Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-30, 09:42   #1
airlion
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 8
Unhappy

Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?


Cześć Wam
Zacznę od tego, że po różnych przejściach z facetami mam żelazne zasady co mogę wybaczyć, a czego nie. Nie toleruję przemocy, zdrady i kłamstwa. Oczywiście kłamstwo kłamstwu nierówne, jakby mnie okłamał, że np. jest w pracy, a kupowałby dla mnie w tym czasie prezent to wiadomo, że bym wybaczyła
3 miesiące temu poznałam świetnego, jak mi się zdawało, faceta. Starszy ode mnie o 7 lat, przystojny, inteligentny, nieco dziwaczny, ale ja też do zupełnie normalnych nie należę, więc mi to odpowiadało. Po ok. miesiącu spotkań zostaliśmy parą. To było cudowne,w końcu czułam, że znalazłam kogoś wartościowego, on o mnie dbał, był kochany, zabiegał o spotkania.

Niestety, zanim mnie poznał, wykupił wycieczkę na ponad 3 tygodnie do odległego kraju. Od momentu jego wyjazdu, ponad tydzień, utrzymywaliśmy stały kontakt przez skype'a czy vibera. On mi pisał co u niego, ja mu ufałam. Mimo tego, że po ostatnich związkach miałam problemy z zaufaniem, jemu postanowiłam zaufać, pomyślałam: ostatni raz spróbuję, zaryzykuję.
do wczoraj było dobrze. Jakoś mu wierzyłam w to, co mówi. Ale w pewnym momencie coś się stało. Nie odpisywał mi kilka minut (tam czasem net się rwie, więc to normalne, choć widziałam, że jest online, więc widocznie był czymś lub KIMŚ zajęty). Nagle zadzwonił mój viber. akurat pisałam mojemu chłopakowi o jakichś swoich przemyśleniach dot. mojego życia (było mi ogółem jakoś smutno) i ucieszyłam się, że dzwoni, myślałam, że chce ze mną o tym pogadać. Niestety, jak odebrałam, usłyszałam, że rozmawia z jakąś dziewczyną po angielsku (chyba przez przypadek wcisnął guzik dzwonienia) Pytał się gdzie jedzie nast dnia itd. Takie niby pierdoły, ok. Wyłączyłam się po jakichś 20 sekundach, po głupio mi było ich podsłuchiwać
Napisałam: a, super, że rozmawiasz z jakąś dziewczyną, nie przeszkadzajcie sobie Dobranoc

On odpisał: Kochanie, z jaką dziewczyną? z nikim nie rozmawiam, po prostu wifi mi się urwało. Dobranoc, pogadamy jutro

On myślał, że ja mam taki tok rozumowania: on nie odpisuje-czyli robi coś innego-czyli rozmawia z jakąś dziewczyną.
Ale nie zauwazył, że wybrał przez przypadek połączenie do mnie Czyli, że ja wszystko wiem, bo słyszałam na własne uszy, że rozmawia z jakąs dziewczyną.

Napisałam mu, że nie chcę być z kimś, kto już na początku związku mnie okłamuje. I żeby się nie krępował tam i korzystał z uroków wycieczki

Jeszcze nie odczytał wiadomości (jest zmiana czasu, on pewnie śpi) próbowałam się dodzwonić, żeby jednak mu powiedzieć przez telefon, że to koniec, ale nie mogłam się dodzwonić.

Dziewczyny, czy przesadziłam? Inna rozmowa byłaby, gdyby napisał: tak, kochanie, rozmawiałem z taką i taką. Ale on powiedział, że z nikim nie gada (bo nie przypuszczał, że słyszałam jego rozmowę). Dla mnie to nie fair, bo gdyby nie miał nic na sumieniu, to bez problemu by powiedział, że gada z jakąś laską.
Jedyny powód, czemu się nie przyznał, może być taki, iż bał się, że się zdenerwuję. Ale ja nie jestem jakąś wredną zazdrosną babą, dałam mu trochę wolności, nie atakuję go wiadomościami i nie jestem zazdrosna o każdą laskę, z którą gada, bo sama mam kolegów.


całą noc przepłakałam. On pisał i mówił codziennie, że już nie może się mnie doczekać, że wciąz o mnie myśli, ze tęskni,że jestem jedyna,że już więcej beze mnie nigdzie nie pojedzie, jeszcze kilka wersów wcześniej pisał, że się tam pilnuje, nie gada zbytnio z dziewczynami, że one go nawet nie interesują, bo myśli tylko o mnie.
Planował wspólne wakacje, nawet późniejszy czas, czułam, że jestem dla niego bardzo ważna.Więc czemu mnie okłamał?

