odchudzanie po świątecznych grzeszkach :)

[aedrin]

Napisane przez pulinaj

Edit: nici z rowerka, TŻ przyjeżdża

to chyba nawet lepiej tez bym chciała by mój przyjechał ^^

[patricia13]

Napisane przez muuffinka

A tak w ogóle, to codziennie wieczorem też piszemy jakieś sprawozdanie?

no, pewnie..co robiłyśmy, co jadłyśmy..jakby dziennik, co Wy na to?

[Suuuzi]

Mogę się do Was dziewczynki przyłączyć?

Co prawda przez święta niewiele zjadłam rzeczy niedozwolonych, ale chcę jeszcze troszkę zrzucić. Miałam 60 kg. Dzisiaj waga wskazała 57,9 kg a wzrost 170 cm. nie jestem jakaś kolosalnie gruba, ale przez ostatni rok przytyłam 5 kg, co mnie szczerze przeraziło. Gdyby tak dalej poszło nie chcę myśleć co bym zobaczyła na liczniku za parę dobrych lat.

I również jestem za ważeniem się w poniedziałki Pozdrawiam i promyki z Krakowa ślę

[Integirl]

jak dla mnie to możemy się ważyć w poniedziałki nie mam nic przeciwko a ja już dzisiaj zaliczyłam godzinkę na siłowni, po południu również mam zamiar coś poćwiczyć ale jak będzie to się zobaczy powodzenia

[aedrin]

Napisane przez muuffinka

A tak w ogóle, to codziennie wieczorem też piszemy jakieś sprawozdanie?

na tygodniu nie mam zbytnio dostępu do neta, ale postaram sie jak najczęściej ;d

[Suuuzi]

ja też, ja też się postaram

[cotynato]

Napisane przez indelicate

Dziewczyny można się jeszcze przyłączyć?

Pewnie . No to podawaj swój plan , wagę i cel

Napisane przez TYSiiiA

Hejka chętnie sie do was przyłącze do waszej listy ja przy wzroście 171 warze 68 a moim marzeniem jest jakies 59. Odchudzam sie juz od 1 kwietnia schudłam nawet 1.5 kg ale przez swieta chyba nadrobiłam bo pochłaniałam praktycznie wszystko
moje Ćwiczenia to ;
-brzuszki 100
-przysiady 50-100 ( różnie to bywa )
- skakanka 20 min
rower - czasami
No i dieta jem mało i często, zero słodyczy i pieczywa przynajmniej jakis czas !!!
__---__----___----___---__

Powrót do Diety i Ćwiczeń

Dopsuję ;p

Napisane przez pulinaj

Najlepsza dieta to MŻ (mniej żreć :P ) i sprawdza sie w 100 %

Ja idę dzisiaj też na rowerek po pracy, chociaż na godzinkę.
Mam nadzieję, że wypali

tak !! MŻ jest najlepsza

Napisane przez obca1993

Witam!
Chętnie się przyłączę do poświątecznego odchudzania

Ważę 87kg (1kg przybył w święta ) przy wzroście 173cm.
Chciałabym ważyć tak z 65.

Odchudzanie zaczynałam od początku roku, lecz nic z tego nie wyszło.

Mój plan to:
-dużo wody
-dużo czerwonej herbatki
-zero słodyczy!!! (z tym jest najgorzej )
-dużo ruchu

Napisane przez patricia13

no, pewnie..co robiłyśmy, co jadłyśmy..jakby dziennik, co Wy na to?

jestem za

Napisane przez Suuuzi

Mogę się do Was dziewczynki przyłączyć?

Co prawda przez święta niewiele zjadłam rzeczy niedozwolonych, ale chcę jeszcze troszkę zrzucić. Miałam 60 kg. Dzisiaj waga wskazała 57,9 kg a wzrost 170 cm. nie jestem jakaś kolosalnie gruba, ale przez ostatni rok przytyłam 5 kg, co mnie szczerze przeraziło. Gdyby tak dalej poszło nie chcę myśleć co bym zobaczyła na liczniku za parę dobrych lat.

I również jestem za ważeniem się w poniedziałki Pozdrawiam i promyki z Krakowa ślę

pewnie dopisuję

A moja waga dzisiaj pokazuje 64 ;] to chyba przez okres

[aedrin]

mogłabyś dopisać i mnie? ;d
ogólnie planuje skończyć ze słodyczami, słodkimi napojami i mniej żreć ;d
teraz ważę ok 60 kg, celem by było 50 kg ;d

[Ojgen]

Napisane przez patricia13

no, pewnie..co robiłyśmy, co jadłyśmy..jakby dziennik, co Wy na to?

dobry pomysł
Kobitki razem damy rade

[Suuuzi]

razem zawsze łatwiej musimy się wzajemnie motywować i nie usprawiedliwiać porażek

[Juatzna]

Witam i was naleze juz do jednego watku i rowniez zaczynamy dietke od dzisiaj. mysle ze powinnysmy sie wspierac bo o to samo kazdej chodzi: by wygladac i czuc sie pieknie na plazy gdy nadejdzie to najblizsze lato zycze wam powodzenia! pozdrawiam

