mi sie wiele rzeczy w rozumku pozmienia ale w sumie jakos nigdy nie ogladalam sie za rowiesnikami.....i nawet teraz gdybym znalazla kogos odpowiedniego i dostatecznie dlugo go znala to nie miałabym obaw zeby np. po szkole sredniej za niego wyjsc...jakos mnie nie bajeruja krotkie zwiazki...dlatego moze unikalam zawsze rowniesnikow ktorzy chcieli miec dziewczyne np. na miesiąc(a tylko oni do mnie bili wiec nigdy nikogo nie mialam)no i ostatnio doszlam do wniosku ze szukam chlopakach takiego "tatusia" moj tata jakos nigdy mnie nie rozpieszczał za bardzo (taki typ..ale i tak go kocham:P) wiec teraz chcialabym kogos takiego kto by mi zapewnil taka troskee
chyba zostane psychologiem

[majka242007]

młodszych nie ma??? Jakoś nie pasuje mi taka różnica w wieku.... ale jak kto woli.... a 29 latek uganiający się za 16 latką hmmmm nikt go nie chciał czy jak???

[srebrnykot]

Dla mnie trzydziestolatek, który zamiast szukać partnerki w swoim przedziale wiekowym, pracującej, o podobnym stopniu dojrzałości zaczyna podrywać szesnastolatkę ma jakiś problem ze sobą.
Na Twoim miejscu nie zdecydowałabym się na to.

[sweetish]

Zawsze to lepsze niż 22latka uganiająca się za 14latkiem

[rapifen]

ale kiedys na pewno...

to kiedyś może nadejść szybciej niż ci się wydaje, czyli za 4 lata - kiedy ty będziesz świeżo po maturze i zaplanujesz studia bądź pracę...

[177074a95c95c072642aabbfb45e7c2a5488fd4d_62d49473ad19b]

13 lat różnicy w tym wieku to bardzo dużo. Nie znam faceta, ale uważam, że to dziwne, aby w tym wieku nie miał jeszcze dziewczyny... Nie wchodziłabym w to. Za duża różnica wieku, a co za tym idzie zapewne poglądów i zachowania. On to już w miarę ustabilizowany facet, a Ty dopiero tak naprawdę zaczynasz życie.

[majka242007]

Napisane przez sweetish

Zawsze to lepsze niż 22latka uganiająca się za 14latkiem

to na pewno. Ale bez przesady. 16 i 29 też dziwnie wygląda..... I co on z nią robił będzie??? Pójdą do kina? Potrzyma za rączkę? Pomoże w nauce????
Gość na pewno miał już do czynienia z nie jedną panienką. Wie czego chce. Ma swoje potrzeby itd.... 16 latka jest jeszcze naiwna (przepraszam- ale tak uważam) zakochać może się szybko a koleś to wykorzysta. Prędzej czy później.... a nawet jak dzieciaka pocznie to może się wymigać. Nie wiązałabym się na bank.
Autorka pisze, że z "gówniarzami" nie chce się zadawać na miesiąc czy dwa. Że chce dłuższego związku.... ale pytanie: po co? co z Twoimi młodymi latami??? Nie chcesz już nikogo poznać fajnego? Wyskoczyć ze znajomymi na wakacje, do pubu czy gdziekolwiek indziej??? Lepiej będzie ci z 29 latkiem??? Jeszcze nie wyszłaś dobrze z matczynych objęć a już chcesz się pchać w związki długotrwałe??? Wyszalej się.... a takie miłostki miesięczne i chwilowe zauroczenia też są fajne. (nie mówię tu chodzeniu do łóżka co chwilę z kimś innym)
Zastanów się. Moim zdaniem powinnaś znależć sobie kogoś w swoim wieku lub 20 latka np.

[vanessax3]

nie mial bo gdy skonczyl 22lata wyjechal za granice...i podobno zadna angielka mu sie nie spodobala

[majka242007]

Napisane przez vanessax3

nie mial bo gdy skonczyl 22lata wyjechal za granice...i podobno zadna angielka mu sie nie spodobala

ha ha ha bardzo zabawne. I co prawiczkiem niby jest??? I Ty mu wierzysz???? Jak tak to naiwna jesteś. I to bardzo!!!! Chyba , że koleś ma garba, 3 ręce i oko na czole to w tedy zrozumiem że nie żadna angielka mu się nie spodobała ale że żadna go nie chciała.