Ja tutaj nie narzekam na brak powodzenia, ale wszystkim adoratorom oznajmiłam, ze mam chłopaka. Niektórzy, bardzo fajni i przystojni, chcą mnie zaprosić gdzies, ale ja jestem twarda. No i po co? Żeby dowiedzieć się, ze mój facet najwyrazniej taki twardy nie jest?


Czy zareagowałam zbyt impulsywnie?

EDIT:

Napisałam inaczej: o rozmawiasz z jakąs dziewczyną (napisałam narodowość)? Miło

Myślałam, że do tego nawiąże, on mi czasem opowiadał, że spotkał taką a taką, skąd była...ja nie byłam zazdrosna. Myślałam więc, ze napisze: a tak, kochanie, właśnie gadałem z taką a siaką, ona też tutaj jest na wycieczce ...itd. gadalismy o tym i o tym.
Już wczęsniej wspominał mi o jakichś tam dziewczynach i NIE BYŁAM ZAZDROSNA. To logiczne, że w podróży spotyka się ludzi obojga płci.Więc zdziwiłam się, że nie nawiązał do tego, tylko napisał, że z nikim wcale nie gadał.
To mnie zabolało, to kłamstwo, nie fakt, ze z kimś gadał.

A dobranoc napisałam, bo nie odpisywał kilka minut, a ja musiałam iść spać.


EDIT 2:

Wielu z Was zarzuca mi bluszczowatość, co jest dość śmieszne, bo gdybyście mnie znali to zobaczylibyście, że to ostatnia rzecz, jaką można o mnie powiedzieć. Podczas związku w Polsce wręcz to on zabiegał o spotkania, pisał, teraz również on częsciej pisze niż ja. Ja nie mam telefonu non stop i nie kontroluję go. Moja reakcja wynikała z tego, ze przyłapałam go na kłamstwie- a chyba nikt nie lubi być okłamywany?

Edytowane przez airlion
Czas edycji: 2015-05-01 o 10:15
airlion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 10:02   #2
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

No moim zdaniem masz dość histeryczne reakcje. Usłyszałaś, że gada o pierdołach z jakąś dziewczyną i już piszesz z fochem żeby sobie nie przeszkadzał. Co to nie można pogadać? Co miał się tam nie odzywać do nikogo? Ty nie gadasz z płcią przeciwną?

Może ta rozmowa była tak przelotna, że nie pomyślał o tym, żeby Cie informować. Albo nie chciał takich jazd jakie i tak mu zrobiłaś. Piszesz, że nie jesteś zazdrośnicą a jednak tak się zachowałaś. I jeszcze od razu zerwanie, teraz się zastanawiasz czy przesadziłaś- niestabilna jesteś. Na miejscu faceta nie żałowałabym tego zerwania.
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 10:09   #3
airlion
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 8
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Chodziło mi o to, że pisał ze mną, ja mu się zwierzałam z ważnych spraw, a on w tym czasie gada z dziewczyną? Dla mnie to nie jest ok. Ja go potrzebowałam, jego wsparcia, w tym momencie. Mógł napisać:poczekaj , zaraz wracam. Ja mu nic nie broniłam. Chodził tam po mieście z róznymi ludzmi, wysyłał mi zdjęcia, dziewczyny też tam były. Ale ufałam mu.
I to, że gada z jakąś dziewczyną, nie ruszyło mnie. Dopiero jak napisał, że z nikim wcale nie gada - to mnie to zraniło. Bo słyszałam moment wcześniej coś innego.

A i nie napisał z fochem, moze tak to tutaj wygląda Ujęłam to w inne słowa trochę.

