|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
Pokaż wyniki sondy: Z czarnego na blond?Czy wyjdzie kolor blond?? | |||
Oczywiście, że tak! | 134 | 9,34% | |
Raczej tak! | 188 | 13,11% | |
Raczej nie! | 445 | 31,03% | |
Na pewno nie!Wyjdzie inny kolor! | 667 | 46,51% | |
Głosujący: 1434. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2005-12-06, 15:35 | #211 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łodz
Wiadomości: 565
|
Dot.: Odbarwianie
chodzi o rozjasniacz?? najlepiej udaj sie do fryzjera, nie rob tego sama bo mozesz strasznie zniszczyć włosy...jesli chcesz wrocic do swojego koloru włosów to moze przez pasemka albo dekoloryzacje to drugie odradzam, bo mogą plamy wyjść tak przynajmnie powiedział mi moj fryzjer..ja teraz wracam do mojego naturalnego koloru poprzez własnie pasemka..
|
2005-12-06, 15:45 | #212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: różnie:)
Wiadomości: 178
|
Dot.: Odbarwianie
dekoloryzacja? co to jest?.... nie chodzilo mi o rozjasniacz tylko o cos co takjakby zmyje mi farbe z wlosow i bede miala swoj naturalny kolor
|
2005-12-06, 15:58 | #213 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 235
|
Dot.: Odbarwianie
Hej ja wiem o co ci chodzi.Ja tez chce "sciagnac "kolor bo juz mam spore odrosty.Ostatnio dowiedzialam sie ze to kosztuje ok.100no ale to chyba zalezy od dlugosci wlosow,ile tego koloru chce sie sciagnac.Niestety to podobno bardzo niszczy wlosya co do szczegolow jak sie to wykonuje itp to nie wiem wiem tylko ze najlepiej jest robic w salonie fryzjerskim.
|
2005-12-06, 16:02 | #214 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łodz
Wiadomości: 565
|
Dot.: Odbarwianie
odbarwianie włosów wczesniej farbowanych. Czyli jesli chcesz powrocic do swojego naturalnego koloru to tylko przez dekoloryzację, po ktorej zazwyczaj nakłada sie odcien farby zbliżony do Twojego naturalnego koloru włosów albo pasemka wykonywane co jakiś czas az do uzyskania naturalnego koloru.
|
2005-12-06, 16:05 | #215 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łodz
Wiadomości: 565
|
Dot.: Odbarwianie
no chyba ze jest coś jeszcze co zmywa farbe, ale o tym nie wiem
|
2005-12-06, 16:07 | #216 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: różnie:)
Wiadomości: 178
|
Dot.: Odbarwianie
to chyba juz lepiej sobie to daruje bo jesli to tak bardzo niszczy wlosy to raczej nie powinnam ich bardziej oslabiac.....to moze zwykle szamponetki??? mniej niszcza wlosy ale pokrywaja odrosty....jak myslicie?
|
2005-12-06, 19:53 | #217 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
|
Dot.: Jasna farba na ciemna?
Hmm...czyli jednak bedzie trzeba zrobic pasemka A ja sobie obiecalam ze nie bede wlosow juz meczyc...No coz-zeby byc piekna trzeba cierpiec, najwyzej podetne jak sie zniszcza
Ale moze jednak komus sie udalo jasne na ciemnym? |
2005-12-07, 07:29 | #218 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: Jasna farba na ciemna?
co do pasemek to mozesz miec poozniej problem z uzyskaniem jednolitego koloru
__________________
48 kg! 23kg lzejsza walka o zdrowe wlosy 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
2005-12-07, 19:16 | #219 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
|
Dot.: Jasna farba na ciemna?
No w sumie tez racja ale tylko tak bede mogla wrocic do jasnego koloru. Tak sobie mysle ze 2 razy zrobie pasemka a potem zaczne juz farby jasnej uzywac.
|
2005-12-07, 22:44 | #220 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 27
|
Dot.: Jasna farba na ciemna?
ja radzę poczekać trochę i stopniowo nakładać coraz jaśniejsze farby
A co do intenstywnych odcieni- raz sobie zrobiłam taka piękną marcheweczkę i po 2 myciu byłam ciemną blondynką Chwilowo jestem na etapie powrotu do naturalnego koloru, ale nie starcza mi cierpliwości gdyby nie te czerwone końcówki (długości 9/10 całych włosów ) z pewnością byłoby łatwiej
__________________
jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu nierodowodowych zwierząt-ZAJRZYJ! --- wyślij SMS z sieci Plus na nr 7210 z hasłem ZWIERZAKI, a pomożesz fundacji CANIS! |
2005-12-07, 22:49 | #221 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
|
Dot.: Jasna farba na ciemna?
