Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[anya_krk]

wróciłam
pępowina przecięta po raz drugi!! musiałam mojego knypka (spice, lubie to słowo ) zostawić na 6h samego!! Trochę płakała, ale dzielna była. I ja też byłam dzielna. A na dodatek małżonek ma przeprowadzkę w pracy i nie mógł przyjść, tylko została z moją mamą - a na tak długo to pierwszy raz została.

[jo@n@]

Napisane przez anya_krk

wróciłam
pępowina przecięta po raz drugi!! musiałam mojego knypka (spice, lubie to słowo ) zostawić na 6h samego!! Trochę płakała, ale dzielna była. I ja też byłam dzielna. A na dodatek małżonek ma przeprowadzkę w pracy i nie mógł przyjść, tylko została z moją mamą - a na tak długo to pierwszy raz została.

za to, ze byłyście dzielne

Chleb mi się nie udał Za bardzo mi wyrósł i z foremek uciekał

Moja mama kupiła Bartkowi kombinezon na zimę taki jak chciałam. Widziałam go przez szybę jak sklep był zamknięty. 139 zł i nie chce, zebym jej oddawała kasę

[anya_krk]

Napisane przez jo@n@

za to, ze byłyście dzielne

Chleb mi się nie udał Za bardzo mi wyrósł i z foremek uciekał

Moja mama kupiła Bartkowi kombinezon na zimę taki jak chciałam. Widziałam go przez szybę jak sklep był zamknięty. 139 zł i nie chce, zebym jej oddawała kasę

pocieszę Cię, nam się chleb tylko raz udał następne były do wywalenia bo zakalec się wdał

[alkamor]

Napisane przez spicegirl

Udanego weekendu dziewczyny! widzimy sie w poniedzialek

chyba czytamy się

Jula oczywiście słodziak jak zwykle

Napisane przez anya_krk

wróciłam
pępowina przecięta po raz drugi!! musiałam mojego knypka (spice, lubie to słowo ) zostawić na 6h samego!! Trochę płakała, ale dzielna była. I ja też byłam dzielna. A na dodatek małżonek ma przeprowadzkę w pracy i nie mógł przyjść, tylko została z moją mamą - a na tak długo to pierwszy raz została.

i jak było w szkole ??

Napisane przez jo@n@

za to, ze byłyście dzielne

Chleb mi się nie udał Za bardzo mi wyrósł i z foremek uciekał

Moja mama kupiła Bartkowi kombinezon na zimę taki jak chciałam. Widziałam go przez szybę jak sklep był zamknięty. 139 zł i nie chce, zebym jej oddawała kasę

ale, że na tyle ,że jeść się go nie da ??

woow no to teraz pokaż ten okaz

[anya_krk]

Napisane przez alkamor

chyba czytamy się

Jula oczywiście słodziak jak zwykle



i jak było w szkole ??



ale, że na tyle ,że jeść się go nie da ??

woow no to teraz pokaż ten okaz

odzwyczaiłam się od pisania długopisem
no ale generalnie fajnie było iść gdzieś bez dziecka, do ludzi . Chociaż jak wychodziłam to wcale mi tak fajnie nie było no i jak dostałam telefon to już się nie mogłam skupić dopóki nie oddzwoniłam.

[gosiunia22]

Napisane przez zanka205

Filip ma fazę skakania, muszę trzymać go za ręce a on skacze, do tego ja powinnam z nim skakać bo wtedy lepsza zabawa
i teraz jak ciągle woła mama i mama, to stwierdzam, że lepiej było jak mówił tata, bo ja już chwili spokoju nie mam, ciągle mama i mama i mama do znudzenia

aha i mówi słowo: kopm
nie wiem co to znaczy

Może chciał powiedzieć "komp", jak mama cały czas przy nim siedzi
Nina też próbuje skakać, fajnie to wygląda, bo nie odrywa nóg od ziemi

Napisane przez sweetylily

O ja ale się cieszę normalnie.
Wchodzę na stronę banku żeby sprawdzić ile mam na koncie. Loguje się i.... Dostałam rodzinne.