No i Moze jestem impulsywna, ale nie chcę być z kimś, komu nie mogę ufać.

Edytowane przez airlion
Czas edycji: 2015-04-30 o 10:11
airlion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 10:09   #4
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez airlion Pokaż wiadomość
Cześć Wam
Zacznę od tego, że po różnych przejściach z facetami mam żelazne zasady co mogę wybaczyć, a czego nie. Nie toleruję przemocy, zdrady i kłamstwa. Oczywiście kłamstwo kłamstwu nierówne, jakby mnie okłamał, że np. jest w pracy, a kupowałby dla mnie w tym czasie prezent to wiadomo, że bym wybaczyła
3 miesiące temu poznałam świetnego, jak mi się zdawało, faceta. Starszy ode mnie o 7 lat, przystojny, inteligentny, nieco dziwaczny, ale ja też do zupełnie normalnych nie należę, więc mi to odpowiadało. Po ok. miesiącu spotkań zostaliśmy parą. To było cudowne,w końcu czułam, że znalazłam kogoś wartościowego, on o mnie dbał, był kochany, zabiegał o spotkania.

Niestety, zanim mnie poznał, wykupił wycieczkę na ponad 3 tygodnie do odległego kraju. Od momentu jego wyjazdu, ponad tydzień, utrzymywaliśmy stały kontakt przez skype'a czy vibera. On mi pisał co u niego, ja mu ufałam. Mimo tego, że po ostatnich związkach miałam problemy z zaufaniem, jemu postanowiłam zaufać, pomyślałam: ostatni raz spróbuję, zaryzykuję.
do wczoraj było dobrze. Jakoś mu wierzyłam w to, co mówi. Ale w pewnym momencie coś się stało. Nie odpisywał mi kilka minut (tam czasem net się rwie, więc to normalne, choć widziałam, że jest online, więc widocznie był czymś lub KIMŚ zajęty). Nagle zadzwonił mój viber. akurat pisałam mojemu chłopakowi o jakichś swoich przemyśleniach dot. mojego życia (było mi ogółem jakoś smutno) i ucieszyłam się, że dzwoni, myślałam, że chce ze mną o tym pogadać. Niestety, jak odebrałam, usłyszałam, że rozmawia z jakąś dziewczyną po angielsku (chyba przez przypadek wcisnął guzik dzwonienia) Pytał się gdzie jedzie nast dnia itd. Takie niby pierdoły, ok. Wyłączyłam się po jakichś 20 sekundach, po głupio mi było ich podsłuchiwać
Napisałam: a, super, że rozmawiasz z jakąś dziewczyną, nie przeszkadzajcie sobie Dobranoc

On odpisał: Kochanie, z jaką dziewczyną? z nikim nie rozmawiam, po prostu wifi mi się urwało. Dobranoc, pogadamy jutro

On myślał, że ja mam taki tok rozumowania: on nie odpisuje-czyli robi coś innego-czyli rozmawia z jakąś dziewczyną.
Ale nie zauwazył, że wybrał przez przypadek połączenie do mnie Czyli, że ja wszystko wiem, bo słyszałam na własne uszy, że rozmawia z jakąs dziewczyną.

Napisałam mu, że nie chcę być z kimś, kto już na początku związku mnie okłamuje. I żeby się nie krępował tam i korzystał z uroków wycieczki

Jeszcze nie odczytał wiadomości (jest zmiana czasu, on pewnie śpi) próbowałam się dodzwonić, żeby jednak mu powiedzieć przez telefon, że to koniec, ale nie mogłam się dodzwonić.