W sumie to mam tak jak Ty Cale 'niby' czerwone a odrosty naturalne Tez bym chciala do swoich wrocic ale nie zniose odrostow Wiec chyba skusze sie na te pasemka...ale jeszcze sie zastanowie Ja mam ostatnio swira na punkcie zdrowia moich wlosow-serio Ostatnio jak musialam uzyc prostownicy to je nawet przeprosilam
|
2005-12-07, 22:56 | #222 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 27
|
Dot.: Jasna farba na ciemna?
dość powiedzieć że ja mam z natury włosy w kolorze dość ciemnego brązu, więc tym bardziej "piknie" to wygląda
Chwilowo nakładam sobie co jakiś czas hennę, która po paru myciach zmywa się bez śladu. Ja może nie mam kota na punkcie zdrowych włosów, natomiast na punkcie ekologii, a dokładnie zwierząt i to pomogło mi w podjęciu decyzji o porzuceniu chemicznych farb- jedynie 3 marki nie testują na zwierzakach, 2 z tych firm kolory mi się nie podobają, a przy trzeciej jestem niezadowolona z jakości. Całe włosy mam ścięte tuż przy skórze (i w naturalnym kolorze) natomiast grzywki nie zetnę za żadne skarby i będę jeszcze długo miała taką czerwoną... a raczej czerwono-pomarańczową po 4 miesiącach... Powodzenia
__________________
jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu nierodowodowych zwierząt-ZAJRZYJ! --- wyślij SMS z sieci Plus na nr 7210 z hasłem ZWIERZAKI, a pomożesz fundacji CANIS! |
2005-12-07, 23:02 | #223 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
|
Dot.: Jasna farba na ciemna?
Jejku teraz czuje sie egoistycznie ze o zwierzakach nie pomyslalam A jakie firmy nie testuja farb na zwierzatkach? Wtedy sie przerzuce.
Tak wogole to bym nie rezygnowala z czerwieni gdyby nie fakt ze ona bardzo krotko jest czerwienia I jest teraz taka bura No coz bede eksperymentowac Jak to mowi moja kumpela: wlosy nie palce-odrosna. Pozdrawiam i zycze milej nocki |
2005-12-07, 23:07 | #224 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 27
|
Dot.: Jasna farba na ciemna?
Schwarzkopf, Joanna, Delia i Venita (aczkolwiek z tych 2 ostatnich polecam tylko hennę, po 2 tygodniach kolor farby się wypłukuje jak szamponetka- szkoda włosów). Tyle jeśli chodzi o nietestujące.
Z henny jeszcze Anza- najfajniejsze kolory Bura- genialne określenie Właśnie taka jest moja grzywka Pozdrawiam, miłej nocki i owocnych rozmyślań co zrobić z kolorem włosów
__________________
jeśli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu nierodowodowych zwierząt-ZAJRZYJ! --- wyślij SMS z sieci Plus na nr 7210 z hasłem ZWIERZAKI, a pomożesz fundacji CANIS! |
2005-12-08, 11:39 | #225 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 34
|
Dot.: Jasna farba na ciemna?
Dziewczyny! Mam farbowany czarny kolor- z natury też prawie czarnula- ciemny brąz - a chciałabym mieć jaśniejszy, marzy mi się rubin, bordo, jakiś fiolet, czy muszę zatem przeprowadzać dekoloryzację? Nie da się inaczej? Włosy mam grube i gęste- do ramion.
|
2005-12-08, 12:24 | #226 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 052
|
Dot.: Jasna farba na ciemna?
Dziewczyny, zapamiętajcie jedno:
Farbą farby się nie rozjaśni. Niestety. PięknaCzarna, jesli ufarbujes czarne włosy jakimś rubinowym kolorem, to one mimo, iz nadal bedą czarne, to bdą miały ten rubinowy odcień (np. pod swiatło). Moja mama ma kruczo-czarne włosy i farbuje od lat Castingiem chyba nr 12 (taki ciemny burgund), to mimo czerni włosów, odcien jest widoczny i bardzo ładnie wygląda.
__________________
|
2005-12-08, 15:13 | #227 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Po dekoloryzacji-poważny problem ze skórą głowy
Jestem osobą, ktora przez 4 lat robilam sobie u fryzjera blond balejaż. Wszystko bylo super, az do ostatniej soboty, gdy moja fryzjerka namowila mnie na dekoloryzację.