No to super

Napisane przez Tun1a

Ola dostała swoją część gruszy. Przyjdzie jedździk we wtorek. Przestanie mi dziecko na odkurzaczu jeździć

Ha ha ha Prawie oplułam monitor

Napisane przez buziaczekk

gabi kasa zalatwiona na dodatek nie musze oddawac moja mama mi dala bo juz nie moze patrzec na to jak sie mecze i jak wygladam

No i bardzo dobrze! W końcu rodzina powinna sobie pomagać, fajnie, że nie musisz oddawać. Koniecznie napisz jutro, czego się dowiedziałaś.

Napisane przez anya_krk

wróciłam
pępowina przecięta po raz drugi!! musiałam mojego knypka (spice, lubie to słowo ) zostawić na 6h samego!! .

No proszę, jakie postępy Brawo A nie zostawiałaś dziecka nigdy? Pracujesz? Nina przyzwyczaiła się już, że mnie ma mnie po kilka godzin, no ale co zrobić...

Właśnie skończyłam gotować ogórkową, zrobiłam też placki ziemniaczanie Małż jeszcze baluje z kolegą na koncercie. Jak wróci, będzie miał wyżerkę

[anya_krk]

Napisane przez gosiunia22

Może chciał powiedzieć "komp", jak mama cały czas przy nim siedzi
Nina też próbuje skakać, fajnie to wygląda, bo nie odrywa nóg od ziemi


No to super


Ha ha ha Prawie oplułam monitor

No i bardzo dobrze! W końcu rodzina powinna sobie pomagać, fajnie, że nie musisz oddawać. Koniecznie napisz jutro, czego się dowiedziałaś.


No proszę, jakie postępy Brawo A nie zostawiałaś dziecka nigdy? Pracujesz? Nina przyzwyczaiła się już, że mnie ma mnie po kilka godzin, no ale co zrobić...

Właśnie skończyłam gotować ogórkową, zrobiłam też placki ziemniaczanie Małż jeszcze baluje z kolegą na koncercie. Jak wróci, będzie miał wyżerkę

haha Klaudia też tak "skacze"
nie pracuję, do sierpnia byłam na wychowawczym a teraz jestem na niczym bo się do urzędu pracy jeszcze nie wybrałam , no ale niech się dziecina przyzwyczaja, w końcu idzie do przedszkola w przyszłym roku. I ja chyba też się muszę przyzwyczaić.


Idę spać, dobranoc!!

[sweetylily]

Napisane przez anya_krk

wróciłam
pępowina przecięta po raz drugi!! musiałam mojego knypka (spice, lubie to słowo ) zostawić na 6h samego!! Trochę płakała, ale dzielna była. I ja też byłam dzielna. A na dodatek małżonek ma przeprowadzkę w pracy i nie mógł przyjść, tylko została z moją mamą - a na tak długo to pierwszy raz została.

Gratulacja dla małej Mój Kuba już jest przyzwyczajony do zostawania bezemnie ale i tak często jakw ychodzę to płacze. Wtedy tak mi strasznie smutno

Napisane przez jo@n@

za to, ze byłyście dzielne

Chleb mi się nie udał Za bardzo mi wyrósł i z foremek uciekał

Moja mama kupiła Bartkowi kombinezon na zimę taki jak chciałam. Widziałam go przez szybę jak sklep był zamknięty. 139 zł i nie chce, zebym jej oddawała kasę

Pochwal się koniecznie !

Hej kobietki
Ja dzisiaj znowu w robocie. Myślałam, że może jednak koleżanka przyjdzie za mnie ale nie mogła. Straszną noc mieliśmy Kuba co chwilę się budził ze strasznym płaczem. Zabrałam go w końcu do siebie do wyrka ale i tak się rzucał po całym wyrku i wstał o 6. Może to zęby Ale to chyba za szybko na piątki.