Dziewczyny, czy przesadziłam? Inna rozmowa byłaby, gdyby napisał: tak, kochanie, rozmawiałem z taką i taką. Ale on powiedział, że z nikim nie gada (bo nie przypuszczał, że słyszałam jego rozmowę). Dla mnie to nie fair, bo gdyby nie miał nic na sumieniu, to bez problemu by powiedział, że gada z jakąś laską.
Jedyny powód, czemu się nie przyznał, może być taki, iż bał się, że się zdenerwuję. Ale ja nie jestem jakąś wredną zazdrosną babą, dałam mu trochę wolności, nie atakuję go wiadomościami i nie jestem zazdrosna o każdą laskę, z którą gada, bo sama mam kolegów.


całą noc przepłakałam. On pisał i mówił codziennie, że już nie może się mnie doczekać, że wciąz o mnie myśli, ze tęskni,że jestem jedyna,że już więcej beze mnie nigdzie nie pojedzie, jeszcze kilka wersów wcześniej pisał, że się tam pilnuje, nie gada zbytnio z dziewczynami, że one go nawet nie interesują, bo myśli tylko o mnie.
Planował wspólne wakacje, nawet późniejszy czas, czułam, że jestem dla niego bardzo ważna.Więc czemu mnie okłamał?

Ja tutaj nie narzekam na brak powodzenia, ale wszystkim adoratorom oznajmiłam, ze mam chłopaka. Niektórzy, bardzo fajni i przystojni, chcą mnie zaprosić gdzies, ale ja jestem twarda. No i po co? Żeby dowiedzieć się, ze mój facet najwyrazniej taki twardy nie jest?


Czy zareagowałam zbyt impulsywnie?
Według mnie naprawdę przesadzasz, rozmowa z inną dziewczyną to nie jest żaden "grzech". Podejrzewam, że okłamał Cię dlatego że sory, ale zareagowałaś jak dziecko: "a, super, że rozmawiasz z jakąś dziewczyną, nie przeszkadzajcie sobie Dobranoc" - troche histeryczny i dziecinny tekst. Wolał Cię okłamać niż wysłuchiwać..
I ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 10:20   #5
Azhaar
Zadomowienie
 
Avatar Azhaar
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez airlion Pokaż wiadomość

Napisałam: a, super, że rozmawiasz z jakąś dziewczyną, nie przeszkadzajcie sobie Dobranoc

Ile Ty masz lat? Tekst maksymalnie na poziomie gimbazy. Zrobiłaś facetowi przysługę, że go rzuciłaś.
Azhaar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 10:20   #6
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez kiciun Pokaż wiadomość
No moim zdaniem masz dość histeryczne reakcje. Usłyszałaś, że gada o pierdołach z jakąś dziewczyną i już piszesz z fochem żeby sobie nie przeszkadzał. Co to nie można pogadać? Co miał się tam nie odzywać do nikogo? Ty nie gadasz z płcią przeciwną?

Może ta rozmowa była tak przelotna, że nie pomyślał o tym, żeby Cie informować. Albo nie chciał takich jazd jakie i tak mu zrobiłaś. Piszesz, że nie jesteś zazdrośnicą a jednak tak się zachowałaś. I jeszcze od razu zerwanie, teraz się zastanawiasz czy przesadziłaś- niestabilna jesteś. Na miejscu faceta nie żałowałabym tego zerwania.
Myślę, że nie chodziło jej o rozmowę, ale o jej zatajenie. Autorka wątku nie wygląda mi na zazdrosnego bluszcza, choć ciężko wystawić diagnozę na podstawie jednego postu na forum Myślę, że jej pierwsza wiadomość miała charakter czysto informacyjny- widzę, że jesteś zajęty, pogadamy później. Chyba że źle zrozumiałam.

Nie wiem, czy zrobiłaś dobrze, czy źle. Tu już musisz sam się nad tym zastanowić, tu nie ma prawdy obiektywnej.
Ja porozmawiałabym z tym panem i zapytała go dlaczego skłamał. Możliwe, że takiej gadki- szmatki nie traktował jako rozmowy, możliwe też, że ma złe doświadczenia z poprzednimi partnerkami. Ale to zrobiłabym ja, ty mogłaś postąpić inaczej. Jeszcze ktoś inny mógł machnąć ręką, stwierdzając, że nic się nie stało.

Jednak radziłabym ci zmierzyć się z problemami, które wynikają z poprzednich związków. Po złych doświadczeniach to normalne, że obawiasz się kolejnego zranienia. Jednak na dłuższą metę to będzie dla Ciebie męczące.

