najfajniejsze/najśmieszniejsze/najpiękniejsze zdanie Waszego faceta do Was

[inka1980]

Pewnie macie jakieś takie zdania, które najmocniej utkwiły Wam w pamięci i wcale nie muszą być one patetyczne czy niesłychanie romantyczne, czasem błehe z pozoru zdanie w danym kontekście może bardziej rozczulić niż najbardziej wyrafinowane wyznanie miłosne. Macie coś takiego?

ja mam dwa:

Jak już kiedyś wspominałam jestem od roku chora na cukrzycę, co wiąże się nieodmniennie z tym, że muszę dbać bardzo o to, aby nie zapomnieć zjeść o ustalonej godzinie, bo może być niewesoło. No i kiedyś tak leżeliśmy na łóżku i bardzo mi się nie chciało iść do kuchni, mimo, że już była ku temu najwyższa pora i tak się z nim droczyłam aż usłyszałam: ZJEDZ COŚ GŁUPIA KOZO, BO SIĘ BOJĘ O CIEBIE

a drugie jest już bardziej "standardowe", cytuję: "Wiesz, chciałbym mieć z Tobą dziecko. I żeby było podobne do Ciebie".

[zgagunia]

jedyne co mi przychodzi teraz na myśl to tekst mojego byłego " wygladasz jak buraczana chłopka"....był mróz i troche policzki mi sie zaczerwieniły..to chyba tłumaczy dlaczego to mój były hehehe

[monyaa]

Widzę Twoje piękne... OCZY!

[Vivienne]

Na razie nie mam pomysłu, żeby sie udzielić, ale nie mogłam się powstrzymać by nie napisac

Napisane przez inka1980

Jak już kiedyś wspominałam jestem od roku chora na cukrzycę

Ja też jestem chora

[neitka]

txt pod tytułem "do dziś się Tobą chwalę". Dobrze, ze facet nei wie ze nie bardzo ma czym ... ;D

[sylwónia]

Ja tak pojadę trochę romantycznie, mój były w dniu swoich urodzin, gdy dmuchał świeczki i myślał życzenie to tym życzeniem było ( jak to później z Niego wydusiłam ), żebym była przy nim najszczęśliwszą dziewczyną na Ziemi , a drugie tekst pochodzi też od Niego: już kilka miesięsy po naszym rozstaniu napisal mi z okazji Walentynek, że "zawsze jestem i będę przy Tobie nawet jeśli Ci się wydaje, że wszytko już minęło ". Ajjjjjjj, po co dajecie takei tematy, potem się tylko rozczulam jak głupia

[Moniquee]

Ja tez dorzuce cos od siebie, a raczej od mojego mezczyzny . Moze to glupie, ale jeszcze dlugo bede pamietac, jak zaraz po naszej rozmowie tel. napisal mi sms'a, ze zapomnial mi powiedziec, ze mnie uwielbia. Wiem, wiem, ze to ckliwe i nie madre, ale powalil mnie tym na kolana .

[natuska17]

Dla mnie najpiękniejszym zdaniem jakie usłyszałam od boy'a to było zwykłe (a może i niezwykłe) "kocham cię". Powiedziane na wakacje, w środku nocy, na plaży, pod niebem pełnym gwiazd. A w tle szum fal. Czułam się jakbym grała w filmie. Poza tym to było pierwsze "kocham cię" jakie usłyszałam od chłopaka w moim życiu

[kajasia222]

Mnie wzruszyło bardzo, gdy mój Misiek podczas wieczorneg spaceru po parku, nawiasem mówiąc zaraz po kłótni i nie odzywaliśmy się do siebie, podbiegł do mnie, wział w ramiona i powiedział że już wie, że już do tego dorósł i jest pewnien że tylko ja mogę być jego żona i tylko ze mną chce mieć dzieci i żebym się zgodziła bo tylko na to całe życie czekał...
Ehhh się popłacze zaraz...

[daguśka]

ponieważ jestem osobą o dość wybuchowym temperamencie i często sie czepiam dośc bez powodów to często zdarzają się nam jakieś malutkie sprzeczki. i tak po jednaj właśnie takiej sprzeczce tak stoimy twarzą w twarz nic nie mówiąc, więc ja zapytałam "co? masz mnie już pewnie dość??" no to on z tym jego uśmieszkiem " eeee, nigdy nie będe miał cie dość, jesteś moim nieoszlifowanym diamentem" normalnie jak mi sie to spodobało to aż sie szersza w barach poczułam

[bi bi]

w moim przypadku to bylo "wyjdziesz za mnie?"
powtórzone trzy razy zanim do mnie dotarlo i sie zebrałam do kupy zeby powiedziec TAK

[nineczka]

Wlasciwie to nie powiedzial tego do mnie ale napisal do wszystkich ktorzy czytali jego kroniki/pamietniki pisane w internecie. Ja bylam w Polsce on w Stanach.. i 6 dni przed moim przylotem, moj facet napisal " za 6 dni przyjezdza Ania- i moje zycie nabierze barw..."
Jest jeszcze inne zdanie, ktore czesto powtarza a ktore z jednej strony bardzo boli mnie, a z drugiej napelnia moje serce radoscia..
"moja mala kochana dziewczynko"..
to zdanie chyba najbardziej mnie porusza, bo nigdy wczesniej go nie uslyszalam.. a takie zdanie slyszy sie od ojcow.. Ja wychowalam sie bez ojca i mimo tego, ze zyl w tym samym miescie co ja, nie odwiedzial nas...