[Elfir]

Spojrz realnie - ty uznajesz swoich kolegow za niedojrzalych do spotykania sie, a facet mialby mieć ciebie za dojrzala do stworzenia zwiazku uznać?

Troche realizmu. Przeleciec jędrna 16-latkę to marzenie kazdego faceta zblizajacego sie do kryzysu

[smiley]

czemu by miala nie wierzyc ? teraz wiele osob sobie postanawia ze poczeka z tym do slubu

moze to akurat ten porządny?a nie taki ktorego opisala Elfir

[majka242007]

ja też sądzę że ją przeleci i zostawi. Mam wśród znajomych wielu kolegów w jego wieku. Są już dawno pożenieni, dzieciaci.... Ci co nie to juz w stałych związkach... a jak siadamy na ławce i przejdzie jakaś młodziutka, ładna, zgrabna 16-18 latka to czasem rozmowa dochodzi do zartów na temat : "o! popatrz! Mógłbym ją przelecieć" i jest ha ha ha i hi hi hi i strzał od zony w czachę i tyle

[Heledore]

eh, znałam ja jeden związek 16letniej dziewczyny z 24 letnim chłopakiem. Nawet gdyby jedna strona była nad wiek dojrzała, a druga nad wiek niedojrzała to nie sądzę aby mogli spotkać się w pól drogi.
W znanym mi związku dziewczyna była całkowicie zapatrzona w chłopaka. Cokolwiek by on nie powiedział było dla niej święte. Tak nie powinien wyglądać związek. Chłopak urabiał ją jak chciał, a ona nawet nie śmiała mu się sprzeciwić. Kiedy się nią zajmował (czyt. tańczył z nią, nakładał sałatkę, przytulał itp.) , dziewczyna niemal umierała ze szczęścia.

Co więcej sama w podobnym "związku" byłam mając właśnie 16 lat. Wprawdzie różnica wieku nie była az tak duza ale wystarczająca abym uznała go za dorosłego, poważnego mężczyznę. (smiac mi sie teraz chce ) Zachowywałam się tak samo. I oczywiście tego nie dostrzegam.

Móje zdanie : róznica wieku jest zbyt duża. Szanse na stworzenie normalnego, zdrowego związku - zerowe.

[vanessax3]

ale np. rozmawiajac z nim w ogole tej roznicy nie odczuwamymamy na prawde wiele wspolnych tematow (przynajmniej narazie).
juz nie wspominajac o wygladzie...ze on na te swoje (prawie)30 w ogole nie wyglada ... i gdy mi powiedzial ile ma dokladnie to bylam w szoku

[Avv]

I o czym Wy niby rozmawiacie?
O dzieciach, wspólnym mieszkaniu, pracy?
Bo 29-latek, to już takimi sprawami się powinien interesować, a nie za dziećmi się uganiać.
Ja sama jestem starsza, ale tak, w porównaniu do 29-latka, to czuję się dzieckiem jeszcze.

Angielki mu się nie podobały?
Żadna?
W jakieś dziwne miejsce musiał trafić.

[kermitowa]

Napisane przez srebrnykot

Dla mnie trzydziestolatek, który zamiast szukać partnerki w swoim przedziale wiekowym, pracującej, o podobnym stopniu dojrzałości zaczyna podrywać szesnastolatkę ma jakiś problem ze sobą.
Na Twoim miejscu nie zdecydowałabym się na to.

zgadzam sie.

Napisane przez sweetish

Zawsze to lepsze niż 22latka uganiająca się za 14latkiem

[vanessax3]

Napisane przez Avv

I o czym Wy niby rozmawiacie?
O dzieciach, wspólnym mieszkaniu, pracy?
Bo 29-latek, to już takimi sprawami się powinien interesować, a nie za dziećmi się uganiać.
Ja sama jestem starsza, ale tak, w porównaniu do 29-latka, to czuję się dzieckiem jeszcze.