Zastanów się, na jaką jego reakcję teraz liczysz i to najlepiej powie ci o tym, co czujesz.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 10:28   #7
airlion
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 8
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Napisałam inaczej: o rozmawiasz z jakąs dziewczyną (napisałam narodowość)? Miło

Myślałam, że do tego nawiąże, on mi czasem opowiadał, że spotkał taką a taką, skąd była...ja nie byłam zazdrosna. Myślałam więc, ze napisze: a tak, kochanie, właśnie gadałem z taką a siaką, ona też tutaj jest na wycieczce ...itd. gadalismy o tym i o tym.
Już wczęsniej wspominał mi o jakichś tam dziewczynach i NIE BYŁAM ZAZDROSNA. To logiczne, że w podróży spotyka się ludzi obojga płci.Więc zdziwiłam się, że nie nawiązał do tego, tylko napisał, że z nikim wcale nie gadał.
To mnie zabolało, to kłamstwo, nie fakt, ze z kimś gadał.

A dobranoc napisałam, bo nie odpisywał kilka minut, a ja musiałam iść spać.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Myślę, że nie chodziło jej o rozmowę, ale o jej zatajenie. Autorka wątku nie wygląda mi na zazdrosnego bluszcza, choć ciężko wystawić diagnozę na podstawie jednego postu na forum Myślę, że jej pierwsza wiadomość miała charakter czysto informacyjny- widzę, że jesteś zajęty, pogadamy później. Chyba że źle zrozumiałam.

Nie wiem, czy zrobiłaś dobrze, czy źle. Tu już musisz sam się nad tym zastanowić, tu nie ma prawdy obiektywnej.
Ja porozmawiałabym z tym panem i zapytała go dlaczego skłamał. Możliwe, że takiej gadki- szmatki nie traktował jako rozmowy, możliwe też, że ma złe doświadczenia z poprzednimi partnerkami. Ale to zrobiłabym ja, ty mogłaś postąpić inaczej. Jeszcze ktoś inny mógł machnąć ręką, stwierdzając, że nic się nie stało.

Jednak radziłabym ci zmierzyć się z problemami, które wynikają z poprzednich związków. Po złych doświadczeniach to normalne, że obawiasz się kolejnego zranienia. Jednak na dłuższą metę to będzie dla Ciebie męczące.

Zastanów się, na jaką jego reakcję teraz liczysz i to najlepiej powie ci o tym, co czujesz.
Dziękuję za odpowiedz. Masz racje, nie jestem bluszczem. Nigdy nie miałam takich skłonności, bo sama lubię być dość wolna i niezależna.

Co masz na myśli, piszącn ma złe doświadczenia po poprzednich związkach?

Bo moze trafiłaś w sedno. Jego była go zamęczała telefonami i jak on np. nie chciał się spotkać, bo był zmęczony, to ona mówiła: a tak, pewnie siedzisz sobie z jakąś dziw*ą

No ale tu jest inna sprawa. Ja mu ufałam, nie byłam zazdrosna, cieszyłam się jego podróżą. i wcale nie byłam zła, ze z jakąś laską romawia, ale tak jak mówisz:że nie wspomniał o tym, mimo, ze ja napisałam - mógł się do tego odnieść.
airlion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-30, 10:37   #8
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez airlion Pokaż wiadomość
Co masz na myśli, piszącn ma złe doświadczenia po poprzednich związkach?

Bo moze trafiłaś w sedno. Jego była go zamęczała telefonami i jak on np. nie chciał się spotkać, bo był zmęczony, to ona mówiła: a tak, pewnie siedzisz sobie z jakąś dziw*ą
Może własnie robiła mu awantury, gdy zamienił dwa zdania z kelnerką lub porozmawiał z sąsiadką o pogodzie, więc teraz odruchowo zataja takie kontakty. Choć z drugiej strony napisałaś, że wspominał ci o poznanych kobietach.
A może była to krótka pogawędka, 1-2 minuty i dlatego tak napisał. Najwięcej wyjaśniłaby rozmowa.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 10:39   #9
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez airlion Pokaż wiadomość
Napisałam inaczej: o rozmawiasz z jakąs dziewczyną (napisałam narodowość)? Miło

