Pracy szukamy - ciągle się wpieramy i nigdy nie poddamy! cz.2

[tajkuna]

Zawsze uwadze o chodnik jak idę, jakiś stopień schodów albo w jaką dziurę w chodniku wejdę. Pancernym też bym dała radę.

[anjuta]

Napisane przez balckangel

Aplikowałam z ogłoszenia Mimo iż rozmowa w piątek, strasznie się boję. A co powiecie na ołówkową spódnicę, czarną za kolano, szpilki na platformie, bluzkę z koronkowymi rękawkami i na to żakiet satynowy bądź kamizelka?

możesz wstawić zdjęcia tych ciuchów najlepiej na sobie?
będzie łatwiej doradzić w czym Ci najlepiej.
Wybierz coś co stylem odpowiada ofercie sklepu

[201609081836]

Napisane przez Hipokryzja

zależy jaką satynę ma ten żakiet jak matowa to ok, jeśli błyszcząca to stanowczo odpada. Moim zdaniem ołówkowa spódnica+szpilki+jakaś koszula i będzie super!
bez żadnych marynarek czy kamizelek, ewentualnie jakaś fikuśna apaszka przewiązana na szyi

o, albo coś takiego:
(i elegancko i trochę na luzie, może tylko buty bym zmieniła na szpilki albo baleriny, chociaż trampki też fajnie wyglądają)

i super tylko buty albo obcas albo baletki, ta kamizelka i satyna skojarzyly mi sie jakos kiczowato. Fajne te spodnie niby zwykle a jednak w porzadku.

[201606210931]

Napisane przez sonnewampire

i super tylko buty albo obcas albo baletki, ta kamizelka i satyna skojarzyly mi sie jakos kiczowato. Fajne te spodnie niby zwykle a jednak w porzadku.

uwielbiam styl tej dziewczyny w ogóle kocham eleganckie ciuchy i szpilki! tylko z tym już mam gorzej, bo wszystkie mnie obcierają i dosłownie po pół godziny bolą mnie stopy pomimo tego, że staram się często je zakładać

[_martinella]

Napisane przez !!&*Monia*&!!

hej ja właśnie wróciłam z rozmowy kwalifikacyjnej do tego dyskontu odzieżowego o ile to można nazwać rozmową
było ponad 100 Pań chętnych na to stanowisko
rozmowa rozpoczęła się z opóźnieniem bo rekrutujący nie zdążyli na czas dojechać
i otwarły się wrota sklepu i Pan mówi że: "no to zapraszamy pojedynczo"... dobrze że stałam przy samych drzwiach to weszłam jakoś na początku i Pan się spytał czy mój numer tel jest aktualny czy jestem miejscowa i gdzie pracowałam i że praca od poniedziałku jakby mnie chcieli i dziękujemy do widzenia to wyszłam czekając na koleżankę słyszałam od dziewczyn że dawali jakieś oceny za wygląd i to on będzie głównym powodem przyjęcia i chyba miejsce zamieszakania bo to pytanie wszystkie miały
Szukają 15 osób jak będę mieć szczęście to może zadzwonią chyba że niską ocenę za wygląd dostałam hehehe

a co najlepsze mama się na mnie obraziła...bo jak to po studiach prawie pracować w szmateksie, a zaznaczam że to dopiero rozmowa była jakby mnie przyjęli to się chyba całkiem przestanie odzywać

ale powiem Wam że czułam się strasznie upokorzona stojąc w tej kolejce czekałam jak bydło na stracenie dosłownie i trochę moją mamę rozumie ale co zrobisz takie czasy

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------



i co piszesz w treści maila??

