2012-10-01, 20:52 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
|
Chodzicie chore do pracy?
Temat na czasie, bo coraz więcej reklam medykamentów w tv. Załóżmy taką sytuację: czujecie, że coś was zbiera, lekki stan podgorączkowy, katar, kichanie, generalnie - prątkujecie.
Możecie sobie pozwolić na L4 bez krępacji? Czy też z paczką chusteczek higienicznych i gripexem extra udajecie się grzecznie na 8h do pracy, licząc na to, że współpracownicy będą wyrozumiali i pozwolą wam trochę pochorować w spokoju? Wiadomo jak to jest: L4 każdemu się należy, choroba nie wybiera, ale bądźmy realistami: w wiekszości miejsc pracy branie L4 nie jest mile widziane, bo wiąże się ze zmienianiem grafiku i szukaniem zastępstwa. więc bez ściemy: macie lęk przed braniem L4, czy uważacie to za swoje święte, niezbywalne prawo? Wątek założyłam zainspirowana wczorajszym wydarzeniem w carrefourze, kiedy to kasjerka kasująca nam owoce (nie pakuję wszystkiego do woreczków, gdyż staram się myśleć eko, ale chyba po tym wydarzeniu zmienię to podejście ), wyznała swojej koleżance na kasie obok, że siedzi od rana z gorączką, bo wróciła się jej niewyleczona grypa. Nie chcę być złym wróżbitą, ale aż strach pomyśleć, ile taka Pani kasjerka rozniosła tego dnia zarazków na bułkach, owocach i innym jedzeniu. |
2012-10-01, 20:55 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Spokojnie mogę sobie na l4 pozwolić, aczkolwiek zdarzało się, że szłam chora, z racji róznych zobowiązań których np. za mnie nie mógł nikt wypełnić. Jeśli robiłam jakieś przedstawienie z dzieciakami, to siłą rzeczy muszę być i tyle. A z drugiej strony, kiedyś musiałam olać konferencję klasyfikacyjną, bo nie byłam w stanie zwlec się z łóżka ledwo mnie mąż do lekarza dowiózł.
|
2012-10-01, 21:01 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 874
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Zależy. Jeśli, to przeziębienie lub coś grypopodobnego, to chodziłam, ale jak miałam problemy ze stawami, tak, że ledwo chodziłam, to nie byłam w stanie i siedziałam miesiąc na zwolnieniu. Jestem na etacie, ale jak bym przeszła na kontrakt, to pewnie szybciej wróciłabym do pracy mimo obrzęków i trudnościach w chodzeniu.
__________________
|
2012-10-01, 21:04 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Cytat:
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
|
2012-10-01, 21:06 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Nie, biorę L4.
Firma nie wnika w szczegóły, nie robi problemów. Czasem nawet sami kierownicy wywalają do lekarza, żeby innych nie zarażać. |
2012-10-01, 21:06 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Poszłam do pracy nawet jak miałam opuchniętą nogę i nie mogłam na nią stanąć..
Musiałam.. Nie dlatego, że zabiliby mnie, gdybym wzięła L4. Mialam wtedy takie obowiązki, których nikt nie mógł wykonać za mnie. A wszelkie przeziębienia nie są dla mnie straszne, bo bardzo rzadko choruję. Wszyscy się śmieją, że niezniszczalna jestem |
2012-10-01, 21:26 | #7 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Mam szefa, który mi pierwszy taksówkę zamówi, jak będę chora ale ja mam taką pracę, że mogę pracować z domu i z łóżka, jeżeli nie czuję się ekstremalnie źle. Więc po prostu wysyłam w razie czego sms, że mnie nie będzie bo kicham i smarkam, więc pracuję z domu kolejne dwa dni, bo muszę "wyleżeć". Wie, że dla niego to plus, bo jak pochodzę do pracy przeziębiona dwa dni bo projekt, a później na 2 tygodnie rozwali mnie angina podczas której już nie będę mogła pracować, to firma więcej na tym straci.
|
2012-10-01, 21:28 | #8 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Niestety pracuję na umowę-zlecenie, więc chodzę do pracy chora, bo urlop oznacza brak pieniędzy. No chyba, że mam bardzo wysoką gorączkę. Ale katar czy kaszel - nie. Wiem, że to źle, ale czy mam wybór?
|
2012-10-01, 21:34 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 725
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Przychodzę jeśli dam radę wysiedzieć 8 godzin, tzn. nie boli mnie zanadto głowa i nie mam gorączki. W innym przypadku - biorę zwolnienie.