[zanka205]

widziałyście
memi urodziła!!!

22.10 o 14:55 Grzesia
Memi Gratulacje!!!

[mati393]

Napisane przez zanka205

widziałyście
memi urodziła!!!

22.10 o 14:55 Grzesia
Memi Gratulacje!!!

A ona miala termin juz??
A moja kolezanka urodzila 22.10 o 13:55
Gratulacje

[zanka205]

kiedyś u nas memi pisała że termin ma na 23.11

[sweetylily]

Napisane przez zanka205

widziałyście
memi urodziła!!!

22.10 o 14:55 Grzesia
Memi Gratulacje!!!

GRATULUJĘ !!!

Doczytałam o tych mieszkaniach wojskowych. Nie trzeba mieć koniecznie ślubu żeby ubiegać się o przydział. Tylko, że im więcej członków rodziny (a ja i Kuba w sensie prawnym nie jesteśmy TŻ rodziną)tym większe mieszkanie się dostaje. Dodatek mieszkaniowy dostaje się dopóki nie przydzielą mieszkania wojskowego i wynosi 738 zł dla Gdańska i Gdyni

A wiecie co jeszcze TŻ wczoraj przyjechał i powiedział , że w wojsku można brać ślub i chrzcić dziecko za darmo (oczywiście wesele nie za darmo to już jest nasza sprawa), tylko wtedy TŻ musi być w tym całym wojskowym mundurze uroczystym

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

I jestem strasznie szczęśliwa bo same dobre wiadomości
Może któraś chce kupon -25% do h&m? Mogę wysłać @?

[sweetylily]

Ale cisza tutaj

[anya_krk]

widać życie rodzinne kwitnie
sweety mi możesz na pw wysłać jak nikt się nie zgłosił

[alkamor]

Napisane przez sweetylily

Doczytałam o tych mieszkaniach wojskowych. Nie trzeba mieć koniecznie ślubu żeby ubiegać się o przydział. Tylko, że im więcej członków rodziny (a ja i Kuba w sensie prawnym nie jesteśmy TŻ rodziną)tym większe mieszkanie się dostaje. Dodatek mieszkaniowy dostaje się dopóki nie przydzielą mieszkania wojskowego i wynosi 738 zł dla Gdańska i Gdyni

A wiecie co jeszcze TŻ wczoraj przyjechał i powiedział , że w wojsku można brać ślub i chrzcić dziecko za darmo (oczywiście wesele nie za darmo to już jest nasza sprawa), tylko wtedy TŻ musi być w tym całym wojskowym mundurze uroczystym

sweet nie wiem jak to jest u Was w mieście ale u nas np jest straszna lipa żeby dostać mieszkanie w WAMie teraz wojsko o nowe bloki się nie stara a w starych już dawno nie ma miejsca....

co do ślubu to ja od zawsze należę do kościoła garnizonowego i nam kiedyś ksiądz zaproponował, że możemy zrobić ślub i chrzciny jedynie za cenę odpisów aktu...

[sweetylily]

Napisane przez anya_krk

widać życie rodzinne kwitnie
sweety mi możesz na pw wysłać jak nikt się nie zgłosił

jak ktoś chce kupon to niech daje @. Moge wysłać wszystkim a wy możecie ich wydrukować tyle ile chcecie

[anya_krk]

Napisane przez sweetylily

jak ktoś chce kupon to niech daje @. Moge wysłać wszystkim a wy możecie ich wydrukować tyle ile chcecie

wysłałam Ci na pw

[sweetylily]

Wysłałam @.