Szukam pracy lub Poszukuję pracy i dopisuje swoje imię i nazwisko

Napisane przez slonecznikow_a

Za ekstra premię mogłabym załatwiać

Kiedy szukałam praktyk, robiłam bardzo podobnie. Zastanawiałam się jakie firmy są w mojej okolicy, gdzie chciałabym pracować, co mogę robić, co umiem itd.

taaak za najniższą krajową bez premii

Napisane przez Hipokryzja

trzymam kciuki! będzie dobrze, opowiedz jak poszło, jak wrócisz

o mamo! co to w ogóle za pytania są? a co do auta, to pewnie w trakcie okazałoby się, że nagle musisz gdzieś jechać coś zawieść/przywieść/załatwić... ciekawe czy by za paliwo oddali


panorama firm

no i już po. Stres straszny. Byłyśmy we trzy, ja oczywiście ostatnia i dzieciaki już zmęczone i mocno rozproszone. Wydaje mi się że całkiem nieźle mi poszło, ale jakoś nie jestem optymistką w kwestii dalszej współpracy. Jutro mam dostać odpowiedź. Nie wiem jak ja wytrzymam Niby ok. Pani dyrektor wyglądała na zadowoloną, dzieci też raczej szczęśliwe, no ale czy to tylko uśmiech życzliwości czy coś oznaczający to już nie wiem do jutra wykończę się nerwowo

Napisane przez balckangel

Już sama nie wiem Pomocy.. może jakieś przykłady z internetu? Jestem już tak zestresowana że nie myślę

Ubierz się tak, żebyś czuła się swobodnie i pewnie. Odpowiednio do siebie. Musisz się po prostu czuć pewnie i dobrze. Ubranie ma Ci pomagać a nie przeszkadzać w swobodnej rozmowie i poruszaniu się Powodzenia!

[201609081836]

Napisane przez _martinella

no i już po. Stres straszny. Byłyśmy we trzy, ja oczywiście ostatnia i dzieciaki już zmęczone i mocno rozproszone. Wydaje mi się że całkiem nieźle mi poszło, ale jakoś nie jestem optymistką w kwestii dalszej współpracy. Jutro mam dostać odpowiedź. Nie wiem jak ja wytrzymam Niby ok. Pani dyrektor wyglądała na zadowoloną, dzieci też raczej szczęśliwe, no ale czy to tylko uśmiech życzliwości czy coś oznaczający to już nie wiem do jutra wykończę się nerwowo



Ubierz się tak, żebyś czuła się swobodnie i pewnie. Odpowiednio do siebie. Musisz się po prostu czuć pewnie i dobrze. Ubranie ma Ci pomagać a nie przeszkadzać w swobodnej rozmowie i poruszaniu się Powodzenia!

w takim razie wazne ze jestes zadowolona zrobilas swoje wiec teraz tylko od nich zalezy.


co do ubioru masz racje ze tzrzeba sie czuc swobodnie aczkolwiek akurat w takich sklepach zwt=racaja uwage na wyglad na styl wiec trzeba znalezc jakis kompromis.

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez Hipokryzja

uwielbiam styl tej dziewczyny w ogóle kocham eleganckie ciuchy i szpilki! tylko z tym już mam gorzej, bo wszystkie mnie obcierają i dosłownie po pół godziny bolą mnie stopy pomimo tego, że staram się często je zakładać

nie widzialam jej wczesniej a ja niekoniecznie a juz szpilki to nie potrafie chodzic i mnie nogi bola nawet kiedys na weselu mialam tylko w kosciele a pozniej zamienilam na niesmiertelne baletki.

[tajkuna]

Ja tak myślę,że jak by ciepło było to ubrałabym na rozmowę do sklepu takie 3/4 letnie czarne spodnie, jakaś białą bluzkę, żakiet dżinsowy lub kremowy i buty na obcasie. Było by elegancko ale nie sztywno. Jak by było zimniej to jakieś dżinsy( w sklepach w dżinsach chodzą ) , jakąś fajną bluzkę i czarny żakiet( nie żaden śliski, połyskujący, tylko prosty czarny żakiet) , buty na obcasie. A z kolei jak by było całkiem ciepło , lato to czarną spódnicę bym ubrała. Tylko ja na rozmowy nie chodzę do sklepów to mogę się mylić w kwestii ubioru. Do banku ostatnio ubrałam czarną spódnicę ale to było w lecie przy upałach. Teraz jakieś eleganckie czarne spodnie bym ubrała, biała bluzka z kołnierzem i biały żakiet do banku.

