2015-04-30, 09:42 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 8
|
Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Cześć Wam
Zacznę od tego, że po różnych przejściach z facetami mam żelazne zasady co mogę wybaczyć, a czego nie. Nie toleruję przemocy, zdrady i kłamstwa. Oczywiście kłamstwo kłamstwu nierówne, jakby mnie okłamał, że np. jest w pracy, a kupowałby dla mnie w tym czasie prezent to wiadomo, że bym wybaczyła 3 miesiące temu poznałam świetnego, jak mi się zdawało, faceta. Starszy ode mnie o 7 lat, przystojny, inteligentny, nieco dziwaczny, ale ja też do zupełnie normalnych nie należę, więc mi to odpowiadało. Po ok. miesiącu spotkań zostaliśmy parą. To było cudowne,w końcu czułam, że znalazłam kogoś wartościowego, on o mnie dbał, był kochany, zabiegał o spotkania. Niestety, zanim mnie poznał, wykupił wycieczkę na ponad 3 tygodnie do odległego kraju. Od momentu jego wyjazdu, ponad tydzień, utrzymywaliśmy stały kontakt przez skype'a czy vibera. On mi pisał co u niego, ja mu ufałam. Mimo tego, że po ostatnich związkach miałam problemy z zaufaniem, jemu postanowiłam zaufać, pomyślałam: ostatni raz spróbuję, zaryzykuję. do wczoraj było dobrze. Jakoś mu wierzyłam w to, co mówi. Ale w pewnym momencie coś się stało. Nie odpisywał mi kilka minut (tam czasem net się rwie, więc to normalne, choć widziałam, że jest online, więc widocznie był czymś lub KIMŚ zajęty). Nagle zadzwonił mój viber. akurat pisałam mojemu chłopakowi o jakichś swoich przemyśleniach dot. mojego życia (było mi ogółem jakoś smutno) i ucieszyłam się, że dzwoni, myślałam, że chce ze mną o tym pogadać. Niestety, jak odebrałam, usłyszałam, że rozmawia z jakąś dziewczyną po angielsku (chyba przez przypadek wcisnął guzik dzwonienia) Pytał się gdzie jedzie nast dnia itd. Takie niby pierdoły, ok. Wyłączyłam się po jakichś 20 sekundach, po głupio mi było ich podsłuchiwać Napisałam: a, super, że rozmawiasz z jakąś dziewczyną, nie przeszkadzajcie sobie Dobranoc On odpisał: Kochanie, z jaką dziewczyną? z nikim nie rozmawiam, po prostu wifi mi się urwało. Dobranoc, pogadamy jutro On myślał, że ja mam taki tok rozumowania: on nie odpisuje-czyli robi coś innego-czyli rozmawia z jakąś dziewczyną. Ale nie zauwazył, że wybrał przez przypadek połączenie do mnie Czyli, że ja wszystko wiem, bo słyszałam na własne uszy, że rozmawia z jakąs dziewczyną. Napisałam mu, że nie chcę być z kimś, kto już na początku związku mnie okłamuje. I żeby się nie krępował tam i korzystał z uroków wycieczki Jeszcze nie odczytał wiadomości (jest zmiana czasu, on pewnie śpi) próbowałam się dodzwonić, żeby jednak mu powiedzieć przez telefon, że to koniec, ale nie mogłam się dodzwonić. Dziewczyny, czy przesadziłam? Inna rozmowa byłaby, gdyby napisał: tak, kochanie, rozmawiałem z taką i taką. Ale on powiedział, że z nikim nie gada (bo nie przypuszczał, że słyszałam jego rozmowę). Dla mnie to nie fair, bo gdyby nie miał nic na sumieniu, to bez problemu by powiedział, że gada z jakąś laską. Jedyny powód, czemu się nie przyznał, może być taki, iż bał się, że się zdenerwuję. Ale ja nie jestem jakąś wredną zazdrosną babą, dałam mu trochę wolności, nie atakuję go wiadomościami i nie jestem zazdrosna o każdą laskę, z którą gada, bo sama mam kolegów. całą noc przepłakałam. On pisał i mówił codziennie, że już nie może się mnie doczekać, że wciąz o mnie myśli, ze tęskni,że jestem jedyna,że już więcej beze mnie nigdzie nie pojedzie, jeszcze kilka wersów wcześniej pisał, że się tam pilnuje, nie gada zbytnio z dziewczynami, że one go nawet nie interesują, bo myśli tylko o mnie. Planował wspólne wakacje, nawet późniejszy czas, czułam, że jestem dla niego bardzo ważna.Więc czemu mnie okłamał? Ja tutaj nie narzekam na brak powodzenia, ale wszystkim adoratorom oznajmiłam, ze mam chłopaka. Niektórzy, bardzo fajni i przystojni, chcą mnie zaprosić gdzies, ale ja jestem twarda. No i po co? Żeby dowiedzieć się, ze mój facet najwyrazniej taki twardy nie jest? Czy