Myślałam, że do tego nawiąże, on mi czasem opowiadał, że spotkał taką a taką, skąd była...ja nie byłam zazdrosna. Myślałam więc, ze napisze: a tak, kochanie, właśnie gadałem z taką a siaką, ona też tutaj jest na wycieczce ...itd. gadalismy o tym i o tym.
Już wczęsniej wspominał mi o jakichś tam dziewczynach i NIE BYŁAM ZAZDROSNA. To logiczne, że w podróży spotyka się ludzi obojga płci.Więc zdziwiłam się, że nie nawiązał do tego, tylko napisał, że z nikim wcale nie gadał.
To mnie zabolało, to kłamstwo, nie fakt, ze z kimś gadał.

A dobranoc napisałam, bo nie odpisywał kilka minut, a ja musiałam iść spać.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------


Dziękuję za odpowiedz. Masz racje, nie jestem bluszczem. Nigdy nie miałam takich skłonności, bo sama lubię być dość wolna i niezależna.

Co masz na myśli, piszącn ma złe doświadczenia po poprzednich związkach?

Bo moze trafiłaś w sedno. Jego była go zamęczała telefonami i jak on np. nie chciał się spotkać, bo był zmęczony, to ona mówiła: a tak, pewnie siedzisz sobie z jakąś dziw*ą

No ale tu jest inna sprawa. Ja mu ufałam, nie byłam zazdrosna, cieszyłam się jego podróżą. i wcale nie byłam zła, ze z jakąś laską romawia, ale tak jak mówisz:że nie wspomniał o tym, mimo, ze ja napisałam - mógł się do tego odnieść.
No teraz przedstawiłaś to zupełnie inaczej niż w pierwszym poście. Jeśli faktycznie tak było to zachował się dziwnie.
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 10:48   #10
mairi
Wtajemniczenie
 
Avatar mairi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 075
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Skoro zerwałaś to po co do niego wydzwaniasz? Nie kumam?
__________________
Friday I'm in love
mairi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 10:58   #11
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

ale bajzel robisz autorko.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-30, 10:59   #12
Buzzerka
Zakorzenienie
 
Avatar Buzzerka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez kiciun Pokaż wiadomość
No teraz przedstawiłaś to zupełnie inaczej niż w pierwszym poście. Jeśli faktycznie tak było to zachował się dziwnie.

Może teraz przedstawia inaczej, bo po pierwszym poście została skrytykowana Bardzo często tak jest na Wizażu, że w kolejnych postach wszystko zostaje zmienione

Co do tematu - Autorko, chcesz odkręcić tą akcje? Porozmawiajcie jak normalni ludzie. Powiedz mu, ze słyszałaś rozmowę i chodzi tylko o to, ze skłamał. Ja uważam, ze postąpiłaś bardzo impulsywnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach

Mała Mi


"Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."
Buzzerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 11:00   #13
airlion
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 8
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez mairi Pokaż wiadomość
Skoro zerwałaś to po co do niego wydzwaniasz? Nie kumam?
Gdzie napisałam, ze wydzwaniam? Zadzwoniłam raz, żeby to wyjaśnić, ale nie odbierał. To wszystko
airlion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 11:17   #14
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Myślę, że śmiało możesz dać mu się wytłumaczyć, tylko tyle. Są sytuacje, gdy wszystko jest oczywiste, np. facet jest w niedwuznacznej sytuacji z inną kobietą, ma jakieś konta na portalach internetowych i ich używa, to należy się tylko pożegnać i ciao, ale tu są pewne niejasności i choćby dlatego warto to wyjaśnić, a potem zdecydujesz co zrobić. Po prostu powiedz mu o tym telefonie i tyle.
Teraz jak zerwiesz ot tak, to i tak się będziesz miesiącami zastanawiać co się naprawdę wydarzyło.
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 15:51   #15
airlion
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 8
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Oczywiście, że dam mu się wytłumaczyć, jak raczy odczytać moje wiadomosci i się skontaktuje. To wyglądało tak, że napisał, ze z żadną dziewczyną nie gadał, potem napisał dobranoc i jakby uznał, ze koniec tematu. Ja potem do niego napisałam i już nie odczytał. Nie odebrał też telefonu. Wiec to też jest dziwne. Czekam aż się zbudzi
airlion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 17:01   #16
Pako_
Rozeznanie
 
Avatar Pako_
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 636
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Autorko, w twoich wypowiedziach kilkakrotnie pada stwierdzenie "nie jestem zazdrosna o rozmowę z inną"
Gdybym ja to opisywał, lub moja żona, takie stwierdzenie padło by 0 razy (słownie - ZERO) bo to jest oczywiste w zdrowym związku.