[alkamor]

ja widziałam ale i tak nie wykorzystam bo musiałabym do Wawy jechać więc

[anya_krk]

Napisane przez sweetylily

Wysłałam @.

dzieki

[gabriellao0]

czy można wziąć na chrzestną do drugiego dziecka tą samą osobę która jest chrzestną pierwszego???

zawsze mi mama wyjeżdżała, że chrzestni to najlepiej z rodziny itp. bzdury a jak jej powiedziałam, że siostre chce dla drugiego (jak i dla Kai) to powiedziała, że jestem kopnieta , bo "ludzie tak nie robią- tak nie jest przyjęte"!

a co mnie to obchodzi co robią ludzie? a kto mi zabroni ksiądz???

siostra mówi do mnie "to weź kuzynkę a ja będę prezenty i tak kupować"
.............mało nie zastrzeliłam! :tasa czek:

nie chce mieć "obcych w rodzinie"
a gdyby mnie kiedyś trafiło to "w testamencie i tak" dzieci siostrze "zapisze", więc tym bardziej może być chrzestną obojga, prawda?

[alkamor]

gabi - myślę, że ksiądz nie będzie się burzył

[jo@n@]

Napisane przez gabriellao0

czy można wziąć na chrzestną do drugiego dziecka tą samą osobę która jest chrzestną pierwszego???

zawsze mi mama wyjeżdżała, że chrzestni to najlepiej z rodziny itp. bzdury a jak jej powiedziałam, że siostre chce dla drugiego (jak i dla Kai) to powiedziała, że jestem kopnieta , bo "ludzie tak nie robią- tak nie jest przyjęte"!

a co mnie to obchodzi co robią ludzie? a kto mi zabroni ksiądz???

siostra mówi do mnie "to weź kuzynkę a ja będę prezenty i tak kupować"
.............mało nie zastrzeliłam! :tasa czek:

nie chce mieć "obcych w rodzinie"
a gdyby mnie kiedyś trafiło to "w testamencie i tak" dzieci siostrze "zapisze", więc tym bardziej może być chrzestną obojga, prawda?

Jak na moje to możesz wziąć siostrę. I nikomu nic do tego

[buziaczekk]

Napisane przez gabriellao0

czy można wziąć na chrzestną do drugiego dziecka tą samą osobę która jest chrzestną pierwszego???

zawsze mi mama wyjeżdżała, że chrzestni to najlepiej z rodziny itp. bzdury a jak jej powiedziałam, że siostre chce dla drugiego (jak i dla Kai) to powiedziała, że jestem kopnieta , bo "ludzie tak nie robią- tak nie jest przyjęte"!

a co mnie to obchodzi co robią ludzie? a kto mi zabroni ksiądz???

siostra mówi do mnie "to weź kuzynkę a ja będę prezenty i tak kupować"
.............mało nie zastrzeliłam! :tasa czek:

nie chce mieć "obcych w rodzinie"
a gdyby mnie kiedyś trafiło to "w testamencie i tak" dzieci siostrze "zapisze", więc tym bardziej może być chrzestną obojga, prawda?

Mozna wziac na chrzestnych te same osoby ktore sa chrzestnymi pierwszego dziecka!
Moja mama jest taka chrzestna, ma 4 chrzesniakow (dwoch synow od siostry i 2 synow od kuzynki)
Nigdy nie slyszalam zeby tak bylo nieprzyjete bo kazdy bierze kogo uwaza za sluszne...mozesz bez zadnego problemu wziac ponownie siostre

Co do obcych w rodzinie czyli chrzestni spoza rodziny to dla mnie nie ma to roznicy czy to obcy czy rodzina! Dawid ma za chrzestna nasza znajoma czyli obca , za chrzestnego brata malzona czyli wujka, "obca" bardziej sie interesuje Dawidem niz wujek!!!

Dla mlodej chrzestnymi bedzie ciotka malzona a chrzestnym maz tej naszej znajomej ktora jest chrzestna Dawida
Zadna z tych osob jeszcze o tym nie wiem bo za wczesnie na to, ale mam nadzieje ze nas nie wykiwaja i nie odmowia bo wtedy to bedzie totalna klapa Bo ja nie mam z rodziny kogo wziac wiec musze po "obcych" szukac

[Tun1a]

Napisane przez anya_krk

wróciłam
pępowina przecięta po raz drugi!! musiałam mojego knypka (spice, lubie to słowo ) zostawić na 6h samego!! Trochę płakała, ale dzielna była. I ja też byłam dzielna. A na dodatek małżonek ma przeprowadzkę w pracy i nie mógł przyjść, tylko została z moją mamą - a na tak długo to pierwszy raz została.