zareagowałam zbyt impulsywnie? EDIT: Napisałam inaczej: o rozmawiasz z jakąs dziewczyną (napisałam narodowość)? Miło Myślałam, że do tego nawiąże, on mi czasem opowiadał, że spotkał taką a taką, skąd była...ja nie byłam zazdrosna. Myślałam więc, ze napisze: a tak, kochanie, właśnie gadałem z taką a siaką, ona też tutaj jest na wycieczce ...itd. gadalismy o tym i o tym. Już wczęsniej wspominał mi o jakichś tam dziewczynach i NIE BYŁAM ZAZDROSNA. To logiczne, że w podróży spotyka się ludzi obojga płci.Więc zdziwiłam się, że nie nawiązał do tego, tylko napisał, że z nikim wcale nie gadał. To mnie zabolało, to kłamstwo, nie fakt, ze z kimś gadał. A dobranoc napisałam, bo nie odpisywał kilka minut, a ja musiałam iść spać. EDIT 2: Wielu z Was zarzuca mi bluszczowatość, co jest dość śmieszne, bo gdybyście mnie znali to zobaczylibyście, że to ostatnia rzecz, jaką można o mnie powiedzieć. Podczas związku w Polsce wręcz to on zabiegał o spotkania, pisał, teraz również on częsciej pisze niż ja. Ja nie mam telefonu non stop i nie kontroluję go. Moja reakcja wynikała z tego, ze przyłapałam go na kłamstwie- a chyba nikt nie lubi być okłamywany? Edytowane przez airlion Czas edycji: 2015-05-01 o 10:15 |
2015-04-30, 10:02 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
No moim zdaniem masz dość histeryczne reakcje. Usłyszałaś, że gada o pierdołach z jakąś dziewczyną i już piszesz z fochem żeby sobie nie przeszkadzał. Co to nie można pogadać? Co miał się tam nie odzywać do nikogo? Ty nie gadasz z płcią przeciwną?
Może ta rozmowa była tak przelotna, że nie pomyślał o tym, żeby Cie informować. Albo nie chciał takich jazd jakie i tak mu zrobiłaś. Piszesz, że nie jesteś zazdrośnicą a jednak tak się zachowałaś. I jeszcze od razu zerwanie, teraz się zastanawiasz czy przesadziłaś- niestabilna jesteś. Na miejscu faceta nie żałowałabym tego zerwania. |
2015-04-30, 10:09 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Chodziło mi o to, że pisał ze mną, ja mu się zwierzałam z ważnych spraw, a on w tym czasie gada z dziewczyną? Dla mnie to nie jest ok. Ja go potrzebowałam, jego wsparcia, w tym momencie. Mógł napisać:poczekaj , zaraz wracam. Ja mu nic nie broniłam. Chodził tam po mieście z róznymi ludzmi, wysyłał mi zdjęcia, dziewczyny też tam były. Ale ufałam mu.
I to, że gada z jakąś dziewczyną, nie ruszyło mnie. Dopiero jak napisał, że z nikim wcale nie gada - to mnie to zraniło. Bo słyszałam moment wcześniej coś innego. A i nie napisał z fochem, moze tak to tutaj wygląda Ujęłam to w inne słowa trochę. No i Moze jestem impulsywna, ale nie chcę być z kimś, komu nie mogę ufać. Edytowane przez airlion Czas edycji: 2015-04-30 o 10:11 |
2015-04-30, 10:09 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Cytat:
|
|
2015-04-30, 10:20 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
|
2015-04-30, 10:20 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Cytat:
Nie wiem, czy zrobiłaś dobrze, czy źle. Tu już musisz sam się nad tym zastanowić, tu nie ma prawdy obiektywnej. Ja porozmawiałabym z tym panem i zapytała go dlaczego skłamał. Możliwe, że takiej gadki- szmatki nie traktował jako rozmowy, możliwe też, że ma złe doświadczenia z poprzednimi partnerkami. Ale to zrobiłabym ja, ty mogłaś postąpić inaczej. Jeszcze ktoś inny mógł machnąć ręką, stwierdzając, że nic się nie stało. Jednak radziłabym ci zmierzyć się z problemami, które wynikają z poprzednich związków. Po złych doświadczeniach to normalne, że obawiasz się kolejnego zranienia. Jednak na dłuższą metę to będzie dla Ciebie męczące. Zastanów się, na jaką jego reakcję teraz liczysz i to najlepiej powie ci o tym, co czujesz. |
|
2015-04-30, 10:28 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Napisałam inaczej: o rozmawiasz z jakąs dziewczyną (napisałam narodowość)? Miło