Sobotnia wizyta u fryzjera byla dla mnie traumatyczna - po dekoloryzacji, w paru miejscach na glowie mam krostki, strupki oraz luszczącą się skórę (podczas dekoloryzacji bardzo mnie piekło-czułam żywy ogień). Te miejsca mnie nie bolą, nie pieką, nie swędzą, ale wygląd skory mnie przeraża (dodam, ze wlosy są w dobrej kondycji po tym zabiegu). Co powinnam zrobic? bede wdzieczna za odpowiedzi |
2005-12-08, 16:49 | #228 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 303
|
Dot.: Po dekoloryzacji-poważny problem ze skórą głowy
Specjalistką nie jestem, ale wydaje mi sie, że jeśli objawy nie ustąpią za parę dni, powinnaś iść do dermatologa- pewnie jesteś uczulona na któryś z zastosowanych składników.
|
2005-12-08, 16:54 | #229 |
Zadomowienie
|
Dot.: Po dekoloryzacji-poważny problem ze skórą głowy
Ja np mam po farbowaniu np farba w ciemnym odcieniu od razu uczulenie poszlam do dermatologa a tam po testach okazało sie ze jestem uczulona na parafenylodwuamine co objawia sie wychodzacymi krostkami w miejscach gdzie farba dotkneła skory tylko ze mnie to swedzi.Nic przyjemnego:/Mam wode w plynie do przemywania skory ktora trzymam w lodowce i to pomaga.
|
2005-12-08, 16:55 | #230 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 378
|
Dot.: Po dekoloryzacji-poważny problem ze skórą głowy
Miałam podobnie ale mnie swędziało. Powinnaś iść do dermatologa. Najprawdopodobniej dostaniesz jakąś maść na skórę głowy. Mi to szybko pomogło. Nie zostawiaj tak tego jak nie zniknie bo moze mieć to wpływ na włosy.
|
2005-12-08, 16:56 | #231 |
Raczkowanie
|
Dot.: Po dekoloryzacji-poważny problem ze skórą głowy
Sylwio, środek dekoloryzujący najprawdopodobniej podrażnił Ci skórę głowy. Myślę, że z czasem przejdzie. Teraz zaś nie rób już żadnych koloryzacji, nie nakładaj żadnych silnych, drażniących środków do stylizacji. Może są jakieś środki na skórę głowy-warto zobaczyc w aptece, drogerii. Jeżeli natomiast taki stan by się przedłużał, to radzę poradzić się dermatologa. Pozdrawiam
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
2005-12-08, 18:39 | #232 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
|
Dot.: Jasna farba na ciemna?
PieknaCzarna.Jesli by ci zalezalo na naprawde intensywnym rubinie a nietylko odcieniu to musisz niestety rozjasnic wlosy. Ale ja juz z doswiadczenia nie polecam bo te odrosty sa takie brzydkie w przypadku czerwieni...
Ja teraz troche dam moim wloskom odpoczac a potem rozjasnianko |
2005-12-08, 19:20 | #233 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: Po dekoloryzacji-poważny problem ze skórą głowy
Na Was zawsze mozna liczyc
Zawsze na moje wlosy kladziono rozjasniacz Martix, tym razem polożono mi Schwarzkopfa :/ Jednak dekoloryzację robilam po raz pierwszy - rozjasniacz mialam na sobie 2 razy po 40 minut zamiast raz-jak dotychczas podczas blond balejażu... Strupki i ranki sa koloru czerwonego, wokól nich łuszcząca się skóra. Nikomu nie życzę takiego wrażenia podczas rozjasniania - czułam 'żywy ogień' Chcę jednak usprawiedliwic moja fryzjerkę (super osoba) - chodzę tam od 4 lat, wydaje mi się ze nie wszystko można przewidzieć.. |
2005-12-08, 21:36 | #234 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 134
|
Dot.: Po dekoloryzacji-poważny problem ze skórą głowy
Dekoloryzacja rozjaśniaczem???? I to na dodatek dwukrotnie?