Pytanie: Skąd znasz narodowość osoby z którą rozmawiał?

Moim zdaniem postąpiłaś bardzo impulsywnie i nierozsądnie, ta sytuacja nie wymagała tak szybkiej reakcji, to nie jest sytuacja gdzie sekundy decydują o życiu lub śmierci.
Pako_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 17:30   #17
airlion
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 8
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Napisałam tak, bo dużo osób mi tu zarzucało zazdrość. A znam narodowość, bo jest w miejscu, gdzie nie ma za dużo turystów, więc pomyślałam, ze to pewnie tubulczyni (tak to się mówi ?)
airlion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 17:52   #18
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez shinypearl Pokaż wiadomość
Myślę, że śmiało możesz dać mu się wytłumaczyć, tylko tyle. Są sytuacje, gdy wszystko jest oczywiste, np. facet jest w niedwuznacznej sytuacji z inną kobietą, ma jakieś konta na portalach internetowych i ich używa, to należy się tylko pożegnać i ciao, ale tu są pewne niejasności i choćby dlatego warto to wyjaśnić, a potem zdecydujesz co zrobić. Po prostu powiedz mu o tym telefonie i tyle.
Teraz jak zerwiesz ot tak, to i tak się będziesz miesiącami zastanawiać co się naprawdę wydarzyło.
Przecież ona już zerwała, napisała mu, że nie chce z nim być, bo ją okłamał.
Więc żadne wytłumaczenia nic tu nie zmienią - autorka nie chce być z tym chłopakiem. I już nie jest.

W sumie nie rozumiem po co ten wątek. Nie chcesz z nim być, okłamał Cię, zerwałaś - chyba wszystko ok, nie?
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 18:12   #19
Pako_
Rozeznanie
 
Avatar Pako_
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 636
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Kiedyś w pubie kolega spotkał koleżankę, pogadał z nią chwilę po rosyjsku i podszedł do mnie,
Mówię do niego: Trzeba było zaprosić tą Rosjankę do nas.
On, oczy jak 5 zł szczęka do podłogi: Jaką Rosjankę?????
Ja: Tą z którą rozmawiałeś.
On Oczy jeszcze większe, szczęka jeszcze niżej: Kiedy rozmawiałem??
Ja: Przed chwilą.
On z wyrzutem : Przecież to polka! Koleżanka z kursu rosyjskiego.
Pako_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-30, 18:51   #20
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Jak dla mnie niczego niewłaściwego nie powiedziałaś, ani nie pojechałaś zbytnią histerią ani też nie udajesz 1 nawnej bo po co miałabyś to robić. Mozna to wyjaśnić.
Liczy się to, że skłamał, powinien odpowiedzieć Ci coś w stylu a zagadała do mnie koleżanka z wycieczki/przewodniczka/itp po co ściemniał, że nie gadał z nikim skoro gadał.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 19:51   #21
chochlik69
Raczkowanie
 
Avatar chochlik69
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 116
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

http://vitalia.pl/forum43,914693,0_Z...-wybaczyc.html


Na ilu forach to sie jeszcze pojawi?
__________________
Jestem psychologiem. Nie bój się, pisz śmiało.
chochlik69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 20:10   #22
Buzzerka
Zakorzenienie
 
Avatar Buzzerka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez chochlik69 Pokaż wiadomość
http://vitalia.pl/forum43,914693,0_Z...-wybaczyc.html





Na ilu forach to sie jeszcze pojawi?