Myślałam, że do tego nawiąże, on mi czasem opowiadał, że spotkał taką a taką, skąd była...ja nie byłam zazdrosna. Myślałam więc, ze napisze: a tak, kochanie, właśnie gadałem z taką a siaką, ona też tutaj jest na wycieczce ...itd. gadalismy o tym i o tym. Już wczęsniej wspominał mi o jakichś tam dziewczynach i NIE BYŁAM ZAZDROSNA. To logiczne, że w podróży spotyka się ludzi obojga płci.Więc zdziwiłam się, że nie nawiązał do tego, tylko napisał, że z nikim wcale nie gadał. To mnie zabolało, to kłamstwo, nie fakt, ze z kimś gadał. A dobranoc napisałam, bo nie odpisywał kilka minut, a ja musiałam iść spać. ---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ---------- Cytat:
Co masz na myśli, piszącn ma złe doświadczenia po poprzednich związkach? Bo moze trafiłaś w sedno. Jego była go zamęczała telefonami i jak on np. nie chciał się spotkać, bo był zmęczony, to ona mówiła: a tak, pewnie siedzisz sobie z jakąś dziw*ą No ale tu jest inna sprawa. Ja mu ufałam, nie byłam zazdrosna, cieszyłam się jego podróżą. i wcale nie byłam zła, ze z jakąś laską romawia, ale tak jak mówisz:że nie wspomniał o tym, mimo, ze ja napisałam - mógł się do tego odnieść. |
|
2015-04-30, 10:37 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Cytat:
A może była to krótka pogawędka, 1-2 minuty i dlatego tak napisał. Najwięcej wyjaśniłaby rozmowa. |
|
2015-04-30, 10:39 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Cytat:
|
|
2015-04-30, 10:48 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 075
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Skoro zerwałaś to po co do niego wydzwaniasz? Nie kumam?
__________________
Friday I'm in love |
2015-04-30, 10:58 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
ale bajzel robisz autorko.
|
2015-04-30, 10:59 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Cytat:
Może teraz przedstawia inaczej, bo po pierwszym poście została skrytykowana Bardzo często tak jest na Wizażu, że w kolejnych postach wszystko zostaje zmienione Co do tematu - Autorko, chcesz odkręcić tą akcje? Porozmawiajcie jak normalni ludzie. Powiedz mu, ze słyszałaś rozmowę i chodzi tylko o to, ze skłamał. Ja uważam, ze postąpiłaś bardzo impulsywnie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
2015-04-30, 11:00 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
|
2015-04-30, 11:17 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Myślę, że śmiało możesz dać mu się wytłumaczyć, tylko tyle. Są sytuacje, gdy wszystko jest oczywiste, np. facet jest w niedwuznacznej sytuacji z inną kobietą, ma jakieś konta na portalach internetowych i ich używa, to należy się tylko pożegnać i ciao, ale tu są pewne niejasności i choćby dlatego warto to wyjaśnić, a potem zdecydujesz co zrobić. Po prostu powiedz mu o tym telefonie i tyle.
Teraz jak zerwiesz ot tak, to i tak się będziesz miesiącami zastanawiać co się naprawdę wydarzyło. |
2015-04-30, 15:51 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Oczywiście, że dam mu się wytłumaczyć, jak raczy odczytać moje wiadomosci i się skontaktuje. To wyglądało tak, że napisał, ze z żadną dziewczyną nie gadał, potem napisał dobranoc i jakby uznał, ze koniec tematu. Ja potem do niego napisałam i już nie odczytał. Nie odebrał też telefonu. Wiec to też jest dziwne. Czekam aż się zbudzi
|
2015-04-30, 17:01 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 636
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Autorko, w twoich wypowiedziach kilkakrotnie pada stwierdzenie "nie jestem zazdrosna o rozmowę z inną"
Gdybym ja to opisywał, lub moja żona, takie stwierdzenie padło by 0 razy (słownie - ZERO) bo to jest oczywiste w zdrowym związku. Pytanie: Skąd znasz narodowość osoby z którą rozmawiał? Moim zdaniem postąpiłaś bardzo impulsywnie i nierozsądnie, ta sytuacja nie wymagała tak szybkiej reakcji, to nie jest sytuacja gdzie sekundy decydują o życiu lub śmierci. |
2015-04-30, 17:30 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Napisałam tak, bo dużo osób mi tu zarzucało zazdrość. A znam narodowość, bo jest w miejscu, gdzie nie ma za dużo turystów, więc pomyślałam, ze to pewnie tubulczyni (tak to się mówi ?)