[_martinella]

pożyjemy, zobaczymy

a ubranie to chodzi mi o to żeby się nie stroić aż za bardzo, żeby nie przesadzić bo to będzie widać że ktoś nie czuje się dobrze, moim zdaniem najlepsza jest taka swobodna elegancja i raczej niższy obcas lub płaskie a nie szpilki

[Bonjour_tristesse]

Napisane przez sonnewampire

metalowe to ja nie wiem moze jakies pancernezeby metalowym dac rade to jest wyczyn nie ma co to chyba chodzisz jak slon

Ja też mam z tym problem
Muszę jakoś krzywo chodzić, bo zawsze zdzieram podeszwy w tyłu po zewnętrznej.

Moim zdaniem na rozmowę do sklepu jak Top Secret nie wypada iśc ubranym jak do korporacji
Nie przepadam za TS, ale z tego co kojarzę mają tam raczej takie kolorowe rzeczy, a dziewczyny, które tam pracują są raczej na luzie ubrane.

[201609081836]

Napisane przez tajkuna

Ja tak myślę,że jak by ciepło było to ubrałabym na rozmowę do sklepu takie 3/4 letnie czarne spodnie, jakaś białą bluzkę, żakiet dżinsowy lub kremowy i buty na obcasie. Było by elegancko ale nie sztywno. Jak by było zimniej to jakieś dżinsy( w sklepach w dżinsach chodzą ) , jakąś fajną bluzkę i czarny żakiet( nie żaden śliski, połyskujący, tylko prosty czarny żakiet) , buty na obcasie. A z kolei jak by było całkiem ciepło , lato to czarną spódnicę bym ubrała. Tylko ja na rozmowy nie chodzę do sklepów to mogę się mylić w kwestii ubioru. Do banku ostatnio ubrałam czarną spódnicę ale to było w lecie przy upałach. Teraz jakieś eleganckie czarne spodnie bym ubrała, biała bluzka z kołnierzem i biały żakiet do banku.

jak dla mnie taki sie nie nadaje jakos dziecinnie wyglada no ale tez nie chodze wiec moge sie mylic

[201606210931]

Napisane przez _martinella

no i już po. Stres straszny. Byłyśmy we trzy, ja oczywiście ostatnia i dzieciaki już zmęczone i mocno rozproszone. Wydaje mi się że całkiem nieźle mi poszło, ale jakoś nie jestem optymistką w kwestii dalszej współpracy. Jutro mam dostać odpowiedź. Nie wiem jak ja wytrzymam Niby ok. Pani dyrektor wyglądała na zadowoloną, dzieci też raczej szczęśliwe, no ale czy to tylko uśmiech życzliwości czy coś oznaczający to już nie wiem do jutra wykończę się nerwowo

To było w szkole językowej, tak? dobrze pamiętam?
Trzeba być dobrej myśli

Napisane przez sonnewampire

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

[/COLOR]
nie widzialam jej wczesniej a ja niekoniecznie a juz szpilki to nie potrafie chodzic i mnie nogi bola nawet kiedys na weselu mialam tylko w kosciele a pozniej zamienilam na niesmiertelne baletki.

właśnie mi uświadomiłaś, że jakoś na całonocnych imprezach nie odczuwam tego dyskomfortu w szpilkach co normalnie, chyba po prostu zapijam ból

[201609081836]

Napisane przez Bonjour_tristesse

Ja też mam z tym problem
Muszę jakoś krzywo chodzić, bo zawsze zdzieram podeszwy w tyłu po zewnętrznej.