No i co, że założyła tez tam? Bo nie rozumiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________

To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach

Mała Mi


"Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania."
Buzzerka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 20:25   #23
chochlik69
Raczkowanie
 
Avatar chochlik69
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 116
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez Buzzerka Pokaż wiadomość
No i co, że założyła tez tam? Bo nie rozumiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nic, zwykła alergia na bulshit.
__________________
Jestem psychologiem. Nie bój się, pisz śmiało.
chochlik69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 20:27   #24
czarna_pantera_
Raczkowanie
 
Avatar czarna_pantera_
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 168
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez chochlik69 Pokaż wiadomość
Nic, zwykła alergia na bulshit.

Nie wszystko czego nie rozumiesz to "bulshit"
__________________
Monika
czarna_pantera_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 20:34   #25
chochlik69
Raczkowanie
 
Avatar chochlik69
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 116
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Nie Tobie oceniać, co rozumiem a czego nie. Ale to nie jest temat tego wątku
__________________
Jestem psychologiem. Nie bój się, pisz śmiało.
chochlik69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 20:39   #26
czarna_pantera_
Raczkowanie
 
Avatar czarna_pantera_
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 168
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez chochlik69 Pokaż wiadomość
Nie Tobie oceniać, co rozumiem a czego nie. Ale to nie jest temat tego wątku

Więc gadasz byle gadać?
Tematem też nie było gdzie jeszcze napisała wątek.
Kto sieje wiatr....

Reasumując; widocznie autorka ma potrzebę rozwiązania i zrozumienia problemu, który ją trapi.
Razi mnie krótkowzroczność części społeczeństwa, które poza swoim "ja" nie dostrzegają niczego

EOT
__________________
Monika

Edytowane przez czarna_pantera_
Czas edycji: 2015-04-30 o 20:40 Powód: literówka
czarna_pantera_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 22:08   #27
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

jak dla mnie zachowałaś się, Autorko, dość gwałtownie. Ale mleko rozlane, moim zdaniem, nie masz już co sprzątać.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 23:33   #28
3be020e1638e56070af0544f5de5b7e1ebae7a0d_66453eabeaad3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 313
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Cytat:
Napisane przez airlion Pokaż wiadomość
a, super, że rozmawiasz z jakąś dziewczyną, nie przeszkadzajcie sobie Dobranoc


Napisałam inaczej: o rozmawiasz z jakąs dziewczyną (napisałam narodowość)? Miło

Ale oba te zdania mają taki sam wydźwięk. Od razu widać, że nie pasowało ci to, że z kimś gadał. Raz pisałaś, że nie o to się wkurzyłaś, tylko o sam fakt kłamstwa, a raz, że ci jednak było przykro, bo mu się z czegoś tam zwierzałaś. To jak w końcu jest?
3be020e1638e56070af0544f5de5b7e1ebae7a0d_66453eabeaad3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-30, 23:51   #29
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

Moim zdaniem, przesadziłaś. Ja ogarniam, jakby ta podsłuchana rozmowa była jakaś zdrożna, ale serio, mieć pretensje, że rozmawiał z koleżanką gdy Ty mu o czymś pisałaś? Równie dobrze siedział w kącie z telefonem w ręku, a ona do niego podeszła i chwilę z nią kurtuazyjnie porozmawiał, mógł tego nawet nie odnotować w pamięci, ja też nie wiem, ile razy w ciągu danego dnia na uczelni zagadnę/jestem zagadnięta przez kolegę z grupy. Trochę ogarnij zaborczość i impulsywność, bo ciężko z taką osobą jak Ty wytrwać w związku, jakby mnie chłopak taką akcję odwalił po trzech miesiącach chodzenia ze sobą, to bym sobie na pewno dała spokój, nawet gdybym była całkowicie niewinna jak łza
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-01, 09:34   #30
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Zerwałam z powodu kłamstwa, czy przesadziłam?

facet ma sporo szczęścia, że przypadkiem udało mu się uwolnić od takiej toksyny
z każdą kolejną wiadomością witki mi opadały coraz bardziej

Edytowane przez 201803080934
Czas edycji: 2015-05-01 o 09:35
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-04 14:50:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:32.