Nieraz chciałabym się przeziębić i iść na zwolnienie, bo psychicznie nie wytrzymuję Ale kiedy choroba nadchodzi, wtedy mam zazwyczaj tak gorący okres, że papiery palą mi się na biurku i nie mam szans na zupełny odpoczynek. Wtedy biorę np. 2 dni zwolnienia na pozbycie się najgorszej gorączki i potem heja do roboty. L4 u mnie jest niemile widziane przez szefową, choć oficjalnie ani słowa nie mówi. Ja się nawet czaję z urlopem, a co dopiero ze zwolnieniem...
__________________
|
2012-10-01, 21:38 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 771
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Cytat:
chodziłam nawet z postrzałem, głową i szyją na centymetr nie mogłam ruszyć na boki, grunt że na monitor komputera widziałam odpukać, ale tez nie miałam jeszcze takiej sytuacji, że ledwo żyłam i musiałam iść do pracy.
__________________
|
|
2012-10-01, 21:41 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
musiałabym nie móc wstać z łóżka, żeby nie iść do pracy (i tak jest nas za mało do roboty, to bez 1 osoby to już prawdziwy dramat)
|
2012-10-01, 22:24 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Ja mogę spokojnie nie iść i nawet l4 przynosić przy krótszej nieobecności nieoficjalnie nie muszę, część pracy mogę wykonać z domu.
Mój chłopak nie chodzi na l4, bo mają tak skonstruowany system płac, że choćby jeden dzień l4 = duuużo nizsza wypłata. |
2012-10-01, 22:34 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Ja chodze, zwolnien nie biore, tak mam. Na szczescie, moja praca z cudzymi bulkami nie ma zwiazku
Odpukac rzadko jak dotad byl problem - a to troche telepalo po nocach a w dzionek do pracy, a to z jakims naderwanym wiazadlem do roboty. Raz na 'ruski rok' taka potrzeba i oby tak zostalo.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2012-10-01, 23:11 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Jeżeli akurat nie mam żadnych spotkań, mogę sobie chorować do woli, lwią część obowiązków mogę wykonać w domu.
Gorzej, gdy mam spotkania i inne obowiązki poza miejscem pracy, wtedy jeśli można znaleźć zastępstwo na inne sprawy (akurat o to nie jest tak trudno), lub jest możliwość przełożenia spotkania, (z tym gorzej) mogę chorować. Jeżeli się nie uda, nie ma zmiłuj..
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2012-10-01, 23:51 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Katar / kaszel / lekkie przeziebienie -nie ma problemu, ide do pracy.
Jesli faktycznie zle sie czuje, glowa mnie boli, mam goraczke - zostaje w domu i biore L4. W ogole jestem w szoku czytajac wypowiedzi dziewczyn, ze chore chodza do pracy, bo chca, bo musza, bo tak. Serio, nie moge w to uwierzyc. -L4 niemilo widziane przez szefowa -Musiałabym nie móc wstać z łóżka, żeby nie iść do pracy -Jeżeli się nie uda, nie ma zmiłuj.. -Poszłam do pracy nawet jak miałam opuchniętą nogę i nie mogłam na nią stanąć.. Musiałam.. Oczy mi wylazly na wierzch. |
2012-10-02, 06:34 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 818
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
U mnie w pracy nikt nie bierze L4, ludzie nawet boją się brać zwolnienie na dziecko gdy jest chore. Powód normalny - za L4 nie jest przyznawana premia uznaniowa i to nie ważne jak długo jest się na zwolnieniu, więc jeśli chorować to miesiąc albo wcale.