Angielki mu się nie podobały?
Żadna?
W jakieś dziwne miejsce musiał trafić.

jest duzo tematów, naprawde
poza tym mamy wspolne hobby wiec jest co robic

[foremka001]

To może ja się wypowiem. Miałam tyle samo lat co Ty, kiedy poznałam faceta, który miał właściwie tyle lat co Twój znajomy. Dziś mam 20 i nadal jesteśmy razem. Powinnaś wiedzieć, że wchodząc w taką znajomość wielu rzeczy sobie odmówisz nie raz...On już przeżył to co dopiero jest przed Tobą i czasem na pewno odczujesz ile lat Was dzieli. Ja nie żałuje, że związałam się z moim TŻ, chociaż nie zawsze jest pięknie, ale to jak w każdym związku. Oczywiście na początku spotkałam się z krytyką pewnych osób co nie było miłe, słyszałam też, że na pewno mnie wykorzysta i zostawi, że chce się mną zabawić. Tak nie było. Nie zakładajcie dziewczyny najgorszej wersji, nie radźcie jej, żeby odpuściła, bo i tak zrobi co będzie chciała. Z czasem odczuje tą różnice wieku, ale nie będzie jej to towarzyszyło na codzień. Ludzie są różni i być może oni naprawdę się polubią

[majka242007]

widzę, że koniecznie chcesz by wszystkie ci tutaj jak jeden mąż napisały, że: tak, super, świetny wybór....itd itp. Zastanów się jeszcze. Po co Ci taki ktoś? Zauroczyłaś się? Zakochałaś? Wiążesz z nim przyszłość??? Przy dobrych wiatrach w wieku 20 lat weźmiecie ślub (on 33) ty być może na studia pójdziesz więc zapewne chciałabyś je skończyć zanim dzidzia pojawi się na świecie. Tak więc ty 25 lat (on38) i zaczynacie "działać" by począć maleństwo.... Dziecko ma 10 lat - ty młoda jeszcze fajna mamuśka chcąca gdzieś jeszcze wyjść do klubu, pubu bo masz 35lt a on 48 letni dojrzały mężczyzna....to nie będzie mu się chciało, to znowu mecz jakiś będzie itd....
Czy może widzisz to tak, że w końcu masz 16 lat! Kurator chyba Cię już nie obejmuje. Za zgodą rodziców ślub mozesz wziać. Więc weźmiesz np za rok, skończysz liceum albo i nie i urodzisz dziecko... on cie będzie utrzymywał. Jak tak to świetne podejście.
O ile w ogóle kiedykolwiek dojdzie do ślubu.... szczerze- wątpię i to bardzo.

[Avv]

Napisane przez vanessax3

jest duzo tematów, naprawde
poza tym mamy wspolne hobby wiec jest co robic

A jakie to hobby, jeśli mogę zapytać?

[vanessax3]

Napisane przez majka242007

widzę, że koniecznie chcesz by wszystkie ci tutaj jak jeden mąż napisały, że: tak, super, świetny wybór....itd itp. Zastanów się jeszcze. Po co Ci taki ktoś? Zauroczyłaś się? Zakochałaś? Wiążesz z nim przyszłość??? Przy dobrych wiatrach w wieku 20 lat weźmiecie ślub (on 33) ty być może na studia pójdziesz więc zapewne chciałabyś je skończyć zanim dzidzia pojawi się na świecie. Tak więc ty 25 lat (on38) i zaczynacie "działać" by począć maleństwo.... Dziecko ma 10 lat - ty młoda jeszcze fajna mamuśka chcąca gdzieś jeszcze wyjść do klubu, pubu bo masz 35lt a on 48 letni dojrzały mężczyzna....to nie będzie mu się chciało, to znowu mecz jakiś będzie itd....

nie chce zeby kazdy mi pisal ze dobrze robie myslac w ogole o takim zwiazku...chcialam zebyscie napisaly co o tym myslicie...
i dopiero teraz to widze...ze te 13 lat to nie jest mało ;/ mimo wszystko...