Moim zdaniem na rozmowę do sklepu jak Top Secret nie wypada iśc ubranym jak do korporacji
Nie przepadam za TS, ale z tego co kojarzę mają tam raczej takie kolorowe rzeczy, a dziewczyny, które tam pracują są raczej na luzie ubrane.

ja tez jak mam baletki to z zewnetrznej strony sa ok ale od srodka zdarte ale zeby metalowe fleki rozwalic

[tajkuna]

Moja koleżanka, która zawsze modnie stara się ubierać kupiła w sklepie po przecenie żakiet dżinsowy. Więc sobie pomyślałam,że teraz na podkarpaciu się w takich chodzi. Później poszłam na szmaty i prawie identyczny jak jej znalazłam za 1 zł i kupiłam. Gdybym nie widziała wcześniej u niej na sobie takiego żakietu to pewnie bym go nie kupiła , bo też mi się wydawały żakiety dżinsowe jakieś dziwne. Za jakiś czas była u mnie inna koleżanka i stwierdziła,że bardzo fajny ten mój żakiet dżinsowy. Nie mogła uwierzyć,że takie na szmatach są. Ale jak mówię do sklepu na rozmowy nie chodzę, to nie wiem jak dziewczyny przychodzą ubrane na takie rozmowy.

[201609081836]

kurtka jeansowa wraca do lask ale zakiet jakos mi sie nie widzi do tego na rozmowe

[tajkuna]

Napisane przez sonnewampire

ja tez jak mam baletki to z zewnetrznej strony sa ok ale od srodka zdarte ale zeby metalowe fleki rozwalic

Co tam fleki metalowe, je jeszcze nowe założy. Nie raz w podeszwie buta potrafiłam zrobić wielką dziurę na wylot. A podeszwy nowej do buta się nie założy.
Żakiet dżinsowy widzi mi się ale tylko do spodni materiałowych. Do dżinsów nie pasuję. Do dżinsów muszą być zwykłe żakiety. Często ten mój dżinsowy żakiet ubieram do tunik i leginsów. ładnie z tunikami wygląda.

[balckangel]

Kochane, nie mam aparatu, ale moja marynarka to coś takiego, tyle że moja jest wiązana z tyłu na kokardkę.http://szafa.pl/c7537942-nowy-zakiet...s-wiazany.html
Do tego chciałam takie spodnie http://www.nokaut.pl/spodnie-damskie...mny-jeans.html

i szpiki zwykłe całkiem

[201606210931]

Napisane przez tajkuna

Co tam fleki metalowe, je jeszcze nowe założy. Nie raz w podeszwie buta potrafiłam zrobić wielką dziurę na wylot. A podeszwy nowej do buta się nie założy.
Żakiet dżinsowy widzi mi się ale tylko do spodni materiałowych. Do dżinsów nie pasuję. Do dżinsów muszą być zwykłe żakiety. Często ten mój dżinsowy żakiet ubieram do tunik i leginsów. ładnie z tunikami wygląda.

dobry szewc zrobi mi kiedyś robił w balerinach

[anjuta]

Napisane przez tajkuna

Co tam fleki metalowe, je jeszcze nowe założy. Nie raz w podeszwie buta potrafiłam zrobić wielką dziurę na wylot. A podeszwy nowej do buta się nie założy.
Żakiet dżinsowy widzi mi się ale tylko do spodni materiałowych. Do dżinsów nie pasuję. Do dżinsów muszą być zwykłe żakiety. Często ten mój dżinsowy żakiet ubieram do tunik i leginsów. ładnie z tunikami wygląda.

tajkuna, a mozesz wstawić fotkę tego żakietu?