I nie ważne jest że ludziom chorym spada wydajność, dłużej chorują, mają mniejszą motywację do pracy, łatwiej wtedy o wypadek w pracy. Widzę po ludziach że jak przychodzą chorzy to tylko po to żeby jakoś odbębnić te 8 godzin, nie ma to nic wspólnego z efektywną pracą - ale wtedy premia będzie przyznana.
__________________
"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"
|
2012-10-02, 07:39 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 165
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Cytat:
Nie raz słyszałam chwalenie się: Ja byłam twarda,cala zimę chorowałam w pracy, żadnego wolnego nie brałam! Chce mi się dać takiemu osobniku w łeb Nie raz byłam ofiara takich zachowań przynosząc choróbsko z pracy.To myślenie tylko o swojej dupie, za przeproszeniem.A te pierdoły "nikt nic mi nie powie,ale to nie mile widziane" tylko usprawiedliwienie własnej głupoty i braku szacunku do innych ludzi. |
|
2012-10-02, 07:45 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
u mnie L4 też nie jest mile widziane. Przez 6 lat pracy miałam L4 tylko 2x i tylko po tym jak byłam w szpitalu.
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2012-10-02, 08:12 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 566
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Ja chodzę, choćby dlatego że nie ma mnie kto zastąpić i przeraża mnie myśl o tych wszystkich nieprzeczytanych mailach, pełnym biurku dokumentów, sprawach które leża nie ruszone- wiem co się dzieje jak wracam z urlopu. Dlatego przez ponad 5 lat pracy nie byłam ani dnia na L4. Na szczęście raz że właściwie mam niewielki kontakt z innymi osobami, dwa że mało kiedy choroba mnie bierze.
|
2012-10-02, 08:22 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
dokladnie, u mnie podobnie...przez 7 lat tylko raz bylam na zwolnieniu,bo bylam w szpitalu.,poza tym raz wzielam jeden dzien wolnego bo nie bylam w stanie wstac z lozka. jestem na kontrakcie i jakgdyby zastepstwa brak poza tym zauwazyla tez inna rzecz... ostatnio moja mama, mega chora, poszla do lekarza, a on jej zwolnienie dal na czw-pt, bo w weekedn sie wyleczy...wiec po co isc na l4? na dwa dni to wiadomo ze nie zbyt wyglada...
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017 |
2012-10-02, 08:27 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Jak czuję, że mnie coś bierze to staram się wcześniej zareagować naturalnymi wzmacniaczami. Jak się nie uda i pojawia się katar i gorączka to niestety bez lekarza i L4 się nie da. Chociaż jak miałam zawalone tylko gardło i zostaly mi 3 dni do dłuższego wolnego to przeleciałam te 3 dni na tabletkach i jogurtach pitnych, klienci byli wyrozumiali jak im chrypiałam w czasie "dzień dobry"
Chociaż z drugiej strony jak wyszłam ze szpitala to nie wzięłam zwolnienia, żeby dojść do siebie, bo operacji nie miałam, a na przeciwbólach spokojnie dałam radę pracować. No i jeszcze ja mam taką sytuację, że pracuje tak naprawdę na pół etatu i o ile jak jestem w pracy to normalnie na 8 godzin i za tyle mi płacą, to w przypadku L4 dostaję tylko za 4 godzin :/
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie." za: whitepointeshoes |
2012-10-02, 08:49 | #22 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
[1=5b5113117b6e42222229f55 94ebb4ac0eb7ee95c_5dfabd8 2d2cbf;36864487]A te pierdoły "nikt nic mi nie powie,ale to nie mile widziane" tylko usprawiedliwienie własnej głupoty i braku szacunku do innych ludzi.[/QUOTE]
kobieto, jakby wzięcie paru dni wolnego wiązało się u Ciebie z utratą np. 500zł premii które stanowią 1/4 budżetu domowego, to inaczej byś mówiła. Zrozum, że są ludzie dla których np. groźba wywalenia z pracy, bo akurat są redukcje i szef patrzy kto mniej w pracy ostatnio bywa, jest straszniejsza niż kwestia przejmowania się, że kogoś zarażą. To nie na ludzi przychodzących do pracy w trakcie choroby trzeba sarkać, tylko na to, jakich mają pracodawców. |
2012-10-02, 09:11 | #23 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Cytat:
Ja zawsze, gdy czuję się źle biorę L4 - de facto było to może w sumie 7 dni w przeciągu ostatniego roku, ale było. Potrafię wziąć 1 dzień L4, gdy muszę iść na badania. Nigdy nie było z tym problemu, umowę mi przedłużono, podwyżkę dano, na corocznej ocenie pracownika nie padło ani jedno zdanie na ten temat.