[pulinaj]

Cotynato, proszę uzupełnić na liscie moje dane :
Teraz 62 cel 55

[ewelina*]

Cześć dziewczyny, ja także chciałabym dołączyć do listy
Jest 58kg, będzie 50kgwzrost 161cm

Niby od dzisiaj wracam do dietki ale i tka pomiędzy śniadaniem a II śniadaniem wpadło trochę ciasta ale to już koniec. Nie po to męczyłam się te trzy miesiące żeby teraz urósł mi brzuch a i tak jest duży. Musze znowu skurczyć sobie żołądek i przestać myslec o jedzeniu jak o najważnejszym momęcie dnia o którym nie mogę przestać myśleć.

[patricia13]

słuchajcie, któraś z Was pisała o hula hop...
czy to faktycznie pomaga? jeśli macie sprawdzone, to po jakim czasie i jakiej częstotliwości dało efekt?

[Suuuzi]

Napisane przez patricia13

słuchajcie, któraś z Was pisała o hula hop...
czy to faktycznie pomaga? jeśli macie sprawdzone, to po jakim czasie i jakiej częstotliwości dało efekt?

mogę powiedziec na swoim przykładzie i osobie, że hula hop baaardzo pomaga! Po pierwsze efekty widać już po 2-3 tygodniach regularnego ćwiczenia! Pięknie rzeźbi talię i likwiduje tzw "boczki" z którymi od zawsze miałam kłótnię Polecam jak najbardziej!

[ewelina*]

Napisane przez Suuuzi

mogę powiedziec na swoim przykładzie i osobie, że hula hop baaardzo pomaga! Po pierwsze efekty widać już po 2-3 tygodniach regularnego ćwiczenia! Pięknie rzeźbi talię i likwiduje tzw "boczki" z którymi od zawsze miałam kłótnię Polecam jak najbardziej!

A ile dziennie kręciłaś?

[Suuuzi]

Wystarczy 15-30 minut...obecnie kręcę dziennie około godziny, ale to wynika z tego, że nawet oglądając tv się nudzę jak po prostu leżę..

[sheepie]

Napisane przez patricia13

no, pewnie..co robiłyśmy, co jadłyśmy..jakby dziennik, co Wy na to?

To ja tez sie postaram po glebszym zastanowieniu, w walce Dieta SB vs. MŻ wygrało MŻ Chyba nie dalabym rady bez ciemnego chlebka wytrzymac Dzis ide na silownie po pracy, hmmm chyba wroce tez do hula-hop kiedys krecilam ale bardzo nieregularnieTeraz ostateczne starcie z niechcianymi kilogramami musi nas zmotywowac do cwiczonek dziewczynki i wierze ze tak bedzie Oj dobrrze, ze jestescie

[gosiaczek191]

Witam,
czy ja mogę się również przyłączyć?? Mam nadzieje, że mnie przygarniecie)

Ja zaczełam się odchudzać już od stycznia -efekt z 77,5 schudłam do 72.5 kg!! Minus 5 kg
Oczywiście jak zobaczyłam, że mam 5 kg mniej to sobie zrobiłam kilka dni przerwy...i się przedłużyło w każdym razie marzę o wadze 65 kg i rozmiarze 38(M)!! mam nadzieję, że się uda a Wy mi pomożecie)
Mój plan:
1. jeść 4-5 posiłków dziennie, w podobnych porach
2. nie jeść po 18
3. DUZO PIc( nie lubie) wody, herbatek, wody z cytryną
4. zacząć bardziej dbać o siebie, smarować się balsamami ujędrniającymi, robić piling kawowy 1* w tygodniu, łykać tabletki na włosy
5. wcinać activię 1 raz dziennie
6.JEŚĆ W GRANICACH 1000-1200 KCAL
7. trzymać się 6 powyższych punktów

Dziewczyny a może będziemy codziennie wpisywały nasze jadłospisy...pomoże to nam razem odrzucić to co zbędne i niekoniecznie dobre) buziaki

[cotynato]

Chyba też musze wygrzebać stare hula hop albo zakupić nowe i ... skakankę.
Powiedzcie mi czy np. słonecznik prażony i gyros w bułce z warzywami ( albo sam z warzywami to grzech podczas diety ?