[madmuazelle]

Dla mnie zastanawiające jest to,co 29 latek,rzekomo dojrzały mężczyzna widzi w malolatce Jędrne,młode cialko ( co nie oznacza,że starsze są suche i stare itp )??? Co jeszcze???No chyba,że jest na poziomie 16 stki,to wtedy nie będe się dziwic.

[majka242007]

Napisane przez vanessax3

nie chce zeby kazdy mi pisal ze dobrze robie myslac w ogole o takim zwiazku...chcialam zebyscie napisaly co o tym myslicie...
i dopiero teraz to widze...ze te 13 lat to nie jest mało ;/ mimo wszystko...

dokładnie.... mimo wszystko..... patrz też na przyszłość. Ty będziesz miała 30 lat on 43 (fakt będzie to lepiej wyglądało) ale jak teraz się nie wyszalejesz to później będziesz chciała. Jak on nie pójdzie (bo przecież przeżył swoją młodość w anglii) to samej pewnie cię nie puści. I będziesz siedziała z nim w domu przed tv i się zastanawiała... po co to było.
Wybór należy do Ciebie.... Możesz z nim być- jasne.... Planujecie współżycie???? Jak Ci nie zależy na swojej opini (w co szczerze nie wierzę) to mu się oddaj i poczekaj czy cię "kantem" nie puści.... Bo czytałam tez gdzieś na forum że jest sporo takich par i są raem już długo.... ale często dziewczyny mówią, ze dużo wyrzeczeń ich to kosztuje....
A załóżmy że znajdziesz sobie 20 latka.... On zaczyna się bawić ty zaraz wkroczysz w świat imprez.... Mielibyście przed sobą wiele świetnych chwil. Wspólnych znajomych bo lepiej się zaprzyjaźnić z kumplami i koleżankami 20 latka niż 29 latka. Wspólne wypady, wakacje, rozmowy.... więcej wspólnych zainteresowań..... To jest fajniejsza perspektywa niż siedzieć potem z kolesiem po 40 ty 30 lat i się prosić by wypuścił na jeden choć wieczór w miesiącu do baru na piwo z koleżanką nie mówiąc o dyskotece. Sądzę, ze właśnie tak jest, że męzczyźni mający dużo młodszą od siebie dziewczynę są o nią bardziej zazdrośni.

[trojka]

Kochana, jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o SEX
Mężczyźni w tym wieku i starsi lubią naiwne małolatki, które się zakochają i zrobią wszystko dla swojego kochanka.
Ja Ci tylko powiem: uważaj.
Te teksty gości w stylu: "udowodnij, że mnie kochasz" są rozbrajające, a młoda zakochana dziewczyna ulegnie, bo kocha.

[Wroclovianka]

Napisane przez vanessax3

wiadomo ze teraz nie
ale kiedys na pewno...

Odpowiedz sobie realnie - kiedy? Trzy lata liceum(4 jak technikum), pożniej studia - podejrzewam, ze nie chcesz pchać się na studiach w pieluchy? Najszybciej po studiach? Czyli będziesz mieć 24/25 lat on bedzie dobiegał pod 40. Będzie czekał tyle?
Prawiczek?

Znałam 30latka prawiczka, ale ten to byl maminsynek, więc nie dziwota

[mijjenka]

Wroclavianka no bez przesady. Nie wiem czy wiecie ale jest takie coś jak antykoncepcja. Więc mogą (w tej przyszłości) uprawiać seks, a dzieci nie mieć, prawda? Dziewczyna nawet nie napisała,że go kocha a wy już planujecie im przyszłość usłaną kolcami. Tak,kolcami! Miłość jest zawsze inna. A może jej się uda? A może to on będzie jej wsparciem na całe życie? Może to właśnie tego chcą obydwoje. Każdy jest inny... A miłość jest najsilniejsza,tylko wtedy gdy prawdziwa. A nóż oni takowej doświadczą? Pokaże to czas,pokaże to życie... Tyle

[Wroclovianka]