|
2015-04-30, 17:52 | #18 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Cytat:
Więc żadne wytłumaczenia nic tu nie zmienią - autorka nie chce być z tym chłopakiem. I już nie jest. W sumie nie rozumiem po co ten wątek. Nie chcesz z nim być, okłamał Cię, zerwałaś - chyba wszystko ok, nie? |
|
2015-04-30, 18:12 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 636
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Kiedyś w pubie kolega spotkał koleżankę, pogadał z nią chwilę po rosyjsku i podszedł do mnie,
Mówię do niego: Trzeba było zaprosić tą Rosjankę do nas. On, oczy jak 5 zł szczęka do podłogi: Jaką Rosjankę????? Ja: Tą z którą rozmawiałeś. On Oczy jeszcze większe, szczęka jeszcze niżej: Kiedy rozmawiałem?? Ja: Przed chwilą. On z wyrzutem : Przecież to polka! Koleżanka z kursu rosyjskiego. |
2015-04-30, 18:51 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Jak dla mnie niczego niewłaściwego nie powiedziałaś, ani nie pojechałaś zbytnią histerią ani też nie udajesz 1 nawnej bo po co miałabyś to robić. Mozna to wyjaśnić.
Liczy się to, że skłamał, powinien odpowiedzieć Ci coś w stylu a zagadała do mnie koleżanka z wycieczki/przewodniczka/itp po co ściemniał, że nie gadał z nikim skoro gadał. |
2015-04-30, 19:51 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 116
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
http://vitalia.pl/forum43,914693,0_Z...-wybaczyc.html
Na ilu forach to sie jeszcze pojawi?
__________________
Jestem psychologiem. Nie bój się, pisz śmiało. |
2015-04-30, 20:10 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Cytat:
No i co, że założyła tez tam? Bo nie rozumiem. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
2015-04-30, 20:25 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 116
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Cytat:
Nic, zwykła alergia na bulshit.
__________________
Jestem psychologiem. Nie bój się, pisz śmiało. |
|
2015-04-30, 20:27 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 168
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Nie wszystko czego nie rozumiesz to "bulshit"
__________________
Monika |
2015-04-30, 20:34 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 116
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Nie Tobie oceniać, co rozumiem a czego nie. Ale to nie jest temat tego wątku
__________________
Jestem psychologiem. Nie bój się, pisz śmiało. |
2015-04-30, 20:39 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 168
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Cytat:
Więc gadasz byle gadać? Tematem też nie było gdzie jeszcze napisała wątek. Kto sieje wiatr.... Reasumując; widocznie autorka ma potrzebę rozwiązania i zrozumienia problemu, który ją trapi. Razi mnie krótkowzroczność części społeczeństwa, które poza swoim "ja" nie dostrzegają niczego EOT
__________________
Monika Edytowane przez czarna_pantera_ Czas edycji: 2015-04-30 o 20:40 Powód: literówka |
|
2015-04-30, 22:08 | #27 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
jak dla mnie zachowałaś się, Autorko, dość gwałtownie. Ale mleko rozlane, moim zdaniem, nie masz już co sprzątać.
__________________
May the Force be with You!
|
2015-04-30, 23:33 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 313
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Ale oba te zdania mają taki sam wydźwięk. Od razu widać, że nie pasowało ci to, że z kimś gadał. Raz pisałaś, że nie o to się wkurzyłaś, tylko o sam fakt kłamstwa, a raz, że ci jednak było przykro, bo mu się z czegoś tam zwierzałaś. To jak w końcu jest?
|
2015-04-30, 23:51 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
Moim zdaniem, przesadziłaś. Ja ogarniam, jakby ta podsłuchana rozmowa była jakaś zdrożna, ale serio, mieć pretensje, że rozmawiał z koleżanką gdy Ty mu o czymś pisałaś? Równie dobrze siedział w kącie z telefonem w ręku, a ona do niego podeszła i chwilę z nią kurtuazyjnie porozmawiał, mógł tego nawet nie odnotować w pamięci, ja też nie wiem, ile razy w ciągu danego dnia na uczelni zagadnę/jestem zagadnięta przez kolegę z grupy. Trochę ogarnij zaborczość i impulsywność, bo ciężko z taką osobą jak Ty wytrwać w związku, jakby mnie chłopak taką akcję odwalił po trzech miesiącach chodzenia ze sobą, to bym sobie na pewno dała spokój, nawet gdybym była całkowicie niewinna jak łza
|
2015-05-01, 09:34 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?
facet ma sporo szczęścia, że przypadkiem udało mu się uwolnić od takiej toksyny
z każdą kolejną wiadomością witki mi opadały coraz bardziej Edytowane przez 201803080934 Czas edycji: 2015-05-01 o 09:35 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:32.