[Ojgen]

kurcze chyba kupie sobie hula hop jak przyjdę z pracy musze odszukać moje płyty z gazet z ćwiczeniami kiedyś kupowałam z zamiarem ćwiczenia i tak wylądowały na półce

[creates]

hhahah witam kobietki moja

własnie usiadlam gdyz zmeczylam sie robieniem brzuszkow , musze odsapnac :P

dzis zjadlam na siadanko płatki potem jabuszko teraz zrobie sobie na obiadek rybke, ale nie smazona ! )) a na kolacyjke jogurt oczywiscie podstawa to woda, ktora ma specjalne miejsce na szafce i jest jej oczywiscie pod dostatkiem , jak komus zabraknie to zapraszam

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez cotynato

Chyba też musze wygrzebać stare hula hop albo zakupić nowe i ... skakankę.
Powiedzcie mi czy np. słonecznik prażony i gyros w bułce z warzywami ( albo sam z warzywami to grzech podczas diety ?

hahaha raczej tak chyba ,ze ta bulka jakas ziarnista a slonecznik prazony dietetyczny xD

[muuffinka]

a ja się pochwalę, że dzisiaj wpadło już 100 brzuszków i 40 min na rowerku, a co najważniejsze... zero grzeszków a wieczorem planuje spacer z TŻ, więc bedzie przyjemne z pożytecznym

całuję dziewuszki

[cotynato]

Napisane przez creates

hahaha raczej tak chyba ,ze ta bulka jakas ziarnista a slonecznik prazony dietetyczny xD

w wątku ktoś pisał ze słonecznik i orzechy moga być, w programie o odchudzaniu tez jest o słoneczniku i zostanawiałam się czy jest jakaś wielka różnica czy sam przyprażony bez oleju .
Tzn ja z pieczywa i tak nie zrezygnuję , ewentualnie z białego za którym i tak nie przepadam ;p

też już dzisiaj zrobiłam brzuszki ;] jeszcze wieczorem kolejna partia

[Caroliia]

Ja też pragnę się dołączyć bo strasznie przez święta natgrzeszyłam
teraz 66 a ma być 60.


wt i czw aerobic brzuch, uda , pośladki
do ćiwczeń bio z zieloną herbatą
do picia woda niegazowana z cytryną
5 posiłków dziennie
dużo owoców i warzyw
dużo pozytywnej energii i optymizmu

[electric blue]

to i ja po świątecznym obżarstwie się przyłączę, aktualnie 57kg cel: 53kg czyli do zgubienia 4kg
Co zrobię by to osiągnąć?
Głównie dużo ruchu- bieganie, rower, ćwiczenia (głównie wszelkiego rodzaju "brzuszki"), skakanka, hantelki, motylek, rolki (muszę tylko znaleźć towarzystwo do jeżdzenia, bo o ile na rowerze mogę jeździć sama o tyle na rolkach jakoś mi tak dziwnie) no i spacery. Oczywiście nie wszystko na raz, grunt to urozmaicenie tak więc np. w jeden dzien biegam, w drugi idę na rower, a trzeciego ćwiczę itd. Jak się w to szczegółowiej zagłębię, z przeanalizowaniem mojego czasu w tygodniu to napiszę tu plan na najbliższy tydzień i mam nadzieję, że będę się go trzymać
Co do jedzenia, to z diety znikają napoje gazowane (jedynie dozwolona jest woda gazowana ) i wszelkiego rodzaju fast foody, chociaż one u mnie ograniczały się i tak tylko do pizzy. Na słodycze póki co patrzeć już nie mogę, więc będzie łatwiej. Za to jem dużo warzyw i owoców, wszelkiego rodzaju twarożki (głównie chude), serki wiejskie, płatki owsiane, zamiast jasnego pieczywa wybieram ciemne, jeśli makaron to pełnoziarnisty, warzywa na patelnię bez tłuszczu, chude mięsko itd
Postaram się codziennie też tutaj pisać co danego dnia zjadłam

[HAMALIELKA]

Ćwiczenia juz za mną , chodziarstwo też, rowerek również, ale chyba jeszcze wieczorem na niego wskocze.
Co do wody, to mam z nią problem bo mi nie służy ale staram sie pic troszke bądź herbatki...
Grzechów brak

[Ojgen]

Godzina szybkiego marszu już za mną i już nic do końca dnia nie jem tylko herbatki i woda no i hantelki

[Audica]

Założyłam konto specjalnie z myślą o tym wątku, dlatego zgłaszam tutaj moje 50 kg, które postaram się ograniczyć do około 45. Ważniejsze są jednak centymetry, które ze względu na mój niski wzrost i wagę, która mocno wzrosła, nie są zbyt ciekawe.

[slonkom]

Napisane przez pulinaj

W moim przypadku to odchudzanie od dzisiaj potraktuje jako II ETAP
5 kilo za mną i waga jakoś stanęła Muszę to przetrwać.
PS. Wy też jesteście takie wypchane po tych świetach? Ja nawet ochoty na śniadanie nie miałam, a zazwyczaj wstaje głodna jak wilk. No ale wieśniak z pomidorkiem wpadł Idę jeszcze jedną herbatkę czerwoną wypić

pulinaj to ja teraz jestem na tym samym etapie co Ty... cwicze codziennie a waga ani drgnie!! jakos nie wierze ze codziennie moje miesnie rosna i to co usuwam z organizmu w postaci wypoconego tluszczyku wazy tyle ile moje powiekszajace sie miesnie ehhhhhh..... ale jeszcze sie nie zniechecam

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Napisane przez Ojgen

heh jak na razie dobrze pełen optymizm ja chyba schudnę od samego biegania do wc po tej czerwonej herbacie

hehe... ja tez tak chce!