Napisane przez mijjenka

Wroclavianka no bez przesady. Nie wiem czy wiecie ale jest takie coś jak antykoncepcja. Więc mogą (w tej przyszłości) uprawiać seks, a dzieci nie mieć, prawda? Dziewczyna nawet nie napisała,że go kocha a wy już planujecie im przyszłość usłaną kolcami. Tak,kolcami! Miłość jest zawsze inna. A może jej się uda? A może to on będzie jej wsparciem na całe życie? Może to właśnie tego chcą obydwoje. Każdy jest inny... A miłość jest najsilniejsza,tylko wtedy gdy prawdziwa. A nóż oni takowej doświadczą? Pokaże to czas,pokaże to życie... Tyle

Własnie miałam edytowac post, bo troche żle ujełam- ale mnie ubiegłaś
Wiec tam poprawie tu wyjaśnie
Ona ma 16 lat - wiem, że teraz małolaty skacza do łózka coraz wcześniej facetom- ale zakładam, ze Autorka chce jeszcze z tym poczekać (ile nie wiem może rok a może 4 lata - nie wiem kiedy będzie gotowa w sumie, ale moge nawet założyć sobie, że jest z tych co chcą czekać do ślubu - małoprawdopodobne ale kto wie) No a nie oszukujmy się facet w tym wieku ma swoje potrzeby i jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby specjalnie czekał. A tym bardziej, że jest tym prawiczkiem - ale niech mu bedzie.
I o jakiej miłości tu mowa? Przecież nic jej jeszcze nie wyznał. A Autorka może nadinterpretowac jego zachowanie w stosunku do niej.

[Sarrai]

Ja powiem jedno. Wg mnie szesnastolatka + 29latek to dla mnie TAK JEST PRZESADA, choć sama w wieku 17 lat spotykałam się 25latkiem.. ale na szczęście trwało to krótko, a teraz chce mi się śmiać, z jego pytan 'ale na pewno mama Cię puści na tą imprezę???'. Rozumiem, ze on Ci może imponuje, ze jest starszy, doświadczony itd. - bo mi też to w pewnym stopniu imponowało... ale wiem, ze takie coś z reguły jest skazane na porażkę. Za 3, 4 lata róznica byłaby jeszcze do przełknięcia.. Teraz.. jak dla mnie - nie.

Nie mogę się jednak zgodzić z jednym
Ktoś tu wyżej napisał, ze 29 latek z reguły interesuje się już w tym wieku dziećmi, karierą, no generalnie statecznym życiem. Z moich obserwacji wynika (a praktycznie wiekszosc z męskich moich znajomych to kumple mojego tżta, którzy własnie dobiegaja trzydziestki).... mają tak pstro jeszcze w głowie i naprawdę, być może w rozmowie wyrażają chęć ustatkowania się, ale ich zachowanie wcale na to nie wskazuje... No, duże dzieci jednym slowem...

I jeszcze jedno.. Dlaczego piszecie, ze związek z o wiele starszym mężczyzną to od razu równa się wiele wyrzeczeń??? Ze on sie niby wyszumiał, bywał na imprezach a teraz to tylko leżenie przed telewizorkiem? Nawet jeśli facet po paru latach zamieni sie w kanapowca, to dziewczyna nie moze miec juz własnych znajomych, własnego zycia, nie moze wyjsc na piwo z kimś innym???
Zbyt zaborczy faceci (jak i kobiety) występują w kazdym wieku IMHO

[Aninek]

Napisane przez srebrnykot

Dla mnie trzydziestolatek, który zamiast szukać partnerki w swoim przedziale wiekowym, pracującej, o podobnym stopniu dojrzałości zaczyna podrywać szesnastolatkę ma jakiś problem ze sobą.
Na Twoim miejscu nie zdecydowałabym się na to.

Osobiście gdybym poznała 29latka,który nigdy nie miał dziewczyny,to bym uciekała z krzykiembo to oznaka,że coś jest nie tak.
A para 16-29 - zdecydowanie NIE,jak już pisałam w podobnych wątkach:jeszcze za duża różnica wieku i poglądów na życie.

[vanessax3]

czyli mam sobie odpuscic...
o seksie nie bylo nawet slowa...no i chcialabym (nie wiem jak on ) poczekac z tym do slubu...czyli musialby wytrzymac conajmniej 2 lata