[Momo]

"Najcodzienniejsze" zdanie mojego męża :"Co dzisiaj na obiad?" Ale tak to jest po 11latach małżeństwa...

[malaya]

"dobrze, ze nie farbujesz wlosow" - przynajmniej wiem, ze moj trud nie idzie na marne

[Złośnica81]

"Chciałbym mieć z tobą 12 synów" - i widząc moje przerażenie - "ale może być w jednym miocie" ....
Mój były, ilekroć skarżyłam się na ból brzucha kazał go sobie dawać do telefonu... I faktycznie, przykładałam słuchawkę do brzucha, a on nawijał Kiedyś podsłuchałam i naprawdę przemawiał mu do rozsądku ...

[vanilla_sky]

moj zawsze mi mowi, ze czasem to chcialby mnie zmniejszyc, wsadzic do swojej kieszeni zeby miec mnie zawsze przy sobie rozczula mnie to niesamowicie.

[Little_Shee]

jak mi opowiadal moment gdy mnie pierwszy raz zobaczyl "... no i siedzial sobie taki aniolek usmiechniety od ucha do ucha a mi serduszko zaczelo mocniej bic i juz wtedy wiedzialem ze bedziesz moja na zawsze."

potem dodaje ze aniolek to ja z wygladu a tak naprawde to straszna diablica no i zaczynamy sie tluc czym popadnie

[mo0oniczka]

moj tez mowi ze ja aniolek tylkoz wygladu a tak to wstretna jestem ) ja pamietam jka szlismy kiedys i zlapal mnie za reke, popatrzylam na niego a on " No co pozwolilas mi " pamietam rozbawilo mnie to gdyz wczesniej w nocy dzwoniac do mnie po paru piwkach pytal sie czy moze mnei za reke trzymac )) bardzo lubie jkiedy przychodzi i mowi "czesc kochanie" albo wysyla mi milutkie smski ) to mile Tak naprawde jest duzo rzczy ktorzy nasi faceci robia czasmai takich prostych ktore nam sprawiaja najwiecej radosci

[TOMORROW]

"Poczęstuj się krówką"
"Nie chcę"
"Jedz krówki!! To dobrze robi na nadżerkę!!! (bo akurat miałam)"

[baska25]

Kiedyś kolega powiedział mi że moje wady są dla niego zaletami.A mój obecny mąż,że zakochał się od pierwszego wejrzenia i nigdy by nie dał za wygraną gdybym się z nim nie umówiła.

[happygirl]

Ostatnio moje urodziny wypadaly w czwartek (totalnie zawalony zajeciami), wiec zdecydowalam swietowac urodzinki w piatek nastepnego dnia. O 8.04 w tenze piatek dostalam smska "Miłego początku drugiego dnia urodzin, Kochanie"
duzoo bylo tych milenskich zdanek

[aniess]

Mój chłopak często powtarza mi to zdanie, jest naprawdę cudne (nawiązuje do mojego koloru włosów- rudego) :


"Sprawiasz, że moje życie nie jest bezbarwne i szare, ale ma Cudowny Rudy Odcień"

"Na zawsze w moim sercu będę miał śliczny rudy włosek"

[inka1980]

Napisane przez Vivienne

Na razie nie mam pomysłu, żeby sie udzielić, ale nie mogłam się powstrzymać by nie napisac



Ja też jestem chora

) od dawna? Jak sobie radzisz?

[inka1980]

Napisane przez TOMORROW

"Poczęstuj się krówką"
"Nie chcę"
"Jedz krówki!! To dobrze robi na nadżerkę!!! (bo akurat miałam)"

REWELACJA

[Vivienne]

Napisane przez inka1980

) od dawna? Jak sobie radzisz?

Od dawna Chociaż zalezy jak się patrzy
W grudniu minęło 8 lat [ależ ten czas leci]. A radze sobie różnie... Choc nie narzekam Są wzloty i upadki

[coldold]

Czemu topik umarł? Świetny jest, uśmiałam się
Mój TŻ całkiem niedawno powiedział tak:
"JA bym lepiej położył ten dach, (mamy remont, przekładanie dachu i robotnicy straszną chałturę odwalili) tak w ogóle to moja pierwsza praca, była taka, że kładłem dach...no w sumie podawałem dachówki, ale widziałem jak to się robi"

[CaliDreamin]

Gdy jestesmy sami czesto slysze od niego mile rzeczy, ale najbardziej rozczulaja mnie takie teksty mowione w obecnosci innych, szczegolnie ze on zuplenie nie wyglada na wrazliwego faceta.

Nie tak dawno powiedzial ze jestem jego ulubiona osoba na tej ziemi...przed cala grupa moich znajomych z pracy. Na jakiejs imprezie powiedzial tez ze odmienilam i uratowalam jego zycie.

[Alvesta]

ja też nie mogę narzekać na brak wyznań ostatnio rozczuliła mnie śliczna karta jaką od niego dostałam z podpisem "jesteś spełnieniem moich marzeń"

[linijka]

"Ale bym się z tobą kawy napił" - powiedział do mnie Tżecik budząć mnie rano telefonem, kiedy był w delegacji. Picie kawy to taki nasz poranny rytuał, a powiedzieć że się tęskni to nie w jego stylu

[karolka_55]

Rozstaliśmy się i praktycznie przez rok nie utrzymywaliśmy kontaktu.
W środku nocy dostałam sms " bardzo chciałbym być teraz przy Tobie... mam nadzieję, ze jeszcze kiedyś będę"