[201606210931]

Napisane przez balckangel

Kochane, nie mam aparatu, ale moja marynarka to coś takiego, tyle że moja jest wiązana z tyłu na kokardkę.http://szafa.pl/c7537942-nowy-zakiet...s-wiazany.html
Do tego chciałam takie spodnie http://www.nokaut.pl/spodnie-damskie...mny-jeans.html

i szpiki zwykłe całkiem

takie ciemne jeansy jeszcze nie są złe, ale marynarkę bym sobie odpuściła

[201609081836]

Napisane przez balckangel

Kochane, nie mam aparatu, ale moja marynarka to coś takiego, tyle że moja jest wiązana z tyłu na kokardkę.http://szafa.pl/c7537942-nowy-zakiet...s-wiazany.html
Do tego chciałam takie spodnie http://www.nokaut.pl/spodnie-damskie...mny-jeans.html

i szpiki zwykłe całkiem

ja nie ocenie bo mi net muli na szafie

[balckangel]

Napisane przez sonnewampire

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------


a jak jeszcze lepsza a ja bede miec mini coopera jak wygram w lotto...swoja droga ciekawe jak oni na tym wychodza jak sie zalapiesz zdradzisz tajemnice

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------


dobre

Napisane przez Hipokryzja

takie ciemne jeansy jeszcze nie są złe, ale marynarkę bym sobie odpuściła

A co byś polecała zamiast niej? Kamizelkę? Taką niebłyszczącą? http://i.streetmoda.pl/pictures/4ba/...8d.520x460.jpg

Na jakąś bluzkę, nie wiem czerwoną czy inną?

[anjuta]

Napisane przez balckangel

Kochane, nie mam aparatu, ale moja marynarka to coś takiego, tyle że moja jest wiązana z tyłu na kokardkę.http://szafa.pl/c7537942-nowy-zakiet...s-wiazany.html
Do tego chciałam takie spodnie http://www.nokaut.pl/spodnie-damskie...mny-jeans.html

i szpiki zwykłe całkiem

fajny ten żakiet
jaki Twoja bluzka ma kołnierzyk, da się tak fajnie załozyć jak na tym zdjęciu?

[201606210931]

Napisane przez balckangel

A co byś polecała zamiast niej? Kamizelkę? Taką niebłyszczącą? http://i.streetmoda.pl/pictures/4ba/...8d.520x460.jpg

Na jakąś bluzkę, nie wiem czerwoną czy inną?

nie wydziwiaj koszula wystarczy

[balckangel]

Dzięki dziewczyny za pomoc! Chyba jednak ubiorę te spodnie, szpilki i kamizelkę ubraną na jakąś bluzkę. Dobrze się będę w tym czuła. Nie jest zbyt elegancko ale także zbyt na luzie również nie Ale by było super jak bym dostała tą pracę !!!

[201609081836]

Napisane przez balckangel

Dzięki dziewczyny za pomoc! Chyba jednak ubiorę te spodnie, szpilki i kamizelkę ubraną na jakąś bluzkę. Dobrze się będę w tym czuła. Nie jest zbyt elegancko ale także zbyt na luzie również nie Ale by było super jak bym dostała tą pracę !!!

[Haylee]

Napisane przez tajkuna

Ja to ścinam fleki u butów albo robią mi się dziury w podeszwie. Najgorsze jest to, że jak kupuję buty na jakimś obcasie ( zazwyczaj niskim lub średnim , nigdy wysokim ) to po ubraniu ich dwa razy muszę już lecieć z nimi do szewca , by mi nowe fleki przybił do nich. 2 razy ubiorę i już zetnę fleki. Szkoda, że teraz u mnie w sklepach nie można fleków kupić albo tak jak dawniej nie dają do butów zapasowych fleków. Zawsze wtedy mógłby mi ojciec w domu młotkiem przybijać fleki do butów. U szewców przybicie fleków do butów 15 zł kosztuje. Mam jeden buty na obcasie z odkrytym palcem, u których zdarłam fleki chodząc w nich w lecie tylko do kościoła. Były by na teraz , tylko szkoda mi dać 15 zł za podbicie.