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne! Edytowane przez Cathas Czas edycji: 2012-10-02 o 09:13 |
|
2012-10-02, 09:33 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
W życiu zawodowym, jak dotąd, L4 wzięłam po złamaniu palca u stopy, po powaznej kontuzji barku i po wypadku samochodowym. Przeziębienie i tym podobne nie są dla mnie wystarczającym powodem do zwolnienia, ale może to dlatego, ze moja praca jest biurowa
|
2012-10-02, 10:39 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Jak mam katar/lekkie przeziębienie/kaszel ide normalnie do pracy (na szczęscie pracuje sama w pokoju ). Jesli do tego dochodzi gorączka, to biorę urlop 1-2 dni, zeby się wygrzać w łóżku. . I po tym najczęściej mi przechodzi. W tej sytuacji L4 nie biorę bo mi po prostu szkoda kasy (potracenie z wypłaty).
Ale generalnie nie byłoby z L4 zadnego problemu. Nawet jeśli chorowałabym cały miesiąc. |
2012-10-02, 11:35 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
U mnie nie ma problemu ze zwolnieniami ale jak mam jechać po nie do lekarza to wolę iść do roboty.
Kilka razy brałam urlop jak nie czułam się na siłach wyjść z domu. |
2012-10-02, 11:38 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Zależy co to za choroba - jeśli niezakaźna i nie upośledza znacznie funkcjonowania to zwolnienie nie wchodzi w gre. Ale jeśli chodzi o przeziebienia i grypy oraz inne epiemie to w większości przypadków wyklucza chodzenie do pracy bo pozarażałabym pacjentów, co gorsza ciezarne lub noworodki.A w ogóle to na grype się szczepię i nie choruje.
|
2012-10-02, 11:49 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Jak czuję, że nie dam rady to biorę zwolnienie, ale to było przez 10 lat dosłownie kilka takich sytuacji. Generalnie nie jestem osobą, która by unikała pracy, mam swoje zobowiązania do wypełnienia.
Kieruję się zdrowym rozsądkiem - jeśli jestem bardzo chora, ledwo funkcjonuję to nie będę szła do pracy, skoro nie jestem w stanie jej wykonywać, jeśli dokucza mi tylko katar i chrypka to nie widzę powodu do siedzenia w domu. Przede wszystkim zawsze najpierw sama sobie szczerze odpowiadam na pytanie czy czuję się na siłach pracować w takim stanie
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2012-10-02, 12:55 | #29 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
Cytat:
|
|
2012-10-02, 12:59 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Chodzicie chore do pracy?
my mamy fajnego szefa, ktory nam powiedzial,ze woli abysmy chorzy nie przychodzili do pracy bo pozarazamy reszte pracownikow. plus praca z goraczka tez zle by sie skonczykla, pewnie duza iloscia bledow itd.
ale dni chorobowe sa monitorowane i jak ktos przesadza to jest brany na rozmowe itd mi sie moze zdaza 1,2 dni na rok gdy mam przeziebienei, kaszle, kicham itd , wtedy nie ide, po cholere mam sie meczyc i dobijac wspopracownikow. a pracy i tak bym za duzo nie odwalila;-) |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:50.