Pierwsze koty za płoty! Przyzwyczaicie sie! Byłyście dzielne
A jak na zajęciach?

Napisane przez jo@n@

za to, ze byłyście dzielne

Chleb mi się nie udał Za bardzo mi wyrósł i z foremek uciekał

Moja mama kupiła Bartkowi kombinezon na zimę taki jak chciałam. Widziałam go przez szybę jak sklep był zamknięty. 139 zł i nie chce, zebym jej oddawała kasę

Zdjęcie! (mi mama dała na 1,5 kozaka )

Napisane przez zanka205

widziałyście
memi urodziła!!!

22.10 o 14:55 Grzesia
Memi Gratulacje!!!

Super!

Napisane przez sweetylily

GRATULUJĘ !!!

Doczytałam o tych mieszkaniach wojskowych. Nie trzeba mieć koniecznie ślubu żeby ubiegać się o przydział. Tylko, że im więcej członków rodziny (a ja i Kuba w sensie prawnym nie jesteśmy TŻ rodziną)tym większe mieszkanie się dostaje. Dodatek mieszkaniowy dostaje się dopóki nie przydzielą mieszkania wojskowego i wynosi 738 zł dla Gdańska i Gdyni

A wiecie co jeszcze TŻ wczoraj przyjechał i powiedział , że w wojsku można brać ślub i chrzcić dziecko za darmo (oczywiście wesele nie za darmo to już jest nasza sprawa), tylko wtedy TŻ musi być w tym całym wojskowym mundurze uroczystym

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

I jestem strasznie szczęśliwa bo same dobre wiadomości
Może któraś chce kupon -25% do h&m? Mogę wysłać @?

Fajnie taki ślub z mundurem

Napisane przez gabriellao0

czy można wziąć na chrzestną do drugiego dziecka tą samą osobę która jest chrzestną pierwszego???

zawsze mi mama wyjeżdżała, że chrzestni to najlepiej z rodziny itp. bzdury a jak jej powiedziałam, że siostre chce dla drugiego (jak i dla Kai) to powiedziała, że jestem kopnieta , bo "ludzie tak nie robią- tak nie jest przyjęte"!

a co mnie to obchodzi co robią ludzie? a kto mi zabroni ksiądz???

siostra mówi do mnie "to weź kuzynkę a ja będę prezenty i tak kupować"
.............mało nie zastrzeliłam! :tasa czek:

nie chce mieć "obcych w rodzinie"
a gdyby mnie kiedyś trafiło to "w testamencie i tak" dzieci siostrze "zapisze", więc tym bardziej może być chrzestną obojga, prawda?

Chromolić czy wypada! Jak się nadaje to bierz siostrę i się rodzinie nie tłumacz! Ważne, że ona chce i że będzie dobrą chrzestną! Moja siostra wpada raz na miesiąc i zabiera Olę na długi spacer! Poza tym się widzą u rodziców prawie co tydzień. Jak mówię Oli, że przyjdzie ciocia Aga to ta już stoi przy drzwiach

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez buziaczekk

Mozna wziac na chrzestnych te same osoby ktore sa chrzestnymi pierwszego dziecka!
Moja mama jest taka chrzestna, ma 4 chrzesniakow (dwoch synow od siostry i 2 synow od kuzynki)
Nigdy nie slyszalam zeby tak bylo nieprzyjete bo kazdy bierze kogo uwaza za sluszne...mozesz bez zadnego problemu wziac ponownie siostre

Co do obcych w rodzinie czyli chrzestni spoza rodziny to dla mnie nie ma to roznicy czy to obcy czy rodzina! Dawid ma za chrzestna nasza znajoma czyli obca , za chrzestnego brata malzona czyli wujka, "obca" bardziej sie interesuje Dawidem niz wujek!!!