koniecznie zmień szewca! ja też strasznie zdzieram fleki - te originalne. Ale jak szewc założy takie lepsze, gumowe to trzymają mi się bardzo długo.
Te zapasowe fleki do butów to tragedia, kiepski plastik - postanowiłam wymienić sobie sama fleczki, poszło gładko - ale nie wytrzymały nawet wejścia do kościoła... na szczęście, miały w sobie śrubki, więc nie zdarłam obcasa, ale całe wesele stukałam tymi śrubkami
a butów szukałaś w CCC? tam mają 35tki

te metalowe fleki są okropne - szczególnie jak się "szurnie" nimi po chodniku.. brr ten dźwięk jest okropny.

co do ulgi na neta - to i tak jakieś 50 zł w zwrocie od podatku... zawsze coś, ale wielkiego żalu z tego nie powinno być....

co do kurki jeansowej na rozmowie - moja koleżanka ubrała jakąś bordową sukienkę + krótką kurteczkę jeansową, do tego zamszowe czerwone szpilki pracę dostała. jako recepcjonista/kasjer w obręcz.

blackangel, przypomnij jutro jeszcze o której kciuki trzymać

wgle, dowiedziałam się całkiem przypadkiem, że studia nauczyły mnie większości pełnej ksiegowości muszę sobie to wszystko poprzypominać i do CV też mogę sobie to wpisać.

[szakal165]

Napisane przez evilcia

Ślij i się nie zastanawiaj!!! Nie mają żadnych wymagań odnośnie doświadczenia, więc dla Ciebie idealnie, a i język podszkolisz, bo być może będziesz mieć kontakt mailowy z kontrahentami, a może i telefoniczny.

wysłałam. Oczywiście cisza...

[evilcia]

Napisane przez szakal165

wysłałam. Oczywiście cisza...

Cierpliwości trochę... Wiele firm rekrutacje ma rozłożoną na kilka miesięcy i cv zbierają przez miesiąc albo i dłużej.
Wiadomo, że chciałoby się odzew mieć od razu najlepiej tego samego dnia, ale to nie od nas zależy.

[Marzena17]

Napisane przez balckangel

Kochane, nie mam aparatu, ale moja marynarka to coś takiego, tyle że moja jest wiązana z tyłu na kokardkę.http://szafa.pl/c7537942-nowy-zakiet...s-wiazany.html
Do tego chciałam takie spodnie http://www.nokaut.pl/spodnie-damskie...mny-jeans.html

i szpiki zwykłe całkiem

Hej, w TopSectret co prawda dziewczyny chodzą tak, jak chcą , ale ciuchy mają eleganckie, przejrzyj ofertę sklepu internetowego to się trochę zorientujesz.
Ja bym nie poszła na żadną rozmowę w dżinsach.
Teraz ma być zimniej przez parę dni, więc może po prostu załóż spódnicę, koszulę i płaszczyk (który po wejściu do sklepu zdejmiesz) i już nie ma wydziwiać z kamizelkami

[theoneandonly]

Napisane przez Naomi21

Wygląda fajnie



To śmiesznie mało Gdyby nie to, że zależy mi na zdobyciu doświadczenia w branży, to na pewno bym za tyle nie pracowała. Ale jak widać to było za dużo. Zresztą o czym my mówimy: raz wysłałam CV na asystentkę w fajnym dziale, płacili 1600 brutto, a nawet mnie na rozmowę nie zaprosili

1600 zl to rzeczywiscie bardzo malo jak na Warszawe, ale rzeczywsitosc jest taka, ze jak np. ktos szuka pierwszej pracy to wiecej nie dostanie( i te 1600 zl to wcale nie tak zle jak zaproponuja komus w jego 1 pracy)
Jezeli czlowiek chce dobrze zarabiac to albo musi miec szczescie albo od razu po liceum szukać roboty i isc powoli do przodu. Taka prawda.