Twoja fryzjerka powinna wiedzieć, iż do dekoloryzacji włosów są specjalne środki i w żadnym wypadku w tym celu nie używa się rozjaśniacza. Dekoloryzator - to delikatna forma usunięcia niepożądanego koloru, można ten sam efekt uzyskać rozjaśniaczem - lecz skutki potrafią być fatalne. Sądząc po opisanych przez Ciebie "skutkach ubocznych" podczas zabiegu - po prostu fryzjerka potraktowała Twoje włosy rozjaśniaczem ( czyli mieszaniną rozjaśniacza i wody utlenionej o dość wysokim stężeniu). Dodam tylko tyle - Każdy producent rozjaśniacza ( baaardzo wyraźnie jest to napisane na opakowaniu), zaznacza, że produkt(rozjaśniacz) nie powinien mieć kontaktu ze skórą głowy. |
2005-12-09, 14:43 | #235 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 303
|
Dot.: Po dekoloryzacji-poważny problem ze skórą głowy
Następnym razem powinnaś dać znać fryzjerce że cię piecze, bo to znak że coś jest nie wporządku(chyba że powiedziałaś a fryzjerka zbagatelizowała sprawę). Mam nadzieję że wszystko wróci do normy
|
2005-12-14, 20:25 | #236 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2
|
dekoloryzacja raz jeszcze...
przepraszam, że po raz kolejny poruszam ten temat, ale po przejrzeniu chyba wszystkich wątków, jakie pojawiły się na forum w związku z nim, mam ogromny mętlik w głowie. ponad rok temu zaczęłam tlenić włosy. wcześniej miałam średni brąz (też farbowane, mój naturalny kolor to ciemny blond, ale już dawno nie widział światła dziennego) i wyszły blond, chociaż nie tak jasne, jak chciałam. stopniowo pod wpływem róznych farb nadających odcienie platynowe i gołębie włosy stały się bradzo jasne. i wtedy (chyba we wrześniu) zachciało mi się wrócić do ciemnego blondu. użyłam farby Loreal "ciemny blond opalizujący" czy coś takiego, no i włosy wyszły oczywiście ciemnobrązowe, jak to zwykle bywa do teraz farbowałam kilka razy różnymi odcieniami brązu, ale chciałabym wrócić do blondu... rzecz w tym, że przynajmniej połowa włosów to te, które były wcześniej tlenione, są więc bardzo zniszczone. zastanawiam się, czy zaryzykować ten dekoloryzator Loreal, a potem nałożyć farbę o odcieniu bardzo jasnego blondu. zdaję sobie sprawę, że nie wyjdzie mi od razu platynowy blond, ale czy w ogóle będzie to wyglądało w miarę normalnie? czytałam posty na temat dekoloryzacji i doświadczenia dziewczyn są skrajnie różne - jedna pisze, że włosy z ciemnorudych stały się białe, ale połowa jej wypadła, druga z kolei, że udało jej się z ciemnobrązowych zrobić blond...
wiem, że to lekka głupota myśleć przy tak ciemnym kolorze o dekoloryzacji, ale szczerze mówiąc brakuje mi w tej dziedzinie wyobraźni, bo farbuję włosy już kilka ładnych lat i czasami robiłam z nimi takie rzeczy, że nikt nie wierzył, że coś mi jeszcze zostanie na głowie. napiszcie, co w ogóle o tym wszystkim sądzicie. pozdrawiam |
2005-12-15, 09:30 | #237 |
Zadomowienie
|
Dot.: dekoloryzacja raz jeszcze...
Witaj
Kilka dni temu przeczytałam na innym portalu na temat dekoloryzacji sokiem z cytryny i podobno jest to sposób od fryzjerki,a mianowicie potrezbny jest sok wycisniety z kilograma cytryn do tego jakas maseczka,mieszamy to ze sobą i nakłądamy na wloski-ma sciągnąć farbę.Nic wiecej nie było napisane, czy to skutkuje tego nie wiem,ale może warto spróbować,tym nie zniszczysz sobie włosków a dekoloryzacją za pomocą chemii tak Pozdrawiam |
2005-12-15, 09:38 | #238 |
Zadomowienie
|
Dot.: dekoloryzacja raz jeszcze...
czyli dekoloryzujemy włosy samym sokiem z cytryn? dobrze zrozumiałam....bo napisałaś że coś ze sobą mieszamy?
|
2005-12-15, 09:53 | #239 |
Zakorzenienie
|
Dot.: dekoloryzacja raz jeszcze...
z tego co ja zrozumialam to musisz:
1. musisz wycisnac sok z kilograma cytryn 2. dodac ten sok do jakiejkolwiek maseczki, ktorej np. uzywasz do wlosow. 3. nalozyc na glowe Moim zdaniem moglabys ten sok wymieszac np. z jakas maseczka z serii Dove, moze tą nową - do zniszczonych wlosow |
2005-12-15, 10:12 | #240 |
Zadomowienie
|
Dot.: dekoloryzacja raz jeszcze...
no włąsnie też task zrozumiałam , tak mnie tylko zastanowiło to mieszanie...dzięki . a myślisz że to jest skuteczne? co prawda wiem że sok z cytryny wybiela i dobry jest na różne plamy, ale włosy?
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:41.