Dla mlodej chrzestnymi bedzie ciotka malzona a chrzestnym maz tej naszej znajomej ktora jest chrzestna Dawida
Zadna z tych osob jeszcze o tym nie wiem bo za wczesnie na to, ale mam nadzieje ze nas nie wykiwaja i nie odmowia bo wtedy to bedzie totalna klapa Bo ja nie mam z rodziny kogo wziac wiec musze po "obcych" szukac

A Ola nie ma Chrzestnego mimo, że wypada. Nie było dobrego kandydata i tyle :P
Buziaczek najważniejsze: CO U LEKARZA?

[anya_krk]

Napisane przez gabriellao0

czy można wziąć na chrzestną do drugiego dziecka tą samą osobę która jest chrzestną pierwszego???

zawsze mi mama wyjeżdżała, że chrzestni to najlepiej z rodziny itp. bzdury a jak jej powiedziałam, że siostre chce dla drugiego (jak i dla Kai) to powiedziała, że jestem kopnieta , bo "ludzie tak nie robią- tak nie jest przyjęte"!

a co mnie to obchodzi co robią ludzie? a kto mi zabroni ksiądz???

siostra mówi do mnie "to weź kuzynkę a ja będę prezenty i tak kupować"
.............mało nie zastrzeliłam! :tasa czek:

nie chce mieć "obcych w rodzinie"
a gdyby mnie kiedyś trafiło to "w testamencie i tak" dzieci siostrze "zapisze", więc tym bardziej może być chrzestną obojga, prawda?

moje chrzestna jest wielorazową chrzestną

Napisane przez Tun1a

Pierwsze koty za płoty! Przyzwyczaicie sie! Byłyście dzielne
A jak na zajęciach?

Zdjęcie! (mi mama dała na 1,5 kozaka )

a fajnie, tylko oczywiście mi burczało w brzuchu na pół sali
wreszcie się uczę czegoś co mnie naprawdę interesuje no i nie pisze się pracy tylko jest egzamin dyplomowy. I korzystając z okazji bycia na uczelni odebrałam wreszcie dyplom mgr

[Tun1a]

Napisane przez anya_krk

moje chrzestna jest wielorazową chrzestną



a fajnie, tylko oczywiście mi burczało w brzuchu na pół sali
wreszcie się uczę czegoś co mnie naprawdę interesuje no i nie pisze się pracy tylko jest egzamin dyplomowy. I korzystając z okazji bycia na uczelni odebrałam wreszcie dyplom mgr

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Małż pojechał z kumplami na piwo i po pizze..... 3 h temu.... burczy mi w brzuchu

[jo@n@]

Napisane przez Tun1a

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Małż pojechał z kumplami na piwo i po pizze..... 3 h temu.... burczy mi w brzuchu

Mam gniotowaty zakalcowaty chleb I gołąbki ale to na jutro na obiad. Murzynka upieczonego na deser

Kombinezon. Nie patrzeć na dywan, nie ja wybierałam, kupiłam z mieszkaniem

[Tun1a]

Napisane przez jo@n@

Mam gniotowaty zakalcowaty chleb I gołąbki ale to na jutro na obiad. Murzynka upieczonego na deser

Teraz burczy mi bardziej....
Zapomniałam, że na wsi pali się w piecu. Miałam podkładać No to mi nie poszło

[jo@n@]

Napisane przez Tun1a

Teraz burczy mi bardziej....
Zapomniałam, że na wsi pali się w piecu. Miałam podkładać No to mi nie poszło

Mąż przyjechał, ze zniknęłaś? A ja Ci kombinezona wkleiłam

Joasia co piekłaś?
Buziak jak się czujesz?